Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X C 826/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 4 marca 2016 r.

Sąd Rejonowy w G. W.. X Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Andrzej Miszczak

Protokolant: stażystka Marta Andrzejewska

po rozpoznaniu w dniu 4 marca 2016 r. w G. W..

sprawy z powództwa D. P.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę 4692,79 zł

I.  umarza postępowanie o zapłatę 1 281,19 (tysiąc dwieście osiemdziesiąt jeden złotych 19/100),

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki 2 262,68 (dwa tysiące dwieście sześćdziesiąt dwa złote 68/100) z ustawowymi odsetkami od kwoty 2 211,60 (dwa tysiące dwieście jedenaście złotych 60/100) od dnia 25 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty,

III.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

IV.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 296,16 (dwieście dziewięćdziesiąt sześć złotych 16/100) tytułem zwrotu kosztów procesu,

V.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w G. W.. od:

1)  powódki z zasądzonego roszczenia kwotę 249,77 (dwieście czterdzieści dziewięć złotych 77/100)

2)  pozwanego kwotę 710,89 (siedemset dziesięć złotych 89/100)

tytułem brakujących kosztów sądowych.

VI.  wyrokowi w punkcie III w zakresie zasądzenia kwoty 35 zł nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.

UZASADNIENIE

Powódka – D. P. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w (...) 4 381,19 zł z ustawowymi odsetkami od 24 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty; zasądzenie kosztów procesu wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, że 19 marca 2015 r. jako pasażer pojazdu uczestniczyła w wypadku, w wyniku którego doznała stłuczenia kręgosłupa szyjnego, klatki piersiowej i ogólnego potłuczenia ciała. W związku z wypadkiem poniosła koszty leczenie w kwocie 381,19 zł. Szkodę pozwanemu zgłosiła 24 marca 2015 r., który decyzją z 7 kwietnia 2015 r. wypłacił powódce 1 000 zł zadośćuczynienia.

Pismem procesowym z 10 listopada 2015 r. powódka cofnęła powództwo o 1 246,19 zł (k.127) zrzekając się roszczenia w tym zakresie.

Pismem procesowym z 13 stycznia 2016 r. (k.140-142) powódka rozszerzyła powództwo o 311,60 zł.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że wypłacone świadczenie rekompensuje doznaną przez powódkę krzywdę. Pozwany przeprowadzając postępowanie likwidacyjne wziął pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, zaś przyznane świadczenie utrzymane jest w rozsądnych granicach i jest adekwatne do krzywdy, jakiej doznała powódka. Roszczenie odszkodowawcze z kolei jest nieudowodnione.

Sąd rejonowy ustalił co następuje :

19 marca 2015 r. ok. 22:20 na skrzyżowaniu Kosynierów (...) i (...) w G. W.. kierujący M. (...) o nr rej (...) wymusił pierwszeństwo, w wyniku czego doszło do zderzenia czołowego z pojazdem, którego pasażerką była powódka. Sprawca zdarzenia posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych wykupione u pozwanego.

Powódka zgłosiła pozwanemu szkodę 24 marca 2015r.

7 kwietnia 2015 r. pozwany wypłacił powódce 1 000 zł zadośćuczynienia w związku ze zdarzeniem z 19 marca 2015 r.

20 marca 2015 r. nr (...) powódka zakupiła leki za 16,99 zł co obrazuje faktura nr (...). 23 marca 2015 r. powódka zakupiła leki za kwotę 29,20 zł, co obrazuje faktura nr (...)

28 października 2015 r. pozwany wypłacił powódce 1200 zł zadośćuczynienia, 1256,27 zł tytułem utraconego dochodu, 46,19 zwrotu kosztów leczenia ujętych na fakturach z 23 marca 2015 r. nr (...) i z 20 marca 2015 r. nr (...).

21 marca 2015 r. powódka zakupiła kołnierz szyjny ortopedyczny za kwotę 35 zł.

okoliczności bezsporne.

Zaraz po zdarzeniu powódka udała się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w G. W.., gdzie stwierdzono u niej powierzchowny uraz klatki piersiowej.

30 marca 2015 r. powódka skorzystała z porady psychologicznej co kosztowało ją 200 zł. Psycholog I. S. stwierdziła, że powódka została narażona na działanie bardzo silnego bodźca stresującego. Stwierdziła, że u powódki występuje silny lęk, obniżony nastrój, pogorszeniu uległa sprawność niektórych procesów poznawczych. Obniżeniu uległ komfort jej życia. W przypadku utrzymywania się lęków i napięć, psycholog wskazała na konieczność rozważenia skorzystania z pomocy specjalistycznej.

7 kwietnia 2015 r. na zlecenie powódki została przebadana przez lekarza neurologa G. R. (1), który stwierdził u niej stan po wypadku samochodowym, po urazie: głowy, odcinka szyjnego kręgosłupa z ograniczeniem ruchomości, klatki piersiowej, odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Wizyta i badanie kosztowało powódkę 100 zł.

15 kwietnia 2015 r. powódka została skierowana na zabiegi fizjoterapeutyczne w związku ze zwichnięciem, skręceniem i naderwaniem stawów i więzadeł na poziomie szyi.

18 maja 2015 r. powódka została skierowana do poradni ortopedycznej.

2 lipca 2015 r. lekarz chirurg, działający na zlecenie (...), ustalił 2% uszczerbek na zdrowiu powódki w związku ze zdarzeniem z 19 marca 2015 r. tj. skręcenie odcinka kręgosłupa szyjnego, wskazując na ograniczenie ruchomości, wzmożone napięcie mięśniowe, przewlekły zespół bólowy. Lekarz ustalił, że w wyniku wypadku doszło do stłuczenia kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, jednak zachowana została pełna ruchomość, występują nieznaczne dolegliwości bólowe i wystąpiło pełne wyzdrowienie.

Powódka na zwolnieniu lekarskim przebywała w okresach: 23.03-29.03.2015 r., 29.03-1.04.2015 r., 2.04.-15.04.2015 r., 16.04-20.04.2015 r., 21.04-30.04.2015 r., 18.05-21.05.2015 r., 15.07-16.07.2015 r., 17.07-31.07.2015 r., 1-3.08.2015 r., 4-31.08.2015 r., 1-21.09.2015 r.,

Dowód :

Dokumentacja medyczna k.17-18, 22-23, 25, 38

oświadczenie lek. neurologa G. R. (2) z 7.04.2015 r. 21

oświadczenie lek. chirurga K. Ś. z 2.07.2015 r. k.33-35

oświadczeni lek. chirurga A. H. z 22.06.2015 r. k.35-36

oświadczenie psychologa I. S. z 30.03.2015 r. k.39-40

rachunek z 7.04.2015 r. nr (...) k.41

rachunek z 29.03.2015 r. nr (...) k.43

zwolnienia lekarskie k.47-54, 149-151

Zeznania powódki k.122-123, 168-169

Powódka zakupiła leki:

1)  1 kwietnia 2015 r. X. R. 8 mg i M. 50 mg za kwotę 40,80 zł faktura nr (...)

2)  7 kwietnia 2015 r. D. 25 mg za kwotę 35,80 zł faktura nr (...)

31 sierpnia 2015 r. powódka została skierowana przez ortopedę na rtg kręgosłupa szyjnego podczas wizyty prywatnej, za którą zapłaciła 100 zł – rachunek (...). W dniu 5 października 2015 r. powódka odbyła prywatną wizytę u ortopedy, za którą zapłaciła 100 zł – rachunek (...).

Dowód :

faktura z 1.04.2015 r. nr (...) k.144

faktura z 7.04.2015 r. nr (...) k.145

skierowanie na badanie rtg z 31.08.2015 r. k.146

faktura z 31.08.2015 r. nr (...)k.147

faktura z 5.10.2015 r. nr (...)k.148

zeznania powódki k.122-123, 168-169

W wyniku zdarzenia z 19 marca 2015 r. powódka doznała zespołu bólowego szyjnego i lędźwiowego bez patologicznych objawów neurologicznych z powodu początkowych zmian zwyrodnieniowych. Powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu. Nie zachodzi konieczność dalszego leczenia i rehabilitacji w odniesieniu do dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego. U powódki występują początkowe zmiany zwyrodnieniowe C-4/C-5, które powstały przed wypadkiem i mogą w przyszłości powodować dolegliwości bólowe. Skutki wypadku nie rzutują na aktywność zawodową i życiową powódki, przez okres około 2 miesięcy po wypadku powódka mogła odczuwać dolegliwości bólowe, co mogło wymagać leczenia farmakologicznego i rehabilitacyjnego, jako dotyczącego skutków stłuczenia. Rokowania są dobre, zasadne jest przyjęcie, że powódka odzyska pełną sprawność fizyczną. Przez okres 2 miesięcy po wypadku uraz doznany w wyniku wypadku mógł powodować ograniczenie w funkcjonowaniu z możliwym bólem. Później powódka nie wymagała pomocy osób trzecich w pełnieniu funkcji życiowych. Zasadne było noszenie kołnierza ortopedycznego i zażywanie leków opisanych w fakturach na k. 44-46

Dowód :

opinia biegłych ortopedy i neurologa k. 135

Sąd rejonowy zważył co następuje :

Powództwo okazało się częściowo uzasadnione.

W pierwszej kolejności sąd wyjaśni powody umorzenia postępowania. Pismem z 10 listopada 2015 r. (k.127) powódka cofnęła pozew co do kwoty 1 246,19 zł zrzekając się w tym zakresie roszczenia i wskazując, że pozwany w dniu 28 października 2015 r. zapłacił na jej rzecz 1 200 zł tytułem dopłaty do zadośćuczynienia oraz 46,19 zł tytułem zwrotu kosztów zakupu leków. Dodatkowo na rozprawie w dniu 4 marca 2016 r. (k.168) powódka cofnęła żądanie wskazane w piśmie rozszerzającym powództwo o zapłatę 35 zł za zakup kołnierza ortopedycznego.

Sąd nie dostrzegł przesłanek z art. 203 § 4 k.p.c., stąd też cofnięcie pozwu uznał za dopuszczalne i na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. umorzył postępowanie w tym zakresie, o czym orzekł w pkt. I wyroku. Jednocześnie należy wskazać, że cofnięcie pozwu o roszczenie, o które toczy się już wcześniej wszczęte postępowanie, powoduje konieczność umorzenia postępowania w sprawie, a nie odrzucenia w tej części pozwu, stosownie do art. 199 k.p.c.2

Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. W sprawie niniejszej zastosowanie mają przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152),3 które stanowią normy lex specialis w stosunku do ogólnych norm Kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 34 ust. 1 ww. ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Artykuł 35 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych przewiduje, iż ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.

Nie było sporu między stronami, że pozwany ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność co do zasady za zdarzenie z 19 marca 2015 r. Już w postępowaniu likwidacyjnym, uznał swoją odpowiedzialność, wypłacając powódce zadośćuczynienie w wysokości 1 000 zł a w dniu 28 października 2015 r. dalsze świadczenia.

Zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Artykuł 444 § 1 i 2 k.c. przewiduje zaś, iż w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Krzywda, której naprawienia może domagać się podmiot na podstawie art. 445 k.c., stanowi niemajątkowy skutek naruszenia dóbr osobistych, wywołany uszkodzeniem ciała, rozstrojem zdrowia, pozbawieniem wolności lub skłonieniem za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu. Uszczerbki te mogą polegać na fizycznych dolegliwościach i psychicznych cierpieniach bezpośrednio związanych ze stanem zdrowia, ale też z jego dalszymi następstwami w postaci odczuwanego dyskomfortu w wyglądzie, mobilności, poczuciu osamotnienia, nieprzydatności społecznej bądź nawet wykluczenia. W judykaturze i doktrynie dość powszechnie przyjmuje się wyłącznie kompensacyjny charakter ochrony majątkowej udzielanej pokrzywdzonemu i niedopuszczalność przypisywania jej funkcji represyjnych. Kompensata majątkowa ma na celu przezwyciężenie przykrych doznań. Służyć temu ma nie tylko udzielenie pokrzywdzonemu należnej satysfakcji moralnej w postaci uznania jego krzywdy wyrokiem sądu, ale także zobowiązanie do świadczenia pieniężnego, które umożliwi pełniejsze zaspokojenie potrzeb i pragnień pokrzywdzonego lub wesprze realizację wskazanego przez niego celu społecznego.4

Ustalenie krzywdy ma podstawowe znaczenie dla określenia odpowiedniej sumy, która miałaby stanowić jej pieniężną kompensatę. W żadnym razie ustalony stopień utraty zdrowia nie jest równoznaczny z rozmiarem krzywdy i wielkością należnego zadośćuczynienia5. Przy oznaczeniu zakresu wyrządzonej krzywdy za konieczne uważa się uwzględnienie: rodzaju naruszonego dobra, zakresu (natężenie i czas trwania) naruszenia, trwałości skutków naruszenia i stopnia ich uciążliwości, a także stopnia winy sprawcy i jego zachowania po dokonaniu naruszenia6. Okoliczności indywidualne, związane z pokrzywdzonym, powinny zostać uwzględnione przy zastosowaniu zobiektywizowanych kryteriów oceny (np. sytuacja rodzinna - osoba samotna, jedno dziecko, rodzina wielodzietna, czy wiek pokrzywdzonego - młody, dojrzały, starszy). Wpływ na odczuwanie dyskomfortu, zwłaszcza związanego z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, może mieć sytuacja majątkowa pokrzywdzonego (np. warunki mieszkaniowe, dochody z pracy lub kapitału), wyznaczając poziom wydatków konsumpcyjnych, mogących zrównoważyć mu doznane cierpienia7. Z uwagi na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia za krzywdę powszechnie uważa się, że ustalenie odpowiedniej sumy nie może polegać na przyznaniu wyłącznie symbolicznej kwoty pieniędzy, chyba że sam pokrzywdzony domaga się raczej satysfakcji moralnej. Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia znajomość poziomu życia pokrzywdzonego i społeczeństwa powinna służyć ustaleniu zakresu potrzeby i pragnień pokrzywdzonego, których kompensata sprawi mu satysfakcję. Nie ma natomiast żadnych szczególnych podstaw do miarkowania zadośćuczynienia, a za „odpowiednią sumę” należy uznać świadczenie odpowiadające wielkości wyrządzonej krzywdy.

Z uwagi na niemajątkowy charakter krzywdy nie jest możliwe jej określenie w pieniądzu, jednak z reguły wysokość zadośćuczynienia powinna odpowiadać wielkości ustalonej krzywdy, ponieważ w przybliżeniu świadczenie stanowić ma ekwiwalent utraconych dóbr. Świadczenie w postaci zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę ma charakter jednorazowy. Nawet w związku z trwałymi dolegliwościami fizycznymi lub psychicznymi pokrzywdzonego nie może on domagać się z tych powodów renty. Nie ma też podstaw do żądania ponownego zadośćuczynienia w razie nasilenia się ujemnych skutków naruszenia dobra osobistego, poza sytuacją, gdy są one następstwem zdarzenia nieuwzględnionego wcześniejszym orzeczeniem.

Zdaniem orzekającego sądu kwota zadośćuczynienia przyznana przez pozwanego powódce – łącznie 2 400 zł – jest rażąco niska i nie uwzględnia w pełnym rozmiarze krzywdy jakiej doznała w związku z wypadkiem. Poziom obrażeń, długość leczenia, czas trwania dolegliwości bólowych odczuwanych w związku z obrażeniami uzasadniają przyznanie większej kwoty z tego tytułu.

W ocenie sądu okręgowego kwotą odpowiednią będzie 4 000 zł. Powódka przed wypadkiem nie miała problemów zdrowotnych. Biegli sądowi wskazali, że ma początkowe zmiany zwyrodnieniowe, jednak dopiero w przyszłości mogą powodować one dolegliwości bólowe. Jednocześnie ci sami biegli wskazali, że powódka przez okres 2 miesięcy od wypadku odczuwała ból i miała ograniczenia ruchowe. Z osoby zdrowej stała się osobą zmagającą się z problemami zdrowotnymi, ograniczeniami ruchowymi i bólem. Problemy zdrowotne sprawiły, że musiała zacząć korzystać z porad lekarskich, usług fizjoterapeutycznych, korzystać ze zwolnienia od pracy. To ostatnie wiązało się ze zmniejszeniem wynagrodzenia i obawą o swoją sytuację materialną i przyszłość zawodową. Nie ulega również wątpliwości, że dolegliwości bólowe i ograniczenia ruchowe dla osoby młodej, wkraczającej w dorosłe, w pełni samodzielne życie, są szczególnie dotkliwe, gdyż wiążą się z wykluczeniem i rezygnacją z aktywności typowych dla młodego wieku, takich jak zabawy taneczne, spotkania towarzyskie. Powódka wskazywała, że od czasu wypadku ma problemy ze snem, co w kontekście trapiących ją dolegliwości bólowych jest w pełni wiarygodne. Podobnie jak okoliczność, że od czasu zdarzenia szkodowego powódka odczuwa lęk przed jazdą samochodem, co negatywnie wpływa na komfort jej życia.

Fakt, że powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w związku z wypadkiem, samo przez się nie oznacza, że nie należy jej się zadośćuczynienie. Jak wskazano bowiem wcześniej, stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu jest tylko jednym z czynników, jakie winno się brać pod uwagę, przy wymiarze krzywdy i zadośćuczynienia. Jak wskazuje bowiem niniejsza sprawa, fakt że powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu, nie oznacza że nie doznała krzywdy (bólu, cierpienia, obawy o przyszłość zawodową, zdrowotną, niedogodności związanych z koniecznością umawiania się na wizyty lekarskie, poddawania się badaniom, zabiegom rehabilitacyjnym, badaniom diagnostycznym oraz zażywaniem leków, zmianą trybu i organizacji życia). W ocenie sądu kwota 4 000 zł zadośćuczynienia pozwoli zrekompensować powódce doznaną krzywdę.

Mając na uwadze fakt, że powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu, jest w pełni zdrowa, nie zachodzi konieczność dalszego leczenia i rehabilitacji, przyznanie wyższej kwoty zadośćuczynienia byłoby niezasadne, stąd roszczenie dalej idące zostało oddalone. Zdaniem orzekającego sądu, przyznana kwota zadośćuczynienia nie jest ani rażąco za niska, ani rażąco wysoka a w sposób adekwatny niweluje krzywdę doznaną przez powódkę w wyniku wypadku.

W związku z faktem, że w postępowaniu likwidacyjnym pozwany wypłacił powódce 1 000 zł, a następnie w dniu 28 października 2015 r. 1 200 zł, należało zasądzić brakującą kwotę 1 800 zł.

Na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. sąd zasądził odsetki ustawowe od 25 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty. W odniesieniu do daty zasądzenia odsetek należy wskazać, iż świadczenie ubezpieczyciela polegające na zapłacie odszkodowania jest uzależnione od zajścia przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 1 i 2 pkt 1 k.c.). Ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku (art. 817 § 1 k.c.). Świadczenie ubezpieczyciela ma zatem charakter terminowy. Gdy wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okaże się niemożliwe, świadczenie powinno zostać spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe (art. 817 § 2 k.c.). Oznacza to, że spełnienie świadczenia w terminie późniejszym może być usprawiedliwione jedynie wówczas, gdy ubezpieczyciel powoła się na istnienie przeszkód w postaci niemożliwości wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia, mimo działań podejmowanych ze szczególną starannością. Okoliczności te podlegają indywidualnej ocenie w realiach konkretnej sprawy. Niewykazanie ich świadczy o popadnięciu ubezpieczyciela w opóźnienie ze spełnieniem świadczenia. Skutki opóźnienia określone są m.in. w art. 481 § 1 k.c. i obligują dłużnika do zapłaty odsetek. Nie jest przy tym istotne, czy powodem niezapłacenia należnej sumy były okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność i czy wierzyciel poniósł jakąkolwiek szkodę. Ustawodawca zastrzegł jednocześnie, że bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie trzydziestu dni od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku (art. 817 § 2 k.c.), a umowa ubezpieczenia lub ogólne warunki ubezpieczenia mogą zawierać korzystniejsze postanowienia dla uprawnionego (art. 817 § 3 k.c.). Należy podkreślić, że art. 817 § 2 k.c. jako wyjątek od zasady ogólnej, powinien być interpretowany ściśle.

Ustanawiając krótki termin spełnienia świadczenia ustawodawca wskazał na konieczność szybkiej i efektywnej likwidacji szkody ubezpieczeniowej. Wymóg ten odnosi się także do sytuacji określonej w art. 817 § 2 k.c., a więc przypadku, w którym zachodzi konieczność przedłużenia postępowania likwidacyjnego. Po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku ubezpieczyciel - jako profesjonalista korzystający z wyspecjalizowanej kadry i w razie potrzeby z pomocy rzeczoznawców (art. 355 § 2 k.c.) - obowiązany jest do ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, czyli samodzielnego i aktywnego wyjaśnienia okoliczności wypadku oraz wysokości powstałej szkody (krzywdy). Obowiązku tego nie może przerzucić na inne podmioty, w tym uprawnionego do odszkodowania. Nie można też wyczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego. Rolą sądu w ewentualnym procesie może być jedynie kontrola prawidłowości ustalenia przez ubezpieczyciela wysokości odszkodowania.

Jak wskazał Sąd Najwyższy:8 „ R. legis art. 817 k.c. oraz sens sformułowanych na jego podstawie postanowień zawartych w ogólnych warunkach ubezpieczenia opiera się na uprawnieniu do wstrzymania wypłaty odszkodowania w sytuacjach wyjątkowych, gdy istnieją niejasności odnoszące się do samej odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości szkody. W sytuacji tej dochodzi do kolizji dwóch interesów - poszkodowanego oraz ubezpieczyciela, stąd ocena przyczyn niezachowania przez zakład ubezpieczeń (profesjonalistę) terminu przewidzianego w art. 817 § 1 k.c. powinna być staranna i pogłębiona. Sąd musi ocenić, czy ubezpieczyciel przeprowadził postępowanie likwidacyjne w niezbędnym zakresie bez nieuzasadnionej zwłoki, z uwzględnieniem interesu wierzyciela (art. 354 § 1 k.c. i art. 355 § 2 k.c.). Stwierdzenie, że ubezpieczyciel uchyla się od spełnienia świadczenia oznacza, że umowa ubezpieczenia nie spełnia swej funkcji ochronnej. Takie działanie ubezpieczyciela stanowi akt nielojalności i złej wiary, przez co nie może korzystać z ochrony prawnej.”

Należy jednocześnie podkreślić, iż orzeczenie sądu przyznające zadośćuczynienie ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, a nie konstytutywnego.9 Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia ma charakter zobowiązania bezterminowego a jego przekształcenie w zobowiązanie terminowe może nastąpić poprzez wezwanie do zapłaty świadczenia.

Powódka zgłosiła szkodę 24 marca 2015 r. Licząc 30 dniowy termin na wyjaśnienie okoliczności istotnych do ustalenia odpowiedzialności, należało przyjąć, że w dniu 25 kwietnia 2015 r. pozwany był już w opóźnieniu, co uzasadniało zasądzenie odsetek ustawowych od tej daty (24 kwietnia 2015 r. pozwany mógł jeszcze spełnić świadczenie w ustawowym terminie). W sprawie brak jest okoliczności, które usprawiedliwiałyby przedłużenie 30 dniowego terminu.

W tym miejscu należy wskazać, że powód cofając żądanie pozwu, w zakresie w jakim pozwany w dniu 28 października 2015 r. spełnił roszczenie, podtrzymał żądanie zasądzenia odsetek ustawowych za czas opóźnienia od kwoty 1 246,19 zł od dnia 24 kwietnia 2015 r. do 28 października 2015 r. Sąd, mając na uwadze rozważania o roszczeniu odsetkowym, zasądził odsetki od kwoty 1 246,19 zł za okres od 25 kwietnia 2015 r. do 2 października 2015r. tj. kwotę 51,08 zł.

W odniesieniu do roszczenia o zapłatę odszkodowania sąd uznał, że pozwany zobowiązany jest zwrócić powódce kwotę 35 zł za zakup kołnierza ortopedycznego, co potwierdzili również biegli w swojej opinii i co również przyznał pozwany w piśmie procesowym z 18 grudnia 2015 r. (k.159).

Sąd, mając na uwadze opinię biegłych, którzy wskazali, że powódka przez okres 2 miesięcy od wypadku odczuwać mogła dolegliwości bólowe, uznał że pozwany winien zwrócić jej wydatki na zakup leków przeciwbólowych ujętych w fakturach z 1 kwietnia 2015 r. (k.144 - 40,80 zł) i z 7 kwietnia 2015 r. (k.145 - 35,80 zł). Powódka zakupiła leki – X. R. – zgodnie z ulotką producenta (http://www.takeda.com.pl/~/media/C./pl/F. /. (...) X. (...) jest to lek przeznaczony do leczenia krótkotrwałego ostrego bólu o nasileniu łagodny do umiarkowanego. Ponadto powódka zakupiła M. – zgodnie z ulotką producenta jest to lek zmniejszający wzmożone napięcie mięśni szkieletowych (https://www.g. (...)/dane/pdf/2014_07_16_M._50_tabletki_PIL_PL_R_ (...)_scanned.pdf). Ponadto powódka zakupiła lek D., który z zgodnie z ulotką producenta przeznaczony jest do leczenia bólu o nasileniu łagodnym do umiarkowanego (http://d. (...).pl/pdf/D._25_PIL_ (...)_ (...).pdf). Skoro więc biegli sądowi, uznali że w okresie do 19 maja 2015 r. powódka w związku z wypadkiem odczuwała bóle, ograniczenia ruchomości to sąd uznał, że zasadne było nabycie przez nią leków, dopuszczonych do obrotu farmaceutycznego i zakwalifikowanych na tym rynku do leczenia bólu i zmniejszenia wzmożonego napięcia mięśni szkieletowych.

Sąd uznał również, że pozwany winien zwrócić powódce wydatki za wizytę u neurologa (k.41 – 100 zł) i psychologa (k.43 – 200 zł). W pierwszej kolejności wskazać należy, że powódka miała prawo skorzystać z porady odpłatnej neurologa i psychologa, tak by leczyć swoje zdrowie nie czekając w kolejkach do specjalistów (przykładowo średni czas oczekiwania na wizytę u specjalisty w ramach NFZ można sprawdzić na stronie rządowej: kolejki.nfz.gov.pl : neurolog od 10 do 59 dni, psycholog 72 dni, pierwsza wolna data wizyty – 28.02.2017 r. (sic!)). Sąd nie znajduje powodów, by przerzucać na poszkodowaną odpowiedzialności za skutki wypadku i zmuszać ją do korzystania z niewydolnego systemu opieki zdrowotnej naszego kraju, umawiania się na wizyty do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie do specjalisty a następnie umawiania się na wizytę u specjalisty i oczekiwanie na tą wizytę dłużej niż kilka dni. Powódka przed wypadkiem była osobą zdrową, nie wymagała leczenia i ma pełne prawo uzyskać szybką, trafną diagnozę a pozwany, jako zobowiązany do naprawienia szkody winien to leczenie sfinansować, skoro uzyskanie takiego świadczenia w ramach publicznej służby zdrowotnej jest niemożliwe, iluzoryczne. Ponadto należy wskazać, że powódka miała prawo zorientować się jakie skutki odniosła w wyniku zdarzenia z 19 marca 2015 r. Okoliczności te wymagają wiedzy specjalnej. W sytuacji, gdy pozwany korzysta z pomocy specjalistów i co pokazuje linia orzecznicza sądów powszechnych, decyzje wydawane przez ubezpieczycieli bardzo rzadko okazują się trafne a sądy z reguły podwyższają świadczenia, dokonując odmiennych - z reguły korzystniejszych dla poszkodowanych - ustaleń faktycznych, to nie może dziwić postawa powódki, która dla właściwego zdiagnozowania swojego stanu zdrowia poddaje się kontroli lekarzy specjalistów niedziałających na zlecenie ubezpieczyciela. Powyższa decyzja pozwala powódce właściwe odnieść się do decyzji ubezpieczyciela a przede wszystkim tak sformułować pozew, by w jak największym stopniu utrzymać się w swoim żądaniu i nie ponosić zbędnych kosztów procesu. Nie sposób bowiem właściwie określić żądania pozwu w niniejszej sprawie nie korzystając z wiedzy specjalistów. Mając powyższe na uwadze sąd zasądził wskazane kwoty od pozwanego na rzecz powódki, zasądzając na podstawie art. 481 § 1 k.c. odsetki od 25 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty.

Mając na uwadze opinie biegłych, sąd uznał za niezasadne i niezwiązane z wypadkiem wydatki w postaci wizyt u lekarza ortopedy w dniach 31 sierpnia 2015 r. i 5 października 2015 r. Leczenie w tym czasie zostało zakończone, dolegliwości bólowe i ograniczenia ruchomości ustąpiły. U powódki pojawiły się początkowe zmiany zwyrodnieniowe C-4/C-5, stąd też nie można wykluczyć, że potrzeba wizyt u ortopedy miała związek z tymi problemami. W związku z powyższym, sąd w tym zakresie powództwo oddalił.

Sąd uznał opinię biegłych za jednoznaczną, logiczną i zrozumiałą, która w sposób pełny wyjaśniła okoliczności związane ze stanem zdrowia powódki i związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem z 19 marca 2015 r. a stanem jej zdrowia i wpływu tego zdarzenia na jej zdrowie, konieczność podjęcia leczenia, rehabilitacji. Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłych, albowiem powódka nie przedstawiła żadnych rzeczowych, obiektywnych zarzutów do opinii a jedynie własne, subiektywne, niczym niepoparte twierdzenia. Z opinii jednoznacznie wynika, że przedmiotem badania biegłych były kończyny dolne, w tym kolana. Biegli nie dostrzegli żadnych zmian w obrębie tych kończyn, stąd samo przeświadczenie powódki, że kolana ucierpiały w wyniku wypadku, to za mało dla dopuszczenia dowodu z uzupełniającej opinii biegłych. Biegli w sposób jasny wskazali na dolegliwości bólowe oraz w sposób przekonujący wskazali, że leczenie uległo zakończeniu a skutki wypadku nie rzutują na aktywność zawodową i życiową powódki. Fakt, że powódka nie zdiagnozowała wcześniej zmian zwyrodnieniowych na odcinku C-4/C-5, nie oznacza, że ich nie było. Dzięki poszerzonej diagnostyce – co wymusił wypadek – powódka wie o tych zmianach i może im przeciwdziałać. Biegli jednoznacznie wskazali, że nie mają one związku z wypadkiem z 19 marca 2015 r. W związku z powyższym wniosek o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłych został oddalony, albowiem nie jest celem tego dowodu usatysfakcjonowanie strony, lecz wyjaśnienie okoliczności wskazanych w postanowieniu dopuszczającym ten dowód, co w niniejszym procesie nastąpiło.

Powódka wygrała proces w 74 %. Sąd uznał, że utrzymała się w swoim żądaniu w zakresie kwot zasądzonych wyrokiem oraz w zakresie w jakim cofnęła pozew w związku ze spełnieniem roszczenia przez pozwanego w toku procesu. Przegrała zaś w zakresie oddalonego powództwo oraz co do kwoty 35 zł o jaką cofnęła rozszerzony pozew.

Koszty po jej stronie wyniosły 617 zł (wynagrodzenie adwokata w stawce minimalnej powiększone o opłatę skarbową od pełnomocnictwa), tym samym pozwany winien jej zwrócić 456,58 zł (617 x 74 %)

Pozwany poniósł koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej, powiększone o opłatę skarbową od pełnomocnictwa - 617 zł. Zgodnie z wynikiem procesu powódka winna mu zwrócić 160,42 zł (617 x 26 %).

Wzajemna kompensata roszczeń sprawia, że pozwany winien zwrócić powódce 296,16 zł (456,58 zł – 160,42 zł). Z powyższych względów, na podstawie art. 100 k.p.c., orzeczono jak w punkcie IV wyroku.

Zgodnie z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Koszty nieobciążające przeciwnika sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz osoby, której czynność spowodowała ich powstanie (art. 113 ust. 2 pkt 1 u.k.s.c.), przy czym jedynie w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może odstąpić od tego obciążenia kosztami.

Na brakującą kwotę kosztów sądowych składała się opłata od pozwu – 220 zł i od rozszerzonego pozwu – 30 zł, łącznie 250 zł oraz wynagrodzenie biegłych sądowych w wysokości 710,66 zł. W sumie brakująca kwota kosztów sądowych to 960,66 zł. Mając na wadze wynik procesu sąd nakazał ściągnąć od powódki – z zasądzonego roszczenia – kwotę 249,77 zł (26 % z 960,66 zł) a od pozwanego 710,89 zł (74 % z 960,66 zł). Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w punkcie V wyroku.

W związku z tym, że pozwany uznał za zasadne roszczenie powódki o zapłatę 35 zł za zakup kołnierza ortopedycznego, sąd wyrokowi w punkcie III - co do tej kwoty - nadał rygor natychmiastowej wykonalności. W tym zakresie doszło do oczywistej omyłki pisarskiej, którą sąd postanowieniem z 15 marca 2016 r. sprostował, gdyż nie ulega wątpliwości, że rygor nadany winien być punktowi II wyroku a nie III – którym oddal sąd powództwo w pozostałym zakresie.

SSR Andrzej Miszczak

1 w dalszej części uzasadnienia określany również skrótem: (...)

2 por. wyrok SN z 1.02.1966 r. w sprawie I PR 463/65 (OSNC 1966 r. Nr 11, poz. 195)

3 w dalszej części uzasadnienia określana również skrótem: „ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych”

4 por. uchwała Pełnej Izby Cywilnej SN z 8 grudnia 1973 r., sygn. akt III CZP 37/73, (OSN 1974, nr 9, poz. 145); wyrok SN z 22 maja 1990 r., sygn. akt II CR 225/90, (LEX nr 9030); wyrok SN z 11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, (LEX nr 50884); wyrok SN z 18 listopada 2004 r., I CK 219/04, (LEX nr 146356)

5 por. wyrok SN z 5 października 2005 r., I PK 47/05, (Monitor Prawa Prywatnego 2006, nr 4, s. 208)

6 por. wyrok SN z 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, (LEX nr 198509); wyrok SN z 1 kwietnia 2004 r., II CK 131/03, (LEX nr 327923); wyrok SN z 19 sierpnia 1980 r., IV CR 283/80, (OSN 1981, nr 5, poz. 81); wyrok SN z 9 stycznia 1978 r., IV CR 510/77, (OSN 1978, nr 11, poz. 210)

7 por. wyrok SN z 22 czerwca 2005 r., III CK 392/04, (LEX nr 177203)

8 Wyrok SN z dnia 18 listopada 2009 r. sygn. akt II CSK 257/09 (LEX nr 551104)

9 tak wyrok SN z dnia 22 lutego 2007 r. sygn. akt I CSK 433/06 (LEX nr 274209) , wyrok SN z dnia 28 czerwca 2005 r. sygn. akt I CK 7/05