Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II K 761/13

UZASADNIENIE

W styczniu 2013 roku K. R. wykonywał prace przy porządkowaniu należącej do M. N. piwnicy w budynku mieszczącym się przy ulicy (...) w J.. W pomieszczeniu tym znajdowały się także elementy wkładu kominowego. Właścicielka lokalu zabroniła mężczyźnie zabierania tych przedmiotów. Mimo to, w nieustalonym dniu w okresie pomiędzy 15 a 26 stycznia 2013 roku K. R. wyciągnął z piwnicy piętnaście rur i dwa kolana ze stali kwasoodpornej o łącznej wartości 520 złotych, po czym sprzedał je jako złom.

( dowód: częściowo wyjaśnienia K. R. k. 19-20, 32-33 i 45,

zeznania M. N. k. 2-4 i 45,

zeznania G. S. k. 30-31,

wyliczenie k. 5,

formularz k. 11 )

K. R. był wcześniej wielokrotnie karany za przestępstwa. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 22 X 2007 roku w sprawie II K 720/07, za czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., wymierzono mu karę roku pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od dnia 30 I 2008 roku do dnia 30 I 2009 roku.

( dowód: dane o karalności k. 25-26,

odpisy wyroków k. 28-37 )

K. R. w toku postępowania przygotowawczego przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Przed Sądem zmienił jednak stanowisko i oświadczył, że nie popełnił zarzucanego czynu. Wyjaśnił wówczas, iż nie wiedział, że nie może zabierać z piwnicy pokrzywdzonej przedmiotów opisanych w akcie oskarżenia.

Sąd częściowo dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego.

Jego przyznanie, iż pomagał pokrzywdzonej w sprzątaniu jej piwnicy, wywoził stamtąd na złom metalowe przedmioty, jest zgodne z innymi dowodami zebranymi w sprawie. Podobnie spójne z innymi dowodami jest jego stwierdzenie, iż w styczniu 2013 roku wyciągnął z pomieszczenia piwnicznego i sprzedał jako złom rury i kolana ze stali kwasoodpornej, należące do M. N..

Za niewiarygodne uznano natomiast jego wyjaśnienia, że nie wiedział, iż owych rur i kolan nie wolno mu z piwnicy wynosić, że nie może uznać ich za złom. W tym zakresie jego stanowisko jest niekonsekwentne, pozostaje też w sprzeczności z twierdzeniami pokrzywdzonej. Oskarżony w czasie dochodzenia podawał, że przyznaje się do kradzieży wspomnianych przedmiotów, w sposób niepewny wyrażał się o swojej wiedzy, co do tego, iż nie mógł ich zabrać. Dopiero przed Sądem zmienił stanowisko i stanowczo stwierdził, że pokrzywdzona nie zakazywała mu rozporządzania owymi rzeczami. Jednak już chwilę później zadeklarował, że nie wie, czy taki zakaz został mu przekazany.

Nadto stanowisko oskarżonego jest wewnętrznie niespójne również z innego powodu. Gdyby faktycznie był on przekonany, że pokrzywdzona pozwoliła mu zabrać i sprzedać wkład kominowy, to z pewnością nie prowadziłby z nią następnie rozmów o zwrocie pieniędzy za tę rzecz. Postępowanie takie wskazuje, iż K. R. od początku wiedział, że owych przedmiotów nie wolno mu było wynieść z piwnicy i zbyć, że musi naprawić wyrządzoną w ten sposób szkodę.

Jednoznacznie wyjaśnienia oskarżonego w omawianym zakresie są sprzeczne z zeznaniami M. N.. Kobieta od początku, konsekwentnie podawała, że zakazała oskarżonemu rozporządzania elementami wkładu kominowego. Gdyby miała ona zamiar sprzecznie z prawdą pomawiać K. R. o kradzież, to z pewnością rozszerzyłaby zakres jego odpowiedzialności o inne przedmioty, które zabrał on z piwnicy i sprzedał. Jednak stanowczo twierdziła, iż zgodą na rozporządzanie nie były objęte wyłącznie przedmioty, wskazane w zarzucie, zaś pozostałymi K. R. mógł swobodnie dysponować. Jest to dowodem na szczerość pokrzywdzonej. Powyższe okoliczności jednoznacznie wskazują, że wyjaśnienia oskarżonego w omawianej kwestii były niewiarygodne. K. R. miał oczywiste powody, aby twierdzić, że miał upoważnienie do zbycia rur i kolan – wykazanie tego faktu uchroniłoby go od jakiejkolwiek odpowiedzialności.

Za wiarygodne uznano zeznania G. S.. Podał on okoliczności związane ze zbyciem przez oskarżonego przedmiotów metalowych. Jego twierdzenia nie pozostają w sprzeczności z żadnym dowodem, świadek nie miał interesu w fałszywym przedstawianiu owych faktów.

Ustalenia faktyczne w sprawie oparto również na dowodach z dokumentów: wyliczenia, formularza, danych o karalności oskarżonego oraz odpisów wyroków wydawanych w jego wcześniejszych sprawach. Dokumenty te zostały sporządzone w oryginałach przez uprawnione podmioty, w przewidzianej prawem formie. Żadna ze stron nie kwestionowała ich rzetelności.

Oskarżony przyznał, iż to on zabrał w okresie od 15 do 26 stycznia 2013 roku z należącej do pokrzywdzonej piwnicy w budynku przy ulicy (...) w J. elementy wkładu kominowego i sprzedał je następnie jako złom. Potwierdziły to inne dowody zebrane w sprawie. Sprawstwo oskarżonego w tym zakresie nie budziło zatem wątpliwości.

Z ustaleń Sądu wynika, iż K. R. we wskazanym okresie wyniósł, należące do pokrzywdzonej, rury i kolana ze stali kwasoodpornej. Nie miał prawa nimi dysponować, ani ich posiadać. Dokonał zatem ich zaboru. Następnie zbył on owe przedmioty, zatrzymując dla siebie uzyskaną kwotę. Działał zatem w celu ich przywłaszczenia. Jego zachowanie wypełniało więc znamiona z art. 278 § 1 k.k.

Czynu tego nie można było ocenić jako wypadku mniejszej wagi – choć wartość zabranego przez sprawcę mienia nie była znaczna, to należało mieć na uwadze fakt, iż K. R. działał na szkodę osoby, która zapewniła mu zarobek, możliwość zdobycia środków na utrzymanie. Zaufała mu przy tym, pozostawiając pod jego pieczą całą piwnicę wraz ze znajdującymi się w środku przedmiotami.

Sąd ustalił, iż oskarżony był wcześniej skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 22 X 2007 roku w sprawie II K 720/07, za czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., na karę roku pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od dnia 30 I 2008 roku do dnia 30 I 2009 roku. Oznacza to, iż krócej niż 5 lat przed popełnieniem zarzucanego mu czynu odbywał on karę pozbawienia wolności wymiarze ponad pół roku, orzeczoną za umyślne przestępstwo podobne – skierowane przeciwko cudzemu mieniu. Wynika z tego, iż działał on w warunkach określonych w art. 64 § 1 k.k.

Oskarżony w czasie owego zachowania nie znajdował się w sytuacji lub stanie, które wyłączałyby jego swobodę działania bądź podejmowania decyzji. Jego zawinienie nie budziło zatem wątpliwości.

Z tych powodów Sąd uznał oskarżonego za winnego tego, że w nieustalonym dniu, w okresie pomiędzy 15 a 26 stycznia 2013 roku, z piwnicy budynku przy ulicy (...) w J. zabrał w celu przywłaszczenia piętnaście rur i dwa kolana ze stali kwasoodpornej o łącznej wartości 520 złotych, stanowiące własność M. N., będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 22 X 2007 roku w sprawie II K 720/07 za czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. na karę roku pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od dnia 30 I 2008 roku do dnia 30 I 2009 roku, to jest występku z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Społeczną szkodliwość czynu oskarżonego oceniono jako przeciętną. Wpływają na to wymienione wcześniej okoliczności – niska wartość zabranego mienia, które ponadto nie było w ogóle używane przez właścicielkę, lecz również nadużycie przez niego okazanego zaufania, działanie na szkodę osoby, która zapewniła mu możliwość zarobkowania.

Okolicznością łagodzącą dla oskarżonego było jego zachowanie po popełnieniu przestępstwa. Uzgodnił z pokrzywdzoną warunki naprawienia szkody, sam poszukiwał kontaktu z nią w tej sprawie. Należało mieć przy tym jednak również na uwadze to, że oskarżony, mimo deklaracji, nie rozpoczął realizowania swojego zobowiązania, mimo upływu ponad pół roku od spowodowania szkody. Jego starania w tym zakresie robią wrażenie podejmowanych na pokaz, dla udowodnienia dobrej woli, nie zaś dla faktycznego zaspokojenia roszczeń pokrzywdzonej.

Istotną okolicznością obciążającą dla oskarżonego była jego wcześniejsza karalność. Znalazła ona odbicie w kwalifikacji prawnej jego czynu jedynie w niewielkim stopniu. K. R. był dotąd wielokrotnie karany za przestępstwa, w większości czyny przeciwko mieniu. Odbywał za nie kary pozbawienia wolności. Nie zmieniło to w żaden sposób jego nastawienia do cudzej własności, nie odstraszyło od popełniania kolejnych, podobnych przestępstw. Jest on zatem sprawcą zdemoralizowanym, nawykłym do występowania przeciwko cudzemu mieniu. Nieskuteczne są w stosunku do niego wolnościowe środki oddziaływania, konieczne jest wymierzenie mu bezwzględnej kary pozbawienia wolności.

Wysokość tej kary, dostosowaną do wagi czynu sprawcy, ustalono na 6 miesięcy. Orzeczeniu surowszej kary sprzeciwia się przeciętna społeczna szkodliwość występku K. R.. Kara w tym wymiarze będzie mogła odstraszyć go od popełniania przestępstw w przyszłości. Na poczet kary zaliczono zatrzymanie oskarżonego w sprawie w dniu 7 marca 2013 roku.

Aby zabezpieczyć interesy pokrzywdzonej i doprowadzić do odzyskania przez nią równowartości utraconego mienia, na podstawie art. 46 § 1 k.k., orzeczono wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz M. N. kwoty 520 złotych.

Mając na uwadze sytuację majątkową oskarżonego, który uzyskuje dochód w wysokości około 1.000 złotych miesięcznie, nie posiada majątku, został nadto obciążony obowiązkiem naprawienia szkody, Sąd na podstawie art. 624 § 1 k.p.k., zwolnił go od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.