Pełny tekst orzeczenia

136/2/B/2015



POSTANOWIENIE

z dnia 18 marca 2015 r.

Sygn. akt Ts 289/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Marek Zubik – przewodniczący

Piotr Tuleja – sprawozdawca

Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 lutego 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej S.P.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



1. W sporządzonej przez adwokata skardze konstytucyjnej, wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 31 października 2013 r. (data nadania), S.P. (dalej: skarżący) zarzucił niezgodność art. 368 § 2 zdanie pierwsze i trzecie w związku z art. 19 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) w zakresie, w jakim wymaga od wnoszącego apelację oznaczenia wartości przedmiotu zaskarżenia w sprawie zaskarżenia uchwały właścicieli lokali w myśl art. 25 ust. 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903, ze zm.; dalej: u.w.l.), z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 78 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.

Zdaniem skarżącego zaskarżone unormowanie narusza „prawo do sądu w zakresie prawa do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej odwoławczej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości w aspekcie negatywnym wyrażającym się w zakazie zamykania lub nadmiernego ograniczania dostępu do wymiaru sprawiedliwości (art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 78 Konstytucji RP)”, a także godzi w „prawo do nieograniczania prawa do sądu, jeżeli nie jest to konieczne i nie jest uzasadnione dla ochrony bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego bądź ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności innych osób, naruszone w sposób bezpośredni, zaś w przypadku ochrony praw innych osób, poprzez naruszenie zasady konieczności wynikającej z trójstopniowego testu proporcjonalności (art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 78 w związku z art. 31 ust. 2 Konstytucji RP)”.



2. Postanowieniem z 24 lutego 2014 r. Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) – odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z powodu oczywistej bezzasadności zarzutu.

Trybunał zwrócił uwagę na to, że – w stanie faktycznym poprzedzającym wniesienie analizowanej skargi konstytucyjnej – zaskarżone przez skarżącego uchwały wspólnoty mieszkaniowej regulowały sposób zarządu nieruchomością wspólną przez ustalenie opomiarowania i rozliczenia zużycia zimnej i ciepłej wody użytkowej oraz kosztów centralnego ogrzewania i ciepłej wody, a zatem odnosiły się do wykonywania prawa majątkowego. To z kolei przekładało się – od strony formalnoprawnej – na obowiązek podania przez skarżącego wartości przedmiotu zaskarżenia przy wnoszeniu apelacji od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach – II Wydział Cywilny – Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku z 19 grudnia 2012 r. (sygn. akt II C 129/12), oddalającego jego powództwo o uchylenie przedmiotowych uchwał. Niepodanie przez skarżącego wartości przedmiotu zaskarżenia (mimo stosownego wezwania przez sąd) skutkowało odrzuceniem apelacji przez sąd pierwszej instancji postanowieniem z 31 maja 2013 r. (sygn. akt II C 129/12), które zostało utrzymane w mocy postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Katowicach – V Wydział Cywilny z 25 lipca 2013 r. (sygn. akt V ACz 691/13). Trybunał stwierdził, że – wbrew stanowisku skarżącego – ustalenie przez stronę wartości przedmiotu zaskarżenia nie jest czynnością niewykonalną, która implikuje zamknięcie jednostce drogi sądowej. Przy kwestionowaniu uchwały zawierającej regulacje dotyczące wysokości opłat eksploatacyjnych (jak w przypadku zaskarżonych przez skarżącego uchwał wspólnoty mieszkaniowej) można bowiem ustalić w drodze obliczeń matematycznych wartość przedmiotu sporu oraz wartość przedmiotu zaskarżenia za podstawę – przez przyjęcie za podstawę wskazanych w takiej uchwale stawek rozliczeniowych. Tym samym, to nie zakwestionowane przepisy ipso iure ac in abstracto uniemożliwiły merytoryczne rozpoznanie apelacji skarżącego, ale wyłącznie niezachowanie przez niego należytej staranności (jak wynika z załączonych przez skarżącego dokumentów, a także jego własnego oświadczenia w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej – nie podjął on nawet próby określenia wartości przedmiotu zaskarżenia).

Odpis postanowienia Trybunału został doręczony pełnomocnikowi skarżącej 4 marca 2014 r.



3. W piśmie procesowym sporządzonym przez adwokata i wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego 11 marca 2014 r. (data nadania) skarżący złożył zażalenie na postanowienie z 24 lutego 2014 r., w którym wniósł o jego uwzględnienie i nadanie skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Zarzucił w nim Trybunałowi: po pierwsze – „błędne przyjęcie, iż skarga konstytucyjna jest oczywiście bezzasadna, albowiem to niezakwestionowane przepisy ipso iure ac in abstracto uniemożliwiły skorzystanie z prawa do sądu, ale wyłącznie niezachowanie przez skarżącego należytej staranności w toczącym się postępowaniu sądowym podczas, gdy Trybunał na etapie wstępnej oceny skargi rozpatruje ją merytorycznie i (…) [w sposób nieuprawniony] zmienia linię orzeczniczą Trybunału Konstytucyjnego wymagając od skarżącego niebędącego profesjonalistą wyższej staranności od podmiotu będącego profesjonalistą (przedsiębiorca), który nie spełnił przesłanek formalnych uruchamiając procedurę sądową (P 88/08), a ponad to Trybunał nie jest władny dokonywać na wstępnym etapie oceny kryteriów, na podstawie których doszło do zróżnicowania sytuacji prawnej podmiotów podobnych (Ts 66/11)”; po drugie – „błędne określenie otoczenia prawnego przedmiotu skargi konstytucyjnej i wskazanie jako prawidłowego, takiego wzorca zachowań dla skarżącego w postępowaniu cywilnym, który stoi wbrew przyjętej jednolitej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w związku z art. 36 ust. 6 i 7 w związku z art. 49 ustawy o TK). Na etapie rozpatrzenia zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo ustalił istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.



2. Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe.



3. Trybunał postanowił odnieść się łącznie do postawionych w petitum zażalenia zarzutów względem zaskarżonego postanowienia z powodu ścisłego związku pomiędzy nimi oraz sposobem ich uzasadnienia przez skarżącego.



3.1. Jak stanowi art. 79 ust. 1 Konstytucji każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. Z przytoczonego przepisu wynika, że – z woli ustrojodawcy – skarga konstytucyjna powinna odpowiadać warunkom merytorycznym i formalnym opisanym w ustawie zwykłej, czyli ustawie o TK (por. J. Trzciński, uwaga 10. do art. 79 Konstytucji, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 19992007). W myśl zaś art. 36 ust. 1 w związku z art. 49 ustawy o TK skarga podlega wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym przez wyznaczonego sędziego Trybunału, który bada, czy odpowiada ona określonym przez prawo wymogom.

Przesłanki dopuszczalności skargi konstytucyjnej, o których mowa w przytoczonym wyżej art. 79 ust. 1 Konstytucji, zostały uszczegółowione w art. 36 ust. 3 a contrario i art. 46-48 ustawy o TK.

W ramach wstępnej kontroli Trybunał ocenia skargę konstytucyjną z punktu widzenia przesłanki oczywistej bezzasadności (art. 36 ust. 3 in principio w związku z art. 49 ustawy o TK). Ustawowe kryterium zasadności skargi nakłada na Trybunał obowiązek badania na etapie jej wstępnego rozpoznania nie tylko formalnej poprawności tego środka prawnego (czy spełnia wymogi z art. 46 ust. 1 oraz art. 47 ustawy o TK), ale także – co wymaga szczególnego podkreślenia – tego, czy wolność lub prawo konstytucyjne, na które powołuje się skarżący, pozostaje (zważywszy na stan faktyczny i prawny poprzedzający wniesienie skargi) w odpowiednim (adekwatnym) związku z przepisem aktu normatywnego, który został uczyniony przedmiotem zaskarżenia (por. Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki, J. Trzciński, Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Warszawa 1999, s. 123; zob. też postanowienie TK z 4 lutego 2015 r., Ts 193/12, niepubl.).

W dotychczasowym orzecznictwie Trybunał wielokrotnie podkreślał, że ze względu na charakter skargi konstytucyjnej – jako ultima ratio w systemie ochrony konstytucyjnych wolności lub praw jednostki – warunkiem dopuszczalności merytorycznego rozpoznania skargi (wydania orzeczenia w sprawie) jest również wykazanie przez skarżącego minimalnej staranności w trosce o zabezpieczenie swoich interesów prawnych przed wniesieniem skargi. Skarga konstytucyjna – co wymaga szczególnego podkreślenia – nie może być wykorzystywana jako instrument służący korygowaniu zaniedbań popełnionych w postępowaniu poprzedzającym jej wniesienie (zob. m.in. postanowienia TK z: 17 marca 1998 r., Ts 27/97, OTK ZU nr 2/1998, poz. 20; 16 października 2002 r., SK 43/01, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 77; 3 lipca 2007 r., SK 4/07, OTK ZU nr 7/A/2007, poz. 83; 13 stycznia 2011 r., Ts 301/09, OTK ZU nr 1/B/2011, poz. 65; 22 lipca 2014 r., SK 28/12, OTK ZU nr 7/A/2014, poz. 87). Brak takiej staranności należy oceniać jako przyczynienie się przez skarżącego do ukształtowania jego sytuacji prawnej, a to przekłada się na odmowę nadania skardze dalszego biegu (na etapie rozpoznania wstępnego) lub umorzenie postępowania (na etapie rozpoznania merytorycznego).



3.2. Argumentacja zażalenia tymczasem w istocie podaje w wątpliwość legitymację Trybunału Konstytucyjnego, orzekającego w jednoosobowym składzie, do wyrażania stanowiska odnośnie do oczywistej bezzasadności zarzutów podniesionych w skardze konstytucyjnej i to już na etapie jej wstępnej kontroli. W związku z powyższym należy podkreślić, że w świetle przepisów ustawy o TK niedopuszczenie do merytorycznego badania oczywiście bezzasadnych zarzutów skargi konstytucyjnej jest jednym z celów badania prawidłowości tego środka prawnego, prowadzonego w ramach jego wstępnej kontroli. Kontrola ta realizowana jest w pierwszej kolejności przez wyznaczonego sędziego Trybunału Konstytucyjnego, którego rozstrzygnięcie podlega weryfikacji przez skład trzech sędziów Trybunału (w wyjątkowych przypadkach – przez TK w pełnym składzie), wywołanej zażaleniem na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Nie ma zatem de lege lata żadnych podstaw prawnych do relatywizowania przesłanek dopuszczalności skargi konstytucyjnej w zależności od etapu wstępnej kontroli skargi, zwłaszcza zaś nakazu bardziej powściągliwego kwalifikowania sformułowanych w niej zarzutów w trakcie rozpoznania skargi przez jednego sędziego Trybunału Konstytucyjnego.



3.3. Należy w związku z powyższym przypomnieć, że każdorazowa ocena zasadności skargi konstytucyjnej (tzn. sformułowanych w niej zarzutów) nie może abstrahować od okoliczności konkretnego stanu faktycznego. Naruszenie konstytucyjnych praw i wolności musi mieć bowiem charakter obiektywny, tzn. nie może być wywołane (sprowokowane) przez zachowanie (a ściślej: zaniedbanie) skarżącego (zob. przywołane postanowienie TK w sprawie Ts 193/12 oraz postanowienie TK z 6 lutego 2015 r., Ts 303/13, niepubl.).



3.4. W zaskarżonym postanowieniu Trybunał odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej ze względu na oczywistą bezzasadność sformułowanego w niej zarzutu względem art. 368 § 2 zdanie pierwsze i trzecie w związku z art. 19 § 2 k.p.c.

W sprawach o prawa majątkowe kwestionowane przez skarżącego przepisy nakładają na strony postępowania obowiązek oznaczenia wartości przedmiotu zaskarżenia przy wnoszeniu apelacji.

W sprawie poprzedzającej wniesienie analizowanej skargi konstytucyjnej skarżący – mimo stosownego wezwania sądu – nie określił wartości przedmiotu zaskarżenia, co skutkowało odrzuceniem jego środka zaskarżenia. Zarówno w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej, jak i w zażaleniu skarżący podnosi, że kwestionując uchwały dotyczące opomiarowania i rozliczenia zużycia zimnej i ciepłej wody użytkowej oraz kosztów centralnego ogrzewania i ciepłej wody, nie był w stanie samodzielnie określić wartości przedmiotu zaskarżenia, gdyż „wymaga [to] obliczeń dokonanych przez rzeczoznawcę majątkowego. Nikt, nawet adwokat, nie jest w stanie wycenić nieruchomość wspólną, tj. grunt oraz części budynku i urządzeń, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali”.



3.5. Trybunał stwierdza, że argumentacja skarżącego stanowi nieporozumienie.

Przedmiotem zaskarżenia w sprawie II C 129/12 były wspomniane uchwały wspólnoty mieszkaniowej dotyczące kosztów zużycia zimnej i ciepłej wody oraz kosztów centralnego ogrzewania; ustanawiały one odpowiednie stawki rozliczeniowe w odniesieniu do właścicieli lokali. Przedmiotem tych uchwał były zatem świadczenia okresowe. Zgodnie zaś z art. 22 k.p.c. (mającym zastosowanie do obliczania wartości przedmiotu zaskarżenia na podstawie art. 368 § 2 zdanie trzecie k.p.c.) w sprawach o prawo do świadczeń powtarzających się wartość przedmiotu sporu stanowi suma świadczeń za jeden rok, a jeżeli świadczenia trwają krócej niż rok – za cały czas ich trwania. Oznacza to, że – wbrew twierdzeniom skarżącego – ustalenie wartości nieruchomości wspólnej było irrelewantne dla ustalenia wartości przedmiotu zaskarżenia w jego sprawie.

Jak trafnie wskazał Trybunał w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, przy kwestionowaniu uchwały wspólnoty mieszkaniowej dotyczącej wysokości opłat eksploatacyjnych wartość przedmiotu sporu lub zaskarżenia można określić w oparciu o przyjęte w takiej uchwale stawki rozliczeniowe. Tytułem uzupełnienia należy tylko wskazać, że członek wspólnoty mieszkaniowej kwestionuje w tym przypadku uchwałę w odniesieniu do siebie (swojego lokalu). In abstracto, wyliczenie wartości przedmiotu sporu (zaskarżenia) – odnośnie do kosztów zużytej wody – obejmuje stawkę rozliczeniową (ustalona w uchwale kwota pieniężna za zużycie jednostki rozliczeniowej) pomnożoną przez prognozowaną średnią ilość zużytej wody (którą można ustalić na podstawie pomiarów zużytej wody za poprzednie okresy rozliczeniowe dla danego lokalu) pomnożoną przez dwanaście miesięcy. Odnośnie zaś do kosztów ogrzewania będzie to stawka rozliczeniowa (ustalona w uchwale kwota pieniężna pomnożona przez powierzchnię lokalu) pomnożona przez prognozowaną średnią ilość zużytego ciepła (którą można ustalić na podstawie pomiarów zużytego ciepła w poprzednich okresach rozliczeniowych dla danego lokalu) pomnożona przez dwanaście miesięcy.



3.6. W związku z powyższym w postanowieniu z 24 lutego 2014 r. Trybunał Konstytucyjny trafnie odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z powodu oczywistej bezzasadności sformułowanego w niej zarzutu niekonstytucyjności wobec art. 368 § 2 zdanie pierwsze i trzecie w związku z art. 19 § 2 k.p.c., gdyż odrzucenie apelacji skarżącego (w związku z niewskazaniem przezeń wartości przedmiotu zaskarżenia) wynikało wyłącznie z jego zaniedbania.



3.7. Podnoszona przez skarżącego kwestia naruszenia „przyjętej jednolitej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego” przez Trybunał nie została ani skonkretyzowana, ani poparta żadnymi dowodami, które przemawiałyby za uznaniem zaskarżonego postanowienia jako nieprawidłowego.



4. Jedynie na marginesie Trybunał zwraca uwagę na to, że przywołany przez skarżącego wyrok TK z 10 listopada 2009 r. o sygn. P 88/08 (OTK ZU nr 10/A/2010, poz. 146) nie ma wpływu na niniejszą sprawę. W orzeczeniu tym uznano, że art. 28 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U. z 2009 r. Nr 175, poz. 1361), w zakresie odnoszącym się do dłużnika niekorzystającego z pomocy adwokata lub radcy prawnego, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 32 ust. 1 Konstytucji. Istotą problemu konstytucyjnego w sprawie P 88/08 było bowiem to, że na mocy zakwestionowanego przepisu sąd był zobligowany do zwrotu dłużnikowi (bez uprzedniego wezwania do usunięcia braków formalnych) wniosku o ogłoszenie upadłości, który to wniosek nie odpowiadał wymogom określonym w ustawie lub był nienależycie opłacony.

Z kolei przywołany w petitum zażalenia fragment z uzasadnienia postanowienia TK z 18 kwietnia 2012 r. o sygn. Ts 66/11 (OTK ZU nr 2/B/2012, poz. 206) został przez skarżącego wyrwany z kontekstu i również nie ma wpływu na niniejszą sprawę; w rozpatrywanej skardze konstytucyjnej przedmiotem zaskarżenia był bowiem art. 116 ust. 1-3 ustawy z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych (Dz. U. Nr 179, poz. 1750, ze zm.), który – zdaniem podmiotu inicjującego tamto postępowanie – pozbawiał stosunek służbowy żołnierzy zawodowych cechy trwałości.

Tymczasem w niniejszej sprawie skarżący, który zarzuca kwestionowanym przepisom procedury cywilnej nieproporcjonalne naruszenie konstytucyjnego prawa do sądu (a ściślej: wniesienia apelacji), sam doprowadził do negatywnego ukształtowania swojej sytuacji procesowej, jaką było odrzucenie jego apelacji od niekorzystnego orzeczenia sądu pierwszej instancji. Mimo bowiem umożliwienia mu usunięcia braku formalnego środka odwoławczego (stosowne wezwanie sądu), nie podał (ani nawet nie podjął próby wyliczenia) wartości przedmiotu sporu, co – jak wskazano w punkcie 3.2 in fine uzasadnienia zaskarżonego postanowienia oraz punkcie 3.5 niniejszego uzasadnienia – nie było czynnością niewykonalną, która przemawiałaby za zasadnością zarzutów postawionych w analizowanej skardze konstytucyjnej.



Z wyżej przedstawionych powodów – na podstawie art. 36 ust. 7 w związku z art. 49 ustawy o TK – Trybunał Konstytucyjny postanowił nie uwzględnić zażalenia.