Pełny tekst orzeczenia

61


POSTANOWIENIE
z dnia 24 czerwca 1998 r.
Sygn. Ts 35/98




Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Janusz Trzciński – przewodniczący
Błażej Wierzbowski – sprawozdawca
Marian Zdyb


na posiedzeniu niejawnym po rozpoznaniu zażalenia z 11 maja 1998 r. na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 28 kwietnia 1998 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Haliny P.*, z 25 lutego 1998 r.


p o s t a n a w i a:


nie uwzględnić zażalenia.



Uzasadnienie:

W skardze konstytucyjnej Haliny P. sporządzonej 25 lutego 1998 r., a uzupełnionej pismem procesowym z 24 marca 1998 r. zarzucono, iż art. 294  1 kodeksu postępowania karnego, narusza art. 2, art. 42 ust. 3, art. 30, art. 31 ust. 1 i 2, art. 32 ust. 1, art. 41 ust. 1 oraz art. 42 Konstytucji RP. Stosując zaskarżony przepis Prokurator Generalny wydał postanowienie z 13 listopada 1997 r. uchylające postanowienia Prokuratora Rejonowego w O. z 28 marca 1997 r. oraz prokuratora Prokuratury Wojewódzkiej w K. z 19 czerwca 1997 r. o umorzeniu dochodzenia przeciwko skarżącej o przestępstwo z art. 184  1 kodeksu karnego.
Skarżąca wskazała, iż niekonstytucyjność art. 294  1 kodeksu postępowania karnego polega na braku zróżnicowania dopuszczalności uchylenia postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego w zależności od podstaw tego umorzenia. Zdaniem skarżącej, przewidziana w tym przepisie możliwość uchylenia tego postanowienia także w przypadku, gdy jego podstawą było stwierdzenie, iż czynu nie popełniono (art. 11 pkt 1 kpk), doprowadziło do wydania przez Prokuratora Generalnego decyzji naruszającej jej konstytucyjne prawa i wolności (skarżącej), w szczególności zaś domniemanie niewinności, godność skarżącej oraz jej wolność w sferze psychicznej, a także zasadę równości.
Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z 28 kwietnia 1998 r. odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, uznając ją za oczywiście bezzasadną.
Na postanowienie to skarżąca złożyła zażalenie z 11 maja 1998 r. podnosząc, iż Trybunał Konstytucyjny nie odniósł się do istoty skargi konstytucyjnej. Zdaniem skarżącej przyjęta przez Trybunał Konstytucyjny interpretacja art. 294  1 kodeksu postępowania karnego, dopuszczająca nieograniczony zakres reformowalności prawomocnego postanowienia o umorzeniu postępowania, prowadzi do sprzeczności tego przepisu z konstytucją. Skarżąca ponownie podkreśliła, iż nie można uznać za konstytucyjną regulację zezwalającą Prokuratorowi Generalnemu uchylić prawomocne postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego podjęte w oparciu o ustalenie, iż czynu zarzucanego podejrzanej nie popełniono i przy niezmienionym stanie faktycznym oraz materiale dowodowym, zlecić wniesienie aktu oskarżenia. Skarżąca zarzuciła nadto Trybunałowi Konstytucyjnemu błędne przyjęcie, iż w skardze konstytucyjnej nie wskazano sposobu naruszenia art. 41 ust. 1 Konstytucji RP. Zdaniem skarżącej w piśmie uzupełniającym skargę konstytucyjną z 24 marca 1998 r. kwestia ta została dostatecznie wyjaśniona. Przedstawiono w nim bowiem argumenty wskazujące “na naruszenie wolności skarżącej w sferze psychicznej przed bezpodstawnym doświadczaniem trudów, niedogodności i wszelkich nieprzyjemności związanych z postępowaniem sądowym”. Bezpodstawność ta wynikać by miała z faktu łączenia uchylenia prawomocnego postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego ze względu na brak dostatecznych dowodów, ze zleceniem skierowania aktu oskarżenia bez przeprowadzania dodatkowego postępowania dowodowego.

Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:

Zażalenie skarżącej nie może być uwzględnione. Zarówno w skardze konstytucyjnej, jak i wniesionym zażaleniu niekonstytucyjność działania Prokuratora Generalnego skarżąca upatruje przede wszystkim w tym, iż decyzję o uchyleniu prawomocnego postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego połączył on z poleceniem wniesienia aktu oskarżenia, opartego na materiale dowodowym, który był wcześniej podstawą umorzenia postępowania. Skarżąca błędnie jednak przypisuje Trybunałowi Konstytucyjnemu taką wykładnię art. 294  1 kodeksu postępowania karnego, w myśl której Prokurator Generalny ma nieograniczone możliwości określania treści i kierunku zaleceń dla organów prokuratorskich niższego rzędu w przedmiocie dalszego postępowania w sprawie. Poglądu takiego Trybunał Konstytucyjny w zakwestionowanym postanowieniu nie wyraził. Podobnie mylny jest zarzut skarżącej, jakoby Trybunał Konstytucyjny uznał, iż jednym ograniczeniem stosowania art. 294  1 kpk jest okres wyznaczony w paragrafie drugim tego artykułu. W uzasadnieniu postanowienia z 28 kwietnia 1998 r. wskazano, iż regulacja zawarta w art. 294  2 kpk zasadniczo ogranicza kompetencje Prokuratora Generalnego do dokonywania w trybie nadzoru merytorycznej kontroli postanowień o umorzeniu postępowania. Trybunał Konstytucyjny nie wypowiadał się natomiast o tym, czy jest to jedyne ograniczenie.
W przypadku decyzji o uchyleniu postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego w pełnym zakresie zastosowanie mają ogólne przepisy kodeksu postępowania karnego, określające przesłanki wszczęcia i dalszego prowadzenia postępowania karnego. W szczególności zaś, spełniony musi być warunek uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa (art. 255 kpk). Jego brak w istocie wyklucza możliwość nie tylko wszczęcia postępowania, ale także uchylenia wcześniejszego postanowienia o umorzeniu tego postępowania.
Wbrew twierdzeniom skarżącej zakwestionowany art. 294  1 kodeksu postępowania karnego w żadnej mierze nie powoduje wyłączenia stosowania owych ogólnych warunków prowadzenia postępowania przygotowawczego. Jeżeli w konkretnym przypadku doszłoby do uchylenia prawomocnego postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego w sytuacji braku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa, decyzję taką należałoby traktować jako naruszającą prawo, zaś jej weryfikacji dokonałby sąd oceniając zasadność stawianych zarzutów.
Na czym innym wszakże polega zarzut naruszenia przez organ władzy publicznej określonych norm prawnych, choćby nawet naruszenie to prowadziło do wkroczenia w sferę konstytucyjnie chronionych praw i wolności jednostki, czym innym jest natomiast niezgodność owej normy prawnej z aktem wyższego rzędu, w tym w szczególności z konstytucją. Z treści art. 294  1 kodeksu postępowania karnego nie można wyprowadzić wniosku, iż zezwala on na bezpodstawne prowadzenie postępowania przygotowawczego wobec konkretnej osoby. Podobnie przepis ten nie stanowi podstawy udzielenia przez Prokuratora Generalnego zaleceń jednostkom mu podległym, co do dalszego sposobu prowadzenia postępowania, w tym także do złożenia aktu oskarżenia.
Z przedłożonej skargi konstytucyjnej oraz wniesionego zażalenia wynika jednoznacznie, iż ta ostatnia kwestia zdaniem skarżącej stanowi o niekonstytucyjności art. 294  1 kodeksu postępowania karnego. Odnosząc wszakże sformułowane w skardze konstytucyjnej zarzuty do treści tego przepisu, należy je uznać za oczywiście bezzasadne. Podstawą bowiem kierowania przez Prokuratora Generalnego zalecenia wniesienia aktu oskarżenia są uregulowania określające jego pozycję wśród organów prokuratury, a także przyznające mu kompetencje nadzorcze. Regulacje te zawarte są przede wszystkim w ustawie z dnia 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze (Dz.U. Nr 31, poz. 138). Ponieważ jednak nie były one przedmiotem skargi Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu z 28 kwietnia 1998 r. słusznie przyjął, iż przedstawione zarzuty nie mają merytorycznego związku z treścią zakwestionowanego art. 294  1 kodeksu postępowania karnego.
Skarżąca zresztą sama przyznaje w zażaleniu, iż w istocie przedmiotem skargi konstytucyjnej czyni “nadużycie przedmiotowego przepisu przez Prokuratora Generalnego” (str. 6), co doprowadziło do naruszenia przysługujących jej praw i wolności konstytucyjnych. Taki zarzut nie daje wszakże jeszcze podstaw do merytorycznej kontroli zaskarżonego aktu prawnego. Nie wystarczy bowiem wykazać, iż przy wydaniu rozstrzygnięcia naruszającego zdaniem skarżącego przysługujące mu prawa lub wolności konstytucyjne powołano się na zakwestionowaną w skardze konstytucyjną normę prawną. Niezbędne jest natomiast sformułowanie zarzutu niekonstytucyjności owej normy prawnej, przy czym z uwagi na domniemanie konstytucyjności prawa zarzut ten opatrzony być musi odpowiednim uzasadnieniem.
To właśnie brak tak sformułowanego zarzutu był przyczyną wydania postanowienia z 28 kwietnia 1998 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje pogląd wyrażony w tym postanowieniu, iż w skardze konstytucyjnej nie określono sposobu naruszenia art. 41 ust. 1 Konstytucji RP. Podniesione przez skarżącą argumenty przemawiające za niedopuszczalnym naruszeniem jej wolności w sferze psychicznej odniesiono bowiem wyłącznie do konkretnego postępowania karnego, któremu skarżąca zarzuciła bezpodstawność. Zabrakło natomiast argumentów, ze względu na które należałoby uznać, iż to właśnie art. 294  1 kodeksu postępowania karnego jest źródłem tej bezpodstawności. Jak już wcześniej wspomniano, z faktu uznania określonego działania organu władzy publicznej za naruszające konstytucyjne prawa lub wolności jednostki nie można automatycznie wnosić, iż podstawa prawna tego działania ma również niekonstytucyjny charakter. Rozumowanie takie jest nieuprawnione choćby z tego powodu, że kwestionowane działania organu władzy publicznej sprzeczne być mogą także z normą prawną stanowiącą podstawę ich podjęcia.
W związku z powyższym należało uznać za zasadną odmowę nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej i nie uwzględnić zażalenia skarżącej na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 maja 1998 roku.