Pełny tekst orzeczenia

867/II/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 2 września 2013 r.
Sygn. akt Ts 225/12

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Mirosław Granat,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej European Transport Service Sp. z o.o. w sprawie zgodności:
art. 1165 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 31 ust. 3 i art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 13 września 2012 r. European Transport Service Sp. z o.o. (dalej: skarżąca, spółka) zakwestionowała zgodność art. 1165 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) – rozumianego w taki sposób, że mimo, iż spółka nie ma środków na uiszczenie opłaty rejestracyjnej oraz opłaty zasadniczej (opłat niezbędnych do wszczęcia procedury przed sądem polubownym przy Związku Banków Polskich; dalej: ZBP), to zapis na sąd polubowny nie jest niewykonalny i nie jest podstawą oddalenia zarzutu zapisu na sąd polubowny – z art. 31 ust. 3 i art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została sformułowana w związku z następującą sprawą. Skarżąca wniosła do Sądu Okręgowego w Szczecinie – Wydział VIII Gospodarczy (dalej: Sąd Okręgowy w Szczecinie) pozew o zapłatę przeciwko BRE Bank S.A. (dalej: bank). Swoje roszczenie wiązała z zawarciem umowy CIRS nr 117175 (dalej: umowa CIRS) na podstawie umowy ramowej nr 21/03 w sprawie zasad współpracy w zakresie transakcji rynku finansowego z 28 listopada 2003 r. (dalej: umowa ramowa). Zarówno umowa CIRS, jak i umowa ramowa zawierały postanowienia, że wszelkie spory dotyczące ich realizacji będzie rozstrzygać sąd polubowny przy ZBP. W odpowiedzi na pozew bank podniósł zarzut zapisu na sąd polubowny. W konsekwencji Sąd Okręgowy w Szczecinie odrzucił pozew spółki (postanowienie z 5 października 2009 r., sygn. akt VIII GC 166/09). Na to orzeczenie spółka wniosła zażalenie, w którym podniosła, że podstawą prawną jej żądania jest umowa rachunku bankowego (w której nie zawarto zapisu na sąd polubowny), a nie wskazane wyżej umowy. Sąd Apelacyjny w Szczecinie – I Wydział Cywilny (dalej: Sąd Apelacyjny w Szczecinie) oddalił to zażalenie (postanowienie z 22 grudnia 2009 r., sygn. akt I ACz 769/09). Sąd ten stwierdził, że twierdzenia spółki co do odmiennej podstawy prawnej żądania są jedynie próbą podważenia podniesionego przez bank zarzutu zapisu na sąd polubowny. Rozpatrzywszy skargę kasacyjną od powyższego orzeczenia, Sąd Najwyższy uznał, że sąd II instancji nie dokonał dostatecznej oceny, czy postanowienia regulaminu sądu polubownego przy ZBP dotyczące wyboru arbitrów nie naruszają zasady równości stron (art. 1161 § 2 k.p.c.), i postanowieniem z 24 listopada 2010 r. (sygn. akt II CSK 291/10) uchylił zaskarżone postanowienie Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Apelacyjny w Szczecinie postanowieniem z 22 czerwca 2011 r., (sygn. akt ACz 159/11) oddalił zażalenie spółki na postanowienie Sądu Okręgowego w Szczecinie z 5 października 2009 r. Od powyższego rozstrzygnięcia skarżąca wniosła skargę kasacyjną. Postanowieniem z 23 maja 2012 r. (sygn. akt II CSK 707/11) Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania Orzeczenie to zostało doręczone skarżącej 14 czerwca 2012 r.
W ocenie skarżącej naruszone zostało jej prawo do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji), gdyż w drodze czynności prawnej – zapisu na sąd polubowny – pozbawiono ją prawa dochodzenia swych praw przed sądem powszechnym, co narusza istotę tego prawa (wbrew postanowieniom art. 31 ust. 3 Konstytucji).

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skierowana do Trybunału Konstytucyjnego skarga konstytucyjna podlega – w myśl art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) – wstępnemu rozpoznaniu, którego celem jest zbadanie, czy spełnia ona warunki określone przez Konstytucję i ustawę o TK. Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy zaskarżone przepisy były podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia (art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK), czy i w jaki sposób doszło do naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw wskazanych przez skarżącego (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK), a także czy skarżący wyczerpał przysługującą mu drogę prawną i zachował termin do wniesienia skargi konstytucyjnej (art. 46 ust. 1 ustawy o TK).
W myśl art. 46 ust. 1 ustawy o TK skarga konstytucyjna może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, w ciągu trzech miesięcy od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Oznacza to, że konieczne jest uprzednie uzyskanie orzeczenia niepodlegającego zaskarżeniu za pomocą zwykłych środków zaskarżenia. W postępowaniach sądowych obejmuje to prawomocny wyrok lub prawomocne postanowienie. Konstytucja i ustawa o TK nie wymagają natomiast użycia nadzwyczajnych środków zaskarżania, których wniesienie uzależnione jest od spełnienia szczególnych wymagań. Odnosząc powyższe rozważania do postępowania cywilnego, Trybunał Konstytucyjny przypomina, że kasacja jest nadzwyczajnym, przysługującym w szczególnych sytuacjach, środkiem wzruszania orzeczeń prawomocnych. Uruchomienie kasacyjnych kompetencji Sądu Najwyższego pozostaje poza zakresem warunku wyczerpania drogi prawnej. Jak wynika z dotychczasowego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, termin do wniesienia skargi konstytucyjnej biegnie od daty doręczenia skarżącemu prawomocnego orzeczenia sądu II instancji, niezależnie od tego, czy w sprawie można jeszcze wnieść kasację do Sądu Najwyższego (zob. postanowienia TK z 16 maja 2007 r., Ts 99/06 i Ts 105/06, OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 119 i 123 oraz 23 października 2009 r., Ts 391/08, OTK ZU nr 5/B/2010, poz. 342).
Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że ostatecznym orzeczeniem w rozpatrywanej sprawie jest postanowienie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 22 czerwca 2011 r. (sygn. akt I ACz 159/11). Od daty jego doręczenia biegł tym samym trzymiesięczny termin do wniesienia skargi konstytucyjnej. Trybunał z urzędu ustalił, że rozstrzygnięcie to zostało doręczone pełnomocnikowi spółki 28 czerwca 2011 r., a zatem w niniejszej sprawie termin do wniesienia skargi konstytucyjnej ostatecznie upłynął 28 września 2011 r.
Skarżąca, błędnie założywszy, że ostatecznym rozstrzygnięciem w jej sprawie było postanowienie Sądu Najwyższego z 23 maja 2012 r., jako początek biegu terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej wskazała dzień, w którym doręczono jej to orzeczenie, tzn. 14 czerwca 2012 r. Trybunał zauważa, że trzymiesięczny termin powinien płynąć od dnia doręczenia pełnomocnikowi skarżącej postanowienia sądu odwoławczego. Wniesienie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego nie miało tu znaczenia prawnego.
Nie ulega zatem wątpliwości, że skoro rozpoznawana skarga konstytucyjna została wniesiona do Trybunału Konstytucyjnego 13 września 2012 r., to tym samym trzymiesięczny termin – przewidziany w art. 46 ust. 1 ustawy o TK – został wyraźnie przekroczony. Okoliczność ta jest samodzielną przesłanką odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu (art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK).
Niezależnie od powyższego Trybunał stwierdza, że rozpatrywana skarga konstytucyjna nie spełnia także innych przesłanek nadania jej dalszego biegu. Po pierwsze, skarżąca wskazuje, że została pozbawiona prawa do sądu w drodze czynności prawnej (przez zawarcie umowy zawierającej zapis na sąd polubowny), a nie przez ustawę (zob. s. 3 skargi). Po drugie, naruszenie konstytucyjnych praw i wolności wiąże ona z dokonaniem przez sądy orzekające w jej sprawie błędnej wykładni zaskarżonego przepisu, w związku z czym regulacji tej nie zastosowano w jej sprawie (por. s. 2 skargi).
W tym kontekście Trybunał zauważa, że zgodnie z modelem skargi konstytucyjnej obowiązującym w Polsce ten środek ochrony praw i wolności jest skargą na przepis prawa, a nie na jego stosowanie. Dlatego jedynym dopuszczalnym przedmiotem skargi jest przepis prawny mający podwójną kwalifikację. Po pierwsze, musi być on podstawą ostatecznego orzeczenia wydanego przez sąd lub organ administracji publicznej naruszającego podstawowe prawa skarżącego. Po drugie, przyczyna takiego naruszenia powinna tkwić w normatywnej treści uregulowania, które skarżący czyni przedmiotem wnoszonej skargi konstytucyjnej. Jak podkreślał w swoich orzeczeniach Trybunał Konstytucyjny, skarga musi pozostawać środkiem kwestionowania przepisów prawnych (skarga na przepis), nie zaś ich stosowania (zob. postanowienia TK z: 8 grudnia 2003 r., Ts 184/03, OTK ZU nr 1/B/2004, poz. 97; 28 stycznia 2004 r., Ts 162/03, OTK ZU nr 3/B/2004, poz. 193; 27 kwietnia 2004 r. i 29 czerwca 2004 r., Ts 34/04, OTK ZU nr 3/B/2004, poz. 211 i 212; 14 grudnia 2004 r., SK 29/03, OTK ZU nr 11/A/2004, poz. 124; 19 lipca 2005 r., SK 22/04, OTK ZU nr 7/A/2005, poz. 86; 21 września 2005 r., SK 32/04, OTK ZU nr 8/A/2005, poz. 95).
Odnosząc powyższe ustalenia do analizowanej skargi konstytucyjnej Trybunał stwierdza, że zakwestionowane unormowanie nie było podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie skarżącej – co ona sama zauważa, a naruszenie swych konstytucyjnych praw i wolności skarżąca upatruje w procesie stosowania prawa (jego błędnej wykładni), a nie w treści zaskarżonej regulacji. W konsekwencji – na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK – należało odmówić nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.