Pełny tekst orzeczenia

56/1/B/2015

POSTANOWIENIE

z dnia 6 lutego 2015 r.

Sygn. akt Ts 303/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Andrzej Wróbel – przewodniczący

Maria Gintowt-Jankowicz – sprawozdawca

Leon Kieres,





po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 czerwca 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej W.Sz.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



1. W sporządzonej przez radcę prawnego skardze konstytucyjnej, wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 26 listopada 2013 r. (data nadania), W.Sz. (dalej: skarżący) zarzucił niezgodność: po pierwsze – art. 1 ust. 1 dekretu z dnia 27 lipca 1949 r. o przejęciu na własność Państwa nie pozostających w faktycznym władaniu właścicieli nieruchomości ziemskich, położonych w niektórych powiatach województwa białostockiego, lubelskiego, rzeszowskiego i krakowskiego (Dz. U. Nr 46, poz. 339, ze zm.; dalej: dekret z 1949 r.) – „w zakresie, w jakim dopuszczał możliwość pozbawienia prawa własności nieruchomości na podstawie przesłanki braku faktycznego władania nieruchomością bez określenia okresu, przez który ten stan miał trwać, a niezależnie od tego powodów braku możliwości faktycznego władania” – z art. 21 i art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji; po drugie – art. 10 dekretu z 1949 r. – „w zakresie, w jakim nie przewidywał vacatio legis dla wejścia w życie zawartych w tym dekrecie regulacji” – z art. 2 Konstytucji.

Zdaniem skarżącego art. 1 ust. 1 dekretu z 1949 r. w sposób nieproporcjonalny narusza konstytucyjne prawo ochrony własności, z kolei art. 10 tego dekretu godzi w wywodzoną z art. 2 Konstytucji zasadę odpowiedniej vacatio legis.



2. Postanowieniem z 17 czerwca 2014 r. Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) – odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z powodu niedopuszczalności orzekania.



2.1. W odniesieniu do zarzutu niezgodności art. 10 dekretu z 1949 r. z art. 2 Konstytucji Trybunał stwierdził, że przywołany przepis ustawy zasadniczej co do zasady nie może stanowić samoistnej podstawy kontroli w sprawach inicjowanych skargą konstytucyjną (zob. postanowienie pełnego składu TK z 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60).

Ponadto – jak wskazał Trybunał – art. 10 dekretu z 1949 r. jest przepisem dotyczącym wejścia w życie tego aktu normatywnego, a zatem ma charakter stricte „techniczny”, a na jego podstawie nie były wydawane rozstrzygnięcia wobec skarżącego (por. postanowienie TK z 17 listopada 2010 r., Ts 256/09, OTK ZU nr 5/B/2011, poz. 358).

Trybunał stwierdził również, że zarzut skarżącego pod adresem art. 10 dekretu z 1949 r. ma charakter formalny, gdyż odnosi się do wejścia w życie dekretu z dniem ogłoszenia i braku vacatio legis. W takiej sytuacji ewentualna ocena tego przepisu mogłaby mieć miejsce jedynie w oparciu o obowiązujące w chwili wydania dekretu regulacje konstytucyjne (zob. wyrok TK z 14 lutego 2006 r., P 22/05, OTK ZU nr 2/A/2006, poz. 16). Jednakże obowiązująca wówczas Ustawa Konstytucyjna z dnia 19 lutego 1947 r. o ustroju i zakresie działania najwyższych władz Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. Nr 18, poz. 71, ze zm.) oraz utrzymane przez nią w mocy wybrane przepisy ustawy z dnia 17 marca 1921 r. – Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. Nr 44, poz. 267) nie zawierały unormowań, z których explicite bądź implicite by można było wyprowadzić wzorzec odnośnie do kwestii odpowiedniej vacatio legis. Jednocześnie Trybunał wskazuje, że obowiązujący wówczas art. 3 dekretu Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 6 września 1935 r. o wydawaniu Dziennika Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. Nr 68, poz. 423, ze zm.) stwierdzał jedynie, że „[a]kty ustawodawcze i rozporządzenia, ogłoszone w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, wchodzą w życie ósmego dnia po dniu ogłoszenia, jeżeli same nie stanowią inaczej”, co oznacza, że w ówczesnym stanie prawnym dopuszczalne było wprowadzanie do obrotu regulacji normatywnych z dniem ich promulgacji.



2.2. Odnośnie zaś do zarzutu niezgodności art. 1 ust. 1 dekretu z 1949 r. z art. 21 i art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji Trybunał zwrócił uwagę na to, że – po pierwsze – art. 1 ust. 1 dekretu z 1949 r. przewidywał możliwość przejęcia na własność Skarbu Państwa nieruchomości ziemskich lub ich części na wskazanych w tym przepisie obszarach, jeżeli nie pozostawały one w faktycznym władaniu właścicieli.

Po drugie – ze względu na treść art. 10 dekretu z 1949 r. oraz art. 4 dekretu z dnia 12 listopada 1946 r. – Przepisy ogólne prawa cywilnego (Dz. U. Nr 67, poz. 369) ocena, czy nieruchomość znajduje się w faktycznym władaniu właściciela (art. 1 ust. 1 in fine dekretu z 1949 r.), mogła mieć miejsce dopiero po wejściu w życie dekretu z 1949 r. (czyli od 10 sierpnia 1949 r.). Przy stwierdzeniu, że nieruchomość nie znajduje się w faktycznym władaniu właściciela – wobec braku uregulowań szczególnych w tym zakresie – przyjmowano stan faktyczny z daty wszczęcia właściwego postępowania administracyjnego na zasadzie art. 3 ust. 1 dekretu z 1949 r. Orzeczenia nacjonalizacyjne, wydane w trybie art. 1 w związku z art. 3 ust. 1 dekretu z 1949 r., były zaskarżalne w trybie art. 82 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 22 marca 1928 r. o postępowaniu administracyjnym (Dz. U. Nr 45, poz. 416, ze zm.; dalej: r.p.a.).

Po trzecie – art. 5 dekretu z 1949 r. ustanawiał rekompensatę z tytułu przejęcia wskazanych nieruchomości, gdyż – zgodnie z ust. 1 tego artykułu – byłym właścicielom i współwłaścicielom nieruchomości, przejętych na własność Skarbu Państwa na mocy dekretu z 1949 r., służyło prawo do otrzymania na własność gospodarstw (działek) z innych gruntów w myśl przepisów dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz. U. z 1945 r. Nr 3, poz. 13, ze zm.; dalej: dekret z 1944 r.) oraz dekretu z dnia 6 września 1946 r. o ustroju rolnym i osadnictwie na obszarze Ziem Odzyskanych i byłego Wolnego Miasta Gdańska (Dz. U. Nr 49, poz. 279, ze zm.; dalej: dekret z 1946 r.), z pierwszeństwem przed innymi osobami, z wyjątkiem osób wymienionych w art. 10 ust. 2 dekretu z 1944 r., w art. 18 ust. 1 pkt 1-4 i ust. 2 dekretu z 1946 r. oraz w art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 16 czerwca 1948 r. o uprawnieniach osób, które przed dniem 13 września 1944 r. otrzymały we władanie grunty, wchodzące w skład nieruchomości ziemskich, przeznaczonych na cele reformy rolnej (Dz. U. Nr 33, poz. 222), bądź też prawo do nabycia mienia nierolniczego w myśl przepisów dekretu z dnia 6 grudnia 1946 r. o przekazywaniu przez Państwo mienia nierolniczego na obszarze Ziem Odzyskanych i b. Wolnego Miasta Gdańska (Dz. U. Nr 71, poz. 389) z pierwszeństwem przed innymi osobami, z wyjątkiem osób wymienionych w art. 7 tego dekretu. Z kolei – w myśl art. 5 ust. 2 dekretu z 1949 r. – prawo do zgłoszenia wniosku o przydział mienia, o którym mowa w art. 5 ust. 1 tego aktu, wygasało po upływie dwóch lat od daty wydania ostatecznego orzeczenia o przejęciu nieruchomości lub uprawomocnienia się orzeczenia organu pierwszej instancji.

Po czwarte – Sz.Sz. (poprzednik prawny skarżącego) w chwili wejścia w życie dekretu z 1949 r. nie sprawował władztwa faktycznego nad należącą do niego nieruchomością ziemską we wsi Łosie, gdyż od 1947 r. – stosownie do art. 8 ust. 1 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 16 marca 1928 r. o ewidencji i kontroli ruchu ludności (Dz. U. Nr 32, poz. 309, ze zm.) – w niej nie zamieszkiwał, co bezspornie wynika z jego karty przesiedleńczej nr 19162, wydanej 11 czerwca 1947 r., oraz z aktu nadania nr 2232 gospodarstwa rolnego w miejscowości Żółwin, wydanego 18 grudnia 1947 r. przez Powiatową Komisję Osadnictwa Rolnego w Międzyrzeczu.

Po piąte – orzeczeniem Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Gorlicach z 5 października 1956 r. nieruchomość ziemska położona we wsi Łosie, która w 1947 r. stanowiła własność skarżącego, została przejęta przez Skarb Państwa na zasadzie art. 1 ust. 1 dekretu z 1949 r., gdyż w chwili wszczęcia postępowania administracyjnego skarżący (który nota bene zmarł w 1952 r.) nie władał faktycznie tą nieruchomością, zaś żaden z jego spadkobierców nie ujawnił do niej swoich roszczeń.

Po szóste – z dokumentów zgromadzonych w ramach niniejszego postępowania wynika, że po śmierci Sz.Sz. w 1952 r. jego spadkobiercy nie podejmowali żadnych kroków prawnych w celu objęcia po nim pozostawionej w 1947 r. nieruchomości ziemskiej we wsi Łosie. Brak jest bowiem dowodu, aby pomiędzy 1952 r. (śmiercią Sz.Sz.) a 1956 r. (wydaniem przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Gorlicach orzeczenia nacjonalizacyjnego) złożono do sądu wieczystoksięgowego, właściwego dla rzeczonej nieruchomości, stosowny wniosek w trybie art. 32 dekretu z dnia 11 października 1946 r. – Prawo o księgach wieczystych (Dz. U. Nr 57, poz. 320, ze zm.).

Po siódme – pomimo wydania przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Gorlicach orzeczenia z 5 października 1956 r. (znak: PZR.19-IId/15/1/56) o przejęciu po Szymonie Szlancie nieruchomości położonej we wsi Łosie, żaden z jego spadkobierców (w tym, wskazywana przez skarżącego w toku postępowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, córka Sz.Sz., która zamieszkiwać miała w 1956 r. we wsi Łosie) nie złożył – w trybie art. 82 r.p.a. – odwołania od tego orzeczenia do Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Rzeszowie.

Jak wskazał Trybunał, z powyższych ustaleń bezsprzecznie wynika, że dekret z 1949 r. przewidywał nacjonalizację nieruchomości ziemskich, które nie znajdowały się w faktycznym władaniu właścicieli, za punkt odniesienia przyjąwszy stan faktyczny w chwili wszczęcia postępowania administracyjnego w sprawie przejęcia nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa. Niemniej jednak właściciele (bądź ich następcy prawni) mieli możliwość ochrony swoich praw majątkowych, gdyż wskazany dekret nie wyłączał zaskarżenia decyzji nacjonalizacyjnej w trybie art. 82 r.p.a. Jednocześnie osoba objęta działaniem art. 1 dekretu z 1949 r. uprawniona była do otrzymania rekompensaty na zasadzie art. 5 tego dekretu. Z kolei przejęcie położonej we wsi Łosie nieruchomości ziemskiej Sz.Sz. (poprzednika prawnego skarżącego) wiązało się z jej opuszczeniem przez właściciela w 1947 r. oraz niepodejmowaniem żadnych kroków prawnych po jego śmierci w 1952 r. przez jego następców prawnych w celu uregulowania statusu prawnego tejże nieruchomości.

W tym stanie rzeczy Trybunał stwierdził, że to nie zakwestionowany przepis ipso iure atque in abstracto wpłynął na negatywne rozstrzygnięcia sprawy skarżącego przez Wojewodę Małopolskiego (decyzja z 12 września 2003 r., znak: RR.IV.MK.7716-1/138/02), Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi (decyzja z 15 lutego 2011 r., znak: GZ.rn.057-625-201-1/09), Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (wyrok z 28 września 2011 r., sygn. akt IV SA/Wa 623/11) oraz Naczelny Sąd Administracyjny – Izbę Ogólnoadministracyjną (wyrok z 26 lipca 2013 r., sygn. akt I OSK 324/12), tj. umożliwił oddalenie wniosku skarżącego o stwierdzenie nieważności orzeczenia Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Gorlicach z 5 października 1956 r. (znak: PZR.19-IId/15/1/56) w części dotyczącej przejęcia na własność Skarbu Państwa nieruchomości we wsi Łosie (stanowiącej w chwili przejęcia własność Sz. i T. Sz. – poprzedników prawnych skarżącego), ale wyłącznie zachowanie następców prawnych Sz.Sz., którzy nie skorzystali z przysługujących im środków prawnych – w celu uniemożliwienia przejęcia przez Skarb Państwa nieruchomości po Sz.Sz. na zasadzie art. 1 ust. 1 dekretu z 1949 r.



2.3. Odpis postanowienia Trybunału został doręczony pełnomocnikowi skarżącego 26 czerwca 2014 r.



3. Pismem procesowym, sporządzonym przez radcę prawnego i wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego 2 lipca 2014 r. (data nadania), skarżący złożył zażalenie na postanowienie z 17 czerwca 2014 r., w którym zarzucił Trybunałowi: po pierwsze – „naruszenie art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, w sytuacji gdy nie wystąpiła przesłanka oczywistej bezzasadności skargi konstytucyjnej”; po drugie – „naruszenie art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym poprzez nieprawidłowe ustalenie, że zakwestionowany przepis art. 1 ust. 1 dekretu [z 1949 r.] (…) nie stanowił źródła naruszenia praw i wolności skarżącego oraz jego poprzedników prawnych”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w związku z art. 36 ust. 6 i 7 w związku z art. 49 ustawy o TK). Na etapie rozpatrzenia zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy w wydanym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.



2. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe.



3. Pierwszy zarzut zażalenia Trybunał uznaje za niezasadny.



3.1. Trybunał Konstytucyjny przypomina, że „każdy (…) ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego” (art. 79 ust. 1 Konstytucji). Oznacza to, że skarga konstytucyjna winna odpowiadać – z woli ustrojodawcy – warunkom merytorycznym i formalnym opisanym w ustawie zwykłej, czyli ustawie o TK (por. J. Trzciński, uwaga 10. do art. 79 Konstytucji, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 19992007).

W myśl art. 36 ust. 1 w związku z art. 49 ustawy o TK skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym przez wyznaczonego sędziego Trybunału, który bada, czy odpowiada ona określonym przez prawo wymogom. Przesłanki dopuszczalności skargi konstytucyjnej zostały uregulowane w art. 79 ust. 1 Konstytucji, a uszczegółowione w art. 46-48 ustawy o TK. W ramach wstępnej kontroli skargi Trybunał nie ogranicza się zatem tylko – jak wynikałoby z zażalenia skarżącego – do badania, czy skarga nie jest oczywiście bezzasadna, i weryfikowania, czy ewentualne braki formalne zostały przez skarżącego uzupełnione w terminie (zob. np. postanowienie TK z 14 lutego 2013 r., Ts 274/10, OTK ZU nr 1/B/2013, poz. 33). Przeciwnie – rozpoznanie wstępne skargi ma na celu również ustalenie, czy postępowanie wszczęte wskutek jej wniesienia podlegałoby umorzeniu na podstawie art. 39 ust. 1 ustawy o TK ze względu na: zbędność lub niedopuszczalność orzekania (pkt 1) lub utratę mocy zaskarżonego przepisu w zakwestionowanym przez skarżącego zakresie (pkt 3).



3.2. Rozpoznanie wstępne skargi konstytucyjnej w oparciu o przesłankę niedopuszczalności orzekania (art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine ustawy o TK) obejmuje zatem badanie przez Trybunał w szczególności, czy: po pierwsze – została ona sporządzona przez profesjonalnego pełnomocnika (art. 48 ust. 1 ustawy o TK); po drugie – wniesiono ją w przepisanym terminie (art. 46 ust. 1 ustawy o TK); po trzecie – skarżący wyczerpał, o ile takie są przewidziane, przysługujące mu zwyczajne środki zaskarżenia rozstrzygnięcia, z wydaniem którego wiąże swoje uprawnienie do wystąpienia ze skargą konstytucyjną (art. 79 ust. 1 Konstytucji w związku z art. 46 ust. 1 ustawy o TK); po czwarte – przedmiot zaskarżenia łączy się z rozstrzygnięciem, z wydaniem którego skarżący wywodzi swoje uprawnienie do wystąpienia ze skargą konstytucyjną (art. 79 ust. 1 Konstytucji w związku z art. 47 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 ustawy o TK); po piąte – wzorzec kontroli mieści się w hipotezie art. 79 ust. 1 Konstytucji; po szóste – sformułowany w petitum skargi zarzut został należycie uzasadniony (art. 47 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK). Podkreślenia wymaga, że analiza skargi konstytucyjnej obejmuje każdą z wyżej wymienionych przesłanek z osobna (zob. np. postanowienie TK z 5 lipca 2013 r., Ts 85/12, OTK ZU nr 4/B/2013, poz. 384).



3.3. W dotychczasowym orzecznictwie Trybunał wielokrotnie podkreślał, że ze względu na charakter skargi konstytucyjnej – jako ultima ratio w systemie ochrony konstytucyjnych wolności lub praw jednostki – warunkiem dopuszczalności merytorycznego rozpoznania skargi (wydania orzeczenia w sprawie) jest również wykazanie przez skarżącego (co mutatis mutandis odnosi się również do jego poprzedników prawnych) minimalnej staranności w trosce o zabezpieczenie swoich interesów prawnych przed wniesieniem skargi. Skarga konstytucyjna – co wymaga szczególnego podkreślenia – nie może być wykorzystywana jako instrument służący korygowaniu zaniedbań popełnionych w postępowaniu poprzedzającym jej wniesienie (zob. m.in. postanowienia TK z: 17 marca 1998 r., Ts 27/97, OTK ZU nr 2/1998, poz. 20; 16 października 2002 r., SK 43/01, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 77; 3 lipca 2007 r., SK 4/07, OTK ZU nr 7/A/2007, poz. 83; 13 stycznia 2011 r., Ts 301/09, OTK ZU nr 1/B/2011, poz. 65; 22 lipca 2014 r., SK 28/12, OTK ZU nr 7/A/2014, poz. 87). Brak takiej staranności należy oceniać jako przyczynienie się przez skarżącego do ukształtowania jego sytuacji prawnej, a to zaś – w oparciu o przesłankę niedopuszczalności orzekania (art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine ustawy o TK) – przekłada się na odmowę nadania dalszego biegu skardze (na etapie rozpoznania wstępnego) lub umorzenie postępowania (na etapie rozpoznania merytorycznego).



3.4. W zaskarżonym postanowieniu Trybunał odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, ze względu na niedopuszczalność orzekania, w zakresie badania konstytucyjności obu zakwestionowanych przez skarżącego przepisów dekretu z 1949 r.



3.5. Odnośnie do art. 1 ust. 1 dekretu z 1949 r. Trybunał trafnie zwrócił uwagę na to, że ocena zarzutu niezgodności tego przepisu z art. 21 i art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji nie może odbywać się w oderwaniu od pozostałych postanowień dekretu z 1949 r. (w szczególności jego art. 5) oraz innych regulacji normatywnych obowiązujących w chwili jego wydania, jak również – i przede wszystkim – okoliczności stanu faktycznego sprawy. Spadkobiercy Sz.Sz. nie podjęli – mimo takiej możliwości – żadnych kroków w celu objęcia po nim nieruchomości ziemskiej na zasadzie przepisów prawa cywilnego; nie zaskarżyli także decyzji nacjonalizacyjnej z 1956 r. dotyczącej tej nieruchomości, mimo że możliwość taką przewidywał art. 82 r.p.a.

Skarżący w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej nie wyjaśnił przyczyny opuszczenia przez Sz.Sz. wsi Łosie w 1947 r.; dopiero w zażaleniu na postanowienie z 17 czerwca 2014 r. powiązał je z akcją „Wisła”, jednakże nie przedstawił żadnego dowodu wskazującego na związek pomiędzy tymi dwoma zdarzeniami. Ponadto, w uzasadnieniu zażalenia powołał się na okoliczność natury politycznej (tj. okres Polski Ludowej w ogólności), która – jego zdaniem – uniemożliwiała spadkobiercom Sz.Sz. uregulowanie stanu prawnego nieruchomości ziemskiej we wsi Łosie po 1952 r. oraz złożenie odwołania od decyzji nacjonalizacyjnej z 1956 r.

Trybunał w obecnym składzie wskazuje, że skarżący w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej w ogóle nie podniósł wyżej wymienionych okoliczności natury politycznej, a w zażaleniu – wbrew zasadzie ei incumbit probatio, qui dicit – nie udowodnił ani nawet nie uprawdopodobnił, iż miały one (lub mieć mogły) wpływ na zachowanie następców prawnych Sz.Sz.. Należy zwrócić uwagę na to, że rzeczywistość prawno-ustrojowa i polityczna Polski Ludowej (1944-1989) – wbrew temu, co sugeruje skarżący – nie pozwala na wyprowadzenie w każdej sytuacji podobnych i uogólnionych wniosków; pomimo niedemokratyczności tego systemu nie sposób uznać, iż a limine wykluczał on podejmowanie jakichkolwiek działań obronnych właściciela nieruchomości przeciwko naruszającemu jego prawo i posiadanie Skarbowi Państwa (por. wyrok SA w Białymstoku z 27 lutego 2014 r., sygn. akt I ACa 785/13, „Lex” nr 1448497), zaś samo subiektywne przekonanie jednostki o faktycznej niemożliwości bądź bezcelowości określonych działań jest prawnie irrelewantne, jeżeli nie znajduje obiektywnego potwierdzenia lub uprawdopodobnienia (por. postanowienie SN z 16 maja 2013 r. sygn. akt IV CSK 686/12, „Lex” nr 1365730).

Wobec powyższego Trybunał stwierdza, że w zaskarżonym postanowieniu prawidłowo ustalił, że – ze względu na opuszczenie przez Sz.Sz. w 1947 r. nieruchomości ziemskiej we wsi Łosie, a następnie niepodejmowanie przez jego następców prawnych po 1952 r. żadnych działań w celu uregulowania stanu prawnego rzeczonej nieruchomości, jak również nieskorzystanie przez nich z możliwości zaskarżenia decyzji nacjonalizacyjnej z 1956 r. – merytoryczne rozpoznanie zarzutu niekonstytucyjności art. 1 ust. 1 dekretu z 1949 r. było niedopuszczalne. To bowiem nie zakwestionowany przepis ipso iure atque in abstracto uniemożliwił stwierdzenie nieważności decyzji nacjonalizacyjnej, ale wyłącznie zachowanie spadkobierców Sz.Sz., którzy nie skorzystali z przysługujących im środków prawnych w celu ochrony swojej własności.



3.6. W odniesieniu do art. 10 dekretu z 1949 r. Trybunał także trafnie zwrócił uwagę na to, że rozpoznanie merytoryczne zarzutu niezgodności tego przepisu z art. 2 Konstytucji było niedopuszczalne. Po pierwsze bowiem – zgodnie ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego sformułowanym w postanowieniu pełnego składu z 23 stycznia 2002 r. o sygn. Ts 105/00 (OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60) art. 2 ustawy zasadniczej nie może stanowić samoistnego wzorca kontroli w sprawach inicjowanych skargą konstytucyjną, gdyż nie formułuje on praw lub wolności o charakterze podmiotowym. Trybunał w obecnym składzie podziela ten pogląd i jednocześnie przypomina, że na gruncie procesowym – stosownie do art. 25 ust. 1 pkt 1 lit. e in fine ustawy o TK – wszystkie składy orzekające związane są poglądem prawnym wyrażonym w orzeczeniach pełnego składu, dopóki nie odstąpi on od przyjętego w nich stanowiska.

Po drugie – zakwestionowany przepis miał charakter „techniczny” (określał termin wejścia w życie dekretu z 1949 r.) i nie można twierdzić, że stanowił podstawę rozstrzygnięcia w sprawie poprzedzającej wniesienie analizowanej skargi konstytucyjnej. Istotą zaskarżonego unormowania jest bowiem to, że jego dyspozycja nie dotyczy zachowań powtarzalnych (brak cechy abstrakcyjności), nie mógł więc zostać wykorzystany w procesie stosowania prawa (por. postanowienia TK z 17 grudnia 2009 r., Ts 61/09, OTK ZU nr 3/B/2010, poz. 217 oraz 17 listopada 2010 r., Ts 256/09, OTK ZU 5/B/2011, poz. 358).

Po trzecie i niezależnie od powyższego – zarzut niekonstytucyjności art. 10 dekretu z 1949 r. (wejście w życie tego aktu z dniem jego publikacji w Dzienniku Ustaw) ma charakter formalny. W świetle dotychczasowego orzecznictwa Trybunału ocena merytoryczna takiego zarzutu byłaby możliwa wyłącznie w oparciu o regulacje konstytucyjne obowiązujące w chwili wydania tego aktu normatywnego, a nie obowiązującą obecnie Konstytucję (zob. np. wyrok TK z 14 lutego 2006 r., P 22/05, OTK ZU nr 2/A/2006, poz. 16).



3.7. Podsumowując, odmowa nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej ze względu na przesłankę niedopuszczalności orzekania (art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK) mieściła się w ramach ustawowych kompetencji Trybunału Konstytucyjnego i była prawidłowa.



4. Drugi zarzut zażalenia Trybunał także uznaje za niezasadny.



4.1. Trybunał zwraca uwagę na to, że przywołany przez skarżącego art. 46 ust. 1 ustawy o TK stanowi: „Skarga konstytucyjna, zwana dalej »skargą«, może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana, w ciągu 3 miesięcy od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia”. Nie ulega zatem żadnym wątpliwościom, że przepis ten dotyczy wyłącznie warunku formalnego wnoszenia skarg konstytucyjnych. Tym samym sformułowanie w zażaleniu zarzutu naruszenia art. 46 ust. 1 ustawy o TK „poprzez nieprawidłowe ustalenie, że zakwestionowany przepis art. 1 ust. 1 dekretu (...) nie stanowił źródła naruszenia praw i wolności skarżącego oraz jego poprzedników prawnych”, nie było prawidłowe.



4.2. Niezależnie jednak od powyższego ustalenia co do nieprawidłowego przywołania przepisu ustawy o TK pod kątem sformułowanego zarzutu, Trybunał wskazuje, że do kwestii prawidłowości przesłanek odmowy nadania dalszego biegu skardze w zakresie badania zgodności art. 1 ust. 1 dekretu z 1949 r. z art. 21 i art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji (pkt 4 uzasadnienia zaskarżonego postanowienia) odniósł się w punkcie 3.5 niniejszego uzasadnienia.



Z przedstawionych wyżej powodów – na podstawie art. 36 ust. 7 w związku z art. 49 ustawy o TK – Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.