Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 478/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 stycznia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSO Artur Bobiński

Sędziowie SO Michał Pieńkowski

SO Magdalena Dąbrowska (spr.)

Protokolant Luiza Ustaszewska- Sęk

w obecności Prokuratora Andrzeja Ołdakowskiego

przy udziale oskarżycieli posiłkowych T. S. i A. S.

po rozpoznaniu w dniu 20 stycznia 2016 r.

sprawy przeciwko T. P.

oskarżonemu o przestępstwo z art. 177§2 k.k.

z powodu apelacji oskarżonego T. P. i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego

od wyroku Sądu Rejonowego w Pułtusku z dnia 23 czerwca 2015r. w sprawie IIK 117/15

orzeka:

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II.  zasądza ze Skarbu Państwa na rzecz adwokata L. C. 516, 60 (pięćset szesnaście złotych sześćdziesiąt groszy) brutto z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżycielowi posiłkowemu;

III.  zwalania oskarżonego i oskarżyciela posiłkowego od ponoszenia kosztów postępowania odwoławczego i przejmuje je na rachunek Skarbu Państwa;

Sygn. akt II Ka 478/15

UZASADNIENIE

Na postawie art. 457 § 2 k.p.k. w zw. z art. 423 § 1a k.p.k. Sąd Okręgowy ograniczył zakres niniejszego uzasadnienia do części wyroku odnoszącej się do apelacji osobistej oskarżonego T. P..

T. P. został oskarżony o to, że w dniu 26 września 2013 r. w miejscowości D. gm. N. kierując samochodem osobowym marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) naruszył nieumyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, tj. art. 19 ust. 1 oraz art. 24 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym w ten sposób, że podczas manewru wyprzedzania ciągnika rolniczego marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...) z przyczepą, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, tj. prędkości poprzedzającego go pojazdu oraz rozwinął prędkość uniemożliwiającą panowanie mu nad pojazdem, nadto nie upewniwszy się co do możliwości bezpiecznego wykonania manewru wyprzedzania, wyjechał na lewy pas drogi, a następnie z uwagi na zbliżający się z naprzeciwka pojazd, chcąc uniknąć zderzenia, zjechał z powrotem na prawy pas drogi, czym doprowadził do zderzenia z przyczepą ciągnika, a następnie stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do przydrożnego rowu, gdzie kierowany przez niego samochód dachował, powodując nieumyślnie wypadek drogowy, w wyniku którego pasażer tegoż samochodu - P. S. (1), na skutek odniesionych obrażeń w postaci ciężkiego urazu czaszkowo - mózgowego z otwartym złamaniem czaszki i niemal całkowitym wymóżdżeniem, poniósł śmierć na miejscu, tj. o czyn z art. 177 § 2 k.k.

Wyrokiem wydanym w dniu 23 czerwca 2015 r. w sprawie sygn. II K 117/15 Sąd Rejonowy w Pułtusku uznał oskarżonego T. P. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na mocy art. 177 § 2 k.k. skazał go na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, warunkowo zawieszając wykonanie tej kary na okres próby 3 lat. W dalszej części wyroku Sąd Rejonowy na podstawie art. 42 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, do prowadzenia których uprawnia prawo jazdy kategorii B na okres 2 lat, na mocy art. 46 § 1 k.k. orzekł obowiązek naprawienia szkody w części poprzez zapłatę kwoty 12.000 zł na rzecz pokrzywdzonego T. S. oraz na podstawie art. 43 § 3 k.k. nałożył obowiązek zwrotu prawa jazdy uprawniającego do prowadzenia pojazdów mechanicznych kategorii B do właściwego Starostwa Powiatowego. Orzekając w przedmiocie kosztów procesu, Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 300 złotych tytułem opłaty oraz obciążył go kosztami sądowymi w kwocie 2000 złotych, zaś w pozostałym zakresie zwolnił go od ich ponoszenia. Ponadto Sąd zasądził na rzecz adw. L. C. kwotę 826,56 zł, w tym kwotę 154,56 zł podatku VAT, tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną z urzędu oskarżycielowi posiłkowemu T. S..

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli pełnomocnik z urzędu oskarżyciela posiłkowego T. S. oraz oskarżony osobiście. Pierwszy z apelujących zarzucił zaskarżonemu orzeczeniu rażącą łagodność orzeczonej kary pozbawienia wolności i orzeczonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. W związku z tym wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez obostrzenie kary pozbawienia wolności i środka karnego. Tymczasem oskarżony T. P. zakwestionował powyższy wyrok w całości na swoją korzyść, zarzucając mu:

1.  rażące naruszenie prawa, które mogło mieć istotny wpływ na treść orzeczenia, poprzez bezpodstawne przyjęcie i uznanie treści opinii wydanej przez biegłego sądowego z zakresu badania wypadków drogowych, mimo nie wyjaśnienia przez biegłego istotnych okoliczności zdarzenia, w szczególności hipotetyczne założenia w sporządzonej opinii, polegające na:

- nie rozwianiu wątpliwości w sprawie, co jest bezpośrednią przyczyną wypadku,

- ustaleniach biegłego odnoszących się do kwestii związanych z warunkami drogowymi w zakresie oświetlenia - mimo, że biegły w tym zakresie nie ma uprawnień meteorologa, a mimo to ocenia stopień natężenia światła weryfikując to na podstawie kalendarza wschodu i zachodu słońca, oraz na podstawie zeznań świadków, od czego uzależnione jest poprawne sporządzenie i wydanie opinii;

2.  sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającego na:

- dowolnym przyjęciu przez Sąd warunków światła - oświetlenia miejsca zdarzenia, co ma bardzo istotne znaczenie dla oceny techniki kierowania oskarżonego i w tym zakresie, ani nie dopuszczenie do sprawy biegłego meteorologa celem wydania opinii meteorologicznej odnoszącej się do natężenia światła, a tym samym pola widzenia, w szczególności: jeżeli świadkowie z jednej strony wypowiadają się, że była szarówka, inny, że było ciemno lub zmierzch,

- nie przeprowadzenie w tym zakresie eksperymentu procesowego, mającego na celu ustalenie, widoczności ciągnika wraz ze składem zaprzęgowym,

- nie ustalenie tym samy dokładnej godziny zdarzenia, co ma ogromne znaczenie dla odpowiedzialności oskarżonego.

Stawiając powyższe zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wywiedziona w sprawie przez oskarżonego jest bezzasadna i nie zasługuje na uwzględnienie. Jej zarzuty i w konsekwencji wniosek stanowią jedynie nieuprawnioną polemikę z ustaleniami faktycznymi zaskarżonego wyroku i oceną dowodów Sądu Rejonowego - która nie wykracza poza ramy art.7 k.p.k.

Niezasadne są tak zarzuty środka odwoławczego w postaci obrazy przepisów postępowania związanej z oceną dowodów w sprawie, jak i w zakresie rzekomego niewyczerpania przez Sąd Rejonowy inicjatywy dowodowej.

Przechodząc do meritum sprawy, należy zważyć, iż Sąd Rejonowy wyczerpał w postępowaniu rozpoznawczym inicjatywę dowodową. Weryfikował wyjaśnienia oskarżonego innymi, wskazanymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dowodami. W odniesieniu do zarzutu apelacji rzekomego niewyczerpania przez Sąd Rejonowy inicjatywy dowodowej, poprzez nieprzeprowadzenie eksperymentu procesowego mającego na celu ustalenie widoczności ciągnika wraz ze składem zaprzęgowym, to zarzut ten jest chybiony. W realiach przedmiotowej sprawy przeprowadzenie takiego dowodu mogłoby okazać się konieczne, gdyby analizowana sytuacja drogowa była skomplikowana i nie dałoby się jej ustalić ponad wszelką wątpliwość dostępnymi środkami dowodowymi. Tymczasem z materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania wynika, że zaistniała w inkryminowanym dniu sytuacja drogowa była typowa i nie powodowała większych wątpliwości interpretacyjnych. Przede wszystkim dało się ją ustalić na podstawie zeznań naocznych świadków P. S. (2), R. K. oraz M. O., oraz dowodów obiektywnych w postaci protokołu oględzin miejsca kolizji oraz opinii biegłego z zakresu technicznej i kryminalistycznej rekonstrukcji wypadków drogowych. Pominąć nie można również wyjaśnień oskarżonego, który pierwotnie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, a także zeznań K. Ł., który co prawda będąc zainteresowany przedstawieniem swojego postępowania w jak najkorzystniejszym świetle, potwierdził istotną część okoliczności, które legły u podstaw zaskarżonego wyroku.

Od razu należy dodać, w związku z kolejnym zarzutem apelacji, iż brak jest podstaw, aby kwestionować wiarygodność zeznań świadków wymienionych w pierwszej grupie. W żaden sposób nie byli oni bowiem osobiście zaangażowani w niezgodne z prawdą składanie zeznań na korzyść którejkolwiek strony. Skarżący poza ogólnikami, nie popartymi żadną rzeczową argumentacją twierdzeniami o rzekomych niejasnościach, sprzecznościach w zeznaniach tychże świadków nie przedstawia w istocie jakichkolwiek przesłanek mogących podważyć ich wiarygodność. W konsekwencji uznać należy, iż skarżący przecenia znaczenie dowodu z eksperymentu procesowego w niniejszej sprawie.

Niezależnie od twierdzeń wysuniętych przez apelującego, analiza akt sprawy nie wskazuje, aby potwierdzone zostały zarzuty w zakresie opinii sporządzonej przez biegłego podinsp. inż. A. P.. W opinii swej biegły z zakresu ruchu drogowego - wbrew zarzutom apelacji - uwzględnił wszelkie dowody, okoliczności sprawy, w tym relacje uczestników wypadku. Opinia biegłego zawiera tak sprawozdanie, jak i oparte o nie rzeczowe, logiczne i przekonywujące wnioski. Brak jest przy tym podstaw, aby podważyć przyjętą przez biegłego metodologie badań. W kwestionowanej opinii ustalono panujące w dniu 26 września 2013 r. warunki atmosferyczne w oparciu o inne kryteria, aniżeli zeznania świadków. Tym nie mniej należy zauważyć, że doprowadziły one do zbieżnych z tymi zeznaniami konstatacji. Skarżący w istocie poza nieuprawnioną polemiką nie wykazuje żadnych argumentów takiego rodzaju, które mogłyby podważyć wartość dowodową sporządzonej opinii.

Konkludując, zaskarżone orzeczenie Sądu I instancji i argumentację zawartą w pisemnych motywach wyroku należało uznać za prawidłowe. Jednocześnie Sąd nie podzielił zarzutów zawartych w apelacji, nie dostarczyły one dostatecznych podstaw do wzruszenia zaskarżonego orzeczenia.

Zważywszy na sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów oskarżonego oraz oskarżyciela posiłkowego, na podstawie art. 624 k.p.k. Sąd zwolnił ich od obowiązku ponoszenia kosztów postępowania odwoławczego i przejął je na rachunek Skarbu Państwa.

Niezbędnym było również zasądzenie ze Skarbu Państwa na rzecz adw. L. C. kwoty 516,60 zł, w tym podatek VAT, z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżycielowi posiłkowemu.

Z tych względów Sąd Okręgowy orzekł, jak w sentencji wyroku.