Pełny tekst orzeczenia

759/II/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 19 czerwca 2009 r.
Sygn. akt Ts 53/08

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Andrzej Rzepliński,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Przedsiębiorstwo Komunikacyjno Spedycyjne TYCHY o zbadanie zgodności:
art. 130 § 1 i art. 1262 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

We wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 13 lutego 2008 r. skardze konstytucyjnej skarżąca stawia zarzut, że art. 130 § 1 i art. 126.2 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) są niezgodne z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 176 ust. 1 Konstytucji oraz naruszają art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. W myśl art. 130 § 1 k.p.c., jeżeli pismo procesowe nie może otrzymać prawidłowego biegu wskutek niezachowania warunków formalnych lub jeżeli od pisma nie uiszczono należnej opłaty, przewodniczący wzywa stronę, pod rygorem zwrócenia pisma, do poprawienia, uzupełnienia lub opłacenia go w terminie tygodniowym. Mylne oznaczenie pisma procesowego lub inne oczywiste niedokładności nie stanowią przeszkody do nadania pismu biegu i rozpoznania go w trybie właściwym. Wątpliwości skarżącej odnoszą się do zawartego w cytowanym przepisie zwrotu „jeżeli od pisma nie uiszczono należnej opłaty”. Kodeks postępowania cywilnego nie zawiera normy oznaczonej jako art. 126.2. Jednostką redakcyjną stosowaną w tym akcie prawnym są paragrafy; przepisy dodane oznacza są zaś indeksami górnymi. Ze względu na wskazanie, że chodzi o jednostkę podzieloną na paragrafy Trybunał przyjmuje, że mimo błędnego wskazania, zaskarżony został art. 1262 § 1 k.p.c. w brzmieniu: „sąd nie podejmie żadnej czynności na skutek pisma, od którego nie została uiszczona należna opłata.”. Skarżąca zauważa, że art. 2, art. 45 ust. 1 i art. 176 Konstytucji pozostawiają ustawodawcy całkowitą swobodę w określeniu przesłanek formalnych korzystania z instytucji sądu, w tym opłat za korzystanie z prawa do sądu. W jej ocenie pozostaje jednak wyraźna dyspozycja – zakaz określony w art. 77 ust. 1 Konstytucji – że skutkiem stosowania ustaw nie może być zamknięcie drogi sądowej, a więc naruszenie prawa obywatela do skorzystania z praw przysługujących mu zgodnie z art. 45 ust. 1 i art. 176 Konstytucji. Dlatego też skarżąca podkreśla, że sama zasada odpłatności postępowania sądowego nie narusza wskazanych wzorców konstytucyjnych, przedmiot jej zarzutu stanowi natomiast taka konstrukcja prawna, która uniemożliwia skuteczne wniesienie środka procesowego, jakim jest obowiązek dokonania opłaty czysto ponad możliwości finansowe strony, które posiada ona w danym momencie. Ustawodawca wskazał wprawdzie w ustawie z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398, ze zm.; dalej: u.k.s.c.), iż w określonych wypadkach strona może ubiegać się o zwolnienie od ponoszenia kosztów sądowych. Zdaniem skarżącej, w przypadku przedsiębiorców prawo ubiegania się o zwolnienie od kosztów sądowych jest prawem de facto martwym, gdyż „zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa, przedsiębiorca w ramach prowadzonej przez siebie działalności powinien zabezpieczyć środki na prowadzenie sporów sądowych”. Stanowisko takie – jak dalej wywodzi – „w obecnych warunkach gospodarczych (w ocenie sądów koszty postępowania są takimi samymi kosztami prowadzenia działalności jak każdy inny koszt) prowadzi do tego, że przedsiębiorca powinien nieustannie gromadzić środki w nieograniczonej ilości tak, aby być przygotowanym na konieczność opłacenia sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, zażalenia lub apelacji. Brak górnego limitu uwarunkowany jest tym, iż najwyższy wpis może wynieść 100 000 zł (przy czym liczba spraw, w których może występować jest nieograniczona)”. Skarżąca podkreśla, że skutkiem zastosowania art. 130 § 1 i art. 1262 § 1 k.p.c. jest skuteczne i nieodwracalne zamknięcie drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw. Zwraca przy tym uwagę, że o ile w przypadku wniesienia pozwu możliwe jest przywrócenie terminu lub jego powtórne wniesienie, to w przypadku np. wniosku o wznowienie postępowania, skarżąca nie dysponuje taką możliwością, gdyż termin określony w art. 407 § 1 k.p.c. jest terminem zawitym, a prawo nie przewiduje możliwości jego przywrócenia; nadto zwłoka w złożeniu samego pozwu może spowodować przedawnienie się roszczenia.
Skarżąca wniosła skargę konstytucyjną w związku z następującym stanem faktycznym. Złożony przez nią wniosek o zwolnienie od ponoszenia kosztów sądowych w sprawie o zapłatę został oddalony postanowieniem Sądu Rejonowego w Tychach z 25 października 2006 r. (sygn. akt VI GC 459/06/3). Zażalenie na to postanowienie zostało zmienione postanowieniem Sądu Okręgowego w Katowicach z 12 lutego 2007 r. (sygn. akt XIX Gz 51/07) w ten sposób, że skarżąca została zwolniona od ponoszenia opłaty sądowej powyżej kwoty 2 000 zł. Skarżąca należnej opłaty nie uiściła – jak podnosi – ze względu na brak fizycznej możliwości, z powodu blokady rachunku bankowego. Sąd Rejonowy w Tychach 4 października 2007 r. (sygn. akt VI GC 459/06/3/6) zarządził zwrot pozwu ze względu na niewykonanie zarządzeń do jej uiszczenia z 9 maja 2007 r. i 16 sierpnia 2007 r. Zarządzenie to skarżąca zaskarżyła zażaleniem, wnosząc jednocześnie o zwolnienie od ponoszenia jego kosztów. Sąd Rejonowy w Tychach postanowieniem z 6 listopada 2007 r. (sygn. VII GZ 459/06/6) wniosek ten oddalił, a Sąd Okręgowy w Katowicach postanowieniem z 6 grudnia 2007 r. (sygn. akt XIX Gz 523/07) oddalił zażalenie na postanowienie Sądu Rejonowego. Postanowieniem z 5 lutego 2008 r. (sygn. akt VI GC 459/06/3/6/2) Sąd Rejonowy w Tychach odrzucił nieopłacone zażalenie, po uprzednim wezwaniu skarżącej do wniesienia należnej opłaty.
Skarżąca skierowała nadto do Trybunału Konstytucyjnego pisma z: 4 kwietnia 2008 r., 25 kwietnia 2008 r., 23 maja 2008 r., 20 czerwca 2008 r., 3 lipca 2008 r. oraz 17 września 2008 r. „w uzupełnieniu skargi konstytucyjnej”, do których dołączyła dodatkowe orzeczenia zapadłe na podstawie okoliczności podobnych do przytoczonych w skardze konstytucyjnej, którymi Sąd Rejonowy w Tychach, Sąd Okręgowy w Katowicach, Sąd Okręgowy Warszawa – Praga i Sąd Apelacyjny w Warszawie (w kilku różnych sprawach) odmówiły skarżącej (w całości lub w części) zwolnienia od ponoszenia kosztów postępowania cywilnego, co skutkowało – po wezwaniu o uiszczenie opłaty – odrzuceniem nieopłaconej apelacji, zwrotem pozwu, odrzuceniem zarzutów od nakazu zapłaty oraz odrzuceniem skargi o wznowienie postępowania. Wszystkie wymienione pisma powtarzają zarzuty zawarte w skardze konstytucyjnej. W piśmie z 4 kwietnia 2008 r. skarżąca postawiła nadto zarzut, że jeżeli państwo pod groźbą odpowiedzialności karnej zabrania rozstrzygania sporów we własnym zakresie z użyciem przemocy, to – w ocenie skarżącej – państwo to winno równocześnie we własnym zakresie zapewnić bezpłatne mechanizmy umożliwiające skorzystanie z instytucji stworzonej przez państwo prawa (tj. sądu) do rozstrzygania sporów. Zasada ponoszenia kosztów sądowych z powodu skorzystania z instytucji sądu w demokratycznym państwie prawa przy jednoczesnym karnym zakazie stosowania wymiaru sprawiedliwości ludowej jest naruszeniem zasad nowoczesnego demokratycznego państwa prawnego.
20 sierpnia 2008 r. skarżąca wniosła do Trybunału Konstytucyjnego pismo, w którym stwierdziła, że wnosi kolejną skargę konstytucyjną, zaskarżając te same normy k.p.c. oraz zarzucając im niezgodność z tymi samymi wzorcami konstytucyjnymi oraz domaga się połączenia jej ze sprawą o sygn. Ts 53/08. Do pisma tego skarżąca dołączyła kolejne orzeczenia, dotyczące odmowy zwolnienia jej z ponoszenia kosztów sądowych oraz postanowienie Sądu Rejonowego w Tychach z 7 lipca 2008 r. (sygn. akt VI GC 110/06/4) zwalniające skarżącą od opłaty od zażalenia w kwocie 153 zł. W ocenie skarżącej tak rozbieżna ocena tego samego materiału dowodowego wskazuje, że nie istnieją żadne jednoznaczne i oczywiste przesłanki, jakimi można się kierować składając wniosek o zwolnienie od ponoszenia kosztów, „na podstawie tych samych dowodów sądy powszechne wydają różne orzeczenia w zakresie zwolnienia od ponoszenia kosztów, „przy czym skarżący podkreśla, że generalnie są to orzeczenia negatywne dla strony bez względu na stan faktyczny”. Skarżąca podnosi także, że istnienie całkowicie nieokreślonych, w pełni uznaniowych, „by nie rzecz dowolnych i nie do spełnienia przesłanek zwolnienia od kosztów jest naruszeniem granic określoności przepisów w demokratycznym państwie prawa”.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

1. Wniesienie skargi konstytucyjnej, jako szczególnego środka ochrony konstytucyjnych praw i wolności uzasadnione jest wówczas, gdy wskutek ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji dochodzi do naruszenia konstytucyjnych praw lub wolności skarżącego wynikającego z zastosowania w jego sprawie norm, które skarżący czyni przedmiotem zaskarżenia. Obowiązek wskazania, jakie prawo podmiotowe lub gwarantowana Konstytucją wolność zostały naruszone oraz określenia sposobu tego naruszenia spoczywa, zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), na skarżącym. Związanie Trybunału granicami skargi, wynikające z art. 66 ustawy o TK, uniemożliwia działanie tego organu z urzędu, polegające na uzupełnieniu lub „poprawieniu” żądania skarżącego, jak też wyklucza samodzielne poszukiwanie przez niego argumentów wskazujących na niezgodność wskazanych przez skarżącego norm z Konstytucją.
Na tle niniejszej skargi konstytucyjnej oraz dołączonych do niej orzeczeń sądów nie budzi – w ocenie Trybunału – wątpliwości, że przesłanka naruszenia prawa podmiotowego w sprawie skarżącej nie została spełniona. W pierwszej kolejności Trybunał zwraca uwagę na niekonsekwencję w formułowaniu przez skarżącą zarzutów. Z jednej strony wskazuje ona, że nie poważa zgodności z Konstytucją odpłatności postępowania sądowego (pierwotna treść skargi konstytucyjnej); w późniejszych pismach podnosi jednak, że w jej ocenie zakazowi korzystania z samopomocy powinna towarzyszyć nieodpłatność wymiaru sprawiedliwości (pismo z 4 kwietnia 2008 r.).

2. Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa do sądu przez konieczność uiszczania opłat sądowych, Trybunał wskazuje, że zajmował się już w licznych orzeczeniach, tworzących stałą i spójną linię, zagadnieniem prawa do sądu określonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz prawa dochodzenia naruszonych praw i wolności na drodze sądowej, zagwarantowanego w art. 77 ust. 2 Konstytucji w aspekcie kosztów postępowania cywilnego. Istotne dla oceny niniejszej skargi konstytucyjnej uwagi zostały sformułowane w wyroku z 12 września 2006 r. (SK 21/05, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 103). Trybunał stwierdził wówczas, że: „dla realizacji konstytucyjnego prawa do sądu istotne znaczenie ma regulacja kosztów postępowania sądowego. Konstytucja nie zakazuje wprowadzenia zasady odpłatności postępowania sądowego, wyklucza jednak ustanawianie barier ekonomicznych w postaci nadmiernych kosztów postępowania. Zbyt wysokie koszty postępowania sądowego stanowią istotne ograniczenie dostępu do sądu i mogą uniemożliwiać jednostce dochodzenie praw na drodze sądowej. (...) W warunkach odpłatności postępowania sądowego, z art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji wynika obowiązek ustanowienia regulacji, które zapewnią dostęp do sądu tym podmiotom, które nie są w stanie ponieść kosztów postępowania sądowego. W tym kontekście Trybunał Konstytucyjny zwracał uwagę na szczególne znaczenie instytucji zwolnienia od kosztów sądowych jako gwarancji dostępu do sądu. (...) Biorąc pod uwagę, że opłaty sądowe stanowią świadczenie ponoszone w zamian za rozpoznanie i rozstrzygnięcie sprawy sądowej, należy podkreślić, że opłaty te nie powinny przekraczać rzeczywistych kosztów postępowania, a ponadto niezbędne jest stworzenie odpowiednich rozwiązań prawnych, zapewniających dostęp do sądu osobom mniej zamożnym, które nie są w stanie ponieść kosztów postępowania sądowego. Ustawa musi uregulować instytucję zwolnienia z kosztów sądowych w taki sposób, aby złożenie wniosku w tej sprawie i jego rozpatrzenie nie utrudniało stronom korzystania z pozostałych uprawnień w postępowaniu sądowym, w szczególności nie pociągało za sobą negatywnych następstw procesowych”.
Refleksja nad instytucją kosztów sądowych została pogłębiona w uzasadnieniu wyroku z 16 czerwca 2008 r. (P 37/07, OTK ZU nr 5/A/2008, poz. 80). Trybunał wskazał w nim, że: „koszty sądowe są tradycyjnie uznanym instrumentem polityki państwa służącym do regulowania relacji stron stosunków procesowych oraz – w szerszym ujęciu – stymulowania decyzji jednostek co do sposobu prowadzenia swoich interesów i doboru środków ich ochrony. (...) Koszty postępowania służą osiągnięciu należytej sprawności organizacyjnej i orzeczniczej sądów oraz wyodrębnieniu i oddzieleniu roszczeń szykanujących i oczywiście niezasadnych od roszczeń uzasadnionych, służących ochronie praw i wolności jednostki. Koszty sądowe spełniają liczne funkcje: społeczne, fiskalne, a także służebne wobec wymiaru sprawiedliwości (...). Funkcja społeczna oznacza wpływ, jaki koszty postępowania wywierają na życie społeczne w sensie pozytywnym (ograniczenie pieniactwa, szykanowania przeciwnika, minimalizacja zachęt do ochrony fikcyjnych interesów i chęci niesłusznego wzbogacenia się kosztem przeciwnika itd.), jak i negatywnym (np. utrudnienie dostępu do wymiaru sprawiedliwości, zaburzenia funkcjonowania zasady faktycznej równości uczestników postępowania). Funkcje fiskalne polegają na uzyskaniu częściowego przynajmniej zwrotu kosztów funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości (...). Konieczne jest – zarówno przy stanowieniu zasad ponoszenia kosztów procesu, jak i przy określaniu ich poziomu – wyważenie wielu sprzecznych interesów różnych podmiotów, a także udzielenie ochrony interesowi publicznemu. (...). Trzeba też mieć na uwadze, że rozstrzygnięcia zapadające w sprawie kosztów podlegają zaskarżeniu. Istnieją zatem gwarancje proceduralne, służące minimalizacji ryzyka ekscesywnego stosowania przesłanki negatywnej zwolnienia od kosztów sądowych, wynikającej z art. 109 ust. 2 ustawy o kosztach (...)”.
Z cytowanego powyżej stanowiska Trybunału wynika jednoznacznie, że sama konieczność ponoszenia opłat w postępowaniu cywilnym nie stanowi naruszenia prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) ani prawa dochodzenia naruszonych praw lub wolności na drodze sądowej (art. 77 ust. 2 Konstytucji). Wątpliwości mogłyby pojawić się dopiero wówczas, gdyby wysokość i sposób wnoszenia opłat tworzyłyby dla jednostki nadmierną barierę ekonomiczną redukującą samo przez się wolę dochodzenia przez nią tych praw lub wolności. Takiego zarzutu skarżąca jednak nie czyni. Jej argumentacja koncentruje się wyłącznie na regulacji, która – w jej opinii – uniemożliwia osobie prawnej uzyskanie zwolnienia z ponoszenia kosztów sądowych. Już na wstępie należy zauważyć, że przesłanki postanowienia o zwolnieniu osoby prawnej z ponoszenia kosztów sądowych nie wynikają z przepisów, które skarżąca wskazała jako przedmiot zaskarżenia, lecz są one zawarte w art. 103 u.k.s.c., zgodnie z którym sąd może przyznać zwolnienie od kosztów sądowych osobie prawnej lub jednostce organizacyjnej niebędącej osobą prawną, której ustawa przyznaje zdolność prawną, jeżeli wykazała, że nie ma dostatecznych środków na ich uiszczenie. Skarżąca nie domaga się zbadania zgodności z Konstytucją tej normy, co więcej – nie wskazuje, jak jej zdaniem powinno być ukształtowane zwolnienie osób prawnych od ponoszenia kosztów sądowych, by nie budziło to wątpliwości konstytucyjnych. Na uwagę zasługuje także okoliczność, że Trybunał zajmował się kształtem regulacji zwolnienia z ponoszenia kosztów sądowych szerzej już w wyroku z 7 września 2004 r. (P 4/04, OTK ZU nr 8/A/2004, poz. 81). W jego uzasadnieniu stwierdził, że: „prawo do zwolnienia nie jest jednak nieograniczone i nie jest jego celem zapewnienie idealnej (wedle oceny zainteresowanego) dostępności wymiaru sprawiedliwości zawsze i w każdej sprawie. Nie obejmuje ono zgodnie z art. 116 § 2 k.p.c. zwolnienia od kosztów postępowania w razie oczywistej bezzasadności powództwa lub obrony. Zwolnienie z kosztów nawet osoby najuboższej w sytuacji oczywistej bezzasadności powództwa lub obrony nie jest bowiem uzasadnione żadnymi racjami ani społecznymi, ani procesowymi. Prawo do zwolnienia od kosztów osoby ubogiej nie gwarantuje jej również uwolnienia od ryzyka procesowego i odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 k.p.c.). Ryzyko przegrania procesu wyrażające się obowiązkiem zwrotu kosztów niezbędnych do celowego dochodzenia praw i celowej obrony obciąża także osoby ubogie, nawet w sytuacji gdy strona została uprzednio zwolniona od kosztów i został jej ustanowiony pełnomocnik z urzędu (art. 121 k.p.c.). Zasada odpowiedzialności obiektywnej za wynik procesu w istotnym stopniu ogranicza więc prawo do dostępu do wymiaru sprawiedliwości, waży bowiem na decyzji strony co do podejmowania określonych kroków procesowych oraz samej decyzji o wystąpieniu na drogę sądową. W orzecznictwie sądowym podkreśla się niemożność abstrakcyjnego określenia treści pojęcia »niezbędne utrzymanie«. Tylko na tle konkretnej sprawy przy wszechstronnej ocenie sytuacji osobistej i majątkowej uczestnika postępowania można ustalić zasadność zwolnienia oraz jego zakres (pełne albo częściowe). Waga indywidualnej oceny sytuacji majątkowej i życiowej strony została podkreślona w postanowieniu SN z 11 stycznia 1995 r. (sygn. III ARN 75/94 z glosami A. Zielińskiego, Palestra, nr 9-10/1995, s. 204 i E. Ruśkowskiego, Glosa, nr 7/1995, s. 14). SN wskazał, że w sprawach, w których strona ubiega się o uzyskanie zwolnienia od kosztów organy procesowe muszą zachować szczególną staranność przy rozpatrywaniu wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych. Sądy muszą też odpowiednio, podejmując decyzje negatywne przekonująco uzasadnić dlaczego odmawiają zwolnienia, po to by decyzja negatywna nie zamykała jednostce gwarantowanego konwencyjnie i konstytucyjnie prawa do sądu”.

3. W świetle akceptowanego przez Trybunał stanowiska Sądu Najwyższego o konieczności liczenia się z ponoszeniem opłat sądowych także przez osoby znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej, a także nakazu uwzględniania indywidualnej sytuacji podmiotu ubiegającego się o zwolnienie od ich ponoszenia (zob. także postanowienie Sądu Najwyższego z 5 marca 1959 r., sygn. 4 CZ 25/59, „Nowe Prawo” z 1960, nr 7-8, s. 1097-1098), niniejsza skarga konstytucyjna nie dostarcza argumentacji uprawdopodabniającej w najmniejszym choćby stopniu naruszenie praw podmiotowych skarżącej, a w konsekwencji – niezgodność zaskarżonych norm z przywołanymi w niej wzorcami. Co więcej, z uzasadnień dołączonych do niej orzeczeń wynika wyraźnie, że wielokrotnie powodem odmowy zwolnienia skarżącej z ponoszenia kosztów sądowych było niedołączenie przez nią dokumentów wskazujących, że nie jest ona w stanie ich ponieść, a zatem jedynie niedbałość skarżącej w prowadzeniu własnych spraw. Bezpodstawny jest wreszcie zarzut niemożności uzyskania zwolnienia – w szczególności przy uwzględnieniu postanowień zwalniających skarżącą częściowo z ponoszenia kosztów w niektórych sprawach.

4. Na koniec warto zauważyć, że koszty postępowania mają co do zasady charakter zwrotny (tymczasowy) i w razie wygrania sporu podlegają one zwrotowi przez stronę przegrywającą (por. A. Górski, L. Walentynowicz, [w:] A. Górski, L. Walentynowicz, Koszty sądowe w sprawach cywilnych. Ustawa i orzekanie. Komentarz praktyczny, Warszawa 2008, komentarz do art. 103 u.k.s.c.). Powyższe uwagi mają jedynie charakter wyjaśniający; kluczowe znaczenie dla odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie zarzutu niemożności uzyskania przez przedsiębiorcę zwolnienia z ponoszenia kosztów postępowania cywilnego ma bowiem okoliczność, że instytucja ta uregulowana została w art. 103 u.k.s.c., która nie stanowi przedmiotu zaskarżenia w niniejszej sprawie, nie zaś we wskazanych przez skarżącą art. 130 § 1 i art. 1262 § 1 k.p.c.

5. W odniesieniu do zarzutu niezgodności zaskarżonych norm z art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r., Nr 61, poz. 284, ze zm.) Trybunał pragnie przypomnieć, że art. 79 ust. 1 Konstytucji nie przewiduje zaskarżenia norm skargą konstytucyjną z powodu ich niezgodności z umową międzynarodową. Skarga konstytucyjna może opierać się jedynie na naruszeniu praw lub wolności określonych w Konstytucji, a w konsekwencji wzorcem kontroli w tym postępowaniu nie może być Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (por. wyroki TK z 8 czerwca 1999 r., SK 12/98, OTK ZU nr 5/1999, poz. 96 i 13 stycznia 2004 r., SK 10/03, OTK ZU nr 1/A/2004, poz. 2).

6. Wnoszone przez skarżącą do Trybunału pisma „uzupełniające” skargę konstytucyjną zawierają jedynie powtórzenie zarzutów postawionych w skardze konstytucyjnej i uzupełnianych jedynie o kolejne orzeczenia sądów dotyczące tej samej problematyki.
Trybunał pragnie w tym miejscu zwrócić uwagę, że ustawa o TK nie przewiduje instytucji „uzupełnienia skargi konstytucyjnej”; dla samego wniesienia skargi zakreśla zaś termin trzymiesięczny od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku lub postanowienia (w postępowaniu cywilnym), w którym skarżąca może wskazywać przedmiot zaskarżenia i wzorce konstytucyjne oraz przedstawiać argumentację uprawdopodabniającą naruszenie jego praw podmiotowych lub wolności i niezgodność zaskarżonych norm z Konstytucją. Część z pism skarżącej została jednak wniesiona już po upływie terminu wynikającego z treści pierwotnej skargi konstytucyjnej i wskazanych w niej jako ostateczne orzeczeń. Trybunał podkreśla nadto, że wynikający z art. 48 ust. 1 ustawy o TK przymus adwokacki wymaga, aby skarga konstytucyjna w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji i obejmująca elementy wymienione w art. 47 ust. 1 ustawy o TK została sporządzona przez profesjonalnego pełnomocnika. Tymczasem pisma skarżącej z 20 czerwca 2008 r. i 3 lipca 2008 r. zostały podpisane wyłącznie przez prezesa zarządu skarżącej i już z tego względu należy je pozostawić bez rozpoznania.

7. W związku z okolicznością, że w piśmie z 20 sierpnia 2008 r. skarżąca wniosła o zbadanie zgodności tych samych norm z tymi samymi wzorcami, przedstawiła argumentację pokrywającą się z argumentacją pierwotnej skargi i dołączyła jedynie kolejne orzeczenia tej samej treści, co uprzednio oraz wniosła o połączenie spraw do łącznego rozpoznania, uzasadnienie odmowy nadania dalszego biegu odnosi się w pełni również do tego pisma.

Z powyższych względów, na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 oraz art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK, należało odmówić skardze konstytucyjnej nadania dalszego biegu.