Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 960/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 stycznia 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Agnieszka Wojciechowska-Langda

Sędziowie: SSO Małgorzata Bańkowska (spr.)

SSO Anna Zawadka

Protokolant p.o. protokolant sądowy Monika Suwalska

przy udziale Prokuratora Anny Radyno-Idzik

po rozpoznaniu dnia 29 stycznia 2016 r. w W.

sprawy

S. P. (1) syna A. i B. ur. (...) w O.

oskarżonego o przestępstwo z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

M. S. syna S. i W. ur. (...) w L.

oskarżonego o przestępstwo z art. 279 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego S. P. (1) i obrońcę oskarżonego M. S.

od wyroku Sądu Rejonowego w Legionowie

z dnia 5 maja 2015 r. sygn. akt II K 689/13

zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  uniewinnia oskarżonego M. S. od popełnienia przypisanego mu czynu i w tym zakresie kosztami postępowania w sprawie obciąża Skarb Państwa;

2.  łagodzi oskarżonemu S. P. (1) orzeczoną karę pozbawienia wolności do roku;

3.  uchyla rozstrzygnięcie z punktu V wyroku;

4.  na mocy art. 46 § 1 kk zobowiązuje oskarżonego S. P. (1) do naprawienia szkody na rzecz Urzędu Miasta i Gminy w R., poprzez uiszczenie kwoty 2 200 zł (dwa tysiące dwieście złotych);

5.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

6.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata A. O. oraz adwokata E. K. kwoty po 516,60 złotych, obejmujące wynagrodzenie za obronę z urzędu w instancji odwoławczej oraz podatek VAT;

7.  zwalnia oskarżonego S. P. (1) od opłaty za obie instancje, a kosztami postępowania w sprawie obciąża Skarb Państwa.

SSO Agnieszka Wojciechowska-Langda SSO Małgorzata Bańkowska SSO Anna Zawadka

Sygn.akt VIKa 960/15

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy zważył, co następuje. Apelacja obrońcy M. S. zasługuje na uwzględnienie w zakresie wniosku o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonego od przypisanego mu czynu.

Rację ma skarżący, że w niniejszej sprawie nie zostało wykazane ponad wszelką wątpliwość, iż M. S. uczestniczył w kradzieży z włamaniem do pokoju mieszkalnego zajmowanego przez brata oskarżonego S. P. (1).

Sąd oparł to ustalenie na wyjaśnieniach oskarżonego S. P., złożonych na etapie postępowania przygotowawczego, kiedy to wskazywał na udział M. S. w popełnieniu przedmiotowego czynu. Dając wiarę tym wyjaśnieniom, sąd wskazał, że S. P. nie miał powodu aby pomawiać kolegi i nikt go nie zmuszał do złożenia obciążających wyjaśnień.

Sąd dokonując oceny tych pierwszych wyjaśnień, w konfrontacji z późniejszymi wyjaśnieniami, odrzucił jako niewiarygodną wersję, iż S. P. (1) działał sam.

Zdaniem sądu odwoławczego, wyjaśnienia S. P. (1), które legły u podstaw skazania M. S., a które zacytował sąd meriti w swoim uzasadnieniu /„poszliśmy”, „otworzyliśmy”, „wzięliśmy”/, nie mogą stanowić dowodu na współudział M. S..

Wnioskowanie sądu oparte o te wyjaśnienia było błędne.

Po pierwsze należało rozważyć okoliczności w jakich doszło do popełnienia przedmiotowego czynu. S. P. (1) wskazał, że wziął z innego pomieszczenia klucz do pokoju brata, którym otworzył drzwi. Wiedział, że brata ani bratowej nie ma w domu i wiedział co konkretnie chce ukraść.

Obecność M. S. nie była mu więc potrzebna ani do pozyskania klucza, ani tym bardziej do otwarcia tym kluczem drzwi.

Z wyjaśnień S. P. (1) nie wynika też aby M. S. stał na czatach, pomagał mu wynosić skradzione rzeczy, czy w jakiś inny sposób pomagał mu w dokonaniu tego czynu.

Obecność M. S. na miejscu przestępstwa, którego dokonał S. P. (1), nie była żadnym współsprawstwem, bowiem z okoliczności tych nie sposób wywnioskować, aby pomiędzy oskarżonymi istniało porozumienie co do dokonania tego czynu.

M. S. zachęcony obietnicą wspólnego napicia się, towarzyszył S. P. (1), ale nie brał udziału w tym przestępstwie, nie wykazywał żadnej aktywności, zarówno przy kradzieży laptopów jak i przy ich sprzedaży.

Jego bierna postawa niezbicie świadczyć może o tym, że swoim zamiarem nie obejmował popełnienia przedmiotowej kradzieży.

Nie dziw więc fakt, że po przeanalizowaniu wszystkich okoliczności sprawy S. P. (1) odwołał wyjaśnienia obciążające M. S..

W ocenie sądu odwoławczego nie jest możliwe ustalenie ponad wszelką wątpliwość, że pomiędzy oskarżonymi istniało porozumienie i że M. S. obejmował swoim zamiarem popełnienie czynu, którego dopuścił się S. P. (1).

Mając powyższe na względzie i zasadę wyrażoną w art.5§2kpk sąd odwoławczy zmienił wyrok co do oskarżonego M. S. i uniewinnił go od popełnienia przypisanego mu czynu.

Apelacja oskarżonego S. P. (1) została skierowana wyłącznie co do rozstrzygnięcia o karze i zdaniem sądu odwoławczego zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Rację ma skarżący, że sąd, przy wymiarze kary, w niedostatecznym stopniu uwzględnił okoliczności łagodzące.

Oskarżony działał w warunkach powrotu do przestępstwa, w rozumieniu art.64§1kk, co de facto przekreśliło jego szanse na karę wolnościową, a tym samym zastosowanie wobec niego dobrodziejstwa o którym mowa w art.69kk.

Jednakże, należało mieć na uwadze, że po dokonaniu tego przestępstwa pojednał się z pokrzywdzonym bratem i naprawił mu szkodę.

Taka postawa świadczy niezbicie o tym, że wyrażona przed sądem skrucha była prawdziwa, a oskarżony wyciągnął właściwe wnioski prezentując krytyczna ocenę swojego dotychczasowego postępowania.

Z tych też względów sąd odwoławczy złagodził wymierzoną mu karę pozbawienia wolności do jednego roku, uznając, iż będzie to kara adekwatna do stopnia zawinienia i spełni swoją rolę zarówno w zakresie prewencji indywidualnej jak i ogólnej.