Pełny tekst orzeczenia

880/II/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 21 sierpnia 2013 r.
Sygn. akt Ts 1/13

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Mirosław Granat,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej D.K. w sprawie zgodności:
art. 2 ust. 1 pkt 3 oraz art. 81 ustawy z dnia 5 lipca 1996 r. o doradztwie podatkowym (Dz. U. z 2011 r. Nr 41, poz. 213) z art. 2, art. 17 ust. 1 i 2, art. 20, art. 22 oraz art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W sporządzonej przez adwokata skardze konstytucyjnej, wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 30 grudnia 2012 r. (data nadania), D.K. (dalej: skarżący) zakwestionował zgodność art. 2 ust. 1 pkt 3 oraz art. 81 ustawy z dnia 5 lipca 1996 r. o doradztwie podatkowym (Dz. U. z 2011 r. Nr 41, poz. 213; dalej: ustawa o doradztwie podatkowym) z art. 2, art. 17 ust. 1 i 2, art. 20, art. 22 oraz art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny zauważył, że wprawdzie w petitum skargi skarżący wskazał niezgodność kwestionowanej regulacji z art. 17 ust. 2 Konstytucji, jednak w jej uzasadnieniu odnosi się także do art. 17 ust. 1 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym. Prokurator Prokuratury Rejonowej Kielce – Zachód w Kielcach oskarżył skarżącego o to, że w okresie od 16 lutego do 23 kwietnia 2009 r., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, mimo że nie był uprawniony, wykonywał czynności doradztwa podatkowego, sporządzając deklaracje podatkowe w postaci druków: PCC-3, SD-Z2, VAT-24. Wyrokiem z 12 stycznia 2012 r. (sygn. akt IX K 1115/10) Sąd Rejonowy w Kielcach uznał skarżącego za winnego zarzucanego mu czynu i na podstawie art. 81 ust. 1 ustawy o doradztwie podatkowym wymierzył karę grzywny w wysokości 3 000 zł. Wyrokiem z 28 sierpnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Kielcach – IX Wydział Karny Odwoławczy (sygn. akt IX Ka 708/12) zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że wykonanie orzeczonej kary grzywny warunkowo zawiesił na dwuletni okres próby, a w pozostałym zakresie utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji. Wyrok sądu II instancji doręczono skarżącemu 5 października 2012 r.
W uzasadnieniu skargi konstytucyjnej skarżący zarzucił kwestionowanym przepisom naruszenie zasad określoności prawa oraz zakazu nadmiernej ingerencji, które wynikają z art. 2 Konstytucji. Zdaniem skarżącego, w art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy o doradztwie podatkowym użyto pojęć nieostrych, jak np. „pomoc w sporządzeniu deklaracji podatkowej”. Jak twierdzi skarżący, zaskarżone przepisy naruszają także zasadę wolności działalności gospodarczej (art. 20 i art. 22 Konstytucji), zasadę równości wobec prawa (art. 32 ust. 1 Konstytucji), zakaz dyskryminacji w życiu gospodarczym (art. 32 ust. 2 Konstytucji) oraz wolność wykonywania zawodu (art. 17 ust. 1 i 2 Konstytucji).
Zarządzeniem z 25 stycznia 2012 r. sędzia Trybunału Konstytucyjnego wezwał pełnomocnika skarżącego do usunięcia braków formalnych skargi przez dokładne określenie sposobu naruszenia praw i wolności skarżącego wyrażonych w art. 2, art. 17 ust. 2, art. 20, art. 22, art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji przez zaskarżone przepisy oraz doręczenie (w pięciu egzemplarzach) uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach z 28 sierpnia 2012 r.
W piśmie z 28 maja 2013 r. (data nadania) pełnomocnik skarżącego wskazał, że kwestionowana regulacja narusza wolność podejmowania działalności gospodarczej, zasadę równości wobec prawa i równego traktowania przez władzę publiczną, prawo do niedyskryminowania w życiu gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny, zasady prawidłowej legislacji oraz zakaz nadmiernej ingerencji, ponieważ uniemożliwia skarżącemu „pod groźbą sankcji karnej wykonywanie zarejestrowanej działalności gospodarczej polegającej m.in. na wypełnianiu druków podatkowych”. Ponadto, zdaniem skarżącego zaskarżone przepisy są sformułowane wadliwie, gdyż zawierają pojęcia nieostre pozwalające na ich zbyt szeroki zakres stosowanie.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

1. Zgodnie z art. 36 ust. 1 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, podczas którego Trybunał Konstytucyjny bada, czy spełnia ona warunki określone przez prawo, a także czy postępowanie wszczęte na skutek wniesienia skargi podlegałoby umorzeniu na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK.

2. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że rozpoznawana skarga konstytucyjna nie spełnia konstytucyjnych i ustawowych kryteriów warunkujących jej merytoryczne rozpoznanie.

3. W skardze konstytucyjnej skarżący zakwestionował konstytucyjność art. 2 ust. 1 pkt 3 oraz art. 81 ustawy o doradztwie podatkowym. Zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 3 tej ustawy czynności doradztwa podatkowego obejmują: sporządzanie, w imieniu i na rzecz podatników, płatników i inkasentów, zeznań i deklaracji podatkowych lub udzielanie im pomocy w tym zakresie. Natomiast art. 2 ust. 2 kwestionowanej ustawy stanowi, że zawodowe wykonywanie czynności, o których mowa w ust. 1, zastrzeżone jest wyłącznie dla podmiotów uprawnionych w rozumieniu tej ustawy. Z kolei w myśl art. 81 tejże ustawy, kto, nie będąc uprawniony, wykonuje czynności doradztwa podatkowego, podlega grzywnie do 50 000 zł.

4. Zdaniem skarżącego kwestionowane przepisy są niezgodne z art. 2, art. 17 ust. 1 i 2, art. 20, art. 22 oraz art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji.

4.1. Trybunał Konstytucyjny stwierdza przede wszystkim, że odmowa nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej jest zasadna przede wszystkim z powodu oczywistej bezzasadności zarzutów naruszenia art. 20 i art. 22 Konstytucji (ograniczenie wolności działalności gospodarczej) przez zaskarżoną regulację.
Jak wynika z treści ustawy o doradztwie podatkowym, intencją ustawodawcy jest upoważnienie do wykonywania niektórych czynności doradztwa podatkowego dwóch kategorii podmiotów różniących się pod względem przyznanych im uprawnień i nałożonych na nich obowiązków. Do pierwszej kategorii należą osoby wykonujące zawody zaufania publicznego (doradca podatkowy, radca prawny, adwokat, biegły rewident), z którymi zostały zrównane podmioty prowadzące działalność gospodarczą w zakresie doradztwa podatkowego, wskazane w art. 4 ustawy o doradztwie podatkowym, a wykonujące czynności doradztwa podatkowego wyłącznie przez doradców podatkowych, radców prawnych lub biegłych rewidentów zatrudnionych w tych podmiotach. Cechą charakterystyczną podmiotów zaliczanych do tej kategorii jest posiadanie prawa do wykonywania wszystkich czynności doradztwa podatkowego opisanych w art. 2 ust. 1 ustawy o doradztwie podatkowym oraz wyłącznego prawa do udzielania podatnikom, płatnikom i inkasentom, na ich zlecenie lub na ich rzecz, porad, opinii i wyjaśnień z zakresu ich obowiązków podatkowych. Do drugiej kategorii należą osoby uprawnione do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych, mające prawo do wykonywania tylko niektórych, ściśle określonych czynności doradztwa podatkowego. Oprócz prawa do prowadzenia ksiąg i ewidencji podatkowych oraz sporządzania zeznań i deklaracji podatkowych uzyskały one dodatkowo prawo do udzielania pomocy w zakresie wykonywania tych czynności.
Zatem uprawnienia w sferze doradztwa podatkowego, zastrzeżone dla osób wykonujących zawód zaufania publicznego dotyczą tylko i wyłącznie udzielania porad, opinii i wyjaśnień dotyczących obowiązków podatkowych podatników, płatników i inkasentów. Czynności polegające na prowadzeniu ksiąg i ewidencji podatkowych ze swej istoty są bliskie działalności zawodowej osób uprawnionych do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych, a czynności polegające na sporządzaniu deklaracji i zeznań podatkowych mają w znacznej mierze charakter techniczny, a nie prawny, choćby z tego względu, że są dokonywane na podstawie innych dokumentów, w szczególności ksiąg rachunkowych (por. wyrok TK z 22 maja 2007 r. K 42/05, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 49).
W odniesieniu do analizowanej sprawy Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że skarżący – mimo że od wielu lat prowadzi zarejestrowaną działalność gospodarczą polegającą na wypełnianiem „druków wszelakich” – nie należy do żadnej kategorii podmiotów upoważnionych do wykonywania czynności doradztwa podatkowego. Z kolei wymóg posiadania uprawnień do wykonywania wyżej określonych czynności nie ogranicza – wynikającej z art. 20 i art. 22 Konstytucji – wolności działalności gospodarczej, gdyż wolność ta nie ma charakteru absolutnego i musi być objęta reglamentacją prawną, zwłaszcza gdy chodzi o uzyskanie prawa wykonywania zawodu. Do wykonywania czynności doradztwa podatkowego potrzebna jest wiedza z zakresu księgowości i podatków, którą to wiedzę mają podmioty uprawnione, zgodnie z odrębnymi przepisami, do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych.
Zatem z wolnością działalności gospodarczej nie koliduje – wbrew temu, co sugeruje skarżący – określenie przez ustawę sytuacji prawnej osób upoważnionych do wykonywania niektórych czynności doradztwa podatkowego, a więc także podlegających obowiązkowi uzyskania odpowiednich licencji potwierdzających ich kwalifikacje.
W swoim orzecznictwie Trybunał Konstytucyjny zwracał uwagę na to, że „pełna swoboda działalności gospodarczej we wszelkich dziedzinach zagrażać by mogła nie tylko bezpieczeństwu państwa i obywateli, ale także porządkowi publicznemu”, dlatego „samo ograniczenie zasady wolności gospodarczej w postaci wymagania uzyskania koncesji czy zezwolenia na jej prowadzenie może być zatem uznane za konstytucyjnie dopuszczalne, o ile wprowadzone zostało z uwagi na ważny interes publiczny” (zob. wyrok z 17 grudnia 2003 r., SK 15/02, OTK ZU nr 9/A2003, poz. 103). W równym stopniu dotyczy to wymogu posiadania uprawnień do wykonywania czynności doradztwa podatkowego, posiadania szczególnej wiedzy – w tym przypadku z zakresu księgowości i podatków – niezbędnych do właściwego wykonywania działań z tej dziedziny.
Mając na względzie powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, odmawia nadania dalszego biegu analizowanej skardze ze względu na oczywistą bezzasadność sformułowanych w niej zarzutów.

4.2. Trybunał Konstytucyjny stwierdza ponadto, że skarżący nieprawidłowo przywołał jako samoistne wzorce kontroli art. 2, art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 17 ust. 1 i 2 Konstytucji. Artykuł 2 Konstytucji zasadniczo nie może być samoistną podstawą kontroli w trybie skargi konstytucyjnej. Jak wielokrotnie podnosił swoim orzecznictwie Trybunał Konstytucyjny, przepis ten wyznacza jedynie standard kreowania wolności i praw przez ustawodawcę, nie wprowadzając konkretnej wolności czy konkretnego prawa (zob. np. wyroki TK z 30 maja 2007 r., SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53 oraz 10 lipca 2007 r., SK 50/06, OTK ZU nr 7/A/2007, poz. 75). Trybunał podkreśla, że o możliwości stosowania art. 2 Konstytucji jako samodzielnego wzorca indywidualnej kontroli konstytucyjności prawa nie może przesądzać to, że wskazany przepis może być samodzielną podstawą orzeczenia wydawanego w ramach kontroli generalnej (abstrakcyjnej). Wtedy bowiem ocena ta nie jest uwarunkowana istnieniem praw podmiotowych konkretnego podmiotu, naruszonych w wyniku zastosowania niekonstytucyjnego przepisu przez organ władzy publicznej (por. postanowienie TK z 25 marca 2009 r., Ts 75/08, OTK ZU nr 2/B/2009, poz. 126).
Prawa i wolności wymienione w rozdziale II Konstytucji zasadniczo wyczerpują zakres pojęcia „konstytucyjne wolności lub prawa”, o którym mowa w art. 79 ust. 1 ustawy zasadniczej. W interpretacji przepisów zawartych w tym rozdziale mogą być pomocne klauzule generalne, takie jak klauzula demokratycznego państwa prawnego, ale nie one będą samoistną podstawą skargi konstytucyjnej. Podstawy takiej należy szukać w konkretnych postanowieniach Konstytucji statuujących określone prawa lub wolności. Artykuł 2 ustawy zasadniczej (tak jak inne przepisy wyrażające zasady ogólne) może natomiast nadal być podstawą do wywodzenia, niewyrażonych w Konstytucji explicite, zasad konstytucyjnych działania organów władzy publicznej. Zasady te nie mają jednak charakteru samoistnych praw lub wolności konstytucyjnych o charakterze podmiotowym (zob. wyroki TK z : 23 listopada 1998 r., SK 7/98, OTK ZU nr 7/1998, poz. 114; 10 lipca 2000 r., SK 21/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 144 oraz 10 lipca 2007 r., SK 50/06, OTK ZU nr 7/A/2007, poz. 75, a także postanowienie TK z 18 września 2001 r., Ts 71/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 239).
Z kolei wywodzona z art. 32 Konstytucji zasada równości nie ma charakteru abstrakcyjnego i absolutnego; zgodnie z powszechnie przyjętym założeniem nie oznacza identyczności (tożsamości) praw wszystkich podmiotów. Równość (prawo do równego traktowania) funkcjonuje zawsze w pewnym kontekście sytuacyjnym, musi być odniesiona do zakazów lub nakazów albo nadania uprawnień określonym podmiotom (grupom podmiotów) w porównaniu ze statusem innych podmiotów (grup). W postanowieniu pełnego składu z 24 października 2001 r. Trybunał Konstytucyjny, uznając prawo do równego traktowania za konstytucyjne prawo jednostki, podkreślił, że „ma ono charakter niejako prawa «drugiego stopnia» («metaprawa»), tzn. przysługuje ono w związku z konkretnymi normami prawnymi lub innymi działaniami organów władzy publicznej, a nie w oderwaniu od nich – niejako «samoistnie». Jeżeli te normy lub działania nie mają odniesienia do konkretnych określonych w Konstytucji wolności i praw, prawo do równego traktowania nie ma w pełni charakteru prawa konstytucyjnego, a to sprawia, że nie może ono być chronione za pomocą skargi konstytucyjnej” (SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225). Oznacza to, że art. 32 Konstytucji wyraża przede wszystkim zasadę ogólną i dlatego powinien być odnoszony – jako wzorzec związkowy – do konkretnych przepisów Konstytucji, o ile mogą one być samoistnymi wzorcami kontroli w sprawach inicjowanych skargą konstytucyjną (por. wyroki TK z: 24 lutego 1999 r., SK 4/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 24; 17 stycznia 2001 r., K 5/00, OTK ZU nr 1/2001, poz. 2; 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225; 28 maja 2002 r., P 10/01, OTK ZU nr 3/A/2002, poz. 35; 23 listopada 2004 r., P 15/03, OTK ZU nr 10/A/2004, poz. 108 oraz 11 września 2007 r., P 11/07, OTK ZU nr 8/A/2007, poz. 97).
Analogiczne wnioski należy odnieść do art. 17 ust. 1 i 2 Konstytucji. Zgodnie z art. 17 ust. 1 Konstytucji w drodze ustawy można tworzyć samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące zawody zaufania publicznego i sprawujące pieczę nad należytym wykonywaniem tych zawodów w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony. Natomiast art. 17 ust. 2 Konstytucji stanowi, że w drodze ustawy można tworzyć również inne rodzaje samorządu. Samorządy te nie mogą naruszać wolności wykonywania zawodu ani ograniczać wolności podejmowania działalności gospodarczej. Jak wskazał Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 23 kwietnia 2008 r., „powołane postanowienie [art. 17 ust. 1 Konstytucji] zawiera normę ustrojową i nie stanowi podstawy do konstruowania odrębnego prawa lub wolności konstytucyjnej, których naruszenie mogłoby być zarzucane w trybie kontroli konstytucyjnej inicjowanej wniesieniem skargi konstytucyjnej” (SK 16/07, OTK ZU nr 3/A/2008, poz. 45, pkt III.6). Cytowany wyrok powtarza treści wyrażone we wcześniejszym orzecznictwie. Przykładowo, w wyroku z 22 listopada 2004 r. Trybunał zwrócił uwagę na to, że art. 17 Konstytucji ma charakter i ustrojowoprawny że jest „oczywiste, że sam fakt przynależności do korporacji zawodowej nie tworzy praw konstytucyjnych” (SK 64/03, OTK ZU nr 10/A/2004, poz. 107). Stanowisko powyższe koresponduje z poglądem wyrażonym w sprawie o sygn. P 21/02, w której Trybunał Konstytucyjny następująco wyjaśnił normatywne znaczenie art. 17 Konstytucji: „unormowanie art. 17 ust. 1 Konstytucji upoważnia samorządy zawodów zaufania publicznego do sprawowania »pieczy nad należytym wykonywaniem tych zawodów«. Ma być ona sprawowana – z wyraźnego nakazu ustrojodawcy – »w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony«. Sformułowanie to, po pierwsze, precyzuje cel i granice sprawowanej »pieczy nad (...) wykonywaniem zawodów«. Cel ten to przestrzeganie właściwej jakości – w sensie merytorycznym i prawnym – czynności składających się na »wykonywanie zawodów«. (...) Po wtóre, sformułowanie art. 17 ust. 1 wyznacza ramy i ukierunkowanie sprawowanej »pieczy«. Ramy te determinuje »interes publiczny«. Sprawowana piecza służyć powinna – mocą postanowienia konstytucyjnego – ochronie tego interesu. Każde działanie samorządu zawodowego w zakresie »sprawowania pieczy« podlega zatem konstytucyjnie ukierunkowanej ocenie, dokonywanej z punktu widzenia interesu publicznego i nakierowania na jego ochronę” (OTK ZU 2/A/2004, poz. 9, pkt III.2).
Z powyższego wynika, że art. 17 ust. 1 i 2 Konstytucji nie może być samoistnym wzorcem kontroli w postępowaniu skargowym. Należało zatem uznać, że skarżący nie wskazał prawa podmiotowego, które zostało naruszone w jego sprawie przez wydanie ostatecznego – w rozumieniu art. 79 Konstytucji – orzeczenia organu władzy publicznej. Skarga nie spełnia zatem warunku jej dopuszczalności, o którym mowa w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK.
Z tych powodów w zakresie badania zgodności zaskarżonych przepisów z art. 2, art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 17 ust. 1 i 2 Konstytucji należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej ze względu na niedopuszczalność orzekania (art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK).

5. O odmowie nadania dalszego biegu badanej skardze konstytucyjnej przesądzają także inne okoliczności.

5.1. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego argumentacja skarżącego sprowadza się w istocie do oceny zastosowania kwestionowanych przepisów przez organy prowadzące postępowanie. Oczywiście, płaszczyzna stosowania prawa nie pozostaje całkowicie poza kontrolą Trybunału Konstytucyjnego, gdyż w swoim dotychczasowym orzecznictwie Trybunał wielokrotnie podkreślał, że wykazanie przez skarżącego, iż przyjęty sposób interpretacji określonych przepisów ma charakter utrwalony i powszechny, może rzutować na ustalenie rzeczywistej treści normatywnej tych przepisów. Od powyższego należy jednak odróżnić sytuację, w której podmiot, formalnie kwestionujący konstytucyjność aktu normatywnego, ogranicza się de facto do podważenia prawidłowości sposobu jednostkowego zastosowania przepisów w nim zawartych. Należy bowiem zauważyć, że przewidziane w art. 190 ust. 4 Konstytucji środki sanacji konstytucyjności orzeczeń sądowych czy decyzji administracyjnych mogą być wykorzystane jedynie wtedy, gdy Trybunał w swoim orzeczeniu stwierdzi niekonstytucyjność przepisów będących podstawą ich wydania. Tego rodzaju orzeczenie musi mieć jednak za przedmiot ocenę regulacji zawartych w ustawie lub innym akcie normatywnym, nie zaś problem oceny prawidłowości ich zastosowania (wykładni) in concreto (por. wyrok TK z 8 listopada 2000 r., SK 18/99, OTK ZU nr 7/2000, poz. 258). Trybunał Konstytucyjny nie jest bowiem dodatkową instancją sądową, której zadaniem jest uchylenie lub zmiana rozstrzygnięcia niekorzystnego dla skarżącego.

Powyższa okoliczność jest na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, podstawą odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.





5.2. Trybunał Konstytucyjny przypomina także, że zwroty (pojęcia) niedookreślone i nieostre istnieją w każdym systemie prawnym (por. wyrok TK z 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29 oraz przywołane tam orzeczenia, a także wyroki TK z 17 października 2000 r., SK 5/99, OTK ZU nr 7/2000, poz. 254 oraz 30 maja 2007 r., SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53). Nie jest bowiem możliwe skonstruowanie przepisów, które wykluczałyby jakikolwiek margines swobody ich odczytania. Posłużenie się przez ustawodawcę tą techniką legislacyjną nie może bezpośrednio prowadzić do formułowania zarzutów niekonstytucyjności przepisów, w których pojęcia niedookreślone występują.


Niezasadne jest zatem podważanie zgodności z Konstytucją przepisów, w których występują zwroty niedookreślone, tylko dlatego, że pozostawiają one organom stosującym prawo określoną sferę uznania. Wprawdzie użycie tych zwrotów skutkuje przesunięciem obowiązku konkretyzacji normy prawnej na etap stosowania prawa, dając tym samym stosującym je organom pewną swobodę decyzyjną, jednakże „krytyka takich rozwiązań powinna koncentrować się nie na samym posługiwaniu się przez przepisy prawa zwrotami niedookreślonymi, ale na tym, czy wprowadzając takie zwroty do porządku prawnego, prawodawca przewidział czytelne, z punktu widzenia ewentualnych odbiorców rozstrzygnięć, mechanizmy kontroli” (por. wyrok TK z 16 stycznia 2006 r., SK 30/05, OTK ZU nr 1/A/2006, poz. 2).



Z wyżej przedstawionych powodów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.