Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 458/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Dariusz Rystał

Sędziowie:

SSA Danuta Jezierska (spr.)

SSA Agnieszka Sołtyka

Protokolant:

sekretarz sądowy Piotr Tarnowski

po rozpoznaniu w dniu 15 października 2015 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa M. A.

przeciwko (...) Bank Spółce Akcyjnej w W.

o pozbawienie tytułów wykonawczych wykonalności

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 27 lutego 2015 r., sygn. akt I C 184/14

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA A. Sołtyka SSA D. Rystał SSA D. Jezierska

Sygn. akt I ACa 458/15

UZASADNIENIE

Powódka M. A. złożyła pozew przeciwko (...) Bank Spółce Akcyjnej w W. o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego – bankowego tytułu egzekucyjnego nr (...) z 13 maja 2013 roku wystawionego przez (...) Bank S.A. a zaopatrzonego w klauzulę wykonalności postanowieniem z dnia 6 czerwca 2013 roku oraz tytułu wykonawczego – bankowego tytułu egzekucyjnego nr (...) z 13 maja 2013 roku wystawionego przez (...) Bank S.A. zaopatrzonego w klauzulę wykonalności postanowieniem z dnia 27 czerwca 2013 roku. Zdaniem powódki celowo została wprowadzona w błąd co do wszystkich warunków zawieranego porozumienia. Wprowadzona w błąd złożyła podpisy pod dokumentami poręczenia majątkiem osobistym za wierzytelności spółki i oświadczeniami o poddaniu się egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego. W dniu 16 października 2013 r. złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych porozumienia nr (...) oraz aneksu nr (...) do umowy kredytowej nr (...), w tym wszystkich załączników do nich. Poza tym wobec powódki zastosowano szantaż poprzez zagrożenie wszczęciem egzekucji z majątku osobistego. Zdaniem powódki była to groźba w rozumieniu art. 87 k.c.

Pozwany (...) Bank Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalanie powództwa zaprzeczając twierdzeniom powódki.

Wyrokiem z dnia Sąd Okręgowy w Szczecinie

Sąd Okręgowy ustalił, że M. A. i G. B. (1) byli wspólnikami spółki (...) spółki jawnej z siedzibą w W. prowadzącej działalność gospodarczą od ok. 17 lat. W dniu 31 lipca 2009 r. (...) sp. j. zawarła z (...) Bank Spółką Akcyjną w W. umowę kredytową nr (...) o kredyt w rachunku bieżącym, na mocy której bank udzielił spółce kredytu w kwocie 2.000.000 zł na finansowanie bieżącej działalności spółki. Zgodnie z umową kwota kredytu przeznaczona była w pierwszej kolejności na spłatę kredytów udzielonych kredytobiorcy przez Bank (...) S.A. oraz na finansowanie bieżącej działalności gospodarczej kredytobiorcy. Dzień spłaty kredytu uzgodniono na 15 lipca 2010 r., ustalono też sposób zabezpieczenia spłaty kredytu. Umowa była zmieniana kolejno aneksami nr (...) z dnia 28 sierpnia 2009 r., nr 2 z dnia 14 lipca 2010 r., nr 3 z dnia 30 marca 2011 r. i nr 4 z dnia 29 marca 20012 r. Zmiany dotyczyły m.in. kwoty kredytu oraz terminu ostatecznej spłaty. Zarówno umowa jak i aneksy do niej podpisywane były własnoręcznie przez powódkę i jej wspólnika G. B. (1).

W dniu 30 marca 2011 r. (...) sp. j. zawarła z (...) Bank S.A. w W. umowę kredytową nr (...) o kredyt nieodnawialny na finansowanie bieżącej działalności, na mocy której bank udzielił spółce kredytu w kwocie 700.000 zł z przeznaczeniem w pierwszej kolejności na: spłatę trzech kredytów udzielonych spółce przez (...) Bank S.A., kredytu udzielonego spółce przez Bank (...) S.A. kredytu mieszkaniowego udzielonego M. A. i G. B. (1) przez Bank (...) S.A., częściową spłatę limitu z tytułu kredytu w rachunku bieżącym udzielonego przez pozwanego umową z dnia 31 lipca 2009 r. Termin ostatecznej spłaty kredytu określono na 28 lutego 2014 r., a ponadto uzgodniono harmonogram spłat w miesięcznych ratach oraz sposób zabezpieczenia spłaty kredytu. Pozwany Bank zastrzegł sobie prawo do wypowiedzenia umowy w całości albo w części i żądania spłaty kredytu po upływie okresu wypowiedzenia albo żądania ustanowienia dodatkowego prawnego zabezpieczenia spłaty kredytu w przypadku niewypłacalności kredytobiorcy niezależnie od jej przyczyn, pogorszenia kondycji finansowej kredytobiorcy, niedotrzymanie jednego lub kilku warunków umowy przez kredytobiorcę, znacznego zmniejszenia wartości prawnego zabezpieczenia wierzytelności banku z tytułu udzielonego kredytu oraz zajęcia przez organ egzekucyjny wierzytelności z rachunku bankowego kredytobiorcy. Strony uzgodniły, że w przypadku gdy jakiekolwiek zobowiązanie finansowe kredytobiorcy (wobec banku lub innego wierzyciela) stanie się wymagalne, bank ma prawo postawienia wierzytelności wynikającej z umowy kredytu w stan wymagalności.

W tym samym dniu spółka (...) sp.j. zawarła (...) Bank S.A. umowę factoringu niepełnego nr (...), na mocy której bank udzielił spółce limitu umożliwiającego składanie zleceń nabywania przez bank wierzytelności przysługujących spółce (...) wobec jej kontrahentów. W umowie tej spółka udzieliła pozwanemu nieodwołalnego pełnomocnictwa do obciążania rachunku bieżącego lub innych rachunków faktoranta prowadzonych przez bank kwotami wszystkich wierzytelności banku w terminach wynikających z umowy. Kwotę umowy określono na 800.000 zł a ostateczny termin spłaty na dzień 26 sierpnia 2012 r., który następnie aneksem z dnia 29 marca 2012 r. przesunięto na 26 września 2012 r.

Ze względu na utratę kontraktów z dużymi sieciami handlowymi spółka (...) miała problemy z płynnością finansową i spłatą zobowiązań wobec swoich kontrahentów, w tym również kredytów udzielonych przez (...) Bank S.A. Wobec powyższego w drugiej połowie kwietnia 2012 r. wspólnicy spółki (...) podejmowali z bankiem rozmowy w sprawie zawarcia porozumienia restrukturyzującego zadłużenie. Rozmowy prowadzone były przede wszystkim przez G. B. (1) z pracownikami Departamentu Kredytów Trudnych (...) Banku w W. - A. Z. (1) (zatrudnioną na stanowisku restrukturyzatora) i zastępcą dyrektora departamentu – A. Ś.. W jednym ze spotkań w W. uczestniczyła także osobiście powódka. Podczas spotkań omawiane były warunki restrukturyzacji zadłużenia. Jednym z warunków stawianych przez bank była wcześniejsza spłata zobowiązań z umowy faktoringu niepełnego pomimo, że termin wymagalności określony z tej umowy jeszcze nie upłynął. Warunek ten został przez spółkę spełniony z końcem czerwca 2012 r. i w dniu 2 lipca 2012 r. spółka (...) podpisała z (...) Bankiem S.A. zgodne oświadczenie o odstąpieniu od umowy faktoringu niepełnego udzielonego w kwocie 800.000 zł. Ponadto podczas negocjacji Bank postawił warunek zabezpieczenia spłaty zadłużenia poprzez osobiste poręczenie za zobowiązania spółki przez jej wspólników. Taki sposób zabezpieczenia był standardowo stosowany przez (...) Bank w przypadku restrukturyzacji zadłużenia, albowiem dawał bankowi pewność, że osoby te zaangażują się działania zmierzające do spłaty zadłużenia.

Wspólnicy kontynuowali negocjacje z (...) Bankiem w sprawie restrukturyzacji zadłużenia. Ze strony banku rozmowy te prowadziła przede wszystkim A. Z. (1), która wskazywała, że jeśli restrukturyzacja się nie powiedzie sprawa zadłużenia zostanie przekazana do działu windykacji. W tym okresie zarówno powódka jak i jej wspólnik żyli w stresie wywołanym problemami finansowymi. W grudniu 2012 r. A. Z. (1) poinformowała wspólników spółki (...), że przygotowane zostało porozumienie dotyczące restrukturyzacji zadłużenia spółki. Wszystkie dokumenty dotyczące porozumienia przygotowane zostały przez departament w W. i przesłane oddziałowi banku w S. celem przedstawienia ich do podpisu wspólnikom spółki (...).

W dniu 18 grudnia 2012 r. G. B. (1) i M. A. stawili się w oddziale (...) Banku w S., gdzie w obecności pracownika banku zajmującego się obsługą klientów biznesowych – D. L. podpisali Aneks nr (...) do umowy nr (...) o kredyt nieodnawialny na finansowanie bieżącej działalności z dnia 30 marca 2011 r. oraz porozumienie nr (...). W tym samym dniu przekazali D. L. uchwałę nr (...) wspólników spółki (...) o wyrażeniu zgody na zawarcie porozumienia do umowy kredytowej (...) oraz aneksu nr (...) do umowy nr (...) a nadto na aktualizację zabezpieczenia w/w kredytów w formie hipoteki umownej łącznej do kwoty 4.830.000 zł na nieruchomościach oraz ustanowienie zabezpieczenia w formie umowy cesji praw z umów najmu nieruchomości przy ul. (...) w S.. W preambule do Aneksu nr (...) strony powołały się na umowę o kredyt nieodnawialny nr (...) i oświadczyły, że dłużnik zwrócił się do banku z wnioskiem o karencję spłaty kapitału kredytu, bank wyraził zgodę na zastosowanie karencji w spłacie i spłatę jednorazową z zastrzeżeniem, że nastąpi ona w dniu 31 grudnia 2013 r., a dłużnik zaakceptował powyższe stanowisko banku. Jednocześnie strony oświadczyły, że na dzień 4 grudnia 2012 r. bankowi przysługuje wierzytelność z tytułu umowy o kredyt nieodnawialny nr (...) w łącznej kwocie 628.338,06 zł, na które składają się kapitał w kwocie 596.500 zł (w tym kapitał wymagalny w kwocie 84.000 zł), odsetki umowne w kwocie 25.561,37 zł (w tym odsetki wymagalne 25 195,62 zł), odsetki od zobowiązania przeterminowanego w kwocie 6 276,69 zł. Ponadto strony oświadczyły, że akceptują zmiany zabezpieczenia prawnego spłaty wierzytelności z tytułu umowy kredytu w zakresie wskazanym w aneksie i załącznikach stanowiących integralną część umowy. W imieniu banku podpis pod Aneksem nr (...) złożyli dyrektor Departamentu Kredytów Trudnych A. T. i jej zastępca A. Ś.. Przedstawiciele banku złożyli podpisy w innym terminie niż powódka i jej wspólnik.

W załączeniu do Aneksu nr (...) tego samego dnia M. A. i G. B. (1) podpisali w obecności D. L. oświadczenie o udzieleniu solidarnego poręczenia za zobowiązania z tytułu kredytu nieodnawialnego udzielonego umową z dnia 30 marca 2011 r. wraz z późniejszymi zmianami w wysokości 700.000 zł obejmujące zobowiązania kredytobiorcy na wypadek gdyby kredytobiorca nie wykonał ich w oznaczonym terminie. Pod treścią oświadczeń poręczycieli obok ich podpisu wpisano nr ich dowodów osobistych. Ponadto wspólnicy spółki (...)złożyli pisemne oświadczenia o poddaniu się egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego jako poręczyciele w zakresie roszczeń (...) Banku S.A. wynikających z udzielonego zabezpieczenia zobowiązań (...) sp.j. z tytułu umowy z dnia 30 marca 2011 r. o kredyt nieodnawialny do kwoty 1.400.000 zł, upoważnili bank do wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego do w/w kwoty obejmującej wszelkie należne bankowi kwoty wynikające z tej umowy wskazując, że bank może wystąpić o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu do dnia 31 grudnia 2015 r. Składając podpis pod oświadczeniem o poddaniu się egzekucji powódka wpisała datę 18.12.2012 r. Dodatkowo wspólnicy wyrazili zgodę na przetwarzanie ich danych osobowych przez bank. Ponadto wspólnicy złożyli oświadczenie w imieniu spółki (...) sp.j. o poddaniu się egzekucji do kwoty 1.400.000 zł i upoważnili bank do wystawienia przeciwko spółce bankowego tytułu egzekucyjnego do w/w kwoty, z zastrzeżeniem, że bank może wystąpić o nadanie klauzuli wykonalności temu tytułowi do dnia 31 grudnia 2015 r. Wspólnicy udzielili też w imieniu spółki pełnomocnictwa bankowi do dysponowania środkami na rachunku spółki.

W preambule do porozumienia nr (...) strony powołały się na umowę z dnia 31 lipca 2009 r. o kredyt w rachunku bieżącym nr (...) i oświadczyły, że dłużnik zwrócił się do banku z wnioskiem o spłatę w ratach miesięcznych wymagalnej wierzytelności z tytułu tej umowy, bank wyraził zgodę na spłatę zadłużenia do dnia 31 grudnia 2013 r., a dłużnik zaakceptował powyższe stanowisko banku. Jednocześnie strony oświadczyły, że na dzień 6 grudnia 2012 r. bankowi przysługuje niesporna wymagalna wierzytelność z tytułu umowy z dnia 31 lipca 2009 r. w łącznej kwocie 1.935.831,36 zł, na którą składają się kapitał wymagalny w kwocie 1 712 551,66 zł i odsetki od zobowiązania przeterminowanego w kwocie 223.279,70 zł. Dłużnik uznał wierzytelność w kwocie 1.935.831,36 zł i zaakceptował, że od dnia 6 grudnia 2012 r. do dnia wejścia w życie porozumienia bank będzie naliczał odsetki karne od wierzytelności wymagalnej w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP, tj. 23%. Ponadto dłużnik zobowiązał się do spłaty kwoty objętej porozumieniem do dnia 31 grudnia 2013 r. w ratach. W okresie realizacji harmonogramu spłat odsetki miały być naliczane i spłacane na koniec każdego miesiąca według oprocentowania zmiennego liczonego w sposób wskazany w umowie. Dłużnik zobowiązał się do zapewnienia środków na rachunku bieżącym w wysokości wystarczającej na całkowite pokrycie jego zobowiązań z tytułu umowy w dniu wymagalności każdej kolejnej płatności na rzecz banku. W porozumieniu strony pozostawiły w mocy zabezpieczenia ustanowione w umowie z dnia 31 lipca 2009 r. ze zmianami dotyczącymi oświadczenia o poddaniu się egzekucji przez spółkę, pełnomocnictwa do rachunku bieżącego spółki prowadzonego w pozwanym banku, przelewu wierzytelności z umowy ubezpieczenia na kwotę min. 3.000.000 zł i hipoteki umownej łącznej do kwoty 4.830.000 zł na prawie wieczystego użytkowania nieruchomości przy ul. (...) w S. stanowiących działki nr (...) oraz lokalu mieszkalnym nr (...) przy ul. (...) w S.. Ponadto strony uzgodniły sposoby zabezpieczenia spłaty wierzytelności. Bank zastrzegł sobie prawo odstąpienia od porozumienia w przypadku niedotrzymania któregokolwiek warunku porozumienia, wystąpienia przypadków naruszenia przewidzianych umową z dnia 31 lipca 2009 r. lub porozumieniem. W imieniu banku podpis pod porozumieniem złożyli dyrektor Departamentu Kredytów Trudnych A. T. i jej zastępca A. Ś.. Przedstawiciele banku złożyli podpisy w innym terminie niż powódka jej wspólnik.

W załączeniu do porozumienia nr (...) tego samego dnia M. A. i G. B. (1) podpisali w obecności D. L. oświadczenie o udzieleniu solidarnego poręczenia za zobowiązania z tytułu kredytu w rachunku bieżącym udzielonego umową z dnia 31 lipca 2009 r. wraz z późniejszymi zmianami w wysokości 1.720.000 zł i porozumieniem z dnia 18 grudnia 2012 r. obejmujące zobowiązania kredytobiorcy na wypadek gdyby kredytobiorca nie wykonał ich w oznaczonym terminie. Pod treścią oświadczeń poręczycieli obok ich podpisu wpisano nr ich dowodów osobistych. Ponadto wspólnicy spółki (...) złożyli pisemne oświadczenia o poddaniu się egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego jako poręczyciele w zakresie roszczeń (...) Banku S.A. wynikających z udzielonego zabezpieczenia zobowiązań (...) sp.j. z tytułu umowy z dnia 31 lipca 2009 r. o kredyt w rachunku bieżącym do kwoty 3.440.000 zł, upoważnili bank do wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego do w/w kwoty obejmującej wszelkie należne bankowi kwoty wynikające z tej umowy wskazując, że bank może wystąpić o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu do dnia 31 grudnia 2015 r. Składając podpis pod oświadczeniem o poddaniu się egzekucji powódka wpisała datę 18.12.2012 r. Ponadto wspólnicy złożyli oświadczenie w imieniu spółki (...) sp.j. o poddaniu się egzekucji do kwoty 3.440.000 zł i upoważnili bank do wystawienia przeciwko spółce bankowego tytułu egzekucyjnego do w/w kwoty, z zastrzeżeniem, że bank może wystąpić o nadanie klauzuli wykonalności temu tytułowi do dnia 31 grudnia 2015 r. Wspólnicy udzielili też w imieniu spółki pełnomocnictwa bankowi do dysponowania środkami na rachunku spółki. Dodatkowo w związku z zawarciem porozumienia nr (...) M. A. i G. B. (1) złożyli w imieniu spółki (...) wniosek o zmianę treści wpisu hipoteki umownej łącznej w kwocie 4.830.000 zł na prawie wieczystego użytkowania nieruchomości przy ul. (...) w S. oraz lokalu mieszkalnym nr (...) przy ul. (...) w S. w zakresie dotyczącym zmiany terminu spłaty kredytu na dzień 31 grudnia 2013 r.

Ze względu na to, że jednym z warunków wejścia w życie porozumienia z dnia 18 grudnia 2012 r. było przedstawienie w banku potwierdzenia złożenia w sądzie opłaconego wniosku o zmianę wpisu w zakresie hipoteki obciążającej nieruchomości przy ul. (...) pracownicy pozwanego przygotowali stosowny wniosek podpisany przez osoby upoważnione do reprezentowania banku. Wniosek ten miał być wysłany do S. i po złożeniu podpisów przez powódkę i G. B. (1) miał zostać złożony w sądzie wieczystoksięgowym. Z uwagi na problemy związane z firmą kurierską okazało się że będą trudności z dostarczeniem tego wniosku wspólnikom spółki (...)jeszcze przez świętami Bożego Narodzenia. Na prośbę G. B. (1) A. Z. (1), która jechała do S. na święta zgodziła się zabrać ten dokument i przekazać go klientom banku. Dwa dni przed Wigilią A. Z. (1) kontaktowała się telefonicznie z powódką i G. B. (1) i uzgodniła z nimi, że odbiorą dokument z domu jej teściów na W., złożą w sądzie a następnie przekażą jej odpis tego dokumentu z prezentatą sądu potwierdzającą jego złożenie. Zgodnie z tymi ustaleniami G. B. (1) udał się pod wskazany adres, gdzie w sieni domu członek rodziny A. Z. (1) przekazał mu ten dokument. A. Z. (1) nie było w tym czasie w domu. G. B. (1) złożył wniosek w sądzie a po świętach powódka skontaktowała się telefonicznie z A. Z. (1) by uzgodnić miejsce przekazania wniosku opatrzonego prezentatą sądu. A. Z. (1) była wówczas na zakupach w Centrum Handlowym (...) i umówiła się z powódką na parkingu przy centrum (...). Po przyjeździe na umówione miejsce powódka przekazała A. Z. (1) odpis wniosku. Podczas tego spotkania A. Z. (1) nie przedstawiała powódce żadnych dokumentów do podpisu. Po otrzymaniu potwierdzenia złożenia wniosku w sądzie poinformowała bank, że warunek przewidziany w porozumieniu został spełniony.

Ze względu na to, że (...) sp.j. nie wywiązywała się z warunków aneksu nr (...) i porozumienia z dnia 18 grudnia 2012 r. w zakresie terminowej spłaty zobowiązań wobec (...) Banku S.A. pozwany pismami z dnia 8 marca 2013 r. wypowiedział spółce, która w tym czasie była już w stanie likwidacji umowę o kredyt nieodnawialny z dnia 30 marca 2011 r. oraz porozumienie nr (...) z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia. Jednocześnie pismami z tej samej daty pozwany wezwał spółkę do uregulowania w nieprzekraczalnym terminie 30 dni od dnia wypowiedzenia umowy zadłużenia z tytułu umowy o kredyt nieodnawialny z dnia 30 marca 2011 r., które według stanu na dzień 8 marca 2013 r. wynosiło 643.372,87 zł i zadłużenia z tytułu porozumienia nr (...), które według stanu na dzień 8 marca 2013 r. wynosiło 1.854.148,04 zł. Oświadczenia o wypowiedzeniu oraz wezwania do zapłaty przesłane zostały spółce oraz wspólnikom i odebrane w dniu 19 marca 2013 r.

W dniu 13 maja 2013 r. (...) Bank S.A. wystawił bankowy tytuł egzekucyjny nr (...) stwierdzający, że pozwanemu przysługuje wobec dłużników solidarnych (...) sp.j. w likwidacji, M. A. i G. B. (1) roszczenie o zapłatę kwoty 657.863,81 zł z tytułu kredytu udzielonego na podstawie umowy nr (...) o kredyt nieodnawialny na finansowanie bieżącej działalności z dnia 30 marca 2011 r. W tytule stwierdzono ponadto, że dalsze odsetki od zobowiązania przeterminowanego w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, które na dzień wystawienia tytułu wynoszą 18% w stosunku rocznym od kwoty wymagalnego zadłużenia obejmującego kapitał oraz odsetki będą obciążać dłużników od dnia 13 maja 2013 r. do dnia zapłaty.

Postanowieniem z dnia 27 czerwca 2013 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli w Warszawie wydanym w sprawie I Co 2175/13 nadał klauzulę wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu nr (...) wystawionemu w dniu 13 maja 2013 r. przez (...) Bank S.A. w W. przeciwko (...) sp. j. w likwidacji z siedzibą w W., M. A. i G. B. (1) do kwoty nie przekraczającej 1.400.000 zł.

W dniu 13 maja 2013 r. (...) Bank S.A. wystawił także bankowy tytuł egzekucyjny nr (...) stwierdzający, że pozwanemu przysługuje wobec dłużników solidarnych (...) sp.j. w likwidacji, M. A. i G. B. (1) roszczenie o zapłatę kwoty 1.906.195,85 zł z tytułu kredytu udzielonego na podstawie umowy nr (...) o kredyt w rachunku bieżącym z dnia 31 lipca 2009 r. z późniejszymi zmianami zawartej przez (...) sp.j. w likwidacji poręczonej przez M. A. i G. B. (1). W tytule stwierdzono ponadto, że dalsze odsetki od zobowiązania przeterminowanego w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, które na dzień wystawienia tytułu wynoszą 18% w stosunku rocznym od kwoty wymagalnego zadłużenia obejmującego kapitał oraz odsetki będą obciążać dłużników od dnia 13 maja 2013 r. do dnia zapłaty.

Postanowieniem z dnia 6 czerwca 2013 r. Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie wydanym w sprawie XVI Co 2175/13 na wniosek (...) Bank S.A o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu nr (...) z dnia 13 maja 2013 r. nadał klauzulę wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu nr (...) wystawionemu w dniu 16 maja 2013 r. przez (...) Bank S.A. w W. przeciwko (...) sp. j. w likwidacji z siedzibą w W., M. A. i G. B. (1) z ograniczeniem odpowiedzialności dłużników do kwoty 3.440.000 zł. Powyższe postanowienie zostało sprostowane postanowieniem z dnia 24 marca 2014 r. poprzez wskazanie prawidłowego numeru bankowego tytułu egzekucyjnego tj. (...) i daty jego wystawienia tj. 13 maja 2013 r.

Na podstawie powyższych tytułów wykonawczych komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie na wniosek (...) Banku S.A. wszczął postępowania egzekucyjne przeciwko powódce w sprawach KM 1066/13 i KM 1067/13.

W dniu 16 października 2013 r. M. A. złożyła pisemne oświadczenie, adresowane do zarządu (...) Banku S.A. o uchyleniu się od skutków prawnych porozumienia nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r., Aneksu nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r. oraz oświadczeń z tej samej daty o poddaniu się egzekucji wskazując, że złożyła je pod wpływem błędu. Powódka wyjaśniła, że w dniu 18 grudnia 2012 r. była przekonana że podpisuje porozumienie restrukturyzacyjne dotyczące całego zadłużenia wynikającego z dwóch kredytów udzielonych spółce przez pozwanego a nie porozumienie dotyczące jednego z kredytów i aneks do drugiej umowy kredytowej. Ponadto wskazała, że w dniu 18 grudnia 2012 r. otrzymała wraz ze swoim wspólnikiem 59 stron różnych dokumentów do podpisu przygotowanych przez wierzyciela, napisanych w trudnym prawniczym języku, a do ich podpisania doszło częściowo w oddziale banku a częściowo na terenie prywatnej posesji. Powódka powołała się też na działanie w dużym stresie wywołanym okresem przedświątecznym, problemami finansowymi i okolicznościami zawarcia umów, co jej zdaniem wpłynęło na to iż nie zdawała sobie sprawy z tego iż podpisuje dwie umowy zamiast jednej. Fakt ten uświadomiła sobie dopiero z chwilą otrzymania osobnych wezwań do zapłaty dotyczących umowy kredytowej i porozumienia. Jednocześnie powódka zażądała wstrzymania przez pozwanego wszelkich działań windykacyjnych skierowanych przeciwko niej na podstawie bankowych tytułów egzekucyjnych. Oświadczenie powódki wpłynęło do pozwanego w dniu 31 października 2013 r.

Pismem z dnia 14 listopada 2013 r. pozwany poinformował powódkę, że uznaje jej zarzuty za bezpodstawne a złożone oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych złożonych oświadczeń woli za bezskuteczne. Jednocześnie wskazał, że postępowania egzekucyjne prowadzone z wniosku (...) Banku S.A. będą kontynuowane.

W okresie od 30 kwietnia 2012 r. do 13 maja 2013 r. stopy lombardowe Narodowego Banku Polskiego kształtowały się następująco:

2011-06-09

6,00

2012

2012-05-10

6,25

2012-11-08

6,00

2012-12-06

5,75

2013

2013-01-10

5,50

2013-02-07

5,25

2013-03-07

4,75

2013-05-09

4,50

2013-06-06

4,25

2013-07-04

4,00

2014

2014-10-09

3,00

2015

2015-03-05

2,50

Sąd Okręgowy mając na uwadze takie ustalenia uznał powództwo za bezzasadne.

Przywołał art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c., którego dokonał analizy. Wskazał, że zarzut wadliwości oświadczeń woli powódki zawartych w Aneksie nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r. do umowy o kredyt nieodnawialny nr (...), porozumieniu z dnia 18 grudnia 2012 r. nr (...), oświadczeniach z dnia 18 grudnia 2012 r. o poręczeniu za zobowiązania wynikające z w/w umów oraz oświadczeniach o poddaniu się egzekucji z tej samej daty, które stanowiły podstawę wystawienia bankowych tytułów egzekucyjnych przeciwko powódce mieści się w pierwszej z przesłanek wymienionych w przepisie 840 § 1 k.p.c. Podkreślił, że pozwany (...) Bank Spółka Akcyjna w W. w dniu 13 maja 2013r. wystawiła bankowe tytuły egzekucyjne nr (...) i (...) przeciwko powódce, G. B. (1) oraz (...) sp.j. w W. obejmujące zobowiązanie wskazanych dłużników solidarnych z tytułu kredytu udzielonego na podstawie umowy nr (...) o kredyt nieodnawialny na finansowanie bieżącej działalności z dnia 30 marca 2011 r. oraz kredytu udzielonego na podstawie umowy nr (...) o kredyt w rachunku bieżącym z dnia 31 lipca 2009 r. Powyższym bankowym tytułom egzekucyjnym nadano klauzulę wykonalności postanowieniami Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego Warszawy w W. z dnia 6 czerwca 2013 roku w sprawie o sygn. akt XVI GCo 416/13 oraz postanowieniem Sądu Rejonowego dla Warszawy woli w W. z dnia 27 czerwca 2013 r. w sprawie I Co 2175/13. Wprawdzie w sentencji postanowienia z dnia 6 czerwca 2013 r. początkowo wskazano nieprawidłowy numer bankowego tytułu egzekucyjnego ( (...) zamiast (...)) i datę jego wystawienia (16 maja 2013 r. zamiast 13 maja 2013r.), jednakże omyłki te sprostowano postanowieniem z dnia 24 marca 2014 r. Z chwilą nadania klauzuli wykonalności bankowym tytułom egzekucyjnym zyskały one przymiot tytułów wykonawczych w rozumieniu art. 840 k.p.c. i na wniosek pozwanego jako wierzyciela i na podstawie oznaczonych wyżej tytułów wykonawczych prowadzone jest postępowanie egzekucyjne przeciwko powódce, które do chwili obecnej nie zostało zakończone.

Przywołując art. 843 § 3 k.p.c. podniósł, że powód powinien w pozwie przytoczyć wszystkie zarzuty, jakie w tym czasie mógł zgłosić, pod rygorem utraty prawa korzystania z nich w dalszym postępowania. Zdaniem powódki złożyła ona skuteczne oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczeń woli, co winno skutkować nieważnością kwestionowanych oświadczeń w oparciu o art. 86 i 87 k.c. (sankcję nieważności względnej).

Zdaniem Sądu powódka złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych swoich oświadczeń zawartych Aneksie nr (...), porozumieniu nr (...) oraz oświadczeń o poddaniu się egzekucji. Wprawdzie w piśmie nie wymieniła wprost kwestionowanych również w procesie oświadczeń o poręczeniu za spłatę kredytów, jednakże mając na względzie fakt iż oświadczenia te stanowiły załączniki do Aneksu nr (...) i porozumienia (...) należało przyjąć, że kierując do pozwanego pismo z dnia 16 października 2013 r. powódka obejmowała swoim zamiarem uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli również oświadczenia o udzieleniu poręczenia. Przy czym powódka dochowała terminu rocznego z art. 88 k.c., albowiem uchyliła się od skutków prawnych oświadczeń złożonych w jej ocenie pod wpływem błędu w piśmie z dnia 16 października 2013 r., które zostało pozwanemu doręczone w dniu 31 października 2013 r. tj. przed upływem roku od złożenia kwestionowanych oświadczeń woli. Odmiennie Sąd ocenił zachowanie terminu z art. 88 k.c. do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli z powodu złożenia go pod wpływem groźby. Wskazał, że jako groźbę powódka kwalifikowała zapowiedź wszczęcia egzekucji z jej majątku osobistego, jeśli nie podpisze dokumentów dotyczących restrukturyzacji zadłużenia spółki. Zgodnie ze wskazanym przepisem bieg tego terminu rozpoczyna się w momencie w którym ustaje stan obawy. Skoro powódka uważała że podpisanie porozumienia w sprawie restrukturyzacji zadłużenia uchroni ją od egzekucji z majątku osobistego to moment podpisania tego porozumienia należałoby uznać za chwilę ustania tej obawy. Kwestionowane oświadczenia podpisane zostały w dniu 18 grudnia 2012r., co oznacza że termin do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia złożonego pod wpływem groźby upływał w dniu 18 grudnia 2013 r., a przed tą datą powódka nie złożyła pisemnego oświadczenia adresowanego do pozwanego o uchyleniu się od skutków prawnych swoich oświadczeń złożonych pod wpływem groźby. W piśmie z dnia 16 października 2013 r. nie powoływała się bowiem na tę wadę oświadczenia woli ani nawet nie przytaczała okoliczności faktycznych, które jej zdaniem należałoby zakwalifikować jako groźbę bezprawną. Po raz pierwszy zarzut złożenia oświadczeń woli pod wpływem groźby został zgłoszony w pozwie datowanym na 17 lutego 2014 r. i doręczonym pozwanemu w dniu 8 maja 2014 r., a zatem już po upływie rocznego terminu o jakim mowa w art. 88 k.c. Skutkiem niedochowania tego terminu jest wygaśnięcie uprawnienia do skutecznego uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia złożonego pod wpływem groźby. Termin ten ma bowiem charakter zawity, nie podlega zawieszeniu ani przerwaniu, nie może on być też w żaden sposób przedłużany ani skracany przez strony czynności prawnej. Z tego względu zarzut nieważności kwestionowanych czynności prawnych z powodu wady oświadczenia woli w postaci groźby Sąd uznał za chybiony.

Niezależnie od tego Sąd wskazał, iż w okolicznościach rozpoznawanej sprawy brak było podstaw do uznania, że powódka w chwili składania oświadczeń woli z dnia 18 grudnia 2012 r. działała pod wpływem groźby. Nie może być bowiem uznane za bezprawne zagrożenie wykorzystania środków dozwolonych przez prawo, w wypadku niezłożenia określonego oświadczenia woli. Za taki dozwolony środek uznać należy w szczególności zapowiedź skierowania egzekucji do majątku dłużnika w sytuacji, gdy istnieją prawne podstawy jego zobowiązania. Powódka jako wspólnik spółki jawnej (...) sp. j. w W. ponosi odpowiedzialność za jej zobowiązania całym swoim majątkiem na podstawie art. 22 § 1 k.s.h. Powinna zatem liczyć się z tym, że konsekwencją niespłacenia zobowiązań przez spółkę może być w dalszej kolejności skierowanie egzekucji do majątków osobistych wspólników (po uzyskaniu przeciwko nim tytułów wykonawczych). Przypomnienie o tych konsekwencjach przez bank, o ile rzeczywiście miało to miejsce nie można traktować jako groźby bezprawnej w rozumieniu art. 87 k.c. Sąd przywołał też zeznania świadka A. Z. (1), która negocjowała z powódką i jej wspólnikiem warunki restrukturyzacji zadłużenia i wskazał, że bank jednoznacznie wyraził swoje stanowisko, iż w razie braku porozumienia w sprawie restrukturyzacji zadłużenia kolejnym krokiem będzie skierowanie sprawy do działu zajmującego się windykacją należności. Wyrażenie wprost takiego stanowiska nie może być jednak kwalifikowane jako bezprawna groźba, albowiem środki których zastosowanie zapowiadał bank w stosunku do powódki i jej wspólnika są przewidziane przez prawo.

Odnosząc się do wady oświadczenia woli w postaci błędu kwalifikowanego tj. podstępu, Sąd dokonał w tym kontekście analizy art. 84 k.c. i art. 86 k.c. Wskazał, że zadaniem powódki błąd polegał na tym, że w chwili dokonywania kwestionowanych czynności prawnych pozostawała w mylnym przekonaniu, że nie zawiera jednego porozumienia dotyczącego restrukturyzacji całego zadłużenia spółki, ale porozumienie dotyczące jednej umowy kredytowej i obok tego aneks do drugiej umowy kredytowej, a w konsekwencji spłata rat według harmonogramu nie będzie skutkować wywiązaniem się z całości zobowiązań względem pozwanego Banku. Ponadto nie zdawała sobie sprawy, że poręcza za kredyty udzielone spółce i zgadza się na poddanie się osobiście egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego oraz nie zdawała sobie sprawy, że wyraża zgodę na dysponowanie przez bank rachunkami bankowymi spółki i na poddanie się w imieniu spółki egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego. Według powódki do tego błędu doprowadziły ją zapewnienia A. Z. (1), że podpisywane porozumienie jest zgodne z wcześniejszymi uzgodnieniami i obejmuje całość zobowiązań spółki wobec Banku, oświadczenia były podpisywane w pospiechu, w stresie tuż przed świętami Bożego Narodzenia, bez możliwości zapoznania się z treścią podpisywanych dokumentów.

Zdaniem Sądu okoliczności te nie znalazły jednak potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym. Nie zostało wykazane, że treść podpisanych umów (aneksu nr (...) i porozumienia nr (...) oraz załączników do nich) nie odzwierciedla wcześniejszych uzgodnień stron co do sposobu restrukturyzacji zadłużenia spółki. Przeczą temu zeznania świadka A. Z. (1), sama powódka podała też, że co prawda nie czytała podpisywanych dokumentów, ale je przeglądała. Tymczasem samo ich przejrzenie dawało powódce możliwość zorientowania się co podpisuje, albowiem zarówno umowy jak i załączniki do nich w postaci oświadczeń o udzieleniu poręczenia czy poddaniu się egzekucji na pierwszej stronie miały tytuł napisany czcionką większych rozmiarów i dodatkowo pogrubioną. Ponadto dołączona do odpowiedzi na pozew uchwała nr (...) przeczy twierdzeniom strony powodowej, że wspólnicy spółki (...) nie zdawali sobie sprawy z tego że podpisywane porozumienie dotyczy tylko jednego kredytu zamiast dwóch. W treści tej uchwały podpisanej zarówno przez powódkę jak i G. B. (1) wspólnicy spółki (...) wyrazili zgodę zarówno na zawarcie porozumienia do umowy kredytowej (...) oraz aneksu nr (...) do umowy nr (...) a nadto na aktualizację zabezpieczenia w/w kredytów w formie hipoteki umownej łącznej do kwoty 4.830.000 zł na nieruchomościach oraz ustanowienie zabezpieczenia w formie umowy cesji praw z umów najmu nieruchomości przy ul. (...) w S..

Za niewiarygodną Sąd uznał także przedstawioną przez powódkę i świadka G. B. (1) relację dotyczącą czasu i okoliczności podpisywania kwestionowanych dokumentów podnosząc, że na treści tych dokumentów wprost wskazana jest data 18 grudnia 2012 r. jako chwila ich podpisania. Podpisanie dokumentów w tej dacie potwierdziła również świadek D. L., która jako pracownik pozwanego przedstawiła powódce i jej wspólnikowi dokumenty przygotowane wcześniej przez departament w W.. Zeznania tego świadka Sąd uznał za wiarygodne, albowiem pozostają one spójne z zapisami zawartymi w dokumentach, natomiast powódka nie przedstawiła dowodów, które mogłyby podważyć wiarygodność zeznań tego świadka. Za niewiarygodne w tym zakresie Sąd uznał natomiast zeznania świadka G. B. (1), jako sprzeczne z zeznaniami świadka A. Z. (1), ale i z zeznaniami, co do szczegółów spotkania, złożonymi w tym zakresie przez samą powódkę. Sąd nadto wskazał, że w stanowisku powódki brak jest konsekwencji w relacjonowaniu tego zdarzenia oraz sprzeczność tej relacji z zeznaniami świadków A. Z. (1) i D. L.. Sąd miał nadto na uwadze, że świadek G. B. (1) jako osoba związana z powódką wspólną działalnością i znajdująca się w podobnej sytuacji prawnej co powódka, jeśli chodzi o odpowiedzialność majątkową wobec pozwanego Banku jest zainteresowany korzystnym dla powódki rozstrzygnięciem niniejszego sporu i przez to nie stanowi obiektywnego źródła dowodu. Złożył on również przeciwko pozwanemu pozew o pozbawienie wykonalności tych samych tytułów wykonawczych podnosząc tożsame zarzuty co M. A. w niniejszej sprawie.

Tym samym zdaniem Sądu powódka nie wykazała, by została wprowadzona przez pracowników pozwanego podstępnie w błąd przy podpisywaniu porozumienia i Aneksu nr (...) z dnia 18 grudnia 2013 r. co do rzeczywistej treści tych czynności oraz ich skutków prawnych dla powódki. Sąd podkreślił, że powódka od wielu lat funkcjonuje w obrocie gospodarczym i ma doświadczenie biznesowe, a podpisanie spornych dokumentów poprzedzone było kilkumiesięcznymi negocjacjami, których wynik, jak podkreślała sama powódka, był niezwykle ważny dla dalszego funkcjonowania spółki i utrzymania jej bytu.

Na uwzględnienie nie zasługiwał również, zdaniem Sądu, podniesiony przez powódkę zarzut naruszenia art. 359 § 2 1 k.c., wskazana w bankowych tytułach egzekucyjnych wysokość odsetek naliczanych od należności przeterminowanych w poszczególnych okresach odpowiada czterokrotności stopy lombardowej NBP. Zmiany stopy lombardowej w okresie od 30 kwietnia 2012 r. do 13 maja 2013 r. wahały się od 6 do 4 % a odsetki naliczone przez pozwany Bank zmieniały się wraz ze zmianą tych stóp.

Z tych względów Sąd Okręgowy powództwo oddalił. Wskazał, że stan faktyczny sprawy ustalił w oparciu o dowody z dokumentów, zeznania świadków oraz w części w oparciu o dowód z przesłuchania powódki. Zeznania świadków I. K., P. L. i D. S. uznał za wiarygodne, albowiem nie zawierały one istotnych sprzeczności, przy czym zeznania tych świadków nie były przydatne dla ustalenia okoliczności spornych dotyczących zawierania porozumienia i Aneksu nr (...) albowiem świadkowie ci nie uczestniczyli w tych czynnościach. Za wiarygodne Sąd uznał także zeznania świadków A. Z. (1) i D. L., albowiem były one wzajemnie spójne a nadto korespondowały w pełni z dowodami z dokumentów. Sąd miał na uwadze że świadek A. Z. (1) nie jest już pracownikiem pozwanego banku a zatem jako osoba nie związana z żadną ze stron stanowi obiektywne źródło dowodu. Sąd nie dał wiary zeznaniom G. B. (1) w zakresie dotyczącym miejsca, czasu i okoliczności podpisywania kwestionowanych dokumentów, albowiem zeznania te pozostają w sprzeczności z innymi dowodami. Podobna ocena dotyczy zeznań powódki. Za wiarygodne Sąd uznał dowody z dokumentów, albowiem ich autentyczność nie była kwestionowana. Sąd uwzględnił także kopię uchwały nr (...), albowiem zarówno powódka jak i G. B. (1) potwierdzili, że złożyli podpisy pod uchwałą tej treści, a kwestionowali jedynie datę złożenia tego dokumentu w oddziale Banku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 2 k.p.c.

Z takim rozstrzygnięciem nie zgodziła się powódka.

Zaskarżyła wyrok w całości zarzucając:

I. naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

1.  art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 32 Konstytucji RP poprzez uznanie, iż egzekucja może być prowadzona przeciwko powódce w oparciu o bankowe tytułu wykonawcze, które zostały wystawione na podstawie przepisów uznanych za sprzeczne z Konstytucją RP, a zwłaszcza wyrażoną w niej zasadą równości,

2.  art. 86 § 1 i 2 w zw. z art. 84 § 1 i 2 k.c. poprzez uznanie, iż powódka nie uchyliła się skutecznie od skutków prawnych porozumienia nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r., Aneksu nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r. oraz oświadczeń z dnia 18 grudnia 2012 r. o poddaniu się egzekucji w związku z podstępnym wprowadzeniem jej w błąd, co do treści czynności prawnej, przez pracowników pozwanego,

3.  art. 87 k.c. poprzez uznanie, iż powódka nie uchyliła się skutecznie od skutków prawnych porozumienia nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r., Aneksu nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r. oraz oświadczeń z dnia 18 grudnia 2012 r. o poddaniu się egzekucji w związku ze złożeniem ich pod wpływem bezprawnych gróźb ze strony pracowników pozwanego,

4.  art. 88 § 1 i 2 k.c. poprzez uznanie, iż powódka uchybiła terminowi do uchylenia się od skutków prawnych porozumienia nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r., Aneksu nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r. oraz oświadczeń z dnia 18 grudnia 2012 r. o poddaniu się egzekucji w związku ze złożeniem ich pod wpływem bezprawnych gróźb ze strony pracowników pozwanego,

5.  art. 359 § 2 1 k.p.c. poprzez uznanie, iż objęte tytułem wykonawczym odsetki nie przekraczały czterokrotność wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego (odsetki maksymalne).

II. naruszenie przepisów prawa procesowego tj.:

1.  art. 233 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadków: A. Z. (1), D. L., G. B. (1) i M. A., co doprowadziło do błędnego przyjęcia przez Sąd, iż:

- powódka podpisała porozumienie nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r., Aneks nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r. oraz oświadczenia z dnia 18 grudnia 2012 r. w siedzibie pozwanego Banku w S. oraz w dacie wskazanej w tychże dokumentach,

- G. B. (1) w domu rodziców A. Z. (1) w okresie Świąt Bożego Narodzenia w 2012 r. odbierał jedynie dokumenty przygotowane przez pozwany Bank celem złożenia ich do sądu wieczysto-księgowego, a nie podpisywał takich dokumentów, jak porozumienie nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r., Aneks nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r. oraz oświadczenia z dnia 18 grudnia 2012 r.,

- M. A. w okresie Świąt Bożego Narodzenia w 2012 r. przekazywała w C.H. (...) na ręce A. Z. (1) wniosek z prezentatą sądu wieczysto-księgowego, a nie podpisywała wówczas takich dokumentów, jak porozumienie nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r., Aneks nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r. oraz oświadczenia z dnia 18 grudnia 2012 r.,

- powódka nie została wprowadzona w błąd przez pracowników pozwanego Banku co do treści takich dokumentów, jak porozumienie nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r., Aneks nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r. oraz oświadczenia z dnia 18 grudnia 2012 r., a w szczególności, iż nie została ona poinformowana o tym, iż podpisuje porozumienie restrukturyzacyjne dotyczące całego zadłużenia,

a)  pracownicy pozwanego Banku wyjaśnili powódce treść podpisywanych dokumentów, a zwłaszcza zostało jej wyjaśnione, iż zawierają one oświadczenie o poręczeniu majątkiem osobistym za zobowiązania spółki i poddaniu się egzekucji,

- powódka miała odpowiedni czas do zapoznania się ze wszystkimi przedłożonymi dokumentami, jak również do podjęcia decyzji dotyczącej ich treści,

- pracownicy pozwanego Banku nie stosowali wobec powódki gróźb
karalnych,

2.  art. 233 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez odmówienie wiarygodności zeznaniom G. B. (1) i M. A.,

3.  art. 278 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. - poprzez oddalenie wniosku powódki o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego, podczas gdy w przedmiotowej sprawie w ocenie powódki przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego było niezbędne.

Z tego względu powódka wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania za obie instancje. Nadto o przeprowadzenie w oparciu o art. 380 k.p.c. dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność na okoliczność czy odsetki naliczone przez pozwany Bank przekraczają poziom maksymalnych odsetek ustawowych, ewentualnie, z ostrożności procesowej o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

W uzasadnieniu apelacji powódka rozwinęła stawiane zarzuty.

Pozwany Bank wniósł o oddalenie apelacji powódki jako bezzasadnej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuję:

Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się bowiem ani naruszenia przepisów prawa materialnego, ani też prawa procesowego, zarzucanych w apelacji. W całości podziela przy tym ustalenia faktyczne Sądu I instancji jak i jego prawne wywody, przyjmując je za własne.

W pierwszej kolejności odnieść się należy do najdalej idącego zarzutu powódki, tj. naruszenia art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 32 Konstytucji RP poprzez uznanie, iż egzekucja może być prowadzona przeciwko powódce w oparciu o bankowe tytuły wykonawcze, które zostały wystawione na podstawie przepisów uznanych za sprzeczne z Konstytucją RP, a zwłaszcza wyrażoną w niej zasadą równości. W istocie wyrokiem z dnia 14 kwietnia 2015 r. (sygn. akt P 45/12) Trybunał Konstytucyjny w punkcie I orzekł, że art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 ustawy z dni 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (Dz.U. z 2015 r. poz. 128) są niezgodne z art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Jednak w punkcie II tego orzeczenia stwierdził, że przepisy wymienione w części I tracą moc obowiązującą z dniem 1 sierpnia 2016 r. Okoliczność ta zupełnie umknęła apelującej.

W uzasadnieniu swojego orzeczenia, w zakresie odroczenia utraty mocy obowiązującej niekonstytucyjnego przepisu, Trybunał Konstytucyjny wskazał, że wyrok ten eliminuje z porządku prawnego dwa przepisy mające podstawowe znaczenie dla całej instytucji b.t.e. i przekreśla w istocie całą tę instytucję. Będzie to miało, jak można sądzić, doniosłe skutki nie tylko dla banków i ich klientów, ale też dla sądów i - szerzej - dla systemu prawnego. Utrata mocy obowiązującej tych przepisów z dniem publikacji niniejszego wyroku w Dzienniku Ustaw byłaby niewskazana, gdyż mogłyby z tego wyniknąć wielorakie negatywne konsekwencje, w tym w postaci wtórnej niekonstytucyjności. Trybunał Konstytucyjny uznaje zatem za niezbędną interwencję ustawodawcy, przy czym nie do Trybunału Konstytucyjnego należy ocena celowości, racjonalności i merytorycznej trafności konkretnych regulacji ustawodawcy, nie może mu więc wskazywać konkretnych rozwiązań. Ustawodawca powinien przeprowadzić w tym zakresie odpowiednie analizy i wybrać optymalne rozwiązanie, ważąc interesy banków jako wierzycieli, ich dłużników oraz państwa, którego sądy rozstrzygają sprawy sporne. Trybunał Konstytucyjny, jak już to było wzmiankowane, dostrzega możliwość istnienia w systemie prawnym instrumentów maksymalnie ułatwiających bankom egzekwowanie ich wierzytelności, jednakże nie może to być rozwiązanie tak krzywdzące dla klientów jak b.t.e.

W szczególności konieczne jest wydanie odpowiednich przepisów intertemporalnych, które uregulują sposób zakończenia spraw wszczętych wydaniem b.t.e. na podstawie zakwestionowanych przepisów przed utratą ich mocy obowiązującej.

W tych okolicznościach Trybunał Konstytucyjny postanowił, na podstawie art. 190 ust. 3 Konstytucji, odroczyć termin utraty mocy obowiązującej niekonstytucyjnych przepisów do 1 sierpnia 2016 r. To znaczy, że zachowują one moc obowiązującą przez ponad rok od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw, chyba że wcześniej zostaną uchylone bądź zmienione przez ustawodawcę, co byłoby bardzo pożądane ze względu na kwestię wznawiania postępowań na podstawie art. 190 ust. 4 Konstytucji. Odroczenie ma ten skutek, że w okresie odroczenia przepisy te (o ile wcześniej nie zostaną uchylone bądź zmienione przez ustawodawcę), mimo obalenia w stosunku do nich domniemania konstytucyjności, powinny być stosowane przez ich adresatów, w tym przez sądy (zob. wyroki z 4 marca 2014 r., sygn. K 13/11, OTK ZU nr 3/A/2014, poz. 28 i 29 lipca 2014 r., sygn. P 49/13, OTK ZU nr 7/A/2014, poz. 79). Tym samym niniejszy wyrok określa skutki na przyszłość, choć Trybunał Konstytucyjny jest świadom, że posłużenie się taką techniką oznacza w praktyce, po pierwsze, stosowanie przepisu, co do którego oficjalnie stwierdzono, iż jest on niekonstytucyjny (zob. wyrok z 27 maja 2014 r., sygn. P 51/13, OTK ZU nr 5/A/2014, poz. 57), po wtóre zaś, to, iż problem ewentualnego wznowienia postępowań wystąpi dopiero po upływie terminu odroczenia (zob. wyroki z 31 marca 2005 r., sygn. SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29; 24 października 2007 r., sygn. SK 7/06, OTK ZU nr 9/A/2007 poz. 108; 16 lutego 2010 r., sygn. P 16/09, OTK ZU nr 2/A/2010, poz. 12; 14 lutego 2012 r., sygn. P 17/10, OTK ZU nr 2/A/2012, poz. 14 i wspomniany wyżej wyrok o sygn. P 49/13). Zarówno podczas stosowania uznanych za niekonstytucyjne przepisów o b.t.e. w okresie odroczenia utraty ich mocy obowiązującej, jak i podczas rozpatrywania ewentualnych spraw o wznowienie postępowań po upływie okresu odroczenia, a także w trakcie tworzenia przepisów intertemporalnych właściwe organy powinny mieć na uwadze, w kontekście zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, że w następstwie niniejszego wyroku prywatnoprawne podmioty, jakimi są banki, utraciły istotne uprawnienie służące ochronie ich interesów oraz interesów deponentów.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela też w tym zakresie pogląd sędziego TK Piotra Tuleji, który w zdaniu odrębnym do uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego stwierdził, że Trybunał Konstytucyjny odracza termin utraty mocy obowiązującej niekonstytucyjnego przepisu najczęściej w sytuacji, w której jego natychmiastowa derogacja skutkowałaby wtórną niekonstytucyjnością. Kontrola konstytucyjności prawa nie może prowadzić do takiego stanu. Trybunał nie ma instrumentów prawnych, które pozwalałaby zapobiec wtórnej niekonstytucyjności w razie natychmiastowej derogacji, takim instrumentem dysponuje prawodawca, któremu w razie odroczenia terminu utraty mocy obowiązującej niekonstytucyjnych przepisów, Trybunał daje czas na dokonanie odpowiednich zmian w systemie prawa. Odraczanie terminu utraty mocy obowiązującej przepisu przez Trybunał Konstytucyjny jest wynikiem ważenia przezeń zasad konstytucyjnych. Trybunał, przyjmując za punkt wyjścia zasadę, w myśl której niekonstytucyjny przepis powinien zostać natychmiast usunięty z systemu prawa, ustala, czy np. wzgląd na ochronę wolności lub praw konstytucyjnych osób, których sytuacja prawna jest ukształtowana przez niekonstytucyjny przepis, nie wymaga zastosowania klauzuli odraczającej. Niekiedy Trybunał ma na względzie również zasady konstytucyjne o wyłącznie przedmiotowym charakterze. Co do zasady sąd ma obowiązek stosować niekonstytucyjny przepis w okresie odroczenia terminu utraty jego mocy obowiązującej.

Sędzia ten podzielił pogląd Trybunału Konstytucyjnego o konieczności odroczenia terminu utraty mocy obowiązującej przepisów uznanych w tej sprawie za niekonstytucyjne. Dopełniając argumentacji wskazał , że uzasadnienie wyroku nie przedstawia w pełni konstytucyjnych racji uzasadniających zastosowanie klauzuli odraczającej z art. 190 ust. 3 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny powinien brać pod uwagę szczególną sytuację, gdy klauzula odraczająca dotyczy przepisów, które następnie mają być stosowane przez sądy. Szczególny charakter takiej sytuacji polega na tym, że sąd jest z jednej strony gwarantem konstytucyjnych wolności i praw, z drugiej wymaga się od niego zastosowania przepisu uznanego za niezgodny z Konstytucją. Podkreślił, że Sądy często w takich sytuacjach odmawiają zastosowania przepisu ze względu na jego niekonstytucyjność. Może to niweczyć racje, którymi kierował się Trybunał Konstytucyjny. Sytuacja, w której niekonstytucyjny przepis nadal obowiązuje ze względu na zastosowanie klauzuli z art. 190 ust. 3 Konstytucji, ale nie jest w ogóle stosowany, jest nie do pogodzenia z ratio legis art. 190 ust. 1 i 3 Konstytucji (zob. np. wyroki TK z: 12 grudnia 2011 r., sygn. P 1/11, OTK ZU nr 10/A/2011, poz. 115; 27 maja 2014 r., sygn. P 51/13, OTK ZU nr 5/A/2014, poz. 57). Zdaniem autora argumentem za odmową stosowania niekonstytucyjnego przepisu w okresie odroczenia terminu utraty jego mocy obowiązującej nie może być stwierdzenie, w myśl którego przepis taki jest niekonstytucyjny od chwili jego wejścia w życie. Po pierwsze, twierdzenie, że przepis jest niekonstytucyjny ex tunc jest nie do pogodzenia z ratio legis art. 190 ust. 4 Konstytucji (zob. K. Wojtyczek, Sądownictwo konstytucyjne w Polsce. Wybrane zagadnienia, Warszawa 2013, s. 218). Po drugie, uznanie, że stwierdzenie niekonstytucyjności następuje ex tunc i stanowi tym samym podstawę odmowy stosowania przepisu w okresie odroczenia terminu utraty jego mocy obowiązującej, oznaczałoby, że art. 190 ust. 3 Konstytucji pozbawiony byłby w ogóle treści normatywnej.

Sędzia Piotr Tuleja dodatkowo wskazał, że c o do zasady nie można oczywiście wykluczyć sytuacji, w których dopuszczalna będzie odmowa zastosowania niekonstytucyjnego przepisu w okresie odroczenia. Sytuacje takie mogą powstawać, gdy sąd ma do czynienia z innym kontekstem normatywnym skontrolowanych przez Trybunał przepisów. Sytuacje takie mogą też wynikać z odmiennego stanu faktycznego nieuwzględnionego przez Trybunał Konstytucyjny, gdy dokonywał on ważenia kolidujących zasad konstytucyjnych (zob. uchwała SN z 27 marca 2014 r., sygn. akt I KZP 30/13, podjęta w związku z wyrokiem TK z 17 lipca 2013 r., sygn. SK 9/10, OTK ZU nr 6/A/2013, poz. 79). (…) przykładem takiej sytuacji, w której należałoby rozważyć zasadność związania sądu klauzulą odraczającą utratę mocy obowiązującej niekonstytucyjnych przepisów jest sytuacja, w której bankowy tytuł egzekucyjny został wystawiony przez bank dopiero po śmierci dłużnika przeciwko jego spadkobiercom.

Sąd stosujący przepis w okresie odroczenia terminu utraty jego mocy obowiązującej nie może zakładać, że samo stwierdzenie niekonstytucyjności przepisu automatycznie uzasadnia odmowę jego zastosowania. Odmowa zastosowania niekonstytucyjnego przepisu w okresie odroczenia terminu utraty mocy obowiązującej może prowadzić do dalej idących naruszeń praw konstytucyjnych niż dalsze jego stosowanie.

Szczególnie złożony charakter normatywny uzasadniający rozważenie wskazanych wyżej racji powstaje wtedy, gdy niekonstytucyjny przepis oraz wzorce kontroli należy rozpatrywać na płaszczyźnie horyzontalnej. Konstytucyjne publiczne prawa podmiotowe określają przede wszystkim relacje między osobą a władzą publiczną. Wertykalny aspekt praw konstytucyjnych, jest więc dominujący. Zdarza się jednak, że kontrolowany przez Trybunał Konstytucyjny przepis reguluje relację horyzontalną między stronami stosunku prawnego niesprawującymi władzy publicznej. W takim wypadku Trybunał Konstytucyjny powinien ustalić, w jakim zakresie Konstytucja chroni prawa jednej i drugiej strony stosunku prawnego. Z reguły zmniejszenie lub zwiększenie konstytucyjnej ochrony jednej strony wpływa bezpośrednio na sytuację prawną drugiej strony. Z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Zarówno Trybunał Konstytucyjny jak i sądy powinny brać pod uwagę, że stosowanie zaskarżonych przepisów kształtuje sytuację prawną dłużników, przeciwko którym został wystawiony b.t.e., banków oraz innych klientów banków. W odniesieniu do tych ostatnich chodzi zarówno o osoby, które powierzyły bankom depozyty pieniężne, jak i osoby będące kredytobiorcami.

Rozstrzygając sprawę o sygn. P 45/12, Trybunał Konstytucyjny pozostawił czasowo w systemie prawa art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 prawa bankowego, ponieważ natychmiastowe ich wyeliminowanie mogłoby spowodować stan wtórnej niekonstytucyjności, większej niż wywoływana przez te przepisy. Trybunał przyjął bowiem, że banki spełniają faktycznie pewne funkcje instytucji zaufania publicznego, a system bankowy jest koniecznym elementem społecznej gospodarki rynkowej. Banki dysponują depozytami klientów, np. wniesionymi przez nich lokatami pieniężnymi, i na zagwarantowanie bezpieczeństwa tych depozytów pozytywnie wpływa sprawny system egzekucji wierzytelności banku wynikających z czynności dokonywanych z klientami, w szczególności udzielanych im pożyczek i kredytów. Taka gwarancja bezpieczeństwa może być traktowana jako przejaw ochrony praw majątkowych w rozumieniu art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji, zgodnie z którym każdy ma prawo do własności i innych praw majątkowych, które podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej. Powyższe uwarunkowania powinien wziąć pod uwagę ustawodawca, określając relacje między bankiem a jego klientem będącym dłużnikiem. Z tych względów Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 14 kwietnia 2015 r. uznał za konieczne pozostawienie w systemie art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 prawa bankowego. Odmowa stosowania tych przepisów w okresie odroczenia, dopóki ustawodawca na nowo nie określi relacji między bankiem i klientem będącym dłużnikiem, mogłaby prowadzić do naruszenia praw konstytucyjnych samych banków, jak i tych pozostałych klientów banku, którzy powierzyli mu depozyty. Dotychczasowe stosunki prawne były bowiem kształtowane przez banki i ich klientów przy założeniu, że istnieje instrument sprawnej egzekucji zaciągniętych przez klientów zobowiązań, w postaci szybkiej egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności. Natychmiastowa derogacja niekonstytucyjnych przepisów, które zbyt daleko ingerują w konstytucyjnie chronione prawa dłużników, nie może stwarzać sytuacji prawnej, w której naruszone byłyby z kolei konstytucyjnie chronione prawa innych stron czynności bankowych, niebędących dłużnikami banku (np. zagrożone byłoby odzyskanie wniesionych przez nich depozytów).

Powyższą argumentację Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje jako własną. Podkreślić należy, że Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się w niniejszej sprawie szczególnych okoliczności, które przemawiałaby za przyjęciem, iż wbrew orzeczeniu przez Trybunał Konstytucyjny, utrata mocy przepisów art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 ustawy prawo bankowe, w związku ze stwierdzeniem, że są one niezgodne z art. 32 ust. 1 Konstytucji RP, nastąpi z innym dniem niż 1 sierpnia 2016 r. i przepisy art. 96 ust. 1 i 97 ust. 1 nie powinny być podstawą wydania bankowych tytułów egzekucyjnych, a tym samym winny zostać w niniejszej sprawie pozbawione wykonalności. Na takie wyjątkowe okoliczności nie powołuje się bowiem sama apelująca. Zarzuca ona jedynie, że jej zdaniem, określenie w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego terminu utraty mocy obowiązującej aktu prawnego nie ma żadnego wpływu na orzeczenie w przedmiocie niezgodności z Konstytucją określonych przepisów prawa, gdyż są one sprzeczne z art. 32 Konstytucji już od chwili wydania tego wyroku, a nie od dnia utraty przez nie mocy obowiązującej, tym samym Sąd II instancji okoliczność tą powinien wziąć przy wyrokowaniu pod uwagę z urzędu. Z poglądem skarżącej w tym zakresie, Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie jednak się nie zgadza, z przyczyn na które wskazano powyżej. Podkreślić przy tym wyraźnie należy, że z art. 190 ust. 3 Konstytucji RP wynika wprost, że co do zasady orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, jednak Trybunał Konstytucyjny może określić inny termin utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego. Termin ten nie może przekroczyć osiemnastu miesięcy, gdy chodzi o ustawę, a gdy chodzi o inny akt normatywny - dwunastu miesięcy. W przypadku orzeczeń, które wiążą się z nakładami finansowymi nie przewidzianymi w ustawie budżetowej, Trybunał Konstytucyjny określa termin utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego po zapoznaniu się z opinią Rady Ministrów. Tym samym odroczenie terminu utraty mocy obowiązującej określonych przepisów (w tym wypadku art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. ustawy prawo bankowe) na termin późniejszy niż wydanie orzeczenia przez Trybunał, znajduje pełne oparcie w Konstytucji RP.

Z tych też względów zarzut naruszenia przez Sąd i instancji art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 ustawy prawo bankowe w zw. z art. 32 Konstytucji uznać należało za bezzasadny.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się także naruszenia przez Sąd Okręgowy innych przepisów prawa zarzucanych w apelacji. W szczególności nie sposób podzielić poglądu skarżącej, że Sąd ten dopuścił się naruszenia art. 233 k.p.c., czy też art. 278 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. Nie znalazł też podstaw, by w oparciu o art. 380 k.p.c. dopuścić przed sadem Apelacyjnym dowód z opinii biegłego sądowego na okoliczność czy odsetki naliczone przez pozwany Bank przekraczają poziom maksymalnych odsetek ustawowych.

W zakresie naruszenia art. 233 k.p.c. przypomnieć należy skarżącej, że dla skuteczności zarzutu naruszenia tego przepisu nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie, a tym samym wykazanie, że doszło do uchybienia podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów. Sąd orzekający ma bowiem zapewnioną ustawową swobodę w ocenie wiarygodności i mocy dowodów według własnego przekonania powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się z dowodami. Jeżeli więc z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać, choćby nawet w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w powiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może zostać skutecznie podważona (por. wyrok SN z dnia 27 września 2002r. II CKN 817/00).

W niniejszej sprawie poglądu apelującej, że ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji jest dowolna i narusza reguły art. 233 § 1 k.p.c., nie sposób podzielić. Sąd Okręgowy bowiem w sposób niezwykle wnikliwy przeprowadził w sprawie postępowanie dowodowe i równie wnikliwie ocenił cały zebrany materiał. Wskazał przy tym jakim dowodom i dlaczego dał wiarę, a jakim i z jakich przyczyn wiarygodności tej i mocy dowodowej odmówił. Ocena dowodów w żadnym zakresie nie narusza zasad logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego czy właściwego kojarzenia faktów, wręcz przeciwnie, stanowi logicznie powiązaną całość. W apelacji powódka przedstawiła jedynie własną wersję wydarzeń, opartą na twierdzeniach samej powódki i świadka G. B. (1), któremu słusznie Sąd I instancji odmówił jednak wiarygodności. Odnośnie tego świadka w pełni zgodzić się należy z poglądem Sądu Okręgowego, że jest on zainteresowany wynikiem procesu, gdyż sam wytoczył tożsame powództwo jak powódka, ponadto jego zeznania są niespójne i czasami sprzeczne z zeznaniami samej powódki, stąd w tym zakresie nie są wiarygodne. Sąd ten w sposób bardzo szczegółowy wskazał w swoim uzasadnieniu w jakim zakresie i dlaczego zeznania te uznał za niespójne i pozbawione wiarygodności i argumentację tam zawartą Sąd Apelacyjny w pełni podziela, bez potrzeby powielania jej w niniejszym uzasadnieniu. Podobnie jak dokonaną przez ten Sąd ocenę zeznań powódki. W tym zakresie podkreślić jedynie należy, na co słusznie zwrócił też uwagę Sąd I instancji, a co zupełnie pomija skarżąca, że wszak przed podpisaniem porozumienia nr (...) oraz aneksu nr (...) do umowy kredytowej nr (...) z załącznikami do nich, powódka i G. B. (1) jako wspólnicy (...) Spółka jawna jednogłośnie podjęli uchwałę Nr (...) dotyczącą zgody na zawarcie porozumienia do umowy kredytowej (...) oraz aneksu nr (...) do umowy (...) i aktualizacji kredytów w formie hipoteki umownej łącznej do kwoty 4.830.000.000 zł. Uchwała dotyczyła zatem, co wynika wprost z jej treści, zarówno porozumienia jak i aneksu do umowy, w tej sytuacji twierdzenia powódki (jak i świadka B.), że w tym zakresie powódka została wprowadzona przez pozwany Bank w błąd, nie przystają do złożonych przez samą powódkę dokumentów. Nie znajdują też oparcia w zebranym materiale dowodowym twierdzenie powódki, że do podpisania z pozwanym Bankiem porozumienia i aneksu Nr (...) nie doszło w dniu 18 grudnia 2012 r. w siedzibie Banku w S., lecz miało to miejsce dopiero w okresie Świąt Bożego Narodzenia i to w galerii handlowej. Temu twierdzeniu przeczy bowiem oświadczenie powódki z dnia 16 października 2013 r. o uchyleniu się od skutków prawnych porozumienia (...) z dnia 18 grudnia 2012 r., aneksu nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r. do umowy kredytowej nr (...) oraz oświadczeń woli z dnia 18 grudnia 2012 r. w przedmiocie poddania się egzekucji. W piśmie tym, zarówno w nagłówku jak i w uzasadnieniu oświadczenia, powódka sama wskazuje datę 18 grudnia 2012 r. i podaje, że w grudniu 2012 roku sprawy nabrały szybkiego biegu i w dniu 18 grudnia 2012 roku otrzymaliśmy do podpisu 59 stron różnych dokumentów przygotowanych przez wierzyciela (…) część dokumentów była podpisywana w Oddziale Banku, a część na terenie prywatnej posesji (…). Wyjaśnia też dlaczego w jej ocenie zaszły podstawy do uchylenia się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli. Co do miejsca podpisania dokumentów, w trakcie przesłuchania nie potrafiła jednak wskazać, jakie dokumenty podpisała w Banku a jakie w innym miejscu, stąd jej zeznania w tym zakresie Sąd I instancji słusznie uznał za niewiarygodne, tym bardzie że w pozwie, wbrew treści wcześniej złożonego oświadczenia twierdziła już, że wszystkie dokumenty podpisała w dniu 23 grudnia 2012 r. na parkingu przed galeria handlową. Już zatem w świetle powyższego oświadczenia, późniejsze twierdzenia powódki, że w dniu 18 grudnia 2012 r. w Oddziale Banku żadnych dokumentów nie podpisywała, uznać należy za zupełnie niewiarygodne, a ustalenia poczynione przez Sąd I instancji, jak i dokonaną w tym zakresie ocenę dowodów, w tym co do zeznań przesłuchanych w sprawie świadków A. Z. (1) i D. L., za prawidłową. Zeznania pracowników, czy też byłych pracowników pozwanego Banku są bowiem nie tylko spójne i stanowią logiczną całość, ale i znajdują pełne oparcie w dokumentach, w przeciwieństwie do zeznań powódki i świadka B.. Z tych wszystkich przyczyn, zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 k.p.c., Sąd Apelacyjny uznał za bezpodstawny, a ustalenia Sądu I instancji, że powódka podpisała porozumienie nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r., Aneks nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r. oraz oświadczenia z dnia 18 grudnia 2012 r. w siedzibie pozwanego Banku w S. oraz w dacie wskazanej w tychże dokumentach, nie została wprowadzona w błąd co do treści tych dokumentów - za prawidłowe.

W kontekście zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. Sąd Apelacyjny nie podziela też poglądu powódki, iż ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego powinna prowadzić do wniosku, że powódka nie mogła zapoznać się z dokumentami, które podpisywała i nie miała na to wystarczającego czasu, pracownicy pozwanej nie wyjaśnili jej ich treści oraz że stosowali wobec niej groźby karalne. Sama powódka we wskazanym wyżej oświadczeniu z 16 października 2013 r. podała, że rozmowy z pozwanym Bankiem mające na celu zawarcie porozumienia restukturyzacyjnego, zostały podjęte już w czerwcu 2012 r., trwały długo, lecz nie przynosiły żadnych efektów i dopiero w grudniu 2012 r. sprawy nabrały szybkiego biegu, co doprowadziło do podpisania porozumienia w dniu 18 grudnia 2012 r. Przypomnieć też należy, że przez podpisaniem porozumienia i aneksu nr (...) powódka wraz z drugim wspólnikiem podjęli uchwałę spółki jawnej co do wyrażenia zgody na zawarcie tego porozumienia i aneksu. Okoliczności te, w powiązaniu z zeznaniami świadków A. Z. (1) i D. L., które to Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne, z przyczyn wskazanych przez ten Sąd (a co Sąd Apelacyjny w pełni podziela z przyczyn na które wskazano powyżej) zarzuty powódki w tym zakresie czynią bezpodstawnymi. W świetle tych dowodów nie ulega bowiem wątpliwości, że strony przez dłuższy czas prowadziły negocjacje, które w efekcie doprowadziły do podpisania w dniu 18 grudnia 2012 r. porozumienia. Powódka nie wykazała przy tym w żaden sposób, by z treścią dokumentów które podpisała nie mogła się zapoznać, a tezie tej wręcz przeczy uchwała spółki Nr (...), którą jako wspólnik spółki jawnej podejmowała, a nadto okoliczność, że powódka od wielu lat funkcjonuje w obrocie gospodarczym i ma doświadczenie biznesowe, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela też pogląd Sądu I instancji, że w sprawie nie można przyjąć, by pracownicy pozwanego Banku stosowali wobec powódki groźby bezprawne. Nie może być bowiem uznane za bezprawne zagrożenie wykorzystania środków dozwolonych przez prawo, za takie zaś należy uznać zapowiedź Banku skierowania egzekucji do majątku powódki w związku z brakiem spłaty przez spółkę (...) sp.j. zobowiązań wobec Banku. Jak słusznie bowiem zauważył ten Sąd, zgodnie z art. 22 § 2 k.s.h.

każdy wspólnik odpowiada za zobowiązania spółki bez ograniczeń całym swoim majątkiem z pozostałymi wspólnikami oraz ze spółką, z uwzględnieniem art. 31 k.s.h. Przepis ten zaś stanowi o odpowiedzialności subsydiarnej wspólnika. Skoro zatem nie ulega w sprawie wątpliwości fakt, że spółka nie realizowała swoich zobowiązań wobec pozwanego Banku, pracownicy tego Banku byli uprawnieni, a nawet mieli obowiązek uprzedzenia powódki, że egzekucja w związku z długami spółki może być skierowana bezpośrednio do majątku powódki. Podkreślić przy tym należy, że Bank działa na zasadach komercyjnych i nie może ponosić odpowiedzialności za niepowodzenia biznesowe powódki i założonej przez z nią z G. B. (1) spółki. Trudno też w tej sytuacji stawiać pozwanej zarzut, że dążyła do odzyskania środków pieniężnych które pożyczyła spółce i wyciągać korzystne dla powódki skutki prawne z faktu, że znajdowała się w stresie w związku długami spółki jawnej, której była wspólnikiem. Nadto w niniejszej sprawie, nie tylko w stosunku do pozwanego Banku, ale i w stosunku do powódki w pełni zastosowanie ma przepis art. 355 § 2 k.c., w tym zakresie należytego rozważenia warunków proponowanych przez Bank w związku brakiem spłaty zadłużenia przez spółkę. Jak wskazano bowiem wyżej, powódka była wspólnikiem tej spółki i musiała liczyć się z odpowiedzialnością za długi tej spółki również z całego swojego majątku.

Niezależnie od powyższego Sąd Apelacyjny zgadza się również z poglądem Sądu Okręgowego, iż powódka uchybiła terminowi do uchylenia się od skutków oświadczenia woli

w zakresie porozumienia (...) z dnia 18 grudnia 2012 r., aneksu nr (...) z dnia 18 grudnia 2012 r. do umowy kredytowej nr (...) oraz oświadczeń woli z dnia 18 grudnia 2012 r. w przedmiocie poddania się egzekucji złożonych, jej zdaniem, pod wpływem bezprawnych gróźb ze strony pracowników pozwanego Banku. Jak bowiem sama powódka wskazuje w apelacji, uchylenie się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli musi być wyraźne i nie budzące wątpliwości. Nie sposób zatem podzielić poglądu apelującej, że bez znaczenia jest przywołanie konkretnych okoliczności faktycznych, które takie oświadczenie czyniłyby skutecznym. Nie ulega tymczasem żadnych wątpliwości, co zresztą przyznaje sama apelująca, iż w oświadczeniu z 16 października 2013 r. na zarzut działania pod wpływem groźby się ona nie powoływała i po raz pierwszy uczyniła to dopiero w pozwie.

Tym samym Sąd Apelacyjny w pełni podziela pogląd Sądu I instancji, iż powódka nie zdołała wykazać, by skutecznie uchyliła się od skutków złożonego w dniu 18 grudnia 2012 r. oświadczenia woli w postaci porozumienia nr (...), aneksu nr (...) do umowy kredytowej nr (...) oraz oświadczeń woli z dnia 18 grudnia 2012 r. w przedmiocie poddania się egzekucji. Twierdzenia powódki, że została wprowadzona przez pracowników pozwanego Banku w błąd, treść podpisywanych dokumentów nie została jej w sposób należyty wyjaśniona i nie mogła zapoznać się z ich treścią, czy tez stosowano wobec niej groźby karalne, nie znajdują bowiem żadnego oparcia w zebranym przez Sad I instancji materiale dowodowym – z przyczyn na które wskazał Sąd Okręgowy w swoim uzasadnieniu oraz które wskazane zostały powyżej. Nie znajdują oparcia w tym materiale również twierdzenia powódki, że pozwany Bank zawyżył w porozumieniu i aneksie z 18 grudnia 2012 r. kwoty mu należne. Umknęło bowiem uwadze skarżącej, że z treści tych dokumentów wynika, iż objęty nimi został nie tylko kapitał, ale i odsetki i to zarówno umowne jak i przeterminowane, co w przypadku aneksu dało kwotę 628.338,06 zł (596.500 zł – kapitał, 25.561,37 zł – odsetku umowne, 6.276,69 zł – odsetki przeterminowane) a w przypadku porozumienia – kwotę 1.935.831,36 zł (1.712.551,66 zł – kapitał, 223.279,70 zł – odsetki przeterminowane).

Z tych wszystkich przyczyn również zarzuty naruszenia przez Sąd I instancji prawa materialnego w postaci art. 86 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 84 § 1 i 2 k.c., art. 87 k.c., czy też art. 88 § 1 i 2 k.c. uznać należało za pozbawione podstaw.

Brak było też podstaw do uzupełnienia przez Sąd Apelacyjny postępowania dowodowego w zakresie postulowanym przez skarżącą. Zarzucając, że przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego było niezbędne, jako argumentację powódka przytacza jedynie, że to czy odsetki naliczone przez pozwany Bank przekraczają poziom maksymalnych odsetek ustawowych winno zostać ustalone przez osobę mającą wiadomości specjalne. Z taką argumentacja jednak nie sposób się zgodzić. Stopy lombardowe Narodowego Banku Polskiego są określane przez Radę Polityki Pieniężnej (organ Narodowego Banku Polskiego) i publikowane na stronach Narodowego Banku Polskiego. Sąd I instancji wysokość tych stóp za sporny okres w swoim uzasadnieniu wskazał, a powódka w żaden sposób ich nie zakwestionowała. Tym samym jej twierdzenia, że okoliczność ta wymaga wiedzy specjalnej w rozumieniu art. 278 § 1 k.p.c., nie znajduje oparcia w tym przepisie. Sąd we własnym zakresie był bowiem władny ustalić, czy naliczone przez pozwany Bank odsetki nie przekraczają poziomu maksymalnych odsetek ustawowych w rozumieniu art. 359 § 2 1 k.c. i to uczynił. Powódka zaś poza ogólnikowym zarzutem, że powinien to uczynić biegły sądowy, innego zarzutu w tym zakresie nie postawiła, w szczególności w żaden sposób nie zakwestionowała stanowiska tego Sądu, że pozwany Bank przeterminowane odsetki naliczał mając na uwadze zmianę stóp lombardowych wskazanych w uzasadnieniu tego Sądu. Stąd również i zarzut naruszenia art. 278 k.p.c. jak i art. 359 § 2 1 k.c., nie mógł zasługiwać na uwzględnienie. Poczynione przez Sąd I instancji ustalenia, co wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego za sporny okres znajdują bowiem pełne oparcie w przepisach prawa i jak wskazał ten Sąd, odsetki naliczane przez pozwany Bank - odsetek maksymalnych określonych art. 359 § 2 1 k.c. - nie przekraczały.

Mając na uwadze powyższe, w oparciu o art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny apelację powódki jako bezzasadną, oddalił.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i § 6 pkt 6 w zw. § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 poz. 490).

Agnieszka Sołtyka Dariusz Rystał Danuta Jezierska