Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 348/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 stycznia 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie, I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Marcin Kołakowski

Protokolant: Elżbieta Skrzypniak

po rozpoznaniu w dniu 27 stycznia 2016 r. w Warszawie, na rozprawie

sprawy z powództwa M. B.,

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą
w W.,

o zapłatę;

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powódki M. B. na rzecz pozwanego Województwa (...)
i (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. po 1.817,00 zł (tysiąc osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 348/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 marca 2014r. M. B. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od Szpitala (...) kwoty 100.000,00 zł tytułem utraconych zarobków oraz zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powódka twierdziła, że w dniu 10 lutego 2009 roku wykonała badanie USG piersi w placówce (...) w W., że badanie wykazało w prawej piersi niewielki guzek (5 x 4,5 mm), wobec czego lekarz wykonujący to badanie zalecił wykonanie biopsji. Powódka wskazała, że skierowanie na biopsję otrzymała do Szpitala (...) w W., gdzie wyznaczono termin badania na dzień 3 czerwca 2009 roku z tym, że ostatecznie badania tego nie wykonano, bowiem lekarz po pobieżnym zbadaniu piersi, wydał zaświadczenie o odmowie biopsji. Nadto powódka podniosła, że w dniu 8 stycznia 2010 roku ponownie wykonała badanie USG piersi, które wykazało nowotwór złośliwy, który dokładnie odpowiadał lokalizacji guzka z pierwszego badania. Wskazała, że w dniu 29 stycznia 2010 roku przeprowadzono u niej operację, w wyniku której usunięto jej również siedemnaście węzłów chłonnych, podano radioterapii i terapii chemio – hormonalnej. Dalej powódka wskazała, że po operacji uczestniczyła w wielomiesięcznej kuracji i rehabilitacji, jednak prawa ręka jest słaba, drętwieje i boli ją. Podniosła także, że została zwolniona z dobrze płatnej pracy i tym samym straciła źródło zarobku i wpadła w depresję. W ocenie powódki powyższe jest wynikiem zlekceważenia jej dolegliwości przez lekarza pozwanego szpitala, gdyż gdyby wcześniej wykonano u niej biopsję jej operacja mogłaby nie być tak inwazyjna.

Pismem z dnia 16 kwietnia 2014r. M. B. sprecyzowała powództwo, w ten sposób, że wniosła o zasądzenie kwoty 100.660,00 zł tytułem utraconych zarobków w wysokości różnicy między wynagrodzeniem i premiami, które mogłaby otrzymywać gdyby nadal pracowała w dotychczasowym miejscu pracy, a rentą którą otrzymuje oraz zadośćuczynienia za cierpienie z powodu niekompetencji lekarza pozwanego szpitala oraz cierpienia moralne.

Pismami z dnia 29 lipca 2014 r. i 28 października 2014 r., powódka sprecyzowała stronę pozwaną jako – Województwo (...) reprezentowane przez Marszałka Województwa (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W..

Pozwane Województwo (...) w odpowiedzi na pozew wniosło o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki kosztów procesu.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwane Województwo podniosło zarzut przedawnienia roszczeń powódki. Pozwany ten zarzucił, że wykonane w Wojewódzkim Szpitalu (...) Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w W. w dniu 03 czerwca 2009 r. badanie powódki, zostało wykonane w sposób prawidłowy i nie doszło w trakcie jego wykonywania do błędu medycznego, który byłby skutkiem niezachowania przez lekarza należytej staranności, oraz że po przeprowadzeniu badania odstąpiono od wykonania biopsji z powodu nieuwidocznienia zmiany w lokalizacji wskazanej w badaniu USG z dnia 10 lutego 2009 roku. Dodatkowo pozwany wskazał, że uwidoczniona podczas badania w dniu 8 stycznia 2010 roku zmiana ogniskowa w sutku prawym na godz. 10 nie jest tą samą zmianą, która była opisywana w badaniu z dnia 10 lutego 2009 roku, a zatem nie jest to zmiana, która miała być weryfikowana w biopsji w Wojewódzkim Szpitalu (...) w W.. Pozwany wskazał, że ta sama jest jedynie godzina zegarowa obu ww. zmian, jednak dwie różne na niej lokalizacje. Zmiana ogniskowa, która była nowotworem złośliwym, została znaleziona po raz pierwszy w badaniu przeprowadzonym w dniu 08 stycznia 2010 roku. W konsekwencji w ocenie pozwanego żaden ze skutków choroby powódki wskazanych w pozwie nie jest skutkiem niewykonania biopsji w Wojewódzkim Szpitalu (...) w W. w dniu 03 czerwca 2009 r. Uzasadniając z kolei zarzut przedawnienia roszczeń powódki z tytułu utraconych zarobków i utraconych premii, pozwany powołał się na art. 442 1 § 3 k.c., wskazując, że skoro powódka dowiedziała się w dniu 8 stycznia 2010 roku o sprawcy szkody, a szkoda zaistniała każdorazowo z chwilą nieotrzymania wynagrodzenia lub premii, to od tej chwili rozpoczął się bieg 3-letniego terminu przedawnienia. Nadto pozwany zakwestionował roszczenia powódki także, co do wysokości wskazując, że powódka nie wykazała, aby poniosła szkodę w dochodzonej pozwie wysokości.

Odnosząc się do stanowiska pozwanego Województwa (...) w piśmie z dnia 1 grudnia 2014 r. powódka wniosła o zasądzenie od pozwanych na swoją rzecz solidarnie kwoty 100.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Jednocześnie wskazała, że jej roszczenia nie uległy przedawnieniu, a nadto powołała się na zasady współżycia społecznego tj. art. 5 k.c.

W piśmie z dnia 16 grudnia 2014 r. powódka sprecyzowała powództwo w ten sposób, że wniosła o zasądzenie od pozwanego Województwa (...) reprezentowanego przez Marszałka Województwa (...) i pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. solidarnie kwoty 100.000,00 zł, w tym kwoty 62.086,45zł tytułem utraconych zarobków oraz kwoty 37.913,55 zł tytułem odszkodowania za doznaną krzywdę tj. zadośćuczynienia za ból i cierpienie z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do Sądu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

Pozwany (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., w odpowiedzi na pozew z dnia 30 grudnia 2014 r. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu, wskazując, że nie posiada legitymacji procesowej biernej oraz podnosząc zarzut przedawnienia roszczeń powódki. Pozwany ten zarzucił, że w dniu 18 stycznia 2010 r. Sejmik Województwa (...) podjął uchwałę nr (...) o likwidacji Wojewódzkiego Szpitala (...) w W., zaś w dniu 03 września 2012 r. Zarząd Województwa (...) podjął uchwałę nr (...) w sprawie zakończenia likwidacji Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej pod nazwą Wojewódzki Szpital (...) w W.. Decyzją Wojewody (...) z dnia 03 stycznia 2011 r. znak: WZ.II. (...). (...) Wojewódzki Szpital (...) Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w W. został wykreślony z rejestru zakładów opieki zdrowotnej, zaś postanowieniem Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w W. XIII Wydział Gospodarczy KRS z dnia 23 października 2012 r. sygn. Sprawy: WA.XII NS-REJ.KRS/(...) Wojewódzki Szpital (...) Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w W. został wykreślony z Krajowego Rejestru Sądowego, co oznacza, że podmiot ten nie istnieje (utracił osobowość prawną). Zobowiązania należności Wojewódzkiego Szpitala (...) Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej stały się zobowiązaniami i należnościami Województwa (...), który stał się następcą pranym ww. szpitala. Dodatkowo pozwany (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. działający do 08 maja 2012 r., pod firmą (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., wskazał, że spółka ta została utworzona w dniu 31 lipca 2009 r., przez Województwo (...) oraz wpisana do KRS-u w dniu 02 września 2009 r., zaś udzielnie świadczeń zdrowotnych rozpoczęła dopiero w dniu 01 stycznia 2011 r., a zatem po dniu 03 czerwca 2009 r., w którym odbyło się badanie powódki po przeprowadzeniu którego odmówiono wykonania u niej zabiegu biopsji, wobec czego nie może ponosić odpowiedzialności za zdarzenia medyczne i roszczenia powódki, gdyż w dacie ich udzielania jeszcze nie istniała i nie powstała na skutek przekształcenia Wojewódzkiego Szpitala (...) Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w W., gdyż wówczas nie istniała taka możliwość prawna. Uzasadniając zarzut przedawnienia pozwana Spółka wskazała, że roszczenia powódki z tytułu utraconych zarobków i utraconych premii uległy przedawnieniu za okres ponad trzech lat wstecz licząc od dnia wniesienia pozwu z uwagi na treść art. 442 ( 1 )§ 3 k.c.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 10 lutego 2009 roku wykonano u powódki M. B. badanie USG piersi, w wyniku którego stwierdzono zmianę w sutku prawym, na godzinie 10/3,5 cm na głębokości około 1,5 cm, o słabym wzmocnieniu płynowym – torbiel z gęstą zawartością „ectazja przewodowa? o wymiarach 5x 4-5 mm”, z zaleceniem wykonania biopsji. Innych zmian ogniskowych, podejrzanych sonograficznie węzłów chłonnych w okolicach dołów pachowych nie uwidoczniono

Termin biopsji został wyznaczony na dzień 3 czerwca 2009 roku w Wojewódzkim Szpitalu (...) Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w W.. Ostatecznie do zabiegu biopsji nie doszło z uwagi na to, że dr P. W. podczas badania USG, jakie przeprowadził u powódki nie wykrył w miejscu wskazanym w opisie badania z 10 lutego 2009 roku, żadnej zmiany, o czym uczynił wzmiankę na skierowaniu na biopsję. O powyższym poinformowało M. B. oraz wskazano jej na potrzebę zweryfikowania badania z 10 lutego 2009 r.

W dniu 8 stycznia 2010 roku powódka poddała się kolejnemu badaniu USG , w wyniku którego ujawniono zmianę w prawej piersi na godzinie 10 w części obwodowej tkanki gruczołowej, o wymiarach 10x9x6 mm o wszystkich ultrasonograficznych cechach złośliwości. W opisie odniesiono się także do poprzedniego badania USG z lutego 2009 roku – wskazano, ze przyśrodkowo od guzka tkanka gruczołowa zawiera niewielką ilość zrazików i szersze do 2.5 mm – przewody, co dopowiada okolicy wskazanej w USG z lutego 2009 r., jako wymagająca biopsji, z tym, że wskazano, że w tej części piersi nie podejrzewa się zmian patologicznych. W miejscu wskazanym pierwotnie do biopsji nie stwierdzono żadnych zmian. Innych zmian w prawej piersi nie stwierdzono. Węzły obu pach były prawidłowe.

Następnie w wyniku badania histopatologicznego, wykonanego w dniu 29 stycznia 2010 roku stwierdzono u powódki guz o największym wymiarze 1,4 cm i utkaniu wysoko zróżnicowanego raka przewodowego, który nacieka tkankę tłuszczową piersi.

Leczenie operacyjne wykrytej zmiany przeprowadzono w Centrum Onkologii im. M. C., przy ul. (...) w W. w dniu 29 stycznia 2010 roku. Usunięto wówczas powódce guz z marginesem tkanek zdrowych i węzłami chłonnymi pachy prawej. Po leczeniu operacyjnym zastosowano w dniach od 3 marca do 12 kwietnia 2010 roku napromieniowanie techniką 3D z 4 pól i (...) na lożę po guzie. W marcu 2011 roku wystąpiło u powódki zapalenie naczyń chłonnych przedramienia i ramienia prawego, leczone antybiotykoterapią. W trakcie badań nie stwierdzono zakrzepicy żylnej w kończynie prawej.

W okresie od dnia 20 czerwca 2014 roku do 27 czerwca 2014 roku powódka przebywała w szpitalu, gdzie została przyjęta z powodu duszności, pogorszenia tolerancji wysiłku oraz niespecyficznych dolegliwości bólowych w klatce piersiowej. Powódkę wypisano ze szpitala z poprawą i zaleceniami: prowadzenia oszczędzającego trybu życia, dalszego leczenia u lekarza rodzinnego oraz okresowej kontroli onkologicznej.

Od 2010 roku powódka była leczona z powodu infekcji dróg moczowych, wielokrotnie nieżytowych infekcji gardła i dróg oddechowych, okresowych obrzęków ręki prawej, bólów kręgosłupa lędźwiowego i lewego stawu kolanowego.

Dowód : wynik badania usg z dnia 10 lutego 2009 roku k. 7; skierowanie k. 8, 64; wynik badania z dnia 8 stycznia 2010 roku k. 9; karta badania histopatologicznego k. 10; dokumentacja medyczna powódki k. 11 – 14, 62 – 63, 85 – 117, 227 – 258; pisemna opinia biegłego k. 281 – 283; karta informacyjna k. 86 – 87; ustana uzupełniająca opinia biegłego k. 323 – 325; skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne k. 118; dokumentacja medyczna powódki k. 329 – 321.

W dniu 9 lipca 2012 roku wydane zostało w stosunku do powódki orzeczenie o stopniu niepełnosprawności do dnia 31 lipca 2015 roku, ze wskazaniem, że jest on umiarkowany.

Dowód : orzeczenie o stopniu niepełnosprawności z dnia 09.07.2012 r. k.118, 259.

Powódka była zatrudniona w (...) Spółce z o.o. z siedzibą w W., na stanowisku – specjalista ds. rozliczeń na podstawie umowy o pracę zawartej od dnia 1 lutego 2001 roku do dnia 30 czerwca 2011 roku w pełnym wymiarze czasu pracy. Wynagrodzenie powódki na dzień 1 stycznia 2010 roku wynosiło 3.807,00 zł brutto. Dodatkowo powódka otrzymywała premię kwartalną uznaniową. W lutym 2010 roku wypłacono powódce premię za IV kwartał 2009 roku w wysokości 1.109,00 zł brutto.

Od 1 sierpnia 2012 roku wysokość świadczenia rentowego powódki wynosi 1.712,49 zł netto.

Dowód : zaświadczenie k. 17; druk decyzji rentowej zus k. 18; zaświadczenie k. 135.

Wojewódzki Szpital (...) Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w W. w okresie od 1 marca 2009 roku do 31 grudnia 2009 roku posiadał polisę ubezpieczeniową w (...) S.A.

Dowód : polisa nr (...) k. 65 – 66; polisa nr (...) k. 65 – 71.

Procedura wykonania zabiegu biopsji, wygląda w ten sposób, że podczas jego wykonywania obecnych jest dwóch lekarzy, jeden patomorfolg, który wykonuje nakłucie (biopsję) oraz drugi lekarz, który monitoruje to badanie pod kontrolą USG. Obecna jest także pielęgniarka. Pacjenci zgłaszają się ze znalezionymi już wcześniej w badaniu USG zmianami i po podpisaniu zgody na zabieg są zapraszani na zabieg do gabinetu. Pielęgniarka przygotowuje pacjenta do zabiegu. W tym samym czasie lekarz, który monituje zabieg, zapoznaje się z dokumentacją – skierowaniem na zabieg i poprzednim wynikiem badania USG. Kiedy pacjent już leży, lekarz, który monituje biopsję przy pomocy ultrasonografu stara się uwidocznić zmianę, która była opisana w określonej lokalizacji w poprzednim badaniu. W przypadku badania piersi jest to zwykle podana lokalizacja godziny zegarowej oraz odległość od otoczki brodawki, a także głębokość. W przypadku kiedy ta zmiana jest widoczna po położeniu głowicy ultrasonografu, lekarz patomorfolog przy użyciu cienkiej igły dokonuje nakłucia tego miejsca i pod kontrolą USG pobiera materiał komórkowy z danej zmiany, a pacjent ma nakładany opatrunek, po czym opuszcza leżankę i dostaje informacje, co do dalszego postępowania. W tym czasie patomorfolog nakłada uzyskany materiał na szkiełko, wykonuje rozmaz i utrwala preparat. W ten sposób zabieg jest zakończony, a w dalszej kolejności preparat jest oceniany przez lekarza patomorfologa. W przypadku, gdy zmiana nie jest widoczna w określonej lokalizacji opisywanej w poprzednim badaniu USG, wówczas lekarz, który monitoruje biopsję sprawdza jeszcze okolice tej lokalizacji tj. godzinny sąsiednie (np. 9 i 11), zakładając, że opis może być nieprecyzyjny. W przypadku, gdy jest obecny autor poprzedniego badania USG, jest on proszony o konsultację. Jeśli nie jest to możliwe, lekarze odstępują od zabiegu z powodu nieuwidocznienia zmiany ogniskowej, a pacjentowi zalecane jest powtórzenie badania USG. Taką procedurę wykonano u powódki. Powodem nieuwidocznienia zmiany ogniskowej mogą być różne sytuacje: błędny opis, pomyłka stron (lewej z prawą), bądź zmiana uległa wchłonięciu, co się zdarza w przypadku zmian płynowych.

Dowód : zeznania świadka P. W. k. 261 – 264; opinia biegłego k. 281-283; dokumentacja medyczna powódki k. 329 – 321; opinia uzupełniająca k. 323-325.

Podczas badania powódki w dniu 3 czerwca 2009 roku w Szpitalu (...) w W. nie doszło do nieprawidłowości. Odstąpienie przez lekarza od procedury biopsji cienkoigłowej celowanej było zasadne i nie spowodowało zmian w stanie zdrowia powódki, a informacje, jakie uzyskała powódka, co do dalszego leczenia podczas badania były prawidłowe. Brak uwidocznienia opisywanej zmiany w określonym miejscu uzasadniało odstąpienie od biopsji celowanej, gdyż bardziej niebezpiecznym jest nakłucie podobnej zmiany w okolicy wskazywanego umiejscowienia, uzyskanie wyniku przemawiającego za zmianą łagodną i całkowity spokój pacjenta, który po uzyskaniu takiego rozpoznania może zgłosić się na kolejne badanie w odległym czasie. Ponowne badanie obrazowe uwidoczniło tym razem zmianę w obwodowej części gruczołu piersiowego prawego na godz. 10 - zupełnie inną morfologicznie zmianę niż wskazywana uprzednio do biopsji z sugestią torbielki. Na godz. 10 piersi prawej gruczoł piersiowy złożony jest z tkanki gruczołowej kwadratu zewnętrzno-górnego i tkanki gruczołowej ogona Spencera. Tkanka gruczołowa sięga dolnej części dołu pachowego. Określenie obwodowa część gruczołu odnosi się do tkanki gruczołowej zlokalizowanej w okolicy pachy, zaś zmiana stwierdzona w dniu 10 lutego 2009 r., umiejscowiona była w części przyśrodkowej piersi i są to dwie różne lokalizacje, na tej samej godzinie 10. Zmiana nowotworowa z 2010 r., była zlokalizowana bliżej pachy, a stwierdzona w badaniu z lutego 2009 r., bliżej środka piersi (przy brodawce). Odległość między nimi wynosiła od 12 do 20 cm.

Zmiana stwierdzona w dniu 10 lutego 2009 r., mogła się wchłonąć i mogła być niewidoczna podczas badania w dniu 03 czerwca 2009 r. Po wchłonięciu mogła pojawić się zmiana w tej samej okolicy lub pobliskiej. Zmiana może się pojawiać i może ustępować. Procedura wykonania biopsji polega na uwidocznieniu zmiany przez radiologa i zrobienia zdjęcia w czasie, gdy w tej zmianie znajduje się igła biopsyjna do pobrania materiału, co ma potwierdzić, że z tej wskazanej zmiany pobrano materiał cytologiczny. Po biopsji może przyspieszać wzrost zmiany nowotworowej. Wykonanie samej biopsji nie wpływa na rozwój procesu rozrostu nowotworowego, ale krwiak stanowi powikłanie. W badaniu z dnia 08 stycznia 2010 r., nie stwierdzono zmian wskazanych pierwotnie w badaniu z dnia 10 lutego 2009 r., i nie podejrzewano zmian patologicznych w tym miejscu.

Dowód : opinia biegłego k. 281-283; dokumentacja medyczna powódki k. 329 – 321; opinia uzupełniająca k. 323-325.

(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. został utworzony umową spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z dnia 31 lipca 2009 r. przez Województwo (...), jako (...) Szpital Wojewódzki Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.. W dniu 2 września 2009 roku został przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy XIII Wydział Gospodarczy KRS wpisany do rejestru przedsiębiorców pod numerem (...). Uchwałą Zgromadzenia Wspólników z dnia 08 maja 2012 r. zmieniono firmę ww. Spółki na (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.. (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. rozpoczęła udzielanie świadczeń zdrowotnych w dniu 1 stycznia 2011 roku, po uzyskaniu wpisu do rejestru zakładów opieki zdrowotnej.

Dowód : KRS numer (...) k. 152 – 155, 175 – 181; akt notarialny z dnia 31.07.2009 r. k. 157 – 174; akt notarialny z dnia 08.05.2012 k. 182 – 185; karta rejestrowa k. 186.

W dniu 18 stycznia 2010 roku Sejmik Województwa (...) podjął uchwałę nr (...) o likwidacji Wojewódzkiego Szpitala (...) w W. SPZOZ. Na podstawie uchwały nr (...) Zarządu Województwa (...) z dnia 3 września 2012 roku w sprawie zakończenia likwidacji Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej pod nazwą Wojewódzki Szpital (...) w W. zobowiązania i należności Wojewódzkiego Szpitala (...) w W. Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w W. stały się zobowiązaniami i należnościami Województwa (...).

Dowód : zarządzenie k. 187 – 190; decyzja k. 191 – 192; postanowienie k. 193 – 194; krs k. 195 – 198; uchwała (...) k. 39, 59; uchwała nr (...) – k. 199 – 200; uchwała nr 1847/194/12 k. 201; decyzja o wykreśleniu z rejestru k. 202 – 203; postanowienie z dnia 23 października 2012 roku k. 205.

Sąd zważył, co następuje:

W rozpoznawanej sprawie niesporne było to, że w dniu 03 czerwca 2009 r., lekarz Wojewódzkiego Szpitala (...) Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w W. nie wykonał u powódki zabiegu biopsji piersi prawej.

Okolicznościami spornymi było to, czy zasadnie odmówiono wykonania u powódki zabiegu biopsji piersi prawej w dniu 03 czerwca 2019 r., skutki tej decyzji na zdrowie powódki oraz to, czy powódka poniosła szkodę w postaci utraconych dochodów.

Sąd przyznał moc dowodową, wszystkim dowodom z dokumentów zgromadzonym w niniejszej sprawie uznając, że stanowią one pełnowartościowy materiał dowodowy. Autentyczność i wiarygodność tych dokumentów
nie była bowiem przez strony kwestionowana. Strony dokonały jedynie ich odmiennej oceny, w zależności od podnoszonych twierdzeń i zarzutów. Takie stanowisko stron procesu, w ocenie Sądu, nie miało jednak wpływu na autentyczność i wiarygodność tych dowodów z dokumentów.

Dokonując ustalenia opisanego stanu faktycznego Sąd, dał wiarę zeznaniom świadka P. W., który przedstawił przyczyny odstąpienia od wykonania biopsji u powódki, wyjaśniając przy tym szczegółowo procedurę wykonywania zabiegów biopsji. W ocenie Sądu zeznania tego świadka są spójne i logiczne, a nadto korespondują z pozostałym materiałem dowodowym w tym opiniami biegłego sądowego (pisemna i ustną), którym Sad dał wiarę i przygnał moc dowodową.

Sąd dał także wiarę i przyznał moc dowodową opiniom sporządzonym przez biegłego sądowych sądowego zarówno pisemnej, jak i ustnej. W ocenie Sądu, opinie sporządzone przez biegłego sądowego są logiczne, spójne, przekonujące, obiektywne, rzetelne, zgodne z zasadami wiedzy specjalistycznej, a ponadto
nie budzą wątpliwości w świetle zasad doświadczenia życiowego.

Sąd oddalił zgłoszone przez powódkę wnioski o przesłuchanie powódki w charakterze strony (zgłoszony na rozprawie w dniu 27 stycznia 2016 r.) oraz o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu chirurgii onkologicznej, celem wydania opinii po bezpośrednim zbadaniu pacjentki, sprawdzeniu wszelkich wykonanych przez powódkę badań lekarskich, w tym poprzednich badań mamograficznych uznając, że okoliczności istotne dla wydania rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie zostały dostatecznie wyjaśnione, a zgromadzony materiał dowodowy umożliwia rozstrzygnięcie sprawy. Przeprowadzenie tych ww. dowodów byłoby ponadto niecelowe w niniejszej sprawie. Nadto strona powodowa nie podważyła ww. opinii biegłego sądowego, ani tym bardziej materiału dowodowego, który sama przedstawiła i na który się powoływała, a te były ze sobą zbieżne i zgodne. Samo zaś przebadanie powódki także nie wpłynęłoby na wynik sprawy, skoro operacja miała miejsce prawie sześć lat wcześniej na skutek której usunięto powódce zmiany nowotworowe, a w niniejszej sprawie dysponowano całą dokumentacją z którą zapoznał się biegły – także dokumentacją uzupełniona przez powódkę podczas składania przez biegłego sądowego ustnej uzupełniającej opinii. Nadto istota sporu sprowadzała się do wyjaśnienia, czy doszło do nieprawidłowości (błędów, zaniedbań) podczas badania M. B. w dniu 03 czerwca 2009 r., a jeśli tak to, jakich i jaki miało to wpływ na stan zdrowia powódki oraz na okoliczność oceny prawidłowości udzielanych powódce informacji i zaleceń, co do dalszego leczenia podczas ww. badania, a nie na okoliczność aktualnego stanu zdrowia powódki. Dopiero stwierdzenie, że doszło do błędu lekarskiego i ustalenie odpowiedzialności pozwanego Województwa (...), co do zasady, uzasadniałoby prowadzenie postepowania dowodowego na okoliczność stanu zdrowia powódki w tym konsekwencji błędu medycznego i cierpień powódki, a także poniesionej przez nią szkody.

Dokonując oceny zasadności roszczeń powódki w pierwszej kolejności należało ustalić istnienie legitymacji biernej procesowej pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., a następnie przeprowadzić analizę przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego Województwa (...), a zatem zbadać kwestię istnienia szkody, zdarzenia i związku przyczynowego między nimi. Związek przyczynowy wyznacza przede wszystkim granice odpowiedzialności odszkodowawczej w tym rozumieniu, że zobowiązany ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa swojego postępowania lub zdarzeń, z którymi ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy zobowiązanego. W tym sensie wpływa zatem w sposób pośredni na wielkość należnego odszkodowania, bowiem na jego rozmiar podstawowy wpływ ma wielkość doznanej szkody.

Za zasadny należało uznać zarzut pozwanej Spółki, że (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedziba w W. nie posiada legitymacji procesowej biernej w niniejszej sprawie. O istnieniu, czy też braku legitymacji procesowej decyduje prawo materialne związane z konkretną sytuacją będącą przedmiotem sporu między stronami. Strona ma legitymację procesową wówczas, gdy na podstawie przepisów prawa materialnego jest uprawniona do występowania w określonym procesie cywilnym w charakterze powoda lub pozwanego, to jest, gdy z wiążącego strony procesu stosunku prawnego wynika zarówno uprawnienie powoda do zgłoszenia konkretnego żądania, jak również obowiązek pozwanego do jego spełnienia. Legitymacja procesowa stanowi przesłankę materialnoprawną, sąd dokonuje oceny jej istnienia w chwili orzekania, co do istoty sprawy (wyrokowania), a brak legitymacji procesowej – czynnej bądź biernej – prowadzi do oddalenia powództwa. M. B. występując z roszczeniem nie wykazała, że pozwany (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedziba w W. jest następcą prawnym Wojewódzkiego Szpitala (...) w W.. (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedziba w W. została utworzona w dniu 31 lipca 2009 r., jako odrębny podmiot prawny, a zatem już po dniu 03 czerwca 2009 r., w którym nie wykonano u powódki biopsji na którą została skierowana. W dniu 2 września 2009 roku ww. Spółka została przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy XIII Wydział Gospodarczy KRS wpisana do rejestru przedsiębiorców pod numerem (...). (...) Szpital Wojewódzki Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedziba w W. rozpoczęła udzielanie świadczeń zdrowotnych dopiero w dniu 1 stycznia 2011 roku, po uzyskaniu wpisu do rejestru zakładów opieki zdrowotnej. Uchwałą Zgromadzenia Wspólników z dnia 08 maja 2012 r. zmieniono firmę ww. Spółki na (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedziba w W.. Skoro zatem ww. Spółka rozpoczęła udzielanie świadczeń zdrowotnych dopiero w dniu 1 stycznia 2011 roku, a powódce odmówiono wykonania biopsji w dniu 03 czerwca 2009 r., a zatem półtora roku wcześniej, to tym samym pozwana Spółka nie może ponosić jakiejkolwiek odpowiedzialności za zachowania podmiotów trzecich, które miały miejsce nie tylko przed rozpoczęciem udzielania przez nią świadczeń zdrowotnych, ale nawet przed powstaniem tego podmiotu, skoro w dniu 03 czerwca 2009 r., nawet nie istniała. Nie posiadała zatem legitymacji procesowej biernej, czego dalszą konsekwencją było oddalenie powództwa wobec tego pozwanego.

Zgodnie z art. 61 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011r. o działalności leczniczej (tj. Dz. U. z 2013r., poz. 2017 ze zm.) zobowiązania i należności samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej po jego likwidacji stają się zobowiązaniami i należnościami Skarbu Państwa albo uczelni medycznej, albo właściwej jednostki samorządu terytorialnego.

Na podstawie uchwały nr (...) Zarządu Województwa (...) z dnia 3 września 2012 roku w sprawie zakończenia likwidacji Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej pod nazwą Wojewódzki Szpital (...) w W. zobowiązania i należności Wojewódzkiego Szpitala (...) w Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej W. stały się zobowiązaniami i należnościami Województwa (...).

Roszczenia powódki wobec Województwa (...) nie były uzasadnione w świetle treści art. 415 i nast. k.c., który warunkuje odpowiedzialność zobowiązanego za bezprawne i zawinione działania lub zaniechania.

Przesłankami odpowiedzialności deliktowej z tytułu tzw. błędu lekarskiego jest zawinienie lekarza (czy też szerzej personelu medycznego), szkoda, oraz związek przyczynowy między szkodą, a zawinionym działaniem lub zaniechaniem lekarza. Między szkodą, a zawinionym działaniem lekarza musi zachodzić tzw. adekwatny związek przyczynowy (art. 361 § 1 k.c.). Podobne przesłanki muszą zaistnieć w przypadku żądania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (art. 445 § 1 k.c.) z tą jedynie różnicą, że w miejsce szkody wykazana musi być krzywda, a żądanie zadośćuczynienia ograniczone jest do przypadków deliktowych skutkujących uszkodzeniem ciała lub wywołaniem rozstroju zdrowia (art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c.).

Na pojęcie winy lekarza w sytuacji tzw. błędu medycznego składa się zarówno element obiektywny w postaci naruszenia reguł prawidłowego postępowania, jak również element subiektywny (tzw. przypisywalność winy) w postaci przynajmniej niedbalstwa, czy też lekceważenia obowiązków. Podkreślić należy, że tylko zawiniony błąd lekarski może skutkować odpowiedzialnością lekarza, czy też placówki medycznej względem pacjenta. Działanie lub zaniechanie lekarza musi nosić znamiona bezprawności. Dopiero wówczas, gdy zaistnieją przesłanki pozwalające na przypisanie odpowiedzialności deliktowej lekarzowi, możliwe jest przypisanie tej odpowiedzialności (art. 430 k.c.) również szpitalowi w strukturze którego lekarz ten wykonuje swoją praktykę lekarską.

Jak wynika z treści art. 430 k.c. odpowiedzialność szpitala za zawiniony błąd medyczny lekarza opiera się na zasadzie ryzyka. Szpital nie może się więc uwolnić od odpowiedzialności powołując się np. na brak winy w wyborze lekarza, winy w zakresie nadzoru nad wykonywaniem powierzonych czynności, itp. Obowiązek odszkodowawczy po stronie szpitala nie powstaje jednak w przypadku, gdy lekarzowi nie można przypisać winy, bądź w razie braku którejkolwiek z pozostałych przesłanek odpowiedzialności np. związku przyczynowego między zawinionym działaniem lekarza a wyrządzoną szkodą.

W rozpoznawanej sprawie powódka zgłosiła się w dniu 3 czerwca 2009 roku na zabieg biopsji, od wykonania którego lekarz ostatecznie odstąpił z uwagi na nieujawnienie zmiany patologicznej w miejscu wskazanym w skierowaniu, ani w okolicach tego miejsca.

Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie pozwolił na ustalenie, że decyzja o odstąpieniu w dniu 3 czerwca 2009 roku od wykonania zabiegu biopsji była prawidłowa i została podjęta zgodnie z obowiązującymi procedurami i sztuką medyczną. Dokonując powyższego ustalenia Sąd oparł się na wydanych w sprawie opiniach biegłego (pisemnej i ustnej uzupełniającej) z zakresu chirurgii onkologicznej, którą uznał za w pełni przekonującą, ale także na dowodach z dokumentów w tym przede wszystkim wynikach badań z dnia 10 lutego 2009 r., z dnia 03 czerwca 2009 r., i 08 stycznia 2010 r. Biegły na podstawie dołączonej do akt sprawy dokumentacji medycznej powódki jednoznacznie wskazał, że działaniom lekarzy nie można przypisać żadnych nieprawidłowości i winy. Przede wszystkim działali oni według przyjętych standardów wykonywania tego rodzaju badań i z należytą starannością. Wobec nie wykrycia – w miejscu wskazanym w opisie badania USG z 10 lutego 2009 roku, ani w okolicach tego miejsca – żadnej zmiany P. W. zasadnie odstąpili od wykonania zabiegu biopsji. Powody nieuwidocznienia zmiany ogniskowej podczas próby wykonania biopsji u powódki mogły być różne sytuacje: błędny opis, pomyłka stron (lewej z prawą), bądź zmiana uległa wchłonięciu, co zdarza się w przypadku zmian płynowych. Powyższe zachowanie lekarza było zatem zgodne z przyjętymi procedurami, zgodnie z którymi, w sytuacji, gdy zmiana nie jest widoczna w określonej lokalizacji opisywanej w poprzednim badaniu USG lekarz, który monitoruje biopsję sprawdza jeszcze okolice tej lokalizacji zakładając, że opis może być nieprecyzyjny. W przypadku, gdy jest obecny autor poprzedniego badania USG proszony jest o konsultację, a jeśli nie jest to możliwe, lekarze odstępują od zabiegu z powodu nieuwidocznienia zmiany ogniskowej, zalecając pacjentce, aby powtórzyła badanie USG. Taka sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie i co znalazło odzwierciedlenie w zeznaniach lekarza P. W. z których wynika, że powódka została poinformowana o zasadności zweryfikowania badania z 10 lutego 2009 r., którym Sad dal wiarę i przyznał moc dowodową oraz w odręcznym zapisie lekarza P. W. na skierowaniu opatrzonym jego własnoręcznym podpisem. To, że przy podpisie tym nie znalazła się pieczęć imienna ww. lekarza nie ma wpływu ani na ocenę jego zachowania, ani odpowiedzialność pozwanego Województwa (...), skoro niespornym było to, że ww. zapis uczynił P. W. oraz go podpisał. Diagnoza postawiona przez lekarza P. W. z dnia 03 czerwca 2009 r., była trafna, a podjęte działania uzasadnione okolicznościami, co znajduje potwierdzenie nie tylko w opinii biegłego sądowego, ale przede wszystkim i także z badania USG powódki z dnia 08 stycznia 2010 r. z którego wprost i jednoznacznie wynika, że choć ujawniono wówczas zmianę w prawej piersi na godzinie 10 w części obwodowej tkanki gruczołowej, o wymiarach 10x9x6 mm o wszystkich ultrasonograficznych cechach złośliwości to była to zupełnie inna zamiana i w innym miejscu niż zmiana stwierdzona podczas badania z dnia 01 lutego 2009 r., (skierowana do biopsji), choć na tej samej godzinie 10. W badaniu USG z lutego 2009 roku – wskazano jednoznacznie, że ujawniono wówczas zmianę w sutku prawym, na godzinie 10/3,5 cm na głębokości około 1,5 cm, o słabym wzmocnieniu płynowym – torbiel z gęstą zawartością ectazja przewodowa? o wymiarach 5x 4-5 mm, z zaleceniem wykonania biopsji. Innych zmian ogniskowych, podejrzanych sonograficznie węzłów chłonnych w okolicach dołów pachowych nie uwidoczniono. Inaczej mówiąc zmiana stwierdzona w dniu 10 lutego 2009 r., umiejscowiona była na godzinie 10, ale w części środkowej piersi koło otoczki (brodawki), zaś zmiana nowotworowa stwierdzona w dniu 08 stycznia 2010 r., znajdowała się w części obwodowej prawej piersi na godzinie 10. Odległość między tymi miejscami wg biegłego wynosiła od 12 do 20 cm. Nadto w badaniu z 08 stycznia 2010 r., na co zasadnie zwrócił uwagę biegły sądowy jednoznacznie wskazano dodatkowo, że przyśrodkowo od guzka tkanka gruczołowa zawiera niewielką ilość zrazików i szersze do 2.5 mm – przewody, co dopowiada okolicy wskazanej w USG z lutego 2009 r., jako wymagająca biopsji, z tym, że wskazano, że w tej części piersi nie podejrzewa się zmian patologicznych. Innych zmian w prawej piersi nie stwierdzono. Węzły obu pach prawidłowe. Z powyższego wynika zatem, że w dniu 08 stycznia 2010 r., nie stwierdzono zmian w miejscu wskazanym w badaniu z dnia 10 lutego 2009 r., co oznacza, że albo uległa ona wchłonięciu, albo w ogóle jej tam nie było i w miejscu tym nie stwierdzono zmian nowotworowych. Skoro zatem lekarz P. W. nie stwierdził tych zmian w miejscu wskazanym w skierowaniu, ani w jego pobliżu, to nie mógł przeprowadzić zabiegu biopsji, gdyż byłoby to sprzeczne ze sztuką lekarską. Nie zostały one także stwierdzone podczas badania w dniu 08 stycznia 2010 r.

Działanie lekarza P. W. było tym bardziej uzasadnione, że zmiana uwidoczniona w pierwszym badaniu USG i ta uwidoczniona w kolejnym badaniu USG nie jest tą samą. Wprawdzie obie zmiany zostały zlokalizowane w prawej piersi na godzinie 10- tej, to jednak w zupełnie innych miejscach, w odległości od siebie, co najmniej od 12 do 20 cm. Zmiana w pierwotnym badaniu USG opisywana była w przyotoczkowej – środkowej części piersi, zaś zmiana ujawniona w badaniu ze stycznia 2010 roku znajdowała się w obwodowej części piersi.

Wbrew odmiennemu stanowisku powódki, aktualne badanie M. B. nie ma żadnego znaczenia dla ustalenia prawidłowości zachowania lekarza podczas planowanego na dzień 3 czerwca 2009 roku zabiegu, gdyż – co trzeba podkreślić - zadaniem biegłego nie było dokonanie oceny, czy powódka w ogóle poniosła uszczerbek na zdrowiu, ale to czy powódka poniosła uszczerbek na zdrowiu w następstwie odstąpienia przez lekarza od wykonania w dniu 3 czerwca 2009 roku biopsji.

Odpowiedzialność pozwanego Województwa (...) możliwa byłaby do rozważenia w sytuacji gdyby nie wykonał on biopsji mimo jej zlokalizowania w miejscu wskazanym w skierowaniu z dnia 10 lutego 2009 r., albo w jego okolicy, albo gdyby przeprowadził to badanie w sposób niedbały, bez zachowania należytej staranności i de facto jej nie dostrzegł, a następnie została ona w tym samym miejscu ujawniona podczas badania w dniu 08 lutego 2010 r., w tym samym lub większym rozmiarze, ale i wówczas należałoby wykluczyć możliwość wchłonięcia tej zmiany i ponownego powstania do dnia 08 stycznia 2010 r. Skoro jednak zmiana z 10 lutego 2009 r., nie została potwierdzona ani w dniu 03 czerwca 2009 r., ani w dniu 08 stycznia 2010 r., a ponadto stwierdzono wówczas, że w tym miejscu nie ma i nie podejrzewa się zmian to nie można mówić o błędzie lekarza ani tym samym o odpowiedzialności pozwanego Województwa (...). Ostatnio wskazane podmioty nie mogą bowiem odpowiadać za to, że konkretny pacjent nie zachoruje na określoną chorobę, albo ujawnienie się znamion choroby w miejscu które nie było wskazane do badania – znajdowało o się od niego w odległości od 12 do 20 cm.

Niejako na marginesie należy zauważyć, iż ujawniona podczas badania w dniu 8 stycznia 2010 roku zmiana, która następnie została chirurgicznie usunięta, znajdowała się w najwcześniejszym, pierwszym stopniu klinicznym, zaś obecny stan zdrowia powódki jest skutkiem przebytej choroby nowotworowej, a nie odstąpienia przez lekarza od wykonania zabiegu w dniu 3 czerwca 2009 roku.

Z uwagi na brak zaistniałej szkody na skutek zachowania lekarza P. W. pozwane Województwo (...) nie ponosi odpowiedzialności za to zachowanie, gdyż między zachowaniem lekarza P. W., a szkodą powódki nie zachodzi jakikolwiek związek przyczynowym, a tym bardziej adekwatny związek przyczynowy.

W świetle powyższego, skoro działanie lekarza nie nosi znamiona bezprawności, nie jest możliwe przypisanie pozwanemu Województwu (...) odpowiedzialności. Tym samym powództwo, jako niezasadne, należało oddalić.

Mając na uwadze powyższe Sad orzekł, jak w pkt 1 sentencji wyroku.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na zasadzie art. 98 k.p.c. w związku z art. 102 k.p.c. zasądzając od powódki na rzecz każdego z pozwanych kwotę po 1.817,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, na które składały się następujące należności: wynagrodzenie pełnomocnika procesowego będącego radcą prawnym, jako połowa stawki minimalnej ustalonej zgodnie z przepisem § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity Dz. U. 2013, poz. 490) – 1.800,00 zł, a także opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa – 17,00 zł. Przepis art. 102 k.p.c. statuuje zasadę słuszności, będącą odstępstwem od wyrażonej w art. 98 § 1 k.p.c. zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Zasada słuszności jest rozwiązaniem o charakterze szczególnym, wyjątkowym i z tego względu niepodlegającym wykładni rozszerzającej, wykluczającym stosowanie wszelkich uogólnień, wymagającym do swego zastosowania wystąpienia wyjątkowych okoliczności. Zgodnie z powołanym przepisem art. 102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami tylko, jeśli przemawiają za tym szczególne względy. Ustalenie, czy w danych okolicznościach zachodzą „wypadki szczególnie uzasadnione”, ustawodawca pozostawił swobodnej, choć nie dowolnej, ocenie sądu. W rozpoznawanej sprawie, zdaniem Sądu wystąpił taki „szczególnie uzasadniony wypadek” w rozumieniu art. 102 k.p.c. Pozwani korzystali bowiem z tego samego pełnomocnika procesowo, a zakres udzielanej pomocy prawnej każdemu z tych podmiotów było w zasadzie tożsamy, co uzasadniało zasadzenie na ich rzecz wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w jednokrotnej wysokości po połowie na rzecz każdego z pozwanych. Na powyższe wpływ miało także roszczenie powódki. Jednocześnie w ocenie Sądu za brakiem całkowitego odstąpienia od zasadzenia kosztów procesu od powódki przemawiało zachowanie procesowe powódki reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika, który mimo znajomości uchwały z 03 września 2012 r., (k. 39) i tego, że Województwo (...) przejęło zobowiązania Szpitala (...) Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w W. podtrzymała pozew w całości – a zatem także do (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., mimo, że Spółka ta nie istniała w dacie w której miała odbyć się biopsja, powodując konieczność podjęcia przez tego pozwanego obrony sądowej. Nadto strona powodowa pobieżnie tylko dokonała oceny badań z 10 lutego 2009 r., i z dnia 08 stycznia 2010 r., z których wprost wynika, że uwidocznione zmiany znajdują się w innych miejscach.

Mając na uwadze powyższe Sad orzekł, jak w pkt 2 sentencji wyroku.