Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 830/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 maja 2015r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w Wydziale V Cywilnym w składzie:

Przewodniczący: SSA Iwona Wilk

Sędziowie: SA Barbara Kurzeja (spr.)

SA Olga Gornowicz - Owczarek

Protokolant: Anna Fic

po rozpoznaniu w dniu 13 maja 2015r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa (...)(...) w K.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. i (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 24 lipca 2014 roku, sygn. akt XIII GC 423/13

1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- zasądza solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 131.396,46 (sto trzydzieści jeden tysięcy trzysta dziewięćdziesiąt sześć 46/100) złotych z wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14 czerwca 2012r.,

- oddala powództwo w pozostałej części,

- zasądza solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 6.569 (sześć tysięcy pięćset sześćdziesiąt dziewięć) złotych tytułem kosztów procesu;

2. oddala apelacje pozwanych w pozostałej części;

3. zasądza od powoda na rzecz każdego z pozwanych po 6.569 (sześć tysięcy pięćset sześćdziesiąt dziewięć) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt V ACa 830/14

UZASADNIENIE

Powód (...) w K. wniósł przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w P. oraz (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K. pozew o zapłatę solidarnie kwoty 262.792,93 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 czerwca 2012 roku oraz o zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, iż powód zawarł z konsorcjum pozwanych spółek dwie umowy na wykonanie projektów przebudowy nienormatywnych obiektów mostowych na sieci dróg województwa (...), z terminem realizacji do dnia 30 listopada 2010 roku. Następnie termin ten zmieniono aneksem na dzień 15 grudnia 2010 roku. W imieniu pozwanych umowę zawarł lider konsorcjum (...) Sp. z o.o. W umowie zastrzeżono między innymi kary umowne z tytułu zwłoki w wykonaniu przedmiotu umowy. Kolejną umowę strony zawarły dnia 10 sierpnia 2010 roku, z terminem realizacji do dnia 30 listopada 2010 roku. Przedstawiona przez pozwanych dnia 15 grudnia 2010 roku i 20 grudnia 2010 roku dokumentacja zawierała braki, które uzasadniały odmowę jej odebrania przez powoda. Pismem z dnia 11 stycznia 2011 roku powód wyznaczył pozwanym termin dostarczenia poprawionej oraz kompletnej dokumentacji projektowej na dzień 4 marca 2011 roku. Również przedłożona dnia 3 marca 2011 roku dokumentacja była niekompletna. Zgodnie z opisem przedmiotu zamówienia wykonawca w ramach terminu umownego zobowiązany był do uzyskania stosownych opinii, pozwoleń i decyzji. O problemach z ich uzyskaniem pozwani nie informowali powoda. Brakującą część dokumentacji pozwany przekazał 27 lutego 2012 roku. Zwłoka w wykonaniu przedmiotu umowy wyniosła zatem 439 dni (od 16 grudnia 2010 roku do 27 lutego 2012 roku). Zdaniem pozwanego zwłoka
w wykonaniu umowy nr (...) wyniosła 112 dni, a umowy nr (...) dni. Natomiast powód
w ramach zadania nr (...) za niezawinione przez wykonawcę uznaje okresy 56, 70 i 85 dni, a zatem zwłoka wyniosła 229 dni, do której należy dodać wartość zwłoki w wykonaniu umowy z 10 sierpnia 2010 roku w wymiarze 15 dni, co oznacza zwłokę w wymiarze 244 dni. Odnośnie zadania nr (...) zwłoka po stronie pozwanego wyniosła 120 dni. Tytułem kary umownej powód wystawił noty księgowe nr (...) i (...) na kwoty 44.069,33 zł oraz 218.673,60 zł, które zostały odebrane przez pozwanego dnia 30 maja 2012 roku, a zatem termin ich płatności upłynął 13 czerwca 2012 roku. Pozwani odmówili dobrowolnej zapłaty powyższych kwot, podnosząc iż okresy niezawinionego opóźnienia były większe, aniżeli przyjął to powód.

Pozwana (...) Sp. z o.o. w odpowiedzi na pozew wniosła
o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania. Zakwestionowała roszczenie powoda co do zasady i co do wysokości oraz wniosła
o miarkowanie nałożonych kar poprzez ich obniżenie o 90%, z uwagi na brak szkody po stronie powoda. Wskazała także, iż (...) Sp. z o.o. nie była stroną umów stanowiących podstawę roszczeń powoda. Dodatkowo, umowę zawarł(...), który nie ma zdolności prawnej. W ocenie pozwanej, zawarte umowy mają charakter mieszany, z dominującymi elementami umowy o dzieło. Dzieło zostało oddane 15 grudnia 2010 roku, a następnie jedynie usuwano jego usterki, a zatem dwuletni termin przedawnienia roszczenia o zapłatę kary umownej z tytułu umowy o dzieło upłynął przed dniem wniesienia pozwu. Zdaniem pozwanej zasadnie założyła ona 45 dniowy okres uzyskania decyzji środowiskowej, a okres niezawinionego opóźnienia postępowania wodnoprawnego nie uwzględnia faktu, iż pozwolenie dotarło do pozwanej 12 dni później, niż wynika z jego daty wydania. Ponadto, pomiędzy poszczególnymi etapami działania winno uwzględnić się co najmniej 7 dni okresu pośredniego, przeznaczonego na weryfikację dokumentacji, co oznacza pomniejszenie zwłoki o kolejne 14 dni. Dodatkowo, zgodnie z notatką z dnia 17 kwietnia 2012 roku, to zwłoka z zadania (...) winna być pomniejszona o 15 dni. Powyższe daje łącznie 163 dni zwłoki, z tym, że pozwana podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko, iż zwłoka wynosiła jednak 112 dni, co daje kwotę 102.753,21 zł. Uzasadniając wniosek o miarkowanie kary pozwana wskazała, iż powód nie poniósł żadnej szkody w związku z zaistniałym opóźnieniem, wręcz przeciwnie, oszczędził nie musząc wydatkować wcześniej kwoty wynagrodzenia. Również późniejsze przystąpienie do realizacji robót mogło przynieść powodowy wyłącznie korzyść z uwagi na spadek stawek wykonawców budowlanych (k. 233-237).

Pozwana (...) Sp. z o.o. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa względem niej z uwagi na jego bezzasadność oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania. Podniosła, iż nie zawarła z powodem żadnych umów, ani nie wyrażała zgody na zawarcie takich umów w jej imieniu. Również z treści umowy nie wynika, ażeby pozwana ad 1 działała w imieniu pozwanej ad 2 zawierając umowę. Ponadto, pozwana ad 2 nie brała udziału w wykonywaniu umowy. Zawarte umowy są również nieważne z uwagi na fakt, iż zamawiający – (...) w K. jest jednostką organizacyjną, która nie posiada zdolności do czynności prawnej ani zdolności do czynności prawnych. Zarzuciła także, iż powództwo stanowi nadużycie przez powoda prawa podmiotowego, albowiem wiedział on, iż pozwana ad 2 nie jest stroną umów. Ponadto wobec wykonania w całości zadania przez pozwaną ad 1 uzasadnione jest miarkowanie naliczonych kar umownych o co najmniej 95% (k. 267-271).

Powód w piśmie procesowym z dnia 26 lutego 2014 roku podniósł, iż (...) w K. jest jednostką budżetową Województwa (...), działającą na rachunek jednostki samorządu terytorialnego. Dyrektor jednostki organizacyjnej jest natomiast pełnomocnikiem jednostki samorządu terytorialnego, co miało również miejsce
w niniejszym przypadku. Ponadto podkreślono, iż z formularza ofertowego wynikało, iż pozwane ad 1 i ad 2 wspólnie ubiegały się o udzielenie zamówienia jako konsorcjum,
a w umowie konsorcjalnej uprawnionym do reprezentowania wykonawców został lider konsorcjum. Lider konsorcjum podpisując umowę z zamawiającym dokonał tej czynności ze skutkiem dla wszystkich uczestników konsorcjum. Powód podniósł także, iż kara umowna należy się niezależnie od faktu poniesienia szkody, a wysokość szkody może być jedynie brana pod uwagę przy ocenie, czy kara jest rażąco wygórowana. Wskazała, iż jednostki budżetowe rozliczają się z budżetem samorządowym metodą finasowania brutto, wobec czego z końcem każdego roku kalendarzowego zobowiązane są zwrócić do budżetu samorządowego kwoty, które nie zostały wydatkowane, a następnie przekazane do budżetu centralnego. Dodatkowo, działanie pozwanych doprowadziło do szkody w zakresie wstrzymania inwestycji drogowych. Odnosząc się do zarzutu przedawnienia powód podał, iż gotowy przedmiot umowy został mu przedstawiony dopiero 27 lutego 2012 roku i wówczas miał możliwość obciążenia karami umownymi. Natomiast należności z not stały się wymagalne dopiero 14 czerwca 2012 roku, a zatem od tego dnia należy liczyć bieg terminu przedawnienia (k. 282-285).

Wyrokiem z dnia 24 lipca 2014 roku (sygn. akt XIII GC 423/13) Sąd Okręgowy
w Katowicach zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 262.792,93 złote
z odsetkami ustawowymi od dnia 14 czerwca 2012 roku (punkt 1), zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 13.138 złotych tytułem zwrotu opłaty od pozwu oraz kwotę 7.217 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego (punkt 2).

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na tle następujących ustaleń faktycznych:

(...)w K. prowadził postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w trybie przetargu nieograniczonego na realizację zadania „Projekty przebudowy nienormatywnych obiektów mostowych na sieci dróg województwa (...): zadanie (...) i zadanie (...)”.

Dnia 9 listopada 2009 roku (...) Sp. z o.o. w P. (lider konsorcjum) oraz (...) Sp. z o.o. w K. (partner) zwarły umowę konsorcjum w celu i w zakresie związanym z zawarciem i wspólną realizacją zamówienia na wykonanie Projektów przebudowy nienormatywnych obiektów mostowych na sieci dróg Województwa (...), składające się z zadania (...) i zadania (...). W umowie postanowiono, iż Lider Konsorcjum jest upoważniony do reprezentowania członka konsorcjum w postępowaniu
o udzielenie zamówienia oraz do zawarcia umowy na realizację zamówienia, a także do zaciągania zobowiązań i składnia oświadczeń woli w imieniu członka konsorcjum. Zgodnie
z § 3 ust 3 umowy, Lider Konsorcjum i Członek Konsorcjum ponoszą wobec zamawiającego solidarną odpowiedzialność za wykonanie umowy.

Dnia 9 listopada 2009 roku (...) Sp. z o.o. jako członek Konsorcjum udzieliła (...) Sp. z o.o. pełnomocnictwa do udziału w postępowaniu
o udzielenie zamówienia na realizację zamówienia publicznego „Projekty przebudowy nienormatywnych obiektów mostowych na sieci dróg województwa (...): zadanie (...)
i zadanie (...)” oraz podczas realizacji kontraktu w przypadku pozyskania zamówienia. Pełnomocnictwo upoważniało między innymi do złożenia oferty, samodzielnego zawarcia umowy z zamawiającym, składania oświadczeń woli i rozliczeń z zamawiającym oraz odbierania poleceń dla i w imieniu członków konsorcjum. Jednocześnie (...) Sp.
z o.o. oświadczyła, iż przyjmuje solidarną odpowiedzialność z (...) Sp. z o.o. wobec zamawiającego za ofertę i wykonanie całości przedmiotu zamówienia. Pełnomocnik mógł ustanawiać dalszych pełnomocników.

W toku postępowania przetargowego konsorcjum firm (...) Sp. z o.o. w P. (lider konsorcjum) oraz (...) Sp. z o.o. w K. (partner) złożyło ofertę na wykonanie Projektów przebudowy nienormatywnych obiektów mostowych na sieci dróg Województwa (...), składające się z zadania (...) i zadania (...). Formularz ofertowy został podpisany przez zastępcę dyrektora Oddziału (...)pozwanej (...) Sp. z o.o. P. W.. Do formularza ofertowego załączono między innymi oświadczenie (...) Sp. z o.o. w K., składane w związku
z przystąpieniem do postępowania w sprawie udzielenia przedmiotowego zamówienia publicznego, podpisane przez prezesa zarządu M. P.. Oferta pozwanych została wybrana jako najkorzystniejsza.

Dnia 15 grudnia 2009 roku (...) Sp. z o.o. działająca w imieniu własnym oraz w imieniu reprezentowanej przez Lidera Konsorcjum (...)Sp. z o.o. w K. udzieliła P. W. pełnomocnictwa do zawarcia w imieniu każdego z członków konsorcjum umowy na wykonanie Projektów przebudowy nienormatywnych obiektów mostowych na sieci dróg Województwa (...), zadanie (...) i (...).

Dnia 21 grudnia 2009 roku pomiędzy (...)w K. reprezentowanym przez Z. T. a (...) Sp. z o.o. - Liderem Konsorcjum jako wykonawcą została zawarta umowa na wykonanie Projektów przebudowy nienormatywnych obiektów mostowych na sieci dróg Województwa (...) (zadanie nr (...)). Integralnymi składnikami umowy były Warunki Umowne, Opis Przedmiotu Zamówienia oraz Formularz Ofertowy. Elementy zamawianej dokumentacji projektowej, w tym w szczególności decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach i pozwolenie wodnoprawne, zostały wyszczególnione w Opisie Przedmiotu Zamówienia. Wykonawca zobowiązał się dostarczyć przedmiot umowy do dnia 30 listopada 2010 roku, a zamawiający zapłacić wynagrodzenie umowne do kwoty brutto 305.813,13 zł. W § 8 umowy wskazano, iż możliwość i zasady stosowania kar umownych są zamieszczone w Warunkach Umownych. W imieniu wykonawcy umowę podpisał zastępca dyrektora Oddziału (...) Sp. z o.o. P. W..

W tej samej dacie strony zawarły umowę na wykonanie Projektów przebudowy nienormatywnych obiektów mostowych na sieci dróg Województwa (...) (zadanie nr (...)) o tożsamych postanowieniach za wyjątkiem wynikającego z załącznika zakresu prac,
a wynagrodzenie ustalono na 182.158.20 zł brutto.

Zgodnie z § 4 Warunków Umownych do postępowania nr (...), zamawiający może żądać od wykonawcy zapłacenia kary umownej z tytułu zwłoki
w wykonaniu przedmiotu umowy w wysokości 0,3% wynagrodzenia umownego dla całości zadania za każdy dzień zwłoki, jednak nie więcej niż 100% wynagrodzenia umownego.

Ponadto dnia 10 sierpnia 2010 roku strony zawarły umowę nr (...)
w przedmiocie wprowadzenia zamian w projektach w zadaniu nr (...), co miało zostać wykonane do dnia 30 listopada 2010 roku, za wynagrodzenie w wysokości 13.974,40 zł.
W § 7 ust 1 umowy postanowiono, iż zamawiający może żądać od wykonawcy zapłacenia kary umownej z tytułu zwłoki w wykonaniu przedmiotu umowy w wysokości 0,3% wynagrodzenia umownego dla całości zadania za każdy dzień zwłoki, jednak nie więcej niż 100% wynagrodzenia umownego. Przedmiotowa umowa została zawarta po przeprowadzeniu w dniu 21 lipca 2010 roku negocjacji.

Z uwagi na oczekiwanie wykonawcy na niezbędne opinie i decyzje administracyjne dotyczące warunków przebudowy urządzeń obcych kolidujących z projektem przebudowy obiektów mostowych, zaszła konieczność zmiany terminu wykonania zamówienia. Aneksem nr (...) do umowy do postępowania (...) i (...) zmieniono termin wykonania umów na dzień 15 grudnia 2010 roku.

Aneksem nr (...) z dnia 30 listopada 2010 roku do umowy do postępowania (...) zmniejszono wynagrodzenie wykonawcy do kwoty 122.414,80 zł.

Dnia 15 grudnia 2010 roku (...) Sp. z o.o. jako lider konsorcjum przekazała inwestorowi dokumentację dotyczącą przedsięwzięcia w zakresie zadania (...)( (...)) i zadania (...) ( (...)), która zawierała jedynie część wymaganej dokumentacji projektowej. Mając na uwadze liczne braki części dokumentacji, nie została ona odebrana przez zamawiającego.

Do tego dnia pozwana nie zgłaszała problemów z uzyskaniem niezbędnych decyzji, ani nie wnosiła o zmianę terminu wykonania umowy z uwagi na niezależne od siebie okoliczności.

Pozwana (...) Sp. z o.o. dnia 20 grudnia 2010 roku uzupełniła część dokumentacji, jednakże z uwagi na liczne braki (w tym brak projektu Zagospodarowania Terenu, decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, pozwoleń wodnoprawnych) przekazana część dokumentacji nie została odebrana. Jednocześnie wezwano pozwaną do przyjęcia zwracanej dokumentacji, wskazując, iż pismo to stanowi uzasadnienie przyczyn odmowy odbioru w myśl § 3 pkt 3 Warunków Umownych.

Pismem z dnia 11 stycznia 2011 roku zamawiający wyznaczył wykonawcy termin dostarczenia poprawionej w kompletnej dokumentacji na dzień 4 marca 2011 roku. Dokumentacja przedstawiona dnia 3 marca 2011 roku była niekompletna, wykonana bez koniecznych uzgodnień i decyzji właściwych organów, wobec czego zwrócono się o jej odebranie i uzupełnienie.

W piśmie z dnia 21 marca 2011 roku pozwana ad 1 potwierdziła brak decyzji środowiskowych i uzgodnień branżowych oraz tych opracowań i części dokumentacji, które mogą być wykonane dopiero po uzyskaniu stosownych uzgodnień i decyzji podnosząc, iż wykonawca nie ma wpływu na termin uzyskania decyzji i uzgodnień, a w konsekwencji nie może zakończyć części prac z tym związanych. W odpowiedzi zamawiający wskazał, iż wykonawca do momentu złożenia dokumentacji dnia 15 grudnia 2010 roku nie informował go o problemach z uzyskaniem wymaganych decyzji, za wyjątkiem okoliczności uwzględnionych w Aneksie nr (...).

Pozwana ad 1 w piśmie z dnia 22 grudnia 2011 roku wskazała, iż w zakresie prac zależnych wyłącznie od wykonawcy świadczenie zostało wykonane, a jego efekt przekazany w dniu 15 grudnia 2010 roku, czyli w umówionym terminie. Dokumentacja nie zawierała uzgodnień, opinii i zezwoleń, zaś zdaniem pozwanej za zwłokę można uznać jedynie opóźnienie w rozpoczęciu postępowań uzgodnieniowych, które winny być rozpoczęte na 60 dni przed umówionym terminem oddania dokumentacji i tak liczone opóźnienie wynosiłoby 49 dni, a liczone od dnia wyznaczonego terminu na usunięcie usterek, 78 dni.

Brakująca część dokumentacji została przedłożona dnia 27 lutego 2012 roku, co zostało potwierdzone przez zamawiającego, który poinformował, iż zwłoka w wykonaniu przedmiotu umowy wyniosła 439 dni. Strony prowadziły rozmowy na temat ustalenia ilości dni zwłoki w wykonaniu zadania.

W piśmie z dnia 26 kwietnia 2012 roku pozwana przedstawiła swoje stanowisko w sprawie ilości dni zwłoki wyliczając je w odniesieniu do zadania nr (...) na 97 dni, a zadania nr(...) na 112 dni.

Opóźnienie w złożeniu kompletu dokumentacji wynosiło 440 dni - od dnia 15 grudnia 2010 roku do dnia 28 lutego 2012 roku. Za niezawinione przez wykonawcę zamawiający uznał w odniesieniu do zadania nr(...):

- 56 dni opóźnienia w przekazaniu przez zamawiającego danych do opracowania przez wykonawcę koncepcji,

- 70 dni opóźnienia wynikającego z przedłużającego się postępowania środowiskowego,

- 85 dni opóźnienia wynikającego z przedłużającego się postępowania wodnoprawnego,

co daje zwłokę w ilości 229 dni, która została powiększona zgodnie z notatką z dnia 17 kwietnia 2012 roku o 15 dni.

W odniesieniu do zadania (...) za niezawinione przez wykonawcę zamawiający uznał:

- 56 dni opóźnienia w przekazaniu przez zamawiającego danych do opracowania przez wykonawcę koncepcji,

- 122 dni opóźnienia wynikającego z przedłużającego się postępowania środowiskowego,

- 120 dni opóźnienia wynikającego z przedłużającego się postępowania wodnoprawnego,

- 22 dni sprawdzania przez zamawiającego złożonej dokumentacji

co daje łącznie 120 dni zwłoki.

Wykonawca zakwestionował powyższe wyliczenia ilości dni opóźnienia.

Dnia 21 maja 2012 roku (...) w K. wystawił na rzecz pozwanej (...) Sp. z o.o. notę księgową nr (...) na kwotę 44.069,33 zł tytułem zwłoki w wykonaniu umowy (...), z terminem płatności 14 dni od daty otrzymania. Przedmiotowa nota został doręczona pozwanej ad 1 dnia 25 maja 2012 roku.

Dnia 21 maja 2012 roku (...) w K. wystawił na rzecz pozwanej (...) Sp. z o.o. notę księgową nr (...) na kwotę 210.093,62 zł tytułem zwłoki w wykonaniu umowy (...) oraz kwotę 8.579,98 zł tytułem zwłoki
w wykonaniu umowy nr (...), z terminem płatności 14 dni od daty otrzymania. Przedmiotowa nota został doręczona pozwanej ad 1 dnia 25 maja 2012 roku.

Pismem z dnia 26 czerwca 2012 roku (...) w K. wezwał (...) Sp. z o.o. do zapłaty należności objętej powyższymi notami
w łącznej wysokości 262,.742,93 zł. Pozwana odmówiła zapłaty, a w dalszych pismach strony podtrzymały swoje stanowisko w sprawie.

W związku z opóźnieniem w wykonywaniu prac projektowych, przebudowa drogi
w miejscowości C. rozpoczęła się w 2013 roku i nałożyła się z przebudową linii kolejowej, wobec czego nie można było wykonać przejazdów na poziomie szyn. Zamawiający musiał opłacić komunikację zastępczą na czas przebudowy wiaduktu, której koszt wyniósł około 100.000 zł.

Na podstawie powyższych ustaleń Sąd Okręgowy zważył, że zawarte między stronami umowy były ważne i skuteczne. Umocowanie Z. T. do zawarcia umów
w imieniu (...) w K. znajdowało oparcie
w pełnomocnictwie udzielonym mu przez (...). Zakres pełnomocnictwa obejmował zarówno reprezentowanie (...) w sprawach cywilnych lub administracyjnych związanych z prowadzoną przez (...) w K. działalnością statutową, ale również między innymi do składania oświadczeń woli o charakterze majątkowym, w tym do zaciągania zobowiązań. (...) w K. było więc legitymowane do wytoczenia powództwa w oparciu o przedmiotowe umowy.

Sąd Okręgowy wskazał, że umowy w przedmiocie wykonania Projektów przebudowy nienormatywnych obiektów mostowych na sieci dróg Województwa (...) zostały zawarte przez (...)” Sp. z o.o. także w imieniu członka konsorcjum - (...) Sp. z o.o., co wynika ze złożenia wspólnej oferty przez obie pozwane oraz udzielenia (...)” Sp. z o.o. jako Liderowi Konsorcjum, w oparciu o zawartą umowę konsorcjum, pełnomocnictwa przez (...) Sp. z o.o. w szczególności do zawarcia w jej imieniu umowy z zamawiającym.

Sąd Okręgowy ocenił, że oddanie umówionego dzieła nastąpiło dopiero dnia 27 lutego 2012 roku, kiedy to po raz pierwszy przedłożono powodowi całość dokumentacji. W związku z tym nie doszło do przedawnienia roszczenia.

Powołując się na postanowienia zawartych przez strony umów, Sąd I instancji wskazał, że powód uprawniony był do naliczenia kar umownych za zwłokę w wykonaniu umowy. Opóźnienie w realizacji umowy wynosiło 440 dni, albowiem termin oddania dzieła wyznaczono na 15 grudnia 2010 roku, podczas gdy komplet dokumentów pozwane przedłożyły dopiero 27 lutego 2012 roku. W ocenie Sądu, powód uwzględnił okresy opóźnienia niezależne od pozwanych, a pozwane nie wykazały, iż przyczyną niewykonania zobowiązania w terminie były okoliczności przez nie niezawinione, inne aniżeli uwzględnione już przez powoda.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosku o miarkowanie naliczonych kar umownych, powołując się na długość okresu zwłoki w wykonaniu umowy. Wskazał, że zamawiającym była jednostka samorządu terytorialnego, która co do zasady nie prowadzi działalności nastawionej na osiągnięcie zysku, lecz podejmuje działania zmierzające do realizacji nałożonych na nią obowiązków ustawowych, w celu zaspokajania potrzeb mieszkańców. W takich realiach zastrzeżenie kary umownej ma na celu nie tyle zapewnienie zryczałtowanego odszkodowania, co zapewnienie terminowości wykonania prac o ważnym znaczeniu dla województwa i jego mieszkańców. Pozwane podjęły się wykonania zadania w określonym w umowie terminie i jako profesjonaliści winny uwzględnić wpływ toczących się postępowań administracyjnych na zakres ich prac i dołożyć wszelkich starań, aby zadanie było wykonane w zakreślonym terminie. Pozwane mogły zwrócić się do powoda z wnioskiem o zmianę terminu zakończenia prac, czego jednak nie uczyniły. Sąd wskazał, że w wyniku zwłoki w wykonaniu umowy powód poniósł szkodę, ponosząc koszty zapewnienia komunikacji zastępczej.

Sąd Okręgowy, powołując się na przepis art. 141 Ustawy z dnia 29 stycznia 2004 roku Prawo zamówień publicznych, podkreślił, że wykonawcy ponoszą solidarną odpowiedzialność za wykonania umowy, dlatego też zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 262.792,93 zł z odsetkami ustawowymi od dnia, zasądzając je od dnia następnego (14 czerwca 2012 roku) po upływie terminu płatności wyznaczonego w notach księgowych z dnia 21 maja 2012 roku.

Apelację od powyższego wyroku wniosła (...) sp. z o. o. w K., zaskarżając do w całości i zarzucając:

- naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c., polegające na poczynieniu istotnych ustaleń odnośnie daty oddania dzieła, wad dzieła oraz istotności wad w sposób dowolny, podczas gdy powyższe ustalenia wymagały wiedzy specjalistycznej i w konsekwencji błędne nieuwzględnienie zarzutu przedawnienia;

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., poprzez sprzeczne z treścią zebranego materiału dowodowego ustalenie, że skarżący był stroną zawartych umów;

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c., poprzez sprzeczne z materiałem dowodowym ustalenia, że stroną umów jest strona powodowa, podczas gdy zostały one zawarte przez (...) w K. – jednostkę organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, a nawet jeśli uznać, że stroną umowy było (...), dla ważności umów brakuje kontrasygnaty skarbnika województwa;

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez bezpodstawne uznania, że skarżący udzielił pełnomocnictwa (...) sp. z o. o. do zawarcia umowy z dnia 10 sierpnia 2010 roku w postępowaniu nr (...);

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na braku ustaleń odnośnie długości okresów opóźnienia w wykonaniu dzieła, za które wykonawca nie ponosił odpowiedzialności i możliwości wykonania dzieła w terminach umownych;

- naruszenie art. 207 § 6 k.p.c. poprzez niepominięcie twierdzeń i dowodów powołanych przez stroną powodową w piśmie przygotowawczym z dnia 27 marca 2014 roku;

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. polegające na czynieniu ustaleń odnośnie wysokości szkody poniesionej przez stroną powodową w sposób dowolny, mimo iż ustalenia te wymagały wiedzy specjalistycznej;

- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 139 ust. 2 ustawy Prawo zamówień publicznych w zw. z art. 65 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i uznanie, że skarżący jest stroną zawartych umów;

- naruszenie art. 484 § 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i niezastosowanie, a w konsekwencji zaniechanie zmniejszenia żądanej kary umownej;

- naruszenie art. 5 k.c. poprzez błędną wykładnię i niezastosowanie uwzględniając, że skarżący nie był informowany o problemach z wykonaniem umowy;

- naruszenie art. 481 w zw. z art. 371 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i zasądzenie odsetek od daty przypadającej przed dniem doręczenia odpisu pozwu, podczas gdy skarżący nie był wcześniej wezwany do zapłaty spornych kwot.

(...) sp. z o. o. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenia powództwa w całości i zasądzenie na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania przed Sądem I instancji oraz postępowania apelacyjnego, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony również przez pozwanego (...) sp. z o. o. w Ł. , który zaskarżył go w całości, zarzucając:

- naruszenie art. 6 k.c. i 232 k.p.c. oraz art. 233 k.p.c. przez dowolne i błędne ustalenie, że umowy zostały ważnie i skutecznie zawarte przez (...);

- naruszenie art. 57 ust. 3 ustawy o samorządzie województwa przez zignorowanie skutków braku kontrasygnaty Skarbnika Województwa na umowach, z których wywodzone są roszczenia;

- naruszenie art. 56 ust. 1 ustawy o samorządzie województwa przez błędne przyjęcie, że dyrektor jednostki organizacyjnej jest pełnomocnikiem jednostki samorządu terytorialnego;

- naruszenie art. 646 k.c. przez nieuwzględnienie zarzutu przedawnienia;

- naruszenie art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. oraz art. 233 k.p.c. poprzez dowolne i błędne uznanie, że pozwane nie oddały dzieła 15 grudnia 2010 roku, podczas gdy dzieło dotknięte było wadami nieistotnymi;

- naruszenie art. 484 § 2 k.c. przez zaniechanie miarkowania kary umownej;

- naruszenie norm proceduralnych z art. 217 § 2 i 227 k.p.c. przez pominięcie dowodów zgłoszonych na okoliczności braku szkody po stronie powodowej.

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o oddalenie powództwa w części, ponad kwotę 14.682,25 złotych w wyniku miarkowania kar umownych. (...) sp. z o. o. wniósł ponadto o zasądzenie od powoda kosztów procesu według norm przepisanych wraz z kosztami zastępstwa procesowego za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację pozwanego (...) sp. z o. o. powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Sąd Okręgowy w prawidłowy sposób ocenił zgromadzony materiał dowodowy
i poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny w całości podziela
i przyjmuje za własne.

Oceniając w pierwszej kolejności zarzuty kwestionujące legitymację powoda do wytoczenia niniejszego powództwa wskazać należy, że umowy nr (...) z dnia 21 grudnia 2009 roku zawarte zostały pomiędzy (...) w K., reprezentowanym przez Z. T. a (...) sp. z o. o. jako liderem konsorcjum, reprezentowanym przez P. W..

Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy o samorządzie województwa z dnia 5 czerwca 1998 roku (tekst jednolity z dnia 18 września 2001 roku, Dz. U. Nr 142, poz. 1590 ze zm.), w celu wykonywania zadań województwo tworzy wojewódzkie samorządowe jednostki organizacyjne oraz może zawierać umowy z innymi podmiotami. Zależność pomiędzy tworzącym ją województwem samorządowym a wojewódzką jednostką organizacyjną ma z reguły charakter zależności organizacyjnoprawnej, osobowej i majątkowej. Utworzenie jednostki organizacyjnej musi mieć swoje oparcie w innych przepisach prawa, które regulują jednocześnie formę prawną tej jednostki. W przypadku jednostek sektora finansowego utworzonych na potrzeby wyodrębnienia finansowego podstawą utworzenia jednostek organizacyjnych są przepisy ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 roku o finansach publicznych. Zgodnie z przepisem art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 roku o finansach publicznych (Dz. U. 2013.855 j.t. ze zm.), jednostkami budżetowymi są jednostki organizacyjne sektora finansów publicznych nieposiadające osobowości prawnej, które pokrywają swoje wydatki bezpośrednio z budżetu, a pobrane dochody odprowadzają na rachunek odpowiednio dochodów budżetu państwa albo budżetu jednostki samorządu terytorialnego.

Jednostki budżetowe nie mają osobowości prawnej i w obrocie prawnym funkcjonują jako jednostki organizacyjne Skarbu Państwa ( statio fisci) lub jednostki samorządu terytorialnego ( statio municipi). Posiadają one jednak pewien zakres uprawnień składających się na samodzielność w zakresie gospodarki finansowej oraz gospodarowania mieniem przekazanym w zarząd. Cechą charakterystyczną jednostek budżetowych jest to, że pełnią one funkcję reprezentanta interesów Skarbu Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego i podejmują za nie czynności. Jednakże każda czynność cywilnoprawna państwowej jednostki organizacyjnej jest czynnością Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, dokonaną w jego imieniu i na jego rzecz.

(...) jest jednostką budżetową Województwa (...) powołaną uchwałą Sejmiku Województwa w celu wykonywania zadań zarządcy dróg wojewódzkich w województwie (...). Jak wynika z dołączonego do pozwu załącznika do uchwały nr (...) (...) z dnia 25 października 2012 roku (...) udzielił Z. T. pełnomocnictwa do podejmowania w ramach zwykłego zarządu wszelkich czynności w zakresie spraw będących przedmiotem statutowej działalności (...) w K., w szczególności do reprezentowania (...) w sprawach cywilnych lub administracyjnych, wynikłych w związku z prowadzoną przez (...) w K. działalnością statutową. (...) jako statio municipi samorządu wojewódzkiego uprawniony był, korzystając z osobowości prawnej samorządu województwa, do prowadzenia postępowania w przedmiocie udzielenia zamówienia publicznego i zawarcia umów z wykonawcami wyłonionymi w toku postępowania. Nie ulega przy tym wątpliwości, że (...) działa w każdym przypadku jako jednostka organizacyjna województwa, a zatem Sąd Okręgowy zasadnie przyjął, że (...) jest legitymowane do wystąpienia z niniejszym powództwem.

Wskazać należy również, że pozwany (...) sp. z o. o. w K. jest legitymowany biernie do występowania w niniejszym postępowaniu. Z dokumentów zgromadzonych w toku postępowania jednoznacznie wynika, że (...) sp. z o. o. i (...) sp. z o. o. w K. w dniu 9 września 2009 roku zawarły umowę konsorcjum w celu wspólnego wystąpienia po stronie wykonawcy w ramach zamówienia udzielanego przez (...) w K. (umowa konsorcjum k. 324 – 328). W dalszej kolejności (...) sp. z o. o. udzieliła (...) sp. z o. o. pełnomocnictwa do reprezentowania jej w postępowaniu o udzielenie zamówienia na realizację zamówienia publicznego „Projekty przebudowy nienormatywnych obiektów mostowych na sieci dróg wojewódzkich województwa (...) zadanie nr (...) i zadanie nr (...)”. Pełnomocnictwo zawierało umocowanie m. in. do złożenia i podpisania dokumentów wspólnej oferty, do samodzielnego zawarcia umowy z zamawiającym i do realizacji umowy łącznie z płatnościami oraz składania oświadczeń woli i wiedzy w ofercie, przyjmowania oświadczeń, składania i przyjmowania wyjaśnień i zawiadomień. (...) sp. z o. o. oświadczyła, że przyjmuje solidarną odpowiedzialność za ofertę i wykonanie całości przedmiotu zamówienia zgodnie z warunkami umowy, na podstawie art. 141 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 roku Prawo zamówień publicznych (pełnomocnictwo k. 314). Pełnomocnictwo na rzecz P. W., który z ramienia wykonawcy podpisał umowy o roboty budowlane zostało udzielone przez spółkę (...), działającej w imieniu własnym i reprezentowanej przez lidera konsorcjum (...) sp. z o. o. Nie może zatem budzić żadnej wątpliwości, że (...) sp. z o. o. jest biernie legitymowana w niniejszym postępowaniu. W treści umów o numerach (...), (...)oraz (...)jednoznacznie wskazano, że zostały one zawarte przez (...) sp. z o. o. w P. jako lidera konsorcjum.

Odmiennej oceny, aniżeli dokonana przez Sąd pierwszej instancji, nie uzasadnia fakt, że wszystkie roboty miały być wykonywane przez lidera Konsorcjum; podział zadań między konsorcjantami ma charakter wewnętrzny i wpływa li tylko na ich wzajemne stosunki, wewnętrzne rozliczenie, nie przekładające się wprost na relacje zewnętrzne z podmiotami trzecimi i ich wspólne solidarne obowiązki dotyczące wykonania kontraktu i wynikające zeń wymogi w odniesieniu do posłużenia się podwykonawcą przy realizacji robót. W sytuacji gdy niewątpliwym jest, że lider konsorcjum uprawniony był do działania w imieniu i na rzecz uczestnika konsorcjum jakim była skarżąca, nie ma znaczenia dla orzeczenia o odsetkach za opóźnienie podnoszona w jej apelacji okoliczność, że do zapłaty został wezwany lider konsorcjum. Zważyć też należy, iż norma art. 5 k.c. ma charakter wyjątkowy i można ją stosować jedynie w sytuacji, gdy w innej drodze nie można zabezpieczyć interesu osoby zagrożonej wykonaniem prawa podmiotowego drugiej osoby.

W treści wniesionej apelacji pozwany (...) sp. z o. o. podnosił, że umowy o roboty budowlane są nieważne z powodu braku kontrasygnaty skarbnika województwa. Wskazał, że zgodnie z art. 57 ust. 3 ustawy o samorządzie województwa, czynność prawna, z której wynika zobowiązanie pieniężne, wymaga do jej skuteczności kontrasygnaty głównego księgowego budżetu województwa lub osoby przez niego upoważnionej. Wskazany przepis znajduje zastosowanie w sprawach, które choćby pośrednio związane są z mieniem województwa. Jak się trafnie wskazuje w piśmiennictwie, powołana regulacja nie dotyczy jednak mienia innych niż województwo podmiotów, choćby pozostawały w faktycznym władaniu województwa. W przypadku mienia województwa, które zostało przekazane i pozostaje w dyspozycji wojewódzkich jednostek organizacyjnych zastosowanie w zakresie zasady reprezentacji (podczas dokonywania rodzajowo ujętych czynności prawnych) mieć będzie upoważnienie, o którym mowa w art. 56 ustawy o samorządzie województwa. Przypomnieć należy w tym miejscu, że zgodnie z art. 56 ust. 1 powołanej ustawy, kierownicy wojewódzkich samorządowych jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej działają jednoosobowo na podstawie pełnomocnictwa udzielonego przez zarząd województwa. Upoważnienie kierowników jednostek organizacyjnych do jednoosobowego działania z oparciu o pełnomocnictwo udzielone przez zarząd województwa czyni zatem zbędnym dokonywanie przez skarbnika województwa kontrasygnaty czynności prawnej, z której wynika zobowiązanie pieniężne.

Niezależnie od powyższego należy podnieść, że literalne brzmienie ust. 3 tego przepisu wskazuje, iż od kontrasygnaty uzależniona jest skuteczność czynności, a nie jej ważność. Kontrasygnata skarbnika nie jest bowiem oświadczeniem woli w rozumieniu prawa cywilnego i jej brak brak w chwili zawarcia umowy nie czyni tej czynności prawnej nieważną. Nadto, jak się podkreśla w orzecznictwie, po wykonaniu przez obie strony świadczeń z umowy wzajemnej powoływanie się na brak kontrasygnaty jako przyczyny odmowy zapłaty kar umownych należy uznać za bezskuteczne zwłaszcza w sytuacji, gdy kary umowne, a taka sytuacja zachodzi w sprawie niniejszej, zostały zastrzeżone na korzyść strony powodowej (por. wyrok SN w wyroku z 15.12.1999 r. I CKN 304/98, nie publ.). W ocenie Sądu Apelacyjnego, wygaśnięcie zobowiązań z umowy podstawowej nie znosi zatem odpowiedzialności z tytułu zastrzeżenia kary umownej. Utrzymywanie w mocy postanowień umownych zabezpieczających lub upraszczających wyrównanie szkody w znaczeniu bardziej potocznym niż w art. 361 § 2 k.c. lub skłaniających dłużnika do wypełnienia zobowiązania jest zgodne z zasadami współczesnych regulacji prawa kontraktowego lub traktatowego, które wyrażają zasadę utrzymania w mocy postanowień umowy, które zgodnie z wolą stron mają działać nawet po rozwiązaniu. Dla ochrony i zabezpieczenia interesów wierzyciela strony już wcześniej umawiają się o zapłatę zryczałtowanej sumy. Byłoby zatem wbrew ich woli, gdyby zapłata kary umownej była uwarunkowana nieuzyskaniem kontrasygnaty (por, wyrok SN z dnia 5 października 2006 r., IV CSK 157/06, OSNC 2007, nr 7-8, poz. 114).

W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że podpisujący umowy z ramienia(...) Z. T. dysponował pełnomocnictwem udzielonym przez (...). Jak już wskazano, pełnomocnictwo obejmowało m. in. umocowanie do reprezentowania (...) w sprawach wynikłych w związku z prowadzoną przez (...) w K. działalnością statutową. Stwierdzić zatem należy, że Z. T. był w pełni uprawniony do zawarcia umów o roboty budowlane z pozwanymi, a dla ich skuteczności nie była wymagana kontrasygnata skarbnika województwa. Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że sformułowane w apelacji zarzuty zmierzające do zakwestionowania ważności i skuteczności zawartych umów okazały się chybione.

Pozwany (...) sp. z o. o. w K. w treści apelacji wskazywał, że Sąd Okręgowy poczynił ustalenia odnośnie daty oddania dzieła i jego wad w sposób dowolny, ustalenia te wymagały bowiem wiedzy specjalistycznej. Wskazać jednak należy, że pozwany w toku postępowania nie wykazał, by złożenie dokumentacji w kształcie, w jakim nastąpiło to 15 grudnia 2010 roku można było uznać za wykonanie dzieła. Jak wynika z umowy zawartej w wyniku udzielenia zamówienia publicznego, integralnymi składnikami umowy były Warunki Umowne, Opis Przedmiotu Zamówienia oraz Formularz Ofertowy. W Opisie Przedmiotu Zamówienia wskazano przy tym na niezbędne elementy zamawianej dokumentacji projektowej, w tym w szczególności decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach i pozwolenie wodnoprawne. Ustalono, że w dniu 15 grudnia 2010 roku (...) Sp. z o.o. jako lider konsorcjum przekazała inwestorowi dokumentację dotyczącą przedsięwzięcia w zakresie zadania (...) ( (...)) i zadania (...) ( (...)), która zawierała jedynie część wymaganej dokumentacji projektowej. Pozwani dwukrotnie, w dniu 15 grudnia 2010 roku i 3 marca 2011 roku przedstawiali powodowi niekompletną dokumentację, co uniemożliwiało odbiór dzieła. Z korespondencji wymienionej między stronami przed wszczęciem postępowania wynika, że pozwani zdawali sobie sprawę z niekompletności dokumentacji i nie kwestionowali prawa do odmowy odbioru dzieła po stronie powoda. Kwestionując uprawnienie powoda do odmowy odebrania dzieła, to pozwani winni byli wykazać, że wykonanie dzieła nastąpiło w ustalonym zgodnie z umową terminie, a ewentualne braki w dokumentacji nie były istotne. Pozwani jednak nie sprostali ciężarowi dowodu w niniejszym zakresie.

Jak się przyjmuje w orzecznictwie i doktrynie, samo przedstawienie dzieła do odbioru nie jest tożsame z jego wydaniem (oddaniem) w rozumieniu art. 643 i 646 k.c. Wykonanie umowy o dzieło przez jego zaoferowanie zamawiającemu ma bowiem miejsce wtedy, gdy nastąpiło wykonanie dzieła oznaczonego w umowie w takiej postaci, iż dzieło to spełnia cechy zamówienia. Oznacza to taką jego postać, ilość i jakość, że może być wykorzystane do celów, jakie przyświecały zamawiającemu (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2008 r., II CSK 421/07, niepubl). Jeżeli wady dzieła w chwili jego oddawania zamawiającemu przez wykonawcę są na tyle istotne, że dyskwalifikują je ze względu na jego przeznaczenie, określone w umowie przez zamawiającego należy uznać, że nie nastąpiło wykonanie umowy przez wykonawcę (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1998 r., I CKN 520/97, OSNC 1998, nr 10, poz. 167, z dnia 14 lutego 2007 r., II CNP 70/06, niepubl. i z dnia 9 lipca 2008 r., V CSK 73/08, niepubl.). W takiej sytuacji nie można mówić ani o wydaniu (oddaniu) dzieła, ani o obowiązku jego odebrania, a zatem nie powstaje także obowiązek zamawiającego zapłaty wynagrodzenia, jak też nie rozpoczyna biegu termin przedawnienia roszczeń z tytułu tej umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 287/11, OSNC 2012/11/131).

. Przeprowadzone postępowanie dowodowe wskazuje, że brakująca część dokumentacji została przedłożona 27 lutego 2012 roku. Sąd Okręgowy słusznie zatem ocenił, że dochodzone przez powoda roszczenie nie uległo przedawnieniu. Zgodnie z art. 646 k.c., roszczenie wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane – od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane. Termin dwóch lat od dnia, w którym dzieło miało być oddane może być zastosowany wyłącznie w przypadku, gdy dzieło nie zostało oddane.

W związku z dalszymi zarzutami obu apelacji podkreślenia wymaga, że kara umowna - co do zasady - wpisana jest w reżim odpowiedzialności odszkodowawczej i stanowi surogat odszkodowania mającego kompensować negatywną dla wierzyciela konsekwencję wynikającą z niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania. Wierzyciel nie ma w związku z tym obowiązku wykazania ani faktu powstania szkody, ani jej wysokości. Zobligowany jest jedynie udowodnić, że kara umowna została skutecznie zastrzeżona oraz że doszło do nienależytego wykonania lub niewykonania zobowiązania. Aktualnie kara umowna pełni w znacznym stopniu funkcję środka represyjnego i prewencyjnego, nie zaś tylko kompensacyjnego. Wykładnia instytucji kary umownej, ukształtowana uchwałą 7 sędziów SN z 6 XI 2003 r., dwie pierwsze funkcje niewątpliwie uwypukliła. Ma to istotny wpływ na określanie wysokości kar umownych. Ustalając wartość kary w umowie, wierzyciel nie opiera się tylko na oszacowaniu potencjalnej szkody, która może wyniknąć z niewykonania lub nienależytego wykonania danego zobowiązania, ale uwzględnia także cel represyjny i prewencyjny, jaki kara ma realizować. W reprezentatywnym orzecznictwie i piśmiennictwie przyjmuje się obecnie, że wystąpienie szkody nie jest przesłanką powstania wierzytelności z tytułu kary umownej i że zawarte w art. 483 § 1 k.c. postanowienie, iż „naprawienie szkody" może nastąpić przez zapłatę określonej sumy oznacza jedynie tyle, że zastrzeżona kara umowna ma zrekompensować wszelkie niedogodności, jakie dotykają wierzyciela, a ich przyczyną jest niewykonanie lub nienależyte wykonanie świadczenia głównego.

Strona powodowa nie miała w związku z tym obowiązku wykazywania wysokości poniesionej szkody. Kara umowna ma bowiem rekompensować ogół skutków, jakie towarzyszą niewykonaniu zobowiązania w sferze interesów wierzyciela, a wierzyciel jest zobowiązany do wykazania szkody jedynie wtedy, gdy podejmuje próby poszukiwania rekompensaty z tytułu naruszenia więzi umownej na zasadach ogólnych, w trybie art. 471 k.c.

Oddalenie wniosków dowodowych pozwanych zmierzających do wykazania, że powód nie poniósł szkody w związku z oddaniem umówionego dzieła po terminie było w tej sytuacji uzasadnione, skoro nie miały wpływu na rozstrzygnięcie, w związku z czym zarzuty pozwanych odnoszące się do zasad procedowania w tym przedmiocie należało uznać za nietrafne. Zasadnie również Sąd pierwszej instancji dopuścił dowody przedłożone przez powoda wraz z pismem z dnia 27 marca 2014 roku, skoro – w jego ocenie - uwzględnienie tego wniosku nie spowodowało zwłoki w rozpoznaniu sprawy i brak jest podstaw do zakwestionowania tej decyzji (art. 207 § 6 k.p.c.).

W świetle ustalonych przez Sąd Okręgowy okoliczności faktycznych na przebieg realizacji robót miały wpływ wykazane w sprawie zdarzenia i opóźnienie nastąpiło z przyczyn, za które pozwane ponoszą odpowiedzialność. Powód uwzględnił okoliczności niezależne od pozwanych, a to opóźnienie w przekazaniu przez zamawiającego danych do opracowania przez wykonawcę koncepcji, opóźnienie wynikające z przedłużającego się postępowania środowiskowego, opóźnienie wynikające z przedłużającego się postępowania wodnoprawnego oraz okres sprawdzania przez zamawiającego złożonej dokumentacji, zmniejszając stosownie wyliczony okres zwłoki do 229 dni odnośnie zadania nr (...), 120 dni dla zadania nr (...) oraz 15 dni dla umowy z dnia 10 sierpnia 2010 roku. Natomiast pozwane twierdziły, iż okresy te winny ulec zmniejszeniu dla zadania nr (...) do 163 albo nawet 112 dni.

W ocenie tego Sądu, którą należy podzielić, pozwane nie wykazały jednak, iż przyczyną niewykonania zobowiązania w terminie były okoliczności przez nie niezawinione, inne aniżeli uwzględnione już przez powoda. Pozwane nie złożyły bowiem żadnych wniosków dowodowych na poparcie swojego stanowiska, ograniczając się do teoretycznych wywodów co do czynionych przez siebie założeń odnośnie potencjalnego terminu trwania poszczególnych postępowań administracyjnych. W szczególności nie przedłożyły żadnych dokumentów, z których wynikałoby, iż niezawiniony przez nich czas oczekiwania na wydanie stosownych decyzji był dłuższy, aniżeli wyliczony przez powoda.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż zasadnym było obciążenie pozwanych karami umownymi w wysokości odpowiadającej ilości wskazanych przez niego dni zwłoki.

Jak się z kolei przyjmuje w orzecznictwie (por. wyrok SA w Katowicach z dnia z dnia 17 grudnia 2008 r., V ACa 483/08, LEX nr 491137), miarkowanie kary umownej w trybie art. 484 § 2 k.c. na żądanie dłużnika należy do tzw. prawa sędziowskiego, zaś regulacja tego przepisu nie zawiera jakichkolwiek wyłączeń. Przepis ten może wchodzić w grę w każdym przypadku, gdy w świetle oceny określonego stanu faktycznego, można mówić o tym, że kara umowna w zastrzeżonej wysokości może być uznana za rażąco wygórowaną.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, taka sytuacja zachodzi w rozpoznawanej sprawie. Wprawdzie Sąd Okręgowy w motywach zaskarżonego wyroku wskazał okoliczności, które miał na uwadze odnosząc się do wniosku skarżących o miarkowanie kary i zasadnie przyjął , że strona powodowa w sposób wiarygodny wskazała, jakie ujemne konsekwencje poniosła w związku z nienależytym wykonaniem zobowiązania przez pozwane, to jednak należało mieć również na uwadze, że poniesiona przez powoda szkoda nie przekraczała kwoty 100.000 zł, a objęte w umowie zobowiązanie, choć ze znacznym opóźnieniem, zostało w całości wykonane. Ujawnione okoliczności - przy uwzględnieniu represyjnego i prewencyjnego celu kary - uzasadniają w tej sytuacji obniżenie naliczonej kary o połowę.

Z uwagi na powyższe, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok jak w pkt 1 sentencji oddalając apelacje pozwanych w pozostałej części, jako nieuzasadnione (art.. 385 k.p.c.).

Odpowiedniej zmianie, stosownie do wyniku procesu podlegało również orzeczenie o kosztach procesu (art. 100 k.p.c. i § 6 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity Dz. U. 2013 r., poz. 490).

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z oraz § 6 pkt 7 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 wymienionego rozporządzenia po ich stosunkowym rozdzieleniu.