Pełny tekst orzeczenia

10/1/B/2015

POSTANOWIENIE

z dnia 4 lutego 2015 r.

Sygn. akt Ts 193/12



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Teresa Liszcz – przewodnicząca

Stanisław Rymar – sprawozdawca

Leon Kieres,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 listopada 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Z.P.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



1. W skardze konstytucyjnej, sporządzonej przez adwokata ustanowionego pełnomocnikiem z urzędu i wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 10 sierpnia 2012 r. (data prezentaty), Z.P. (dalej: skarżący) zarzucił niezgodność: (1) art. 165 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) – w brzmieniu nadanym przez art. 71 pkt 2 ustawy z dnia 12 czerwca 2003 r. – Prawo pocztowe (Dz. U. Nr 130, poz. 1188, ze zm.; dalej: prawo pocztowe z 2003 r.) i obowiązującym do dnia wejścia w życie art. 134 pkt 4 ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe (Dz. U. poz. 1529; dalej: prawo pocztowe z 2012 r.), w zakresie, w jakim uznaje za datę złożenia pisma datę przekazania pisma sądowi właściwemu przez sąd, do którego pismo zostało błędnie zaadresowane, pomimo że obydwa sądy mają siedzibę pod tym samym adresem – z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji; (2) art. 373 w związku z art. 369 § 1 i 2 k.p.c. – w zakresie, w jakim przepis ten nakazuje sądowi drugiej instancji odrzucić apelację w sytuacji niedostrzeżenia przez sąd pierwszej instancji przekroczenia przez apelującego terminu do złożenia wniosku o sporządzenie na piśmie uzasadnienia wyroku, a następnie sporządzenia przez sąd pierwszej instancji uzasadnienia i doręczenia uzasadnienia wyroku i w dalszej kolejności wniesienia apelacji przez apelującego w terminie dwutygodniowym od momentu doręczenia wyroku wraz z uzasadnieniem – z art. 45 ust. 1 w związku z art. 176 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.

Przedstawione przez skarżącego zarzuty dotyczyły zasadności nadmiernego rygoryzmu procedury cywilnej (nieproporcjonalnie pozbawiającego – jego zdaniem – jednostkę prawa do sądu oraz prawa do zaskarżenia orzeczenia do sądu wyższej instancji) w postaci odrzucenia – na podstawie art. 373 zdanie pierwsze k.p.c. – środka odwoławczego (apelacji) przez sąd drugiej instancji jako wniesionego po terminie, gdy: po pierwsze – wniosek strony o sporządzenie uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji został wniesiony za pośrednictwem polskiej placówki pocztowej operatora publicznego do innego (niewłaściwego) sądu; po drugie – sąd niewłaściwy przekazał wniosek strony do sądu właściwego, ale po upływie terminu, o którym mowa w art. 328 § 1 k.p.c.; po trzecie – sąd właściwy sporządził i doręczył stronie uzasadnienie swojego orzeczenia, a ta – na zasadzie art. 369 § 1 k.p.c. – wniosła apelację.



2. Postanowieniem z 15 listopada 2013 r. Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) – odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z powodu oczywistej bezzasadności przedstawionych w niej zarzutów.

W sprawie, w związku z którą wniesiono analizowaną skargę konstytucyjną, profesjonalny pełnomocnik procesowy skarżącego 8 czerwca 2011 r. – za pośrednictwem polskiej placówki pocztowej operatora publicznego – złożył wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie – II Wydział Cywilny z 7 czerwca 2011 r. (sygn. akt II C 589/10) i doręczenie go skarżącemu; jednakże pismo procesowe zostało wysłane na adres Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie, czyli sądu niewłaściwego w rozumieniu art. 328 § 1 k.p.c. Sąd ten otrzymał wniosek pełnomocnika skarżącego 14 czerwca 2011 r. i przekazał Sądowi Okręgowemu w Warszawie, do którego wpłynął 16 czerwca 2011 r., czyli po upływie terminu do złożenia tego wniosku. W związku z powyższym wobec skarżącego miał zastosowanie termin do wniesienia apelacji, określony w art. 369 § 2 k.p.c., na co zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny w Warszawie – I Wydział Cywilny w postanowieniu z 18 października 2011 r. (sygn. akt I ACa 981/11), odrzucającym apelację skarżącego jako wniesioną po terminie.

Zdaniem Trybunału, zważywszy, że skarżący w toku postępowania sądowego nie działał samodzielnie, ale za pośrednictwem profesjonalnego pełnomocnika procesowego, to nie zakwestionowane przepisy ipso iure ac in abstracto uniemożliwiły merytoryczne rozpoznanie apelacji skarżącego, ale wyłącznie niezachowanie należytej staranności przez jego pełnomocnika. Zatytułowanie wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku oraz zaadresowanie przesyłki z tym wnioskiem do sądu niewłaściwego, który przekazał wniosek do sądu właściwego po terminie określonym w art. 328 § 1 k.p.c., spowodowało uchybienie przez skarżącego (jako stronę postępowania) terminowi do skutecznego wniesienia apelacji w trybie art. 369 § 1 k.p.c., jak i art. 369 § 2 k.p.c. (nieuzasadnione pozostawanie pełnomocnika skarżącego w przekonaniu o prawidłowości i terminowości złożonego wniosku o uzasadnienie wyroku podczas otwartego terminu do wniesienia apelacji wynikającego z powołanego przepisu).

Trybunał odwołał się do swojego dotychczasowego orzecznictwa, zgodnie z którym nie można mówić o nadmiernym rygoryzmie regulacji proceduralnych, jeżeli strona postępowania zastąpiona jest w postępowaniu przed sądem powszechnym przez adwokata, radcę prawnego albo rzecznika patentowego. Z samej bowiem istoty zastępstwa procesowego wypełnianego przez profesjonalnego pełnomocnika wynika uprawnione założenie, że pełnomocnik ten będzie działał fachowo, zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą oraz należytą starannością (zob. np. postanowienie TK z 13 kwietnia 2010 r., Ts 221/09, OTK ZU nr 3/B/2010, poz. 232). Prawodawca, nakładając na profesjonalnych pełnomocników zaostrzone wymagania w zakresie spełniania stawianych przez ustawę wymagań formalnych oraz oczekując od nich spełniania wysokich standardów zawodowych, za elementarne zadanie warsztatowe uznał prawidłowe od strony formalnej sporządzanie i wnoszenie pism procesowych, w tym środków odwoławczych i środków zaskarżenia, oraz uiszczanie należnych, określonych przez ustawę opłat (zob. uchwała SN z 22 lutego 2006 r., sygn. akt III CZP 6/06, OSNC 2007, nr 1, poz. 5). Ponadto, dopuszczalność stosowania surowszego rygoru w odniesieniu do pism procesowych obarczonych uchybieniami formalnymi, wnoszonych przez pełnomocników procesowych będących profesjonalistami, została potwierdzona również w orzecznictwie Trybunału (zob. np. wyroki TK z 12 września 2006 r., SK 21/05, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 103 oraz 20 grudnia 2007 r., P 39/06, OTK ZU nr 11/A/2007, poz. 161).

Odpis postanowienia Trybunału został doręczony pełnomocnikowi skarżącego 18 listopada 2013 r.



3. Pismem procesowym, sporządzonym przez adwokata ustanowionego pełnomocnikiem z urzędu i wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego 25 listopada 2013 r. (data nadania), skarżący złożyła zażalenie na postanowienie Trybunału z 15 listopada 2013 r., orzeczeniu temu zarzucając „naruszenie art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym poprzez uznanie, że skarga jest oczywiście bezzasadna” oraz „zaniechanie rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny przedstawionych w niej zarzutów, dotyczących dostrzeżonych sprzeczności norm z Konstytucją RP”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w związku z art. 36 ust. 6 i 7 w związku z art. 49 ustawy o TK). Na etapie rozpatrzenia zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy w zaskarżonym postanowieniu, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.



2. Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a przedstawione w zażaleniu zarzuty nie zasługują na uwzględnienie.



3. Odnosząc się do sformułowanych w zażaleniu zarzutów, Trybunał Konstytucyjny przypomina, że art. 79 ust. 1 Konstytucji stanowi, iż „każdy (…) ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego”. Oznacza to, że skarga konstytucyjna powinna odpowiadać – z woli ustrojodawcy – warunkom merytorycznym i formalnym opisanym w ustawie zwykłej, czyli ustawie o Trybunale Konstytucyjnym (por. J. Trzciński, uwaga 10. do art. 79 Konstytucji, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 19992007). Ta zaś w art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 nakazuje oceniać skargę z punktu widzenia przesłanki „oczywistej bezzasadności”. Ustawowe kryterium zasadności skargi konstytucyjnej nakłada na Trybunał obowiązek badania na etapie wstępnego rozpoznania skargi nie tylko jej formalnej poprawności (czy spełnia ona wymogi z art. 46 ust. 1 oraz art. 47 ustawy o TK), ale także – co wymaga szczególnego podkreślenia – tego, czy wolność lub prawo konstytucyjne, na które powołuje się skarżący, pozostaje (zważywszy na stan faktyczny i prawny poprzedzający wniesienie skargi) w odpowiednim (adekwatnym) związku z przepisem aktu normatywnego, który został uczyniony przedmiotem zaskarżenia (por. Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki, J. Trzciński, Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Warszawa 1999, s. 123).

Argumentacja zażalenia tymczasem w istocie podaje w wątpliwość legitymację Trybunału Konstytucyjnego, orzekającego w jednoosobowym składzie, do wyrażania stanowiska odnośnie do oczywistej bezzasadności zarzutów podniesionych w skardze konstytucyjnej i to już na etapie jej wstępnej kontroli. W związku z powyższym podkreślić należy, że w świetle przepisów ustawy o TK niedopuszczenie do merytorycznego badania oczywiście bezzasadnych zarzutów skargi konstytucyjnej stanowić ma jeden z celów badania prawidłowości tego środka prawnego, prowadzonego w ramach jego wstępnej kontroli. Kontrola ta realizowana jest w pierwszej kolejności przez wyznaczonego sędziego Trybunału Konstytucyjnego, którego rozstrzygnięcie podlega weryfikacji przez skład trzech sędziów Trybunału (w wyjątkowych przypadkach przez TK w pełnym składzie), wywołanej zażaleniem na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Nie ma zatem de lege lata jakichkolwiek podstaw prawnych do relatywizowania przesłanek dopuszczalności skargi konstytucyjnej w zależności od etapu wstępnej kontroli skargi, zwłaszcza zaś nakazu bardziej powściągliwego kwalifikowania sformułowanych w niej zarzutów w trakcie rozpoznania skargi przez jednego sędziego Trybunału Konstytucyjnego.

Należy przypomnieć, że każdorazowa ocena zasadności skargi konstytucyjnej (tzn. sformułowanych w niej zarzutów) nie może abstrahować od okoliczności konkretnego stanu faktycznego. Naruszenie konstytucyjnych praw i wolności musi mieć bowiem charakter obiektywny, tzn. nie może być wywołane (sprowokowane) przez zachowanie (a ściślej: zaniedbanie) skarżącego. Nie bez znaczenia jest także to, czy skarżący działał samodzielnie, czy też był zastępowany przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego; instytucja pełnomocnika profesjonalnego ma bowiem gwarantować odpowiednią merytorycznie i fachową reprezentację interesów strony (por. uchwała SN z 22 lutego 2006 r., sygn. akt III CZP 6/06, OSNC 2007, nr 1, poz. 5).

W stanie faktycznym poprzedzającym wniesienie analizowanej skargi konstytucyjnej skarżący działał za pośrednictwem pełnomocnika profesjonalnego, którego obowiązkiem było dochowanie należytej staranności przy reprezentowaniu mandanta. Tymczasem to błąd pełnomocnika (jego zaniedbanie), czyli nie dochowanie należytej staranności, nie tylko spowodowało niemożność merytorycznego rozpoznania apelacji skarżącego (nie zaś treść zaskarżonych przepisów k.p.c. ipso iure atque in abstracto), ale wywołało też dalszą konsekwencję w postaci utraty prawa do wniesienia skargi konstytucyjnej. Skarga ta – co wyraźnie wynika z art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK – nie może być wykorzystywana jako instrument służący korygowaniu zaniedbań, popełnionych w postępowaniu poprzedzającym jej wniesienie, nawet jeżeli za te zaniedbania nie ponosi bezpośrednio odpowiedzialności skarżący, tylko jego pełnomocnik.

Podsumowując, w zaskarżonym postanowieniu Trybunał Konstytucyjny prawidłowo stwierdził podstawę odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z powodu oczywistej bezzasadności postawionych w niej zarzutów.



Z wyżej przedstawionych powodów – na podstawie art. 36 ust. 7 w związku z art. 49 ustawy o TK – Trybunał Konstytucyjny postanowił nie uwzględnić zażalenia.