Pełny tekst orzeczenia

175/10/A/2015

POSTANOWIENIE
z dnia 24 listopada 2015 r.
Sygn. akt P 64/14

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Zbigniew Cieślak – przewodniczący
Teresa Liszcz – sprawozdawca
Andrzej Rzepliński
Piotr Tuleja
Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz,

po rozpoznaniu, na posiedzeniu niejawnym w dniu 24 listopada 2015 r., pytania prawnego Sądu Rejonowego w Białymstoku,
czy art. 67 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2014 r. poz. 159) w zakresie, w jakim nie przewiduje możliwości przedawnienia żądania przez organ rentowy zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego, jest zgodny z art. 2 i art. 64 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638, z 2001 r. Nr 98, poz. 1070, z 2005 r. Nr 169, poz. 1417, z 2009 r. Nr 56, poz. 459 i Nr 178, poz. 1375, z 2010 r. Nr 182, poz. 1228 i Nr 197, poz. 1307 oraz z 2011 r. Nr 112, poz. 654) w związku z art. 134 pkt 3 ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 1064) umorzyć postępowanie.

Uzasadnienie

I

1. W postanowieniu z 7 listopada 2014 r. (sygn. akt VI U 526/13) Sąd Rejonowy w Białymstoku – Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (dalej: sąd pytający) przedstawił Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne o treści, jak w petitum.

1.1. Rozpoznawane pytanie prawne zostało przedstawione w związku z toczącym się przed Sądem Rejonowym w Białymstoku postępowaniem w przedmiocie odwołania od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – Oddział w Białymstoku (dalej: ZUS) z 18 września 2013 r., zobowiązującej powódkę do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego w kwocie 106,08 zł za okres od 31 stycznia 1995 r. do 3 lutego 1995 r.
Kwestionowana decyzja zapadła przy okazji postępowania o ustalenie prawa do emerytury, w toku którego ZUS zweryfikował zasadność przyznania ubezpieczonej wszystkich zasiłków chorobowych, jakie pobrała ona w całym okresie swojej aktywności zawodowej. Organ ustalił, że w trakcie orzeczonej niezdolności do pracy w okresie od 31 stycznia 1995 r. do 3 lutego 1995 r. powódka świadczyła pracę, wobec czego zasiłek chorobowy wypłacony za ten okres jest świadczeniem nienależnie pobranym i podlega zwrotowi.
W toku postępowania przed sądem pytającym powódka przyznała, że jako radca prawny świadczyła pracę na rzecz dwóch pracodawców (w wymiarze ½ etatu u każdego). Ze względu na specyficzne warunki pracy radców prawnych nie musiała jednak pracować w każdym dniu umówionym z pracodawcą, lecz mogła nimi manewrować (np. z uwagi na konieczność brania udziału w rozprawach sądowych), i w takich sytuacjach, mimo nieobecności w pracy w danym dniu, podpisywała listę płac za ten dzień w terminie późniejszym. Zdaniem powódki, właśnie taka sytuacja mogła mieć miejsce w spornym okresie. Z perspektywy 18 lat jest jednak trudno zebrać dowody świadczące o bezzasadności decyzji ZUS-u, w szczególności przedstawić dowód ze świadków.
W odwołaniu od decyzji ZUS-u powódka podniosła m.in. zarzut przedawnienia.

1.2. W tych okolicznościach Sąd Rejonowy w Białymstoku powziął wątpliwości co do konstytucyjności art. 67 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2014 r. poz. 159; dalej: ustawa zasiłkowa), który określa termin przedawnienia roszczenia przysługującego ubezpieczonemu wobec ZUS-u o wypłatę świadczenia pieniężnego z ubezpieczenia chorobowego (6 miesięcy albo, w przypadku błędu płatnika lub ZUS-u, 3 lata), lecz – jak podkreślił sąd pytający – nie wprowadza żadnego terminu ograniczającego możliwości dochodzenia przez ZUS zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego. Takiego terminu nie przewidują, zdaniem sądu pytającego, także żadne inne przepisy ustaw dotyczących ubezpieczeń społecznych. Powołując się na najnowsze orzecznictwo Sądu Najwyższego, sąd przyjął, że terminu przedawnienia roszczenia ZUS-u o zwrot nienależnie pobranego świadczenia nie przewiduje art. 84 ust. 3 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 1442, ze zm.; dalej: ustawa systemowa). W ocenie sądu pytającego, przepis ten należy interpretować w ten sposób, że ZUS ma prawo żądać zwrotu nienależnie pobranego świadczenia za 3 ostatnie lata, licząc od daty otrzymania przez ubezpieczonego ostatniej wypłaty, z tym, że żądanie to nie ulega przedawnieniu.
Na tej podstawie sąd pytający wysnuł wniosek, że w świetle obowiązujących przepisów prawa ZUS nie jest ograniczony jakimkolwiek terminem przedawnienia przy wydawaniu decyzji zobowiązującej ubezpieczonego do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego. Taka decyzja, zdaniem sądu pytającego, „może być wydana kiedykolwiek, w dowolnym czasie, byleby organ rentowy zdążył z jej wydaniem przed śmiercią osoby, która pobrała nienależne świadczenie”. Sąd pytający dostrzegł również, że istnieje praktyka ZUS-u polegająca na kompleksowym rozliczaniu zasadności wypłaconych zasiłków dopiero przy okazji rozpatrywania wniosków ubezpieczonych o emeryturę, a zatem z uwzględnieniem kilkudziesięciu lat wstecz.
Analizując orzecznictwo konstytucyjne dotyczące przedawnienia oraz obowiązku ustawodawcy zapewnienia stabilizacji sytuacji prawej jednostek, sąd pytający wyraził pogląd, że w prawie ubezpieczeń społecznych, przynajmniej w zakresie przyznawania i zwrotu świadczeń, standardy konstytucyjne odnoszące się do przedawnienia powinny być bliskie standardom obowiązującym w dziedzinie prawa cywilnego. Niewprowadzenie do przepisów ustawy zasiłkowej terminu ograniczającego czasowo możliwość dochodzenia przez ZUS zwrotu nienależnie pobranego zasiłku nie sprzyja stabilności sytuacji prawnej ubezpieczonych ani ich zaufaniu do państwa i jego instytucji. Możliwe bowiem stają się sytuacje, że dopiero po wielu latach (w warunkach sprawy zawisłej przed sądem pytającym – po upływie 18 lat) organy podejmą pierwsze czynności sprawdzające wobec ubezpieczonego, który przez cały ten czas miał prawo zakładać, że decyzja o przyznaniu zasiłku chorobowego była prawidłowa. Obowiązujący stan prawny nie stymuluje również ZUS-u do sprawnego podejmowania niezbędnych działań sprawdzających, zmierzających do zweryfikowania podstaw przyznania świadczenia. Po wielu latach ubezpieczony może mieć także poważne trudności, aby udowodnić, że zasiłek został mu zasadnie przyznany.
Zdaniem sądu pytającego, brak terminu przedawnienia możliwości wydania przez ZUS decyzji o zwrocie nienależnie pobranego zasiłku jest „wręcz modelowym przykładem bezpodstawnego zróżnicowania ochrony praw majątkowych z uwagi na podmiot, któremu prawa te przysługują”. O ile ustawodawca, w sposób korzystny dla budżetu państwa, zabezpieczył prawa majątkowe ZUS-u krótkimi terminami przedawnienia roszczeń ubezpieczonego dochodzonych od tej instytucji, o tyle roszczenia odwrotne (ZUS-u wobec ubezpieczonego) w ogóle nie podlegają przedawnieniu.
W ocenie sądu pytającego, brak w polskim ustawodawstwie terminu, który ograniczałby czasowo możliwość wydania przez ZUS decyzji zobowiązującej do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego, w połączeniu z tym, że przepisy prawa o ubezpieczeniach społecznych przewidują w art. 67 ustawy zasiłkowej przedawnienie roszczenia ubezpieczonego o wypłatę zasiłku chorobowego przez ZUS, prowadzi do naruszenia zasady demokratycznego państwa prawa, wyrażonej w art. 2 Konstytucji, a także zasady równej ochrony praw majątkowych, wyrażonej w art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Na zakończenie rozważań sąd pytający wskazał, że art. 67 ustawy zasiłkowej ma podstawowe znaczenie dla ustalenia treści prawa materialnego i oceny podniesionego przez powódkę zarzutu przedawnienia. Jednocześnie – zdaniem sądu pytającego – nie ma możliwości usunięcia nasuwających się wątpliwości prawnych przez stosowną wykładnię tego przepisu.
Sąd pytający zaznaczył ponadto, że o ile Trybunał nie ma kompetencji do orzekania o zaniechaniu ustawodawcy polegającym na niewydaniu aktu ustawodawczego, o tyle nie ma przeszkód, aby Trybunał ocenił, czy w uchwalonych już przepisach nie brakuje unormowań, bez których przepisy te mogą budzić wątpliwości konstytucyjne.

2. W piśmie z 9 czerwca 2015 r. stanowisko w sprawie zajął Prokurator Generalny, wnosząc o umorzenie postępowania ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Prokurator Generalny zwrócił przede wszystkim uwagę na to, że art. 67 ustawy zasiłkowej określa jedynie termin przedawnienia roszczenia ubezpieczonego o wypłatę przez ZUS świadczenia. Tymczasem sprawa zawisła przed sądem pytającym dotyczy zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego. Problematyki zwrotu nienależnie pobranego świadczenia art. 67 ustawy zasiłkowej w ogóle nie reguluje. Przepis ten nie może więc być, w ocenie Prokuratora Generalnego, podstawą orzekania przez sąd pytający.
Na marginesie Prokurator Generalny przypomniał również, że zarzut pominięcia ustawodawczego może być skierowany wyłącznie do przepisu dotyczącego materii pozostającej w związku z unormowaniem, którego brak jest kwestionowany, przy jednoczesnym spełnieniu – w przypadku pytania prawnego – warunku związku między treścią a stanem faktycznym rozpoznawanej przez sąd sprawy. Wymagania te nie zostały zachowane w przypadku pytania prawnego Sądu Rejonowego w Białymstoku.
Prokurator Generalny wskazał bowiem, że problematyka zwrotu nienależnie pobranych świadczeń uregulowana została w art. 84 ustawy systemowej, a także w art. 138 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 1440, ze zm.). Zdaniem Prokuratora Generalnego, podstawą rozstrzygnięcia odwołania od decyzji ZUS-u o zwrocie nienależnie pobranego zasiłku chorobowego powinny być unormowania ujęte w art. 84 ustawy systemowej, a w szczególności ustęp 3 tego przepisu. Tymczasem z uzasadnienia pytania prawnego nie sposób wysnuć wniosku, że to treść właśnie tego przepisu budzi wątpliwości konstytucyjne sądu pytającego. Prokurator Generalny uznał przy tym, że powołanie w pytaniu prawnym art. 84 ust. 3 ustawy systemowej, a także dotyczącego go orzecznictwa Sądu Najwyższego miało służyć sądowi pytającemu wyłącznie do wzmocnienia argumentacji o niekonstytucyjności art. 67 ustawy zasiłkowej. Nie ma także – w ocenie Prokuratora Generalnego – podstaw do posłużenia się zasadą falsa demonstratio non nocet w celu uznania art. 84 ust. 3 ustawy systemowej za rzeczywisty przedmiot kontroli.
W konsekwencji, skoro art. 84 ustawy systemowej nie został skutecznie poddany przez sąd pytający kontroli konstytucyjności, zaś art. 67 ustawy zasiłkowej nie ma znaczenia dla sprawy zawisłej przed tym sądem, natomiast niniejsze postępowanie powinno zostać – zdaniem Prokuratora Generalnego – umorzone ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku. Pytanie prawne nie spełnia bowiem przesłanki funkcjonalnej.

3. W piśmie z 22 października 2015 r. stanowisko zajął, w imieniu Sejmu, Marszałek Sejmu. Wniósł o umorzenie postępowania ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
W ocenie Marszałka Sejmu, pytanie prawne Sądu Rejonowego w Białymstoku spełnia co prawda przesłanki podmiotową i przedmiotową, lecz nie czyni zadość przesłance funkcjonalnej. Zdaniem Marszałka Sejmu, kwestia oceny możliwości uwzględnienia zarzutu przedawnienia roszczenia o zwrot nienależnie pobranego świadczenia w sprawie zawisłej przed sądem pytających nie jest zależna od obowiązywania w porządku prawnym art. 67 ustawy zasiłkowej.
Uwzględniając okoliczność, że pytanie prawne zostało przedstawione przy okazji rozpatrywania przez Sąd Rejonowy w Białymstoku odwołania ubezpieczonej od decyzji ZUS-u zobowiązującej ją do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego, Marszałek Sejmu stwierdził, że sytuacja prawna ubezpieczonej powinna być oceniana na podstawie art. 84 ustawy systemowej, a nie – zakwestionowanego przez sąd pytający – art. 67 ustawy zasiłkowej. To art. 84 ustawy systemowej reguluje bowiem kwestię zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczenia społecznego, w tym nienależnie pobranych zasiłków chorobowych. Zostały w nim zawarte także regulacje ograniczające możliwość dochodzenia zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. Odwołując się do najnowszego orzecznictwa sądowego, Marszałek Sejmu wskazał, że de lege lata w art. 84 ustawy systemowej mamy do czynienia z podwójnym ograniczeniem możliwości egzekwowania zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Ustęp 3 tego przepisu zawęża wysokość kwoty podlegającej zwrotowi do kwoty świadczeń wypłaconych w okresie do 3 lat przed datą otrzymania ostatniej nienależnej wypłaty. W świetle zaś ustępu 7 wykonalność decyzji ustalającej obowiązek zwrotu nienależnie pobranych świadczeń ograniczona jest do 10 lat, licząc od daty uprawomocnienia się tej decyzji. W opinii Marszałka Sejmu, przepisem, który reguluje zasady zwrotu świadczeń nienależnie pobranych, w tym ograniczenia możliwości dochodzenia tych świadczeń, jest art. 84 ustawy systemowej, i to ten przepis powinien być wskazany przez sąd pytający jako przedmiot zaskarżenia w niniejszym postępowaniu.
Marszałek Sejmu zwrócił również uwagę, że powiązanie przez sąd pytający zarzutu pominięcia kwestii przedawnienia żądania przez ZUS zwrotu nienależnie pobranego świadczenia z art. 67 ustawy zasiłkowej budzi wątpliwości w kontekście – wynikającej z orzecznictwa Trybunału – przesłanki „jakościowej tożsamości” lub co najmniej „daleko idącego podobieństwa” materii nieuregulowanej z treścią kwestionowanego przepisu.
Zdaniem Marszałka Sejmu, sąd pytający nie dopełnił także obowiązku wskazania, w jakim zakresie odpowiedź na pytanie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie prawne zostało sformułowane. Marszałek uznał, że lakoniczne, w jego opinii, stwierdzenie Sądu Rejonowego w Białymstoku, że „przepis ten [tj. art. 67 ustawy zasiłkowej] ma podstawowe znaczenie dla ustalenia treści prawa materialnego i oceny zgłoszonego przez odwołującą zarzutu przedawnienia, a brak jest możliwości usunięcia nasuwających się wątpliwości prawnych przez stosowną wykładnię przedmiotowego przepisu” (s. 12 pytania prawnego), nie może być potraktowane jako spełniającą wymagania formalne wypowiedź sądu pytającego odnośnie do wpływu wyroku Trybunału na rozstrzygnięcie sprawy zawisłej przed tym sądem.

II

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

1. W świetle art. 193 Konstytucji każdy sąd może przedstawić Trybunałowi pytanie prawne co do zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed tym sądem. Do niedawna wymagania formalnoprawne, których dochowanie warunkowało dopuszczalność rozpoznania pytania prawnego, określał art. 32 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK z 1997 r.). Obecnie wymagania te określa art. 63 ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 1064; dalej: ustawa o TK z 2015 r.), obowiązującej od 30 sierpnia 2015 r. Przepis ten – jak zauważa Trybunał – stanowi w zasadzie powtórzenie dotychczasowych rozwiązań (zob. postanowienia TK z: 15 września 2015 r., sygn. P 89/15, OTK ZU nr 8/A/2015, poz. 129 oraz sygn. P 111/15, OTK ZU nr 8/A/2015, poz. 130).
Zgodnie z art. 134 pkt 3 ustawy o TK z 2015 r., w sprawach wszczętych i niezakończonych przed wejściem w życie ustawy, w postępowaniu przed Trybunałem stosuje się przepisy dotychczasowe, jeżeli zachodzą przesłanki umorzenia postępowania. Mając na uwadze treść tego przepisu, regulującego kwestie intertemporalne, Trybunał przyjmuje, że do oceny spełnienia przesłanek pytania prawnego wniesionego do Trybunału przed 30 sierpnia 2015 r. zastosowanie mają przepisy obowiązujące w chwili wszczęcia postępowania, tj. przepisy ustawy o TK z 1997 r. Nie można bowiem oczekiwać od podmiotu wnoszącego sprawę do Trybunału w okresie, w jakim obowiązywała ustawa o TK z 1997 r., że uczyni on zadość wymaganiom formalnoprawnym określonym w ustawie o TK z 2015 r.
Do oceny dopuszczalności merytorycznego rozpoznania pytania prawnego Sądu Rejonowego w Białymstoku z 7 listopada 2014 r. zachowuje więc aktualność orzecznictwo konstytucyjne, w którym Trybunał, na gruncie ustawy o TK z 1997 r., objaśniał treść oraz znaczenie przesłanek dopuszczalności pytania prawnego (zob., spośród wielu, postanowienie TK z 22 lipca 2015 r., sygn. P 35/13, OTK ZU nr 7/A/2015, poz. 114). Przede wszystkim dla dopuszczalności merytorycznego rozpoznania pytania prawnego konieczne jest spełnienie trzech przesłanek. Po pierwsze, z pytaniem prawnym może wystąpić tylko sąd w rozumieniu art. 175 Konstytucji (przesłanka podmiotowa). Po drugie, przedmiotem pytania prawnego może być tylko akt normatywny stanowiący podstawę rozstrzygnięcia sprawy rozpoznawanej przez sąd pytający. Sąd może wskazać każdy przepis, którego wykorzystanie rozważa bądź zamierza rozważyć przy rozstrzyganiu sprawy (przesłanka przedmiotowa). Po trzecie, między orzeczeniem Trybunału (czyli odpowiedzią na pytanie prawne sądu) a rozstrzygnięciem sprawy zawisłej przed sądem pytającym musi zachodzić zależność o charakterze bezpośrednim, merytorycznym oraz prawnie istotnym. Kontrola konstytucyjności inicjowana pytaniem prawnym jest bowiem ściśle powiązana z konkretną sprawą rozpoznawaną przez sąd występujący z pytaniem prawnym. To do Trybunału Konstytucyjnego należy ocena, czy przesłanki te in concreto zostały spełnione.
Trybunał zwraca przy tym szczególną uwagę na ciążący na sądzie pytającym obowiązek uzasadnienia postawionego zarzutu niekonstytucyjności, a także wykazania, w jakim zakresie odpowiedź Trybunału na pytanie prawne może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie zostało postawione (art. 32 ust. 1 pkt 4 oraz ust. 3 ustawy o TK z 1997 r.).
Uchybienie przez sąd pytający powyższym wymaganiom formalnoprawnym rodzi konieczność umorzenia postępowania przez Trybunał ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku. Należy bowiem uznać, że spełnienie przesłanki „zależności”, o której mowa w art. 193 Konstytucji, możliwe jest tylko wtedy, gdy sąd wypełni wymagania określone w art. 32 ustawy o TK z 1997 r. (zob. postanowienie TK z 23 września 2015 r., sygn. P 80/15, OTK ZU nr 8/A/2015, poz. 139).

2. Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał stwierdza, że w niniejszej sprawie ma miejsce kumulacja uchybień formalnoprawnych pytania prawnego, która rodzi konieczność umorzenia postępowania na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK z 1997 r. w związku z art. 134 pkt 3 ustawy o TK z 2015 r. ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku. Pytanie prawne Sądu Rejonowego w Białymstoku z 7 listopada 2014 r. nie spełnia bowiem podstawowej konstytucyjnej przesłanki warunkującej dopuszczalność jego merytorycznego rozpoznania, mianowicie przesłanki przedmiotowej, a także zawiera uchybienia w zakresie dotyczącym wymagań poprawnego sformułowania zarzutu oraz argumentacji na jego poparcie.

2.1. Przedmiotem zaskarżenia w niniejszej sprawie sąd pytający uczynił art. 67 ustawy zasiłkowej. Przepis ten przewiduje, że roszczenie ubezpieczonego o wypłatę zasiłku chorobowego, wyrównawczego, macierzyńskiego oraz opiekuńczego przedawnia się po upływie 6 miesięcy od ostatniego dnia okresu, za który zasiłek przysługuje (ust. 1). Jeżeli niezgłoszenie roszczenia o wypłatę zasiłku nastąpiło z przyczyn niezależnych od osoby uprawnionej, termin 6 miesięcy liczy się od dnia, w którym ustała przeszkoda uniemożliwiająca zgłoszenie roszczenia (ust. 3). Jeżeli zaś niewypłacenie zasiłku w całości lub w części było następstwem błędu płatnika składek albo ZUS-u, roszczenie o wypłatę zasiłku przedawnia się po upływie 3 lat (ust. 4).
Przedmiotem unormowania w art. 67 ustawy zasiłkowej jest więc wyłącznie kwestia „przedawnienia” roszczeń o wypłatę zasiłku z ubezpieczenia chorobowego, z jakim może wystąpić ubezpieczony względem ZUS-u. Podkreślić przy tym należy, że charakter „przedawnienia” żądania wypłaty świadczenia istotnie różni się od charakteru instytucji przedawnienia roszczeń uregulowanej w przepisach prawa cywilnego (art. 117 i n. ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny, Dz. U. z 2014 r. poz. 121, ze zm.). Przedawnienie, o którym mowa w art. 67 ustawy zasiłkowej, polega bowiem na tym, że żądanie wypłaty zasiłku z ubezpieczenia chorobowego po upływie terminu wskazanego w tym przepisie wygasa z mocy prawa, a nie – jak to ma miejsce na gruncie przepisów prawa cywilnego – że zobowiązany może się jedynie uchylić od zaspokojenia roszczenia przez podniesienie zarzutu przedawnienia (zob. D. Wajda, uwagi do art. 67, [w:] Społeczne ubezpieczenia wypadkowe i chorobowe. Komentarz, red. M. Gersdorf, B. Gudowska, Warszawa 2012, s. 763 i 764). Znaczy to, że „ubezpieczony po upływie okresów przedawnienia traci prawo do zasiłku i nie ma procesowych możliwości ubiegania się o jego wyrównanie” (wyrok SN z 19 lutego 2008 r., sygn. akt II UK 114/07, OSNP nr 9-10/2009, poz. 128). W art. 67 ustawy zasiłkowej chodzi zatem o ustalenie długości oraz sposobu obliczania terminów, po upływie których następuje wygaśnięcie ipso iure prawa do zasiłku z ubezpieczenia chorobowego wobec zwłoki ubezpieczonego w dochodzeniu ich wypłaty przez ZUS. Ma to chronić system ubezpieczeń społecznych (a więc w efekcie ogół ubezpieczonych) przed niekorzystnymi skutkami zgłaszania przez osoby uprawnione żądania wypłaty świadczeń wraz z ewentualnymi należnościami ubocznymi w postaci odsetek po upływie dłuższego czasu od chwili uzyskania prawa do świadczenia (zob. D. Wajda, uwagi do art. 67…, s. 762).
Ani treść, ani cel unormowania ujętego w art. 67 ustawy zasiłkowej nie dotyczy jednak kwestii zwrotu nienależnie pobranych świadczeń (w tym zasiłków z ubezpieczenia chorobowego). Nie można wobec tego uznać, że przepis ten ma bezpośredni związek z rozpoznawanym przez Sąd Rejonowy w Białymstoku odwołaniem od decyzji ZUS-u zobowiązującej ubezpieczoną do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego, a w szczególności – że przepis ten będzie stanowił podstawę orzeczenia sądu pytającego w tej sprawie.
Uwzględniwszy zatem treść art. 67 ustawy zasiłkowej, a także okoliczności sprawy zawisłej przed Sądem Rejonowym w Białymstoku, Trybunał stwierdza, że przepis ten nie może być właściwym przedmiotem zaskarżenia w sytuacji, gdy postępowanie toczące się przed sądem pytającym dotyczy zasadności odwołania od decyzji organu rentowego (ZUS) zobowiązującej ubezpieczoną do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego.

2.2. Trybunał zauważa jednocześnie, że następstwa sytuacji, w której świadczenie z ubezpieczenia chorobowego zostało pobrane nienależnie z winy ubezpieczonego albo wskutek okoliczności, o których mowa w art. 15-17 i art. 59 ust. 6 i 7 ustawy zasiłkowej, określa art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej. Przepis ten nie został jednak zakwestionowany przez Sąd Rejonowy w Białymstoku. Sąd pytający nie wspomina nawet o tym przepisie w uzasadnieniu pytania prawnego.
Zgodnie z art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej, wypłacone kwoty świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, które zostały pobrane nienależnie, podlegają potrąceniu z należnych ubezpieczonemu zasiłków bieżących oraz z innych świadczeń z ubezpieczeń społecznych lub ściągnięciu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Do okoliczności, które stanowią przesłankę zastosowania tego przepisu, należy również sytuacja będąca podstawą wydania przez ZUS decyzji kwestionowanej przez ubezpieczoną w odwołaniu rozpoznawanym przez sąd pytający, a mianowicie – okoliczność wykonywania działalności zarobkowej w okresie orzeczonej niezdolności do pracy (art. 17 ust. 1 in principio ustawy zasiłkowej).
Niewątpliwie art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej nie reguluje w sposób kompleksowy problematyki zwrotu nienależnie pobranych zasiłków z ubezpieczenia chorobowego. Zgodnie jednak z art. 2 ust. 1 pkt 3 lit. c ustawy systemowej, zasady, tryb i terminy rozliczania zasiłków z ubezpieczenia chorobowego określają przepis tejże ustawy. Przepisem o charakterze ogólnym, który określa zasady, tryb i terminy zwrotu wszelkich świadczeń z ubezpieczenia społecznego nienależnie pobranych przez ubezpieczonego, jest art. 84 ustawy systemowej. Definiuje on również, co należy rozumieć pod pojęciem „nienależnie pobranych świadczeń” (ust. 2).
Z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że regulacja zawarta w art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej nie wyłącza stosowania art. 84 ustawy systemowej. Ten ostatni przepis stosuje się – na mocy art. 1 pkt 3 ustawy systemowej – również na gruncie ustawy zasiłkowej, chyba że ustawa zasiłkowa stanowi odmiennie (zob., spośród ostatnich, wyroki SN z: 19 lutego 2014 r., sygn. akt I UK 331/13, OSNP nr 6/2015, poz. 83; 3 grudnia 2013 r., sygn. akt I UK 212/13, OSNP nr 3/2015, poz. 40, wraz z przywołanymi tam judykatami).
Art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej jest więc regulacją szczególną jedynie w zakresie w nim określonym. W sposób odmienny reguluje w szczególności wysokość kwoty podlegającej zwrotowi (zwrotowi podlega wyłącznie kwota rzeczywiście pobranego nienależnego zasiłku, lecz – inaczej niż przewiduje to art. 84 ust. 1 ustawy systemowej – nie ciąży na ubezpieczonym obowiązek uiszczenia odsetek), a także sposób egzekucji nienależnie pobranych zasiłków chorobowych (potrącenie z bieżących zasiłków oraz z innych przysługujących świadczeń z ubezpieczeń społecznych albo – w razie braku prawa do takich świadczeń – ściągnięcie w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji). W zakresie zaś, w jakim przepis ten nie stanowi inaczej, przewidziane w art. 84 ustawy systemowej zasady zwrotu nienależnie pobranego świadczenia mają zastosowanie również w przypadku świadczeń z ubezpieczenia chorobowego (zob. D. Wajda, uwagi do art. 66, [w:] Społeczne ubezpieczenia wypadkowe…, s. 756).
Zgodnie z art. 84 ust. 5 ustawy systemowej, ustępów 2-4 i 8 tego przepisu nie stosuje się, jeżeli przepisy szczególne określające zasady przyznawania i wypłacania świadczeń stanowią inaczej. W konsekwencji, wobec braku odmiennych uregulowań w art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej, do spraw dotyczących zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego ma zastosowanie także art. 84 ust. 3 ustawy systemowej, który stanowi, że: „Nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych za okres dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ wypłacający świadczenia o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane, a w pozostałych przypadkach – za okres dłuższy niż ostatnie 3 lata”.
W uzasadnieniu pytania prawnego Sąd Rejonowy w Białymstoku przywołał co prawda treść art. 84 ust. 3 ustawy systemowej. Jednak zabieg ten miał służyć, jak słusznie zauważa Prokurator Generalny (zob. s. 9 pisemnego stanowiska), jedynie wykazaniu, że w systemie prawnym nie obowiązuje termin „przedawnienia” roszczeń ZUS-u o zwrot świadczeń pobranych nienależnie. Sąd pytający przywołał bowiem orzecznictwo Sądu Najwyższego, w świetle którego art. 84 ust. 3 ustawy systemowej należałoby rozumieć – zdaniem sądu pytającego – w ten sposób, że przepis ten nie wprowadza terminu przedawnienia dochodzenia nienależnego świadczenia, a jedynie ustanawia granice dochodzenia nienależnie wypłaconych kwot do wysokości odpowiadającej wartości świadczeń pobranych nienależnie w okresie ostatnich 12 miesięcy (w wyjątkowych przypadkach – 36 miesięcy), licząc od dnia otrzymania ostatniej wypłaty (zob. s. 4 i 5 uzasadnienia pytania prawnego).
W ocenie Trybunału, tego typu wzmianka, poczyniona przez sąd pytający w toku wywodów mających uzasadniać niekonstytucyjność art. 67 ustawy zasiłkowej, nie pozwala uznać, że właściwym przedmiotem kontroli w niniejszej sprawie jest art. 84 ust. 3 ustawy systemowej. Obowiązująca w postępowaniu przed Trybunałem zasada falsa demonstratio non nocet nie może służyć sanowaniu uchybień formalnoprawnych pytania prawnego. Raz jeszcze trzeba podkreślić, że zgodnie z art. 32 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK z 1997 r. w związku z art. 134 pkt 3 ustawy o TK z 2015 r., to na sądzie pytającym spoczywała powinność prawidłowego określenia aktu normatywnego lub jego części (normy), których konstytucyjność jest kwestionowana przez sąd.

2.3. Dla oceny dopuszczalności merytorycznego rozpoznania pytania prawnego Sądu Rejonowego w Białymstoku nie bez znaczenia jest również to, że sąd pytający upatruje niekonstytucyjności art. 67 ustawy zasiłkowej w nieuzasadnionym pominięciu legislacyjnym, mającym polegać – w ocenie sądu – na braku unormowania w tym przepisie terminu ograniczającego możliwość wydania przez ZUS decyzji o zwrocie nienależnie pobranych zasiłków z ubezpieczenia chorobowego.
W świetle dotychczasowego orzecznictwa Trybunału nie ulega wątpliwości, że pytanie prawne może dotyczyć konstytucyjności aktu normatywnego w zakresie, w jakim jest on pozbawiony określonych elementów, które – z uwagi na regulację konstytucyjną – ustawodawca powinien był uwzględnić (zob. postanowienie TK z 13 kwietnia 2010 r., sygn. P 35/09, OTK ZU nr 4/A/2010, poz. 39, oraz przywołane tam judykaty). Trybunał ma bowiem kompetencję do kontroli tzw. pominięć prawodawczych. Pod pojęciem tym należy rozumieć sytuację, gdy ustawodawca unormował określoną dziedzinę stosunków społecznych, ale dokonał tego w sposób niepełny, regulując ją tylko fragmentarycznie. Badana regulacja może być uznana za zawierającą unormowanie niepełne, jeśli z punktu widzenia zasad konstytucyjnych ma zbyt wąski zakres zastosowania albo pomija treści istotne ze względu na przedmiot i cel tej regulacji (zob., spośród wielu, wyroki TK z: 15 kwietnia 2014 r., sygn. SK 48/13, OTK ZU nr 4/A/2014, poz. 40; 3 czerwca 2014 r., sygn. K 19/11, OTK ZU nr 6/A/2014, poz. 60; 30 września 2014 r., sygn. SK 22/13, OTK ZU nr 8/A/2014, poz. 96). Podgląd ten zachowuje aktualność również na gruncie nowej ustawy o TK z 2015 r.
Należy jednocześnie przypomnieć, że skuteczne podniesienie zarzutu pominięcia prawodawczego zależy od tego, czy podmiot inicjujący postępowanie przed Trybunałem wykaże, że w określonej sytuacji rzeczywiście istnieje „jakościowa tożsamość” albo przynajmniej „daleko idące podobieństwo” treści normatywnej ujętej w zakwestionowanym przepisie oraz materii, która została pozostawiona poza jego zakresem, a która – zdaniem inicjatora postępowania – powinna była w tym przepisie się znaleźć. Dopiero bowiem wykazanie, że istnieje tego typu związek między zakwestionowanym przepisem a materią „pominiętą” przez ustawodawcę, pozwala rozróżnić sytuację „regulacji fragmentarycznej (niepełnej)” od sytuacji „zaniechania ustawodawczego”, do którego kontroli Trybunał Konstytucyjny nie jest powołany (zob. postanowienie TK z 11 grudnia 2002 r., sygn. SK 17/02, OTK ZU nr 7/A/2002, poz. 98; pogląd podtrzymany w późniejszym orzecznictwie – zob. np. wyrok TK z 22 lipca 2008 r., sygn. K 24/07, OTK ZU nr 6/A/2008, poz. 110).
W tym kontekście Trybunał stwierdza, że Sąd Rejonowy w Białymstoku błędnie powiązał zarzut pominięcia prawodawczego z treścią art. 67 ustawy zasiłkowej. W ocenie Trybunału, nie istnieje żadna jakościowa tożsamość ani nawet podobieństwo między materią unormowaną w tym przepisie (tj. kwestią terminów wygaśnięcia prawa ubezpieczonego do dochodzenia roszczeń o wypłatę przez ZUS należnych zasiłków z ubezpieczenia chorobowego) oraz materią, która – zdaniem sądu pytającego – powinna była zostać ujęta tam przez ustawodawcę (tj. kwestią terminów ograniczających możliwość wydania przez ZUS decyzji o zwrocie pobranych nienależnie zasiłków). Takie uchybienie formalne również stanowi podstawę do odmowy merytorycznego rozpoznania pytania prawnego. Zgodnie bowiem z art. 32 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o TK z 1997 r. w związku z art. 134 pkt 3 ustawy o TK z 2015 r., to do Sądu Rejonowego w Białymstoku należał obowiązek poprawnego sformułowania zarzutu niekonstytucyjności oraz przywołania adekwatnych argumentów na jego uzasadnienie.

2.4. Jak wynika z poczynionych wyżej ustaleń (zob. cz. II pkt 2.2 uzasadnienia), problematyki konsekwencji prawnych nienależnego pobrania zasiłków z ubezpieczenia chorobowego dotyczy art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej. To wobec tego przepisu mógłby ewentualnie być podnoszony zarzut pominięcia terminów przedawnienia roszczeń ZUS-u o zwrot świadczeń, jeśli zostały pobrane nienależnie. Przy takim ujęciu zakresu zaskarżenia istniałoby bowiem co najmniej podobieństwo treści normatywnej kwestionowanego przepisu oraz materii, której pominięcie przemawiać ma za niekonstytucyjnością regulacji. Art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej nie został jednak zaskarżony przez Sąd Rejonowy w Białymstoku.
Na marginesie Trybunał stwierdza jednak, że nawet w przypadku powiązania zarzutu pominięcia prawodawczego z art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej, zarzut taki mógłby okazać się bezzasadny. Skoro bowiem zasady zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczenia społecznego (w tym, zgodnie z art. 1 pkt 3 ustawy systemowej, zasiłków wypłacanych z ubezpieczenia chorobowego) określa – o ile przepisy szczególne (w tym przypadku art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej) nie stanowią inaczej – art. 84 ustawy systemowej, mający charakter przepisu ogólnego, tym samym dla kwestii przedawnienia roszczeń ZUS-u o zwrot nienależnie pobranych świadczeń znaczenie ma art. 84 ust. 7 zdanie pierwsze ustawy systemowej. Zgodnie z jego brzmieniem: „Należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń ulegają przedawnieniu po upływie 10 lat, licząc od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej te należności”.
Tym samym nie można zasadnie twierdzić, że przepisy prawa o ubezpieczeniach społecznych nie przewidują terminu „przedawnienia” roszczeń ZUS-u o zwrot nienależnie pobranych świadczeń. Kwoty nienależnie pobranych świadczeń ustalane są w drodze decyzji wydawanej przez ZUS (zob. art. 84 ust. 4 in principio ustawy systemowej). W decyzji tej ZUS wskazuje podstawę i dowody uznania świadczenia za pobrane nienależnie oraz określa wysokość kwoty, która powinna zostać zwrócona przez ubezpieczonego. Decyzja ta ma charakter konstytutywny (kształtujący zobowiązanie), nie zaś deklaratywny. Dopiero z chwilą otrzymania prawomocnej decyzji ZUS-u, ustalającej kwotę nienależnie pobranych świadczeń, po stronie ubezpieczonego powstaje obowiązek ich zwrotu, o którym mowa w art. 84 ust. 1 ustawy systemowej. Od tej daty roszczenia ZUS-u stają się wymagalne i powinny zostać zaspokojone przez ubezpieczonego bezzwłocznie. Ewentualna zwłoka ze zwrotem kwot nienależnie pobranych świadczeń rodzić będzie dodatkowo obowiązek uiszczenia odsetek naliczanych od dnia otrzymania prawomocnej decyzji ZUS-u. Jednakże po upływie 10 lat, licząc od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej kwotę świadczeń podlegających zwrotowi, roszczenia ZUS-u o zwrot nienależnie pobranych świadczeń ulegają przedawnieniu (a w istocie – wygaśnięciu) zgodnie z art. 84 ust. 7 zdanie pierwsze ustawy systemowej, wobec czego po upływie tego 10-letniego terminu nie mogą być skutecznie dochodzone (następuje „przedawnienie egzekucji należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń”; tak: B. Gudowska, uwagi do art. 84, [w:] Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz, red. B. Gudowska, J. Strusińska-Żukowska, Warszawa 2014, s. 985). Jak wynika z art. 84 ust. 7 zdanie drugie ustawy systemowej, do należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń stosuje się odpowiednio art. 24 tej ustawy w zakresie, w jakim przewiduje on wyłączenie przedawnienia należności z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne zabezpieczonych hipoteką lub zastawem (ust. 5), a także określa przesłanki zawieszenia oraz przerwania biegu terminu przedawnienia tych należności (ust. 5a-5c).
Zasadniczy problem, jaki musi rozstrzygnąć Sąd Rejonowy w Białymstoku, nie dotyczy zatem – jak to zdaje się przedstawiać sąd pytający w petitum pytania prawnego –braku możliwości „przedawnienia” żądania przez organ rentowy zwrotu nienależnie pobranego świadczenia (czy inaczej – „przedawnienia” roszczeń, jakie przysługują ZUS-owi wobec ubezpieczonego), lecz tego, za jaki okres wstecz ZUS może żądać zwrotu świadczeń, czy też – innymi słowy – po upływie jakiego terminu, licząc od momentu pobrania świadczenia, ZUS może wydać decyzję stwierdzającą, że świadczenie zostało pobrane nienależnie oraz nakazać jego zwrot. To odpowiedź na tak postanowione pytanie będzie miała znaczenie dla rozstrzygnięcia zasadności odwołania rozpoznawanego przez Sąd Rejonowy w Białymstoku w postępowaniu, na którego kanwie przedstawione zostało niniejsze pytanie prawne. Problem ten reguluje jednak art. 84 ust. 3 ustawy systemowej, którego konstytucyjności sąd pytający nie zakwestionował.
W tym miejscu Trybunał pragnie podkreślić, że dostrzega kontrowersje, jakie w orzecznictwie sądowym wzbudziła kwestia ustalenia początku biegu terminów określonych w art. 84 ust. 3 ustawy systemowej. W wielu wyrokach Sąd Najwyższy przyjmował, że terminy te należy liczyć od dnia wydania decyzji zobowiązującej do zwrotu świadczenia (zob. wyroki SN z: 11 grudnia 2007 r., sygn. akt I UK 145/07, OSNP nr 1-2/2009, poz. 28; 16 grudnia 2008 r., sygn. akt I UK 154/08, OSNP nr 11-12/2010, poz. 148). Stanowisko to zostało potwierdzone w uchwale z 16 października 2009 r., sygn. akt I UZP 10/09 (OSNP nr 7-8/2010, poz. 96) oraz podtrzymane w późniejszym orzecznictwie (zob. wyrok SN z 16 czerwca 2011 r., sygn. akt III UK 214/10, Lex nr 1095955). Taki sposób wykładni art. 84 ust. 3 ustawy systemowej oznaczał, że ZUS nie miał możliwości wydania decyzji o zwrocie nienależnie pobranego świadczenia, jeśli od momentu jego pobrania minęły już 3 lata (a w przypadku, gdy osoba ubezpieczona zawiadomiła organ wypłacający świadczenie o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczenia albo wstrzymania jego wypłaty – 12 miesięcy). Jednak odmienny pogląd został przyjęty w wyroku SN z 6 stycznia 2009 r., sygn. akt II UK 124/08 (OSNP nr 13-14/2010, poz. 169), a następnie potwierdzony w uchwale 7 sędziów SN z 16 maja 2012 r., sygn. akt III UZP 1/12 (OSNP nr 23-24/2012, poz. 290; dalej: uchwała SN z 2012 r.). W tych ostatnich orzeczeniach Sąd Najwyższy uznał, że art. 84 ust. 3 ustawy systemowej nie reguluje terminu przedawnienia obowiązku (określonego decyzją organu rentowego) zwrotu nienależnie pobranych świadczeń ani też nie uzależnia wielkości (rozmiaru) żądanego zwrotu od daty wydania decyzji zobowiązującej do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, ale wyznacza maksymalne wielkości (kwoty) nienależnie pobranych świadczeń, których zwrotu domaga się organ rentowy; terminy określone w tym przepisie obejmują okres od ostatniej wypłaty (pobrania) nienależnego świadczenia. Jednocześnie Sąd Najwyższy dostrzegł, że przyjęcie, iż organ rentowy nie jest związany (ograniczony) jakimkolwiek terminem przedawnienia do wydania decyzji zobowiązującej do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, która może być „wydana kiedykolwiek, w dowolnym czasie”, budzi „istotne wątpliwości aksjologiczne”, tyle tylko że, jak podkreślił SN, „Sąd Najwyższy nie może w drodze wykładni (interpretacyjnie) wykreować instytucji przedawnienia zobowiązania do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych, chociaż dostrzega potrzebę (de lege ferenda) interwencji legislacyjnej po to, aby ograniczyć możność żądania zwrotu nienależnie pobranych świadczeń po wielu latach od ich nienależnego pobrania, byleby organ rentowy «zdążył» z wydaniem stosowanej decyzji zobowiązującej do ich zwrotu przed śmiercią osoby, któr[a] pobrała nienależne świadczenia” (z uzasadnienia uchwały SN z 2012 r.). Sposób wykładni art. 84 ust. 3 ustawy systemowej, przyjęty przez SN w uchwale SN z 2012 r., jest jednak kwestionowany w literaturze przedmiotu – w szczególności w zakresie, w jakim odnosi się do świadczeń krótkoterminowych lub jednorazowych, jak zasiłek chorobowy (zob. K. Brzozowska, E. Dawidowska-Myszka, Obowiązek zwrotu nienależnie pobranego świadczenia z ubezpieczenia społecznego, „Przegląd Sądowy” 2015, nr 7-8, s. 111-114).
Na tym tle Trybunał dostrzega, że rzeczywistym powodem skierowania pytania prawnego przez Sąd Rejonowy w Białymstoku zdaje się być nie tyle treść przepisów (a na pewno nie treść art. 67 ustawy zasiłkowej, wskazanego formalnie jako przedmiot kontroli), ile wątpliwości co do sposobu wykładni regulacji o zwrocie nienależnie pobranych świadczeń oraz praktycznych skutków przyjęcia jednego z wariantów interpretacyjnych, jakie pojawiły się w orzecznictwie Sądu Najwyższego w ostatnich latach.
W tym miejscu Trybunał przypomina, że do jego kompetencji nie należy dokonywanie wiążącej wykładni ustaw. Wykładnia przepisów należy bowiem do sądów jako organów powołanych do stosowania prawa. Nie należy również do jego kompetencji wskazywanie, który z kilku uznanych przez sądy za dopuszczalne rezultatów interpretacji określonego przepisu jest właściwy. Wyroki Trybunału mają na celu wyeliminowanie z porządku prawnego normy prawnej niezgodnej z Konstytucją, a nie przesądzenie, który z możliwych wariantów interpretacyjnych powinien być przyjęty przez sądy. Pytanie prawne, o którym mowa w art. 193 Konstytucji, nie jest bowiem środkiem służącym do usuwania wątpliwości co do wykładni przepisów (zob., spośród wielu, postanowienie TK z 14 lipca 2015 r., sygn. P 47/13, OTK ZU nr 7/A/2015, poz. 107).
Co prawda przedmiotem kontroli konstytucyjności, także w postępowaniu wszczętym na skutek przedstawienia pytania prawnego przez sąd, może stać się treść normatywna przepisu uzyskana w wyniku jednolitej, powszechnej oraz stałej wykładni sądowej (zob. np. postanowienie TK z 7 marca 2011 r., sygn. P 3/09, OTK ZU nr 2/A/2011, poz. 13), niemniej stwierdzenie, że w sprawie rzeczywiście mamy do czynienia z jednolitą, powszechną oraz stałą wykładnią sądową wymaga poczynienia przez Trybunał ustaleń merytorycznych, co – z uwagi na uchybienia formalnoprawne pytania prawnego Sądu Rejonowego w Białymstoku – pozostaje poza ramami niniejszego postępowania. Kwestia ta będzie zapewne przedmiotem ustaleń w sprawie rozpoznawanej przez Trybunał pod sygn. P 32/15, w której Sąd Rejonowy dla Warszawy-Żoliborza w Warszawie przedstawił pytanie prawne dotyczące w istocie tożsamego problemu, mianowicie braku terminu „przedawnienia” możliwości wydania przez ZUS decyzji o zwrocie nienależnie pobranego świadczenia, wskazując jednocześnie jako przedmiot kontroli art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej w związku z art. 84 ust. 1 i 3 ustawy systemowej.

Z tych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.