Pełny tekst orzeczenia

254/3/B/2015

POSTANOWIENIE
z dnia 20 maja 2015 r.
Sygn. akt Ts 111/14

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Teresa Liszcz – przewodnicząca
Małgorzata Pyziak-Szafnicka – sprawozdawca
Leon Kieres,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 listopada 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej E. R.-T.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 28 kwietnia 2014 r. (data nadania) E. R.-T. (dalej: skarżąca) wystąpiła o zbadanie zgodności art. 1, art. 2 i art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 9 kwietnia 1968 r. o dokonywaniu w księgach wieczystych wpisów na rzecz Skarbu Państwa w oparciu o międzynarodowe umowy o uregulowaniu roszczeń finansowych (Dz. U. Nr 12, poz. 65; dalej: ustawa z 1968 r.) z art. 21, art. 32 ust. 1, art. 34 ust. 2, art. 45 ust. 1, art. 64 w zw. z art. 31 ust. 3, art. 77 ust. 1 w zw. z art. 7 i w zw. z art. 31 ust. 3, art. 87 ust. 1 oraz art. 91 ust. 1 Konstytucji.
Postanowieniem z 3 listopada 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania złożonej skardze dalszego biegu, stwierdziwszy, że nie spełnia ona przesłanki określonej w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Trybunał ustalił, że sprawa, która przyczyniła się do złożenia skargi, nie dotyczyła ani ochrony przysługującej skarżącej własności lub innych praw majątkowych, ani odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość lub za niezgodne z prawem działanie organów władzy publicznej. Decyzje i orzeczenia, z którymi skarżąca wiązała naruszenie swoich praw, nie rozstrzygały bowiem o prawach wywodzonych przez nią z art. 21 ust. 2, art. 45 ust. 1, art. 64 w zw. z art. 31 ust. 3 czy art. 77 ust. 1 w zw. z art. 7 i w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Trybunał uznał również, że skarga nie spełniła warunku określonego w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK. Z art. 32 ust. 1, art. 34 ust. 2, art. 87 ust. 1 oraz art. 91 ust. 1 Konstytucji samodzielnie nie wynikają bowiem konstytucyjne wolności lub prawa, których ochrony skarżąca mogłaby dochodzić za pomocą skargi, o której mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji. Trybunał przywołał też wyrok Sądu Najwyższego z 15 października 2010 r. (sygn. akt V CSK 3/10, LEX nr 686384), potwierdzający, że skarżącej – wbrew jej odmiennemu zdaniu – przysługuje droga sądowa do dochodzenia przed sądem powszechnym uzgodnienia treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Odwoławszy się zaś do swojego wyroku z 24 października 2000 r. (SK 31/99, OTK ZU nr 7/2000, poz. 262), Trybunał ocenił jako oczywiście bezzasadny postawiony w skardze zarzut nierównego traktowania obywateli polskich mających podwójne obywatelstwo i obywateli polskich mających wyłącznie obywatelstwo polskie (art. 32 ust. 1 w zw. z art. 34 ust. 2 Konstytucji). W konsekwencji tak samo ocenił inne – powiązane z nim – zarzuty skarżącej.
W zażaleniu na powyższe postanowienie skarżąca podnosi, że wbrew temu, co stwierdził Trybunał, „zaskarżone przepisy powodują powstanie uprawnienia Ministra Finansów do orzekania o przejściu przysługujących obywatelowi polskiemu praw własności nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa, dopuszczają ich zastosowanie do mienia osób posiadających w chwili zawarcia i wykonania układów indemnizacyjnych obywatelstwo polskie oraz zamykają obywatelom polskim drogę sądową do uzyskania pełnego odszkodowania za bezprawnie wywłaszczone mienie oraz konwalidują bezprawnie dokonaną nacjonalizację, co powoduje, że w sposób faktyczny przesądzają one o przysługiwaniu własności nieruchomości Skarbowi Państwa, wbrew wyłącznej właściwości sądowych powszechnych do badania tej kwestii”. Zdaniem skarżącej Trybunał błędnie przyjął, że wydana wobec niej decyzja Ministra Finansów, jako mająca charakter deklaratoryjny, nie zamknęła jej drogi do dochodzenia przed sądem powszechnym uzgodnienia treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Skarżąca powtarza to, co podniosła w skardze, a mianowicie – że wydana na podstawie zaskarżonych przepisów „decyzja administracyjna o przejściu przysługującej obywatelowi polskiemu własności nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa stanowiąca podstawę wpisu Skarbu Państwa do księgi wieczystej jako właściciela nieruchomości (skutek pierwotny), wywołuje również skutek wtórny całkowicie uniemożliwiający skarżącej realizację jej praw w innych postępowaniach, a to poprzez uniemożliwienie (…) [jej] (obywatelce polskiej!) dochodzenia na drodze administracyjnej stwierdzenia nieważności decyzji odmownej (…) [Prezydium Rady Narodowej] z 7 listopada 1950 roku, a w następstwie tego także uniemożliwienie (…) uzyskania orzeczenia administracyjnego otwierającego drogę sądową w zakresie uzgodnienia treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym czy też dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w związku z bezprawiem legislacyjnym (…), a nadto decyzja Ministra Finansów (…) zatwierdzona prawomocnym wyrokiem NSA (…) wiąże również wszystkie »inne sądy i inne organy państwowe«”. Skarżąca podkreśla również, że „to właśnie okoliczność wydania przez Ministra Finansów decyzji z 12 maja 2011 roku stwierdzającej przejście na rzecz Skarbu Państwa (…) nieruchomości [należącej do skarżącej] stanowi uzasadnienie dla umarzania przez organy postępowań nadzorczych prowadzonych w sprawie o stwierdzenie nieważności decyzji (…) z 1950 roku, które wskazują właśnie na rzekomy brak interesu prawnego skarżącego z uwagi na wydanie decyzji Ministra Finansów z 12 maja 2011 roku”. W przekonaniu skarżącej „ze zgromadzonego w [jej] sprawie materiału dowodowego nie wynika, że (…) otrzymała jakiekolwiek odszkodowanie, a gdyby nawet przyjąć, że jakaś kwota odszkodowania została [jej] wypłacona, to została potraktowana gorzej niż obywatele polscy, gdyż im zaskarżone przepisy nie przeszkadzają w uzyskaniu pełnego odszkodowania na skutek uprzedniego stwierdzenia nieważności tzw. decyzji dekretowej (nacjonalizacyjnej), a odszkodowania ewentualnie wypłacane na podstawie układu indemnizacyjnego z Wielką Brytanią wynosiły co najwyższej 1/100 wartości utraconego mienia”. W związku z powyższymi zarzutami skarżąca wnosi o uwzględnienie jej zażalenia, uchylenie zaskarżonego postanowienia Trybunału i skierowanie sprawy do rozpoznania na rozprawie.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w zw. z art. 36 ust. 6 i 7 ustawy o TK). Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał bada przede wszystkim, czy w zaskarżonym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego kwestionowane postanowienie jest prawidłowe, a argumenty przytoczone w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie.
W zażaleniu skarżąca zaznacza, że wbrew odmiennej ocenie Trybunału wydana wobec niej – na podstawie zaskarżonych przepisów – decyzja Ministra Finansów z 12 maja 2011 r. uniemożliwiła jej dochodzenie przed sądem powszechnym należytej ochrony przysługujących jej praw, w tym prawa do naprawienia szkody wyrządzonej bezprawiem administracyjnym. Jak bowiem skarżąca podkreśla, „do uzgodnienia treści księgi wieczystej (tj. do usunięcia niezgodnego z rzeczywistym stanem prawnym wpisu Skarbu Państwa jako właściciela objętej nią nieruchomości i w jego miejsce wpisanie skarżącej), czy też realizacji innych roszczeń (np. odszkodowawczych), konieczne jest uprzednie wydanie ostatecznego i prawomocnego rozstrzygnięcia na drodze administracyjnej, stwierdzającego, że decyzja (…) [Prezydium Rady Narodowej] z 7 listopada 1950 roku odmawiająca skarżącej ustanowienia prawa własności czasowej do gruntu warszawskiego (nieruchomości opisanej w skardze konstytucyjnej) jest dotknięta wadą nieważności”. Skarżąca ponownie więc podnosi, że zaskarżone przepisy są sprzeczne z art. 34 ust. 2 Konstytucji w zakresie, w jakim dopuszczają traktowanie obywatela polskiego jako cudzoziemca, oraz z art. 77 ust. 1 w zw. z art. 7 i w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji, bo prowadzą do naruszenia prawa do wynagrodzenia szkody wyrządzonej niezgodnym z prawem działaniem władzy publicznej. Zdaniem skarżącej zaskarżone przepisy są też sprzeczne z art. 64 ust. 2 i 3 w zw. z art. 21 i w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji, ponieważ powodują „faktyczne konwalidowanie niezgodnego z prawem wywłaszczenia bez zapewnienia skarżącej słusznego odszkodowania” oraz „nieuzasadnione różnicowanie przyznanej obywatelom ochrony prawa własności i prawa do słusznego odszkodowania z uwagi na posiadanie podwójnego obywatelstwa”. Skarżąca podtrzymuje tym samym zarzut sprzeczności zaskarżonych przepisów z art. 87 ust. 1 oraz art. 91 ust. 1 Konstytucji. Skarżąca twierdzi nadto, że Trybunał błędnie uznał jej zarzut naruszenia art. 32 ust. 1 w zw. z art. 34 ust. 2 Konstytucji i – w konsekwencji – powiązane z nim pozostałe zarzuty za oczywiście bezzasadne. Podnosi przy tym, że nie otrzymała żadnego odszkodowania z tytułu utraty rodowej nieruchomości (zabranej jej „z naruszeniem przepisów dekretu warszawskiego”) i została potraktowana gorzej niż obywatele polscy, gdyż „im zaskarżone przepisy nie przeszkadzają w uzyskaniu pełnego odszkodowania”.
Trybunał ponownie zwraca uwagę na to, że przedmiotem skargi statuowanej w art. 79 ust. 1 Konstytucji mogą być tylko te przepisy, na których oparto ostateczne orzeczenie o konstytucyjnych wolnościach lub prawach skarżącego. Ochrona przyznana w art. 79 ust. 1 Konstytucji aktualizuje się więc dopiero wtedy, gdy organ administracji publicznej lub sąd orzekną ostatecznie o wolnościach lub prawach skarżącego albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. Skarga konstytucyjna powinna zatem zawierać nie tylko dokładne przywołanie przepisu, wobec którego skarżący domaga się stwierdzenia niezgodności z Konstytucją, lecz także wydanego na jego podstawie ostatecznego orzeczenia o przysługujących skarżącemu konstytucyjnych prawach (art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK). Niewskazanie lub nieprawidłowe wskazanie takiego przepisu lub rozstrzygnięcia powoduje odmowę nadania skardze dalszego biegu.
Trzeba – tak jak uczynił to Trybunał w zaskarżonym postanowieniu – wyraźnie oddzielić od siebie dwa rozstrzygnięcia wydane wobec skarżącej. Od decyzji Ministra Finansów z 12 maja 2011 r. (nr FR6/6420/043/RFB/10/11/2033), wydanej na podstawie zakwestionowanych w skardze przepisów, a stwierdzającej przejście na własność Skarbu Państwa określonych w niej nieruchomości, należy odróżnić orzeczenie Prezydium Rady Narodowej m.st. Warszawy z 7 listopada 1950 r. (nr PB/7096/50/U) o nieprzyznaniu skarżącej prawa własności czasowej. To właśnie wspomniana decyzja, a nie orzeczenie, dała skarżącej asumpt do zainicjowania postępowania skargowego. Należy więc podkreślić, że w postępowaniu administracyjnym, w którym wydano, a następnie kontrolowano decyzję z 12 maja 2011 r., oraz w postępowaniu sądowoadministracyjnym ani Minister Finansów, ani sądy administracyjne nie rozstrzygali o odszkodowaniu dla skarżącej lub o tym, czy orzeczenie o nieprzyznaniu skarżącej własności czasowej zostało wydane z naruszeniem prawa. Ewentualny wpływ decyzji z 12 maja 2011 r. na inne postępowania administracyjne, w szczególności na postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności orzeczenia z 7 listopada 1950 r., nie wynika zatem bezpośrednio ze sprawy, która dla skarżącej stała się podstawą do wniesienia skargi konstytucyjnej. Tym samym „zamknięcie skarżącej drogi administracyjnej do stwierdzenia nieważności decyzji odmownej (…) z 1950 r. i drogi sądowej do odszkodowania” mogłoby nastąpić wyłącznie w innych postępowaniach niż to, w którym wydano (prawomocną i ostateczną) decyzję z 12 maja 2011 r.
Trybunał powtórnie zwraca uwagę na cytowany już w zaskarżonym postanowieniu fragment wyroku Sądu Najwyższego z 15 października 2010 r. Wynika z niego jednoznacznie, że decyzja z 12 maja 2011 r. nie zamyka skarżącej drogi do uzgodnienia treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. To zaś, czy drogę tę zamyka inna decyzja lub orzeczenie, nie może być badane – co zostało już wyjaśnione powyżej – w niniejszym postępowaniu skargowym.
Nadal aktualna jest zatem konstatacja Trybunału, że skarga nie spełnia przesłanki określonej w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, ponieważ decyzje i orzeczenia wydane w sprawie skarżącej nie ukształtowały ostatecznie jej sytuacji w zakresie przysługujących jej wolności i praw konstytucyjnych, których ochrony domaga się przed Trybunałem. Trybunał przypomina, że to nie decyzja (orzeczenie), lecz przepisy, na podstawie których została ona wydana, mają być źródłem naruszenia konstytucyjnych praw skarżącego.
Trybunał zauważa, że zaskarżone przepisy nie dają Skarbowi Państwa kompetencji do pozbawienia skarżącej prawa własności, a jedynie potwierdzają, iż doszło do takiej utraty prawa własności. Dlatego też nie regulują żadnego odszkodowania za utracone (na rzecz Skarbu Państwa) prawo własności (lub inne prawo rzeczowe).
Wbrew odmiennym sugestiom skarżącej nie ma jednak także podstaw do tego, by z decyzją z 12 maja 2011 r. łączyć jakiś „wtórny skutek” polegający rzekomo na „konwalidowaniu przypadków niezgodnego z prawem wywłaszczenia bez zapewnienia skarżącej prawa do słusznego odszkodowania”.
Należy też dodać, że Trybunał nie dokonuje własnych ustaleń faktycznych, a zgodnie z ustaleniami Ministra Finansów skarżącej wypłacono odszkodowanie, co skłoniło ją do zrzeczenia się „wszelkich (…) roszczeń wynikających z różnych polskich środków nacjonalizacyjnych, wywłaszczeniowych i innych podobnych środków oraz z tytułu zaległych płatności zagwarantowanych przez polski rząd oraz innych przedwojennych długów bankowych i handlowych”. Wbrew oczekiwaniom skarżącej Trybunał nie ma zatem podstaw do kwestionowania tego, że wypłacono jej odszkodowanie za utracone mienie.

W zażaleniu skarżąca powtórzyła zarzut skarżącej dotyczący jej nierównego traktowania, który sformułowała jako główny zarzut swojej skargi. W ocenie Trybunału nie zasługuje on na uwzględnienie. W tym kontekście ponownie należy przytoczyć przywoływany już w zaskarżonym postanowieniu wyrok TK z 24 października 2000 r. (SK 31/99, OTK ZU nr 7/2000, poz. 262). W wyroku tym Trybunał stwierdził, że „wszystkie powojenne akty prawne dotyczące nacjonalizacji i innych form przejęcia własności, odnosiły się do określonych kategorii mienia, posługiwały się więc kryterium przedmiotowym; abstrahowały od kryterium obywatelstwa czy narodowości właścicieli. Wyjątek stanowiły postanowienia w sprawie majątków poniemieckich. Tak więc ustawy i dekrety wywołały skutek wobec ogółu obywateli polskich, niezależnie od miejsca ich zamieszkania i – ewentualnie – przyjęcia przez nich obywatelstwa państwa obcego. Różnica sytuacji prawnej obywateli polskich nie posiadających innego obywatelstwa i tych, którzy przebywając w Stanach Zjednoczonych (a także innych krajach, z którymi Polska zawarła układy) uzyskali obywatelstwo tego kraju polegała na tym, że o ile ta pierwsza grupa nie uzyskała rekompensaty za utracone mienie, o tyle druga grupa, właśnie na podstawie kwestionowanego układu, otrzymała odszkodowania wypłacone przez rząd amerykański z pieniędzy przekazanych na ten cel przez rząd polski”.
Zatem tak jak w sprawie, w której został wydany wyrok z 24 października 2000 r., tak jak i w tym przypadku jako bezpodstawny należało ocenić postawiony w skardze zarzut nierównego (gorszego) traktowania przez Państwo Polskie Polaków, którzy oprócz obywatelstwa polskiego mają również obywatelstwo brytyjskie. Taka ocena zarzutu nierównego traktowania skarżącej musiała skutkować stwierdzeniem oczywistej bezzasadności wszystkich tych zarzutów postawionych w skardze, które dotyczyły odmiennego traktowania osób mających wyłącznie obywatelstwo polskie oraz osób mających także inne obywatelstwa niż obywatelstwo polskie.

W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.