Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 231/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 stycznia 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Elżbieta Kala

SO Marek Tauer (spr.)

SR del. Sylwia Roszak

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B.

przeciwko: E. T.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 28 kwietnia 2015r. sygn. akt VIII GC 1912/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Marek Tauer Elżbieta Kala Sylwia Roszak

Sygn. akt VIII Ga 231/15

UZASADNIENIE

Powód - (...) sp. z o.o. w B. domagał się zasądzenia od pozwanego E. T. kwoty 13.868,13 zł z ustawowymi odsetkami oraz kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód podał, że wykonał na zamówienie pozwanego instalację wentylacji mechanicznej oraz wodno - kanalizacyjną i centralnego ogrzewania na terenie miasta T. w (...) przy ul. (...). Z tytułu wykonania w/w robót powód obciążył pozwanego fakturą nr (...) na kwotę 158.800,00 zł. Pozwany zapłacił powodowi część wynagrodzenia, do zapłaty pozostała kwota 13.868,13 zł. Powód wezwał pozwanego do zapłaty reszty wynagrodzenia, a pozwany nie spełnił żądania powoda.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym w dniu 25 września 2013 r. w sprawie o sygn. akt VIII GNc 5872/13 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem powoda oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wnosił o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany potwierdził, iż w dniu 5 listopada 2012 r. strony zawarły umowę dotyczącą wykonania instalacji wentylacji mechanicznej, instalacji wodno - kanalizacyjnej, instalacji centralnego ogrzewania w budynku basenu (...) w T. przy ul. (...). Zgodnie z umową powód miał obowiązek zapewnić zaopatrzenie placu budowy w media. Pracownicy powoda przebywali na budowie przez cały okres trwania inwestycji, tj. od listopada 2012 r. do lipca 2013 r. Realizacja całej inwestycji obejmowała kwotę 2.735.000,00 zł, a umowa zawarta przez strony kwoty 794.000,00 zł. Wobec powyższego, pozwany podnosił, iż udział powoda w realizacji całej inwestycji wyniósł 29%. Pomimo postanowień umowy, pozwany zapewnił media oraz urządzenia sanitarne i poniósł związane z tym koszty. Powód miał także obowiązek wysprzątać plac budowy oraz wywieść gruz. Pozwany poniósł koszty dostarczenia mediów oraz wywozu gruzu w wysokości 34.946,68 zł. Wobec powyższego pozwany obciążył powoda kosztami zużytych mediów w wysokości 29% poniesionych przez pozwanego kosztów. Pozwany obciążył także powoda kosztami ponownego malowania ścian, które zostały zabrudzone przez pracowników powoda w wysokości 781,41 zł. Ponadto, pozwany obciążył powoda karami umownymi za nieterminowe zakończenie prac. Zgodnie z umową prace miały zostać ukończone do dnia 10 marca 2013 r., a w przypadku opóźnienia pozwany miał prawo naliczyć kary umowne w wysokości 0,1% wynagrodzenia za każdy dzień zwłoki. Pozwany wielokrotnie wzywał powoda do zwiększenia tempa prowadzenia robót. Ponadto, okazało się że zakończenie prac i związane z tym uruchomienie instalacji nie było możliwe z uwagi na okoliczność, że powód nie uiścił pełnej ceny za zakupiony sprzęt. Z uwagi na istotne wady inwestor w dniu 10 czerwca 2013 r. odmówił odbioru inwestycji. Pozwany zarzucał, iż te wady dotyczyły robót wykonywanych przez powoda. Pozwany wezwał powoda do zapłaty rozliczenia poniesionych kosztów oraz kar umownych oraz dokonał potrącenia w/w wierzytelności. Pozwany podał także, iż z naliczonych przez pozwanego kar umownych i kosztów, Urząd Miasta T. wypłacając powodowi wynagrodzenie potrącił kwotę 10.322,00 zł z tytułu kary umownej oraz kwotę 5.050,64 zł z tytułu zapłaty za zużyte media.

W piśmie procesowym z dnia 5 marca 2014 r. pozwany wnosił o przekazanie sprawy do Sądu Rejonowego w Toruniu. Pozwany zarzucał brak właściwości miejscowej po stronie tut. Sądu, wskazując, iż zgodnie z § 16 ust. 5 umowy strony dokonały prorongacji Sądu Rejonowego w Toruniu.

Wyrokiem z dnia 28 kwietnia 2015 r., sygn. akt VIII GC 1912/13 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 13.868,12 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 sierpnia 2013 r. do dnia zapłaty oraz obciążył pozwanego kosztami procesu w kwocie 3.111,00 zł. Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny w sprawie. Gmina M. T. zleciła pozwanemu wykonanie robót budowlanych w ramach zadania pn. „Modernizacja basenów szkolnych na terenie Miasta T. - (...) przy ul. (...)”. W zakres zleconych prac wchodziło wykonanie robót ogólnobudowlanych, sanitarnych, elektrycznych, automatyka, wymiana technologii wody, wykonanie układu filtracyjnego i pompowego dla wody basenowej. Były także prace wentylacyjne w zakresie basenu oraz pomieszczeń socjalnych i technicznych. W dniu 5 listopada 2012 r. strony zawarły umowę nr (...), na podstawie której pozwany zlecił powodowi wykonanie zadania pn. „Modernizacja basenów szkolnych na terenie Miasta T. - (...) przy ul. (...)”. Przedmiot umowy obejmował wykonanie prac dotyczących wykonania instalacji wentylacji mechanicznej, instalacji wodno - kanalizacyjnej, instalacji centralnego ogrzewania. Strony ustaliły, że wykonanie w/w prac nastąpi do dnia 10 marca 2013 r. Na podstawie tej umowy pozwany zobowiązał się m. in. do przeprowadzenia prób wykonanych instalacji, zrealizowania własnym kosztem obiektów tymczasowego zaplecza budowy, wykonania zasilania elektrycznego i zaopatrzenia placu budowy w media wraz z podlicznikami. Strony ustaliły również, iż ryczałtowe wynagrodzenie powoda wyniesie 794.000,00 zł brutto, a rozliczenie miało następować na podstawie faktur częściowych oraz faktury końcowej. Odbiór końcowy miał nastąpić w terminie 14 dni od dnia pisemnego zgłoszenia gotowości do odbioru końcowego i przekazania niezbędnych dokumentów. Strony ustaliły także, iż w przypadku opóźnienia wykonania przedmiotu umowy pozwany mógł nałożyć na powoda karę umowną w wysokości 0,1% wartości wynagrodzenia brutto za każdy dzień zwłoki. Strony poddały także rozstrzyganie sporów wynikłych przy wykonywanie tej umowy Sądowi Rejonowemu w Toruniu. Pozwany nie zorganizował frontu robót dla swoich podwykonawców i nie skoordynował ich pracy, na skutek czego występowały przestoje oraz opóźnienia w wykonywaniu poszczególnego zakresu robót. Ponadto, opóźniały się prace ogólnobudowlane wykonywane bezpośrednio przez pozwanego, co skutkowało opóźnieniem w wykonywaniu prac powoda, ale także prac, które miał wykonać M. A. – inny podwykonawca pozwanego. Kiedy pracownicy powoda zaczęli pracę w styczniu 2013 r., to nie mogli wejść z centralami wentylacji do piwnicy, ponieważ nie było ułożonych płytek na podłodze. Pracownicy powoda musieli demontować zamontowane centrale w celu ich przesunięcia. Pozwany nie wykuł otworów dla wyjścia nawiewu na dach i przejścia wyciągu przez piwnicę. Pracownicy powoda wykuwali te otwory w zbrojonym betonie, co zajęło im 3 – 4 dni. Pracownicy powoda używali młotów pneumatycznych, małych szlifierek, które nie potrzebują dużo prądu oraz wiertarek akumulatorowych. Na budowie nie zostały zamontowane podliczniki, wszyscy podwykonawcy korzystali z energii elektrycznej dostarczanej przez pozwanego. Na początku wykonywania prac pozwany zorganizował dla pracowników i podwykonawców toi – toi, który potem został zabrany. Wobec powyższego, pozwany wykonał podłączenie klozetu do kanalizacji na budowie. Na skutek problemów z koordynacją prac podwykonawców ze strony pozwanego, powstały opóźnienia z wykonywaniem zakresu prac przez podwykonawców. W tej sytuacji pozwany wysyłał pisma do podwykonawców, w tym także do powoda z żądaniem przyśpieszenia wykonywanych prac. Podwykonawca M. A. był zablokowany z wykonywaniem zleconych mu prac do maja 2013 r. Pomieszczenia, w których pracowali pracownicy powoda zostały oświetlone, a następnie ogrzane na koszt pozwanego. Pracownicy pozwanego wykonali sprzątanie placu budowy oraz wywóz gruzu. W tej sytuacji pozwany obciążył wszystkich podwykonawców kosztami energii elektrycznej, ogrzewania, wody, w zakresie procentowego udziału każdego z podwykonawców w wartości wykonywanej inwestycji. Pozwany poniósł łączny koszt dostarczenia mediów na plac budowy, zapewnienia urządzeń sanitarnych oraz wywozu gruzu w łącznej wysokości 34.946,00 zł. W dniu 26 lutego 2013 r. Gmina M. T. oraz pozwany zawarli aneks nr (...) do umowy o roboty budowlane nr (...) dotyczącej wykonania przez pozwanego zadania pn. „Modernizacja basenów szkolnych przy ul. (...) w T.”, na mocy którego termin wykonania umowy został przedłużony do dnia 30 maja 2013 r. Pomimo zawarcia aneksu z inwestorem, pozwany nie chciał zawrzeć analogicznych aneksów z powodem oraz z innymi podwykonawcami. W dniu 10 maja 2013 r. powód zgłosił do odbioru przewody wody basenowej, a M. K. odebrał próbę ciśnienia na przewodach wody basenowej. W dniu 23 maja 2013 r. zgłoszono do odbioru płytki niecki basenowej. W dniu 29 maja 2013 r. powód zgłosił pozwanemu do odbioru próbę szczelności na instalacji wody zimnej i c.w.u. W dniu 31 maja 2013 r. powód zgłosił pozwanemu wykonanie prac objętych umową nr (...) w „zakresie który był możliwy do wykonania”. Powód poinformował pozwanego, iż zakończenie wszystkich prac montażowych będzie możliwe po przekazaniu przez pozwanego frontu robót, np. ułożenia płytek na ścianach. Powód informował pozwanego, także, iż uruchomienie instalacji nastąpi po zakończeniu wszystkich robót budowlanych i wysprzątaniu obiektu. W dniu 10 czerwca 2013 r. przedstawiciele inwestora – Gminy M. T. oraz pozwany sporządzili protokół odbioru zadania inwestycyjnego lub remontowego. W wyniku przeprowadzenia oględzin wykonanych prac zostało ustalone, iż należało wymienić balustradę dla osób niepełnosprawnych, brak było także rozruchu instalacji ciepłej wody, centralnego ogrzewania, instalacji technologicznych, instalacji wentylacji, brak badań wody i zbiorników ciśnieniowych. Przedstawiciele inwestora uznali, iż zlecone pozwanemu roboty budowlane zostały wykonane wadliwie, a wady były istotne dlatego też odmówili odbioru w/w prac. W dniu 13 czerwca 2013 r. (...) sp. z o.o. w W. poinformowała pozwanego, iż centrala wentylacyjna M. typ ThermoCond została dostarczona do (...) w T. w dniu 28 lutego 2013 r. Ponieważ powód nie zapłacił spółce (...) całej ceny za w/w centralę, więc nie została ona uruchomiona. Spółka (...) informowała pozwanego, iż po zapłacie przez powoda reszty ceny centrala zostanie uruchomiona. W dniu 14 czerwca 2013 r. pozwany wezwał powoda do natychmiastowego uruchomienia wentylacji mechanicznej w (...) przy ul. (...) w T.. W dniu 17 czerwca 2013 r. w (...) przy ul. (...) w T. została uruchomiona centrala wentylacji mechanicznej. W dniu 25 czerwca 2013 r. przy udziale pozwanego oraz prezesa zarządu powoda, inwestor dokonał odbioru od pozwanego zadania pn. „Modernizacja basenów szkolnych na terenie T. - (...) przy ul. (...)”. W dniu 9 lipca 2013 r. strony podpisały protokół technicznego odbioru robót dotyczących wykonania instalacji wentylacji mechanicznej oraz instalacji wodnokanalizacyjnej i centralnego ogrzewania. Strony oświadczyły, iż zlecone roboty budowlane zostały wykonane zgodnie z zamówieniem bez usterek. W dniu 12 lipca 2013 r. powód obciążył pozwanego fakturą nr (...) na kwotę 158.800,00 zł tytułem wynagrodzenia za wykonanie zleconych robót budowlanych. Na fakturze oznaczono termin zapłaty w/w wierzytelności do dnia 11 sierpnia 2013 r. W piśmie z dnia 31 lipca 2013 r. pozwany poinformował powoda, iż z powodu braku końcowego protokołu odbioru robót oraz oświadczenia o stanie rozliczeń odesłał powodowi fakturę nr (...). Pozwany przedstawił powodowi także rozliczenie kosztów związanych z wykonywaniem inwestycji dotyczącej modernizacji basenu w (...) przy ul. (...) w T.. Z przedłożonego rozliczenia wynikało, iż pozwany poniósł koszty związane ze zużyciem energii elektrycznej, wody, ścieków, ogrzewania pomieszczeń, wywozu gruzu i śmieci czy też malowania ścian po zabrudzenia przez pracowników powoda w łącznej wysokości 12.469,83 zł brutto. Pozwany wzywał powoda do zapłaty w/w kwoty do dnia 5 sierpnia 2013 r. W piśmie z dnia 30 lipca 2013 r. pozwany przedstawił Gminie M. T. rozliczenie finansowe z podwykonawcami w zakresie dotyczącym powoda z którego wynikało, że do rozliczenia pozostała kwota 158.800,00 zł brutto i z tej kwoty potrącił kwotę 12.469,83 zł brutto tytułem poniesionych kosztów za media oraz wywóz gruzu oraz kwotę 91.310,00 zł brutto tytułem kary umownej za zwłokę w wykonaniu przedmiotu umowy (794.000,00 zł x 0,1% x 115 dni).W piśmie z dnia 5 sierpnia 2013 r. pozwany informował powoda, iż z uwagi na brak zapłaty przez powoda kwoty 103.799,83 zł z tytułu noty obciążeniowej z dnia 31 lipca 2013 r. pozwany dokona potrącenia w/w należności z faktury końcowej wystawionej przez powoda. Pozwany zapłacił powodowi część wynagrodzenia z faktury nr (...), do zapłaty pozostała kwota 13.868,13 zł. W dniu 27 sierpnia 2013 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty w/w wierzytelności. Powód poinformował także pozwanego, iż przy ustaleniu w/w kwoty uwzględnił kwotę 1.304,51 zł z tytułu zużycia energii elektrycznej oraz kwotę 200,00 zł za sprzątanie pomieszczeń. Powód przedłożył pozwanemu także sporządzone przez siebie rozliczenie zużycia energii elektrycznej. W dniu 5 września 2013 r. pozwany wezwał powoda do zapłaty kwoty 89.320,33 zł z tytułu noty obciążeniowej z dnia 31 lipca 2013 r. w terminie 5 dni od dnia otrzymania w/w pisma. Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedstawionych przez strony, które nie budziły wątpliwości, co do swej autentyczności i nie były kwestionowane przez strony, a także na podstawie zeznań świadków: M. K., M. G., M. S. (1), M. A., części zeznań świadka S. R., części zeznań powoda oraz pozwanego. W ocenie Sądu Rejonowego, zeznania świadków M. K., M. G., M. S. (1), M. A., były szczere, rzeczowe, korespondowały ze sobą wzajemnie oraz z pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie. W ocenie Sądu Rejonowego, szczególnie istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miały zeznania świadka M. A., który nie był pracownikiem żadnej ze stron i zeznał, iż opóźnienia w wykonywaniu prac przez powoda oraz pozostałych podwykonawców wynikały z winy pozwanego, który nie potrafił zorganizować i skoordynować frontu robót podwykonawców, natomiast istniejące drobne nieścisłości w zeznaniach świadków nie wpłynęły na ocenę waloru wiarygodności tych zeznań. Sąd Rejonowy dał także wiarę zeznaniom świadka S. R. w części dotyczącej opóźnienia przez powoda w zapłacie za centralę M., procentowego obciążenia przez pozwanego podwykonawców kosztami mediów. W tym zakresie zeznania świadka korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie. Sąd Rejonowy nie dał natomiast wiary zeznaniom świadka w zakresie dotyczącym nie przesuwania centrali wentylacyjnej do kładzenia płytek. W ocenie Sądu Rejonowego, w tym zakresie zeznania świadka były niewiarygodne, pozostawały w sprzeczności z zeznaniami świadka S. G. i świadka M. A.. Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom prezesa zarządu powoda P. W. w zakresie dotyczącym tego, iż na budowie nie zostały zamontowane podliczniki energii, jak również w tym zakresie, iż powód nie mógł wykonać do 10 marca 2013 r. prac wykończeniowych ponieważ brakowało płytek i tynków, co skutkowało tym, iż nie można było montować grzejników. Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom P. W. w części dotyczącej nie opóźniania się przez powoda z zapłatą za centralę M., gdyż w tym zakresie zeznania prezesa zarządu powoda były sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie. Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom pozwanego E. T. opóźnienia w wykonywaniu prac przez powoda na skutek nie zapłacenia przez powoda za centralę M., korzystania przez powoda z energii elektrycznej dostarczanej przez pozwanego, problemów po stronie powoda z zapłaceniem ceny za centralę M., albowiem w tym zakresie zeznania pozwanego korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie. Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom pozwanego w części dotyczącej powstania wykonania opóźnienia w wykonywaniu zleconych prac z wyłącznej winy powoda. W ocenie Sądu Rejonowego, zeznania pozwanego były w tym zakresie sprzeczne z zebranym przez Sąd materiałem dowodowym i stanowiły w istocie subiektywną opinię pozwanego. Na podstawie art. 217 § 2 k.p.c. Sąd Rejonowy pominął wnioski dowodowe pozwanego w zakresie przesłuchania świadków M. M., G. K. oraz K. C., uznając te wnioski za spóźnione. W ocenie Sądu pozwany powinien był zgłosić te wnioski w sprzeciwie od nakazu zapłaty, ewentualnie na pierwszej rozprawie.

Sąd I instancji zważył, że w przedmiotowej sprawie, pozwany był generalnym wykonawcą inwestycji dotyczącej wykonania zadania pn. „Modernizacja basenów szkolnych przy ul. (...) w T.”. Na tej podstawie pozwany zlecił pozwanemu wykonanie prac budowlanych określonych w umowie nr (...), na mocy której powód został podwykonawcą pozwanego. Sąd zważył, iż zgodnie z art. 647 k.c. przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. W myśl 647 1 § 1, 2 i 3 k.c. w umowie o roboty budowlane zawartej między inwestorem a wykonawcą (generalnym wykonawcą), strony ustalają zakres robót, które wykonawca będzie wykonywał osobiście lub za pomocą podwykonawców. W przypadku zawarcia umowy o roboty budowlane przez wykonawcę z podwykonawcą, podwykonawca zobowiązuje się wynikać na rzecz wykonawcy prace budowlane określone w umowie, a wykonawca zobowiązuje się zapłacić podwykonawcy wynagrodzenie określone w umowie. Umowa o roboty budowlane zawarta przez wykonawcę z podwykonawcą powinna zostać zawarta na piśmie pod rygorem nieważności. Strony dopełniły tego warunku, a umowa podwykonawcza nr 56/13 została zawarta na piśmie. W ocenie Sądu Rejonowego, przez wykonanie - oddanie dzieła (odpowiednio robót budowlanych) rozumieć należy taką sytuację, gdy roboty zostały wykonane zgodnie z zakresem przedmiotowym umowy, na co nie ma wpływu ewentualne posiadanie przez dzieło lub wykonane roboty budowlane, nieistotnych wad, usterek i niedoróbek (por. wyrok SA we Wrocławiu z dnia 18 października 2012 r., I ACa 1046/12, Lex nr 1289586). Stosownie do przepisu art. 647 § 1 k.c., z chwilą odbioru obiektu objętego umową o roboty budowlane realizuje się prawo wykonawcy do zapłaty na jego rzecz wynagrodzenia za wykonane prace. Prawa tego nie niweczy, co do zasady, stwierdzenie w protokole odbioru, że roboty te dotknięte są usterkami, nawet, gdyby strony w umowie poczyniły odmienne zastrzeżenie (por. wyrok SA z dnia 17 grudnia 2009 r. I ACa 874/09 Lex nr 628223). Sąd Rejonowy zważył, że strony w § 4 umowy ustaliły, że wszystkie zlecone prace budowlane zostaną wykonane do dnia 10 marca 2013 r. Powód był także zobowiązany do zrealizowania własnym kosztem i staraniem obiektów tymczasowego zaplecza budowy z wykonaniem zasilania elektrycznego i zaopatrzenia w media placu budowy wraz z podlicznikami (§ 6 ust. 7 umowy). Umowa nie nakładała na powoda obowiązku sprzątania placu budowy ani obowiązku partycypowania w kosztach zużycia energii elektrycznej. Sąd Rejonowy uznał więc, iż pozwany nie mógł żądać od powoda zwrotu kosztów mediów oraz kosztów sprzątnięcia placu budowy, gdyż zgodnie z umową powód nie był zobowiązany do ponoszenia kosztów mediów czy też kosztów wywozu gruzu. Owszem, jest powszechnie znaną praktyką, iż każdy z podwykonawców ponosi koszty wywozu gruzu, czy też koszty zużycia energii elektrycznej na swoje potrzeby, jednakże w niniejszej sprawie prawa i obowiązki stron zostały wyznaczone umową nr (...). Nawet, jeżeli strony ustnie zmodyfikowałyby postanowienia umowy w tym zakresie, to takie ustalenia byłyby nieważne w świetle wymogu zmiany postanowień umowy w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Odnośnie podniesionego przez pozwanego zarzutu dotyczącego kary umownej za opóźnienie w wykonywaniu prac przez powoda, Sąd Rejonowy zważył, iż zgodnie z art. 483 § 1 k.c. strony mogą zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy. W razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody (art. 484 § 1 k.c.). Podkreślono, że kara umowna jest dodatkowym zastrzeżeniem umownym, wprowadzanym do umowy w ramach swobody kontraktowania, mającym na celu wzmocnienie skuteczności więzi powstałej między stronami w wyniku zawartej przez nie umowy i służy realnemu wykonaniu zobowiązań (wyrok SN z 8 sierpnia 2008 r., V CSK 85/08, LEX nr 457785). Kara umowna może być zastrzeżona w każdej umowie, zarówno tej nazwanej, jak i w umowach nienazwanych, w umowach rezultatu, jak i starannego działania (wyrok SN z 12 grudnia 2007 r., V CSK 333/07, OSNC 2009, nr 2, poz. 30). Jednak zastrzeżenie kary umownej powoduje modyfikację ogólnych reguł odpowiedzialności w tym sensie, że dla zaistnienia obowiązku zapłaty kary umownej niezbędne jest łączne wystąpienie tylko dwóch przesłanek pozytywnych i niezaistnienie żadnej z przesłanek negatywnych (jednej lub trzech, w zależności od przyjętej koncepcji co do wymogu zaistnienia szkody: brak winy albo brak szkody, brak winy, brak związku przyczynowego). Pierwszą z przesłanek pozytywnych jest istnienie skutecznego postanowienia umownego, z którego wynika obowiązek świadczenia kary umownej, drugą – niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania lub pojedynczego obowiązku, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność (zob. P. Drapała (w:) System..., s. 963; wyrok SN z dnia 9 lutego 2005 r., II CK 420/04, LEX nr 301769). Wierzyciel, dla którego zastrzeżona została kara umowna, nie ma obowiązku wykazywać faktu poniesienia szkody oraz że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nastąpiło na skutek okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. Dla realizacji przysługującego mu roszczenia o zapłatę kary umownej musi jednak wykazać istnienie i treść zobowiązania łączącego go z dłużnikiem, a także fakt niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (wyrok SN z dnia 7 lipca 2005 r., V CK 869/04, LEX nr 150649). W ocenie Sądu Rejonowego, powód w niniejszej sprawie wykazał, iż opóźnienie powstałe w wykonywaniu zleconych prac powstało bez jego winy. Z zebranego przez Sąd materiału dowodowego wynikało, że przyczyny opóźnienia w wykonaniu całej inwestycji były złożone, co w swoich zeznaniach podkreślał świadek M. K.. Pozwany nie wykazał, iż zorganizował front robót dla podwykonawców oraz skoordynował ich pracę. Z zeznań świadka M. A. wynikało, że wszyscy podwykonawcy pozwanego mieli opóźnienia w wykonywaniu zleconych prac, co było skutkiem opóźnienia w wykonywaniu prac przez pracowników pozwanego oraz jak wskazano powyżej, braku koordynacji ze strony pozwanego co do pracy tych podwykonawców. Owszem, pozwany wykazał, iż powód wykonał wadliwie zlecone prace, jak również opóźniał się z montażem centrali wentylacji z uwagi na zwłokę w zapłacie ceny, czy też, że pracownicy powoda zwlekali z wykonywaniem niektórych prac. Jednakże nie była to jedyna, ani kluczowa przyczyna powstania opóźnienia po stronie powoda, gdyż główną przyczyną opóźnienia było – jak wskazano powyżej – brak koordynacji przekazania frontu robót podwykonawcom przez pozwanego. Podkreślenia wymagało, iż pozwany nie przedstawił dowodów, które podważyłyby wiarygodność zeznań świadka M. A., z których wynikało, iż pozwany nie przedstawił frontu robót podwykonawcom, nie koordynował ich pracy, a swoje zaniedbania próbował zniwelować poprzez wysyłanie pism do powoda oraz innych podwykonawców. Brak koordynacji w wykonywaniu prac związanych np. z ułożeniem płytek skutkował tym, że powód był zmuszony demontować i przesuwać centralę nawiewu mechanicznego, czy też nie mógł założyć grzejników. W konsekwencji brak było wyłącznej winy po stronie powoda za powstanie opóźnienia, gdyż pozwany swoimi działaniami i zaniechaniami przyczynił się do powstania zwłoki, więc brak było w istocie podstaw do nałożenia na powoda kary umownej. Sąd Rejonowy zważył także, iż nawet gdyby przyjąć pogląd przeciwny, tj. uznać, iż zaistniały okoliczności uzasadniające nałożenie przez pozwanego na powoda kary umownej, to niezależnie od powyższego pozwany nie złożył skutecznie oświadczenia o potrąceniu. Sąd Rejonowy wyjaśnił, że potrącenie jest jednostronną czynnością prawną, oświadczeniem woli uprawnionego, złożonym z zachowaniem warunku przewidzianego art. 61 k.c., które powinno czynić zadość wymaganiom przewidzianym w prawie materialnym, w odniesieniu do określonych w nim przesłanek i skutków. Spełnia ono funkcję zapłaty, egzekucji i zabezpieczenia, nie wymaga zgody osoby, do której jest kierowane. Prowadzi ono do zaspokojenia potrącającego i zarazem jego wierzyciela w definitywny sposób, do wysokości niższej wierzytelności oraz zapewnia realizację obu wierzytelności. Swoboda wyboru formy zgłoszenia zarzutu potrącenia (art. 60 k.p.c.) i podleganie jedynie ogólnym wymaganiom dotyczącym zarzutów, nie oznacza jednak dowolności w jego formułowaniu. Poza wymienionym już wymogiem oświadczenia o potrąceniu pozwany powinien zindywidualizować swoją wierzytelność, skonkretyzować jej zakres przedstawiony do potrącenia z wierzytelnością powoda, wskazać przesłanki jej powstania, wymagalności i wysokości oraz dowody w celu ich wykazania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 2012 r., sygn. III CSK 317/11, LEX nr 1229968). Przez wymagalność wierzytelności (a ściśle biorąc - roszczenia) rozumie się stan, w którym wierzyciel ma prawną możliwość żądania zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności, a dłużnik jest obowiązany spełnić świadczenie. Jest to stan potencjalny, o charakterze obiektywnym, którego początek następuje od chwili, w której wierzytelność zostaje uaktywniona. Wówczas też następuje początek biegu przedawnienia i dopuszczalności potrącenia (L. Stecki, Opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych, Poznań 1970, s. 29; A. Janiak, glosa do wyroku SN..., s. 385; wyrok SN z 18 stycznia 2008 r., V CSK 367/07, LEX nr 371387). Odnosząc powyższe uwagi do realiów niniejszej sprawy, Sąd I instancji stwierdził, iż pozwany nie złożył skutecznie oświadczenia o potrąceniu wierzytelności z tytułu kary umownej czy też z tytułu poniesionych przez pozwanego kosztów mediów czy kosztu wywozu gruzu. Pozwany w piśmie z dnia 31 lipca 2013 r. wzywał do zapłaty kwoty 12.469,83 zł brutto, a w piśmie z 5 sierpnia 2013 r. pozwany informował powoda, iż dokona potrącenia kwoty 103.799,00 zł z tytułu noty obciążeniowej z dnia 31 lipca 2013 r. Pozwany nie przedłożył Sądowi w/w noty, a w/w piśmie nie dokonał potrącenia przysługującej mu wierzytelności z wierzytelnością powoda, lecz wyłącznie informował o takim zamiarze. Owszem, pozwany w piśmie z dnia 30 sierpnia 2013 r. oświadczył o potrąceniu wierzytelności powoda z wierzytelnością pozwanego z tytułu kary umownej, lecz powyższe oświadczenie zostało złożone wobec Gminy B., a nie wobec powoda, stąd też nie mogło być skuteczne wobec strony powodowej. Sąd Rejonowy zważył także, iż od potrącenia jako czynności materialnoprawnej odróżnić trzeba zarzut potrącenia będący czynnością procesową. Oświadczenie o potrąceniu, o którym mowa w art. 499 k.c., jest czynnością materialnoprawną powodującą – w razie wystąpienia przesłanek określonych w art. 498 § 1 k.c. – odpowiednie umorzenie wzajemnych wierzytelności, natomiast zarzut potrącenia jest czynnością procesową, polegającą na żądaniu oddalenia powództwa w całości lub w części z powołaniem się na okoliczność, że roszczenie objęte żądaniem pozwu wygasło wskutek potrącenia. Oświadczenie o potrąceniu stanowi zatem materialnoprawną podstawę zarzutu potrącenia(por. wyrokSądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2008 r., sygn. II CSK 243/08). Podkreślono, że przewidziany w art. 91 k.p.c. zakres umocowania z mocy ustawy nie uprawnia pełnomocnika procesowego do złożenia materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2004 r., sygn. I CK 204/04, OSNC 2005/10/176). Nadto treść art. 91 k.p.c. nie daje także podstaw do przypisania pełnomocnikowi procesowemu strony prawa przyjmowania w imieniu mocodawcy oświadczeń kształtujących jego sytuację materialną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2010 r., sygn. I PK 56/10). Zatem, mając na uwadze zakres pełnomocnictwa udzielonego pełnomocnikowi powoda nie był on uprawniony do przyjęcia takiego oświadczenia, a pełnomocnik pozwanego nie był uprawniony do złożenia oświadczenia o potrąceniu. Ponieważ pozwany nie zapłacił powodowi całości wynagrodzenia za wykonane roboty budowlane, to popadł wobec powoda w zwłokę ze spełnieniem tego świadczenia (art. 476 k.c.). Powód miał, więc prawo domagać się od pozwanego zapłaty wraz z odsetkami za zwłokę. Jeżeli zaś dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi (art. 481 § 1 k.c.). Sąd Rejonowy oddalił zarzut pozwanego dotyczący braku właściwości miejscowej tut. Sądu oraz o przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Toruniu jako właściwemu miejscowo, albowiem pozwany podniósł ten zarzut dopiero po w daniu się w spór z powodem (art. 202 k.p.c.)

Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy na podstawie art. 647 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 13.868,13 zł, o odsetkach orzekając na podstawie art. 481 § 1 k.c. O kosztach postępowania Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Pozwany w apelacji zaskarżył w/w wyrok w całości, zarzucając mu:

- sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym i ustalenie, że powód nie ponosi odpowiedzialności za zwłokę w wykonaniu robót,

- naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 499 kc poprzez uznanie, że pozwany nie złożył oświadczenia o potrąceniu,

- naruszenie prawa materialnego -, tj. art. 65 § 1 i art. 354 kc poprzez uznanie, że pozwany nie miał obowiązku uprzątnąć placu budowy, a w szczególności wywieźć gruzu powstałego w związku z wykonywanymi przez niego pracami.

Skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa w całości, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku oraz przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Ponadto, pozwany wniósł o dopuszczenie dowodu z dokumentu w postaci odpisu pisma pozwanego z dnia 22 czerwca 2015 r., oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy kierując się treścią art. 382 k.p.c. przyjmuje i uznaje za własne ustalenia faktyczne Sądu I instancji stanowiące podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia i czyni je integralną częścią poniższego wywodu bez potrzeby ponownego przytaczania.

Na wstępie wskazać należy, że pomimo, że formalnie apelujący nie podniósł zarzutu naruszenia art. 233 kpc, to jednakże z treści złożonej apelacji jednoznacznie wynika, że kwestionuje on poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne i przyjęcie przez ten Sąd, że powód nie ponosi odpowiedzialności za zwłokę w wykonaniu robót. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. przyznaje Sądowi swobodę w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego. Jej istotną cechą jest bezstronność, brak arbitralności i dowolności, przestrzeganie zasad logicznego rozumowania i zasad doświadczenia życiowego w wyciąganiu wniosków. Sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału (pierwszy z zarzutów postawiony przez apelującego) zachodzi bowiem jedynie wtedy, gdy powstaje dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie, a konkluzją, do jakiej dochodzi Sąd na jego podstawie. Sprzeczność ta występuje zatem w sytuacji, gdy z treści dowodu wynika co innego, niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo że nie zostały one w ogóle lub niedostatecznie potwierdzone, gdy sąd uznał pewne fakty za nieudowodnione, mimo że były ku temu podstawy oraz, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego rozumowania, co oznacza, że sąd wyprowadza błędny logicznie wniosek z ustalonych przez siebie okoliczności. Sąd zobligowany jest rozważyć wszystkie dowody przeprowadzone w postępowaniu oraz okoliczności towarzyszące ich przeprowadzeniu, a mające znaczenie dla ich mocy dowodowej i wiarygodności. Przypomnieć należy, że o skuteczności zarzutu przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów nie może być mowy, gdy apelujący zastępuje ustalenia Sądu I instancji odmienną interpretacją dowodów zebranych w sprawie, chyba że wykaże, iż ocena dowodów przyjęta przez sąd za podstawę rozstrzygnięcia jest niezgodna z kryteriami z art. 233 k.p.c.

Sąd Okręgowy mając na względzie powyższe dyrektywy nie dopatrzył się żadnej sprzeczności w dokonanej wszechstronnie przez Sąd I instancji ocenie zebranego materiału dowodowego ani wadliwości tej oceny, a apelacja stanowi subiektywne i korzystne dla skarżącego przedstawienie treści i znaczenia relewantnych okoliczności sprawy, które nie mogły spowodować podważenia zapadłego wyroku. Na gruncie sprawy niniejszej zaaprobować należy, w ocenie Sądu Okręgowego, stanowisko Sądu Rejonowego co do tego, że opóźnienie powstałe w wykonaniu zleconych prac powstało bez winy powoda. Zeznający w sprawie świadkowie podali, że po pierwsze przyczyny opóźnienia w wykonaniu całej inwestycji były złożone (świadek M. K.), a po drugie, że wszyscy podwykonawcy pozwanego mieli opóźnienia w wykonywaniu zleconych prac, co było skutkiem opóźnienia w wykonywaniu prac przez pracowników pozwanego, braku koordynacji ze strony pozwanego co do pracy tych podwykonawców (świadek M. A.). Pozwany nie przedłożył zaś dowodów, które podważyłyby zeznania tego świadka, a z których wynikało, że pozwany nie przedstawił frontu robót podwykonawcom, nie koordynował ich pracy, a swoje zaniedbania próbował umniejszać poprzez kierowanie pism do powoda oraz innych podwykonawców z żądaniem przyśpieszenia wykonywanych prac (por. zeznania świadka M. G.). Jak podkreślił Sąd I instancji, brak koordynacji w wykonywaniu prac związanych np. z ułożeniem płytek skutkował tym, że powód był zmuszony demontować i przesuwać centralę nawiewu mechanicznego, czy też nie mógł zamontować grzejników (zeznania świadka M. G., M. S. (1)). Świadek M. A. zeznał, że był zablokowany z wykonaniem zleconych mu prac do maja 2013 r.

Nawet, gdyby jednak przyjąć, że zaistniały w sprawie okoliczności uzasadniające nałożenie przez pozwanego na powoda kary umownej, to podniesiony przez pozwanego zarzut potrącenia, nie okazał się skuteczny, jak słusznie przyjął Sąd Rejonowy.

W doktrynie prawa cywilnego podkreśla się wyraźnie istnienie rozróżnienia pomiędzy potrąceniem jako czynnością materialnoprawną a zarzutem potrącenia (zob. w szczególności L. S., Potrącenie w systemie polskiego prawa cywilnego, wydawnictwo (...), s.132 i nast.). Wzajemny stosunek potrącenia i zarzutu potrącenia należy przede wszystkim rozpatrywać w dwóch sytuacjach. Po pierwsze, gdy potrącenie zostało dokonane jeszcze przed wszczęciem procesu. Druga sytuacja dotyczy potrącenia dokonanego w ramach toczącego się procesu. W wariancie pierwszym mamy do czynienia z dwoma niezależnymi czynnościami, a mianowicie oświadczeniem o potrąceniu, czyli czynnością stricte materialnoprawną oraz zarzutem potrącenia, czyli czynnością czysto procesową. Oświadczenie o potrąceniu jest w tym przypadku materialnoprawną podstawą zarzutu potrącenia.

Zgodnie z przepisem art. 498 § 1 k.c. „gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelnością drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej (§ 2)”. Przepis art. 499 k.c. stanowi natomiast, iż „potrącenia dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe”.

W świetle przytoczonych przepisów kodeksu cywilnego , materialnymi przesłankami warunkującymi dopuszczalność potrącenia są: a. wzajemność wierzytelności - w tym sensie, że każda ze stron jest jednocześnie wierzycielem i dłużnikiem drugiej; b. jednorodzajowość wierzytelności - ich przedmiotem muszą być pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku; c. zaskarżalność wierzytelności - obie wierzytelności mogą być dochodzone przed sądem lub innym organem państwowym; d. wymagalność wierzytelności.

Oświadczenie o potrąceniu podlega ogólnym przepisom prawa cywilnego, co do sposobu i chwili złożenia, i aby wywołać skutek kształtujący prawo musi być wyrażone przez uprawnioną osobę i dotrzeć do wierzyciela wzajemnego (a nie do osoby trzeciej). Na gruncie sprawy niniejszej Sąd Rejonowy prawidłowo zważył, że żadne z pism pozwanego przedstawionych w procesie nie spełniało wymogów oświadczenia materialnoprawnego o potrąceniu i nie mogło wywrzeć skutku prawnego w postaci umorzenia wierzytelności wzajemnej powoda dochodzonej pozwem. I tak, pismo pozwanego z dnia 30 lipca 2013 r., zatytułowane „Rozliczenie finansowe, końcowe z podwykonawcami” skierowane zostało do inwestora, a nie wobec powoda i, jak wynika z jego treści, jego intencją było wstrzymanie wypłaty wynagrodzenia podwykonawcom bezpośrednio przez inwestora wobec spornej, jak wskazał sam pozwany, kwoty wzajemnej (k.62). Pozwany nie przedstawił też żadnego dowodu na to, że pismo to zostało dołączone do pisma adresowanego do powoda z dnia 31 lipca 2013 r. zatytułowanego „dotyczy faktury VAT nr (...) z dnia 12.07.2013 r., albowiem jako załącznik wymieniane jest tylko „Rozliczenie kosztów z dnia 25.07.2013 r. a nie Rozliczenie finansowe, końcowe z podwykonawcami z dnia 30.07.2013 r.

Natomiast w piśmie z dnia 31 lipca 2013 r. pozwany jedynie wzywał powoda do zapłaty kwoty 12.469,83 zł brutto (k.60-61), zaś w piśmie z dnia 5 sierpnia 2013 r. pozwany zapowiadał, że dokona potrącenia kwoty 103.799,00 zł z tytułu noty obciążeniowej z dnia 31 lipca 2013 r. (k.98). Pozwany nie przedłożył jednak Sądowi nawet rzeczonej noty obciążeniowej, a jak słusznie zauważył Sąd I instancji, w piśmie z dnia 5 września 2013 r. nie dokonał faktycznego potrącenia, a jedynie wyrażał zamiar dokonania takiej czynności prawnej w przyszłości. Tymczasem w orzecznictwie wskazuje się, iż oświadczenie o potrąceniu powinno stanowczo i jednoznacznie precyzować wolę potrącenia, a w swej treści konkretyzować własną wierzytelność i jej zakres przedstawiony do potrącenia z wierzytelnością drugiej strony, wskazując również przesłanki jej powstania, wymagalności i wysokości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2006 roku, IV CSK 299/06, LEX nr 233051; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2009 roku, I CSK 125/09, LEX nr 553655). Wyjaśnienia zaś apelującego, że użycie w piśmie z dnia 5 sierpnia 2013 r. formy przyszłej wynikało wyłącznie z kwestii niezrozumienia istoty potrącenia tym bardziej przemawia za tym, że nie było to oświadczenie o potrąceniu. Ustawodawca przyjął bowiem, że aby czynność prawna była skuteczna, musi być podjęta świadomie i swobodnie, czyli aby składający oświadczenie woli miał rozeznanie, jaki skutek chce osiągnąć przez swoje działanie.

Ubocznie jedynie Sąd Okręgowy zauważa, że jakkolwiek przewidziany w art. 91 kpc zakres umocowania nie uprawnia pełnomocnika procesowego z mocy ustawy do złożenia materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu, to jednak oświadczenie woli mocodawcy o udzieleniu pełnomocnictwa do złożenia takiego oświadczenia może być złożone w sposób dorozumiany. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 11 września 1997 r. (OSNC 1997 r., Nr 12, poz. 191) dyrektywa celowego działania strony pozwala przyjąć, że gdy skutek procesowy, którego realizacji pismo procesowe ma służyć, wymaga złożenia przez stronę określonego oświadczenia woli, to jest ono w piśmie procesowym wyrażone, mimo że bezpośredniej wypowiedzi w tym przedmiocie brak. Również w uzasadnieniu wyroku z dnia 4 lutego 2004 r. I CK 181/03 Sąd Najwyższy wskazał, że w przypadku zastępowania strony przez pełnomocnika procesowego założenie celowego działania mocodawcy w kierunku wygrania procesu pozwala przyjąć, że zakresem umocowania strona objęła także złożenie w jej imieniu określonego oświadczenia woli, jeśli jest to niezbędne w ramach obrony jej praw w procesie (tak też Sąd Najwyższy w wyrokach: z dnia 10 sierpnia 2010 r., sygn. akt I PK 56/10, z dnia 22 stycznia 2015 r., sygn. akt III CNP 7/14, LEX nr 1640245, z dnia 20 października 2004 r., sygn. akt I CK 204/04, OSNC 2005/10/176, z dnia 20 października 2006 r., sygn. akt IV CSK 134/05 i z dnia 7 października 2009 r. sygn. akt III CSK 35/09, LEX nr 572042).

Nie sposób wreszcie podzielić stanowiska wyrażonego w apelacji, zgodnie z którym Sąd Rejonowy naruszył dyspozycję art. 65 kc. Artykuł 65 § 2 k.c. stanowi co prawda, że w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu, tym niemniej przy wykładni umów zawartych w formie pisemnej między przedsiębiorcami w pierwszej kolejności należy kierować się językowymi regułami znaczeniowymi. Dopiero jeżeli złożone oświadczenia są niejasne, to sięgnąć należy do okoliczności towarzyszących ich złożeniu, a w odniesieniu do woli stron, ich zamiarów i celów, które stwierdzone być mogą pozadokumentowymi środkami dowodowymi (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2012 r., sygn. akt II CSK 614/11, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2012 r., sygn. akt III CSK 179/11, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 stycznia 2014 r., sygn. akt VI ACa 1358/13, LEX nr 1438317). Skoro więc przedmiotowa umowa nie nakładała na powoda obowiązku sprzątania placu budowy przez powoda, jak również nie nakładała na niego obowiązku partycypowania w kosztach zużycia energii elektrycznej, to słusznie uznał Sąd Rejonowy, że pozwany nie ma podstaw do żądania od powoda zwrotu kosztów mediów oraz kosztów sprzątnięcia placu budowy.

Natomiast dowód w postaci oświadczenia pozwanego o potrąceniu złożony w piśmie z dnia 22 czerwca 2015 r. nie mógł zostać uwzględniony przez Sąd Okręgowy, a to z uwagi na treść przepisu art. 381 kpc. Zgodnie z tym przepisem, sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Zatem pozwany powinien wykazać, że nie mógł ich przedstawić w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji (gdyż wówczas jeszcze nie istniały lub o nich nie wiedział, albo też zachodziły istotne przyczyny usprawiedliwiające niemożność ich przedstawienia) lub że potrzeba ich oferowania powstała dopiero później. O istnieniu potrzeby powołania się na nowe fakty i dowody nie decyduje samo zapatrywanie strony, lecz przedmiotowa ocena istniejącego stanu rzeczy, której dokonuje sąd. W szczególności o istnieniu takiej potrzeby nie decyduje okoliczność, iż strona przegrała spór przed sądem I instancji. Z uwagi na treść art. 381 k.p.c. ryzyko nieuwzględnienia w postępowaniu sądowym interesu strony, która wykazuje tak daleko idącą opieszałość w przedstawieniu istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy faktów i dowodów, obciąża ją samą (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 kwietnia 2013 r., sygn. akt I ACa 1191/12).

Na gruncie sprawy niniejszej nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego, że wniosek dowodowy zawierający nowe oświadczenie pozwanego w przedmiocie potrącenia złożony został na skutek niekorzystnego dla niego rozstrzygnięcia zapadłego przed Sądem I instancji. Wydanie zaś niekorzystnego dla strony wyroku nie może stanowić samoistnej podstawy powołania się w postępowaniu apelacyjnym na nowe fakty i dowody (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 26 lutego 2015 r., sygn. akt I ACa 968/14).

Z powyższych względów, wniosek dowodowy pozwanego zawarty dopiero w apelacji, podlegał pominięciu na podstawie art. 381 kpc.

Z uwagi na to, że powód wygrał proces w całości, to kosztach procesu w postępowaniu odwoławczym orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. oraz przy zastosowaniu § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu .

Elżbieta Kala Marek Tauer Sylwia Roszak