Pełny tekst orzeczenia

Sygn. III C 624/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie III Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Joanna Bitner

Protokolant:

pracownik biurowy Magdalena Sujkowska

po rozpoznaniu w dniu 18 listopada 2015 r. w Warszawie na rozprawie sprawy

z powództwa J. J. (1)

przeciwko Skarbowi Państwa – Dyrektorowi Centralnego Zarządu Służby Więziennej

o zadośćuczynienie

I. powództwo oddala;

II. nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania w sprawie na rzecz pozwanego, a koszty wyłożone tymczasowo z sum Skarbu Państwa – przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt IIIC 624/12

UZASADNIENIE

Powód J. J. (1) w pozwie z dnia 29 listopada 2009 roku domagał się zasądzenia od Skarbu Państwa reprezentowanego przez Dyrektora Centralnego Zarządu Służby Więziennej kwoty 77 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci godności oraz prawa do prywatności.

W uzasadnieniu argumentował, że był osadzany w przepełnionych celach, gdzie nie było właściwego oświetlenia umożliwiającego np. czytanie książek. Powoływał również brak właściwego oddzielenia urządzeń sanitarnych od mieszkalnej części cel, brak właściwego wyżywienia, brak dostępu do ciepłej wody, właściwych warunków sanitarno - higienicznych, odpowiedniego sprzętu kwaterunkowego, niezapewnienie właściwej temperatury powietrza, niezapewnienie zajęć kulturalno-oświatowych i niewłaściwe zachowania funkcjonariuszy Służby Więziennej. J. J. (1) powoływał się nadto na niezapewnienie mu właściwej opieki medycznej. W jego ocenie powyższe działania i zaniechania pozwanego naraziły go na cierpienia fizyczne i psychiczne. Powód J. J. (1) wiązał swoje roszczenia z osadzeniem w Areszcie Śledczym w G. /k. 2-3v./.

Pozwany Skarb Państwa – Dyrektor Centralnego Zarządu Służby Więziennej w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu wskazał, że nawet jeśli doszło do jakichś uchybień ze strony zakładu, w którym powód przebywał (np. przeludnienie w celi), to zawsze Dyrektor zakładu dążył swym zachowaniem do wyeliminowania takiego stanu rzeczy, w związku z czym takie sytuacje miały charakter incydentalny i czasowy. Zdaniem pozwanego tego typu uchybienia, nawet jeśli wystąpiły, nie oznaczają automatycznie zasadności powództwa. Powyższe stanowisko pozwany podtrzymał w dalszym toku postępowania.

Wyrokiem z dnia 16 maja 2011 r. /k.417/ Sąd Okręgowy oddalił powództwo, pierwotnie wniesione skutecznie przez dwóch powodów: J. J. (1) oraz T. K.. W wyniku złożonej przez J. J. (1) apelacji wyrokiem z dnia 22 lutego 2012 r. /k.494/ Sąd Apelacyjny uchylił w stosunku do niego zaskarżone orzeczenie Sądu I instancji. W uzasadnieniu Sąd Odwoławczy wskazał, że przyczyną tego rozstrzygnięcia było pominięcie (nierozpoznanie) wniosków dowodowych J. J. (1) o przeprowadzenie dowodów z opinii biegłych: internisty, psychiatry, psychologa, neurologa i gastrologa. Zdaniem Sądu ad quem niezbędne było tu wydanie postanowienia dowodowego, a ten brak procesowy mógł zostać odebrany jako naruszenie prawa strony do obrony jej praw. Z tych względów przekazano sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, którą rozpoznano pod w/w sygnaturą.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

J. J. (1) przebywał w Areszcie Śledczym w G. w okresach: (...) (...)

/informacja o pobytach - k. 47 - 48, pismo - k. 219/

W tej jednostce powód okresowo – jednak nie w okresach długich ani nie stale - przebywał w celach w których powierzchnia mieszkalna była mniejsza niż 3 m 2 na osobę.

Przeludnienie dotyczyło również średniego zaludnienia w całym areszcie w latach 2004-2008 r. W latach 2009-2010 zaludnienie wynosiło odpowiednio 94% i 93%.

/pismo - k. 219, notatki 221 – 231; okoliczności przyznane przez pozwanego, zeznania powoda, k. 321-322, pismo Dyrektora Aresztu Śledczego w G., k.219-221, notatki służbowe, k.222-231, informacje o zaludnieniu, k.216 – 218, 232-241/.

Wyposażenie cel odpowiadało przepisom rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 października 2003 r. w sprawie warunków bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych. Powód każdego miesiąca otrzymywał środki higieniczne w ilości i rodzaju określonych odpowiednimi przepisami. Cele mieszkalne w tej jednostce wyposażono w murowane kąciki sanitarne, w pełni oddzielone od części mieszkalnej celi. Powód w tym czasie miał zapewnioną możliwość odbywania raz w tygodniu kąpieli w ciepłej wodzie, w celi miał dostęp do bieżącej zimnej wody, a także wyżywienie o odpowiedniej wartości odżywczej.

/pismo Dyrektora Aresztu Śledczego w G., k. 219-221/.

W czasie pobytu powoda w tej jednostce penitencjarnej miał on dostęp do opieki medycznej zarówno w zakresie opieki podstawowej, jak i w zakresie opieki specjalistycznej. Powód systematycznie podlegał badaniom i konsultacjom lekarskim, w tym konsultacjom specjalistów medycyny rodzinnej, internistów, psychiatrów, okulistów, dermatologów, anestezjologów. U powoda wykonano szereg badań laboratoryjnych i diagnostycznych, między innymi takich jak komputerowe badanie wzroku, kilkukrotna morfologia krwi z rozmazem, OB, próby wątrobowe, gastroskopię, badanie echokardiograficzne. Lekarze specjaliści niezwłocznie reagowali na zgłaszane przez powoda dolegliwości, przepisywali powodowi odpowiednie lekarstwa, kierowali na badania specjalistyczne. U powoda od dzieciństwa występuje w prawym oku niedowidzenie trwałe i nieodwracalne, zaś w czasie pobytu powoda w Areszcie Śledczym w G. nie nastąpiło u niego pogorszenie wzroku.

/prośba o konsultację psychiatryczną z 22 czerwca 2008 roku, konsultacja w dniu 24 czerwca 2008 roku - k. 355, dokumentacja medyczna - k. 324 - 382/.

W czasie pobytu J. J. (1) w Areszcie Śledczym w W. nie był on osadzony w przeludnionej celi.

/pismo Dyrektora Aresztu Śledczego w W., k. 118-120/

Warunki odbywania kary oraz sposób leczenia powoda w trakcie pozbawienia wolności nie wpłynęły na pogorszenie jego stanu zdrowia.

/opinia biegłego neurologa R. O., k. 1048-1052, opinia biegłego kardiologa D. L., k. 1079-1080/

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o w/w dokumentację, w znacznej mierze pochodzącą od pozwanego, opinie biegłych oraz o zeznania powoda. Zarówno treść, jak i autentyczność wskazanych dokumentów nie została zakwestionowana przez strony. Również w ocenie sądu brak było podstaw do kwestionowania ich treści i wiarygodności.

Sąd ustalił – w zakresie przyznanym przez pozwanego – że w zakładzie w G. powód okresowo – jednak nie w okresach długich ani nie stale - przebywał w celach, w których powierzchnia mieszkalna była mniejsza niż 3 m 2 na osobę, a przeludnienie to dotyczyło również średniego zaludnienia w całym areszcie w latach 2004-2008 r.; zaś w latach 2009-2010 zaludnienie wynosiło odpowiednio 94% i 93%. Sąd czyniąc te ustalenia oparł się na zeznaniach powoda k. 321-322, piśmie k. 219, notatce k. 221 – 231, piśmie Dyrektora Aresztu Śledczego w G. k.219-221, notatkach służbowych k.222-231, informacjach o zaludnieniu, k.216 – 218, 232-241. Należy podkreślić, że same zeznania powoda nie są w ocenie Sądu wystarczające dla ustalenia, że przebywał on w celach w warunkach przeludnienia. Powód nie przedstawił bowiem na tę okoliczność żadnych dowodów, które by te jego zeznania potwierdziły. Sąd ustalił tę okoliczność tylko w takim zatem zakresie, w jakim została ona przyznana przez pozwanego. Przyznanie to nie odnosiło się jednak ani do czasu (konkretnie: ile dni w warunkach przeludnienia przebywał powód i jaka powierzchnia wówczas przypadała na powoda). Bez przedstawienia na to żadnych dowodów przez powoda Sąd nie uznał za możliwe ustalenie tych okoliczności w bardziej szczegółowy sposób. Tym samym Sąd stwierdził, że powód nie sprostał ciężarowi udowodnienia tego, kiedy i w jakich warunkach przeludnienia przebywał.

Sąd przeprowadził również postępowanie dowodowe z opinii biegłych neurologa oraz kardiologa. Poszukiwanie dalszych biegłych okazało się czasochłonne i zakończyło się niepowodzeniem. Brak było biegłych, którzy podjęliby się sporządzenia opinii; mimo wielokrotnego zakreślania przez Sąd terminu do sporządzenia opinii, okazało się to dalece utrudnione i uniemożliwiające zakończenie sprawy. Zgodnie z art. 242 k.p.c., jeżeli postępowanie dowodowe napotyka przeszkody o nieokreślonym czasie trwania, sąd może oznaczyć termin, po którego upływie dowód może być przeprowadzony tylko wówczas, gdy nie spowoduje to zwłoki w postępowaniu. Przeszkoda w rozumieniu tego przepisu to okoliczność, która (jakkolwiek jest usuwalna) uniemożliwia prowadzenie postępowania dowodowego. Dopiero zaistnienie stanu, w którym postępowanie "spoczywa" w oczekiwaniu na ustanie przeszkody dla przeprowadzenia dowodu, uzasadnia stosowanie tej normy. Właśnie z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w przedmiotowym procesie.

Podkreślić trzeba, że ze zgromadzonego materiału dowodowego – pomimo braku wskazanych wyżej opinii biegłych - można było, zdaniem Sądu, jednoznacznie stwierdzić, że ewentualne dolegliwości powoda nie powstały w wyniku osadzenia go w takich, a nie innych warunkach odbywania kary. Dla ustalenia kondycji zdrowotnej powoda zgromadzony materiał dowody był, zdaniem Sądu, wystarczający, zwłaszcza, że do akt sprawy dołączono szeroką dokumentację medyczną. W takiej sytuacji dalsze poszukiwanie możliwości przeprowadzenia dowodów z opinii tych biegłych doprowadziłoby jedynie do zbędnego przedłużenia postępowania (por. art. 217 § 3 k.p.c.). Innymi słowy, okoliczności, na które opinie te miałyby być sporządzone, zostały wystarczająco wyjaśnione innymi środkami dowodowymi.

Sąd zważył, co następuje.

W ocenie Sądu powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Z kolei stosownie do art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Zaś art. 448 k.c. stanowi, iż w razie naruszenia dobra osobistego Sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Jak słusznie wskazywał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 24 lipca 2008 r. (I ACa 1150/06, OSAW 2008/4/110) w przypadku naruszenia dóbr osobistych bezprawnym działaniem sprawcy pokrzywdzonemu przede wszystkim przysługują środki o charakterze niemajątkowym przewidziane w art. 24 k.c., a w przypadku gdy działanie naruszyciela jest także zawinione środki o charakterze majątkowym, o których stanowi art. 448 k.c. Przy czym warto zwrócić uwagę, iż obydwa roszczenia mają charakter samodzielny i pokrzywdzonemu przysługuje prawo ich wyboru, zaś sądowi pozostawiona jest ocena celowości przyznania ochrony w żądanej formie, jego adekwatności do rodzaju naruszonego dobra, a przede wszystkim rozmiaru doznanej krzywdy. Przy żądaniu przyznania odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego podstawowym kryterium oceny sądu winien być rozmiar ujemnych następstw w sferze psychicznej pokrzywdzonego bowiem celem przyznania ochrony w formie majątkowej jest zrekompensowanie i złagodzenie doznanej krzywdy moralnej. Z tych też względów Sąd jest zobowiązany ustalić zakres cierpień pokrzywdzonego, a przy ocenie tej przesłanki nie może abstrahować od wszystkich okoliczności towarzyszących powstaniu krzywdy. Znikomość ujemnych następstw może być podstawą oddalenia powództwa o przyznanie zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego.

Biorąc pod uwagę brzmienie powyższych przepisów prawnych należało zatem ustalić, czy w ogóle doszło do naruszenia dóbr osobistych, a jeśli tak to jakie dobra osobiste powoda zostały naruszone przez jednostkę penitencjarną, które reprezentuje pozwany jako organ nadrzędny. W tym kontekście warto podkreślić, że doktryna i judykatura stoją zgodnie na stanowisku, że przy ocenie zaistnienia naruszenia dobra osobistego należy posługiwać się kryteriami o charakterze obiektywnym, nie zaś kierować się jedynie subiektywnymi odczuciami osoby występującej o przyznanie ochrony. Przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 października 2001 r. (V CKN 195/01, Lex nr 53107) stwierdził, że ocena, czy cześć człowieka została zagrożona bądź naruszona, musi być dokonana przy stosowaniu kryteriów obiektywnych. Istotne jest bowiem nie subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, ale obiektywna reakcja opinii publicznej. Jak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 8 maja 2009 r. (sygn. akt VI ACa 1242/08) nie każdy przypadek dyskomfortu psychicznego spowodowany bezprawnym zachowaniem się innej osoby, jest wystarczającą podstawą do poszukiwania ochrony sądowej dóbr osobistych, bowiem należy mieć na uwadze również zobiektywizowaną ocenę zewnętrzną. Konieczne jest także zachowanie proporcji oraz umiaru i nie może nadużywać instrumentów prawnych właściwych tej ochronie do przypadków drobnych, opierających się w głównej mierze na subiektywnych odczuciach zainteresowanego, gdyż taki sposób postępowania prowadziłby do deprecjonowania samego przedmiotu ochrony.

Podane przez powoda okoliczności wykonania kary pozbawienia wolności miały uzasadniać uruchomienie środków ochrony prawnej z uwagi na naruszenie godności (czci) powoda, jak również naruszenia prawa do intymności, z uwagi na niewłaściwe zorganizowanie kącików sanitarnych w celach oraz w związku z uszczerbkiem na zdrowiu, którego powód miał doznać.

Analizując przesłanki ochrony dóbr osobistych powoda Sąd miał na uwadze to, że obowiązkiem władz publicznych, w tym wypadku funkcjonariuszy Służby Więziennej jest ochrona i poszanowanie godności uwięzionych, gwarantowanych w przepisach Konstytucji i aktach prawa międzynarodowego (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 29 listopada 2012 r., I ACa 362/12, LEX nr 1246796, jak również orzeczenia cytowane w pismach procesowych powoda). Nie ulega wątpliwości, że dobra osobiste są szczególnie narażone na uszczerbek przy wykonywaniu władzy publicznej, w realizowaniu zadań represyjnych, których wykonanie nie może prowadzić do większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż to wynika z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka.

Niewątpliwie wskazane przez powoda dobra należą do katalogu dóbr osobistych podlegających ochronie. Godność (cześć) jest najważniejszym dobrem chronionym w przepisach prawa, jest dobrem osobistym przysługującym człowiekowi z racji urodzenia. Podlega ono ochronie nie tylko na podstawie powołanych przepisów art. 23 i 24 k.c., ale również - w stosunku do osób odbywających karę pozbawienia wolności - na podstawie art. 30 Konstytucji, oraz art. 4 k.k.w. Przepisy te nakazują wykonywanie kary w sposób humanitarny, z poszanowaniem godności skazanego oraz zakazują stosowania tortur lub nieludzkiego albo poniżającego traktowania i karania skazanego (por. m. in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2007 r., V CSK 431/06, OSNC 2008, Nr 1, poz. 13, z dnia 2 października 2007 r., II CSK 269/07, OSNC -ZD 2008, Nr 3, poz. 75, z dnia 10 maja 2012 r., IV CSK 473/11, Biul. SN 2012, Nr 7, poz. 12). Godność jest wartością właściwą każdemu człowiekowi i obejmuje ona wszelkie dziedziny jego życia. Przyjmuje się, że obowiązek poszanowania i ochrony godności ludzkiej powinien być realizowany przez władze publiczne przede wszystkim tam, gdzie Państwo działa w ramach imperium, realizując swoje zadania represyjne, których wykonanie nie może prowadzić do większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż to wynika z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka. Zapewnienie przez Państwo godziwych warunków odbywania kary pozbawienia wolności jest jednym z podstawowych wymagań demokratycznego państwa prawnego, znajdującym wyraz w normach prawa międzynarodowego. Wynika to wprost z art. 10 ust. 1 ratyfikowanego przez Polskę Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Publicznych z 19 grudnia 1966 r. (Dz. U. z 1977 r., nr 38, poz. 167 i 169) i z art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 4 grudnia 1950 r. stanowiących, że każda osoba pozbawiona wolności będzie traktowana w sposób humanitarny i z poszanowaniem przyrodzonej godności człowieka. Łączy się z tym wynikający z art. 8 ust. 1 Konwencji nakaz poszanowania życia prywatnego obywateli i ich prawa do intymności, co w odniesieniu do osób osadzonych w zakładach karnych oznacza obowiązek zapewnienia takich warunków bytowych i sanitarnych, w których godność ludzka i prawo do intymności nie doznają istotnego uszczerbku, jak również wynika z treści przepisu art. 47 Konstytucji wynika, że każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym.

Uzasadniając swoje żądanie powód J. J. (1) wskazywał na działania i zaniechania pozwanego w postaci: osadzenia w przepełnionych celach, braku właściwego oświetlenia cel, braku właściwego oddzielenia urządzeń sanitarnych od mieszkalnej części cel, braku właściwego wyżywienia, braku dostępu do ciepłej wody, braku właściwych warunków sanitarno - higienicznych, braku odpowiedniego sprzętu kwaterunkowego, niezapewnienia właściwej temperatury powietrza, braku dostępu do zajęć kulturalno-oświatowych, niewłaściwej kwalifikacji osadzonych i niewłaściwych zachowań funkcjonariuszy Służby Więziennej. W tychże działaniach i zaniechaniach powód upatruje naruszenia swoich dóbr osobistych w postaci godności i prawa do prywatności, a także rozstroju zdrowia psychicznego. Dodatkowo powód naruszenia swoich dóbr osobistych: zdrowia fizycznego i psychicznego upatrywał także w niezapewnieniu mu przez pozwanego właściwej opieki medycznej, dostępu do badań diagnostycznych i nie wdrożeniu właściwego leczenia. J. J. (1) wiąże przy tym swoje roszczenia z pobytem w Areszcie Śledczym w G..

Odnosząc się bezpośrednio do zarzutów powoda w postaci braku właściwego oświetlenia cel, braku właściwego oddzielenia urządzeń sanitarnych od mieszkalnej części ceł, braku właściwego wyżywienia, braku dostępu do ciepłej wody, braku właściwych warunków sanitarno - higienicznych, braku odpowiedniego sprzętu kwaterunkowego, niezapełnienia właściwej temperatury powietrza, braku dostępu do zajęć kulturalno-oświatowych, niewłaściwej kwalifikacji osadzonych i niewłaściwych zachowań funkcjonariuszy Służby Więziennej - stwierdzić należy, co następuje.

Zgodnie z treścią art. 6 k.c. oraz 232 k.p.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 września 2000 roku, sygn. III CKN 17/00 na stronie powodowej spoczywa ciężar instruowania procesu m.in. przez dostarczenie sądowi materiału dowodowego, na podstawie którego mógłby on przekonać się o prawdziwości faktów uzasadniających żądanie, czyli na wykazaniu słuszności żądania. Należy przy tym pamiętać, że twierdzenie istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą /por. wyrok SN z dnia 22 listopada 2001, I PKN 660/00/. Zatem to na stronie powodowej spoczywał ciężar dowodu z zakresie wykazania przytaczanych przez nią działań (zaniechań) jednostki penitencjarnej, a także udowodnienia krzywdy, jaką w swojej ocenie poniósł.

W ocenie Sądu J. J. nie sprostał powyższemu obowiązkowi. Jak wynika z obszernej dokumentacji zgromadzonej w aktach sprawy, wyposażenie cel odpowiadało przepisom rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 października 2003 r. w sprawie warunków bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych. Powód każdego miesiąca otrzymywał środki higieniczne o ilości i rodzaju określonych odpowiednimi przepisami. We wszystkich jednostkach kąciki sanitarne były oddzielone od celi mieszkalnej, celem zapewnienia osadzonym intymności, więźniowie mieli możliwość korzystania ze świetlicy i teki, dostęp do prasy codziennej, telewizji wewnętrznej i radiowęzła, zajęć edukacyjnych i adaptacyjnych. Powód miał zapewnione wyżywienie o odpowiedniej wartości odżywczej, raz w tygodniu miał możliwość kąpieli w ciepłej wodzie, miał dostęp do bieżącej zimnej wody. Podobnie, powód w żaden sposób nie udowodnił, że funkcjonariusze Służby Więziennej bądź inni współosadzeni stosowali w stosunku do niego agresję fizyczną bądź słowną. Powyższy fakt nie znajduje potwierdzenia w dokumentacji zgromadzonej w aktach niniejszej sprawy, zaś powód nie zgłaszał wniosków dowodowych w tym zakresie. Gołosłowne twierdzenia nie mogą stanowić podstawy przyjęcia, że do takich zachowań w ogóle doszło.

Jako oczywiście bezzasadne pozostają też powoływane zarzuty co do jakości sprzętu kwaterunkowego. Standard cel odpowiadał bowiem właściwym przepisom, zainstalowana też była wentylacja grawitacyjna gwarantująca cyrkulację powietrza.

Sąd ustalił, że powód w pewnym niewielkim zakresie w zakładzie w G. przebywał w warunkach przeludnienia. Jednak ustalenie to nastąpiło jedynie na skutek przyznania tej okoliczności przez pozwanego – pozwany zaś przyznał tę okoliczność tylko w takim zakresie, że było to nieznaczne i nie miało charakteru stałego ani dyskryminującego wobec powoda. Dlatego też Sąd uznał, że okoliczność ta nie uzasadnia ustalenia, jakoby powód przebywał w warunkach przeludnienia w sposób nasilony na tyle, by uzasadniało to ocenę, że naruszało to godność powoda.

Ponadto pamiętać trzeba, że osadzenie powoda w celach nadmiernie przeludnionych, samo przez się nie stanowi automatycznie naruszenia jego dóbr osobistych. (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 października 2007r. II CSK 269/07). Naruszenia wobec powoda nie przybrały tymczasem, jak ustalono, takiego stopnia, który uzasadniałby przyznanie powodowi z tego tytułu zadośćuczynienia w jakiejkolwiek wysokości, zwłaszcza, że warunków w jakich J. J. (1) przebywał nie można w żaden sposób traktować jako aktu represji skierowanego indywidualnie przeciwko niemu. Jak bowiem wynika z dołączonej do akt sprawy dokumentacji, niedogodności, które spotkały powoda w związku z odbywaniem kary w takim samym stopniu dotyczyły innych osadzonych, gdyż przeludnienie dotyczyło całego obiektu. Warunki te zaś były takie jak w danej sytuacji mogła optymalnie zapewnić administracja aresztu.

Nawet w przypadku uznania, iż warunki w których osadzony był powód naruszyły jego godność i prawo do prywatności, to w żadnym razie gradacja tych naruszeń nie przybrała jednak takiej formy, w której można by podzielić twierdzenie powoda o osadzeniu go w niegodziwych, nieludzkich warunkach, co dopiero uzasadniałoby żądanie zasądzenia zadośćuczynienia. Co istotne, o naruszeniu dobra osobistego w postaci uchybienia godności osadzonego w zakładzie karnym nie można mówić w przypadku pewnych uciążliwości lub niedogodności, związanych z samym pobytem w takim zakładzie, polegającym np. na niższej od oczekiwanej jakości warunków sanitarnych, albo okresowym przebywaniu w celi z większą niż określona standardami liczba osadzonych; nie powinno się oczekiwać warunków podobnych do domowych, które dla wielu ludzi bywają bardzo trudne, a nie wynikają z odbywania żadnej kary (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 lipca 2014 r., sygn. akt I ACa 1473/12, LEX nr 1509031)

Także w orzeczeniach ETPC najczęściej zwracano uwagę na złe warunki sanitarne, niehigieniczność i brak prywatności przy korzystaniu z urządzeń sanitarnych, permanentną niemożliwość zaspokojenia potrzeby snu spowodowaną niewystarczającą ilością łóżek jak i nieustannie zapalonym światłem czy panującym hałasem, niedostateczne oświetlenie uniemożliwiające czytanie, warunki prowadzące do rozprzestrzeniania się chorób bądź brak możliwości leczenia. Trybunał uwzględniał dopiero skumulowany efekt tych warunków, a także specyficzne zarzuty podnoszone przez skarżących. Również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 lutego 2007 r. nie uzależnił możliwości zasądzenia zadośćuczynienia od potwierdzenia faktu osadzenia w warunkach metrażowych odbiegających od norm wskazanej w art. 110 § 2 k.k.w. Możliwość taka została bowiem połączona z jednoczesnym naruszeniem takich podstawowych standardów jak zapewnienie każdemu osadzonemu oddzielnego miejsca do spania albo oddzielenia węzła sanitarnego od ogólnej przestrzeni celi.

W niniejszej zaś sprawie brak było podstaw do przyjęcia, iż powód w takich warunkach odbywał karę pozbawienia wolności bądź środek zabezpieczający w postaci tymczasowego aresztowania.

Odnosząc się zaś do podnoszonego przez powoda J. J. (1) zarzutu braku odpowiedniej opieki medycznej stwierdzić należy, co następuje.

Jak wynika z dołączonej do akt sprawy książki zdrowia osadzonego powód podczas pobytu w Areszcie Śledczym w G. wielokrotnie korzystał z konsultacji lekarzy różnych specjalności, co zostało szczegółowo udokumentowane. Lekarze specjaliści za każdym razem reagowali na zgłaszane przez powoda dolegliwości, przepisując mu stosowne leki. Powód poddawany był badaniom laboratoryjnym i diagnostyce, korzystał z pomocy pielęgniarskiej. Posiadał dostęp do opieki psychologicznej i psychiatrycznej. Lekarze interniści i lekarze specjaliści reagowali na dolegliwości bólowe zgłaszane przez powoda i dolegliwości ze strony układu pokarmowego, przepisując odpowiednie leki i przeprowadzając stosowne badania /między innymi gastroskopię, transaminazy/. Dolegliwości ze strony układu nerwowego powód wielokrotnie konsultował z neurologami, którzy wdrożyli odpowiednie leczenie. Biorąc pod uwagę stan publicznej służby zdrowia i problemy z terminami konsultacji u lekarzy specjalistów, które niejednokrotnie wymagają kilkumiesięcznego oczekiwania zasadnym jest stwierdzenie, że powód w zasadzie posiadał szerszy dostęp do fachowej pomocy ze strony lekarzy specjalistów niż obywatele przebywający na wolności. Brak związku przyczynowego pomiędzy aktualnym stanem zdrowia powoda, a warunkami odbycia kary potwierdzone zostały również w przeprowadzonych opiniach biegłych. Biegli kategorycznie wskazali, że ewentualne dolegliwości powoda nie są spowodowane warunkami odbywania kary. W szczególności uwaga ta dotyczy podnoszonego przez powoda twierdzenia, iż wystąpienie u niego wady wzroku zostało spowodowane brakiem należytego oświetlenia w celach mieszkalnych i brakiem odpowiedniej opieki medycznej. Jak wynika z wiadomości specjalnych, tj. opinii biegłych lekarzy, zdiagnozowany u powoda zez zbieżny i problemy ze wzrokiem towarzyszą mu od dzieciństwa, nie mają natomiast nic wspólnego z niewłaściwym leczeniem, brakiem opieki, czy warunkami oświetleniowymi podczas pobytu w areszcie. Co więcej, podczas pobytu w areszcie powód wielokrotnie korzystał z konsultacji okulistycznych, co podważa tezę o zaniedbaniach pozwanego w tym zakresie. Powyższą ocenę potwierdza również książka zdrowia powoda, u którego od dzieciństwa występuje w prawym oku niedowidzenie trwałe i nieodwracalne, zaś w czasie pobytu powoda w Areszcie Śledczym w G. nie nastąpiło u niego pogorszenie wzroku. W ocenie Sądu, wszystkie te okoliczności obalają tezę, jakoby to na skutek zaniedbań pozwanego u powoda nastąpiło pogorszenie widzenia i związany z tym uszczerbek na zdrowiu.

Reasumując, zdaniem Sądu brak jest podstaw do zasądzenia na rzecz powoda jakiejkolwiek kwoty zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. Nawet podzielając pogląd, iż przeludnienie celi stanowi naruszenie godności, to w orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym sąd nie ma obowiązku zasądzenia zadośćuczynienia w każdym przypadku naruszenia dóbr osobistych (por. wyrok SN z dnia 19.04.2006r. II PK 245/05 OSNP 2007/7- 8/101). Zasądzenie zadośćuczynienia ma zatem charakter fakultatywny i od oceny sądu opartej na analizie okoliczności konkretnej sprawy zależy przyznanie pokrzywdzonemu ochrony w tej formie (vide wyrok SA w spr. I ACa 833/06). Podstawowym kryterium decydującym o możliwości zasadzenia zadośćuczynienia winien być m.in. stopień winy naruszyciela, rodzaj naruszonego dobra oraz poczucie pokrzywdzenia poszkodowanego. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12.12.2002r. V CKN 1581/00 wskazano także, iż decyzja o zasądzeniu zadośćuczynienia winna być poprzedzona także zbadaniem nasilenia złej woli naruszyciela i celowości zastosowania tego środka. Odnosząc się do kwestii winy, tę przesłankę odpowiedzialności za niezapewnienie osadzonym warunków metrażowych zgodnych z art. 110 § 2 k.k.w. upatrywać należy poza jednostką organizacyjną, która bezpośrednio odpowiada za warunki w jakich powód odbywał karę. Jednostka ta pomimo przepełnienia, nie może odmówić przyjęcia skazanego, a gospodarkę finansową prowadzi w oparciu o prawo budżetowe.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu uzasadnia treść przepisu art. 102 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c. Zgodnie z ostatnim z powołanych przepisów Sąd obowiązany jest w orzeczeniu kończącym postępowanie orzec o jego kosztach.

W pkt 2 sentencji wyroku Sąd nie obciążył powoda kosztami procesu strony przeciwnej, zgodnie z art. 102 k.p.c. W ocenie Sądu charakter dochodzonego przez powoda roszczenia – o ochronę dóbr osobistych, jak również to, że powód przez 13 lat pozostawał w warunkach izolacji więziennej, co per se wywołuje trudną sytuację finansową, przemawiały w ocenie Sądu za odstąpieniem od obciążania go kosztami procesu zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażoną w przepisie art. 98 k.p.c.. Mając na uwadze przywołane okoliczności, Sąd uznał za uzasadnione w świetle reguł słuszności, odstąpienie od obciążania powoda kosztami procesu.

Nieuiszczone koszty sądowe Sąd, na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, przejął na rachunek Skarbu Państwa, bowiem powód został zwolniony od kosztów sądowych w całości (postanowienie, k.24), a – z uwzględnieniem uprzedniego uchylenia wyroku przez Sąd Apelacyjny - brak było podstaw do obciążenia tymi kosztami pozwanego, który proces wygrał.