Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII Ga 311/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 02 sierpnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku XII Wydział Gospodarczy Odwoławczy

w składzie :

Przewodniczący: SSO Przemysław Banasik (spr.)

Sędziowie: SO Ewa Górniak

Del. SSR Joanna Magnuszewska

Protokolant: sekr. sąd. Beata Golan

po rozpoznaniu w dniu 02 sierpnia 2013 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej w G.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku

z dnia 20 listopada 2012 r., sygn. akt IV GC 1131/10

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.200 zł. (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Sygn. akt XII Ga 311/13

UZASADNIENIE

Powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. w dniu 24 czerwca 2010 r. wniósł pozew domagając się zasądzenia od pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. kwoty 13.412,26 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 24 kwietnia 2008 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, iż strony zawarły w dniu 3 listopada 2006 r. umowę o nr (...), przedmiotem której było przyłączenie budynków pozwanego do sieci elektroenergetycznej. Powód zaznaczył, iż zakres prac powyższej umowy w postaci opracowania dokumentacji oraz prac budowlanych został przez niego wykonany w całości, co zostało potwierdzone protokołem odbioru o nr (...). Mając na uwadze powyższe, powód w dniu 9 kwietnia 2008 r. obciążył stronę pozwaną fakturą VAT o nr (...) w wysokości 14.443,97 zł brutto z terminem płatności do dnia 23 kwietnia 2008 r. Powód podniósł, iż w terminie tym pozwany powyższą fakturę VAT uregulował do kwoty 1.031,71 zł, wobec czego pismem z dnia 1 lutego 2010 r. wezwał pozwanego do zapłaty pozostałej części zobowiązania, jednakże bezskutecznie.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 21 lipca 2010 r. w sprawie o sygn. akt IV GNc 2836/10 Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty, pozwany zaskarżył jego treść w całości i wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany podniósł, iż prace wykonane przez powoda pozostawały niezgodne z umową, bowiem powód nie wykonał przedmiotowych robót w umówionym terminie, tj. w ciągu 9 miesięcy od uzyskania kompletnego projektu budowlanego na budowę sieci energetycznej wraz z prawomocnym pozwoleniem na budowę oraz pozyskania terenu pod budowę stacji, a ponadto nie wywiązał się z obowiązku zgłoszenia do odbioru wykonanych prac, co stanowiło obowiązek w świetle § 4 zawartej pomiędzy stronami umowy. Pozwany wskazał również, że przeprowadzone przez powoda roboty obarczone zostały licznymi nieprawidłowościami w postaci nieodpowiedniej wysokości umiejscowienia przewodów i ich prawidłowego oznakowania, braku posadowienia taśmy stalowej stosowanej w instalacjach odgromowych, mających za zadanie uziemienie oraz nieprawidłowego posadowienia skrzynek energetycznych, przez co w konsekwencji zachowanie stosownej szerokości pieszojezdni oraz wykonanie nawierzchni z kostki brukowej zostało uniemożliwione. Pozwany podniósł ponadto zarzut przedawnienia roszczenia, wskazując, że umowa pomiędzy stronami zawarta została w dniu 3 listopada 2006 r. i pozostawała umową o dzieło, natomiast roboty przyłączeniowe zakończone zostały w dniu 7 kwietnia 2008 r., a zatem roszczenie o wynagrodzenie powoda uległo przedawnieniu z dniem 7 kwietnia 2010 r.

W odpowiedzi na powyższe, powód pismem z dnia 19 października 2010 r., podtrzymał żądania zawarte w pozwie. W uzasadnieniu podniósł, że termin przeprowadzenia robót został zachowany z uwagi na fakt, iż po uzyskaniu kompletnego projektu budowlanego oraz dopełnieniu pozostałych formalności, decyzją Prezydenta Miasta G. z dnia 2 sierpnia 2007 r. otrzymał wymagane pozwolenie na budowę, natomiast odbioru tych robót dokonano dnia 7 kwietnia 2008 r., a zatem termin ten nie przekroczył 9 miesięcy. Powód zaznaczył również, że nie miał obowiązku zgłoszenia pozwanemu wykonanych prac, bowiem postanowienia umowy przewidywały wyłącznie obowiązek udzielania informacji w tym zakresie, o co pozwany nie wystąpił. Powód zaprzeczył następnie, że wykonane przez niego roboty obarczone były wadami, bowiem kable energetyczne ułożone zostały na głębokości 70 centymetrów oraz dodatkowo pokryte folią PCV koloru niebieskiego, zgodnie z normą w tym zakresie. Powód podkreślił również, ze uziemienie zostało wykonane, natomiast skrzynki elektroenergetyczne posadowione zgodnie z zatwierdzonym przez pozwanego projektem pozwolenia na budowę. Ponadto powód oświadczył, iż umowa o przyłączenie do sieci elektroenergetycznej pozostaje umową nazwaną o przyłączenie do sieci, uregulowaną prawem energetycznym i zarazem nie jest umową o dzieło, a zatem termin przedawnienia z tego tytułu wynosi 3 lata.

Pozwany na rozprawie w dniu 26 czerwca 2012 r. podniósł zarzut potrącenia wobec należności dochodzonej przez powoda, kwoty 10.000,00 zł z tytułu ugody zawartej z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w K. w związku z przestojem w robotach związanych z wykonaniem pieszo-jezdni.

Wyrokiem z dnia 20 listopada 2012r. wydanym w sprawie IV GC 1131/10 Sąd Rejonowy Gdańsk- Północ w Gdańsku zasądził od pozwanego (...) z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej w G. kwotę 13.412,26 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 24 kwietnia 2008 r. do dnia zapłaty oraz zasądził od pozwanego (...) z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej w G. kwotę 3.088,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach:

Powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. w dniu 3 listopada 2006 r. zawarł z pozwanym (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w K. umowę o nr (...), przedmiotem której było przyłączenie budynków jednorodzinnych stanowiących własność pozwanego do sieci elektroenergetycznej zgodnie z warunkami przyłączenia dla odbiorców grupy V. T. realizacji przedmiotu powyższej umowy zakreślono okres 9 miesięcy od uzyskania kompletnego projektu budowlanego na budowę sieci energetycznej wraz z prawomocnym pozwoleniem na budowę oraz pozyskania terenu pod budowę stacji. Strony postanowiły, iż opłata za przyłączenie wyniesie w przybliżeniu 18.522,00 zł netto i płatna będzie w kwocie 7.500,00 zł po zawarciu umowy, natomiast w pozostałej części po wykonaniu robót przyłączeniowych w całości.

Decyzją z dnia 2 sierpnia 2007 r. Prezydent Miasta G. zatwierdził projekt budowlany i udzielił powodowi pozwolenia na budowę sieci kablowej energetycznej nn 0,4 kV dla zasilania projektowanej zabudowy na terenie działki nr (...) w rejonie ul. (...) w G.. Pozwany zapoznał się z dokumentacją projektową, wyraził zgodę na rozpoczęcie robót budowlanych oraz uiścił kwotę 7.500,00 zł tytułem opłaty wstępnej.

Sieć kablowa stanowiąca przedmiot umowy z dnia 3 listopada 2010 r. została przez powoda wykonana w całości, zgodnie z projektem i odebrana protokołem odbioru z dnia 7 kwietnia 2008 r. Mając na uwadze powyższe, powód obciążył pozwanego fakturą VAT o nr (...) w wysokości 14.443,97 zł brutto. Pozwany uregulował na rzecz powoda z tytułu tej należności kwotę 1.031,71 zł.

Powód, pismem z dnia 1 lutego i 17 marca 2010 r., wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 13.412,26 zł z tytułu powyższej faktury VAT. Pozwany jednak, zobowiązania nie wykonał, a pismo to pozostawił bez rozpatrzenia.

W ocenie Sądu Rejonowego roszczenie powoda zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy rozważał kwalifikację prawną zawartej przez strony umowy. Podkreślił, iż w myśl art. 7 ust. 2. ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (tekst jedn.: Dz. U. z 2006 r. Nr 89, poz. 625 ze zm.) umowa o przyłączenie powinna zawierać co najmniej postanowienia określające: termin realizacji przyłączenia, wysokość opłaty za przyłączenie, miejsce rozgraniczenia własności sieci przedsiębiorstwa energetycznego i instalacji podmiotu przyłączanego, zakres robót niezbędnych do realizacji przyłączenia, wymagania dotyczące lokalizacji układu pomiarowo-rozliczeniowego i jego parametrów, warunki udostępnienia przedsiębiorstwu energetycznemu nieruchomości należącej do podmiotu przyłączanego w celu budowy lub rozbudowy sieci niezbędnej do realizacji przyłączenia, przewidywany termin zawarcia umowy, na podstawie której nastąpi dostarczanie paliw gazowych lub energii, ilości paliw gazowych lub energii przewidzianych do odbioru, moc przyłączeniową, odpowiedzialność stron za niedotrzymanie warunków umowy, a w szczególności za opóźnienie terminu realizacji prac w stosunku do ustalonego w umowie, oraz okres obowiązywania umowy i warunki jej rozwiązania. Jak wskazał Sąd pierwszej instancji umowa o przyłączenie do sieci należy do kategorii umów cywilnoprawnych i jest kształtowana zgodnie z zasadą swobody umów wyrażoną w art. 353 1 k.c., z zastrzeżeniem, że musi uwzględniać w szczególności przepisy prawa energetycznego oraz wydane na jego podstawie przepisy wykonawcze.

Sąd Rejonowy podkreślił, iż umowa ta należy do kategorii umów dwustronnych, odpłatnych oraz nazwanych, gdyż jej essentialia negotii są określone w prawie energetycznym. Z uwagi na powyższe, zdaniem Sądu Rejonowego, zarzut przedawnienia roszczenia podniesiony przez pozwanego pozostawał bezzasadny, bowiem do umowy tej należy stosować 3 letni termin przedawnienia.

Dalej Sąd Rejonowy wskazał, iż przeprowadzone postępowanie dowodowe w sprawie niniejszej w postaci dokumentów przedstawionych przez strony, jak również zeznań świadków, wykazało, iż twierdzenia pozwanego co do szeregu nieprawidłowości prac przeprowadzonych przez powoda pozostają całkowicie bezzasadne. Jak zauważył Sąd Rejonowy, niezrozumiałym pozostaje fakt biernej postawy pozwanego, który mimo odbioru robót protokołem z dnia 7 kwietnia 2008 r., dopiero w sprzeciwie od nakazu zapłaty podniósł takie zarzuty. Jak wynika z akt sprawy pozwany zapoznał się z dokumentacją projektową i dokonał jej akceptacji, natomiast w trakcie wykonywania prac zastrzeżeń nie zgłaszał. Co prawda zgodnie z treścią umowy powód nie miał obowiązku zgłoszenia pozwanemu odbioru robót, jednakże pozwany mógł wnosić o udzielenie informacji na ich temat, był świadomy końcowego efektu, natomiast po ich ukończeniu korzystał z przedmiotowego przyłącza.

Sąd Rejonowy zaznaczył również, iż pozwany całkowicie zignorował obowiązek przedstawienia wiarygodnych dowodów potwierdzających swoje twierdzenia. Sąd Rejonowy wskazał, iż z treści zeznań świadków wynikało, że kabel energetyczny został oznaczony i posadowiony na odpowiedniej głębokości, natomiast jego uziemienie wykonane. Z zeznań tych wynikało również, że skrzynki energetyczne umiejscowiono zgodnie z przyjętym przez pozwanego projektem, a zatem jego zarzuty należało uznać jako gołosłowne. Zgodnie bowiem z treścią przepisów art. 232 k.p.c. i art. 6 k.p.c. in fine to strony mają obowiązek wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd może dopuścić dowód z urzędu, ale nie ma takiego obowiązku. Jest to wyrazem zasady, iż to strony powinny być zainteresowane wynikiem postępowania oraz, że to strony dysponują przedmiotem postępowania m.in. poprzez powoływanie i przedstawianie Sądowi wybranych przez siebie dowodów. Jednakże samo zaprzeczenie okolicznościom dokonane przez stronę procesową wywołuje ten tylko skutek, że istotne dla rozstrzygnięcia sprawy stają się sporne i muszą być udowodnione. Jak podkreślił Sąd Rejonowy, w rozpoznawanej sprawie powód przedłożył wszelkie możliwe dowody potwierdzające zasadność jego twierdzeń, pozwany zaś ograniczył się jedynie do ich zaprzeczenia.

Dalej Sąd pierwszej instancji wskazał, iż zgodnie z treścią art. 479 14 § 4 k.p.c. do potrącenia mogą zostać zgłoszone jedynie wierzytelności udowodnione dokumentami. Powyższy przepis wprowadził ograniczenia podnoszenia przez strony zarzutu potrącenia (mając na uwadze ochronę zasady szybkości procesu i koncentracji materiału procesowego) do wierzytelności pewnych, co do których nie trzeba prowadzić żmudnego postępowania dowodowego związanego z przesłuchaniem świadków czy prowadzeniem dowodu z opinii biegłego (uzasadnienie projektu ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw – Dz.U.2006.235.1699), jednocześnie w ocenie Sądu Rejonowego udowodnienie wierzytelności dokumentem, niewątpliwie powinno obejmować zarówno jej istnienie, jak i wysokość. W niniejszym postępowaniu, nie sposób było zdaniem Sądu pierwszej instancji uznać, iż pozwany należycie wykazał, że przysługuje mu wobec powoda wierzytelność wynikająca z ugody zawartej w dniu 20 czerwca 2012 r. Okoliczność, że wysokość tej należności wywodzi z przestoju (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. nie stanowiła potwierdzenia, iż pozwany zobowiązany był należność w takiej wysokości uiścić.

Jak wskazał Sąd Rejonowy, pozwany już w sprzeciwie od nakazu zapłaty podnosił okoliczność nieprawidłowego posadowienia skrzynek tym samym zlecając wykonanie firmie (...) spółce z o.o. w K. wiosną 2011 roku, a zatem ponad pół roku później, wykonanie ciągu pieszo-jezdnego miał świadomość ewentualnych problemów z jego wykonaniem. Ponadto poważne wątpliwości budzi, zdaniem Sądu Rejonowego, wysokość podniesionej do potrącenia należności przy jednoczesnym nie przedłożeniu umowy łączącej pozwanego z tym wykonawcą oraz nie wykazaniem jakie należności i z czego wynikające wchodziły w skład wierzytelności jaka przysługiwałaby temu wykonawcy wobec pozwanego a następnie była przedmiotem zawarcia w dniu 20 czerwca 2012 roku ugody.

W tym stanie rzeczy, Sąd Rejonowy w oparciu o art. 7 ust. 2 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne w zw. z art. 353 i 481 k.c. oraz na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego uznał powództwo za zasadne w całości, o czym orzekł w pkt I wyroku.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł, na mocy art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. uznając, że pozwany przegrał sprawę w całości.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w całości i zarzucając Sądowi pierwszej instancji:

1. naruszenie prawa materialnego poprzez nieprawidłową wykładnię i zastosowanie:

a. art. 751, 750 w zw. z art. 751 pkt 2 kc oraz art. 646 kc w zw. z art. 7 Prawa energetycznego poprzez uznanie, iż jeśli umowa o przyłączenie do sieci z podmiotami ubiegającymi się o przyłączenie do sieci jest rodzajem umowy nazwanej (której essentialia negotii zostały wskazane w Prawie energetycznym), to nie może ona być jednocześnie regulowana na zasadach ogólnych przez przepisy Kodeksu cywilnego regulujące konkretny typ umowy,

b. art. 6 Kodeksu cywilnego poprzez błędne uznanie, iż powód wykazał wykonanie umowy na skutek podłączenia do sieci 14 domów jednorodzinnych.

2. naruszenie prawa procesowego poprzez:

a. obrazę przepisu art. 233 § 1 kpc poprzez dokonanie przez Sąd I Instancji oceny zebranego materiału dowodowego bez jego wszechstronnego rozważenia, dokonanie dowolnych ustaleń faktycznych, nieposiadających oparcia w przedstawionych dowodach, a w szczególności poprzez dokonanie dowolnych ustaleń w zakresie:

b. stwierdzenia; że umowa o przyłączenie do sieci elektroenergetycznej z dnia 3 listopada 2006 roku została prawidłowo wykonana, mimo że w treści umowy wskazano, że jej przedmiotem jest przyłączenie 14 domów jednorodzinnych do sieci, podczas gdy umowa została zrealizowana w odniesieniu do 6 budynków w zabudowie bliźniaczej i jednego domu wolnostojącego, co w sposób oczywisty miało przełożenie na wysokość ceny usługi,

c. ustalenia znaczenia, mimo dania wiary wszystkim dokumentom zgromadzonym w niniejszej sprawie, pisma D. K. z dnia 4 maja 2011 roku skierowanego do powoda oraz braku odpowiedzi powoda na rzeczone pismo, co potwierdza twierdzenia pozwanego o nieprawidłowościach w robotach wykonanych przez powoda,

d. odmowy przyznania wiarygodności zeznaniom świadkom A. B. i J. P., podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego winna doprowadzić do uznania zeznań tych świadków za wiarygodne,

e. uznania, że pozwany uczestniczył w odbiorze robót, co potwierdzać ma protokół z dnia 7 kwietnia 2008 roku, oraz ewentualnej biernej postawy pozwanego po dokonaniu tegoż odbioru,

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania sądowego za obie instancje według norm przepisanych ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku, przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania sądowego za obie instancje według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwanego powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja, jako niezasadna, podlegała oddaleniu.

Sąd odwoławczy, zgodnie z art. 382 kpc, przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji. Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego należy uznać za w pełni trafne i odpowiadające prawu. Kontrola instancyjna zasadności rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego pod kątem zarzutów apelacji nie wykazała istnienia wskazywanych w niej uchybień. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się także uchybień branych pod uwagę z urzędu. Sąd pierwszej instancji właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe oraz trafnie ocenił zebrany w jego toku materiał procesowy. Poczynione w tych okolicznościach ustalenia faktyczne są prawidłowe.

Przechodząc do oceny zarzutów apelacji w pierwszej kolejności wskazać należy, iż Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej kwalifikacji łączącej strony umowy uznając, iż jest to umowa dwustronna, odpłatna, nazwana (umowa o przyłączenie do sieci), kompleksowo uregulowana w art. 7 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997r. Prawo energetyczne (Dz.U. 2012, poz. 1059, j.t.). Niewątpliwe jest to pozakodeksowa umowa cywilnoprawna z publicznoprawnym obowiązkiem jej zawarcia po stronie przedsiębiorstwa energetycznego, a jej specyfika wynika z przepisów Prawa energetycznego oraz celu jej zawarcia. Niezasadne są więc podniesione przez apelującego zarzuty naruszenia prawa materialnego, a dokładniej przepisów regulujących umowę o świadczenie usług, umowę zlecenia oraz umowę o dzieło, do których stosuje się dwuletni termin przedawnienia roszczeń z nich wywodzących. Zasadą jest niewątpliwe, iż w przypadku umów nieuregulowanych odnosimy się do przepisów regulujących umowy najbardziej zbliżone co do celu i treści do umowy nieuregulowanej. W rozpoznawanej sprawie przedmiotowa umowa jest umową uregulowaną i nazwaną przez przepisy prawa, dlatego pozwany bezzasadnie odwołuje się do przepisów regulujących inne umowy, z których roszczenia przedawniają się w okresie dwóch lat. Ponieważ ustawa Prawo energetyczne nie reguluje odrębnie tej kwestii, stosuje się przepisy ogólne o przedawnieniu, zawarte w Kodeksie cywilnym, tj. art. 118 kc, który dla roszczeń z związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wskazuje na trzyletni termin przedawnienia. W tych okolicznościach podnoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia był bezzasadny, albowiem pozew złożony został w dniu 24 czerwca 2010 r., zaś termin płatności faktury VAT nr (...) z dnia 9 kwietnia 2008r. wystawionej na podstawie zawartej pomiędzy stronami umowy upłynął w dniu 23 kwietnia 2008r.

W dalszej kolejności wskazać należy, iż Sąd Rejonowy prawidłowo wskazał na nieskuteczność dokonanego przez pozwanego potrącenia kwoty 10 000 zł, która miała wynikać z zawartej pomiędzy pozwanym a wykonawcą ugody z dnia 20 czerwca 2012r. Należność ta miała zostać zapłacona w związku z przestojem na robotach związanych z wykonywaniem pieszojezdni. Słuszne jest co prawda uznanie, że zarzut potrącenia jako oświadczenie złożone drugiej stronie na rozprawie w dniu 26 czerwca 2012r. był dostatecznie wyraźny, jednoznacznie precyzował wolę potrącenia i w odniesieniu do wierzytelności wzajemnej potrącającego, indywidualizował ją pod względem rodzajowym, terminowym i wartościowym, jednakże dla oceny jego skuteczności w zakresie modyfikacji łączącego strony stosunku zobowiązaniowego tzw. podstawowego i zniweczenia spoczywającego na pozwanym obowiązku zapłaty co do kwoty 10.000 zł, konieczne było ustalenie, czy wymieniona w treści oświadczenia i przedstawiona do potrącenia wierzytelność istniała, tak co do zasady jak i wysokości.

Niewątpliwe zaś ciężar dowodu spoczywał w tym zakresie na pozwanym.

W pełni uprawnione jest stwierdzenie Sądu Rejonowego, że pozwany nie przedstawił wiarygodnych dowodów świadczących o tym, iż potrącenie na kwotę 10.000 zł winno zostać dokonane. Nie jest wystarczająca w tym zakresie treść ugody, pozwany winien przedłożyć choćby dokument w postaci umowy, czy też inne dowody pozwalające na weryfikację poniesionej kwoty, która przecież obciążać miała ostatecznie powoda. Nie wykazano również, czy skrzynki, których miejsce posadowienia miało zostać zmienione tak, by wykonano ciągi pieszojezdni, zostały umiejscowione zgodnie z projektem budowlanym, czy też były w tym zakresie niezgodne z nim. Dlatego też słusznie Sąd Rejonowy nie uwzględnił podniesionego zarzutu potrącenia, niemniej jednak nie niweczy to uprawnień pozwanego, który w/w kwoty może dochodzić w odrębnym postępowaniu.

Przechodząc do zagadnienia prawidłowości wykonania przez powoda postanowień zawartej pomiędzy stronami umowy, zwrócić należy uwagę, iż w sprzeciwie pozwany nie kwestionował niedostatecznej liczby podłączeń do sieci (umowa wskazywała podłączenie do sieci 14 domów jednorodzinnych). Zarzut ten nie pojawia się również na dalszym etapie postępowania, w dalszych pismach procesowych pozwanego. Pozwany formułuje go dopiero w apelacji, zatem w świetle obowiązujących w toku niniejszego postępowania reguł prekluzji dowodowej (art. 479 14 a kpc w zw. z art. 479 14 § 2 kpc w brzmieniu obowiązującym do dnia 2 maja 2012r.), zarzut ten jest spóźniony, co skutkuje zwolnieniem Sądu odwoławczego od badania jakichkolwiek nieprawidłowości w tym zakresie.

Pozwany nie wykazał również dalszych błędów w wykonaniu umowy o przyłączenie do sieci przez powoda. O ile w sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność nieprawidłowego wykonania przez powoda prac przyłączenia do sieci elektroenergetycznej, braku „bednarek”, braku otuliny przewodów (k.64), podtrzymując swój wniosek na rozprawie w dniu 2 listopada 2010r., o tyle pismem z dnia 24 maja 2011r. pozwany wniosek ten cofnął wskazując, że jest on bezprzedmiotowy, albowiem w dniach 16-20 maja 2011r. powód dokonał poprawek w w/w zakresie (k.141). Cofając wniosek pozwany pozbawił się tym samym możliwości wykazania zakresu nieprawidłowości, które ostatecznie zostały usunięte, jak również wykazania, że w ogóle miały one miejsce. Niepełne i mało konkretne są zaś w tym zakresie zeznania świadka J. P., a kserokopia pisma pozwanego z dnia 4 maja 2011r. (k.192), jako dokument prywatny stanowi dowód jedynie tego, że osoba która pismo to podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie (art. 245 kpc). Nie jest zaś wystarczająca dla uznania, iż nieprawidłowości w nim wskazane zaistniały.

Apelujący nie podważył również dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny zeznań świadków. Świadkowie (S. K. i P. M.) wskazywali, iż prace przyłączeniowe zostały prawidłowo wykonane, zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie normami, a ich zeznania korespondowały z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Z kolei świadkowie pozwanego zeznawali niejednoznacznie, ich zeznania były niepełne, nie posiadali wiedzy o faktach mających znaczenie dla rozpoznania niniejszej sprawy, bądź też ich zeznania nie były zgodne z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Świadek A. B. wskazywał, że nie ma wiedzy na temat położenia przewodów, nie jest w stanie określić, czy skrzynki były umieszczone zgodnie z projektem, nie wie kto zmienił ich położenie, a nadto- w dzienniku budowy nie ma żadnej adnotacji dotyczącej przesunięcia przedmiotowych skrzynek (k.183, 184). Jak już wskazano wyżej niepełne i mało konkretne są w tym zakresie zeznania świadka J. P., przesłuchanego na okoliczność zakresu prac powoda realizowanych w okresie 16-20 maja 2011r., dlatego tez słusznie Sąd Rejonowy odmówił im wiarygodności.

Zważyć ponadto należy, iż podnosząc w apelacji uchybienia w zakresie prawa dowodowego pozwany w toku rozpoznawania niniejszej sprawy ani razu nie zwrócił Sądowi Rejonowemu uwagi na uchybienia przepisom postępowania (art. 162 kpc). Zgodnie z dalszym brzmieniem w/w przepisu stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, a pozwany nie uprawdopodobnił, że zastrzeżeń tych nie zgłosił bez swojej winy. Nie są to również uchybienia, które Sąd winien wziąć pod rozwagę z urzędu.

Na koniec powtórzyć należy za Sądem Rejonowym, iż zgodnie z treścią przepisów art. 232 k.p.c. i art. 6 k.p.c. in fine to strony mają obowiązek wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd może dopuścić dowód z urzędu, ale nie ma takiego obowiązku. Jest to wyrazem zasady iż to strony powinny być zainteresowane wynikiem postępowania oraz, że to strony dysponują przedmiotem postępowania m.in. poprzez powoływanie i przedstawianie Sądowi wybranych przez siebie dowodów. Jednakże samo zaprzeczenie okolicznościom dokonane przez stronę procesową wywołuje ten tylko skutek, że istotne dla rozstrzygnięcia sprawy stają się sporne i muszą być udowodnione. W razie ich nie udowodnienia Sąd oceni je na niekorzyść strony, na której spoczywał ciężar dowodu, chyba że miał możność przekonać się o prawdziwości tych twierdzeń na innej podstawie (SN 28.04.1975 III CRN 26/75). Reguły dowodzenia, a więc rozkład ciężaru dowodu, określa przepis art. 6 k.c. Wynika z niego przedmiot i osoba, na której spoczywa ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 k.p.c.). Artykuł ten jednoznacznie stanowi, że ciężar udowodnienia faktów spoczywa na stronie, która wywodzi z tych faktów skutki prawne (SN I CKU 45/96 OSNAP 1997/6-7/76).

W rozpoznawanej sprawie powód przedłożył wszelkie możliwe dowody potwierdzające zasadność jego twierdzeń, pozwany zaś ograniczył się jedynie do ich zaprzeczenia, nie wykazując w stopniu wymaganym przez reguły prawa dowodowego, podnoszonych przez siebie twierdzeń.

W tych okolicznościach zaskarżony wyrok jawi się jako prawidłowy. Uznając zatem, że nie doszło do naruszeń prawa materialnego oraz procesowego wskazanych w apelacji, Sąd Okręgowy na mocy art. 385 kpc apelację oddalił.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. odpowiednio do wyniku sporu, zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.200 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą ustaloną w oparciu o § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013, poz. 490).