Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1028/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 listopada 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Struzik (spr.)

Sędziowie:

SSA Paweł Rygiel

SSA Regina Kurek

Protokolant:

sekr.sądowy Marta Matys

po rozpoznaniu w dniu 10 listopada 2015 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa Z. J.

przeciwko J. K. (1)

o zobowiązanie do zawarcia umowy przyrzeczonej ewentualnie o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku częściowego Sądu Okręgowego w Nowym Sączu

z dnia 17 lutego 2015 r. sygn. akt I C 823/13

1.  prostuje oczywistą niedokładność zaskarżonego wyroku w ten sposób, że w miejsce słów „przeciwko J. K. (2) i J. K. (1)” zamieszcza słowa „przeciwko J. K. (1)”;

2.  oddala apelację;

3.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego J. K. (1) kwotę 6.642 zł (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa złote) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Paweł Rygiel SSA Andrzej Struzik SSA Regina Kurek

Sygn. akt I ACa 1028/15

UZASADNIENIE

Z. J. w pozwie złożonym w dniu 30 stycznia 2012 r. (data nadania w urzędzie pocztowym) domagał się stwierdzenia, że powód i pozwany J. K. (1) mają obowiązek zawarcia umowy, w której pozwany J. K. (1) oświadczy, iż w wykonaniu umowy przedwstępnej z dnia 20 lutego 2007 r. sprzedaje powodowi własność lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w Z., objętego KW nr (...), wraz ze związanym z tym lokalem udziałem wynoszącym ½ część w nieruchomości objętej KW nr (...) oraz udziału wynoszącego 6/8 części w lokalu mieszkalnym nr (...) przy ul. (...) w Z., objętym KW nr (...), wraz ze związanym z tym lokalem udziałem w nieruchomości objętej KW nr (...) za cenę 1.312.500 zł, a powód, że opisane nieruchomości za podaną cenę kupuje, ewentualnie, na wypadek nieuwzględnienia tego żądania, zasądzenia od J. K. (1) kwoty 437.500 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 31 maja 2007 r. do dnia zapłaty, a także zasądzenia kosztów postepowania. W tym samym pozwie powód kierował także żądania przeciwko J. K. (2), a to stwierdzenia, że powód i pozwany J. K. (2) maja obowiązek zawarcia umowy, w której pozwany J. K. (2) złoży oświadczenie o sprzedaży powodowi pozostałego udziału w lokalu mieszkalnym nr (...) przy ul. (...) w Z., wynoszącego 2/6 części wraz ze związanym z tym lokalem udziałem w nieruchomości wspólnej, a powód oświadczenie, że nieruchomość tę za podaną cenę kupuje, ewentualnie, na wypadek nieuwzględnienia tego żądania, zasądzenia kwoty 62.500 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 31 maja 2007 r. do dnia zapłaty.

Na uzasadnienie powyższych żądań powód powoływał, że w 2007 r. zawarł z pozwanymi, w formie aktu notarialnego, umowę przedwstępną zobowiązującą do zawarcia przez nich umowy sprzedaży ww. lokali do końca maja 2007 r., jednak do zawarcia umowy przyrzeczonej nie doszło pomimo zapewnień ze strony J. K. (2), że umowa zostanie zawarta w terminie późniejszym. Zdaniem powoda okoliczności te uzasadniały zastosowanie art. 5 k.c. w wypadku powołania przez pozwanych zarzutu przedawnienia roszczenia o zawarcie umowy. Na uzasadnienie żądań ewentualnych powód podnosił, że tytułem przyszłej ceny uiścił na rzecz pozwanych kwoty stanowiące obecnie przedmiot tych żądań, do zwrotu której wzywał pozwanych pismem z 2009 r., a następnie w 2011 r. wystąpił z wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej.

W stosunku do pozwanego J. K. (2) postępowanie zostało zawieszone na skutek jego śmierci w toku procesu.

Pozwany J. K. (1) wnosił o oddalenie powództwa i podniósł zarzut przedawnienia roszczenia. Pozwany ten twierdził, że umowa przyrzeczona nie została zawarta wyłącznie z przyczyn leżących po stronie powoda, który nie wywiązał się z obowiązku uzyskania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu pod budowę budynku na działce nr (...) obręb(...) w Z., natomiast pozwani w pełni wykonali przyjęte przez nich zobowiązania i nie uchylali się od zawarcia umowy przyrzeczonej. O woli pozwanych zawarcia umowy świadczy zawarcie z powodem kolejnej umowy przedwstępnej w dniu 6 czerwca 2008 r., nie wskazującej terminu zawarcia umowy przyrzeczonej oraz wpłata powodowi kwoty 200.000 zł tytułem rozliczeń związanych z metrażem lokali, które pozwani mieli otrzymać w rozliczeniu ceny w budynku mającym być wzniesionym na przedmiotowej działce. Odnośnie roszczenia ewentualnego pozwany J. K. (1) zarzucał, że zapłacona mu kwota stanowiła zadatek, a roszczenie o jego zwrot uległo przedawnieniu w terminie przewidzianym w art. 390 § 3 k.c.

Wyrokiem częściowym z dnia 17 lutego 2015 r. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu oddalił oba żądania pozwu w stosunku do pozwanego J. K. (1) i zasądził od powoda na rzecz tego pozwanego kwotę 8.856 zł tytułem kosztów zastępstwa prawnego udzielonego temu pozwanemu z urzędu.

Uzasadniając powyższy wyrok sąd I instancji poczynił następujące ustalenia faktyczne:

Z. J. prowadzi działalność inwestycyjną i deweloperską z zakresu budowy i obrotu nieruchomościami od 2000 r. W dniu 20 lutego 2007 r. w Kancelarii Notarialnej w N. przed notariuszem W. C. zawarta została umowa przedwstępna sprzedaży na mocy której J. K. (2) działający w imieniu częściowo ubezwłasnowolnionego syna J. K. (1), po uzyskaniu stosownego zezwolenia sądu rodzinnego, zobowiązał się sprzedać Z. J. wolny od obciążeń, praw i roszczeń osób trzecich lokal mieszkalny nr (...) przy ul. (...) w Z., objęty KW nr (...)wraz ze związanym z tym lokalem udziałem wynoszącym ½ część w nieruchomości objętej KW nr (...), a także cały jego udział wynoszący 6/8 części w lokalu mieszkalnym nr (...) przy ul. (...) w Z., objęty KW nr (...)wraz z związanym z tym lokalem udziałem w nieruchomości objętej KW nr (...)za cenę w kwocie 1.312.500 zł - w terminie do 30 maja 2007 r., z kolei Z. J. zobowiązał się nieruchomości te za podaną cenę i w podanym terminie kupić (§ 3 umowy). Równocześnie, działając w imieniu własnym, J. K. (2) zobowiązał się sprzedać powodowi wolny od obciążeń, praw i roszczeń osób trzecich udział wynoszący 2/8 części w lokalu mieszkalnym nr (...) przy ul. (...) w Z., objęty KW nr (...)wraz ze związanym z tym lokalem udziałem w nieruchomości objętej KW nr (...)za cenę w kwocie 187.500 - w terminie do 30 maja 2007 r., a Z. J. oświadczył, że udział w lokalu tym za podaną cenę i w podanym terminie zobowiązuje się kupić (§ 4). J. K. (2) potwierdził przy tym we własnym imieniu odbiór kwoty w wysokości 50.000 zł, nadto Z. J. zobowiązał się wypłacić mu dalszą kwotę 12.500 zł w terminie do 15 marca 2007 r., z zastrzeżeniem zaliczenia na poczet przyszłej ceny sprzedaży, przy czym odnośnie terminowego wykonania tego zobowiązania poddał się egzekucji (§ 5). Równocześnie, z tytułu zawarcia przedwstępnej umowy sprzedaży z J. K. (1) Z. J. zobowiązał się wypłacić J. K. (2), działającemu imieniem częściowo ubezwłasnowolnionego syna, kwotę w wysokości 437.500 zł, z tym, że do dnia 15 marca 2007 r. kwotę w wysokości 87.500 zł, do dnia 15 kwietnia tego roku 150.000 zł, a do dnia 15 maja bieżącego roku - kwotę w wysokości 200.000 zł, z zastrzeżeniem, że kwoty te zostaną zaliczone na poczet przyszytej ceny sprzedaży a odnośnie terminowego wykonania tego zobowiązania powód poddaje się egzekucji (§ 6 umowy). Ustalona cena w przypadku każdego ze sprzedających została podzielona na dwie raty, z których pierwsza miała zostać uiszczona w pieniądzu, a druga - uregulowana poprzez przeniesienie w terminie do końca lipca 2009 r. na J. K. (2) udziału w wysokości 1/8, z kolei zaś na J. K. (1) udziału wysokości 7/8 we współwłasności dwóch lub trzech nieruchomości lokalowych o przeznaczeniu mieszkalnym, o łącznej powierzchni użytkowej nie mniejszej niż 110 m ( 2), jakie powstaną po wybudowaniu przez pozwanego nowego budynku na nieruchomości, oznaczonej jako działka ew. nr (...), zabudowanej budynkiem mieszkalnym z dwoma wydzielonymi, określonym wyżej, lokalami (§ 1 i § 7 umowy). W § 9 strony ustaliły pozostałe warunki umowy, w tym m.in., że:

a)  kupujący zobowiązuje się dokonać wszelkich niezbędnych czynności, aby zakończyć postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu pod budowę na działce ew. nr (...) obr. (...),

b)  strona sprzedająca zobowiązuje się do świadczenia wszelkiej możliwej z jego strony pomocy stronie kupującej w postępowaniach administracyjnych mających na celu uzyskanie decyzji opisanej w punkcie powyżej (…),

e) w przypadku nie zawarcia ostatecznej umowy sprzedaży przez kupującego J. K. (2) w imieniu własnym i J. K. (1) może zatrzymać całe otrzymane kwoty wymienione w §§ 5 i 6 lub przed sądem dochodzić zawarcia umowy przyrzeczonej,

f) w przypadku nie zawarcia umowy ostatecznej przez sprzedających kupujący może żądać od nich zwrotu wypłaconych im kwot w podwójnej wysokości tj. łącznie 1.000.000 złotych lub żądać zawarcia umów przed sądem (…),

h) sprzedający zobowiązuje się do umowy przyrzeczonej przedłożyć stosowne dokumenty, w tym zaświadczenie Urzędu Skarbowego w Z. stwierdzające, że podatek od spadku po J. K. (1) synu K. nie należy się lub został zapłacony, zezwolenie (...) Oddział w Z. na wykreślenie pożyczki w sumie 4 złote, a nadto zezwolenie Banku (...) S.A. I Oddział w Z. na wykreślenie hipoteki zwykłej w kwocie trzydzieści tysięcy złotych i zezwolenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w N. na wykreślenie hipoteki przymusowej w kwocie 882,42 zł, a także wykreślić ostrzeżenie o zawarciu umowy najmu na rzecz M. R..

Kwota 500.000 zł została na rzecz pozwanych uiszczona, do zawarcia umowy przyrzeczonej ostatecznie jednak nie doszło.

W rozpoznaniu wniosku złożonego przez inwestora J. K. (2) w dniu 21 maja 2007 r., decyzją z dnia 30 kwietnia 2008 r. Burmistrz Miasta Z. ustalił warunki zabudowy dla budynku usługowo-pensjonatowego w zabudowie wolnostojącej na działce ew. nr (...) oraz budowy zjazdu z drogi na działce ew. nr (...). Decyzja stała się ostateczna i prawomocna w dniu 20 czerwca 2008 r., przy czym wobec nie uzupełnienia braków wniosku złożonego przez J. K. (2) w dniu 28 kwietnia 2009 r., wniosek o pozwolenie na budowę budynku mieszkalno-pensjonatowego na działce ew. nr 141 pozostawiono bez dalszego rozpoznania. Na potrzeby postępowania administracyjnego J. K. (2) nie ustanowił pełnomocnictwa na rzecz powoda mimo, że całą dokumentację celem pozyskania stosownych pozwoleń opracowywali pracownicy jego firmy.

W terminie do 30 maja 2007 r. pozwani nie wywiązali się z przejętego na siebie zobowiązania wynikającego z umowy przedwstępnej. Stosowne zezwolenie Banku (...) S.A. na wykreślenie hipoteki pozwani uzyskali w dniu 7 lutego 2008 r., zaś zezwolenie (...) dla wykreślenia pożyczki - w dniu 11 lutego 2008 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych zrzekł się zabezpieczenia hipotecznego oświadczeniem z dnia 28 lutego 2008 r., z kolei w marcu 2008 r. wykreślone zostało ostrzeżenie o zawarciu umowy najmu na rzecz M. R.. Naczelnik Urzędu Skarbowego w Z. stosowne zaświadczenie wydał w dniu 2 kwietnia 2008 r.

W wykonaniu § 7 umowy przedwstępnej, J. K. (2) dokonał wyboru lokali oznaczonych w treści projektu numerami(...)i (...), w konsekwencji czego w dniu 6 czerwca 2008 r. strony sporządziły potwierdzone przez Z. J. pismo w którym oświadczył, że kwituje odbiór 200.000 zł jako zapłatę za nadmetraż wybranych mieszkań w Z. przy ul. (...).

Pismem z dnia 9 listopada 2009 r. powód zwrócił się do J. K. (2) z wezwaniem do podpisania umowy przenoszącej własność w terminie do dnia 20 listopada 2009 r. lub do zwrotu kosztów poniesionych w związku z zawartą umową przedwstępną sprzedaży z dnia 20 lutego 2007 r. ze wskazaniem, iż na dzień wezwania poniósł on następujące koszty, w tym 420.000 zł tytułem wpłaconej zaliczki, 70.000 zł na projekt architektoniczny, 30.000 zł na biznes plan i inwentaryzację oraz 200.000 zł tytułem odsetek. Przywołał, że nieterminowe przeniesienie własności nieruchomości położonej w Z. przy ul. (...) leży po stronie pozwanych i wynika z opóźnienia w wykreśleniu roszczeń, oraz niewymeldowania z pobytu stałego J. K. (3); zastrzegł przy tym, że niewywiązanie się z obowiązku przeniesienia własności w zakreślonym terminie lub brak wpłaty na określone konto bankowe kwoty 720.000 zł spowoduje dochodzenie roszczeń na drodze sądowej. Odbiór pisma został zaakceptowany przez J. K. (2).

W uwzględnieniu wniosku J. K. (2), działającego imieniem własnym i J. K. (1), wpisem z dnia 31 maja 2010 r. referendarz w Sądzie Rejonowym w Z. wykreślił roszczenie wpisane na rzecz Z. J. o zawarcie umowy przyrzeczonej sprzedaży.

Pismem z dnia 28 marca 2011 r. pozwani reprezentowani przez pełnomocnika, w powołaniu na treść art. 394 § 1 k.c., złożyli oświadczenie o odstąpieniu od przedwstępnej umowy sprzedaży z dnia 20 lutego 2007 r. oraz 6 czerwca 2008 r. oświadczając, że zachowują oni otrzymany zadatek w łącznej wysokości 500.000 zł. Przyczynę odstąpienia upatrywali przy tym w nieuzyskaniu przez powoda decyzji pozwalających na zainicjowanie procesu inwestycyjnego, jak też brak jego inicjatywy w kierunku wykonania umowy przedwstępnej. Kolejno, w uwzględnieniu powództwa z dnia 1 kwietnia 2011 r., nieprawomocnym wyrokiem częściowym z dnia 18 września 2012 r. w sprawie o sygn. I C 387/11 Sąd Okręgowy w Nowym Sączu zasądził od Z. J. na rzecz J. K. (2) kwotę 25.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 marca 2011 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu części należności potwierdzonej w pokwitowaniu z dnia 6 czerwca 2008 r.

W dniu 6 czerwca 2011 r. powód reprezentowany przez radcę prawnego, wystąpił do Sądu Rejonowego w Z. przeciwko J. K. (2) i J. K. (1) z wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej w przedmiocie zwrotu kwoty 500.000 zł wynikającej z odstąpienia przez nich od przedwstępnej umowy sprzedaży z dnia 20 lutego 2007 r. i umowy z dnia 6 czerwca 2008 r., do ugody jednak nie doszło.

Ustalenia powyższe sąd I instancji oparł na dowodach z dokumentów, a to przedwstępnej umowy sprzedaży, dokumentacji administracyjnej i sądowej oraz korespondencji między stronami, a także na zeznaniach świadka R. D. – pracownika powoda. Sąd wskazał, że świadek ten nie miał wiadomości na temat okoliczności zawarcia umowy, jednak to on w firmie powoda zajmował się przygotowaniem dokumentacji na potrzeby postępowania administracyjnego, którego inicjatorem i stroną był pozwany J. K. (2). Świadek ten wskazywał także, że w realiach stosunków miejscowych panujących w Z. przyjęty przez strony w umowie termin był zbyt krótki. Odnosząc się do zeznań stron sąd wskazał, że nadawały one odmienny charakter zastrzeżeniu zawartemu w § 9 pkt e i f umowy przedwstępnej. Powód nie potrafił wyjaśnić, dlaczego nie dochodził zawarcia umowy przyrzeczonej, pomimo konsekwentnych twierdzeń o deklarowanej już od maja 2007 r. niechęci pozwanych do jej zawarcia, niespójne były też jego zeznania o zatajeniu przez pozwanych braku dojazdu do działki w sytuacji, gdy dokumentację dla uzyskania decyzji administracyjnych przygotowywali pracownicy jego firmy, a J. K. (2) tylko ją składał. Drugorzędne znaczenie miały natomiast zeznania pozwanego J. K. (1), który jako częściowo ubezwłasnowolniony nie dokonywał szczegółowych ustaleń z powodem, ale był reprezentowany przez ojca J. K. (2) i nie miał bliższych informacji na temat zawarcia umowy i ustaleń stron.

W swych rozważaniach Sad Okręgowy stwierdził, że zawarta w dniu 20 lutego 2007 r. w formie aktu notarialnego umowa przedwstępna była źródłem roszczenia o zawarcie przyrzeczonej umowy sprzedaży, jednak, zgodnie z art. 390 § 3 k.c., roszczenie to uległo przedawnieniu w dniu 30 maja 2008 r., to jest z upływem rocznego terminu liczonego od daty, kiedy umowa przyrzeczona miała być zawarta.

Sąd I instancji nie uznał też za zasadne twierdzeń powoda, że podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia stanowi nadużycie prawa. Sąd wskazał, że klauzula z art. 5 k.c. ma charakter wyjątkowy, a ciężar dowodu w zakresie pozwalającym na zakwalifikowanie określonego zachowania jako nadużycia prawa obciąża tego, kto zarzuca naruszenie zasad współżycia społecznego. Sąd powołał przy tym, że powód jest profesjonalnym uczestnikiem obrotu gospodarczego. Zwracając uwagę na kategoryczne brzmienie umowy przedwstępnej Sad Okręgowy stwierdził, że umowa nie nakładała na powoda obowiązku uzyskania decyzji o warunkach zabudowy, a jedynie współdziałania w kierunku zakończenia postepowania administracyjnego zainicjowanego przez pozwanego J. K. (2), a także że zgodnie z art. 61 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym wystąpienie ze stosownym wnioskiem nie było uzależnione od dysponowania tytułem prawnym do nieruchomości. Przy braku stosownego zaangażowania obu stron w rychłe uzyskanie niezbędnej dokumentacji administracyjnej na potrzeby planowanej inwestycji pozwany nie wywiązał się z dobrowolnie przyjętych na siebie zobowiązań obwarowanych na wypadek nie zawarcia umowy przyrzeczonej sankcjami przewidzianymi w § 9 pkt e i f umowy, co skłaniało do ponownego rozważenia ryzyka w kontekście możliwego przedłużenia terminu do zawarcia umowy poprzez aneksowanie umowy przedwstępnej w odpowiedniej formie, a przemawiała za tym chociażby treść porozumienia stron potwierdzonego w pokwitowaniu z czerwca 2008 r. Powód, będący przedsiębiorcą – deweloperem i profesjonalnym uczestnikiem obrotu, winien udowodnić swe twierdzenia, że od maja 2007 r. konsekwentnie podejmował wobec swych kontrahentów czynności mające ich skłonić do zawarcia umowy przyrzecznej. Tymczasem, pomimo twierdzeń, że pozwany J. K. (2) w imieniu własnym i syna J. K. (1) sześciokrotnie odmawiał zawarcia umowy przyrzeczonej, powód nie zadbał o udokumentowanie tego protokołami notarialnymi, nie wystąpił też na drogę sądową ani po skierowaniu do pozwanych w 2009 r. wezwania do podpisania umowy lub zwrotu poniesionych kosztów, ani też po uzyskaniu w 2010 r. informacji o wykreśleniu z ksiąg wieczystych wpisu o jego roszczeniu o zawarcie umowy przyrzeczonej, w żaden sposób nie wyjaśnił też zwłoki zakreślonej data wystąpienia z wezwaniem do próby ugodowej i zainicjowania niniejszego procesu, ograniczając się do ogólnikowych twierdzeń, że do 2011 r. postawa pozwanych dawała mu podstawy do przypuszczeń, że wywiążą się oni z obowiązku zawarcia umowy. Te okoliczności, zdaniem Sądu Okręgowego, czyniły zarzut nadużycia prawa przez pozwanego, powołującego się na przedawnienie roszczenia, bezzasadnym.

Odnosząc się do żądania ewentualnego Sąd Okręgowy przyjął, że zastrzeżenie umowne zawarte w § 9 pkt e i f umowy w istocie było równoważne zadatkowi w rozumieniu art. 394 k.c. O charakterze tego postanowienia umownego nie przesądza samo zaliczenie przekazanych przez powoda kwot na poczet ceny. Jakkolwiek strony umowy nie odwołały się wyraźnie do instytucji uregulowanej w art. 394 k.c., to jednak postanowienia zawarte w § 9 pkt e i f umowy w pełni odpowiadały charakterowi prawnemu zadatku, skoro na wypadek niezawarcia umowy przyrzeczonej przez kupującego przewidywały zatrzymanie przez sprzedających wymienionych tam kwot, zaś na wypadek niezawarcia umowy przyrzeczonej przez sprzedających przyznawały kupującemu roszczenie o zwrot zapłaconych kwot w podwójnej wysokości. Okoliczność, że strony nie użyły określenia „zadatek”, nie ma istotnego znaczenia, w sytuacji gdy zgodny zamiar stron i cel tego zastrzeżenia jest niewątpliwy. Nie stanowi też przeszkody do przyjęcia, że zapłacone przez powoda pozwanym kwoty stanowiły zadatek, wysokość tych kwot sięgająca 30% wartości całej umowy. Sąd I instancji wskazał, że prawo do zatrzymania zadatku nie dotyczy przypadku, gdy niewykonanie umowy nastąpiło na skutek okoliczności, za które ponoszą odpowiedzialność obie strony. Taka właśnie sytuacja zaistniała w rozważanym wypadku, gdyż niezależnie od zaniechania w zakresie zgromadzenia dokumentacji obie strony były świadome nierealności terminu ustalonego w umowie przedwstępnej. Roszczenie o zwrot zadatku przedawnia się w terminie rocznym ustanowionym przez art. 390 § 3 k.c., a zatem i to roszczenie uległo przedawnieniu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając go w całości i domagając się jego zmiany poprzez stwierdzenie, że powód i pozwany J. K. (1) maja obowiązek zawrzeć umowę o treści wskazanej w pozwie, ewentualnie przez zasądzenie od pozwanego J. K. (1) na rzecz powoda kwoty 437.500 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 31 maja 200 7 r. oraz zasądzenia kosztów postępowania za obie instancje. Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił:

I.  naruszenie prawa procesowego, a to przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

1.  wyprowadzenie z materiału dowodowego treści z niego niewynikających, a to że kwota 437.500 zł została uiszczona przez powoda na rzecz pozwanego tytułem zadatku, mimo że takiego wniosku nie można zgodnie z zasadami logicznego rozumowania wyprowadzić z treści łączącego strony stosunku prawnego oraz mimo kwestionowania przez powoda okoliczności, jakoby strony umówiły się na wniesienie przez powoda zadatku;

2.  wyprowadzenie z materiału dowodowego treści z niego niewynikających, a to że termin przedawnienia roszczeń powoda wynikających z łączącej strony umowy przedwstępnej rozpoczął bieg od końca maja 2007 r., a roszczenie uległo przedawnieniu z dniem 30 maja 2008 r., mimo że z zebranego materiału dowodowego, w tym umowy zawartej przez strony w dniu 6 czerwca 2008 r. oraz twierdzenia pozwanego, iż umowa ta stanowi umowę przedwstępną, wynika, iż strony w istocie zawarły umowę przedwstępną nie wyznaczając terminu zawarcia umowy przyrzeczonej;

3.  wyciągnięcie wniosku nie wynikającego z dowodów zgromadzonych w toku postepowania, a to że termin przedawnienia upłynął z dniem 30 maja 2008 r.;

4.  pominięcie okoliczności, iż zarówno powód jak i pozwany uznawali umowę zawarta w dniu 6 czerwca 2008 r. za umowę przedwstępną sprzedaży nieruchomości w zwykłej formie pisemnej o treści odpowiadającej postanowieniom umowy zawartej w formie aktu notarialnego w dniu 20 lutego 2007 r.;

II.  naruszenie prawa materialnego, a to:

1.  przepisu art. 65 § 2 k.c. przez jego niezastosowanie i w konsekwencji przyjęcie, że strony umów przedwstępnych sprzedaży z dnia 20 lutego 2007 r. i z dnia 6 czerwca 2008 r. umówiły się, że kwota uiszczona przez kupującego na poczet ceny sprzedaży będzie zadatkiem, mimo że takiego wniosku nie można w sposób zgodny z zasadami logicznego rozumowania wyprowadzić ze zgromadzonego materiału dowodowego;

2.  przepisu art. 410 § 1 i 2 k.c. poprzez przyjęcie, że kwota 437.500 zł, która została uiszczona przez powoda na rzecz pozwanego na podstawie § 6 umowy przedwstępnej na poczet przyszłej ceny sprzedaży jest zadatkiem w rozumieniu art. 394 k.c., a nie zaliczką;

3.  przepisu art. 390 § 3 k.c. poprzez przyjęcie, że roszczenie powoda wobec pozwanego o zwrot kwoty 437.500 zł ulega przedawnieniu z upływem terminu rocznego, a nie na zasadach ogólnych wynikających z art. 118 k.c.;

4.  przepisu art. 118 k.c. poprzez przyjęcie, że roszczenie powoda wobec pozwanego o zwrot kwoty 437.500 zł nie ulega przedawnieniu na zasadach ogólnych wynikających z tego przepisu, a z upływem rocznego terminu przedawnienia na podstawie art. 390 § 2 k.c.;

5.  przepisu art. 455 k.c. poprzez jego niezastosowanie, mimo że w u mowie z 6 czerwca 2008 r. strony nie uzgodniły terminu zawarcia umowy przyrzeczonej, z czego wynika, że roszczenie stawało się wymagalne dopiero po wezwaniu do jego spełnienia;

6.  przepisu art. 5 k.c. poprzez przyjęcie, że już sam fakt, iż powód jest profesjonalnym uczestnikiem obrotu, nie uzasadnia stosowania szczególnego wyjątku, o jakim mowa w tym przepisie, mimo iż powód zawarł umowę przedwstępną jako osoba fizyczna, a nie jako przedsiębiorca w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej.

Pozwany J. K. (1) wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Odnosząc się do zarzutów naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i będących jego konsekwencją błędnych ustaleń faktycznych stwierdzić trzeba, że w istocie tylko jeden ze sformułowanych zarzutów, a to dotyczący pominięcia zgodnego uznawania przez strony umowy zawartej w dniu 6 czerwca 2008 r. za umowę przedwstępną o treści odpowiadającej postanowieniom umowy zawartej w dniu 20 lutego 2007 r. (zarzut w punkcie I.4 apelacji) dotyczy naruszenia tego przepisu i ustaleń faktycznych. Pozostałe zarzuty objęte punktem I apelacji, jakkolwiek zostały sformułowane przez jej autora jako zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., nie dotyczą ani zagadnień będących przedmiotem regulacji tego przepisu, ani innych przepisów prawa procesowego. I tak zarzut sformułowany w punkcie I.1 apelacji dotyczy w rzeczywistości oceny prawnej postanowień zawartych w §§ 5 i 6 oraz § 9 pkt e i f umowy z dnia 20 lutego 2007 r., powód nie kwestionuje bowiem ustalenia dotyczącego treści tych postanowień umowy zawartego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a dotyczących zapłaty przez powoda na rzecz pozwanych wymienionych tam kwot oraz odnoszących się do tych kwot konsekwencji uchylenia się przez strony od zawarcia umowy, a kwestionuje jedynie przyjęcie przez sąd, że te postanowienia, o bezspornej treści, nadają wpłaconym przez powoda kwotom charakter zadatku w rozumieniu art. 394 k.c. Tymczasem przypisanie określonego charakteru prawnego postanowieniom umownym o bezspornej między stronami treści i powiązanie z nimi określonych skutków prawnych nie stanowi ani oceny dowodów, ani czynienia ustaleń faktycznych, ale jest czynnością polegająca na stosowaniu norm prawa materialnego. Zarzuty oznaczone w apelacji jako punkty I.2 i I.3 także nie dotyczą oceny dowodów i ustaleń faktycznych, ale rozpoczęcia i zakończenia biegu terminu przedawnienia. Przedmiotem ustaleń faktycznych będących konsekwencją stosowania art. 233 § 1 k.p.c. może być ustalenia istnienia lub nieistnienia określonego faktu oraz umiejscowienie go w czasie, natomiast przyjęcie, czy fakt taki lub związana z nim określona data stanowi początek biegu przedawnienia oraz kiedy ten termin swój bieg kończy, należy do sfery stosowania przez sąd przepisów prawa materialnego. Istota tych zarzutów polega na przypisaniu przez skarżącego określonych konsekwencji prawnych postanowieniom umowy z dnia 6 czerwca 2007 r., zaś pominięcie w ustaleniach faktycznych sądu I instancji jej treści jest przedmiotem zarzutu sformułowanego w punkcie I.4 apelacji.

Zarzut podniesiony w punkcie I.4 apelacji jest zasadny. Istotnie sąd I instancji, ustalając fakt zapłaty przez pozwanych powodowi w dniu 8 czerwca 2008 r. kwoty 200.000 zł z tytułu nadmetrażu lokali wybranych przez pozwanych jako mających stanowić rozliczenie części ceny sprzedaży i sporządzenia przy tym pisemnego pokwitowania, pominął wynikającą z zebranego w sprawie materiału okoliczność, że strony zgodnie przyjmowały, iż w dniu 8 czerwca 2008 r. zawarły nową umowę przedwstępną o treści takiej jak w umowie z dnia 20 lutego 2007 r., jakkolwiek bez określenia terminu zawarcia umowy przyrzeczonej. Sąd I instancji trafnie przyjmuje, że dokument sporządzony i podpisany w dniu 6 czerwca 2008 r. przez powoda (k. 27) stanowi pokwitowanie i potwierdza on dokonanie przez pozwanych wyboru na podstawie projektu budynku lokali, które mają oni otrzymać w zamian za część ceny stosownie do § 7 umowy oraz dokonanie rozliczenia wynikającego z faktu, że powierzchnia tych lokali przekracza powierzchnię ustaloną w tymże § 7 umowy. Z treści tego dokumentu jednoznacznie wynika, że czynności nim potwierdzone są konsekwencją umowy przedwstępnej zawartej w dniu 20 lutego 2007 r. Zważyć jednak trzeba, że przed datą sporządzenia tego dokumentu upłynął nie tylko termin zawarcia umowy przyrzeczonej, określony na 30 maja 2007 r. ale także roczny termin przedawnienia roszczenia o jej zawarcie wynikający z art. 390 § 3 k.c. Dokument ten potwierdza natomiast, że strony nadal mają wolę zawarcia umowy sprzedaży o treści określonej w umowie przedwstępnej z dnia 20 lutego 2007 r. Powód w pozwie twierdzi, że strony w dniu 6 czerwca 2008 r. zawarły nową umowę przedwstępną (k. 5). Twierdzenie to jest zgodne z takim samym twierdzeniem pozwanych J. i J. K. (1) zawartym w pozwie wniesionym przez nich do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu w dniu 1 kwietnia 2011 r. o zwrot przez powoda Z. J. kwoty 200.000 zł (k. 23). Także w odpowiedzi na pozew złożonej w obecnie rozpoznawanej sprawie pozwany J. K. (2), który przy dokonywaniu opisywanych czynności prawnych działał także w imieniu częściowo ubezwłasnowolnionego pozwanego J. K. (1), będąc wówczas jego kuratorem, stwierdza, że w dniu 6 czerwca 2008 r. strony zawarły kolejną umowę przedwstępną, której treść w pełni odpowiadała umowie z dnia 20 lutego 2007 r., z ta tylko różnicą, że strony nie określiły w niej terminu zawarcia umowy przyrzeczonej (k. 116). Takie samo stwierdzenie jest zawarte w odpowiedzi na pozew złożonej w niniejszej sprawie przez pozwanego J. K. (1) (k. 231). Zatem fakt ten uznać należało za bezsporny.

Przy uzupełnieniu ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd I instancji o fakt wyżej opisany Sąd Apelacyjny przyjmuje ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego za własne i czyni je podstawa swego orzeczenia.

Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa materialnego w pierwszej kolejności rozważyć należy zarzut naruszenia art. 5 k.c. Zarzut ten jako jedyny związany jest z dochodzonym w pierwszej kolejności roszczeniem o zawarcie umowy przyrzeczonej, a dopiero uznanie tego żądania za bezzasadne czyni celowym rozważanie zasadności żądania ewentualnego, do którego odnoszą się pozostałe zarzuty apelacji. Z uwagi na treść art. 390 § 2 k.c. nie sposób wywodzić roszczenia o zawarcie umowy przyrzeczonej z umowy zawartej przez strony w dniu 6 czerwca 2009 r., skoro nie spełniała ona wymogów co do formy aktu notarialnego nakazanej dla umowy zobowiązującej do przeniesienia własności nieruchomości przez przepis art. 158 k.c. W konsekwencji trafnie sąd I instancji przyjmuje, że termin przedawnienia tego roszczenia upłynął w dniu 30 maja 2008 r. Podnosząc zarzut naruszenia art. 5 k.c. skarżący kwestionuje wyłącznie przypisanie przez sąd I instancji faktowi prowadzenia przez powoda działalności gospodarczej o charakterze inwestycyjnym i deweloperskim skutków w odniesieniu do wymagań stawianych mu w związku z zawarciem spornej umowy, a w rezultacie odmowy zastosowania art. 5 k.c. Skarżący oddziela działalność powoda jako przedsiębiorcy od jego działań jako osoby fizycznej i twierdzi, że sporną umowę powód zawarł jako osoba fizyczna, a nie jako przedsiębiorca. Takie oddzielenie nie ma żadnego uzasadnienia. Kodeks cywilny dzieli podmiotu posiadające zdolność prawną na osoby fizyczne (art. 8 k.c.) i osoby prawne (art. 33 k.c.), a nadto wyróżnia jednostki organizacyjne nie będące osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną (art. 33 1 k.c.). Przedsiębiorcy nie stanowią odrębnej kategorii podmiotów posiadających zdolność prawną, ale, zależnie od formy organizacyjnej prowadzenia działalności, są osobami fizycznymi, osobami prawnymi lub jednostkami organizacyjnymi, o których mowa w art. 33 1 k.c. Powód nie twierdził, że prowadzi działalność gospodarczą w formie spółki prawa handlowego, a zawarte w jego zeznaniach stwierdzenia o prowadzeniu przez niego takiej działalności wskazują, że jest to działalność prowadzona osobiście. Zatem zarówno czynności wchodzące w zakres tej działalności, jak też czynności pozostające poza tym zakresem, powód dokonuje jako osoba fizyczna. Skoro powód prowadzi działalność inwestycyjna i deweloperską, to oczywistym jest, że zakup nieruchomości w celu wzniesienia na niej budynku innego, niż służący do zaspokajania osobistych potrzeb powoda, wchodzi w zakres prowadzonej przez niego działalności. Dodatkowo wskazuje na to fakt, że czynności związane z planowaną inwestycją są wykonywane przez pracownika powoda.

Powód w apelacji pomija zupełnie okoliczność, że to nie tylko fakt prowadzenia przez niego działalności inwestycyjnej i deweloperskiej, ale także inne okoliczności wskazane w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia doprowadziły sąd do przekonania, że podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia nie stanowi nadużycia prawa, i z tymi wywodami sądu w żaden sposób nie polemizuje. Sąd Apelacyjny w pełni podziela pogląd sądu I instancji, że wskazane bliżej w uzasadnieniu okoliczności dotyczące zaniechań powoda po upływie terminu do zawarcia umowy przyrzeczonej, czynią zarzut nadużycia prawa bezzasadnym. Nadto Sąd Apelacyjny dostrzega, że zgodnie z § 9 punkt a i b umowy, to nie pozwany, ale powód, jako kupujący, miał dokonać wszelkich niezbędnych czynności, aby zakończyć postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu dotyczącej działki nr (...), a pozwani mieli mu tylko udzielić w tym wszelkiej możliwej pomocy oraz że strony nie uzależniały zawarcia umowy przyrzeczonej od uzyskania takiej decyzji, co niewątpliwie wskazywało na ich świadomość, że w terminie zakreślonym do zawarcia umowy przyrzeczonej decyzja taka może nie zostać jeszcze wydana. Co więcej, żadna ze stron nie wskazała w toku procesu, czy decyzja taka została wydana i kiedy to nastąpiło, podniesione twierdzenia nie dotyczą bowiem losów wniosku o ustalenie warunków zabudowy działki nr (...), ale losów wniosku o wydanie pozwolenia na budowę. Wreszcie nie sposób pominąć okoliczności, że nie zostały zakwestionowane ustalenia faktyczne odnośnie wykonania przez pozwanego J. K. (2) obowiązków przyjętych w § 9 punkt g umowy w terminie przed upływem roku od terminu, w którym umowa przyrzeczona miała być zawarta, a zatem w czasie, gdy możliwym było jeszcze skuteczne żądanie zawarcia umowy przyrzeczonej. Te okoliczności oraz wystąpienie przez powoda z pozwem o zawarcie umowy przyrzeczonej blisko 4 lata po upływie rocznego terminu przedawnienia, wykluczały zasadność zarzutu naruszenia art. 5 k.c.

Bezzasadność apelacji w części dotyczącej oddalenia zaskarżonym wyrokiem żądania zawarcia umowy przyrzeczonej czyni aktualną potrzebę rozważenia jej zarzutów odnoszących się tylko do oddalenia żądania ewentualnego.

Podnosząc zarzut naruszenia art. 65 § 2 k.c. powód nie kwestionuje przyjętych przez sąd, a wynikających z woli stron, skutków związanych z zapłatą przez powoda pozwanemu J. K. (1) kwoty 437.500 zł, które zostały określone w § 9 punkt e i f na wypadek niezawarcia umowy, a jedynie zarzuca, że postanowienia te nie dają podstaw do uznania tej kwoty za zadatek. Nie chodzi zatem skarżącemu o istotę tych postanowień, ale o nazwę zawartego w tej części umowy dodatkowego postanowienia umownego. Sąd Apelacyjny akceptuje stanowisko Sądu Okręgowego, że sama istota tych postanowień, polegająca na wzmocnieniu stosunku obligacyjnego poprzez ustanowienie identycznych skutków, jak określone przez przepis art. 394 § 1 i 2 k.c., daje podstawę do uznania, że chodzi tu o zadatek w rozumieniu powołanego przepisu. Nie stoi na przeszkodzie fakt, że kwota dochodzona przez powoda od pozwanego J. K. (1) nie została mu wręczona w chwili zawarcia umowy, ale później, w terminach w umowie wskazanych. Ustanowiona w przepisie art. 353 1 zasada swobody umów pozwala na takie ukształtowanie postanowień umownych dotyczących zadatku, że będą one przewidywać jego późniejszą niż przy zawarciu umowy zapłatę, aby tylko nastąpiła ona przed wykonaniem umowy. W takim wypadku funkcja zadatku nadal jest spełniona, gdyż służy on wzmocnieniu stosunku obligacyjnego zanim umowa zostanie wykonana, jednocześnie spełnia funkcję zryczałtowanego odszkodowania, a skutki zadatku przewidziane przez art. 394 k.c. są uzależnione od jego realnego spełnienia i w tym sensie zadatek stanowi czynność realną.

Przyjęcie poglądu odmiennego i uznanie, że skoro ustalona umowa kwota nie została wręczona przy jej zawarciu, ale zapłacona zgodnie z treścią umowy później oraz skoro strony nie nazwały tej kwoty zadatkiem, to zadatku ona nie stanowi, nie podważy trafności poglądu sądu I instancji o zastosowaniu do przedawnienia roszczenia o zwrot tej kwoty przepisu art. 390 § 3 k.c. Zarzut naruszenia tego przepisu zdaje się opierać na błędnym poglądzie, że poza roszczeniami wyraźnie wymienionymi w §§ 1 i 2 tego artykułu tylko roszczenia z zadatku są roszczeniami z umowy przedwstępnej, a zatem jeżeli wręczona kwota zadatku nie stanowi, to roszczenie o jej zwrot nie jest roszczeniem z umowy przedwstępnej. Przepis art. 390 § 3 k.c. nie stanowi, że roszczenia z zadatku wręczonego przy zawarciu umowy przedwstępnej przedawniają się z upływem roku od dnia, kiedy umowa przyrzeczona miała być zawarta, ale że w takim terminie przedawniają się roszczenia z umowy przedwstępnej. Odniesienie rocznego terminu przedawnienia do zadatku ma swe źródło w orzecznictwie sądów ukształtowanym na gruncie poprzedniego brzmienia przepisu art. 390 § 3 k.c., kiedy to nie stanowił on o przedawnieniu „roszczeń z umowy przedwstępnej”, ale o przedawnieniu „roszczeń powyższych”, czyli wyraźnie wymienionych w §§ 1 i 2 tego artykułu. Z uwagi na takie brzmienie przepisu w orzecznictwie przyjmowano, że roszczenia z zadatku nie są „roszczeniami powyższymi”, stąd nie przedawniają się w terminie ustanowionym przez art. 390 § 3 k.c., ale w terminach ogólnych, wynikających z art. 118 k.c. Zmiana art. 390 k.c. wprowadzona ustawą z dnia 14 lutego 2003 r. o zmianie ustawy – kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw i nadanie jego § 3 obecnego brzmienia spowodowała, że w odróżnieniu od wcześniejszej linii orzecznictwa zaczęto przyjmować zastosowanie tego przepisu do roszczeń z zadatku, jako roszczeń z umowy przedwstępnej. Otwiera to drogę do rozważenia, jakie roszczeniami poza wyraźnie wymienionymi w art. 390 § 1 i 2 k.c. stanowią roszczenia z umowy przedwstępnej w rozumieniu powołanego przepisu. Dominująca linia orzecznictwa przyjmuje, że nie należy do nich roszczenie o zwrot zaliczki zapłaconej przy umowie przedwstępnej. W uzasadnieniu dotyczącej tej kwestii uchwały z dnia 8 marca 2007 r. sygn.. III CZP 3/07 Sąd Najwyższy wywodzi, że poprzez „roszczenia z umowy przedwstępnej” rozumieć należy roszczenia objęte treścią stosunku wynikającego z umowy przedwstępnej, a zatem roszczenie o zawarcie umowy przedwstępnej i roszczenie o naprawienie szkody poniesionej przez stronę umowy przedwstępnej przez to, że liczyła ona na zawarcie umowy przyrzeczonej, jak też roszczenia z tytułu zadatku lub kary umownej, natomiast roszczenie o zwrot, mającej charakter nienależnego świadczenia, kwoty zapłaconej na poczet świadczenia z niezawartej umowy przyrzeczonej nie wchodzi w zakres stosunku wynikającego z umowy przedwstępnej, lecz jest elementem stosunku zobowiązaniowego, u podstaw którego leży zdarzenie przewidziane w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu. Sąd Najwyższy wskazuje tam na prowizoryczny charakter stosunku prawnego wynikającego z umowy przedwstępnej, uzasadniający krótki termin przedawnienia roszczeń z niej wynikających. Rozważania te dają podstawę do przyjęcia, że „roszczeniami z umowy przedwstępnej” są roszczenia wynikające z tych postanowień umownych, które miały pełnić funkcje analogiczne do zadatku lub kary umownej, a zatem wzmacniać stosunek obligacyjny łączący strony w wyniku zawarcia umowy przedwstępnej i stanowić o zryczałtowanym odszkodowaniu na wypadek uchylenia się przez strony od zawarcia umowy przyrzeczonej. Niewątpliwie taki właśnie charakter miały omawiane postanowienia umowy będącej przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie, stąd zasadnym jest zastosowanie art. 390 § 3 k.c. do przedawnienia roszczenia o zwrot kwoty wręczonej stosownie do tych postanowień. Okoliczność, że kwoty te, w wypadku zawarcia umowy przyrzeczonej, podlegały zaliczeniu na poczet ceny, nie stoi na przeszkodzie przyjęciu powyższego stanowiska, skoro w odniesieniu do zadatku przepis art. 394 § 2 k.c. stanowi taką samą zasadę.

Przyjęcie, że w dniu 6 czerwca 2006 r. strony zawarły nowa umowę przedwstępną zawierającą takie same postanowienia, jak umowa z 20 lutego 2007 r., jednak nie stanowiącą o terminie zawarcia umowy przyrzeczonej, otwiera kwestię od jakiej daty należy liczyć termin przedawnienia wynikającego z tej umowy roszczenia o zwrot zadatku. Przepis art. 390 § 3 k.c. stanowiąc, że roszczenia z umowy przyrzeczonej przedawniają się z upływem roku od dnia, w którym umowa miała być zawarta, nie odnosi się wprost do sytuacji, gdy w umowie przedwstępnej nie oznaczono terminu, w którym umowa ma być zawarta. Stosownie do art. 389 § 2 k.c. w takiej sytuacji umowa powinna być zawarta w odpowiednim terminie wyznaczonym przez stronę uprawnioną do żądania zawarcia umowy przyrzeczonej. Mamy zatem do czynienia z sytuacją, o jakiej mowa w art. 120 § 1 zdanie 2 k.c., to jest kiedy wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego. W konsekwencji uznać należy, że bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, kiedy mogłoby dojść do zawarcia umowy w wypadku wyznaczenia przez uprawnionego najwcześniejszego odpowiedniego terminu. Przy ustaleniach faktycznych w rozpoznawanej sprawie nie było przeszkód do wyznaczenia terminu niezwłocznie po zawarciu umowy przedwstępnej w dniu 6 czerwca 2008 r. W dacie zawarcia tej umowy pozwani wykonali przyjęte na siebie zobowiązania określone w § 9 punkt g umowy z dnia 20 lutego 2007 r., natomiast – jak wyżej wskazano – brak jest podstaw do przyjęcia, że strony uzależniały zawarcie umowy od uzyskania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, a tym bardziej od uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę. Żadna ze stron nie twierdziła też, że do umowy z dnia 6 czerwca 2009 r. wprowadzono jakiekolwiek nowe postanowienia będące wynikiem biegu postepowania administracyjnego mającego na celu uzyskanie takiej decyzji, jak też nie podnosiła faktów, czy w dniu 6 czerwca 2009 r. postępowanie w przedmiocie ustalenia warunków zabudowy i zagospodarowania terenu zostało zakończone i w jaki sposób. W konsekwencji, przyjmując że bieg terminu przedawnienia rozpoczął się w dniu 6 czerwca 2009 r., przyjąć należało, że upłynął on w dniu 6 czerwca 2010 r.

Z powyższych przyczyn apelacja, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.c.

Mając na uwadze, że wyrok kończy proces pomiędzy powodem i pozwanym J. K. (1), należało orzec o kosztach postępowania apelacyjnego między tymi stronami. O kosztach tych orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądzając od powoda, jako strony przegrywającej sprawę, na rzecz pozwanego J. K. (1) kwotę odpowiadającą wynagrodzeniu pełnomocnika będącego adwokatem ustalonemu w stawce minimalnej określonej przez przepisy § 6 pkt 7 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu i powiększając wynikająca stąd kwotę o podatek VAT, stosownie do przepisu § 2 ust. 3 tego rozporządzenia.

SSA Paweł Rygiel SSA Andrzej Struzik SSA Regina Kurek