Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 1149/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 lutego 2016r.

Sąd Rejonowy Wydział III Karny w Wałbrzychu w składzie:

Przewodniczący S.S.R. Anna Glijerska-Socha

Protokolant Agnieszka Potoniec

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu Renaty Młynarskiej

po rozpoznaniu w dniach: 21.10.2015r., 16.12.2015r., 25.01.2016r., 05.02. 2016r.

sprawy M. M. (1)

urodz. (...) w W.

syna A. i J. zd. M.

oskarżonego o to, że:

w dniu 3 października 2013 r. w B., woj. (...), kierując samochodem marki F. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym i w obrębie skrzyżowania ulic nie zachował należytej ostrożności poprzez niestosowanie się do zasady ruchu prawostronnego i nie prowadzenie bacznej obserwacji sytuacji na lewym pasie ruchu, w wyniku czego potrącił pieszą K. P. na lewym pasie ruchu, zahaczając ją lusterkiem bocznym, w wyniku czego pokrzywdzona doznała otwartego złamania przynasad dalszych obu kości podudzia lewego, skutkujących naruszeniem czynności narządów jej ciała na czas powyżej dni siedmiu

tj. o czyn z art.l77§l kk.

oskarżonego M. M. (1) uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku, to jest występku z art. 177§1 kk i wydatki poniesione przez Skarb Państwa zalicz na rachunek tegoż Skarbu Państwa

Sygnatura akt III K 1149/14

UZASADNIENIE

Na podstawie przeprowadzonego przewodu sądowego ustalono następujący stan faktyczny:

Oskarżony M. M. (1)kierując samochodem F. (...) nr rej. (...)w dniu 3.10.2014r. około godz. 8.00 poruszał się swoim pojazdem jadąc prawym pasem ruchu ulicą (...)od strony ul. (...)w kierunku skrzyżowania z ulicą (...)w B.. Przed skrzyżowaniem oskarżony podjął manewr omijania stojącego przy ul. (...)na wysokości posesji nr (...)po prawej stronie drogi , częściowo na chodniku i na jezdni samochodu osobowego P., zmieniając częściowo pas ruchu . W tym czasie pokrzywdzona K. P.wyszła z miejsca zamieszkania z budynku położonego przy posesji nr (...)przy ul. (...)z zamiarem udania się do sklepu spożywczego położonego po drugiej stronie ulicy . W tym celu K. P.doszła do krawędzi jezdni spojrzała w kierunku jezdni i upewniwszy się , że może bezpiecznie przejść przez jezdnię zaczęła szybkim krokiem przechodzić na drugą stronę ulicy skosem do osi jezdni. W miejscu gdzie pokrzywdzona przechodziła przez jezdnię nie ma przejścia dla pieszych . K. P.po wejściu na chodnik przeszła kilka kroków, po czym straciła równowagę i tyłem zatoczyła się na jezdnię. W tym czasie oskarżony omijając stojący samochód osobowy marki P.będąc na lewym pasie ruchu zaczepił K. P.lewym lusterkiem swojego pojazdu, w wyniku czego pokrzywdzona przewróciła się na ulicę. Po zdarzeniu oskarżony zatrzymał samochód i wezwał Pogotowie Ratunkowe.

Dowód:

zeznania świadka A. B. (1) /k- 19-21/

częściowe zeznania K. P. /k- 8-9, 112-113, 212-213/

notatka urzędowa /k- 1/

protokół oględzin miejsca wypadku drogowego /k- 15-17/

wyjaśnienia oskarżonego M. M. (1) /k- 63-66, 111-112, 211/

Zarówno oskarżony jak i pokrzywdzona w trakcie zdarzenia byli trzeźwi .

Dowód:

protokoły z przebiegu badania stanu trzeźwości wraz z wydrukami /k- 2,3/

W wyniku zdarzenia w pojeździe oskarżonego uległy uszkodzeniu lewe boczne lusterko i drzwi od strony kierowcy.

Dowód :

protokół oględzin pojazdu /k- 4-5/

Pokrzywdzona K. P. w wyniku upadku doznała otwartego złamania przynasady dalszych kości podudzia lewego , które naruszyło czynności narządów jej ciała na czas powyżej dni 7 .

Dowód:

dokumentacja medyczna /k- 25/

opinia biegłej z zakresu medycyny sądowej H. S. /k- 26/

Oskarżony M. M. (1) był dotychczas karany sądownie za czyn z art. 62 ust 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii .

Dowód:

dane o karalności oskarżonego /k- 206, 220/

Oskarżony M. M. (1)nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Słuchany zarówno w postepowaniu przygotowawczym jak i przed sądem oskarżony wyjaśnił, że jadąc z prędkością około 40km/h od strony ul. (...)prawym pasem ruchu w kierunku (...)zauważył stojący na chodniku po prawej stronie około 10 metrów przed skrzyżowaniem samochód, który większą częścią stał na jezdni , wobec czego musiał go ominąć. Podał, że nagle z za samochodu w dół ulicy wybiegła pokrzywdzona i kiedy ją zauważył odruchowo skręcił w prawo zahaczając ją lewym lusterkiem. Kiedy zatrzymał samochód kobieta siedziała na chodniku /k- 63-65, 111-112, 211/

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu zważył, co następuje

Wobec uznania, że zachowanie oskarżonego M. M. (1) nie wyczerpało ustawowych znamion przestępstwa z art. 177§1 kk w/w/ oskarżony został uniewinniony od popełnienia zarzucanego mu czynu.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że sporządzona w postępowaniu przygotowawczym opinia biegłego sądowego z zakresu kryminalistycznej rekonstrukcji wypadków drogowych A. P. będąca podstawą do przypisania oskarżonemu M. M. (1) sprawstwa w zakresie zarzucanego mu czynu została zdyskredytowana przez Sąd Okręgowy w Świdnicy w toku rozpoznania apelacji wniesionej przez oskarżonego M. M. (1) od wyroku Sądu Rejonowego w Wałbrzychu z dnia 12.08.2014r./k- 2 -3 uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy k- 173 odwrót –k- 174 akt sprawy / albowiem nie uwzględniała okoliczności dotyczących sposobu poruszania się pokrzywdzonej K. P. a nadto była oparta o okoliczności wskazywane przez M. M. (1) w złożonych przez niego zeznaniach. Wprawdzie również biegły A. B. (2) w pisemnej opinii sporządzonej na zlecenie Sądu Rejonowego w Wałbrzychu w toku rozpoznania sprawy po raz drugi także powołał się na zeznania M. M. (1), jednakże powyższy błąd został konwalidowany w toku ustnej opinii uzupełniającej wydanej przez tegoż biegłego na rozprawie głównej w dniu 25 stycznia 2016r. / biegły wskazał, że w swojej opinii nie oparł wniosków o przesłuchanie M. M. (1) jako świadka, ale były one pewnym źródłem informacji/. Kierując się przy ponownym rozpoznaniu sprawy zaleceniami Sądu Okręgowego w Świdnicy sąd powołując biegłego sądowego z zakresu kryminalistycznej rekonstrukcji wypadków drogowych A. B. (2) podjął próbę ustalenia miejsca położenia pojazdu, manewr którego wyminięcia rozpoczął oskarżony tuż przed zdarzeniem i lokalizacji tego pojazdu względem pieszej i ponownie przesłuchał pokrzywdzoną w celu wyjaśnienia rozbieżności pojawiających się w jej zeznaniach a dotyczących sposobu przekraczania jezdni i widoczności pojazdu oskarżonego. Próba ta tylko częściowo była skuteczna albowiem zgromadzony w sprawie materiał nie pozwolił biegłemu na ustalenie miejsca położenia pojazdu, którego manewr wyminięcia rozpoczął oskarżony tuż przed zdarzeniem albowiem pojazd, który stał i miał zasłaniać kierującemu widok nie został zwymiarowany na szkicu policyjnym zaś pokrzywdzona nie była w stanie tej odległości podać. Odnosząc się do relacji pokrzywdzonej K. P. to wskazać należy, że na każdym etapie postępowania zawierają one istotne rozbieżności . Pokrzywdzona w postępowaniu przygotowawczym wskazała, że po wyjściu z budynku przy ul. (...) na wysokości budynku weszła na chodnik, doszła do krawędzi jezdni, gdzie nie było przejścia dla pieszych , rozejrzała się w lewo i prawo a kiedy patrzyła w lewo widziała z oddali nadjeżdżający samochód osobowy, który był daleko, na wysokości sklepu położonego po drugiej stronie. Jak podała, zaczęła przechodzić będąc przekonana , że zdąży i przeszła całą szerokość jezdni , prawą nogą stanęła na chodniku , z tyłu została jej lewa noga i w tym momencie poczuła uderzenie w lewą nogę w dolnej jej części i upadała na bok. Pokrzywdzona wskazała, że samochód musiał jechać bardzo szybko /k- 8-9/ . Słuchana na rozprawie w dniu 10 czerwca 2014r. pokrzywdzona podała, że nie przechodziła po skosie jezdni , szła prosto a samochód oskarżonego był w odległości od niej około 300 metrów i kiedy była jedną nogą na chodniku , na wysokości sklepu doszło do zdarzenia. Podała, że biegła przez jezdnię , prostując natychmiast, że szła szybkim krokiem przeszła przed samochodem zaparkowanym na krawędzi jezdni /k- 112 -113/. Świadek K. P. na rozprawie głównej w dniu 21.10.2015r. wskazała, że widziała stojący samochód, który był w odległości około 500 metrów od niej nie ograniczał jej widoczności, nie widziała samochodu oskarżonego . Podała, że nie szła skosem, ale prosto przed siebie , normalnym a nie szybkim krokiem. Po odczytaniu jej zeznań z postępowania przygotowawczego potwierdziła ich treść następnie podała, że widziała samochód oskarżonego , który jeszcze był daleko, po czym dodała, że widziała go jak był na wysokości sklepu . Wskazała, że nie umie chodzić pomału, szła szybkim krokiem , podała , że nie potrafi określić odległości z jakiej widziała samochód oskarżonego / k- 212/ . Zeznania pokrzywdzonej K. P. pozostają w sprzeczności z zeznaniami świadka A. B. (1) /k- 19-21/, który wskazał, że widział jak pokrzywdzona po dojściu do krawędzi jezdni zatrzymała się, po czym weszła na jezdnię i przechodziła na drugą stronę nie prostopadle do osi jezdni tylko pod skosem kierując się w lewo i kiedy przeszła całą jezdnię, weszła na chodnik to w tym momencie nadjechał oskarżony , natomiast pokrzywdzona szła w dół i będąc już na chodniku , po przejściu około 5 metrów , zachwiała się i tracąc równowagę poleciała z chodnika na ulicę praktycznie na lewy bok pojazdu. Świadek wskazał, że samochód oskarżonego, który omijał stojący na swoim pasie ruchu samochód jechał z prędkością około 40km/h i zaczepił pokrzywdzoną lusterkiem tak, że przewróciła się na ulicę. Jak wynika z opinii biegłego A. B. (2) zasięg widoczności w lewo na jezdnię w kierunku ul. (...) pieszej stojącej przy krawędzi jezdni na wysokości wyjścia z budynku nr (...) wynosi około 80-90 metrów, co drastycznie odbiega od relacji pokrzywdzonej , która wskazała , że widziała nadjeżdżający pojazd z odległości 300-500 metrów. Jak wskazał biegły i co wynika z analizy zeznań pokrzywdzonej posiada ona trudności nawet z szacunkowym określeniem relacji odległościowych jako zasadniczych okoliczności zdarzenia. Wersja przebiegu zdarzenia podawana przez pokrzywdzoną na każdym etapie postepowania jest , jak wynika z przytoczonych jej zeznań odmienna , przy czym różnice te są istotne zarówno co do prędkości poruszania się pojazdu oskarżonego , sposobu własnego poruszania się oraz podawanych odległości. Ze strony pokrzywdzonej padają wszystkie formy przemieszczania się od biegu, poprzez chód wolny kończąc na szybkim marszu. Podkreślić należy, że z pierwszej relacji pokrzywdzonej z postępowania przygotowawczego wynika, że „ poczuła uderzenie” /k- 8 / co może wskazywać na element zaskoczenia , a to zdaniem biegłego przemawia za tym, że nie miała ona świadomości zagrożenia potrąceniem i nie zdążyła podjąć jakiejkolwiek pozycji obronnej. Biegły stanowczo wskazał, że piesza musiała się poruszać po jezdni skośnie w lewo albowiem taki przebieg toru jezdni nakreślił nie tylko świadek A. B. (1) , ale na powyższe wskazuje kierunek marszu pieszej do sklepu usytuowanego po drugiej stronie drogi. Biegły wskazał, że w tamtym miejscu, które oglądał z bliska jest naturalne, że pieszy z zamiarem kontynuowania marszu w lewo przemieszcza się w lewą stronę i naturalnym odruchem jest pójście pod skos. Dodatkowo szerokość jezdni i określenie rejonu gdzie doszło do zdarzenia przemawiają za tym, że piesza szła pod skosem. W tym przypadku jeśli chodzi o sposób pokonywania drogi przez pieszą ona sama dawała inne wskazówki. W tym miejscu sąd odwołuje się także do przywołanych i cytowanych przez Sąd Okręgowy w Świdnicy w uzasadnieniu wyroku z dnia 25.11.2014r./ sygn. akt IV Ka 758/14/ przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. prawo o ruchu drogowym , a to art. 13 ust 1 , 2 i 3 i art. 14 ust 1 2 i 4 . Jak podał biegły miejsce potrącenia znajdowało się 1,7 m od lewej krawędzi jezdni, patrząc w kierunku poruszania się pojazdu. Analiza czasowo – ruchowa wykazała, że piesza ten odcinek drogi musiała przebyć w czasie ok. 1 sekundy, a w tym czasie pojazd poruszający się 40 – 45 km/h pokonuje dystans ok. ponad 10 metrów stąd obliczona przez biegłego odległość oskarżonego od pokrzywdzonej w momencie powstania zagrożenia / 10 metrów/ powodowała ,że nie miał on fizycznej możliwości uniknięcia jej potrącenia. Biegły wskazał, że najbardziej prawdopodobna jest właśnie wersja zdarzenia wskazana przez świadka A. B. (1) zwracając uwagę , że przemawia za tym także i to , że w pojeździe uległo uszkodzeniu lewe lusterko zewnętrzne a w aktach brak jest informacji na temat innych śladów uszkodzeń przodu lewego naroża, czy to zadrapań lakieru, czy zabrudzeń, podnosząc, że w samochodzie uległo uszkodzeniu lewe lusterko, natomiast pokrzywdzona doznała złamania kości podudzia i nie ma żadnych dowodów na to, by było to przy kontakcie z autem, bo nie ma śladów na pojeździe . Jak wynika z opinii biegłego A. B. (2) uszkodzenie drzwi pojazdu oskarżonego było wynikiem złożenia się lusterka. Wersja A. B. (1) jest zupełnie inna zarówno od wersji oskarżonego jak i pieszej pod względem wkroczenia pieszej na jezdnię. Przy przyjęciu relacji tego świadka oskarżony nie miał możliwości uniknięcia zdarzenia. Ta relacja i ta wersja zdaniem biegłego A. B. (2) jest najbardziej prawdopodobna z punktu widzenia usytuowania uszkodzeń pojazdu, obrażeń pokrzywdzonej jak i tego, że piesza nie widziała pojazdu oraz reakcji pokrzywdzonej. Biegły podał, że w sytuacji jak mówi piesza i oskarżony, kiedy piesza przekraczałaby jezdnię ze strony prawej na lewą praktycznie nie jest możliwe takie jej usytuowanie aby kontakt nastąpił wyłącznie lewym lusterkiem samochodu. Biegły wskazał, że najbardziej prawdopodobne jest to, że pokrzywdzona szła szybkim krokiem przez jezdnię. Zdaniem biegłego piesza przekraczała jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych i mogła to uczynić pod warunkiem przekroczenia jezdni ze szczególną ostrożnością a jej obowiązkiem była nieustanna obserwacja obu kierunków ruchu a materiały wskazują, że tego nie uczyniła, została uderzona nagle, zatem nie może być mowy o tym, że widziała ten pojazd. Kierujący zdaniem biegłego nie mógł zrobić nic innego jak ominąć zaparkowany pojazd i przenieść się na drugi pas ruchu. W tej najbardziej prawdopodobnej wersji przyjętej w oparciu o relacje świadka A. B. (1) kierujący pojazdem nie miał możliwości uniknięcia zdarzenia i nie mógł się przyczynić do zdarzenia. Skoro jak wskazał biegły piesza przeszła na drugą stronę jezdni , oskarżony mógł kontynuować jazdę i nie mógł przewidzieć, że piesza się zachwieje. Opinie biegłego A. B. (2) są pełne , jasne , wzajemnie ze sobą korespondujące i zawierają przekonująco i logicznie uzasadnione wnioski. Stosownie do art. 5§2 kpk wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Przyjmując zatem za opiniami biegłego sądowego A. B. (2) jako najbardziej prawdopodobną wersję świadka A. B. (1), która jest jednocześnie najbardziej dla oskarżonego korzystną sąd uznał, że zachowanie oskarżonego nie wyczerpało ustawowych znamion czynu z art. 177§1 kk. O wydatkach postępowania orzeczono na podstawie art. 632pkt 2 kpk