Pełny tekst orzeczenia

849/II/B/2014


POSTANOWIENIE

z dnia 15 lipca 2013 r.
Sygn. akt Ts 119/12

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Stanisław Rymar,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej P.B. w sprawie zgodności:
art. 3941 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 w zw. z art. 32 ust. 1, art. 78 w zw. z art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 16 maja 2012 r. P.B. (dalej: skarżący) wystąpił o zbadanie zgodności art. 3941 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 w zw. z art. 32 ust. 1, art. 78 w zw. z art. 176 ust. 1 Konstytucji.
Skargę sformułowano na podstawie następującego stanu faktycznego. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia przywrócił skarżącemu termin do wniesienia apelacji (postanowienie z 10 marca 2011 r., sygn. akt III C 240/10). Sąd drugiej instancji odrzucił jednak apelację skarżącego, uznawszy, że podlegała ona odrzuceniu przez sąd pierwszej instancji z uwagi na niewykazanie przez pełnomocnika skarżącego, iż pomimo dochowania należytej staranności obiektywnie nie mógł dokonać czynności w terminie (postanowienie Sądu Okręgowego w Łodzi – III Wydział Cywilny Odwoławczy z 2 grudnia 2011 r., sygn. akt III Ca 1055/11). Skarżący na powyższe postanowienie złożył zażalenie, które zostało odrzucone jako niedopuszczalne (postanowienie Sądu Okręgowego w Łodzi – III Wydział Cywilny Odwoławczy z 31 stycznia 2012 r., sygn. akt III Ca 1055/11).
Skarżący uważa, że zaskarżony przepis jest niezgodny z Konstytucją w zakresie, w jakim nie przewiduje zażalenia do Sądu Najwyższego na wydane przez sąd drugiej instancji zgodnie z art. 373 k.p.c. postanowienie o odrzuceniu apelacji w sytuacji, gdy sąd ten uznał, iż sąd pierwszej instancji niezasadnie przywrócił termin do wniesienia apelacji. Zdaniem skarżącego zaskarżalność postanowień sądu drugiej instancji nie może być uzależniona od kasacyjnego charakteru sprawy. Postanowienie o odrzuceniu apelacji kończy – jak podkreśla skarżący – postępowanie w sprawie i zamyka drogę do rozpoznania apelacji. Gdyby to sąd pierwszej instancji (tu sąd rejonowy) wydał takie postanowienie, skarżącemu zawsze przysługiwałoby zażalenie. Jeśli jednak to sąd drugiej instancji odrzuci apelację, to jego rozstrzygnięcie w tym względzie podlega zaskarżeniu, tylko jeśli w sprawie przysługuje skarga kasacyjna. Taka sytuacja prowadzi, w ocenie skarżącego, do „zachwiania” równości stron procesu w zakresie prawa do sprawiedliwie ukształtowanej procedury sądowej i zamyka drogę sądową. Zdaniem skarżącego postanowienie sądu drugiej instancji o odrzuceniu apelacji jest pierwszym postanowieniem negatywnym i jako takie powinno podlegać zaskarżeniu niezależnie od kasacyjnego charakteru sprawy. Skarżący zwrócił uwagę, że w jego sprawie odbyła się rozprawa apelacyjna, która poświęcona była w całości kwestiom merytorycznym (tj. zarzutom apelacyjnym). Sąd zamknął rozprawę i odroczył ogłoszenie rozstrzygnięcia, w którym – ku zdziwieniu skarżącego – odrzucił apelację.
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego wezwał skarżącego do uzupełnienia braków formalnych skargi (zarządzeniem z 12 grudnia 2012 r.) przez: wskazanie ostatecznego orzeczenia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz daty jego doręczenia skarżącemu wraz z uzasadnieniem, doręczenie pełnomocnictwa szczególnego do sporządzenia skargi i reprezentowania skarżącego w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym, wskazanie, jakie prawa i wolności skarżącego wyrażone w art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 w zw. z art. 32 ust. 1 oraz art. 78 w zw. z art. 176 ust. 1 Konstytucji zostały naruszone oraz dokładne wyjaśnienie sposobu ich naruszenia przez zakwestionowany w skardze konstytucyjnej przepis.
W piśmie z 3 stycznia 2013 r. skarżący wskazał, że ostatecznym orzeczeniem, w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji, jest postanowienie Sądu Okręgowego w Łodzi – III Wydział Cywilny Odwoławczy z 31 stycznia 2012 r., sygn. akt III Ca 1055/11. Załączył pełnomocnictwo do sporządzenia skargi konstytucyjnej i reprezentowania skarżącego przed Trybunałem Konstytucyjnym, bez dokładnego określenia sprawy, do której zostało udzielone. W zakresie art. 78 w zw. z art. 176 ust. 1 Konstytucji skarżący wskazał, że zaskarżony przepis zamknął mu drogę do merytorycznego rozpoznania apelacji. Jego zdaniem doszło do naruszenia zasady dwuinstancyjnego postępowania i prawa do zaskarżania orzeczeń wydanych w pierwszej instancji. W odniesieniu do art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 w zw. z art. 32 ust. 1 Konstytucji skarżący postawił zarzut naruszenia zasad sprawiedliwości proceduralnej i zamknięcia drogi sądowej w zakresie kontroli postanowienia o odrzuceniu apelacji, wydanego na podstawie art. 373 k.p.c. przez sąd drugiej instancji, oraz nierównego traktowania w tym względzie stron postępowania w zależności od tego, który sąd wydał postanowienie o odrzuceniu apelacji (sąd pierwszej czy drugiej instancji). Skarżący podkreślił, że został pozbawiony prawa do przedstawienia swoich racji i obrony swoich interesów.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 1 w zw. z art. 49 ustawy o TK skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, podczas którego Trybunał Konstytucyjny bada, czy odpowiada ona określonym prawem wymogom. Zasadniczo zostały one uregulowane w art. 79 ust. 1 Konstytucji, w myśl którego skargę do Trybunału Konstytucyjnego może wnieść każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone przez ustawę lub inny akt normatywny, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. Warunki wniesienia skargi konstytucyjnej zostały doprecyzowane w art. 46–48 ustawy o TK. Gdy skarga konstytucyjna ich nie spełnia, a także gdy jest oczywiście bezzasadna lub gdy jej braki nie zostały usunięte w określonym terminie, lub też zachodzą przesłanki, o których mowa w art. 39 ust. 1 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny wydaje postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu.
Trybunał stwierdza, że wydanie merytorycznego orzeczenia w rozpatrywanej sprawie jest zbędne (art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK), bowiem Trybunał badał już zgodność zakwestionowanej przez skarżącego normy, również z postanowieniami Konstytucji wskazanymi w skardze jako wzorce kontroli. Zarzuty skargi nie są natomiast istotnym novum uzasadniającym nadanie jej dalszego biegu.
Zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego uprzednie rozpoznanie sprawy konstytucyjności określonego przepisu prawnego (w niniejszej sprawie normy prawnej) z punktu widzenia tych samych zarzutów nie jest prawnie obojętne. Instytucją, która ma na celu zapewnienie stabilizacji sytuacji powstałych w wyniku ostatecznego orzeczenia, jest zasada ne bis in idem, rozumiana w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym z uwzględnieniem specyfiki tego postępowania (por. np. postanowienia TK z: 4 maja 2006 r., SK 53/05, OTK ZU nr 5/A/2006, poz. 60; 29 maja 2006 r., P 29/05, OTK ZU nr 5/A/2006, poz. 61; 23 października 2006 r., SK 66/05, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 139; 24 października 2006 r., SK 2/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 141; 24 października 2006 r., SK 27/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 143). W wypadku przesłanki ne bis in idem Trybunał dokonuje oceny w kategoriach pragmatycznych, ocenia celowość prowadzenia postępowania i orzekania w kwestii, która została już jednoznacznie i ostatecznie rozstrzygnięta przez ten organ.
W wyroku z 1 lutego 2005 r. (SK 62/03, OTK ZU nr 2/A/2005, poz. 11) Trybunał uznał, że nieobowiązujący już art. 39318 § 2 k.p.c., który uniemożliwiał zaskarżenie postanowienia o odrzuceniu apelacji wydanego przez sąd drugiej instancji, nie zamykał drogi do rozpoznania apelacji i był zgodny z art. 78 i art. 176 Konstytucji. W ocenie Trybunału postanowienie wydane przez sąd drugiej instancji w warunkach ponownego badania wymogów formalnych apelacji nie ma przymiotu orzeczenia wydanego w pierwszej instancji. Jak zauważył Trybunał, sądem pierwszej instancji jest sąd, przed którym rozpoczyna się postępowanie, mające rozstrzygnąć spór istniejący między stronami. W związku z powyższym art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji mogą być adekwatnymi wzorcami kontroli tylko w zakresie zarzutu zamknięcia drogi do merytorycznego rozpoznania apelacji, a nie zarzutu braku możliwości złożenia zażalenia na postanowienie sądu drugiej instancji o odrzuceniu apelacji. We wskazanym orzeczeniu Trybunał stwierdził, że „wprowadzenie przez ustawodawcę możliwości dodatkowej kontroli strony formalnej skargi apelacyjnej przez trzeci z kolei sąd, tj. Sąd Najwyższy, jedynie w sprawach najpoważniejszych (tzn. takich, w których przysługuje kasacja) jest wystarczające, zarówno z punktu widzenia ochrony ważnych interesów stron, jak i sprawnego działania wymiaru sprawiedliwości”.
Stanowisko powyższe, zgodnie z którym konstrukcja art. 39318 § 2 k.p.c. mieści się w ramach swobody ustawodawcy w przyjmowaniu określonych rozwiązań proceduralnych, Trybunał Konstytucyjny podtrzymał w wyroku z 12 stycznia 2010 r. (SK 2/09, OTK ZU nr1/A/2010, poz. 1). Przedmiotem badania zgodności z Konstytucją był w tym przypadku art. 3941 § 2 k.p.c., a wzorce konstytucyjne pokrywały się z wzorcami, wskazanymi w rozpatrywanej skardze.
Trybunał zauważa, że zarzuty zawarte w skardze nie tylko nie stanowią novum, ale są oczywiście bezzasadne w kontekście stanu faktycznego, na podstawie którego sformułowano skargę. W sprawie skarżącego spełnienie przesłanek przywrócenia terminu do wniesienia apelacji zostało bowiem zweryfikowane przez dwie instancje sądowe. Najpierw sąd pierwszej instancji stwierdził, że zostały spełnione przesłanki przywrócenia terminu, ale potem sąd drugiej instancji doszedł do odmiennego wniosku. Należy jednak zauważyć, że dokonanie przez sąd drugiej instancji odmiennej oceny w zakresie spełnienia przesłanek przywrócenia terminu nie może być z tego tylko powodu traktowane jako orzeczenie pierwszoinstancyjne, od którego powinien przysługiwać środek odwoławczy. Trybunał stwierdza zatem, że skarżący domaga się w istocie trzeciej instancji sądowej, co nie znajduje podstaw w przepisach Konstytucji. Trybunał przypomina wcześniej wyrażone stanowisko, że „jeśli sąd odwoławczy, kontrolując orzeczenie sądu niższej instancji i oceniając materiał dowodowy zebrany w postępowaniu, poprawia dostrzeżone błędy, to z istoty rzeczy zawsze wydaje orzeczenie jako sąd drugiej instancji. Przyjęcie założenia, iż sąd apelacyjny staje się – choćby w ograniczonym zakresie – sądem pierwszej instancji, skutkowałoby swego rodzaju trójinstancyjnością postępowania, bowiem od jego orzeczenia przysługiwać by musiał jakiś środek zaskarżenia – swoista apelacja od wyroku apelacyjnego” (wyrok TK z 11 marca 2003 r., SK 8/02, OTK ZU nr 3/A/2003, poz. 20).
Skarżący upatruje uprawnienia do wniesienia skargi konstytucyjnej również w pozbawieniu go możliwości uzupełnienia braków apelacji. Naruszenie to – jeśli nawet miało miejsce – wynika jednak z zastosowania prawa przez sąd drugiej instancji, a nie z przepisów procedury cywilnej. Art. 373 k.p.c. wyraźnie stanowi bowiem, że sąd drugiej instancji jest zobligowany wezwać stronę do usunięcia braków, jeśli nie była ona do tego wezwana przez sąd pierwszej instancji (zob. wyrok TK o sygn. SK 62/03). Jeśli zatem ewentualne naruszenie praw i wolności konstytucyjnych skarżącego polega na nieprawidłowym zastosowaniu prawa przez sądy lub organy, to merytoryczne rozpoznanie skargi konstytucyjnej jest niedopuszczalne. Skarga konstytucyjna w polskim systemie prawnym jest bowiem „skargą na przepis”, a nie na jego wadliwe zastosowanie w konkretnym przypadku (zob. wyrok TK z 2 grudnia 2010 r., SK 11/10, OTK ZU nr 10/A/2010, poz. 131).
Niezależnie od powyższego Trybunał zwraca uwagę, że skarżący nie wykonał zarządzenia sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 12 grudnia 2012 r., ponieważ doręczył (po raz drugi) pełnomocnictwo ogólne, a nie szczególne, dokładnie określające sprawę, do której zostało udzielone.

Z powyższych względów Trybunał, na podstawie art. 49 w zw. z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.