Pełny tekst orzeczenia

91/7/A/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 29 lipca 2014 r.

Sygn. akt S 4/14



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Piotr Tuleja – przewodniczący

Leon Kieres

Marek Kotlinowski

Małgorzata Pyziak-Szafnicka – sprawozdawca

Stanisław Rymar,



w związku z wyrokiem z dnia 18 marca 2014 r. (sygn. akt SK 53/12, Dz. U. poz. 380),



p o s t a n a w i a:



w trybie art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638, z 2001 r. Nr 98, poz. 1070, z 2005 r. Nr 169, poz. 1417, z 2009 r. Nr 56, poz. 459 i Nr 178, poz. 1375, z 2010 r. Nr 182, poz. 1228 i Nr 197, poz. 1307 oraz z 2011 r. Nr 112, poz. 654) przedstawić Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej uwagi dotyczące niezbędności działań ustawodawczych, zmierzających do uwzględnienia w przepisach o kosztach sądowych w sprawach cywilnych szczególnej sytuacji procesowej powstającej na skutek ugody sądowej zawartej w toku rozpoznawania zarzutów od nakazu zapłaty.



UZASADNIENIE



1. W wyroku z 18 marca 2014 r., o sygn. SK 53/12, Trybunał Konstytucyjny orzekł o zgodności art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594, ze zm.; dalej: ustawa) z art. 45 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji i umorzył postępowanie w pozostałym zakresie. Przedmiotem oceny Trybunału było unormowanie kosztów sądowych w sprawach cywilnych, a ściślej – art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c ustawy, regulujący zwrot opłaty w tych sprawach.



2. Zgodnie z zaskarżonym przepisem, sąd z urzędu zwraca stronie połowę opłaty uiszczonej od pisma wszczynającego postępowanie w instancji, w której sprawa zakończyła się zawarciem ugody sądowej. Przepis ten ma zastosowanie do wszystkich spraw cywilnych rozpoznawanych przez sądy, niezależnie od charakteru postępowania, a zatem także w postępowaniach odrębnych, wśród nich – w postępowaniu nakazowym, na tle którego została sformułowana skarga konstytucyjna.

Nie ulega wątpliwości, że pismem wszczynającym postępowanie procesowe w pierwszej instancji jest – co do zasady – powództwo, a obowiązek uiszczenia całej opłaty spoczywa na podmiocie występującym do sądu o jego rozpoznanie (art. 18 ust. 1 ustawy). Do chwili rozstrzygnięcia sprawy na pozwanego nie nakłada się żadnego ciężaru finansowego; sprawa toczy się niejako na koszt powoda. Reguła ta obowiązuje także w drugiej instancji: do czasu wydania wyroku finansowy ciężar rozpoznania środka odwoławczego spoczywa na podmiocie, który wniósł ten środek (art. 18 ust. 2 ustawy). Zakończenie sprawy ugodą, niezależnie od tego czy do zawarcia ugody doszło przed sądem pierwszej czy drugiej instancji, ex lege stanowi podstawę zwrotu połowy opłaty podmiotowi, który zainicjował postępowanie, czyli – co do zasady – jedynemu, który poniósł finansowy ciężar rozpoznania sprawy. Zasadę tę wyraża zaskarżony art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c, zgodnie z którym „Sąd z urzędu zwraca stronie (…) połowę uiszczonej opłaty od (…) pisma wszczynającego postępowanie w instancji, w której sprawa zakończyła się zawarciem ugody sądowej”. Rozwiązanie to jest słuszne i racjonalne, zarówno z punktu widzenia aksjologii postępowania cywilnego (zachęta do ugodowego załatwiania spraw – art. 10 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego – Dz. U. z 2014 r. poz 101, ze zm.; dalej: k.p.c.), jak i ekonomii tegoż postępowania (uwzględnia szybkość i rzeczywisty koszt załatwienia sprawy).



3. Problem polega jednak na tym, że opłaty w postępowaniu nakazowym ustawodawca uregulował w sposób odmienny niż w postępowaniu zwykłym. W tym postępowaniu – uwzględniając jego szczególny charakter – koszt rozpoznania sprawy ustawodawca rozłożył między powoda i pozwanego. Sąd rozpoznaje sprawę na pisemny wniosek powoda zgłoszony w pozwie (art. 4841 § 2 k.p.c.), od którego opłata wynosi tylko czwartą część opłaty podstawowej (art. 19 ust. 2 pkt 1 ustawy), jaką powód musiałby ponieść wnosząc w zwykłym trybie powództwo w tej samej sprawie. Natomiast pozwany, jeśli dąży do uchylenia nakazu zapłaty, wnosi do sądu zarzuty od nakazu zapłaty, z którymi wiąże się obowiązek uiszczenia trzech czwartych części opłaty (art. 19 ust. 4 ustawy). W sprawach rozpoznawanych w trybie nakazowym ciężar finansowy ich rozpoznania spoczywa zatem nie tylko na powodzie inicjującym postępowanie w pierwszej instancji (1/4 opłaty), ale przede wszystkim – na pozwanym, który wniósł zarzuty od wydanego przeciwko niemu nakazu zapłaty (3/4 opłaty).



4. Trybunał stwierdził, że przedstawiona wyżej – szczególna, bo odbiegająca od zasady ogólnej rządzącej opłatami w postępowaniu cywilnym – sytuacja rozłożenia ciężaru opłat między obie strony postępowania nakazowego nie znajduje odzwierciedlenia w przepisach regulujących zwrot opłat. Art. 79 ustawy w żadnym ze swych postanowień nie normuje odrębnych reguł zwrotu opłaty w postępowaniu nakazowym; w szczególności w zaskarżonym art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c ustawy prawodawca nie przewidział zwrotu połowy opłaty uiszczonej przez pozwanego w tym postępowaniu. Brak wyodrębnienia tego przypadku w przepisach regulujących zwrot opłat wynika zapewne z tego, że charakter prawny środka jakim są zarzuty od nakazu zapłaty jest szczególny: zarzuty nie są bowiem ani pozwem (wnioskiem) wszczynającym sprawę, ani klasycznym (dewolutywnym) środkiem odwoławczym przenoszącym jej rozpoznanie do wyższej instancji. Zarzuty „Zaliczane są do środków zaskarżenia o charakterze opozycyjnym” (T. Ereciński, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Postępowanie rozpoznawcze. Postępowanie zabezpieczające, T. Ereciński (red.), Warszawa 2012, s. 909); „nie przenoszą [zatem] sprawy do sądu wyższego rzędu, lecz powodują jej przedstawienie do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia sądowi, który wydał zaskarżony nakaz zapłaty” (A. Marciniak, [w:] Kodeks postępowania cywilnego Komentarz, Tom II. Komentarz do artykułów 367-50537, K. Piasecki (red.), Warszawa 2010, s. 659). W konsekwencji, zarzuty na pewno nie mieszczą się w pojęciu „pisma wszczynającego postępowanie w instancji”, którym posłużył się ustawodawca w zaskarżonym przepisie. Decyduje to o braku podstawy prawnej do zwrotu połowy opłaty wnoszącemu zarzuty, mimo zakończenia sprawy zawarciem ugody.



5. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, względy, które stanowią ratio legis rozwiązania prawnego zawartego w art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c ustawy, niewątpliwie przemawiają za uznaniem, że – w przypadku ugodowego zakończenia sprawy – również strona wnosząca zarzuty od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym, obciążona opłatą sądową za rozpoznanie sprawy przez sąd pierwszej instancji, powinna z urzędu uzyskiwać częściowy zwrot uiszczonej opłaty, na tych samych zasadach co strona inicjująca postępowanie (czyli połowę uiszczonej opłaty). Trybunał nie dostrzega racjonalnego powodu, dla którego prawo przyznane podmiotowi inicjującemu postępowanie (powodowi), nie przysługuje pozwanemu, chociaż to na nim w głównej mierze spoczywał ciężar finansowy rozpoznania sprawy zakończonej zawarciem ugody, gdyż w postępowaniu nakazowym to pozwany uiszcza trzy czwarte części opłaty.



6. Zgodnie z art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.), Trybunał przedstawia właściwym organom stanowiącym prawo uwagi o stwierdzonych uchybieniach i lukach w prawie, których usunięcie jest niezbędne dla zapewnienia spójności systemu prawnego Rzeczypospolitej Polskiej. Zdaniem Trybunału, przedstawiona regulacja zwrotu opłat w postępowaniu cywilnym zawiera lukę, bez której unormowanie zawarte w art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c ustawy jest niespójne.



Z przedstawionych wyżej powodów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak na wstępie.