Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Pozwem z 6 maja 2014 r. przeciwko (...) sp. z o.o. powód A. B. reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, będącego adwokatem wniósł o zasądzenie o pozwanej kwoty 14 787 zł tytułem wynagrodzenia za pracę i dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 5 422 zł od 4 listopada 2013 r. do dnia zapłaty; od kwoty 6 776 zł od 2 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty od kwoty 2 187 zł od 2 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty od kwoty 402 zł od 27 stycznia 2014 do dnia zapłaty (pozew – k. 2). Pismem z 12 listopada 2014 r. złożonym na rozprawie 13 listopada 2014 r. powód zmienił powództwo rozszerzając je i zażądał tytułem wynagrodzenia za pracę i dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych kwoty 15 559,25 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 5 623 zł od 4 listopada 2013 r. do dnia zapłaty; od kwoty 7 007 zł od 2 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty od kwoty 2 490,75 zł od 2 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty od kwoty 438,50 zł od 27 stycznia 2014 do dnia zapłaty. Zmianę powództwa strona uzasadniała okolicznością pozostawania przez powoda osobą niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym w rozumieniu ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (jt. Dz. U. 2007, Nr 127, poz. 721 ze zm.) i w konsekwencji zastosowaniem względem powoda czasu pracy w wymiarze nieprzekraczającym 7 godzin na dobę i 35 na tydzień (pismo – k. 56-57).

Odpowiedź na pozew została zwrócona stronie pozwanej na podstawie art. 132 § 1 k.p.c (k. 23). Podczas rozprawy pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa (protokół – k. 62).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód A. B. był pracownikiem pozwanego (...) sp. z o.o. od 15 października 2013 r. do 25 stycznia 2014 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku dyrektora zarządzającego, za wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 12 310 zł. Do obowiązków powoda należało zarządzanie personelem, finansami, odpowiedzialność za sprzedaż kosmetyków i usług, odpowiedzialność za działalność kliniki zgodną z przepisami branżowymi, współpraca z klientami/pacjentami, reprezentowanie kliniki na zewnątrz (marketing, PR). Powód legitymował się orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności z 17 kwietnia 2012 r. wydanym przez (...) Zespół (...) o Niepełnosprawności w J. na czas do 30 kwietnia 2015 r. W orzeczeniu zaliczono powoda do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności z przyczyn oznaczonych symbolem 11-I, ponieważ cierpi na cukrzycę. Na podstawie skierowania z 16 października 2013 r. powód poddał się badaniu wstępnemu przez lekarza medycyny pracy i 14 listopada 2013 r. uzyskał zaświadczenie lekarza medycyny pracy z zaleceniem pracy w skróconym wymiarze godzin, wynikającym z ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Zgodnie z ustawą dobowy wymiar czasu pracy powoda wynosił więc 7 godzin, a tygodniowy 35 godzin (kopia orzeczenia o niepełnosprawności – k. 60, kopia skierowania – k. 59, kopia zaświadczenia – k. 58).

Okazało się jednak, że ustalone w umowie „zarządzanie” oraz „odpowiedzialność” za wyszczególnione sektory działalności pozwanego, w praktyce sprowadzało się do osobistego wykonywania przez powoda wszystkich czynności zarządczych, w tym wykonawczych bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony pracodawcy w tym, poprzez zatrudnienie odpowiedniego personelu, bądź zlecenie niektórych czynności na zewnątrz w tym np. marketingu. Jedynie księgowość pozwany powierzył firmie zewnętrznej, jednak do osobistych obowiązków powoda należało przygotowanie dla firmy zewnętrznej dokumentacji finansowej niezbędnej do rozliczenia rachunków pozwanego. Jak to wynika z ewidencji czasu pracy, powód rozpoczynał pracę zwykle pomiędzy godziną 8.00 a 9.00 i pracował do późnych godzin wieczornych nawet do 21.00 lub później, chociaż tak świadkowie, jak i sam powód zeznali, że często powód przychodził wcześniej, około godziny 7.00. Zdarzało się, że pracował w soboty, niedziele i święta. Jesienią 2013 r. pozwany dopiero rozpoczynał swoją działalność, powód miał w związku z tym nadmiar obowiązków, ponieważ Do 10 listopada 2014 r. powód nie korzystał zwykle z przerwy na obiad, ponieważ zazwyczaj w tym czasie pojawiał się prezes i zlecał powodowi dodatkowe zajęcia. 10 listopada 2013 r. powód złożył wypowiedzenie umowy o pracę. Po tygodniu jednak strony uzgodniły, że powód pozostanie w zatrudnieniu, z tym, że pozwany zobowiązał się zapewnić mu 7 godzinny dzień pracy, gwarantując przy tym możliwość skorzystania z przerwy w pracy w ciągu dnia, na posiłek. Nadto pozwany zobowiązał się zatrudnić dodatkowe osoby, aby odciążyć powoda. Pozwany nie wywiązał się jednak ze swoich obietnic i 7 stycznia 2014 r. powód złożył wypowiedzenie z zachowaniem 2 tygodniowego okresu wypowiedzenia, który upływał 25 stycznia 2014 r. Do końca okresu wypowiedzenia umowy o pracę powód korzystał ze zwolnienia lekarskiego. U pozwanego była prowadzona ewidencja czasu pracy w postaci papierowej. Formularze znajdowały się na recepcji, gdzie każdy z pracowników, w tym powód, potwierdzali fakt swojej obecności w pracy oraz faktycznie przepracowany czas na indywidualnej karcie miesięcznej ewidencji czasu pracy, zatwierdzanej przez prezesa na koniec miesiąca. Prezes pozwanego podczas spotkania z pracownikami zapowiedział, że każdy z pracowników otrzyma wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych. Powód otrzymywał wynagrodzenie za pracę w wysokości i w terminach, wynikających z umowy o pracę, lecz wynagrodzenia i dodatku za godziny nadliczbowe nie otrzymywał. Jedynie w dniach 23, 27 i 31 grudnia 2013 r. skorzystał z dni wolnych w zamian za pracę w godzinach nadliczbowych.

W październiku 2013 r. powód rozpoczął pracę od 15 dnia tego miesiąca, jego normatywny czas pracy wynosił 91 h (13 x 7), a powód przepracował w październiku 2013 r. 157 h; w listopadzie 2013 r. z uwagi na zwolnienie lekarskie do 20 do 30 listopada 2013 r., normatywny czas pracy powoda wynosił 84 h (13 x 7), a powód przepracował 151 h, w grudniu 2013 r. normatywny czas pracy powoda wynosił 133 h (19 x 7 h), a powód przepracował 183 h, w styczniu 2014 r. normatywny czas pracy powoda wynosił 21 h (3 x 7 h), a powód przepracował 29 h (kopia świadectwa pracy – k. 19-20, kopia umowy o pracę – k. 14-16, kopie miesięcznej ewidencji czasu pracy powoda za okres od października 2013 r. do stycznia 2014 r., kopia informacji o zatrudnieniu – k. 17-18, zeznania świadków: K. P. (1) – k. 64-64, S. M. (1) – k. 62-63, zeznania powoda – k. 93-94, częściowo zeznania świadków: M. D. – k. 64, G. W. – k. 92, J. M. – k. 93).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej powołanych dowodów z dokumentów poświadczonych za zgodność z oryginałami przez występującego w sprawie profesjonalnego pełnomocnika będącego adwokatem. Żadna ze stron nie kwestionowała prawdziwości ani zgodności z oryginałami złożonych dokumentów, Sąd z urzędu także nie znalazł podstaw do ich zakwestionowania, dlatego przyjął je jako wiarygodną podstawę dla ustaleń faktycznych w zakresie niezbędnym dla rozstrzygnięcia sprawy.

Nadto Sąd oparł się na zeznaniach świadków: K. P. (k. 64-64) i S. M. (k. 62-63). Obie były bezpośrednimi świadkami codziennej pracy powoda i nadmiernego obciążenia go przez pozwanego obowiązkami, które skutkowały koniecznością świadczenia przez powoda pracy w godzinach nadliczbowych. Tylko częściowo Sąd oparł się na zeznaniach pozostałych świadków D. B. (k. 92-93), która posiadała znikomą bezpośrednią wiedzę odnośnie godzin i czasu pracy powoda, G. W. (k. 92), z którą powód negocjował warunki umowy a następnie podpisał umowę reprezentują pozwanego oraz J. M. (k. 93) który potwierdził jedynie, że powód pracował w różnych porach dnia.

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie zasługuje na uwzględnienie w całości.

Zgodnie z normą art. 151 Kodeksu pracy, praca w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna w razie szczególnych potrzeb pracodawcy. Przy tym pracę w godzinach nadliczbowych, stanowi praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy. Istnienie szczególnych potrzeb pracodawcy, co do zasady zobowiązuje pracownika do wykonania polecenia pracy w tych godzinach. Wyjątkowo może on odmówić jego wykonania, naraża się jednak na sankcje pracodawcy, które w zależności od różnych stanów faktycznych mogą sięgać aż po rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z winy pracownika. Odmowa wykonania pracy w godzinach nadliczbowych może być uzasadniona, gdy polecenie jej wykonywania jest sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego lub umową o pracę. Polecenie wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych nie wymaga szczególnej formy i może być wydane w dowolny sposób, także dorozumiany, gdy praca jest wykonywana z inicjatywy pracownika, ale za wiedzą pracodawcy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 1998 r., I PKN 122/98, OSNAPiUS 1999, nr 10, poz. 343). Stąd brak sprzeciwu przełożonego na wykonywanie w jego obecności przez pracownika jego obowiązków można zakwalifikować jako polecenie świadczenia pracy w godzinach nadliczbowych. W wyroku z dnia 26 maja 2000 r. Sąd Najwyższy przyjął, że warunkiem przyjęcia dorozumianej zgody pracodawcy na pracę w godzinach nadliczbowych jest świadomość pracodawcy, że pracownik wykonuje taką pracę (I PKN 667/99, OSNAPiUS 2001, nr 22, poz. 662).

Norma art. 151 4 § 1 k.p. stanowi, że pracownicy zarządzający w imieniu pracodawcy zakładem pracy i kierownicy wyodrębnionych komórek organizacyjnych wykonują, w razie konieczności, pracę poza normalnymi godzinami pracy bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych. Niewątpliwie powód zaliczał się do pracowników, o których stanowi ta norma.

Nie mniej jednak cytowana norma nie upoważnia pracodawców do stosowania takich rozwiązań organizacyjnych, które w samym swoim założeniu stwarzają konieczność wykonywania pracy stale w godzinach nadliczbowych przez pracowników zajmujących kierownicze stanowiska. Praca takich pracowników w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna również tylko wyjątkowo „w razie konieczności” (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 28 października 2008 r., I PK 119/2008, LexPolonica nr 2132946). Powodowane względami organizacyjnymi, stałe wykonywanie pracy ponad normy czasu pracy przez pracownika zajmującego stanowisko kierownicze nie pozbawia go prawa do dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 14 grudnia 2004 r., II PK 106/2004, LexisNexis nr (...), OSNP 2005, nr 15, poz. 221). Stanowisko to znalazło potwierdzenie także w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego. W wyroku z 5 marca 2014 r. (II PK 135/2013, LexPolonica nr 8350709) Sąd Najwyższy stwierdził, że osoba zajmująca kierownicze stanowisko ma prawo do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w sytuacji, gdy pracę tę wykonuje stale i z powodu złego zorganizowania czasu pracy przez pracodawcę (także wyrok Sądu Najwyższego z 24 czerwca 2013 r., II PK 350/2012, LexPolonica nr 7293231). Niewątpliwie w okolicznościach sprawy powód wykazał nadmierne obciążenie pracą na kierowniczym stanowisku spowodowane złą organizacją pracy, wskutek czego obowiązkiem powoda de facto nie było zarządzanie, ponieważ nie mając kim zarządzać z powodu braków kadrowych, miał obowiązek osobiście wykonywać zadania związane z bieżącym funkcjonowaniem zakładu pracy, co wymuszało na nim pracę ponad obowiązujące go normy czasu pracy.

Niezależnie od powyższego w niniejszej sprawie decydujące znaczenie ma fakt legitymowania się przez powoda aktualnym orzeczeniem zaliczającym powoda do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności. W związku z tym odnośnie czasu pracy powoda znajdują zastosowanie przepisy szczególne ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (jt. Dz. U. r. 2011, nr 127, poz. 721 ze zm.), które mają pierwszeństwo przed przepisami ogólnymi kodeksu pracy ( lex specialis derogat legi generali). Ustawa wprowadza zakaz zatrudniania osób niepełnosprawnych w porze nocnej w godzinach nadliczbowych (art. 15 ust. 3) z wyjątkiem osób zatrudnionych przy pilnowaniu oraz za ich zgodą przy braku przeciwskazań medycznych (art. 16 ustawy). Na podstawie art. 15 ust. 2 przywołanej ustawy czas pracy osoby niepełnosprawnej zaliczonej do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności nie może przekraczać 7 godzin na dobę i 35 godzin tygodniowo. Te właśnie przepisy całkowicie zignorował pozwany, nie tylko nie przestrzegając 7-godzinnej dobowej normy czasu pracy, lecz wymagając od powoda pracy w godzinach nadliczbowych, pomimo aktualnego zaświadczenia lekarza medycyny pracy z 14 listopada 2013 r. z zaleceniem pracy w skróconym wymiarze godzin (kopia zaświadczenia – k. 58).

W ocenie Sądu, w świetle powyższego na całkowitą aprobatę zasługuje pogląd wyrażony w tezie wyroku Sądu Najwyższego z 2 października 2008 r. I PK 64/08, z którego wynika, że do pracownika niepełnosprawnego zarządzającego zakładem pracy nie może mieć zastosowania art. 151 4 § 1 k.p., gdyż prowadziłoby to do wyłączenia jego prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu wykonanej pracy w godzinach nadliczbowych, mimo naruszenia szczególnych i ściśle, bezwzględnie obowiązujących norm prawnych wynikających z art. 15 ust. 2 i 3 ustawy z 1997 r. o rehabilitacji zawodowej (przekroczenia normy czasu pracy 7 godzin na dobę i 35 godzin tygodniowo, a przede wszystkim zakazu zatrudnienia w godzinach nadliczbowych). Pozwany nie kwestionował ilości godzin nadliczbowych wskazanych przez powoda, ani nie przedstawił własnych hipotetycznych wyliczeń należności powoda za pracę w godzinach nadliczbowych, natomiast z analizy wyliczeń matematycznych przedstawionych przez powoda wynika, że zaniżył wyliczenia swych należności ze stosunku pracy, ponieważ obliczając stawkę za godzinę swojej pracy założył 8-godzinny a nie obowiązujący powoda 7-godzinny dzień pracy.

Z tych względów Sąd uwzględnił w całości żądanie pozwu.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. i § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (jt Dz.U. R. 2013, poz. 461).

Na zasadach określonych w art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 maja 2005 r., o kosztach w sprawach cywilnych, Sąd obciążył pozwaną kosztami sądowymi, których nie miał obowiązku uiścić powód wnoszący powództwo do sądu, zgodnie z brzmieniem art. 96 ust. 1 pkt. 4 wspomnianej ustawy i zasądził od pozwanego pracodawcy kwotę 787,00 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu, obliczając ją jako 5% wartości przedmiotu sporu.

Orzeczenie o nadaniu wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności znajduje swoje uzasadnienie w art. 477 2 § 1 k.p.c.