Pełny tekst orzeczenia

366/4/B/2015

POSTANOWIENIE

z dnia 6 sierpnia 2014 r.

Sygn. akt Ts 109/14



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Marek Zubik,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Energa-Operator S.A. w Gdańsku w sprawie zgodności:

art. 2 ust. 1 pkt 3 w związku z art. 1a ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (Dz. U. z 2002 r. Nr 9, poz. 84, ze zm.) z art. 2, art. 84 i art. 217 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 30 kwietnia 2014 r. Energa-Operator S.A. w Gdańsku (dalej: skarżąca, spółka) zakwestionowała zgodność art. 2 ust. 1 pkt 3 w związku z art. 1a ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (Dz. U. z 2002 r. Nr 9, poz. 84, ze zm.), w brzmieniu obowiązującym w latach 2002-2005, z art. 2, art. 84 i art. 217 Konstytucji.

Rozpatrywana skarga konstytucyjna została sformułowana w związku z następującą sprawą. W dniu 14 kwietnia 2006 r. spółka złożyła do Burmistrza Nidzicy wniosek o stwierdzenie nadpłaty w podatku od nieruchomości za lata 2002-2005. We wniosku tym podniosła, że stacje transformatorowe oraz rozdzielnia wnętrzowa 15kV, które znajdują się na terenie miasta, były wcześniej błędnie zakwalifikowane jako budowle, co skutkowało nadpłatą w podatku od nieruchomości. Burmistrz Nidzicy odmówił stwierdzenia nadpłaty w podatku od nieruchomości (decyzja z 13 lipca 2006 r.). Decyzję tę, jak i następne decyzje w sprawie wydane przez Burmistrza Nidzicy (z 19 stycznia 2007 r. i 25 września 2009 r.) uchyliło Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Olsztynie na skutek wniesionych przez spółkę odwołań (decyzja z 18 września 2007 r. oraz z 24 lutego 2010 r.). W dniu 1 lipca 2008 r. wszczęto z urzędu postępowanie podatkowe w sprawie określenia spółce wysokości zobowiązania podatkowego w podatku od nieruchomości za lata 2003-2005, poszerzone następnie o zobowiązanie za 2002 r. Organ podatkowy, nie podzieliwszy poglądu wyrażonego w opinii biegłego sądowego, załączonej przez spółkę do wniosku o stwierdzenie nadpłaty, uznał rozdzielnię wnętrzową znajdującą się w budynku oraz 29 stacji transformatorowych – w stanie prawnym zarówno do 31 grudnia 2002 r., jak i od 1 stycznia 2003 r. – za budowle (decyzje Burmistrza Nidzicy z 11 października 2010 r., nr Fn.3110-7/2/200, nr Fn.3110-6/9/2006). Rozstrzygnięcia organu pierwszej instancji utrzymało w mocy Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Olsztynie (decyzja z 6 lipca 2011 r., nr SKO-53-919/10). Skargę wniesioną na powyższą decyzję, jako niezasadną, oddalił Wojewódzki Sąd Administracyjny (wyrok z 19 października 2011 r., sygn. akt I SA/Ol 579/11). Skargę kasacyjną spółki, jako niemającą usprawiedliwionych podstaw oddalił Naczelny Sąd Administracyjny (wyrok z 18 grudnia 2013 r., sygn. akt II FSK 213/12).

W przekonaniu skarżącej kwestionowane unormowanie narusza zasadę poprawnej legislacji (wywodzoną z art. 2 Konstytucji) przez ustanowienie niejednoznacznej i nieprecyzyjnej definicji budowli, co pozwala na zaliczenie stacji transformatorowych oraz rozdzielni wnętrzowych do kategorii budowli. Unormowanie to narusza także zasadę powszechności opodatkowania (art. 84 Konstytucji), umożliwiając organom podatkowym w procesie stosowania prawa wybór wykładni przepisów najmniej korzystnej dla podatnika. Zdaniem spółki zaskarżona regulacja narusza także zakaz stosowania analogii w prawie podatkowym (wynikający z art. 217 Konstytucji). W rozpatrywanej skardze wskazano na orzeczenia sądów administracyjnych wydane w innych sprawach, w których przyjęto tożsamą wykładnię kwestionowanych przepisów.

Skarżąca wniosła także o wstrzymanie wykonania wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z 19 października 2011 r.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wykazanie przez skarżącego, że w związku z wydaniem przez organ władzy publicznej ostatecznego orzeczenia na podstawie zakwestionowanego w skardze aktu normatywnego, doszło do naruszenia przysługujących skarżącemu wolności lub praw o charakterze konstytucyjnym. Uprawdopodobnienie tego naruszenia jest zatem przesłanką konieczną dopuszczalności skargi konstytucyjnej. W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny zobowiązany jest zbadać, czy w rozpatrywanej sprawie doszło istotnie do naruszenia praw konstytucyjnych wskazanych przez skarżącą.

Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego analizowana skarga konstytucyjna nie spełnia przede wszystkim wymogów dotyczących prawidłowego określenia jej podstawy. Trybunał przypomina, że wzorcami kontroli w sprawie wszczętej na skutek złożenia skargi konstytucyjnej mogą być tylko przepisy wyrażające wolności lub prawa skarżącego, co wynika z brzmienia art. 79 ust. 1 Konstytucji. W konsekwencji należy uznać, że omawianej przesłanki dopuszczalności skargi konstytucyjnej nie wyczerpuje odwołanie się przez skarżącą do: zasady poprawnej legislacji (art. 2 Konstytucji), zasady powszechności opodatkowania (art. 84 Konstytucji), ani też zakazu stosowania analogii w prawie podatkowym (wywodzonego przez skarżącą z art. 217 Konstytucji). Orzecznictwo w tym zakresie jest utrwalone, a Trybunał Konstytucyjny nie widzi podstaw do zmiany tego poglądu.

Dwie najpełniejsze wypowiedzi Trybunału w tym zakresie zostały zawarte w postanowieniach z 12 grudnia 2000 r., 23 stycznia 2002 r. (Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 59 i 60) oraz 16 lutego 2009 r. (Ts 202/06, OTK ZU nr 1/B/2009, poz. 23). W pierwszym z orzeczeń Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że bogaty katalog konstytucyjnych wolności i praw wymienionych w rozdziale II Konstytucji zasadniczo wyczerpuje pojęcie konstytucyjnych wolności lub praw, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji. Za przejaw woli ustrojodawcy, by skoncentrować zakres skargi konstytucyjnej na wolnościach i prawach wyrażonych expressis verbis w konkretnych postanowieniach konstytucyjnych, można m.in. uznać zamieszczenie właśnie w rozdziale II Konstytucji przepisów wprowadzających przedmiotowe ograniczenie skargi (art. 79 ust. 2), czy też ograniczenie dochodzenia niektórych praw w granicach określonych w ustawie (zob. wyrok TK z 23 listopada 1998 r., SK 7/98, OTK ZU nr 7/1998, poz. 114).

W konsekwencji możliwość odwoływania się przez skarżącego do treści klauzul generalnych wyrażonych w przepisach rozdziału I Konstytucji (na czele z tymi statuowanymi w art. 2) należy traktować jako wyjątkową i subsydiarną. Oparcie skargi konstytucyjnej na samoistnym zarzucie naruszenia art. 2 Konstytucji zobowiązuje skarżącego do precyzyjnego określenia wolności bądź praw wywodzonych z treści tego przepisu, których naruszenie zarzuca. Chodzi przy tym o wskazanie konstytucyjnych wolności lub praw przyjmujących normatywną postać praw podmiotowych tzn. praw, których adresatem jest obywatel (bądź inny podmiot prawa), które kształtują jego sytuację prawną i dają mu możliwość wyboru zachowania się, tzn. spełnienia lub niespełnienia normy (zob. Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki, J. Trzciński, Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Warszawa 1999, s. 159). Przedstawione stanowisko Trybunał podtrzymał w wydanym w pełnym składzie postanowieniu z 23 stycznia 2002 r. (Ts 105/00).

W orzeczeniu z 16 lutego 2009 r. (Ts 202/06) Trybunał Konstytucyjny dokonał analogicznej oceny art. 84 i art. 217 Konstytucji. W uzasadnieniu tego postanowienia stwierdził: „Należy natomiast zgodzić się ze skarżącymi, że Konstytucja gwarantuje każdemu równość w zakresie obciążeń podatkowych i w tym zakresie ustawodawca jest związany dyrektywami płynącymi z konstytucyjnej zasady równości w związku z zasadą sprawiedliwości. Naruszenie tych dyrektyw może też być przedmiotem kontroli przed Trybunałem Konstytucyjnym. Jednakże w przypadku skargi konstytucyjnej wszczęcie takiej kontroli obwarowane jest dodatkowym wymogiem wskazania naruszonych wolności lub praw konstytucyjnych skarżącego. Wynika to wprost z art. 79 ust. 1 Konstytucji. Konstytucyjna zasada równości nie może jednak stanowić samodzielnej podstawy skargi konstytucyjnej. Skarżący, podnosząc zarzut naruszenia prawa do równego traktowania, powinni wskazać, w zakresie jakiej wolności lub prawa konstytucyjnego to nierówne traktowanie występuje. Wymóg powyższy nie jest spełniony, gdy skarżący zarzut naruszenia zasady równości łączy z zasadą sprawiedliwości, gdyż z obu tych zasad nie wynika publiczne prawo podmiotowe w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. Prawo takie nie wynika również z powiązania wskazanych wyżej zasad z zasadą powszechności opodatkowania wyrażoną w art. 84 Konstytucji. Ta zasada stanowi podstawę nakładania obowiązków na obywateli, a nie do wywodzenia z Konstytucji wolności lub praw. Za nietrafny należy w związku z tym uznać pogląd skarżących wyrażony w zażaleniu, w myśl którego związek zasady równości, sprawiedliwości i powszechności opodatkowania daje podstawę do wyinterpretowania z Konstytucji publicznego prawa podmiotowego w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji”. Postanowienie to Trybunał Konstytucyjny również wydał w pełnym, piętnastoosobowym składzie. Na niedopuszczalność uczynienia art. 84 i art. 217 Konstytucji samodzielnymi wzorcami kontroli Trybunał wskazywał już we wcześniejszym orzecznictwie (zob. np. wyrok TK z 5 listopada 2008 r., SK 79/06, OTK ZU nr 9/A/2008, poz. 153).

Uwzględniwszy wskazane orzecznictwo Trybunału, zgodnie z którym art. 2, art. 84 oraz art. 217 Konstytucji nie są samodzielnymi wzorcami kontroli w postępowaniu skargowymi, gdyż nie wyrażają praw podmiotowych, Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 i art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK – odmówił nadania dalszego biegu analizowanej skardze konstytucyjnej.

Ponadto Trybunał zwraca uwagę na to, że skarżąca upatruje niekonstytucyjność zaskarżonych przepisów w ich błędnym zastosowaniu przez organy orzekające w sprawie. Wadliwość stosowania tych regulacji wynika – zdaniem spółki – z przyjęcia niekorzystnej dla niej interpretacji zaskarżonych przepisów, tj. uznania przez organy podatkowe i sądy administracyjne orzekające w jej sprawie, że w świetle prawa podatkowego określone obiekty budowlane są budowlami, a nie budynkami. Wątpliwości Trybunału nie budzi zatem to, że zarzuty sformułowane w skardze dotyczą w istocie wadliwości decyzji podjętych w sprawie skarżącej. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego w tym zakresie rozpatrywana skarga konstytucyjna jest skargą na stosowanie prawa.

Zgodnie z konstrukcją skargi konstytucyjnej przyjętą w polskim prawie przedmiotem skargi mogą być tylko akty normatywne będące podstawą rozstrzygnięcia, z którego wydaniem skarżący wiąże naruszenie przysługujących mu praw i wolności konstytucyjnych, nie zaś celowość i słuszność wydania takiego rozstrzygnięcia. Zadaniem Trybunału Konstytucyjnego jest orzekanie w sprawach zgodności aktów normatywnych z Konstytucją w celu wyeliminowania z systemu prawnego przepisów prawa niezgodnych z ustawą zasadniczą. Do kompetencji Trybunału Konstytucyjnego nie należy natomiast ocena prawidłowości ustaleń dokonanych w toku rozpoznania konkretnej sprawy ani kontrola sposobu stosowania lub niestosowania przepisów przez orzekające w sprawie organy (zob. np. postanowienia TK z: 20 lipca 2011 r., Ts 303/10, OTK ZU nr 6/B/2011, poz. 454; 27 grudnia 2011 r., Ts 108/10, OTK ZU nr 2/B/2012, poz. 189 oraz 7 lutego 2012 r., Ts 309/11, OTK ZU nr 2/B/2013, poz. 191).

Okoliczność ta – zgodnie z art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 i w związku z art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) – jest podstawą odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

Wziąwszy powyższe pod uwagę, Trybunał pozostawił bez rozpoznania wniosek o wstrzymanie wykonania wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z 19 października 2011 r.



Z tych względów należało orzec jak w sentencji.