Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 376/07

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2007 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Michał Kopeć

Sędziowie:

SA Ewa Giezek

SO del. Zbigniew Merchel (spr.)

Protokolant:

sekr. sąd. Justyna Głodna

po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2007 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa K.

przeciwko Skarbowi Państwa - Zakładowi Karnemu w (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy

z dnia 8 grudnia 2006 r. sygn. akt I C 103/05

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

I ACa 376/07

UZASADNIENIE

Po sprecyzowaniu swoich żądań, powód K. domagał się zasądzenia od pozwanego Skarbu Państwa - Zakładu Karnego w (...) na swoją rzecz kwoty 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia odpisu pozwu.

Na dochodzona kwotę składały się dwa żądania. Pierwsze wynikało z faktu odbywania przez powoda kary pozbawienia wolności w okresie przez niego wskazanym z osobami palącymi papierosy w celach, w sytuacji gdy powód jak wywodził był osoba niepalącą Powód twierdził, że taki stan rzeczy wpłynął na pogorszenie jego stanu zdrowia, poniósł szkodę w postaci uszczerbku na zdrowiu wskutek zawinionego działania pozwanego, jak też pozwany naruszył obowiązki nakierowane na ochronę ludzkiego zdrowia. Z tego tytułu powód domagał się zasądzenia kwoty 150.000 zł. Drugie żądanie pozwany opierał na naruszeniu przez pozwanego dóbr osobistych powoda takich jak godność i nietykalność cielesna z tytułu niezapewnienia przez pozwanego min. 3m powierzchni w celi na jedną osobę co wynika z przepisów prawa. Z tego tytułu powód domagał się zasądzenia kwoty 50.000 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa. W uzasadnieniu przyznał, że powód od (...) do (...) (z wyjątkiem okresu od (...) do(...)odbywał karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w (...). Pozwany zaprzeczył jednak by jego funkcjonariusze przyczynili się do utraty zdrowia powoda przez niewłaściwe osadzenie.

Wyrokiem z dnia 8 grudnia 2006 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy oddalił powództwo K. przeciwko Skarbowi Państwa - Zakładowi Karnemu w (...) o zapłatę oraz zasądził od powoda K.na rzecz Skarbu Państwa Zakładu Karnego w (...) kwotę 3600 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Nadto sąd zasądził od Skarbu Państwa

- Sądu Okręgowego w Bydgoszczy na rzecz radcy prawnego S. R. kwotę 4392zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez tego pełnomocnika z urzędu. Kosztami sądowymi od których powód był zwolniony, obciążony został Skarb Państwa.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył co następuje : Przede wszystkim sąd I instancji ustalił w jakich celach powód przebywał z pozwanym Zakładzie Karnym. Dokonując oceny prawnej zgłoszonych żądań Sąd Okręgowy wskazał, że był związany podstawą faktyczną roszczeń i nie mógł w nią ingerować. Pierwsze żądanie opiewało na kwotę 150.000 zł i stanowiło zadośćuczynienie, wywodzone z czynu niedozwolonego, na podstawie art. 445 k.c. Podstawą faktyczną tego roszczenia, było doznanie przez powoda rozstroju zdrowia, wobec umieszczania go w celach dla palących. Drugie z żądań opiewało na kwotę 50.000 zł i stanowiło zadośćuczynienie, wywodzone z przepisów o ochronie dóbr osobistych, w oparciu o dyspozycję art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. Zaś podstawą faktyczną tego żądania było naruszenie przez pozwanego dóbr osobistych powoda, w postaci godności i nietykalności cielesnej, poprzez umieszczanie go w przeludnionych celach.

Analizując żądanie zapłaty kwoty 150.000 zł, wywodzone z czynu niedozwolonego, zdaniem sądu I instancji przesłanki odpowiedzialności deliktowej, zgodnie z dyspozycją art. 6 k.c, zobowiązany był udowodnić powód. Dokonując oceny zgromadzonego materiału dowodowego zdaniem Sadu Okręgowego powód nie wykazał, że pogorszenie się jego stanu zdrowia, pozostawało w normalnym związku przyczynowym z tym biernym paleniem. W tym stanie rzeczy, powód nie wykazał i nie udowodnił, jednej z podstawowych przesłanek odpowiedzialności z czynów niedozwolonych, a mianowicie szkody zdrowotnej, którą można by powiązać z ewentualnym przebywaniem w celach wśród palących.

Sąd I instancji wskazał, że można było rozważać inne skutki prawne tego stanu rzeczy. Jednakże, wymagałyby one zupełnie innej podstawy faktycznej, której sąd nie mógł samodzielnie tworzyć, a co za tym idzie dokonywać innej zupełnie subsumpcji oraz innych ustaleń faktycznych, dokonanych w oparciu o odmienny materiał dowodowy,

który w sprawie nie został zaprezentowany. Z tych przyczyn w tej części żądanie pozwu oddalił.

Co do żądania wywodzonego z przepisów dotyczących ochrony dóbr osobistych sąd I instancji wskazał na wypracowaną wykładnię pojęć „naruszenia dobra osobistego", jak i „bezprawności" tego naruszenia.

W ocenie sądu, w przedmiotowej sprawie, zaistniała przesłanka- uchylająca ewentualną bezprawność naruszenia dóbr osobistych powoda, a mianowicie działanie pozwanego w ramach porządku prawnego. Wniosek taki Sąd Okręgowy wyprowadził z interpretacji art. 248 k.k.w.

Ponadto sąd I instancji stwierdził, że w jego ocenie, powoływanie się przez skazanych bądź tymczasowo aresztowanych, na przekroczenie norm obłożenia cel mieszkalnych, w danych okolicznościach, w sytuacji, gdy przeludnienie jednostek penitencjarnych jest ogólnie znane w Polsce, stanowi nadużycie prawa, w świetle dyspozycji art. 5 k.c, w kontekście tego, że podstawowym obowiązkiem Państwa jest izolowanie osób prawomocnie skazanych na karę pozbawienia wolności, a także osadzanie osób prawomocnie tymczasowo aresztowanych, w celu zapewnienia prawidłowego toku postępowania karnego. W tym wypadku, zdaniem sądu, uzasadnione dobro społeczne, winno być szerzej chronione, niż dobro jednostki.

W ocenie sądu I instancji istniały podstawy do uznania, że powództwo, w zakresie obu zgłoszonych żądań, było nieuzasadnione jeszcze z jednej przyczyny, a mianowicie, skoro zarówno odpowiedzialność odszkodowawcza, jak i odpowiedzialność z tytułu naruszenia dóbr osobistych, wymaga zawsze podstawowej przesłanki, tj. bezprawności, to w sytuacji, gdy powód wyrażał zgodę bądź nie zgłaszał sprzeciwu wobec osadzenia go w celi dla palących bądź w przeludnionej celi, wystąpił kontratyp uchylający bezprawność, w postaci wyrażenia wyraźnej bądź konkludentnej zgody.

W tych okolicznościach, sąd orzekł, jak w pkt. 1 sentencji, odnośnie pierwszego żądania na podstawie art. 417 § 1 k.c a contrario w zw. z art. 445 § 1 k.c. a contrario w zw. z art. 361 § 1 k.c, odnośnie drugiego z roszczeń na podstawie art. 24 § 1 k.c, a contrario w zw. z art. 448 k.c. a contrario. O kosztach procesu, sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 i 99 k.p.c. Powód przegrał proces, wobec czego, był

zobowiązany uiścić na rzecz pozwanego, poniesione przez niego koszty. Kosztami sądowymi, od których powód był zwolniony, obciążono Skarb Państwa.

Apelację od tego wyroku wywiódł powód., który wyrok ten zaskarżał w całości. Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucał:

-

naruszenie prawa materialnego art. 24 k.c. przez przyjęcie, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda,

-

naruszenie prawa materialnego art. 5 k.c. przez przyjęcie, że żądanie powoda stanowi nadużycie prawa,

-

błędną ocenę materiału dowodowego i sprzeczność ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przez błędne przyjęcie, że powodowi nie wyrządzono szkody na zdrowiu oraz, że powód godził się na naruszanie jego dóbr osobistych.

W uzasadnieniu apelacji podkreślano, że Sąd I instancji nie zbadał istoty sprawy. Apelujący wywodził, że nigdy nie twierdził, że jest w stanie ustalić wysokość szkody. Twierdził tylko, że taka szkoda została wyrządzona oraz powoływał się powszechny pogląd, że szkoda na zdrowiu powstaje w wyniku biernego palenia. Powód w tym względzie powoływał się na rozporządzenie Ministra Zdrowia z 24.02.2004r., w którym określono treść graficzną i sposób umieszczania ostrzeżeń przed szkodliwością używania tytoniu. Powód podkreślał, że był osobą chorą na serce. Zdaniem powoda działanie pozwanego przyczyniło się do pogłębienia jego choroby lub też zahamowania procesu leczenia. To, że nie jest w stanie wykazać wielkości szkody nie znaczy o tym, że taka szkoda nie zaistniała.

Apelujący twierdził również, że zdrowie jest wartością bezcenną i stąd dochodził kwoty 150.000 zł.

Zdaniem apelacji sąd i instancji przy orzekaniu naruszył też prawo materialne -art. 5 k.c. przez przyjęcie, że żądanie powoda stanowi nadużycie prawa. Zdaniem powoda pozwany nie może zasłaniać się powszechnością przeludnienia zakładów karnych w usprawiedliwianiu naruszenia dóbr osobistych.

Apelujący nie zgadzał się z faktem, że społeczeństwo popiera naruszanie godności i nietykalności cielesnej w zakładach karnych, niehigieniczne warunki, zaduch, brak należytego oświetlenia itd. Tak można odczytać powoływania się Sądu

na to, że obecnie przyjmuje się obiektywny miernik naruszenia danego dobra osobistego, a co za tym idzie nie naruszono dóbr osobistych. Podstawową funkcją kary jest resocjalizacja w celu powrotu do społeczeństwa, nie zaś średniowieczne napiętnowanie przestępstwa i poniżenie przestępcy w celu zadowolenia tłumu. W swej argumentacji na ten temat powód powoływał się na stanowisko Rzecznik Praw Obywatelskich jakie zawarł we wniosku złożonym do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 26.08.2003r. w sprawie trybu postępowania właściwych organów w przypadku, gdy liczba osadzonych w zakładach karnych lub aresztach śledczych przekroczy w skali kraju ogólną pojemność tych zakładów z art. 41 ust.4 i art. 40 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 3 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz. U. z 1993r. Nr 61, poz. 284-286). Zdaniem apelującego zachowanie pozwanego stało też w sprzeczności z wyrażonym w Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności zakazem stosowania tortur oraz nieludzkiego lub poniżającego traktowania lub karania.

Za nieuprawnione uznawał apelujący twierdzenie sądu o działaniu pozwanego w ramach porządku prawnego. Pozwany nie udowodnił działania zgodnie z porządkiem prawnym, a to na nim ciążył taki obowiązek. Działanie w ramach porządku prawnego wyłączone jest również, gdy utrzymywanie stanu w założeniu wyjątkowego jest permanentne. Utrzymywanie takiego stanu jest działaniem przeciwko rozporządzeniu a nie w jego ramach.

Nieuprawnione było i świadczące o błędnej ocenie materiału dowodowego i sprzeczności ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przyjęcie, że powód godził się na naruszanie jego dóbr osobistych.

We wnioskach apelacyjnych apelujący wnosił o :

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 200.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty,

2.  rozstrzygnięcie o kosztach zastępstwa powoda z urzędu za obie instancje, które w całości nie zostały dotąd zapłacone ewentualnie

3. o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji i rozstrzygnięcie o kosztach zastępstwa powoda z urzędu za obie instancje, które w całości nie zostały dotąd zapłacone.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wnosiła o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania wg norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja strony powodowej była częściowo uzasadniona.

Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął jako własne ustalenia Sądu Okręgowego w zakresie bezspornego pomiędzy stronami stanu faktycznego, tj. okresu, w jakim powód przebywał w Zakładzie Karnym w (...), jak również cel, w jakich powód był osadzany, wskazując jednocześnie, iż ustalenia te, jakkolwiek prawidłowe, nie wyczerpują zakresu ustaleń, jakie winny w przedmiotowej sprawie należało dokonać.

Jak wskazał Sąd Okręgowy, powód swoje roszczenia wywodził z dwóch faktów - umieszczenia go w celach dla palących, w sytuacji, gdy twierdził, że jest osobą niepalącą jak również umieszczania go w celach przeludnionych, ponad obowiązujące normy.

Co żądania zapłaty z tytułu umieszczenia powoda w celach z osobami palącymi.

Sąd Apelacyjny uznał za niezasadny zarzut apelacji o błędnym przyjęciu przez Sąd Okręgowy, iż z tego tytułu powodowi nie wyrządzono szkody na zdrowiu. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż roszczenia związane z doznanym przez powoda rozstrojem zdrowia wywodzone były - jak wynika z uzasadnienia pisma strony powodowej z dnia 24.05.2005 r. - z reżimu odpowiedzialności deliktowej, na podstawie art. 445 k.c. Sąd Okręgowy słusznie zważył w treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, iż - aby mówić o tym reżimie odpowiedzialności muszą zostać spełnione odpowiednie przesłanki, to jest zdarzenie wywołujące szkodę, szkoda, jak również adekwatny związek przyczynowy pomiędzy danym zdarzeniem a szkodą. Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Odpowiada to ogólnej regule, że fakty

prawotwórcze, czyli powodujące powstanie skutków prawnych, musi udowodnić podmiot, który na tej podstawie twierdzi o istnieniu prawa. Oznacza to zatem, iż to strona powodowa powinna wykazać fakt, iż w wyniku określonego zdarzenie wywołujące szkodę (w niniejszej sprawie - umieszczenie powoda w celach dla palących), poniósł szkodę w postaci rozstroju zdrowia i szkoda ta stanowić winna normalne następstwo umieszczenia powoda w celach dla palących.

Sąd Okręgowy, dokonując ustaleń w przedmiotowym zakresie oparł się między innymi na sporządzonej, w związku z toczącym się innym postępowaniem z powództwa K., opinii sądowo - lekarskiej sporządzonej na (...) w T., C. M. w (...), której celem było m.in. ustalenie ewentualnego związku istniejącego pomiędzy obecnym stanem zdrowia powoda a umieszczeniem go w celach dla palących. Sąd Okręgowy podkreślił, iż strony wyraźnie wyraziły wolę, aby przedmiotowa opinia stanowiła również dowód w niniejszej sprawie. Biegli w reasumpcji wniosków końcowych jednoznacznie wyrazili swoje stanowisko, wskazując, iż brak jest jakichkolwiek obiektywnych danych medycznych pozwalających na wnioskowanie, że przebywanie w celach dla palących wpłynęło na stan zdrowia powoda - w sensie pogorszenia istniejących wcześniej bądź też pojawienia się nowych schorzeń. Także przedłożona do akt przez powoda opinia uzupełniająca biegłych, włączona na wniosek powoda, przy braku sprzeciwu ze strony pozwanego do materiału dowodowego, wskazuje, iż nie można w sposób obiektywny ustalić, iż bierne palenie przyczyniło się do pogorszenia istniejących lub ujawnienia nowych schorzeń u powoda.

Sąd Apelacyjny podziela zatem pogląd Sądu Okręgowego, zgodnie z którym powód nie przeprowadził skutecznego dowodu na okoliczność że konkretne schorzenie na które cierpi, czy też ogólnie rzecz ujmując - pogorszenie się stanu jego zdrowia - pozostaje w normalnym związku przyczynowym z biernym paleniem. Pozwany nie udowodnił powyższej okoliczności. Podkreślić należy, iż powód -reprezentowany w toku procesu przez profesjonalnego pełnomocnika - żadnych "wniosków dowodowych celem wykazania powyższej okoliczności nie składał. Tym samym powód nie udowodnił i nie wykazał jednej z podstawowych przesłanek

odpowiedzialności z czynów niedozwolonych, a mianowicie szkody zdrowotnej

pozostającej w związku z przebywaniem w celach dla palących.

Omówione wyżej prawidłowe ustalenia i rozważania sądu I instancji, co do braku szkody na zdrowiu u powoda wywołanej czynem niedozwolonym nie stanowiły pełnej oceny żądania powoda opartego na rozważanej podstawie faktycznej. Zasadnie wskazuje sąd I instancji, iż nie może on tworzyć, domniemywać czy zmieniać podstawy faktycznej żądania oraz że nie wiąże go podstawa prawna dochodzonych roszczeń. Jednakże do sądu należy właściwe odczytanie zgłoszonej podstawy faktycznej i pełna ocena prawna takiej podstawy. Wbrew zaprezentowanemu stanowisku Sądu Okręgowego, w zakresie żądania powód wskazywał, że po przez umieszczenie go w celach dla palących miało miejsce naruszenie przez stronę pozwaną jego dobra jakim jest zdrowie. Mieliśmy więc tu do czynienia z żądaniem zadośćuczynienia za naruszenie jednego z podstawowych dóbr osoby fizycznej jakim jest jej zdrowie (art. 24 k.c. w zw. z 448 k.c). Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy nie zbadał w związku z powyższym w toku sprawy podstaw materialnoprawnych wskazanego roszczenia - nie odnosząc się do całości żądania strony powodowej, tym samym w tym zakresie nie rozpoznał istoty sprawy (art. 386 §4 k.p.c).

Częściowo uzasadniony był też zarzut skarżącego dotyczący błędnej oceny przez Sąd materiału dowodowego i sprzeczności ustaleń z treścią materiału dowodowego przez błędne przyjęcie, że godził się na naruszanie jego dóbr osobistych. W tym względzie wskazać należy, iż Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z akt osobowych części A i części B. Z powyższych akt wynika, iż powód był osobą niepalącą. Bezsprzecznym jest, iż skargi powoda w przedmiocie umieszczania go w celach nie spełniających norm w zakresie powierzchni mieszkalnej przypadającej na jedną osobę, jak również w zakresie umieszczania go w celach dla palących- jeśli były składane w formie pisemnej - winny znaleźć odzwierciedlenie w treści akt osobowych. Tamże winno znaleźć się rozstrzygnięcie tych skarg. Natomiast ze skarg składanych ustnie winny być sporządzone stosowne notatki pracowników pozwanego zakładu karnego. Z zeznań świadków - pracowników pozwanego zakładu wynika natomiast, iż ustne skargi znajdowały odzwierciedlenie w aktach osobowych osadzonego, jedynie

gdy były to skargi istotne, tzw, „dużej wagi'(k. 201 v), brak przy tym jakiegokolwiek kryterium „istotności" skarg. Powód twierdzi natomiast, iż wielokrotnie informował pracowników zakładu o przeludnieniu w celach oraz fakcie przebywania w celach dla palących. Zgodzić należy się z Sądem Okręgowym, iż zgoda pokrzywdzonego wyłącza bezprawność zachowania się sprawcy naruszenia dobra osobistego, przy czym zgoda może wyrażać się także przez zachowanie konkludentnie, brak sprzeciwu jednakże - jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 grudnia 2006 r. w sprawie III CSK 280/06 „o braku sprzeciwu można mówić tylko wtedy, gdy istniała okazja do swobodnego wyrażenia sprzeciwu, a mimo to uprawniony w tym zakresie w sposób jednoznaczny pozostał bezczynny". W rozpatrywanej sprawie nie sposób stwierdzić -wobec stanowiska powoda o ustnym składaniu skarg, zwłaszcza w kontekście informacji, iż jedynie ze skarg istotnych czyniono stosowne notatki, iż zachowanie powoda nosiło znamiona bierności. Jednocześnie jednak w przywołanym orzeczeniu Sąd Najwyższy stwierdził, iż „zarówno zgoda jak i wyrażenie sprzeciwu pozostają w sferze uprawnień poszkodowanego, a nie jego obowiązków w związku z czym z postawy bezczynnej nie sposób czynić poszkodowanemu zarzutu" - jak miało to miejsce na gruncie rozważań podjętych w tym zakresie w niniejszej sprawie przez Sąd Okręgowy.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy winien był zbadać żądanie powoda zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę związaną z naruszeniem w związku z umieszczeniem w celach dla palących dobra osobistego - prawa do zdrowia, na podstawie art. 448 k.c.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy w tym zakresie Sąd Okręgowy winien zatem rozważyć zasadność dochodzenia przez powoda kwoty 150.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w postaci naruszenia dobra osobistego -zdrowia, nie tylko - jak to miało miejsce w niniejszej sprawie - wyłącznie w aspekcie odpowiedzialności deliktowej (co nie zostało wykazane), ale też w kontekście przepisów art. 24 w zw. z 448 k.c.

Prawo do zdrowia jest jednym z dóbr osobistych, bezsprzecznie zasługujących na ochronę prawną. Bezsprzecznym jest także, iż przebywanie osoby niepalącej w zamkniętym pomieszczeniu z osobami palącymi może narazić ją na ryzyko utraty

zdrowia, tym samym - naruszyć jej dobro osobiste podlegające ochronie prawnej z mocy art. 24. Fakt, iż powód był traktowany przez Zakład Karny jako osoba niepaląca wynikał bezsprzecznie z adnotacji umieszczonej na teczce akt osobowych. Bezspornym jest nadto, iż jeżeli pracownicy Zakładu karnego poczynili inne ustalenia w przedmiotowej kwestii. Winny one znaleźć swoje odzwierciedlenie w stosownej adnotacji w aktach osobowych powoda - co w rozpatrywanej sprawie niewątpliwie nie miało miejsca.

Z treści § 2 ust 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 26 listopada 1996 r. w sprawie określenia zasad dopuszczalności używania wyrobów tytoniowych w obiektach zamkniętych podległych Ministrowi Sprawiedliwości wynika wprost, iż dla osadzonych używających wyrobów tytoniowych wyznacza się odrębne cele. Był to więc obowiązek wynikający z przepisów prawa, którego realizacja obciążała pozwanego.

Sąd Okręgowy w swoich rozważaniach przyjął, iż powód - jako osoba niepaląca -osadzony był w celach dla palących. Zatem, jeśli przyjąć, że powód dochodzi roszczenia z tytułu zadośćuczynienia w związku z naruszeniem przez pozwanego dobra osobistego powoda w postaci zdrowia - zbędne jest ustalenie wynikłej stąd szkody, jak też związku przyczynowego pomiędzy umieszczeniem powoda w celi dla palących a uszczerbkiem na zdrowiu. Inny także, aniżeli w przypadku rozpatrywania żądania wywodzonego z tytułu deliktu jest rozkład ciężaru dowodu. To pozwany winien udowodnić, iż dopełnił wszystkich ciążących na nim obowiązków, a zatem, że powód bądź jest osobą palącą bądź też - że jako osoba niepaląca, zgodnie z obowiązującymi przepisami, umieszczony był w celi dla niepalących oraz - co istotne - że w celi tej nie przebywały osoby palące.

W związku z powyższym także w tym zakresie Sąd Okręgowy powinien ponownie rozpoznać przedmiotową sprawę, dokonując stosownych ustaleń, tak w zakresie podstaw materialnoprawnych roszczenia, jak i weryfikując ustalenia w zakresie stanu faktycznego - precyzyjnie ustalając, czy powód - jako osoba niepaląca - umieszczany w celach, w których znajdowały się osoby palące.

Co do żądania zapłaty z tytułu umieszczania powoda w celach przeludnionych.

W złożonej apelacji strona powodowa, zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi naruszenie prawa materialnego - art. 24 k.c. przez przyjęcie, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda oraz naruszenie prawa materialnego - art. 5 k.c. przez przyjęcie, że żądanie powoda stanowi nadużycie prawa, a nadto błędną ocenę materiału dowodowego i sprzeczność dokonanych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przez błędne przyjęcie, że powodowi nie wyrządzono szkody na zdrowiu oraz, że powód godził się na naruszenie jego dóbr osobistych.

Sąd Apelacyjny uznał, co do zasady, podniesione w apelacji zarzuty za uzasadnione.

Odnosząc się do pierwszego z podniesionych w apelacji zarzutów - naruszenia przez Sąd I instancji prawa materialnego - art. 24 k.c. Wskazać należy, co następuje - art. 24 k.c. stanowiący podstawę roszczeń z tytułu naruszenia dóbr osobistych nie wymaga dla odpowiedzialności winy sprawcy. Przepis ten formułuje również domniemanie prawne bezprawności naruszenia dóbr osobistych, przy czym a contrario - działanie w ramach porządku prawnego i w zgodzie z zasadami współżycia społecznego jest jedną z okoliczności wyłączających bezprawność. Jak słusznie zauważył Sąd Okręgowy, zarówno doktryna jak i judykatura na przestrzeni lat wypracowały jednolitą wykładnię pojęcia „naruszenie dóbr osobistych" jak również „bezprawności" tego naruszenia. Przyjmuje się - jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy - że przy ocenie, czy doszło do naruszenia dobra osobistego decydujące znaczenia ma nie tyle subiektywne odczucie osoby, ale to, jaką reakcję wywołuje naruszenie w społeczeństwie. Zgodnie zatem z przywołanym przepisem art. 24 k.c. w sprawie o ochronę dóbr osobistych Sąd w pierwszej kolejności winien ustalić, czy do ich naruszenia doszło i dopiero w razie pozytywnej odpowiedzi na to pytanie - ocenić, czy działanie pozwanego było bezprawne - mając jednakże na względzie, iż wskazany przepis posługuje się konstrukcją domniemania bezprawności - a zatem ciężar obalenia tego domniemania spoczywa na stronie pozwanej. Zatem w okolicznościach niniejszej sprawy w związku • z faktem, iż roszczenie z Mułu naruszenia dóbr osobistych - godności i nietykalności cielesnej powód wywodził z faktu umieszczenia go w przeludnionych celach - powód winien udowodnić, iż odbywał karę pozbawienia wolności w warunkach, w których

powierzchnia mieszkalna nie spełniała ustawowych norm, na stronie pozwanej natomiast ciąży obowiązek udowodnienia, że jego działanie naruszające dobra osobiste powoda nie było bezprawne. Powód precyzyjnie wskazał, w jakim okresie odbywał karę, w jakich celach był umieszczany i ile rzeczywiście przebywało w nich osób. Pozwany w żaden sposób nie zweryfikował powyższych informacji. Wskazać w tym miejscu należy, na pogląd, jaki Sąd Najwyższy wyraził w wyroku z dnia 28 lutego 2007 r. w sprawie V CSK 431/06, stanowiąc, iż „fakt, że zakłady karne nie prowadzą odpowiedniej ewidencji i nie potrafią udzielić ścisłej informacji w jakim czasie i przy jakim przekroczeniu dopuszczalnych norm odbywał karę powód, nie może wywoływać u niego negatywnych skutków procesowych i materialnoprawnych". Zgodnie z art. 30 Konstytucji RP przyrodzona i niezbywalna godność człowieka jest nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych. Obowiązek ten winien być realizowany wszędzie tam, gdzie Państwo działa w ramach imperium - realizując swoje działania represyjne, których wykonywanie nie może prowadzić do większego ograniczenia prawa człowieka i jego godności, niż wynika to z zadań ochronnych, jak też celu stosowanej represji. Jednym z wymogów nowożytnego państwa prawa jest wymóg zapewnienia przez Państwo godziwych warunków odbywania kary wolności. Stanowi o tym wprost Konstytucja RP w art. 40 oraz 41 ust 4, zgodnie z treścią których, nikt nie może być poddany nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu, natomiast każdy pozbawiony wolności powinien być traktowany w sposób humanitarny. Obowiązek władzy publicznej zapewnienia osobom osadzonym w zakładach karnych godziwych i humanitarnych warunków odbywania kary pozbawienia wolności, nienaruszających godności ludzkiej wprost wynika także z norm prawa europejskiego. Europejski Trybunał Praw Człowieka, rozpoznając sprawy dotyczące odbywania kary pozbawienia wolności uznał za obowiązek Państwa dokonywanie systematycznej kontroli decyzji podejmowanych w Zakładach karnych w celu zapewnienia odpowiednich warunków życia więźniów - z uwzględnieniem normalnych i uzasadnionych wymagań związanych z pozbawieniem wolności (wyrok z dnia 5 grudnia 1979 r. skarga nr 8224/78).

Stwierdzić należy zatem, iż fakt odbywania kary pozbawienia wolności w przeludnionych celach może stanowić przejaw poniżającego traktowania ­

prowadzącego do naruszenia dóbr osobistych osób pozbawionych wolności - godności i nietykalności cielesnej. Strona pozwana winna zatem wykazać, że powód nie odbywał kary pozbawienia wolności w celach przeludnionych, lub też, że jej działania, mogące naruszać dobra osobiste powoda - nie nosiły znamion bezprawności. Zgodnie z treścią art. 110 § 2 k.k.w., powierzchnia celi mieszkalnej, przypadająca na skazanego wynosi nie mniej niż 3 m 2. Od wskazanej w przywołanym przepisie reguły generalnej ustawodawca, w art. 248 k.k.w. przewidział wyjątek, albowiem w szczególnie uzasadnionych wypadkach dyrektor zakładu karnego lub aresztu śledczego może umieścić osadzonych na czas określony w warunkach, w których powierzchnia w celi na jedną osobę wynosi mniej niż 3 m 2. O takim umieszczeniu należy bezzwłocznie powiadomić sędziego penitencjarnego. Zatem, jak bezsprzecznie z treści przywołanego przepisu wynika, ażeby umieszczenie osadzonych w celach, w których powierzchnia mieszkalna na jedną osobę jest mniejsza, niż 3m 2 można było uznać za zgodne z prawem, kumulatywnie winny zostać spełnione następujące przesłanki:

-

szczególnie uzasadnione wypadki - stan taki nie może zatem być zasadą

-

z góry określony czas, do jakiego trwać może umieszczenie osadzonych w warunkach, w których powierzchnia celi mieszkalnej na jedną osobę wynosi mniej, niż 3m 2,

-

bezzwłoczne poinformowanie o powyższym Sędziego Penitencjarnego.

W żadnym razie nie można zgodzić się z zaprezentowanym przez Sąd Okręgowy poglądem, jakoby powiadomienie sędziego penitencjarnego stanowiło powinność danej jednostki, co nie niweczy jednak samego umieszczenia, w przypadku braku takiej informacji. Bezsprzecznie z omawianego przepisu wynika, iż konsekwencją braku niezwłocznego poinformowania sędziego penitencjarnego o umieszczeniu osadzonych w warunkach nie spełniających norm w zakresie powierzchni celi mieszkalnej przypadającej na jedną osobę, jest niemożność uznania powyższej czynności za zgodną z przywołanymi wyżej przepisami. Analogicznie - gdy decyzja, mocą której umieszczono osadzonych w celach mieszkalnych nie spełniających omawianych norm, nie określa czasu do jakiego trwać ma taki stan - nie może zostać uznana za spełniającą dyspozycję wynikającą z art. 248 k.k.w. Jednocześnie wskazać

należy, iż czas ten winien być ściśle określony i nie nadmiernie długi - chodzi bowiem o wyjątek od zasady, przewidziany wyłącznie w sytuacjach szczególnych. Strona pozwana przedłożyła, co prawda w toku prowadzonego postępowania dokumentację o ilości osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych, w tym również w którym przebywał pozwany - jednakże w żaden sposób nie wynikało z niej, jak przedstawiał się stopień przekroczenia norm określających powierzchnię celi mieszkalnej przypadającej na jednego osadzonego w przypadku K., w okresie, w jakim odbywał on karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w (...). W żaden sposób też pozwany Zakład Karny nie wykazał, jakoby informował Sędziego Penitencjarngo w przedmiotowym okresie, iż powód umieszczony został w celi przeludnionej, jak też nie wskazał czasu, do jakiego umieszczenie powoda w celi niespelniającej wymogów miałoby trwać. Nie sposób, zatem zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, jakoby pozwany Zakład Karny wykazał, iż jego działania, mogące stanowić podstawę do naruszenia dóbr osobistych powoda, były działaniami prawnymi, podejmowanymi w świetle obowiązującego prawa.

Skoro zatem pozwany nie wykazał, iż podejmowane przez niego działania, jako zgodne z treścią powszechnie obowiązujących norm prawnych, nie nosiły znamion bezprawności - nie można uznać, iż nie doszło w rozpatrywanej sprawie do naruszenia dóbr osobistych powoda, a zatem w ocenie Sądu Apelacyjnegi podniesiony w apelacji zarzut naruszenia prawa materialnego - art. 24 należy uznać za uzasadniony. Należy także zgodzić się z zarzutem naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 5 k.c. poprzez uznanie, iż powoływanie się przez skazanych bądź tymczasowo aresztowanych na przekroczenie norm obłożenia cel mieszkalnych w sytuacji, gdy przeludnienie jednostek penitencjarnych w Polsce jest ogólnie znane - stanowi nadużycie prawa. Jak przyjmuje się w orzecznictwie, stwierdzenie, że powód nadużywa prawa podmiotowego, wymaga ustalenia okoliczności pozwalających skonkretyzować, które działania pozostają w sprzeczności z normami moralnymi godnymi ochrony i przestrzegania w stosunkach społecznych (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03.02.1998 r. I CKN 456/97). W niniejszej sprawie w pierwszej kolejności wskazać należy, iż - jak już wyżej wskazano - obowiązkiem Państwa jest

zapewnienia humanitarnych, godziwych zgodnych z obowiązującymi normami prawnymi warunków odbywania kary pozbawienia wolności. W żadnej mierze nie można zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, jakoby sam fakt, iż przeludnienie jednostek penitencjarnych w Polsce jest ogólnie znane, usprawiedliwiał niedopełnienie ze strony Państwa ciążących na nim obowiązków w dziedzinie zapewnienia skazanym godziwych warunków odbywania kary. Nie ma żadnego przepisu, z którego Sąd Okręgowy mógłby wywieść swój pogląd, jakoby uzasadnione dobro jednostki nie odbywającej kary pozbawienia wolności winno być szerzej chronione aniżeli prawo skazanego - jednostki odbywającej karę pozbawienia wolności - do odbywania wymierzonej kary w warunkach godziwych - co najważniejsze - zgodnych z powszechnie obowiązującymi normami, tak prawa polskiego jak i międzynarodowego. Niedopełnienie zaś ze strony Państwa obowiązków w zakresie stworzenia warunków do odbywania kary pozbawienia wolności w sposób nienaruszający godności i nietykalności osobistej skazanych skutkuje powstaniem po stronie państwa odpowiedzialności Skarbu Państwa na postawie art. 24 k.c. i art. 448 k.c.

Reasumując powyższe rozważania, z uwagi na brak w niniejszej sprawie
pełnych ustaleń faktycznych - w szczególności w zakresie precyzyjnego ustalenia, jak
kształtowała się liczba osób jednocześnie osadzonych z powodem, jak również w
zakresie przebywania przez powoda w celach dla palących, jak również w celach dla
niepalących - w których znajdowały się osoby palące oraz ze względu na
nierozpoznanie przez Sąd Okręgowy istoty sprawy - z zakresie dochodzonego przez
powoda roszczenia z tytułu zadośćuczynienia za naruszenia dobra osobistego w
postaci zdrowia, w związku z umieszczeniem go w celach dla palących, Sąd
Apelacyjny na podstawie art. 386 § 4 w zw. z art. 108 § 2 k.p.c. uchylił wyrok Sądu
Okręgowego w Bydgoszczy i sprawę przekazał temu Sądowi do ponownego
rozpoznania, pozostawiając Sądowi I instancji rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania apelacyjnego.