Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 706/15

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego
w niniejszej sprawie ustalono następujący stan faktyczny:

T. M. prowadzi własną działalność gospodarczą zajmującą się przewozem osób z i na lotniska autobusami i mikrobusami. W dniu 24 września 2015 r. przyjechał osobiście około godziny 14:10 na teren (...) w N. samochodem typu bus marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) celem odbioru pasażerów spod terminala. Będąc przekonany o możliwości wjazdu na parking lotniska nitką podjazdową, służbową skierował się ku szlabanowi parkingowemu. W wyniku tego, że nie okazał on pracownikowi obsługi przepustki holograficznej umożliwiającej wjazd na nitkę służbową, a pracownik ten otrzymał wcześniej zalecenie służbowe, aby zwracać uwagę na przewoźników przedstawiających przepustki pozbawione hologramu oraz nie posiadał wiedzy
o jakimkolwiek, uprzednim uzgodnieniu przez T. M. z personelem administracyjnym lotniska możliwości wjazdu, parkingowy nie otworzył szlabanu T. M.. W związku z tym T. M. zatrzymał swój pojazd
w strefie wyłączonej z ruchu pojazdów, oznaczonej znakiem drogowym poziomym P-21 „powierzchnia wyłączona”, znajdującej się tuż przy budce parkingowej.

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie notatki urzędowej (k. 1), kopii korespondencji mailowej (k. 11), materiału podglądowego – zdjęć (k. 18-20), wydruku korespondencji mailowej (k. 35), instrukcji poruszania się pojazdów i pieszych po terenie lotniska – załącznik nr 16 (k. 60-76), zeznań świadka T. K. (k. 8v,
k. 52-53), zeznań świadka M. Z. (1) (k. 3-4, k. 53-53v), zeznań świadka A. C. (k. 80-82) oraz wyjaśnień obwinionego T. M. (k. 51-52).

Przesłuchiwany w postępowaniu sądowym na rozprawie w dniu 14 stycznia
2016 r. obwiniony T. M. (k. 51-52)
nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Nadto wyjaśnił, że ma podpisane umowy z lotniskami, które jego zdaniem uprawniają go i jego kierowców do wjazdu na parkingi drogą służbową. Stwierdził, że na żadnym, innym lotnisku, prócz tego w M., nie robią mu z tego względu problemów. Następnie wyjaśnił jednak, że umowy z lotniskiem w M. nie posiada. Oznajmił zaś, że w tej sprawie kontaktował się z Wojewodą (...), który według relacji obwinionego
w korespondencji mailowej umocnił go w przekonaniu, że obwiniony jako przewoźnik ma prawo wjechać na parking lotniska nitką służbową celem przywozu i odbioru pasażerów. T. M. wyjaśniał, że prowadził rozmowy z zarządem lotniska i tłumaczył im, że ma prawo wjechać na parking nitką służbową. Nadto twierdził, że w dniu zdarzenia parę godzin wcześniej udało mu się wjechać w przedmiotowym miejscu bezproblemowo,
a dopiero później parkingowy nie wyraził zgody na wjazd, żądając od obwinionego pieniędzy za wpuszczenie za szlaban. Powoływał się też na korespondencję mailową prowadzoną ze świadkiem A. C., wedle której przewoźnicy wożący zorganizowane grupy osób mają możliwość wjazdu na parking bez stałej przepustki. Obwiniony dodał nadto, że po uruchomieniu lotniska dostał on tablice z napisem (...), które miały go uprawniać do wjazdu na parking nitką służbową podczas mglistej pogody. Obwiniony wyjaśnił, że nie jest w stanie poinformować z wyprzedzeniem o konieczności przyjazdu na parking. Oznajmił także, że po niewpuszczeniu go przez parkingowego, zatrzymał swój samochód obok portierni.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego
w niniejszej sprawie wina obwinionego T. M. i okoliczności popełnienia zarzucanego mu czynu z uwzględnieniem przyjętej przez Sąd zmiany jego opisu nie budzą żadnych wątpliwości.

W ocenie Sądu wyjaśnienia obwinionego T. M. są, mimo nieprzyznania się do popełnienia wykroczenia, w pełni wiarygodne (k. 51-52). Bezsporne bowiem są okoliczności obrazujące ustalony przez Sąd stan faktyczny, a którym obwiniony nie zaprzecza, takie jak: przyjazd przez T. M. na teren (...) busem marki M. (...), wjechanie na odcinek drogi prowadzący do nitki podjazdowej służbowej oraz nie przepuszczenie go przez parkingowego lotniska na dalszą część nitki służbowej. W tym zakresie wyjaśnienia obwinionego zasługują na wiarę. Sąd nie znalazł także podstaw, aby odmówić wyjaśnieniom obwinionego waloru wiarygodności w części, w której odnoszą się one do jego przeświadczenia o legalnej możliwości wjazdu przez niego na parking lotniska nitką służbową. Obwiniony wyjaśniał bowiem, iż wcześniej nie miał problemów z wjazdem na parking drogą służbową, twierdził że wjeżdżanie w ten sposób na parking na innych lotniskach jest normą, a także oznajmił, że wydano mu tablice z napisem (...)
w chwili uruchomienia lotniska, które miałyby uprawniać go do wjazdu nitką służbową. Jednakże wyjaśnienia obwinionego w przywołanym zakresie, jako że częściowo korespondują z pozostałym materiałem dowodowym, posłużyły Sądowi jedynie do zmiany opisu zarzucanego mu czynu, zaś nie miały one wpływu na orzekanie o sprawstwie i winie czynu obwinionego polegającego na niezastosowaniu się do znaku drogowego poziomego
P-21. Co do samego zatrzymania swojego pojazdu na powierzchni jezdni wyłączonej z ruchu znakiem P-21 obwiniony wyjaśnił jednoznacznie, że pozostawił swój samochód obok portierni w taki sposób, aby nie blokować ruchu w tym miejscu. W tej części wyjaśnienia obwinionego korespondują z zeznaniami świadków T. K. i M. Z. (2), które Sąd uznał za wiarygodne.

W pełni na wiarę zasługują zeznania świadków T. K. (k. 8v,
k. 52-53) oraz M. Z. (1) (k. 3-4, k. 53-53v) jako, że są one spójne, logiczne, konsekwentne i pozostają w korelacji z poczynionymi przez Sąd ustaleniami faktycznymi. Świadkowie zgodnie przyznają, iż obwiniony zatrzymał swój samochód w miejscu wyłączonym z ruchu, co wynika z dokonanych przez nich własnych obserwacji. Zeznania te wzajemnie się uzupełniają, a sami świadkowie jako osoby obce dla obwinionego nie posiadają w ocenie Sądu żadnego interesu, aby dążyć do ukształtowania niekorzystnej dla niego sytuacji procesowej. Nadto zeznawali oni na okoliczności związane z obowiązującą na terenie lotniska procedurą wjazdu na parking nitką służbową przez przewoźników regularnych i innych oraz związane z wykonywaniem jej wobec obwinionego w dniu zdarzenia, których odtworzenie miało wpływ na decyzję Sądu o zmianie opisu zarzucanego czynu.

Sąd przyznał także przymiot wiarygodności zeznaniom świadka A. C. (k. 80-82), mimo że jej zeznania dotyczyły głównie wyżej wskazanej procedury, a nie posiadała natomiast skonkretyzowanej i wynikającej z własnych, bezpośrednich spostrzeżeń wiedzy na temat popełnienia przez obwinionego naruszenia znaku P-21. Świadek zeznała za to, iż przewoźnicy nieregularni, okazjonalni, którzy zajmują się przewozem zorganizowanych grup pasażerskich mają możliwość wjazdu na parking lotniska nitką służbową po uprzednim zgłoszeniu chęci wjazdu drogą mailową. Zgodnie z jej zeznaniami, nawet po uprzednim poinformowaniu, ostatecznie o możliwości wjazdu decyduje jednak dyżurujący parkingowy, który wydaje przepustkę czasową. Dodała także, że teoretycznie istnieje możliwość, aby przewoźnik okazjonalny wjechał na parking nitką służbową bez uprzedniego zgłoszenia. Zeznała również, że przewoźnicy regularni mają podpisaną
z lotniskiem umowę i wydawane im są przepustki stałe z hologramem, które ona sama wytwarza.

Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić przyznania waloru wiarygodności pozostałym dowodom pozaosobowym w postaci notatki służbowej, korespondencji mailowej, zdjęć zawartych w materiale podglądowych, instrukcji i innych dokumentów ujawnionych w toku procesu bez odczytywania, które to zostały sporządzone lub przygotowane rzetelnie, przez uprawnione podmioty i nie były kwestionowane przez obwinionego w toku procesu.

Dokonując analizy całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego w niniejszej sprawie, wina obwinionego T. M. oraz kwalifikacja prawna wykroczenia z art. 210 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. Prawo lotnicze przyjęta
z uwagi na miejsce zdarzenia będące częścią (...) nie budzi żadnych wątpliwości. Co do opisu zarzucanego czynu natomiast Sąd zauważył, że obwinienie T. M. obejmuje niezastosowanie się przez niego zarówno do znaku pionowego B-2 „zakaz wjazdu”, jak i znaku poziomego P-21 „powierzchnia wyłączona”. Jednakowoż biorąc pod uwagę przeświadczenie obwinionego o legalnej możliwości wjazdu na parking nitką służbową, które powstało na skutek niekonsekwentnej i nieprzedstawionej
w sposób jasny procedury przepuszczania przewoźników nitką służbową, której nie zawiera nawet instrukcja poruszania się pieszych i pojazdów po terenie lotniska, uznać należało, iż obwiniony nie dopuścił się w analizowanym przypadku naruszenia znaku drogowego B-2 „zakaz wjazdu”. Jak ustalono w toku postępowania dowodowego obwiniony nawet uprzednio informując o chęci przyjazdu na parking jest ostatecznie uzależniony od niczym popartej decyzji parkingowego, obwiniony tego samego dnia parę godzin wcześniej wjechał na parking nitką służbową bezproblemowo, a już sama tabliczka „nie dotyczy pojazdów
z identyfikatorem” znajdująca się pod znakiem B-2 w tych okolicznościach winna wyłączać bezprawność wjazdu obwinionego za ten znak. Z tego względu poza wątpliwościami pozostaje dopiero opis czynu przyjęty przez Sąd w ten sposób, że w dniu 24 września 2015 r. na terenie (...) w N. przy ul. gen. W. T. 1a wbrew zakazom podanym do powszechnej wiadomości przy pomocy tablic lub w inny sposób przez zarządzającego lotniskiem naruszył te postanowienia w ten sposób, że kierując samochodem marki M. (...) o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku poziomego P-21, tj. powierzchnia wyłączona z ruchu
i zaparkował na niej swój pojazd.

Zdaniem Sądu przeprowadzone w toku postępowania dowody jednoznacznie wskazują, że obwiniony T. M. popełnił typizowane powyżej wykroczenie.

Przepis art. 210 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. Prawo lotnicze stanowi, że kto wbrew zakazom lub ostrzeżeniom podanym do powszechnej wiadomości przy pomocy tablic lub w inny sposób przez zarządzającego lotniskiem narusza postanowienia nakazów
i zakazów ustanowionych przez zarządzającego podlega karze grzywny. Sklasyfikowane powyżej wykroczenie odsyła więc do przestrzegania i stosowania się do zakazów i ostrzeżeń podanych do powszechnej wiadomości w określony sposób przez zarządzającego lotniskiem, a więc pośrednio do przepisów porządkowych ustalonych przez zarządzającego. Zarządzający (...) uregulował w instrukcji poruszania się pieszych i pojazdów po terenie lotniska w punkcie 5.2, iż ruch pojazdów na wewnętrznych drogach dojazdowych odbywa się zgodnie z oznakowaniem poziomym i znakami drogowymi (k. 70), a we wszystkich przypadkach nie ujętych w instrukcji obowiązują przepisy ruchu drogowego w odniesieniu do dróg publicznych (k. 71).

Znaki drogowe zakazu i nakazu stanowią więc niewątpliwie w myśl cytowanego przepisu postanowienia podane do powszechnej wiadomości przez zarządzającego lotniskiem, jednakże ich znaczenie zgodnie z przepisami porządkowymi lotniska znajduje się
w przepisach ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym i w przepisach wykonawczych do tej ustawy. § 90 ust. 5 wydanego na podstawie art. 7 ust. 2 przywołanej ustawy rozporządzenia ministrów infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji
z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych określa, iż znak P-21 „powierzchnia wyłączona” oznacza powierzchnię drogi, na którą wjazd i zatrzymanie są zabronione. Niezastosowanie się do tego znaku znajdującego się na terenie lotniska wypełnia więc całkowicie znamiona typizowanego wykroczenia.

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy, w świetle zebranego materiału dowodowego
i ustalonego stanu faktycznego, należy stwierdzić, że obwiniony T. M. w dniu 24 września 2015 r. zatrzymał swój pojazd na terenie lotniska na powierzchni wyłączonej
z ruchu, właściwie oznakowanej, na której zgodnie z powyższym wywodem wjazd
i zatrzymanie się są zabronione, a podjęcie takich czynności stanowi niezastosowanie się do znaku P-21 i naruszenie płynącego z niego zakazu. Na fakt zatrzymania się w tym miejscu wskazywał także sam obwiniony podczas rozprawy w dniu 14 stycznia 2016 r. Zatem
w przedmiotowej sprawie zdaniem Sądu występują wszystkie przesłanki pozwalające przypisać obwinionemu sprawstwo wykroczenia z art. 210 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. Prawo lotnicze.

Wymierzając karę obwinionemu T. M. kierowano się dyrektywami wymiaru kary wskazanymi w treści art. 33 § 1 i 2 k.w., mając w szczególności na uwadze stopień społecznej szkodliwości czynu, rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem, stopień winy, pobudki, sposób działania oraz właściwości, warunki osobiste
i majątkowe sprawcy, jego stosunki rodzinne, sposób życia przed popełnieniem i zachowanie się po popełnieniu wykroczenia. Dyrektywy te dzieli się na okoliczności obciążające
i okoliczności łagodzące.

W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na nieznaczny stopień społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez obwinionego, mimo ewentualnego spowodowania utrudnienia ruchu na danym odcinku drogi służbowej poprzez zatrzymanie się obwinionego na strefie wyłączonej z ruchu. Do okoliczności łagodzących należało zaliczyć przede wszystkim nieprzemyślane działanie obwinionego w pośpiechu, umotywowane troską
o swojego klienta, przy którym jednocześnie nie chcąc zakłócać ruchu na drodze jednokierunkowej, na której się znalazł, zatrzymał się w taki sposób, aby w swoim mniemaniu jak najmniej utrudniać ten ruch. Jako okoliczność obciążającą jednakże należy potraktować fakt uprzedniej karalności za tzw. wykroczenia drogowe zarówno
w postępowaniu mandatowym, jak i w postępowaniu sądowym na przestrzeni ostatnich siedmiu lat.

Mając powyższe na uwadze, bacząc aby dolegliwość kary nie przekraczała stopnia winy, biorąc pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste i rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe, a także ilość i wagę naruszonych przepisów, Sąd doszedł do przekonania, że karą właściwą dla obwinionego T. M. będzie kara grzywny w wysokości 200 złotych (punkt pierwszy wyroku), zważywszy na okoliczność, iż Sąd mógł wymierzyć obwinionemu karę grzywny od 20 do 5.000 złotych.

Na podstawie art. 118 § 1 k.p.w. Sąd postanowił obciążyć obwinionego kosztami postępowania w całości (punkt drugi wyroku). Sąd, biorąc pod uwagę naruszone dobro, stopień zawinienia oraz inne okoliczności sprawy uznał, że za takim rozwiązaniem przemawiają względy słuszności, zaś stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe pozwalają sądzić, iż obwiniony będzie w stanie uczynić zadość takiemu orzeczeniu. Zryczałtowane wydatki postępowania w kwocie 100 złotych Sąd ustalił na podstawie § 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia, natomiast opłatę w kwocie 30 złotych wymierzono zgodnie z art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych.

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w sentencji.