Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 300/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 stycznia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

SSA Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 2016 r. w Szczecinie

sprawy T. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział wG.

o umorzenie zadłużenia z funduszu alimentacyjnego

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 12 lutego 2015 r. sygn. akt IV U 1025/14

1.  oddala apelację,

2.  przyznaje radcy prawnemu M. S. od Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Szczecnie kwotę 120 (sto dwadzieścia złotych) powiększoną o kwotę podatku od towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSA Beata Górska

Sygn. akt III AUa 300/15

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. decyzją z 7 sierpnia 2014 r., po rozpoznaniu wniosku z 20 czerwca 2014 r., odmówił ubezpieczonej T. D. umorzenia należności likwidowanego funduszu alimentacyjnego z tytułu wypłaty świadczeń oraz opłaty 5 % na pokrycie kosztów związanych z działalnością funduszu za okres od listopada 2000 r. do kwietnia 2004 r. w łącznej kwocie 7.560,70 zł.

Ubezpieczona T. D. nie zgodziła się z decyzją i wniosła o jej zmianę przez umorzenie dochodzonych należności w całości. Podkreśliła, że sytuacja zdrowotna i finansowa przemawia za zwolnieniem jej z zaległości alimentacyjnych.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 12 lutego 2015 r. oddalił odwołanie i rozliczył koszty pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Sąd okręgowy ustalił, że ubezpieczona w przeszłości była zamężna, posiada dwóch dorosłych synów (w wieku 21 i 27 lat), kontakty utrzymuje tylko z jednym z nich, zawodowo pracowała ponad 20 lat. U ubezpieczonej zdiagnozowano chorobę psychiczną (schizofrenia paranoidalna), z powodu której leczy się psychiatrycznie do chwili obecnej. W przeszłości z tego powodu przebywała w szpitalach psychiatrycznych. Ponadto posiada choroby współistniejące – cukrzycę i łuszczycę. Ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy i od 1 listopada 2001 r. pobiera rentę z tego tytułu. Niezdolność ma charakter trwały. Świadczenie rentowe wynosi 898,36 zł brutto. Do lipca 2014 r. ze świadczenia prowadzona była egzekucja komornicza w wysokości 100 zł miesięcznie. Postępowanie egzekucyjne zostało zawieszone, gdyż 9 lipca 2014 r. organ rentowy udzielił ubezpieczonej ulgi w spłacie zadłużenia ze zlikwidowanego funduszu alimentacyjnego przez rozłożenie zadłużenia na raty po 50 zł miesięcznie.

T. D. prowadzi samodzielne gospodarstwo domowe. Zamieszkuje lokal socjalny o powierzchni ok. 28 m 2, za który opłaca czynsz 228 zł. Pozostaje w stałym leczeniu farmakologicznym – na leki wydatkuje 100-150 zł miesięcznie, jest pod opieką poradni i lekarzy specjalistów w ramach NFZ. Ubezpieczona posiada zadłużenie wobec Zakładu (...) ok. 5.600 zł. Ubezpieczona ma możliwość korzystania z energii elektrycznej, w kwietniu 2014 r. zamontowano licznik przedpłatowy, a koszt usługi wyniósł 589,92 zł, płatność rozłożono na 48 rat. T. D. nie korzysta z pomocy społecznej. Ubezpieczona starała się o uzyskanie pomocy w postaci prawa do dodatku mieszkaniowego. Prezydent Miasta K. wydał decyzję odmowną, przy czym ubezpieczona we wniosku wskazała, że prowadzi dwuosobowe gospodarstwo domowe.

Sąd okręgowy nie uwzględnił odwołania, jako podstawę prawną wskazując art. 68 ust. 1 ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (tj. Dz. U. z 2006r., Nr 139, poz. 992 ze zm.). W ocenie sądu I instancji sytuacja ekonomiczna oraz zły stan zdrowia nie przemawiały za uznaniem, że ubezpieczona nie będzie w stanie chociażby częściowo regulować zaległości alimentacyjnych. Sąd wskazał, że ubezpieczona posiada stały dochód w postaci renty, który chociaż niewielki (tj. 771,51 zł netto), to jednak stanowi stałe i pewne źródło dochodu. Kwota ta, przy odpowiednim gospodarowaniu, winna ubezpieczonej wystarczyć na pokrycie kosztów utrzymania i leczenia, a nawet czynienie pewnych oszczędności, które mogłaby przeznaczyć na dobrowolne spłaty zadłużeń. Nadto, układ ratalny pozwolił ubezpieczonej na dobrowolne opłacanie kwot w niższej wysokości niż w toku egzekucji komorniczej. Przy czym dobrowolna spłata mniejszych kwot pozwalała ubezpieczonej na podjęcie spłaty zadłużeń wobec zakładu energetycznego. Sąd okręgowy nie uwzględnił argumentu, że dług energetyczny winien być spłacony w pierwszej kolejności, a nawet, że jego istnienie i nieuchronność wyegzekwowania winno stanowić przesłankę do umorzenia należności alimentacyjnych.

Konkludując sąd okręgowy, podkreślił, że o ile istniejące okoliczności związane przede wszystkim z sytuacją zdrowotną i materialną skarżącej uniemożliwiają jej jednorazowe uregulowanie istniejącego zadłużenia, to nie uzasadniają umorzenia i całkowitego zwolnienia z długu alimentacyjnego; co najwyżej mogą stanowić podstawę do zastosowania ulg w spłacie należności funduszu.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodziła się ubezpieczona i wniosła apelację, zarzucając naruszenie przepisów postępowania, art. 233 § 1 k.p.c. przez sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego wyprowadzenie faktów posiadania wystarczającego dochodu, skutkiem czego sąd błędnie ustalił, że dochód w postaci renty jest wystarczający na bieżące utrzymanie i jednoczesną spłatę zadłużenia w likwidowanym funduszu alimentacyjnym. Ponadto, zarzuciła naruszenie prawa materialnego, art. 68 ust. 1 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na wadliwym przyjęciu nieistnienia szczególnie uzasadnionych okoliczności związanych z sytuacją zdrowotną lub rodzinną ubezpieczonej pozwalających umorzyć w całości zadłużenie wobec funduszu alimentacyjnego. Ubezpieczona wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie odwołania.

Sąd apelacyjny rozważył sprawę i uznał, że apelacja jest niezasadna.

W ocenie sądu apelacyjnego, sąd okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, nie uchybiając przepisom prawa procesowego, dokonał trafnej oceny zabranych dowodów i w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny, a następnie dokonał prawidłowej subsumpcji. Sąd apelacyjny w całości podzielił ustalenia i rozważania prawne sądu okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania.

Sąd apelacyjny wskazuje, że fundusz alimentacyjny powstał w celu zapewnienia środków utrzymania osobom uprawnionym do alimentów, które nie mogły wyegzekwować tych świadczeń od osoby zobowiązanej do łożenia na ich utrzymanie. Zgodnie z art. 68 ust. 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych z 28 listopada 2003 r. (tj. Dz.U. z 2015 r. poz. 114 ze zm.) w szczególnie uzasadnionych przypadkach związanych z sytuacją zdrowotną lub rodzinną osoby, przeciwko której jest prowadzona egzekucja alimentów możliwe jest umorzenie należności likwidowanego funduszu z tytułu wypłaconych świadczeń. Należy jednak podkreślić, że zasadą jest egzekwowanie należności od dłużników alimentacyjnych, natomiast umorzenie należności może nastąpić tylko w szczególnie uzasadnionych wypadkach (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 5 czerwca 2013 r., III AUa 22/13).

Sąd apelacyjny, analizując zarzuty apelacji uznał, że sąd okręgowy trafnie przyjął brak szczególnej przesłanki w rozumieniu art. 68. W szczególności trafnie argumentował, że ubezpieczona ma pewny dochód w postaci renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w wysokości 898,36 zł brutto. Ponadto mieszka sama, prowadzi samodzielne gospodarstwo domowe, sama zaspokaja swoje potrzeby, nie jest niedołężna. Zdaniem sądu apelacyjnego ubezpieczona jest w stanie zabezpieczyć dodatkowe środki na spłatę należności, jak też na zaspokojenie swoich potrzeb. Poza tym należy wskazać, że okoliczność całkowitej niezdolności do pracy oznacza brak możliwości wykonywania pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, na tzw. etacie, natomiast nie wyklucza możliwości podejmowania odpłatnych dodatkowych, dorywczych zajęć w formie świadczenia krótkotrwałych usług, polegających na pomocy w pracach domowych, pracach gospodarczych czy ogrodniczych. W sytuacji ubezpieczonej sąd apelacyjny nie widzi okoliczności, które wykluczałaby możliwość dorabiania przez ubezpieczoną, a tym samym należy uznać, że ubezpieczona jest w stanie powiększać stałe źródła dochodu.

Sąd apelacyjny miał też na względzie, że ubezpieczona nie korzysta z pomocy społecznej. Jak wynika z materiału dowodowego, 20 marca 2014 r. zwróciła się o udzielenie pomocy w formie jednego gorącego posiłku w stołówce, ale zrezygnowała z ubiegania się o tą pomoc. Następnie starała się o uzyskanie pomocy w postaci prawa do dodatku mieszkaniowego, której odmówiono. Nie bez znaczenia był fakt, że ubezpieczona we wniosku wskazała, że prowadzi dwuosobowe gospodarstwo domowe. Należy wskazać, że na podstawie art. 3 ust. 1 ustawy o dodatkach mieszkaniowych z 21 czerwca 2001 r. (Dz.U. Nr 71, poz. 734 ze zm.) dodatek mieszkaniowy przysługuje osobom, jeżeli średni miesięczny dochód na jednego członka gospodarstwa domowego w okresie 3 miesięcy poprzedzających datę złożenia wniosku o przyznanie dodatku mieszkaniowego nie przekracza 175% kwoty najniższej emerytury w gospodarstwie jednoosobowym i 125% tej kwoty w gospodarstwie wieloosobowym. Zgodnie z art. 85 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. Dz.U. z 2015 r. poz. 748 ze zm.) kwota najniższej emerytury wynosi 880,45 zł miesięcznie. Jak wynika z przytoczonych przepisów, prowadząc jednoosobowe gospodarstwo domowe T. D. nie przekracza limitu. Sąd apelacyjny wskazuje, że zakres działań w ramach pomocy społecznej obejmuje nie tylko świadczenie usług finansowych. Zatem gdyby ubezpieczona wykorzystała możliwości wynikające z ustawy o pomocy społecznej z 16 stycznia 2015 r. (tj. Dz.U. z 2015 r. poz. 163 ze zm.), można by było przyjąć, ze środki, które dotychczas poświęca na pokrywanie potrzeb, mogłaby spożytkować na spłatę zadłużenia wobec funduszu alimentacyjnego.

Z drugiej strony sąd apelacyjny miał na uwadze, że wszystkie okoliczności, które zostały przedstawione przez apelującą nie należały do tego typu zdarzeń losowych, w następstwie których sytuacja zobowiązanej uległaby takiemu pogorszeniu, że nie byłaby w stanie spłacać swoich należności, a nadto nie miałaby perspektyw poprawy i zmiany tej sytuacji. W orzecznictwie Sądu Najwyższego szczególny nacisk położony został właśnie na brak perspektyw poprawy: nie można więc na równi traktować zobowiązanych, u których występują tylko przejściowe trudności w regulowaniu długu alimentacyjnego ze zobowiązanymi, którzy bezpowrotnie utracili zdolność jakiegokolwiek zarobkowania i nie posiadają żadnego majątku i dochodów (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2012 r., sygn. akt II UK 133/11, z 6 sierpnia 2008 r., sygn. akt II UK 359/07, OSNP rok 2010, nr 1-2, poz. 18 oraz z 3 lutego 2010 r., sygn. akt I UK 270/09). Jeżeli zatem zobowiązany zamierza w ogóle uchylić się od odpowiedzialności poprzez umorzenie płatności, to wskazane przesłanki powinny wystąpić w wymiarze szczególnym, skutkującym pełną i trwałą niewydolnością zobowiązaniową (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 28 września 2010 r., sygn. III AUA 449/10, publ. OSASz 2011/3/137). Odrzucając zarzut dotyczący możliwości finansowych T. D., sąd apelacyjny podkreśla, że przesłanki umorzenia należności na rzecz funduszu alimentacyjnego nie wyczerpuje sam fakt, że zadłużenie jest większe, niż możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego do alimentacji. Trudna sytuacja materialna jest bowiem okolicznością dotyczącą wszystkich dłużników alimentacyjnych, gdyż uruchomienie funduszu alimentacyjnego następuje tylko wówczas, gdy dłużnik nie ma majątku ani dochodów podlegających egzekucji (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 18 stycznia 2013 r., sygn. III AUa 1201/12, publ.).

Mając na uwadze przedstawioną ocenę sąd apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonej. Koszty pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu zasądzono na podstawie art. 22 3 ust. 1 ustawy z 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 507, ze zm.)

SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSA Beata Górska