Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 391/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Górecki /spr./

Sędziowie:

SA Mariola Głowacka

SA Jacek Nowicki

Protokolant:

st.sekr.sąd. Sylwia Stefańska

po rozpoznaniu w dniu 5 czerwca 2013 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa L. S.

przeciwko Skarbowi Państwa - (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 13 grudnia 2012 r., sygn. akt XII C 2216/11

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie I w ten sposób, że zasądza dodatkowo od pozwanego na rzecz powoda kwotę 93.146,23 zł (dziewięćdziesiąt trzy tysiące sto czterdzieści sześć złotych i dwadzieścia trzy grosze) z ustawowymi odsetkami od dnia 17 października 2011 roku;

b)  w punkcie III w ten sposób, że:

- zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.600 zł tytułem kosztów procesu;

- nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Poznaniu 7.547,46 zł tytułem nieuiszczonych kosztów opinii biegłego;

2. oddala apelację w pozostałym zakresie;

3. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Jacek Nowicki Marek Górecki Mariola Głowacka

UZASADNIENIE

Powód, L. S., wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa (...) w P. na jego rzecz kwoty 50.000 zł obejmującej 20.000 zł z tytułu spadku wartości nieruchomości i 30.000 zł z tytułu kosztów rewitalizacji akustycznej z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu.

Dnia 26.09.2011 r. rozszerzył żądania pozwu domagając się kwoty 66.727zł z tytułu spadku wartości nieruchomości, oraz kwoty 78.419 zł z tytułu zwrotu kosztów rewitalizacji akustycznej, łącznie 143.206,20 zł z odsetkami ustawowymi od kwot przekraczających pierwotne żądanie od dnia złożenia pisma procesowego.

Następnie nie modyfikując roszczenia głównego, sprecyzował roszczenia akcesoryjne wnosząc o zasądzenie odsetek ustawowych:

-od kwoty 20.000 zł od 1 kwietnia 2011 r.,

-od kwoty30.000 zł od 1 września 2011 r.,

-od kwoty 93.206,20 zł od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pisma powoda z 26 września 2011 r. do dnia zapłaty każdej z tych kwot.

Pozwany, Skarb Państwa- (...) w P. wniósł o oddalenie powództwa i zwrot kosztów postępowania.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 13 grudnia 2012 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 50.000 zł z odsetkami ustawowymi od kwoty 20.000 zł od dnia 20 kwietnia 2011 roku i od kwoty 30.000 zł od dnia 14 września 2011 roku, oddalając powództwo w pozostałej części. Nadto Sąd kosztami sądowymi obciążył powoda w takim zakresie w jakim je dotąd poniósł a koszty pozasądowe wzajemnie zniósł.

Podstawę takiego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia.

Powód jest właścicielem zabudowanej nieruchomości gruntowej, położonej w P. przy ul. (...). Lotnisko K. istnieje od czasu (...) W. (...). Od lat 60 –tych stacjonowały na nim samoloty (...) /samoloty odrzutowe/. Od listopada 2006r. stacjonują na nim samoloty (...), których docelowa liczba ma wynosić 32 sztuki.

Rozporządzenie Wojewody W.. Nr 82/03 w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska (...) P.K. w P. (Dz.Urz.Woj.W.. Nr 200, poz. 3873) utworzyło obszar ograniczonego użytkowania podzielony na 5 stref oznaczonych literami A-E w zależności od odległości danej nieruchomości od lotniska K. oraz poziomu hałasu. Rozporządzenie to weszło w życie z dniem 01.01.2004r.

W/w nieruchomość mieściła się w strefie E.

Rozporządzeniem nr 40/70 z dnia 31.12.2007 r. Wojewoda (...) odmiennie określił zakres stref ograniczonego użytkowania, a w/w nieruchomość została objęta strefą I z ograniczeniami polegającymi na zakazie przeznaczenia terenu pod budowę budynków mieszkalnych, szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym pobytem dzieci i młodzieży takich jak szkoły, przedszkola, internaty, domy dziecka itp., a także zakazie tworzenia uzdrowisk.

Nieruchomość powoda ma powierzchnię 1338 m 2 i jest zabudowana domem mieszkalnym o powierzchni zabudowy 116.86 m 2.

Wykonanie robót modernizacyjnych o wartości 71.570,80 zł brutto /wariant I/, lub o wartości 78.419,20 złotych brutto /wariant II/ zapewni prawidłowy klimat akustyczny w budynku.

Ustanowienie kolejnych stref ograniczonego użytkowania nie skutkowało zmianami natężenia hałasu spowodowanego operacjami lotniczymi.

Powód nie poniósł dotąd żadnych nakładów na w/w. nieruchomość w związku z wprowadzeniem w/w strefy ograniczonego użytkowania w szczególności nie wykonał żadnych prac mających na celu wygłuszenie budynku i uzyskanie właściwego klimatu akustycznego /bezsporne/.

Według opinii biegłego J. W. z 7.03.2012 r. zmniejszenie wartości nieruchomości będące skutkiem wprowadzenia strefy ograniczonego użytkowania wynosi 64.727 zł.

Po dokonaniu wyżej wskazanych nakładów zapewniających prawidłowy klimat akustyczny wartość nieruchomości wzrosłaby w stopniu przekraczającym wskazany spadek wartości /dla wariantu I 71,570,80- 64.727= 6843,80 ,dla wariantu II 78.419,20- 64.727= 13.692,20/.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał powództwo w części za uzasadnione.

Stwierdził że na skutek wprowadzenia strefy ograniczonego użytkowania powód doznaje ograniczeń w zakresie potencjalnego korzystania z nieruchomości polegających w szczególności na znoszeniu hałasu, ale również na ograniczeniu możliwości zabudowy nieruchomości i sposobu wykorzystania istniejących na niej budynków.

Dokonanie nakładów według wariantu I, lub wariantu II spowoduje powstanie właściwego klimatu akustycznego w budynku.

Ponieważ ruch lotniczy trwa na lotnisku w K. w co najmniej od połowy lat 40- ych XX wieku wprowadzenie stref ograniczonego użytkowania ani hałasu nie zwiększyło, ani nie zmniejszyło hałasu związanego z użytkowaniem lotniska. Zmniejszyło wartość nieruchomości w przypadku jej sprzedaży przed dokonaniem rewitalizacji akustycznej, natomiast realnie nie ograniczyło możliwości wykorzystania nieruchomości.

Kształt i powierzchnia działki powoda, a także posadowienie istniejącej zabudowy wykluczała i wyklucza jej podział na dwie działki mniejsze ze względu na to, że działka za istniejącą zabudowa nie miałaby wymaganego, dostatecznie szerokiego, dostępu do drogi publicznej.

Oczywiste też jest, że istniejący budynek mieszkalny – typowy budynek jednorodzinny, nie nadawał się i nie nadaje do wykorzystania przez szpital, czy instytucje związane ze stałym pobytem dzieci i młodzieży.

Biegły J. W. w swoich rozważaniach opierał się na założeniu, że skoro nieruchomość ta znalazła się w obszarze ograniczonego użytkowania to już z tego tylko względu jej wartość jest niższa. Istotnie, ustanowienie strefy ograniczonego użytkowania skutkowało spadkiem wartości nieruchomości położonych w rejonie strefy.

Sąd ocenił, że potencjalny spadek wartości zostanie zniwelowany, gdy powód poniesie nakłady poprawiające klimat akustyczny i potencjalnemu nabywcy będzie mógł wskazać, że takie nakłady poniósł.

Jeżeli chodzi o zakres żądanego odszkodowania z tytułu spadku wartości nieruchomości, to powód był w stanie ocenić poziom tego spadku już w dacie złożenia pozwu, bowiem złożył go po wejściu w życie w dniu 22 lutego 2008 r. rozporządzenia nr 40/07 Wojewody (...) z 31.12.2007 r. wprowadzającego odmienne strefy ograniczonego użytkowania.

Informacje o cenach nieruchomości są nieprzerwanie dostępne w prasie, internecie i wszelkiego rodzaju ogłoszeniach publikowanych przez biura obrotu nieruchomościami, a kancelaria reprezentująca powoda występowała w znacznej liczbie z pozwami podobnego rodzaju jeszcze w okresie obowiązywania poprzedniego rozporządzenia Wojewody (...)

nr 82/03.

Powód mógł się też zorientować jakie są orientacyjne koszty wykonania prac rewitalizacyjnych budynku. W związku z powyższym Sąd Okręgowy uznał, że

wygasły roszczenia powoda co do kwot nie zgłoszonych w okresie 2 lat od wejścia w życie w/w rozporządzenia nr.40/07- czyli do 22 lutego 2010 r.

Dlatego też zasądził na rzecz powoda jedynie kwotę 50.000 zł zgłoszoną pierwotnie w pozwie uznając, że roszczenie powoda jest w tej części uzasadnione.

Art. 129 ust.2, 3 i 4 ustawy Prawo o ochronie środowiska z 27.04.2001 r. /Dz. U. Nr. 62 poz.627 ze zm./ jednoznacznie wskazuje ramy czasowe wystąpienia z roszczeniami odszkodowawczymi wynikającymi z ustanowienia stref ograniczonego użytkowania. Jest to, w przedmiocie określenia prekluzji, lex specialis w stosunku do pozostałych ustaw. Podstawę prawną roszczenia stanowił art. 136 ust.3 w związku z art. 129 ust.2 ustawy Prawo ochrony środowiska. W pozostałym zakresie powództwo należało zdaniem Sądu I instancji oddalić.

Pozwany znał wysokość żądań powoda wskazanych w pozwie i mógł dokonać wypłat po ustaleniu, że roszczenia powoda znajdują potwierdzenie w opiniach biegłych wykonanych na zlecenie sądu w toku niniejszego postępowania.

Ocena zasadności odszkodowania z tytułu spadku wartości nieruchomości stała się możliwa po otrzymaniu opinii biegłego J. W., którą pozwany odebrał 19.04.2011 r. a ocena zasadności odszkodowania z tytułu konieczności poniesienia nakładów na rewitalizacje akustyczną stała się możliwa po otrzymaniu opinii biegłego J. P., którą pozwany odebrał 14.09.2011r.

Dlatego też na podstawie art. 481§ 1 i 2 k.c. w związku z art. 476 k.c. orzeczono o odsetkach za opóźnienie.

Zasądzona kwota i odsetki ustawowe od niej umożliwią powodowi dokonanie nakładów zapewniających właściwy klimat akustyczny wskazanych przez biegłego J. P., a skutkiem dokonania tych nakładów będzie wzrost wartości nieruchomości.

Powyższy wyrok zaskarżył apelacja powód w części oddalającej powództwo w pozostałym zakresie oraz w części orzekającej o kosztach postępowania.

Skarżący zarzucił:

- rażące naruszenie art. 129 ust 4 u.p.o.ś. poprzez błędną jego wykładnię i przyjęcie, że niedopuszczalne jest rozszerzenie żądania pozwu po upływie 2 lat od dnia wejścia w życie aktu prawa miejscowego wprowadzającego ograniczenia,

- rażące naruszenie art. 361 § 2 kc oraz art. 363 § 2 kc poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie, że niedopuszczalne jest rozszerzenie żądania pozwu po upływie 2 lat od dnia wejścia w życie aktu prawa miejscowego wprowadzającego ograniczenia,

- rażące naruszenie art. 328 § 2 kpc poprzez brak podania w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia motywów prawnych rozstrzygnięcia,

- rażące naruszenie art. 129 ust 2 u.p.o.ś. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że powodowie dochodzili pozwem dwóch odrębnych roszczeń za dwie szkody,

- rażące naruszenie przepisów art. 129 ust 2 oraz art. 136 ust 3 u.p.o.ś. poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że żądanie zasądzenia nieponiesionych nakładów na wygłuszenie budynku nie mieści się w ramach roszczenia odszkodowawczego określonego w art. 129 ust 2 w.w. ustawy,

- rażące naruszenie art. 129 ust 2 oraz 136 ust 3 w.w. ustawy poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że odszkodowanie z tytułu spadku wartości nieruchomości „pochłania” odszkodowanie z tytułu nieponiesionych nakładów na wygłuszenie budynku,

- naruszenie przez Sąd art. 5 kc poprzez jego niezastosowanie w przypadku przyjęcia wygaśnięcia roszczenia w oparciu o art. 129 ust 4 u.p.o.ś,

- naruszenie art. 435 kc w zw z art. 322 u.p.o.ś., poprzez jego niezastosowanie w przypadku przyjęcia wygaśnięciu roszczenia w oparciu o art. 129 ust u.p.o.ś,

- rażące naruszenie art. 31 ust 3, 64 ust 1 i 3 oraz art. 32 ust 1 Konstytucji RP oraz art. 1 Protokołu Nr 1 do Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Wskazując na powyższe powód wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 93.206,20 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pisma z dnia 26.09.2011 roku do dnia zapłaty. Nadto powód domagał się zasądzenia kosztów postępowania za I instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 2-krotności stawki minimalnej, oraz kosztów postępowania za II instancję.

Pozwany Skarb Państwa wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie w przeważającej części.

Jak zdaje się wynikać z uzasadnienia zaskarżonego wyroku główną przyczyną oddalenia powództwa ponad kwotę 50.000 zł było wygaśnięcie roszczeń z uwagi na ich niezgłoszenie w okresie 2 lat od wejścia w życie rozporządzenia nr 40/70 z dnia 31.12.2007 roku.

Rację ma skarżący, że z takim stanowiskiem nie sposób się zgodzić.

Nie może być bowiem mowy o prekluzji roszczeń powództwa w zakresie, w jakim zostały rozszerzone w toku procesu, z uwagi na upływ dwuletniego terminu do ich zgłaszania, wynikającego z art. 129 ust. 4 poś.

W orzecznictwie przyjmuje się, że chodzi tu o termin tzw. prekluzji pozasądowej, w którym należy zgłosić roszczenia podmiotowi zobowiązanemu do zapłaty odszkodowania (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2008r w spr. II CSK 216/08, LEX nr 577165). Z woli ustawodawcy strony zainteresowane powinny ustalić wysokość odszkodowania w drodze negocjacji, przy założeniu, że wprowadzenie obszaru ograniczonego użytkowania z zasady prowadzić będzie do różnorakich szkód, na likwidację których podmiot wnioskujący o ustanowienie takiego obszaru musi być przygotowany. Na taką interpretację wskazuje treść art. 136 ust. 1 poś, który odsyła strony na drogę postępowania sądowego dopiero w sprawach „spornych" (zob. uzasadnienie do w/w wyroku Sądu Najwyższego w spr. II CSK 216/08). Z tego wynika, że obowiązkiem poszkodowanego jest zgłoszenie zobowiązanemu w terminie z art. 129 ust. 4 poś roszczeń sformułowanych jedynie pod względem rodzajowym, a nie również co do wysokości. Natomiast w braku porozumienia miedzy stronami wysokość odszkodowania w procesie będzie ustalana na zasadach ogólnych, przy uwzględnieniu m.in. przepisu art. 363 § 2 kc. Oznacza to, że poszkodowany może skutecznie dochodzić przed sądem odszkodowania na podstawie art. 129 ust. 2 poś w zakresie kwotowo większym, niż zgłosił je zobowiązanemu, również po upływie terminu z art. 129 ust. 4 poś. Dodatkowo konieczność takiej właśnie wykładni wynika z trudności w precyzyjnym ustaleniu wysokości szkody, co, jak wskazuje praktyka, wymaga zwykle opracowania rozbudowanych fachowych opinii biegłych - rzeczoznawców z danej specjalności. Nie możnaby zatem wymagać od przeciętnego poszkodowanego, aby już przed procesem miał obowiązek zlecania wykonania tego rodzaju, kosztownych ze swej natury, opinii i to bez jakiejkolwiek gwarancji, że zostaną one zaakceptowane przez zobowiązanego i że będą mogły być przydatne w ewentualnych procesach sądowych. Na bezcelowość takich czynności wskazuje postępowanie pozwanego w licznych sprawach dotyczących obszaru ograniczonego użytkowania ustanowionego dla Lotniska P. - K.. Pozwany co do zasady kwestionował bowiem wszystkie opinie rzeczoznawców, wykonane na potrzeby negocjacji przedprocesowych, przez co wydatki na ich opracowanie stały się bezproduktywnymi.

Biorąc powyższe pod uwagę, na uwzględnienie zasługiwały oddalone roszczenia powoda ponad kwotę 50.000 zł z tytułu spadku wartości nieruchomości oraz z tytułu nakładów na dodatkową ochronę akustyczną budynku.

Niezrozumiałe są przy tym wywody Sądu Okręgowego, że po dokonaniu nakładów zapewniających prawidłowy klimat akustyczny wartość nieruchomości wzrosłaby w stopniu przekraczającym spadek wartości.

Szkody z tytułu spadku wartości nieruchomości i z tytułu zwrotu nakładów pozostają bowiem bez wzajemnego na siebie wpływu.

I tak, przy ocenie czy i w jakim stopniu właściciel poniósł szkodę na skutek spadku wartości nieruchomości przyjmuje się stan nieruchomości z dnia wprowadzenia obszaru ograniczonego użytkowania, a nie jej stan po dokonaniu ewentualnych nakładów związanych z dodatkową ochroną akustyczną.

Z kolei zwrot nakładów na dodatkową ochronę akustyczną przysługiwać może tylko w granicach, w jakich konieczność taka wynika z zakwalifikowania budynku do poszczególnej strefy obszaru ograniczonego użytkowania.

Odszkodowanie z tego tytułu nie może zatem obejmować kosztów doprowadzenia nieruchomości do standardów ochrony akustycznej wymaganej na podstawie powszechnie obowiązujących norm i przepisów prawa budowlanego.

Również akcentowana przez Sąd Okręgowy okoliczność, że powód nie poniósł dotąd żadnych nakładów akustycznych na nieruchomość nie ma istotnego znaczenia.

Brak jest bowiem podstaw do przyjęcia, że właściciel nieruchomości, w stosunku do której w przepisach o ustanowieniu obszaru ograniczonego użytkowania wprowadzono obowiązek dostosowania budynków mieszkalnych do określonych wymogów technicznych, mógłby żądać zwrotu kosztów niezbędnych ku temu adaptacji dopiero po ich poniesieniu.

Taka interpretacja pozostawałaby w sprzeczności z istotą i celem omawianych uregulowań, do których należy zapewnienie pełnej rekompensaty właścicielom nieruchomości za skutki ograniczeń korzystaniu z nich z uwagi na objęcie obszarem ograniczonego użytkowania. Niedopuszczalne byłoby w tej sytuacji nakładanie na właścicieli obowiązku zapewnienia budynkom parametrów odbiegających od ogólnych warunków przewidzianych prawem budowlanym, i to z uwagi zabezpieczenie prawnie uzasadnionego interesu podmiotu negatywnie wpływającego na środowisko z jednoczesnym pozbawieniem ich możliwości dochodzenia od zobowiązanego wyłożenia z góry niezbędnych w tym celu kosztów. W ten sposób, wbrew zasadzie wyrażonej w art. 32 ust. 1 Konstytucji RP, sytuacja prawna obywateli, w zakresie możliwości wykonywania nakładanych przez ustawodawcę obowiązków, uzależniona byłaby li tylko od ich możliwości finansowych.

Przyjąć zatem należy, że właściciel nieruchomości może żądać wyrównania szkody, o jakiej mowa w art. 136 § 3 upoś, polegającej na obowiązku pokrycia kosztów dostosowania budynku do ponadstandardowych wymogów technicznych, bez konieczności wykazywania, że takie koszty (wydatki) już poniósł.

Biorąc powyższe pod uwagę na uwzględnienie zasługiwało w całości roszczenie z tytułu spadku wartości nieruchomości ustalone na podstawie opinii biegłego W. na kwotę 67.727 zł, która to opinia została uznana przez Sąd I instancji za przydatną dla rozstrzygnięcia sprawy i nie została skutecznie zakwestionowana przez pozwanego. Na uwzględnienie zasługiwało także roszczenie z tytułu nakładów na rewitalizację akustyczną budynku w kwocie 78.419,20 zł ustalone na podstawie opinii biegłego P..

Opinia ta również została uznana przez Sąd orzekający za przydatną dla rozstrzygnięcia sprawy, a pozwany jej skutecznie nie zakwestionował.

W ocenie Sądu Apelacyjnego uzasadnione było przyjęcie wartości nakładów akustycznych wyliczonych w tej opinii według wariantu II.

Jak wyjaśnił to biegły w swej opinii i podczas przesłuchania na rozprawie w dniu 31.05.2012 r., z uwagi na konstrukcję budynku i technologię wykonywania robót elewacyjnych, zasadnym jest przyjęcie II wariantu wyliczenia nakładów, gdyż zapewni on w pełni zachowanie normatywnego poziomu hałasu w pomieszczeniach chronionych.

Podzielając więc w całości ustalenia faktyczne Sądu I instancji co do wysokości szkody, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 kpc zmienił zaskarżony wyrok w pkt I w ten sposób, że zasądził dodatkowo od pozwanego na rzecz powoda kwotę 93.146,23 zł. Kwota ta stanowi różnicę pomiędzy łączna wartością szkody z tytułu spadku wartości nieruchomości (64.727 zł) i nakładów akustycznych (78.419,20 zł) a zasądzoną już kwotą 50.000 zł.

Podstawę zasądzenia tej kwoty stanowi art. 129 ust 2 w zw z art. 136 ust 3 u.p.o.ś. Odsetki ustawowe od tej kwoty na podstawie art. 455 kc i 481 § 1 kc zasądzono od dnia 17 października 2011 roku.

Powód wnosił o zasądzenie odsetek od dnia doręczenia pozwu pisma powoda z dnia 26.09.2011 roku, rozszerzającego żądanie pozwu o kwotę 93.206,30 zł.

Jednakże wskutek uchybienia Sądu I instancji brak jest w aktach sprawy dowodu doręczenia tegoż pisma pozwanemu. Pismo to jednak niewątpliwie zostało doręczone pozwanemu, gdyż zajął on stanowisko w sprawie rozszerzonego powództwa.

Dlatego też Sąd Apelacyjny przyjął, że pismo to powinno być doręczone pozwanemu w ciągu 7 dni i doliczając 14 dniowy termin do spełnienia świadczenia, odsetki zasądzono od dnia 17.10.2001 roku.

Wobec zmiany rozstrzygnięcia o roszczeniu głównym, zmianie podlegało też rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za I instancję.

Powód wygrał spór praktycznie w całości (oprócz kwoty 60 zł) zatem na podstawie art. 100 zdanie drugie kpc należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda zwrot poniesionych przez niego kosztów w wys. 8.600 zł (500 zł wpisu od pozwu, 4.500 zł zaliczki na biegłego i 3.600 zł kosztów zastępstwa procesowego).

Na podstawie zaś art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazano ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu państwa – Sąd Okręgowy w Poznaniu kwotę 7.547,46 zł tytułem nieuiszczonych kosztów opinii biegłych. Łączne koszty opinii biegłych wyniosły 12.047,46 zł (3.126,66 + 8.920,80) a wpłacone przez powoda zaliczki pokryły koszty opinii jedynie w kwocie 4.500 zł.

W pozostałej części – co do żądania zasądzenia kwoty 60 zł – apelacja powoda jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Różnica w kwocie 60 zł bierze się z błędu matematycznego powoda w wyliczeniu żądanej kwoty. Łączna wartość szkody ustalona na podstawie opinii biegłych wyniosła kwotę 143.146,20 zł. Po odjęciu pierwotnie dochodzonej kwoty 50.000 zł, uzasadnione było roszczenie powództwa o kwotę 93.146,20 zł.

Powód zaś rozszerzył powództwo o kwotę 93.206,20 zł i takiej też kwoty domagał się w apelacji.

Zatem co do żądania zasądzenia kwoty 60 zł apelacja podlegała oddaleniu – art. 385 kpc. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 zdanie drugie kpc w związku z art. 108 § 1 kpc.

Powód bowiem wygrał spór w postępowaniu apelacyjnym praktycznie w całości – uległ jedynie co do kwoty 60 zł – co uzasadniało zasądzenie od pozwanego na jego rzecz zwrotu całości kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 2.700 zł.

Jacek Nowicki Marek Górecki Mariola Głowacka