Pełny tekst orzeczenia

54/1/B/2015

POSTANOWIENIE

z dnia 17 lutego 2015 r.

Sygn. akt Ts 302/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Mirosław Granat – przewodniczący

Stanisław Biernat – sprawozdawca

Małgorzata Pyziak-Szafnicka,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 listopada 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Tropatrans Sp. z o.o. w Płocku,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.





UZASADNIENIE




W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 22 listopada 2013 r. (data nadania) Tropatrans Sp. z o.o. w Płocku (dalej: skarżąca) wystąpiła o zbadanie zgodności art. 399 § 1 i 2 oraz art. 4011 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 45 ust. 1 Konstytucji – w zakresie, w jakim przepisy te przewidują, że „skarga o wznowienie postępowania w postępowaniu egzekucyjnym przysługuje tylko od wyroku i postanowienia wydanego w warunkach art. 4011 [k.p.c.]”.

Postanowieniem z 3 listopada 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z powodu braków formalnych wniesionego środka. Zasadniczym powodem niedopuszczalności skargi była oczywista bezzasadność przedstawionych w niej zarzutów.

Trybunał wskazał, że przedmiot skargi stanowiła de facto norma prawna określona w art. 399 § 1 i 2 oraz art. 4011 w związku z art. 13 § 2 k.p.c., przedstawione zaś w skardze zarzuty niekonstytucyjności tej regulacji w rzeczywistości były żądaniem dopuszczenia możliwości wniesienia skargi o wznowienie w postępowaniu egzekucyjnym od orzeczeń procesowych – niezależnie od tego, czy są to postanowienia kończące sprawę co do istoty, oraz bez ograniczenia podstawy do art. 4011 k.p.c.

Biorąc pod uwagę szczególny charakter skargi o wznowienie postępowania, Trybunał stwierdził, że zarzuty te są oczywiście bezzasadne. Uwzględnienie argumentacji wyrażonej w skardze konstytucyjnej oznaczałoby de facto nieuzasadnione, a wręcz sprzeczne z istotą przyjętej regulacji rozszerzenie instytucji wznowienia postępowania w postępowaniu egzekucyjnym na postanowienia niedotyczące istoty sprawy. W tym zakresie wiązałoby się to z koniecznością zmiany charakteru nadzwyczajnego środka prawnego, jakim jest skarga o wznowienie postępowania, na środek o charakterze zbliżonym do zwykłego środka zaskarżenia, prowadzącego do postępowania trójinstancyjnego. To z kolei należałoby odczytywać jako zarzut luki prawnej, która nie mieści się w zakresie spraw podlegających kontroli Trybunału Konstytucyjnego.

Trybunał zwrócił także uwagę, że podnoszone w analizowanej skardze naruszenie konstytucyjnego prawa do sądu, które skarżąca upatruje w pozbawieniu jej możliwości starania się o wyłączenie obowiązku alimentacyjnego dłużnika, wynikało przede wszystkim z braku dochowania należytej staranności w prowadzeniu przez nią swoich spraw.

Trybunał podkreślił przy tym, że ze względu na okoliczności sprawy, w związku z którą skarżąca domagała się wznowienia postępowania, oraz fakt, że wznowienie następuje jedynie w granicach zakreślonych podstawą wznowienia i stanowi kontynuację postępowania, należałoby uznać, że skarżąca nie ma interesu prawnego w kwestionowaniu regulacji k.p.c. Nawet gdyby bowiem Trybunał orzekł o niekonstytucyjności zaskarżonej normy, to i tak nie pozwoliłoby to skarżącej na staranie się o wyłączenie obowiązku alimentacyjnego dłużnika. Z orzeczeń sądów wydanych w sprawie wynikało bowiem, że niezależnie od kwestii złożenia skargi na czynność komornika po wyznaczonym na to terminie, żądaniom skarżącej nie sposób byłoby uczynić zadość.

Ponadto, Trybunał w postanowieniu stwierdził, że w treści prawa do sądu nie mieści się żądanie wznowienia postępowania zakończonego prawomocnym orzeczeniem sądu.

17 listopada 2014 r. (data nadania) skarżąca wniosła zażalenie na postanowienie Trybunału. Odnosząc się do zasadniczej przesłanki odmowy, jaką było uznanie za oczywiście bezzasadne żądania skargi, wskazała, że „zasadniczym zarzutem, który należy wysunąć jest ten, że Trybunał Konstytucyjny już w postępowaniu wstępnym rozstrzyga o tym, co jest przedmiotem żądania skargi konstytucyjnej. Mianowicie rozstrzyga, że w postępowaniu egzekucyjnym skarga o wznowienie postępowania służy tylko w zakresie (…) art. 399 § 1 i 2 oraz art. 4011 k.p.c. Jest to materia, o której Trybunał może orzec dopiero na rozprawie”. W ocenie skarżącej odmowa nadania skardze dalszego biegu w tym zakresie narusza zatem art. 79 ust. 1 Konstytucji.

Skarżąca wskazała również, że nie kwestionuje luki w prawie, ale skutkujące naruszeniem prawa do sądu ograniczenia, jakie zawierają obowiązujące przepisy. Powtórzyła także przedstawione w skardze argumenty dotyczące zasadności przysługiwania w postępowaniu egzekucyjnym skargi o wznowienie postępowania od każdego rozstrzygnięcia, a zatem niezależnie od kwestii, czy jest to postanowienie kończące sprawę co do istoty.

W zażaleniu skarżąca zaznaczyła, że – wbrew twierdzeniom Trybunału – skarga spełniała wymogi formalne tego środka prawnego. Ponadto, w jej przekonaniu, chybiony jest argument dotyczący stabilności orzeczeń sądowych jako elementu ochrony zaufania do obowiązującego porządku prawnego. Stabilność ta – w sprawie skarżącej – przesądza bowiem o ochronie orzeczeń opartych na błędnych ustaleniach w zakresie stanu faktycznego i uniemożliwia ich zmianę w trybie skargi o wznowienie postępowania. Skarżąca krytycznie oceniła również stanowisko sądów obu instancji, zgodnie z którym dowody dotyczące uprawdopodobnienia, że skarga na czynność komornika została wniesiona w terminie, powinna była przedstawić we wniosku o przywrócenie terminu.

Ponadto skarżąca odniosła się w zażaleniu do „aprobaty Trybunału dla skargi pauliańskiej jako alternatywy dla wznowienia postępowania”, a co za tym idzie – do braku interesu wierzyciela we wnoszeniu skargi konstytucyjnej.

Skarżąca przedstawiła także okoliczności mające wykazać, że skarga na czynność komornika została złożona w terminie. Wniosła przy tym o zażądanie przez Trybunał od komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w Opolu akt sprawy o sygn. II Km 1405/11 i dopuszczenie z nich dowodu na okoliczność, że wezwanie z 19 września 2011 r. do usunięcia braków formalnych wniosku o zajęcie roszczenia dłużnika lub ograniczenie jego obowiązku płacenia alimentów, zostało doręczone skarżącej 6 października 2013 r.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6 i 7 oraz z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty podniesione w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.

Zgodnie z orzecznictwem Trybunału zażalenie na postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej powinno dotyczyć podstaw, na których opierała się odmowa. W pierwszej kolejności Trybunał zwraca zatem uwagę, że we wniesionym zażaleniu skarżąca nie odniosła się do samodzielnej przesłanki, przesądzającej o niemożności przekazania skargi do merytorycznego rozpoznania, jaką było nieprawidłowe określenie wzorca kontroli. Skarżąca niekonstytucyjność zakwestionowanej normy upatrywała w naruszeniu prawa do sądu wyrażonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji. W zaskarżonym postanowieniu Trybunał stwierdził, że w treści prawa do sądu nie mieści się żądanie wznowienia postępowania zakończonego prawomocnym orzeczeniem sądu. Brak ustosunkowania się do stanowiska Trybunału w tym zakresie i nieprzedstawienie argumentacji, która zmierzałaby do wykazania jego nieprawidłowości oznacza de facto, że skarżąca podziela ocenę zawartą w postanowieniu z 3 listopada 2014 r., co przesądza o nieuwzględnieniu zażalenia.

Niezależnie od powyższego Trybunał postanowił odnieść się do sformułowanych w zażaleniu zarzutów. Na wstępie Trybunał podkreśla, że nieuzasadnione są twierdzenia skarżącej, jakoby wniesiona skarga konstytucyjna spełniała wszystkie wymogi formalne wynikające z art. 47 ust. 1 ustawy o TK. W ocenie skarżącej skoro w skardze określono jako przedmiot kontroli przepisy, na podstawie których wydano ostateczne orzeczenie w jej sprawie, wskazano naruszone prawa konstytucyjne, a także przedstawiono uzasadnienie skargi i dokładny opis stanu faktycznego, to nie było podstaw, aby odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

Trybunał zwraca zatem uwagę, że w postanowieniu z 3 listopada 2014 r. dokładnie wyjaśniono, dlaczego – wbrew stanowisku skarżącej – sposób sformułowania skargi nie odpowiadał wymogom formalnym tego środka ochrony praw wynikającym z Konstytucji i ustawy o TK – i tym samym skutkował niemożnością przekazania skargi do merytorycznej kontroli.

Przechodząc do oceny poszczególnych zarzutów postawionych w zażaleniu, Trybunał w pierwszej kolejności postanowił odnieść się do kwestii prawidłowości odmowy przekazania skargi do merytorycznej kontroli ze względu na oczywistą bezzasadność sformułowanych zarzutów.

Skarżąca, kwestionując w zażaleniu prawidłowość ustaleń zawartych w postanowieniu z 3 listopada 2014 r., zarzuciła, że Trybunał już na etapie wstępnej kontroli przesądził de facto o konstytucyjności ograniczenia wniesienia skargi o wznowienie postępowania w postępowaniu egzekucyjnym jedynie do zakresu wynikającego z zakwestionowanych przepisów k.p.c. Tymczasem – według skarżącej – jest to materia, o której Trybunał może orzec dopiero na rozprawie.

Odnosząc się do tych zarzutów, Trybunał podkreśla, że – wbrew twierdzeniom przedstawionym w zażaleniu – podczas analizy spełnienia przesłanek formalnych przez skargę nie oceniał i nie przesądzał o tym, że „w postępowaniu egzekucyjnym skarga o wznowienie postępowania służy tylko w zakresie przepisów art. 399 § 1 i 2 oraz art. 4011 k.p.c.”. Trybunał, rozważając, czy wniesiona skarga konstytucyjna odpowiada wymogom formalnym, wprost wskazał: „istotą postawionego w skardze (...) zarzutu nie jest problem dopuszczalności wnoszenia skargi o wznowienie postępowania w postępowaniu egzekucyjnym, dlatego też Trybunał nie ocenia tej kwestii, a jedynie odnosi się do określonego w analizowanej skardze konstytucyjnej zarzutu dotyczącego przysługiwania skargi na orzeczenia wydane w ramach tego postępowania – niezależnie od ich charakteru oraz podstawy wznowienia”.

W odniesieniu zaś do kwestii dopuszczalności uznania na etapie wstępnej kontroli zarzutów za oczywiście bezzasadne Trybunał przypomina, że konsekwencją rozwiązania przyjętego w art. 79 ust. 1 Konstytucji jest kompetencja ustawodawcy do określenia kryteriów dopuszczalności skierowania skargi do merytorycznej kontroli. Zgodnie z art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK jedną z przesłanek determinujących wydanie przez Trybunał postanowienia o odmowie nadania skardze dalszego biegu jest oczywista bezzasadność skargi konstytucyjnej. Należy jednocześnie podkreślić, że uwzględnienie powyższej przesłanki już na etapie wstępnej kontroli służy wyeliminowaniu skarg, wobec których prowadzenie dalszego postępowania pozbawione jest uzasadnienia ze względu na treść art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, w którym ustawodawca nakazuje umorzenie postępowania przez Trybunał w sytuacji, gdy wydanie orzeczenia jest niedopuszczalne.

Zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem Trybunału zaistnienie przesłanki oczywistej bezzasadności ma miejsce m.in. w sytuacji, w której sformułowane w skardze zarzuty wobec kwestionowanej regulacji „choćby w najmniejszym stopniu nie uprawdopodobniają negatywnej jej kwalifikacji konstytucyjnej” (zob. postanowienie TK z 12 lipca 2004 r., Ts 32/03, OTK ZU nr 3/B/2004, poz. 174). Sytuacja taka wystąpiła w sprawie skarżącej. W uzasadnieniu postanowienia o odmowie nadania skardze dalszego biegu Trybunał wszechstronnie rozpatrzył zarzuty i uzasadnił ich ocenę jako oczywiście bezzasadnych. Trybunał zwrócił uwagę, że skarga o wznowienie postępowania jest nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia. Jego wniesienie otwiera bowiem drogę do orzekania przez sąd w sprawie, w związku z którą zapadło już wcześniej prawomocne rozstrzygnięcie. Dopuszczalność skargi o wznowienie w postępowaniu cywilnym ograniczona jest do postępowań zakończonych prawomocnym wyrokiem (art. 399 § 1 k.p.c.). Jedyny wyjątek od tej zasady przewiduje § 2 art. 399 k.p.c., który dopuszcza wznowienie postępowania na podstawie art. 4011 k.p.c. Trybunał przywołał przy tym reprezentowane w orzecznictwie stanowisko, zgodnie z którym art. 399 § 2 k.p.c. należy odczytywać łącznie z § 1 tego przepisu, co oznacza, że skarga o wznowienie dotyczy jedynie postanowienia, które jako orzeczenie niemerytoryczne kończy postępowanie w sprawie. Skarga o wznowienie nie może być więc wniesiona od prawomocnych postanowień kończących postępowanie pomocnicze czy wpadkowe.

Trybunał podkreślił, że sposób ukształtowania instytucji wznowienia jest konsekwencją stabilności orzeczeń sądowych wydanych w postępowaniu cywilnym, chronionej przez instytucję ich prawomocności, która służy przede wszystkim ochronie zaufania do obowiązującego porządku prawnego w ogólności i ma zapewnić stronom ochronę nabytych przez nie praw. Uwzględniając zatem szczególny charakter tego środka prawnego, Trybunał stwierdził, że żądanie przez skarżącą dopuszczenia możliwości wniesienia skargi o wznowienie w postępowaniu egzekucyjnym od orzeczeń procesowych – niezależnie od tego, czy są to postanowienia kończące postępowanie co do istoty sprawy, oraz bez ograniczenia podstawy do art. 4011 k.p.c. jest oczywiście bezzasadne. Podzielenie zarzutów przedstawionych w skardze prowadziłoby bowiem do nieuzasadnionego, a wręcz sprzecznego z istotą przyjętej regulacji rozszerzenia instytucji wznowienia postępowania w postępowaniu egzekucyjnym na postanowienia niedotyczące istoty sprawy. W tym zakresie oznaczałoby to – jak ocenił Trybunał – konieczność zmiany charakteru nadzwyczajnego środka prawnego, jakim jest skarga o wznowienie postępowania, na środek o charakterze zbliżonym do zwykłego środka zaskarżenia, prowadzącego do postępowania trójinstancyjnego. To z kolei należałoby odczytywać jako zarzut luki prawnej, która nie mieści się w zakresie spraw podlegających kontroli Trybunału Konstytucyjnego.

Na marginesie Trybunał zwraca uwagę, że nie zasługują na uwzględnienie przedstawione w zażaleniu twierdzenia, jakoby stabilność orzeczeń, na którą Trybunał zwracał uwagę w zaskarżonym postanowieniu, prowadziła do utrwalania skutków błędów popełnianych przez sądy. Zarzut ten nie znajduje uzasadnienia.

Podsumowując, Trybunał raz jeszcze podkreśla, że w postanowieniu z 3 listopada 2014 r. nie przesądzał o konstytucyjności regulacji dotyczącej przysługiwania skargi o wznowienie w postępowaniu egzekucyjnym. Zaznacza także, że – wbrew stanowisku skarżącej – w przypadku oczywistej bezzasadności zarzutów, konieczne jest odmówienie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Kwestionowanie zaś możliwości odniesienia się (w toku wstępnej kontroli skargi) przez Trybunał do sposobu, w jaki skarżąca wyjaśniła zarzucane naruszenie konstytucyjnych wolności i praw, nie uwzględnia zawartych w przepisach ustawy o TK normatywnych podstaw do takiego działania. Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał stwierdza, że postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu w tym zakresie jest prawidłowe, a zarzuty podniesione w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.

Nie można również uwzględnić argumentów dotyczących niewykazania przez skarżącą dbałości o swoje interesy. Jak zauważył Trybunał w postanowieniu z 3 listopada 2014 r., podnoszone przez skarżącą naruszenie praw, polegające na „zagrodzeniu jej drogi do starania się o wyłączenie obowiązku alimentacyjnego dłużnika” wynikało z niedochowania należytej staranności przez skarżącą. Sądy orzekające w sprawie skargi na czynność komornika podkreśliły bowiem, że skarga ta została wniesiona po terminie. Ponadto, odnosząc się do żądania skarżącej, wskazały, że „nawet w przypadku wniesienia skargi w terminie nie sposób byłoby żądaniom [tym] uczynić zadość”. Artykuł 887 § 1 k.p.c. w związku z art. 909 i art. 902 k.p.c. nie uprawnia do dokonania zajęcia roszczenia o uchylenie alimentów. Roszczenia w ogóle nie mogą być bowiem przedmiotem egzekucji; przedmiotem windykacji mogą być natomiast wierzytelności lub prawa majątkowe istniejące pod względem materialnoprawnym. Sądy wskazały również, że wierzycielowi przysługuje skarga pauliańska, a do wniesienia takiego powództwa skarżąca legitymowana jest z mocy prawa, nie jest zatem konieczne zaświadczenie komornika.

Trybunał, mając zatem na uwadze sprawę, w związku z którą sformułowano skargę, uznał, że naruszenie praw skarżącej, które upatruje ona w „zagrodzeniu drogi do starania się o wyłączenie obowiązku alimentacyjnego dłużnika”, wynikało przede wszystkim z braku dochowania przez skarżącą należytej staranności w prowadzeniu swojej sprawy. Ponadto Trybunał wskazał, że wydane orzeczenia, a także fakt, że wznowienie następuje jedynie w granicach zakreślonych podstawą wznowienia i stanowi kontynuację postępowania, przesądzały również o braku interesu prawnego w kwestionowaniu konstytucyjności zaskarżonej normy.

W zażaleniu skarżąca odniosła się do powyższej oceny Trybunału i zanegowała przede wszystkim prawidłowość ustaleń sądów orzekających w jej sprawie. Jej zdaniem sądy te nieprawidłowo uznały, że skarga na czynność komornika została wniesiona po terminie. Przedstawiła przy tym dokładny opis okoliczności, które miały wykazać, że skarga została złożona prawidłowo. Wniosła również o zażądanie przez Trybunał akt sprawy o sygn. II Km 1405/11 od komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w Opolu i dopuszczenie z nich dowodu na okoliczność, że wezwanie z 19 września 2011 r. do usunięcia braków formalnych wniosku o zajęcie roszczenia dłużnika lub ograniczenie jego obowiązku płacenia alimentów zostało doręczone skarżącej 6 października 2013 r.

Skarżąca krytycznie odniosła się również do stanowiska sądów, które wskazały, że dowody na okoliczność wniesienia skargi na czynność komornika w przewidzianym do tego terminie skarżąca powinna była wykorzystać we wniosku o przywrócenie terminu. Zakwestionowała również „aprobatę Trybunału dla skargi pauliańskiej jako alternatywy dla wznowienia postępowania”, która – w jej ocenie – skutkowała uznaniem, że skarżąca, jako wierzyciel, nie ma interesu prawnego we wnoszeniu skargi konstytucyjnej.

Odnosząc się do tych zarzutów, Trybunał zwraca uwagę, że w skardze konstytucyjnej skarżąca nie wyjaśniła okoliczności związanych z wniesieniem skargi na czynność komornika, przedstawiła je dopiero w zażaleniu. Należy zatem podkreślić, że uchybienie popełnione przez skarżącą w toku formułowania skargi konstytucyjnej, polegające na niepełnym przedstawieniu stanu faktycznego sprawy, nie może podważać prawidłowości zaskarżonego postanowienia.

Ponadto, Trybunał zaznacza, że formułowanie ocen dotyczących prawidłowości postępowania sądów w sprawie, w związku z którą sformułowano skargę, nie może podważać podstaw odmowy nadania skardze dalszego biegu. Należy bowiem przypomnieć, że Trybunał orzeka w trybie skargi konstytucyjnej o zgodności z Konstytucją ustaw lub innych aktów normatywnych, na podstawie których sądy lub organy administracji publicznej orzekły ostatecznie o wolnościach lub prawach jednostki albo o jej obowiązkach określonych w Konstytucji. Trybunał wielokrotnie podkreślał przy tym w swoim orzecznictwie, że jest „sądem prawa”, a nie „sądem faktów”, czy kolejną instancją sądową, nie może więc dokonywać subsumpcji stanu faktycznego i stanu prawnego ani sprawować kontroli co do sposobu wykładni obowiązujących przepisów, czy oceniać prawidłowości kierunku argumentacji wykorzystanej w orzeczeniu (zob. m.in. wyrok TK z 1 lutego 2005 r., SK 62/03, OTK ZU nr 2/A/2005, poz. 11). Ta kompetencja została zastrzeżona dla sądów powszechnych. Mając zatem to na względzie, należy podkreślić, że przedstawiona przez skarżącą krytyczna ocena postępowania sądów i dokonanych przez nie ustaleń nie może podważać podstaw odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, co przesądza o konieczności nieuwzględnienia zażalenia.

Trybunał zwraca również uwagę, że brak interesu prawnego skarżącej w kwestionowaniu konstytucyjności zaskarżonych przepisów k.p.c. nie wynikał – jak twierdzi skarżąca w zażaleniu – z przyjęcia, że alternatywą dla skargi o wznowienie postępowania jest skarga pauliańska. Trybunał przypomniał w zaskarżonym postanowieniu, że wznowienie postępowania następuje jedynie w granicach zakreślonych podstawą wznowienia i stanowi kontynuację postępowania w sprawie. Biorąc to pod uwagę, należało zaznaczyć, że uznanie przez sądy niedopuszczalności roszczenia skarżącej (niezależnie od kwestii terminu wniesienia skargi) nie pozwoliłoby na zapewnienie faktycznej ochrony jej praw. Nawet gdyby Trybunał orzekł bowiem zgodnie z żądaniem skarżącej, z uwagi na okoliczności jej sprawy i niedopuszczalność wniesionych przez nią roszczeń, niemożliwe byłoby rozstrzygnięcie co do zajęcia roszczenia o uchylenie alimentów.

Należy również podkreślić, że – wbrew stanowisku skarżącej – Trybunał w zakwestionowanym postanowieniu nie badał, a tym bardziej nie przesądzał o charakterze skargi pauliańskiej jako alternatywnym w stosunku do skargi o wznowienie środku prawnym.

Jedynie na marginesie Trybunał przypomina, że celem postępowania zażaleniowego jest zbadanie prawidłowości postanowienia o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Ponowne przedstawianie zatem na tym etapie postępowania zawartej w skardze argumentacji, która miałaby wykazywać niezgodność zaskarżonej normy z przepisami Konstytucji, nie może prowadzić do uwzględnienia zażalenia.

W świetle powyższych ustaleń Trybunał w obecnym składzie stwierdza, że postanowienie o odmowie przekazania skargi do merytorycznej kontroli jest prawidłowe, podniesione w zażaleniu zarzuty nie zasługują zaś na uwzględnienie.



Z przedstawionych względów, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia.