Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 117/15

WYROK ŁĄCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 listopada 2015 r.

Sąd Rejonowy w Łęczycy, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSR Wojciech Wysoczyński

Protokolant: sekr. sąd. Joanna Kaczyńska

po rozpoznaniu w dniu 12 listopada 2015r., w. Ł.

na rozprawie

sprawy z powództwa A. W. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę 43.000zł

sprawy z powództwa W. W. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę 47.078,35 zł

1.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz A. W. (1) kwotę 30.000 / trzydzieści tysięcy złotych / zł z ustawowymi odsetkami od dnia 20 marca 2012r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo A. W. (1) w pozostałej części;

3.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz A. W. (1) kwotę 2.681,80 zł / dwa tysiące sześćset osiemdziesiąt jeden złotych 80/100 / tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łęczycy kwotę: 28,77 /dwadzieścia osiem złotych 77/100 / zł tytułem zwrotu części wydatków na opinię biegłego tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa;

5.  nakazuje pobrać od A. W. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łęczycy kwotę: 12,33 /dwanaście złotych 33/100 / zł tytułem zwrotu części wydatków na opinię biegłego tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa;

6.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz W. W. (1) kwotę 34.078,35 zł / trzydzieści cztery tysiące siedemdziesiąt osiem złotych 35/100 / zł z ustawowymi odsetkami naliczanymi od kwot:

- 30.000 zł / trzydzieści tysięcy złotych / od dnia 20 marca 2012r. do dnia zapłaty;

- 4.078,35 zł / cztery tysiące siedemdziesiąt osiem złotych 35/100/ od dnia 25 września 2012 roku do dnia zapłaty;

7.  oddala powództwo W. W. (1) w pozostałej części;

8.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz W. W. (1) kwotę 3.049,24 zł / trzy tysiące czterdzieści dziewięć złotych 24/100 / tytułem zwrotu kosztów procesu;

9.  nakazuje pobrać od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łęczycy kwotę: 30 /trzydzieści złotych / zł tytułem zwrotu części wydatków na opinię biegłego tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa;

10.  nakazuje pobrać od W. W. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łęczycy kwotę: 11,10 / jedenaście złotych 10/100 / zł tytułem zwrotu części wydatków na opinię biegłego tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.

Sygnatura akt I C 117/15

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 18 listopada 2013 roku, skierowanym do Sądu Okręgowego w Łodzi powodowie W. W. (1) oraz A. W. (2), reprezentowani przez zawodowego pełnomocnika, wnieśli o zasądzenie od pozwanego (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.:

- na rzecz W. W. (1) kwoty 47.078,35 złotych, w tym 43.000 zł tytułem zadośćuczynienia po śmierci wnuka D. W. wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 20 marca 2012 roku do dnia zapłaty, 4.078,35 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu wnuka D. W. wraz z odsetkami liczonymi od dnia 25 września 2012 roku;

- na rzecz A. W. (1) kwoty 43.000 zł tytułem zadośćuczynienia po śmierci wnuka D. W. wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 20 marca 2012 roku do dnia zapłaty.

Nadto, wnieśli o zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z powodów kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

/d. k. 2 – 8 pozew /

W odpowiedzi na pozew z dnia 17 grudnia 2013 roku pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa, zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Strona pozwana kwestionowała powództwa co do wysokości. /d. k. 19 – 20 odpowiedź na pozew /

Postanowieniem z dnia 7 lutego 2014 roku Sąd Okręgowy w Łodzi, I Wydział Cywilny stwierdził swą niewłaściwość rzeczową oraz przekazał sprawę według właściwości Sądowi Rejonowemu w Łęczycy /d. k. 27 – postanowienie /

Zarządzeniem przewodniczącego z dnia 23 maja 2014 r., sprawa z powództwa W. W. (1), zarejestrowana pod sygn. akt I C 101/14, została w trybie art. 219 k.p.c. połączona ze sprawą o sygnaturze akt I C 117/17, celem łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia pod sygnaturą I C 117/14 / k. 41 załączonych akt I C 101/14 Sądu Rejonowego w Łęczycy – zarządzenie przewodniczącego z dnia 23 maja 2014r. /.

Na rozprawie w dniu 4 czerwca 2014 roku pełnomocnik powoda popierał powództwa oraz zgłoszone wnioski dowodowe, pełnomocnik pozwanego wnosił i wywodził jak w odpowiedzi na pozew. /d. k. 44-45 rozprawa / .

Do zakończenie przewodu sądowego stanowiska stron nie uległy zmianie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 5 grudnia 2011 roku, przy ulicy (...) w Ł. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego W. K., prowadząc na drodze (...) samochód ciężarowy marki R. o nr rej. (...) z naczepą marki O. o nr rej. (...) potrącił pieszego D. W., wnuka W. i A. W. (1).

Wypadek miał miejsce około godziny 17.00, poszkodowany D. W. doznał urazu wielonarządowego został przewieziony przez pogotowie ratunkowe z miejsca wypadku do Szpitala Wojewódzkiego w Z., gdzie przebywał przez trzy dni. Następnie został przewieziony do Szpitala (...) przy ul. (...) w Ł., gdzie w dniu 17 grudnia 2011 roku, po 12 dniach od daty zdarzenia, zmarł na skutek obrażeń odniesionych w wypadku. /okoliczność bezsporna/

W. K. wyrokiem Sądu Rejonowego w Łęczycy, II Wydział Karny z dnia 19 lipca 2012 roku w sprawie o sygn. akt II K 247/12 uznano za winnego tego, że w dniu 5 grudnia 2011 roku w Ł. woj. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że prowadząc na drodze (...) samochód ciężarowy marki R. o nr rej. (...) z naczepą marki O. o nr rej. (...) nie zachował szczególnej ostrożności dojeżdżając wskazanym zestawem pojazdów do oznakowanego sygnalizacją świetlną przejścia dla pieszych i pomimo oznaczonego zakazu wjazdu za sygnalizator wjechał na przejście dla pieszych i doprowadził do potrącenie pieszego D. W., który nieprawidłowo wkroczył na jezdnię, w następstwie czego nieumyślnie spowodował u wskazanego pokrzywdzonego wielomiejscowe obrażenia ciała z następową niewydolnością wielonarządową skutkującą jego gwałtowną śmiercią, tj. o czyn z art. 177 § 2 k.k. W. K. skazano na karę 2 /dwóch/ lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem kary na okres próby 5 lat.

/d. k. 104 – 105 odpis wyroku /

Sąd Okręgowy w Łodzi, V Wydział Karny odwoławczy wyrokiem z dnia 29 stycznia 2013 roku w sprawie o sygn. akt V Ka 1384/12 utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. /d. k. 106 – odpis wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi/

Pojazd W. K. objęty był obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem tego pojazdu na podstawie umowy zawartej przez jego właściciela z pozwanym zakładem ubezpieczeń.

D. W. w dacie zdarzenia miał 18 lat. Był synem R. W. i B. W.. Od urodzenia zamieszkiwał wspólnie z dziadkami oraz rodzicami i siostrą w domu rodzinnym dziadków, rodzina zajmowała pierwsze piętro domu. Powód pobierał naukę w Zespole Szkół im. (...) w Ł.. Kształcił się w klasie technikum w zawodzie technik ekonomista. Systematycznie uczęszczał na zajęcia lekcyjne, rzadko opuszczał zajęcia, osiągał średnie wyniki w nauce, wyróżniał się natomiast dużym zainteresowaniem nauką języka angielskiego. D. W. był chłopcem spokojnym, pracowitym. Aktywnie współuczestniczył w życiu społeczności szkolnej. Brał udział w akcji charytatywnej (...), wspomagającej dzieci biedne, uczestniczył w zajęciach w ramach projektu (...). Nie sprawiał kłopotów wychowawczych. Był zgłoszony do cechu, odbywał przygotowanie do zawodu piekarza. Uczęszczał na kurs prawa jazdy. Służył pomocą dziadkom w prowadzeniu przez nich przedsiębiorstwa rodzinnego - piekarni. W przyszłości miał przejąć przedsiębiorstwo i kierować piekarnią.

/d. k. 17 – opinia wychowawcy kl. III o zmarłym uczniu D. W. /

A. W. (2) był dziadkiem tragicznie zmarłego D. W.. Posiada czwórkę wnucząt: wnuczkę w wieku 14 lat (córkę R. W.) oraz trzech wnuków (synów córki A. D. J.) w wieku kolejno: 10 lat, 21 lat i 23 lat. Uczestniczył w wychowaniu wnuka od momentu jego urodzenia z uwagi na młody wówczas wiek rodziców D. W.. Powód woził wnuka do szkoły, spędzał z nim wolny czas, przyuczał do wykonywania zawodu, pracował razem z wnukiem w swojej piekarni. Dziadek z wnukiem spędzali wspólnie uroczystości rodzinne. A. W. (2) sfinansował wnukowi kurs prawa jazdy. Planował w przyszłości przekazać mu firmę.

Po otrzymaniu informacji o wypadku powód przybył na miejsce zdarzenia. Po wypadku powód co drugi dzień odwiedzał wnuka w szpitalu.

Powód nie leczył się psychiatrycznie ani psychologicznie w związku ze śmiercią wnuka. Z uwagi jednak na złą kondycję psychiczną zaniedbał firmę. Nie mógł spać, cały czas rozmyślał o wnuku. Wraca pamięcią do obrazu wnuka leżącego pod aparaturą. A. W. (2) miał pozytywny związek emocjonalny z wnukiem.

Powód odwiedza grób wnuka dwa razy w tygodniu. Do tej pory ma problemy związane z bezsennością. Choruje nad nadciśnienie, które po śmierci wnuka wzrosło w związku z czym musiał zmienić przyjmowane leki. Nadal odczuwa smutek, poczucie rozczarowania, złość skierowaną w osobę sprawcy wypadku.

/d. zeznania A. W. (1) – k. 89v w zw. z k. 44v, opinia sądowo – psychologiczna – k. 54 - 58 /

W. W. (1) pozostaje w związku małżeńskim z A. W. (1). W dacie wypadku wnuka miała 64 lata. Uczestniczyła w opiece nad wnukiem D., spędzała z nim wolny czas. Miała pozytywne relacje z wnukiem. Po śmierci wnuka nie leczyła się psychiatrycznie ani psychologicznie, zażywała jedynie ziołowe leki na uspokojenie. Tęskniła za wnukiem, codziennie chodziła na cmentarz i do kościoła, aby się pomodlić. Obecnie przyjmuje leki na sen. Leczy się u lekarzy w Ł. z powodu nadciśnienia.

W domu rodzinnym dziadków D. W. do tej pory nie są uprzątnięte ubrania wnuka /d. zeznania W. W. (1) – k. 89 verte, opinia sądowo – psychologiczna – k. 54 – 58/.

U powodów biegły psycholog kliniczny nie stwierdził utrwalonych zaburzeń nastroju czy choroby psychicznej. W chwili badania nie ujawniono potrzeby korzystania z pomocy psychiatrycznej czy psychologicznej. Biegły w swej opinii stwierdził, iż śmierć wnuka była dla powodów silnym przeżyciem, nagłe rozerwanie więzi, bezsilność wobec wydarzeń losowych, zniweczenie planów i nadziei na przyszłość spowodowało znaczne cierpienie, które początkowo było silną reakcją emocjonalną na stres, a w późniejszym okresie naturalną reakcją żałoby. Fakt śmierci pozostaje w ich świadomości jako bolesne zdarzenie. W sferze emocjonalnej wywołuje dyskomfort w momencie skierowania uwagi na ten fakt. W sytuacjach wydarzeń rodzinnych oraz świąt okolicznościowych pojawia się pamięć o zmarłym wnuku. Nadto, biegły podał, iż zaostrzenie choroby nadciśnieniowej, którą deklaruje A. W. (2) może być skutkiem stresu związanego ze śmiercią wnuka.

/d. opinia sądowo – psychologiczna – k. 58 /.

Wykonana analiza na podstawie akt sprawy I C 1726/15 S.O. w Ł. daje możliwość oceny, że bezpośrednią przyczyną zaistnienia zdarzenia drogowego było nieprawidłowego zachowanie się kierującego samochodem osobowym marki R. (...), który wjechał na wyznaczone przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną przy zapalonym świetle czerwonym dla jego kierunku ruchu.

Kierujący w chwili wejścia pieszego na jezdnię drogi nie miał technicznej możliwości zatrzymania pojazdu przed idącym pieszym. Biorąc pod uwagę prędkość z jaką poruszał się tuż przed potrąceniem pieszego kierujący, określoną ze wskazań zapisanych na tarczy tachografu ok. 57 km/h można ocenić że długość drogi potrzebnej do zatrzymania pojazdu z takiej prędkości jest dłuższa niż droga pozostająca do dyspozycji kierującego na podjęcie skutecznego manewru obronnego w postaci hamowania.

Pieszy uczestnik ruchu popełnił błąd w ocenie sytuacji drogowej polegający na nieupewnieniu się czy wchodząc na jezdnię drogi nie wchodzi w bezpośredniej odległości przed jadącym pojazdem.

W ocenie biegłego błąd pieszego w niewielkim stopniu miał wpływ na zaistnienie przedmiotowego zdarzenia drogowego, gdyż pieszy przekraczał jezdnię w miejscu wyznaczonym – jako przejście dla pieszych z zainstalowaną sygnalizacją świetlną, gdzie dla jego kierunku ruchu ruch był otwarty / światło zielone /. W zaistniałej sytuacji drogowej, główną przyczyną która doprowadziła do potrącenia pieszego było nieprawidłowe zachowanie się, poprzez błąd w taktyce jazdy kierującego samochodem ciężarowym marki R. (...) / opinia biegłego k. 119-137/.

W piśmie z dnia 1 lutego 2012 roku powodowie – reprezentowani przez zawodowego pełnomocnika – radcę prawnego zgłosili szkodę z tytułu zadośćuczynienia do (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.. Przedmiotowe pismo wpłynęło dnia 7 lutego 2012 roku. Natomiast roszczenie o zwrot kosztów pogrzebu powódka zgłosiła pozwanemu w dniu 2 lipca 2012 roku /d. zgłoszenie szkody – teczka szkody /.

Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, uznając swoją odpowiedzialność co do zasady przyznał i wypłacił powodom, po uwzględnieniu przyczynienia poszkodowanego w wysokości 30% - kwotę po 10.000 złotych tytułem zadośćuczynienia.

Nadto, w dniu 24 września 2012 roku (...) SA z siedzibą w W. uznało co do zasady, zgłoszone przez pełnomocnika powódki żądanie pokrycia kosztów pogrzebu poniesionych przez W. W. (1) w wysokości 13.594,50 złotych i wypłaciło powódce kwotę W. W. (1) kwotę 9.516,15 złotych, uwzględniając 30 procentowe przyczynienie się poszkodowanego do zdarzenia /d. decyzja (...) S.A. z siedzibą w W. – teczka szkody / .

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w III kwartale 2015 roku wyniosło 3.895,33 zł. brutto (Komunikat Prezesa GUS z 10 listopada 2015 r.), zaś minimalne wynagrodzenie w 2015 roku wynosi 1.750 zł brutto (Dz. U. z 2011 roku nr 192, poz. 1141) (okoliczność znana Sądowi z urzędu art. 228 § 2 k.p.c.).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wymienionych dokumentów, których wiarygodność w ocenie Sądu nie budzi wątpliwości oraz na podstawie zeznań powodów: W. W. (1) – k. 89 verte, zeznania A. W. (1) – k. 89 verte w zw. z k. 44verte oraz w oparciu o treść opinii sądowo – psychiatrycznych (k. 54 - 58 ) oraz dowodu z opinii biegłego do spraw ruchu drogowego ( k.119-137).

Sąd zważył co następuje:

Powództwa zasługiwały na uwzględnienie w części.

Podstawą odpowiedzialności pozwanego jest umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawarta z posiadaczem samochodu ciężarowego marki R. o nr rej. (...) z naczepą marki O. o nr rej. (...), tj. sprawcy wypadku z dnia 5 grudnia 2011 roku oraz na umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej - art. 822§1 k.c., przepisie art. 436§1 k.c. i przepisach ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych / Dz. U. Nr 124, póz. 1152 ze zm. /.

Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń ma charakter akcesoryjny, gdyż jej powstanie i rozmiar zależą od istnienia okoliczności uzasadniających odpowiedzialność ubezpieczonego sprawcy szkody oraz rozmiaru tej odpowiedzialności. Istnienie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub osoby kierującej pojazdem determinuje odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń. Art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi, iż z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani na podstawie przepisów prawa cywilnego – do odszkodowania za wyrządzoną szkodę w związku z ruchem tego pojazdu, której następstwem jest śmierć, uszkodzenia ciała, roztrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Do przyjęcia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń wystarczy samo stwierdzenie obowiązku naprawienia szkody przez kierującego (art. 34 i 35 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych).

Art. 436§1 k.c. stanowi, iż samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego pojazdu.

Stosownie do treści art. 822 § 1 k.c. w wyniku zawarcia ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba na rzecz, której została zawarta umowa ubezpieczenia.

Powodowie domagając się zadośćuczynienia za krzywdę, jakiej doznali na skutek śmierci wnuka spowodowanej czynem niedozwolonym sprawcy wypadku, jako podstawę prawną swojego roszczenia powołała przepis art. 446 § 4 k.c.

Zgodnie z treścią powołanego artykułu, Sąd może (…) przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Należy zauważyć, że strona pozwany nie kwestionował podstawy odpowiedzialności, a jedynie wysokość dochodzonych roszczeń.

Ustawodawca poza wskazaniem, iż kwota przyznana tytułem zadośćuczynienia winna być „odpowiednia” nie wskazuje innych zasad ustalenia jej wysokości (posiłkować w tym zakresie należy się orzecznictwem i poglądami wypracowanymi na tle stosowania art. 445, 448, 23 i 24 k.c.). Orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie wskazuje natomiast, iż przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze całokształt okoliczności sprawy nie wyłączając takich czynników jak: wiek poszkodowanego, rozmiar doznanej krzywdy, stopień cierpień psychicznych, ich intensywność, czas trwania, długotrwałość. Kompensacie podlega doznana krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Rolą zadośćuczynienia jest bowiem złagodzenie doznanej niewymiernej krzywdy poprzez wypłacenie nie nadmiernej lecz odpowiedniej sumy, w stosunku do doznanej krzywdy.

Ustalenie jej wysokości powinno być jak wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy dokonane w ramach rozsądnych granic, odpowiadających aktualnym warunkom i sytuacji majątkowej społeczeństwa przy uwzględnieniu, iż wysokość zadośćuczynienia musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość.

Uwzględniając stopień cierpień powodów, które jak wynika z treści zeznań powodów mają nadal wpływ na ich życie, nieodwracalność skutków powstałych wskutek śmierci wnuka, zmiany w sferze psychicznej jakie zaszły u powodów po wypadku, uzasadniają zdaniem Sądu, zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kwoty dalszego zadośćuczynienia w kwocie 30.000 złotych na rzecz A. W. (1) (punkt 1 wyroku) oraz 30.000 złotych na rzecz W. W. (1) (punkt 6 ust. 1 wyroku).

Skutki śmierci wnuka rozciągają się wszak na całe życie powodów.

Biegły w swej opinii stwierdził, iż śmierć wnuka była dla powodów silnym przeżyciem, nagłe rozerwanie więzi, bezsilność wobec wydarzeń losowych, zniweczenie planów i nadziei na przyszłość spowodowało znaczne cierpienie, które początkowo było silną reakcją emocjonalną na stres, a w późniejszym okresie naturalną reakcją żałoby. Fakt śmierci pozostaje w ich świadomości jako bolesne zdarzenie. W sferze emocjonalnej wywołuje dyskomfort w momencie skierowania uwagi na ten fakt. W sytuacjach wydarzeń rodzinnych oraz świąt okolicznościowych pojawia się pamięć o zmarłym wnuku. Nadto, biegły podał, iż zaostrzenie choroby nadciśnieniowej, którą deklaruje A. W. (2) może być skutkiem stresu związanego ze śmiercią wnuka

Niewątpliwie wypadek spowodował utratę osoby dla A. i W. W. (1) znaczącej, którą opiekowali się od dzieciństwa, jak również przez okres dojrzewania. Śmierć wnuka zapewne spowodowała utratę jednej z ważnych osób w ich życiu, zmieniła atmosferę i strukturę rodziny, co dla powodów niewątpliwie miało i ma istotne znaczenie. Bliskość rodziny bezsprzecznie stanowi rodzaj wsparcia psychologicznego, daje poczucie bezpieczeństwa. Powodowie do tej pory nie mogą pogodzić się ze śmiercią wnuka, nieustannie go wspominają. Powodowie odczuwają potrzebę wizyt na cmentarzu. Zaznaczyć należy, że D. W. od momentu urodzenia do chwili śmierci cały czas zamieszkiwał wraz z dziadkami. A. W. (2) wiązał przyszłość wnuka z jego własnym przedsiębiorstwem rodzinnym. Szkolił wnuka w tym kierunku, dbał o jego rozwój i chciał zabezpieczyć jego przyszłość. Sfinansował mu kurs prawa jazdy.

Zauważyć należy, że cierpienia psychiczne powodów spowodowane nagłą i tragiczną śmiercią wnuka były początkowo znaczne, mimo przeżywania żałoby pracowali, choć nie w pełni wydajnie.

W świetle powyższych okoliczności brak jest podstaw do uwzględnienia stanowiska pozwanego, ale również w całości stanowiska powodów.

Cierpienia powodów związane były i są z przeżywaniem żałoby i nie stanowią per se objawu jakiejś choroby czy innych zaburzeń psychicznych.

Poza psychologiczną reakcję żałoby trudno mówić o wpływie śmierci wnuka na stan zdrowia psychicznego powodów.

Jak wynika z opinii psychologa śmierć wnuka nie wpłynęła w sposób trwały na stan ich zdrowia psychicznego. Nie ujawniono zaburzeń nastroju, czy choroby psychicznej. Śmierć przyniosła ze sobą znaczne cierpienie, które w późniejszym okresie było naturalną reakcją żałoby.

Stan psychiczny powodów po śmierci wnuka był i jest typowym w takich sytuacjach, na co wskazuje zgromadzony materiał dowodowy znajdujący swoje odzwierciedlenie w stanie faktycznym wskazanym w tym uzasadnieniu. Powodowie zareagowali i przeżyli śmierć wnuka w sposób typowy dla tej sytuacji. Śmierć wnuka nie oddziaływała w sposób wyjątkowo ujemny, drastyczny, na ich stan emocjonalny. Śmierć wnuka nie była przyczyną dalej idących negatywnych następstw skutkujących w życiu emocjonalnym, prywatnym, a w konsekwencji w życiu zawodowym powodów. Powodowie odczuwali ból, smutek, osamotnienie, utratę oparcia, możliwości korzystania z rady osoby bliskiej, jednakże to odczucia naturalnie związane z tego typu sytuacją.

W ocenie Sądu kwoty po 30.000 zł zasądzone od pozwanego oraz uprzednio wypłacone przez pozwanego z tytułu zadośćuczynienia na rzecz powodów kwoty po 10.000 zł odpowiadają aktualnym warunkom i sytuacji majątkowej społeczeństwa. Powyższe skutkowało zasądzeniem od pozwanego na rzecz powodów kwot po 30.000 zł z tytułu dalszego zadośćuczynienia i oddaleniem powództwa w pozostałym zakresie.

W tym miejscu należy się również odnieść do podniesionego zarzutu przyczynienia się D. W. do zaistnienia przedmiotowego wypadku. Zgodnie z art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Pozwany podniósł, iż wobec ustalenia przez Sąd Rejonowy w Łęczycy, Wydział Karny i przyjęcia 30% przyczynienia – obniżył kwotę zadośćuczynienia.

Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia przyczynienia do zaistnienia przedmiotowego wypadku obciąża pozwanego, jako wywodzącego z tego faktu skutki prawne.

Zgodnie z art. 11 k.p.c. ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Jednakże osoba, która nie była oskarżona, może powoływać się w postępowaniu cywilnym na wszelkie okoliczności wyłączające lub ograniczające jej odpowiedzialność cywilną. Należy zaznaczyć, że nie można traktować uzasadnienia wyroku karnego czy jego fragmentów jako dokumentu ze wszystkimi skutkami procesowymi, jakie kodeks postępowania cywilnego wiąże z dokumentami urzędowymi – art. 244 i 252. Sąd cywilny może więc czynić własne ustalenia w zakresie okoliczności, które nie dotyczą popełnienia przestępstwa, mimo, że pozostają w związku z przestępstwem. Ustalenia te mogą różnić się od tych, które dokonał sąd karny (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 30 marca 2015 roku, sygn. akt III AUa 809/14, Lex nr 1680014). Art. 11 k.p.c. określa prejudycjalność, czyli moc wiążącą prawomocnych wyroków karnych skazujących, stanowiącą odstępstwo od zasady bezpośredniości, swobodnej oceny dowodów i niezawisłości sędziego. Sąd cywilny związany jest tylko ustaleniami dotyczącymi popełnienia przestępstwa - a więc okolicznościami składającymi się na jego stan faktyczny, czyli osobą sprawcy, przedmiotem przestępstwa oraz czynem przypisanym oskarżonemu - które znajdują się w sentencji wyroku. Oznacza to, że sąd - rozpoznając sprawę cywilną - musi przyjąć, że skazany popełnił przestępstwo przypisane mu wyrokiem karnym (wyrok SN z dnia 14 kwietnia 1977 r., IV PR 63/77, LEX nr 7928). Związanie dotyczy ustalonych w sentencji wyroku znamion przestępstwa, a także okoliczności jego popełnienia, dotyczących czasu, miejsca, poczytalności sprawcy itp. Wszelkie inne ustalenia prawomocnego, skazującego wyroku karnego, wykraczające poza elementy stanu faktycznego przestępstwa, nie mają mocy wiążącej dla sądu cywilnego, nawet jeśli są zawarte w sentencji wyroku. Nie są wiążące okoliczności powołane w uzasadnieniu wyroku.

Niewątpliwe jest, że D. W. został potrącony na przejściu dla pieszych. Zgodnie z art. 13 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku prawo o ruchu drogowym pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem. Art. 14 stanowi, że zabrania się wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi, przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi, zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, przebiegania przez jezdnię, chodzenia po torowisku, wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto, przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują.

Z przedstawionego materiału dowodowego, zgromadzonego w aktach sprawy karnej wynika, że D. W. wkroczył na jezdnię tuż po tym, jak zapaliło się zielone światło dla jego kierunku ruchu. Pojazd, który potrącił D. W. poruszał z prędkością, która przekraczała na danym odcinku jezdni dozwoloną prędkość administracyjną pojazdu, lekceważąc sygnalizację świetlną.

Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem (art. 13 ust. 1 in fine); kierujący pojazdem jest obowiązany przepuścić takiego pieszego (art. 26 ust. 1).

Ustawa nadaje pieszemu uprzywilejowaną pozycję, wówczas, gdy znajduje się już na przejściu dla pieszych. Zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego, zielone światło otwierające drogę dla pieszych uprawnia ich do wkroczenia na jezdnię (tak: Komentarz do ustawy Prawo o Ruchu Drogowym, Ryszard A. Stefański, wyd. 3, Lex 2008). Konsekwencją tej reguły jest bezwzględny nakaz respektowania pierwszeństwa przechodniów i nieutrudniania im ruchu na przejściach przez pojazdy skręcające w kierunku, w którym ruch jest otwarty (wyr. SN z dnia 12 lipca 1975 r., V KRN 65/75, OSNKW 1975, nr 12, poz. 160). Wobec powyższego, Sąd doszedł do przekonania, że nie ma podstaw do przyjęcia przyczynienia się D. W. do przedmiotowego wypadku. W ocenie Sądu pieszy D. W. po zapaleniu się zielonego światła miał prawo wejść i znajdować się na jezdni i swobodnie ją przekroczyć. Zgodnie z art. 4 powołanej wyżej ustawy uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania. Reguła ograniczonego zaufania daje normatywną podstawę do działania w zaufaniu do innych uczestników ruchu, a doznaje ograniczeń jedynie wówczas, gdy okoliczności sytuacji drogowej wskazują na możliwość niewłaściwego zachowania się przez innego uczestnika ruchu (Postanowienie SN z dnia 6 lutego 2013 roku, sygn. akt V KK 264/12, Lex. nr 1293867). W okolicznościach, w jakim przekraczał jezdnię D. W. nie można przypisać mu braku zachowania reguły ograniczonego zaufania. D. W. nie mógł spodziewać się, że nadjeżdżający pojazd o wielkich gabarytach nie zachowa ostrożności i wjedzie na pasy przy zamkniętym dla pojazdu kierunku ruchu. Podkreślić należy, że kierowcy takich pojazdów są zobowiązani do szczególnej ostrożności, nie tylko jeśli chodzi o dozwoloną prędkość, ale o ostrożność podczas wkraczania w miejsce terenu zabudowanego. Tym bardziej, nie znajduje żadnego logicznego i racjonalnego wytłumaczenia niezachowanie się do sygnalizacji świetlnej kierującego. Nie można uznać, że w takich okolicznościach poszkodowany przyczynił się do zaistniałego zdarzenia.

Podstawą roszczeń powódki sformułowanych w pkt. I.1b pozwu jest art. 446 § 1 k.c. Zgodnie bowiem z powołaną normą prawną jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł. Zarówno zasada odpowiedzialności jak i wysokość poniesionych kosztów pogrzebu przez powódkę nie były przez pozwanego kwestionowane. Koszty pogrzebu, jakie poniosła rodzina poszkodowanego - w tym koszty nagrobka wyniosły łącznie 27.189 złotych, zgodnie ze szczegółowymi wyliczeniami, jakie załączyła do akt szkodowych. Z uwagi, że jest to grobowiec rodzinny, zasadne jest przyznanie powódkę połowy z tej kwoty tj. kwoty 13.594,50 zł.

Pozwany wypłacił powódce w dniu 24 września 2012 roku, W. W. (1) kwotę 9.516,15 złotych, co przyznał w toku postępowania - uwzględniając 30 procentowe przyczynienie się poszkodowanego do zdarzenia. Mając na uwadze ustalenia poczynione w niniejszy postępowaniu zasadnym jest zasądzenie na rzecz powódki dalszej kwoty z tego tytułu tj. kwoty 4.078,35 zł / bo 13.594,50 zł x 30%/, albowiem poszkodowany nie przyczynił się do wypadku.

W przedmiocie odsetek ustawowych z punktu 1 i 6 wyroku orzeczono, działając na podstawie art. 481 § 1 k.c., art. 455 k.c., art. 817 § 1 i 2 k.c., art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z dnia 16 lipca 2003 r.). Pozwany powinien był wypłacić powódce należną kwotę w terminie trzydziestu dni stosownie do żądania zgłoszonego pozwanemu przez powoda. Skoro pozwany tego nie uczynił dobrowolnie zmuszając powodów do dowodzenia swoich racji przed Sądem, a Sąd następnie orzekł, iż roszczenie powodów było zasadne, tym samym potwierdzając słuszność zgłoszonego żądania w tej części, to przyjąć należało, że pozwany pozostaje w zwłoce z zapłatą żądanej przez powodów kwoty od daty upływu trzydziestu dni licząc od chwili wystąpienia z żądaniem zapłaty. Sąd przyjął, iż terminem początkowym naliczania odsetek od kwoty 30.000 zł jest dzień 20 marca 2012 roku.

W piśmie z dnia 1 lutego 2012 roku powodowie – reprezentowani przez zawodowego pełnomocnika – radcę prawnego zgłosili szkodę do (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. z tytułu zadośćuczynienia. Przedmiotowe pismo wpłynęło dnia 7 lutego 2012 roku. Mając na uwadze powyższe, oraz treść art. 321 k.p.c. początkowy termin naliczania odsetek ustawowych od kwot wskazanych w punkcie 1 i pkt. 6 ust. 1 wyroku określono na dzień 20 marca 2012 roku.

O odsetkach ustawowych od kwoty wskazanej w punkcie 6 ust. 2 orzeczono podstawie art. 481 § 1 k.c., art. 455 k.c., art. 817 § 1 i 2 k.c. art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z dnia 16 lipca 2003 r.).Powódka zgłosiła pozwanemu szkodę z tego tytułu w dniu 2 lipca 2012 roku. Pozwany wypłacił powódce w dniu 24 września 2012 roku, kwotę 9.516,15 złotych, z uwagi na treść art. 321 k.p.c. o odsetkach orzeczono jak w punkcie 6 ust. 2 wyroku.

Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu (art. 100 k.p.c.) strony powinny ponieść jego koszty w takim stopniu w jakim przegrały sprawę.

Koszty procesu w przypadku powoda A. W. (1) wyniosły łącznie 7.284 zł, w tym po stronie powoda 4.867 zł. a po stronie pozwanego 2.417 zł.

Powód ze swoim roszczeniem utrzymał się w 70 %. Powoda, zgodnie z podaną zasadą powinny obciążać w kwocie 2.185,20 zł ( 7.284 zł x 30 %), skoro jednak faktycznie poniósł koszty w kwocie 4.867 zł powodowi należy się zwrot w kwocie 2.681,80 zł ( 4.867 zł – 2.185,20 zł ). Pozwany bowiem powinien ponieść koszty w kwocie 5.098,80 zł, a poniósł 2.417 złotych. Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w punkcie 3 wyroku.

Sąd na postawie na podstawie art. 113 ust.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. j. Dz. U. z 2010r., nr 90, poz. 594 z późn. zm.) w zw. z art. 100 k.p.c. w punktach 4 i 5 wyroku obciążył powoda i pozwanego nieuiszczonymi kosztami sądowymi, które wyniosły łącznie 41,10 zł. W przypadku powoda jest to kwota 12,33 zł / 41,10 zł x 30% /, w przypadku pozwanego kwota 28,77 zł / 41,10 zł x 70% /.

Koszty procesu w przypadku powódki W. W. (1) wyniosły łącznie 7.488 zł, w tym po stronie powódki 5.071 zł. a po stronie pozwanego 2.417 zł.

Powódka ze swoim roszczeniem utrzymała się w 73 %. Powódkę, zgodnie z podaną zasadą powinny obciążać w kwocie 2.021,76 zł (7.488 zł x 27 %), skoro jednak faktycznie poniosła koszty w kwocie 5.071 zł powódce należy się zwrot w kwocie 3.049,24 zł (5.071 zł – 2.021,76 zł ). Pozwany bowiem powinien ponieść koszty w kwocie 5.466,24 zł, a poniósł 2.417 złotych. Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w punkcie 8 wyroku.

Sąd na postawie na podstawie art. 113 ust.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. j. Dz. U. z 2010r., nr 90, poz. 594 z późn. zm.) w zw. z art. 100 k.p.c. w punktach 9 i 10 wyroku obciążył powódkę i pozwanego nieuiszczonymi kosztami sądowymi, które wyniosły łącznie 41,10 zł. W przypadku powódki jest to kwota 11,10 zł / 41,10 zł x 27 % /, w przypadku pozwanego kwota 30 zł / 41,10 zł x 73% /.