Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 98/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 marca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Teresa Zawiślak

Protokolant:

st. sekr. sąd. Anna Sieczkiewicz

przy udziale prokuratora Luby Fiłoc

po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2016 r.

sprawy D. B. (1)

oskarżonego o przestępstwo z art. 286 §1 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Sokołowie Podlaskim

z dnia 5 listopada 2015 r. sygn. akt II K 36/15

zaskarżony wyrok zmienia w ten sposób, że przyjmuje, iż przypisany oskarżonemu czyn stanowi wypadek mniejszej wagi, wyczerpujący dyspozycję art. 286§3kk w zw. z art. 286§1 kk, zaś za podstawę wymiaru kary przyjmuje art. 286§3 kk; w pozostałej części wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 170 zł tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt II Ka 98/16

UZASADNIENIE

D. B. (1) został oskarżony o to, że w okresie od 19 grudnia 2012 r. do 28 grudnia 2012 r. za pośrednictwem portalu internetowego m. (...), działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził A. B. (1)
do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi w kwocie 720 zł za pomocą wpro­wadzenia go w błąd przesyłając mu dwa wtryskiwacze o innych numerach niż za­mówił zamiast czterech właściwych, w wyniku czego A. B. (1) poniósł szkodę w wysokości 720 zł,

tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 5 listopada 2015 r., sygn. akt II K 36/15, Sąd Rejonowy
w Sokołowie Podlaskim:

I.  oskarżonego D. B. (1) w ramach zarzucanego mu czynu uznał za winnego tego, że w okresie od 19 grudnia 2012 r. do 28 grudnia 2012 r., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził w miejscowości B., pow. (...), woj. (...) A. B. (1) do nieko­rzyst­nego rozporządzenia pieniędzmi w kwocie 720 zł za pomocą wprowadzenia go w błąd, co do ceny jednego wtryskiwacza samochodowego, których ofertę sprzedaży zamieścił na portalu aukcyjnym(...), po czym zamiast zamó­wionych czterech wtryskiwaczy samochodowych za kwotę 720,00 zł pokrzyw­dzony, wbrew umowie, otrzymał dwa wtryskiwacze o innych numerach, niż zamówione, w tym jeden uszkodzony; tj. czynu wyczerpującego dyspozycję
art. 286 § 1 k.k. i za ten czyn na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 37a k.k. wymierzył mu grzywnę w wysokości 100 stawek dziennych, ustalając na podsta­wie art. 33 § 3 k.k. wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 15,00 zł;

II.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego A. B. (1) kwoty 720,00 zł;

III.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 150,00 zł tytułem opłaty oraz obciążył go wydatkami postępowania w części, tj. do kwoty
377,10 zł, w pozostałym zakresie obciążając nimi Skarb Państwa.

Apelację od zaprezentowanego wyżej wyroku wywiódł oskarżonyD. B. (1), zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

I.  obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść wyroku a mia­nowicie:

1.  obrazę art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. polegającą na wybiórczej analizie zgromadzonego materiału i w konsekwencji błędnym ustaleniu,
iż oskarżony działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadzając A. B. (1) do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi w kwocie 720 zł za pomocą wprowadzenia go w błąd przesyłając mu dwa wtryskiwacze zamiast czterech właściwych w sytuacji, gdy wnikliwa analiza materiału do­wo­dowego wskazuje, iż oskarżony działał zgodnie z umową zawartą z po­krzyw­dzonym, przesyłając dwa wtryskiwacze o wartości przesyłki uiszczonej przez pokrzywdzonego;

2.  obrazę art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. polegającą na błędnej analizie zgromadzonego materiału, tj. opinii biegłego sądowego inż. J. S.
i w konsekwencji przyjęcie przez Sąd błędnych ustaleń sprzecznie do kon­kluzji znajdujących się w opinii biegłego poprzez przyjęcie ceny 100- 200 zł za wtryskiwacz, która jest przedziałem dla wyłącznie uszkodzonych wtry­skiwaczy i dlatego, zdaniem Sądu, cena 720 zł obejmowała 4 wtryskiwacze podczas gdy używany, sprawny (nieregenerowany) wtryskiwacz (taki jak za­mówił pokrzywdzony) kosztuje, zgodnie z opinią biegłego, od 300 do 400 zł;

3.  obrazę art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. polegającą na nierozważeniu w sposób wnikliwy i drobiazgowy całokształtu materiału dowodowego mającego znaczenie dla oceny zachowania oskarżonego w stosunku do po­krzyw­dzonego i w konsekwencji uznania oskarżonego winnym zarzucanego

mu czynu w sytuacji, gdy analiza materiału dowodowego wskazuje, iż oskar­żony nie wypełnił swym zachowaniem znamion przestępstwa z art. 286
§ 1 k.k.
;

4.  obrazę art. 193 k.p.k. poprzez nie zasięgnięcie opinii biegłego (także poprzez skorzystanie z opinii biegłego występującego w sprawie), a w konsekwencji poczynienie daleko idących ustaleń mających istotne znaczenie dla rozstrzy­gnięcia sprawy, tj. przyjęcie, że jeden wtryskiwacz był od początku uszko­dzony – wyłącznie w oparciu o zeznania pokrzywdzonego i informację z warsztatu, bez ustalenia jakichkolwiek okoliczności powodujących uszko­dzenie tego typu urządzenia, podczas gdy do stwierdzenia takich okoliczności wskazane jest zasięgnięcie wiedzy specjalistycznej.

W następstwie tak sformułowanych zarzutów odwołujący się wniósł o zmianę zanegowanego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzuconego mu czynu, ewentualnie zaś o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do po­now­nego rozpoznania Sądowi I instancji.

W toku rozprawy apelacyjnej oskarżony D. B. (1) poparł swą ape­lację i wniosek w niej zawarty. Prokurator wniósł o nieuwzględnienie apelacji i utrzy­manie zaskarżonego wyroku w mocy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się o tyle zasadna, że doprowadziła do rozstrzygnięcia o treści przyjętej w wyroku Sądu Okręgowego.

W wyprzedzeniu zasadniczej części rozważań podkreślić trzeba, że osią wywo­dów ape­lującego stało się założenie o braku logiki w uznaniu sprawstwa oskarżonego w sytuacji, gdy z opinii biegłego wynika, iż wtryskiwacz używany, oryginalny, spraw­dzony na przyrządzie (nieregenerowany) osiąga cenę w przedziale 300- 400 zł
(k. 201), w efekcie czego wysyłka czterech takich przedmiotów za łączną kwotę 720 zł byłoby nieracjonalna z ekonomicznego punktu widzenia. Argumentując w zbieżny sposób skarżący zaakcentował zarazem, że odpowiada wnioskom wypro­wadzo­nym przez biegłego, a zatem kryteriom ekonomicznym i zaistniałemu stanowi rzeczy, przyjęcie, w ślad za wyjaśnieniami podsądnego, iż przed­miotem umowy zawartej
zA. B. (1)były jedynie dwa wtryskiwacze. Ze stanowiskiem takim zgo­dzić się nie sposób, albowiem w istocie stanowi ono wyłącznie polemikę z zapatry­waniami Sądu Rejonowego. Zważyć należy, iż warunkiem logicznej popraw­ności przy­to­czonego toku rozumowania jest teza o dążeniu przez D. B. (1)do rzetelnego wywiązania się z zaciągniętego zobowiązania. Przedmiotowa teza została zdyskredytowana w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, zaś odwołujący się, z niżej wskazanych przyczyn, nie zdołał podważyć tego stano­wiska.

Przede wszystkim nie ma racji skarżący, jeżeli kwestionuje dokonaną przez Sąd I instancji ocenę materiału dowodowego. Motywy tej oceny przedstawione zostały
w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i analiza przytoczonych tam argu­mentów wykazuje, iż ocena ta jest prawidłowa. Sąd Rejonowy należycie uwzględnił dyrektywy art. 7 k.p.k., a skoro tak, to Sąd Okręgowy nie jest władny podważyć jego rozumowania i wysnutych na tej podstawie ostatecznych wniosków. Już w tym miej­scu zaznaczyć trzeba, iż wykazanie, że w sprawie doszło do naruszenia zasady swo­bod­nej oceny dowodów wymaga wskazania, którą konkretnie regułę i w jaki sposób Sąd naruszył. Nie można natomiast twierdzić, że ocena dokonana została w sposób dowolny zastępując uzasadnienie tego twierdzenia wywodami na temat wła­snej wizji przebiegu inkryminowanego zdarzenia ( vide postanowienie Sądu Naj­wyż­szego z 4 stycznia 2007 r., V KK 262/06, LEX nr 459667). Lektura uzasadnienia środka odwoławczego wskazuje natomiast, iż charakter takich właśnie wywodów ma zna­cząca część argumentacji apelującego.

Nie sposób zgodzić się z oskarżonym, o ile neguje on pierwszoinstancyjne war­to­ściowanie zeznań A. B. (1). Zważyć należy, iż świadectwo procesowe po­cho­dzące od osoby, by uznane zostało za wiarygodne, cechować musi stałość rela­cji, logika narra­cji i możliwość potwierdzenia w innych dowo­dach ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13 lipca 2012 r., II AKa 172/12, LEX nr 1264319).
W przekonaniu Sądu Odwoławczego, oświadczenia procesowe pokrzywdzonego wymogom tym odpo­wia­dają. Sprzeczności nakazującej ich dyskredytację nie sposób upatrywać w fakcie, iż A. B. (1), składając zawiadomienie o popełnieniu prze­stępstwa, nie podniósł zagadnienia nienależytego stanu technicznego jednego z otrzy­manych wtryskiwaczy (k. 2- 2v), zaś problem ten poruszył dopiero w toku rozprawy głównej w dniu 3 czerwca 2014 r. (k. 102). Zaznaczając, że do złożenia zawia­domie­nia o popełnieniu przestępstwa doszło w dniu 15 stycznia 2013 r. wskazać trzeba,
iż dokument wskazujący na uszkodzenie jednego z wtryskiwaczy został spo­rządzony w dniu 22 stycznia 2013 r. (k. 61). Brak jest natomiast podstaw do twier­dzenia,
że pokrzywdzony mógł posiadać wiedzę w przedmiocie uszkodzenia wtryskiwacza przez podjęciem decyzji o konieczności zawiadomienia organów ścigania. Nielogicz­nym jest bowiem zakładanie, że zdecydowałby się on na po­nie­sienie kosztów badania wtryskiwacza, który miał zwrócić sprzedawcy. Na konieczność odmó­wienia wiary twierdzeniom pokrzywdzonego nie wskazuje także fakt, iż zgodnie z nimi trans­akcja wiązała się z zakupem czterech sprawnych i używanych wtryskiwa­czy za łączną kwo­tę 720 zł, podczas gdy z opinii biegłego wynika, że realna wartość tychże przed­miotów oscyluje w granicach od 1200 zł do 1600 zł (k. 201). Oczywistym jest prze­cież, że w obrocie niejednokrotnie pojawiają się umowy korzystne dla jednej ze stron
i ta właśnie dogodność warunków motywuje je zawierania umów na odległość. Samo przeświadczenie o zawarciu korzystnej umowy nie jest natomiast równoznaczne z nie­wiarygodnością informacji przekazywanych w tym zakresie.

Apelujący nie ma racji także o tyle, o ile lakonicznie podnosi, że zeznania po­krzywdzonego nie były wystarczającą podstawą ani do zrekonstruowania postanowień umowy zawar­tej z oskarżonym, ani do zrekonstruowania treści wiadomości tekstowej nawiązującej do jej warunków, gdyż relacje te stanowiły jedyny środek dowodowy
w tym zakresie. Sam fakt oparcia orzeczenia na relacjach tylko jednego świadka sam przez się nie może bowiem stanowić podstawy do zarzutu błędnych, czy dowolnych ustaleń faktycznych w sprawie. Nie istnieje żadna reguła dowodowa, która uza­sadniałaby stanowisko, że zeznania jednego świadka są niewy­starczającą podstawą skazania ( vide wyrok Sądu Ape­lacyj­nego w Warszawie z 4 czerwca 2014 r., II AKa 136/14, LEX nr 1483853).

Wbrew wywodom skarżącego, Sąd I instancji w sposób prawidłowy ustalił także, iż jeden z wtryskiwaczy przesłanych A. B. (1) był uszkodzony.
W przed­miotowym zakresie wystarczającą podstawę rekonstrukcji stanowiły zeznania pokrzywdzonego oraz zaprezentowany przezeń dokument w postaci zlecenia naprawy (k. 61). Inaczej niż chce tego skarżący, we wskazanej materii nie zaistniała potrzeba wywołania opinii biegłego celem zbadania, czy do uszkodzenia wtryskiwacza nie doszło w trakcie transportu wskutek braku dostępu do paliwa, bądź też wskutek innego zdarzenia losowego. Podkreślić w tym miejscu trzeba, że dowody do­puszcza się
w celu udowodnienia konkretnych okoliczno­ści, a nie w celu sprawdzenia hipotezy, czy ewen­tualnie nie okażą się one przydatne w postę­powaniu. Przytoczone twier­dzenia skarżącego stanowią właśnie taką mglistą hipotezę, nie­prze­konującą o rzeczy­wistym istnieniu wartościowego dowodu ( vide wyrok Sądu Ape­la­cyj­nego w Warsza­wie z 21 lutego 2014 r., II AKa 3/14, LEX nr 1448637). Pamiętać zarazem należy,
że w każdej nieomal sprawie można wymyślić inną, hipotetyczną wersję przebiegu zdarzeń, ale przecież nie mogą to być całkowicie nieprawdopodobne sytuacje, dopusz­cza­jące niesamowite zbiegi okoliczności i stawianie ich w opozycji do ustalonego na pod­stawie dostępnego materiału sprawy stanu faktycznego nie może przynieść ocze­kiwanego efektu ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 20 stycznia 2011 r., II AKa 434/10, LEX nr 785462). Jedynie na marginesie powyższego zaznaczyć trzeba, że kuriozalnym jest argumentowanie, iż do uszkodzenia wtryskiwacza mogło dojść wskutek braku dostępu do paliwa, skoro uszkodzenie obejmowało „nieszczelność
na przelewie” (k. 61).

Inaczej niż chce tego apelujący, prawidłom zasady swobodnej oceny dowo­dów odpowiada również poczyniona przez Sąd Rejonowy ocena wyjaśnień D. B. (1). Zupełnie dowolnym jest podnoszenie, że relacje pod­sądnego znaj­dują odzwierciedlenie w zeznaniach pokrzywdzonego. W szczególności nie spo­sób mówić o zgod­no­ści twierdzeń w zakresie przedmiotu zamówienia, skoro zdaniem oskar­żonego doszło do sprzedaży dwóch wtryskiwaczy, zaś zdaniem A. B. (1)umowa obejmowała cztery przedmioty o konkretnych numerach, zaś w paczce zna­la­zły się jedynie dwa inne niż zamówione wtryskiwacze. Argumentu przema­wia­jącego

za wiarygodnością twierdzeń oskarżonego samo w sobie nie stanowi również akcen­towanie, iż wysuwane przezeń twierdzenia odpowiadają wnioskom płynącym z opinii biegłego, a przeciwstawne im zeznania pokrzywdzonego muszą być uznane za prze­czące ekonomicznym realiom obrotu wtryskiwaczami. Jak zazna­czano już wyżej, teza takiej treści opiera się na założeniu, że D. B. (1) w dobrej wierze zawarł umowę z A. B. (1) i zmierzał do jej realizacji. Założenie takie zo­stało odrzucone przez Sąd Rejonowy, a sam skarżący zaniechał rzeczowej argu­menta­cji zmierzającej do podważenia takiego stanowiska. W ślad za Sądem Rejono­wym
(k. 235v) i niezależnie od rezultatów oceny zeznań pokrzywdzonego, podkreślić nale­ży, że z zeznań M. K. (1) wy­nika, iż konto o nazwie(...) zostało przezeń założone na prośbę oskar­żonego, a prośba ta łączyła się z niemożnością korzystania przez wymienionego z serwisu (...). Świa­dek podał zarazem, że transakcje każdorazowo były realizowane bez po­śred­nic­twa tego portalu (k. 22v- 23, 124- 125). Niepozbawionym logiki jest także zaznaczenie w tym kontek­ście przez Sąd I instancji, że gdyby faktycznie doszło do błędu co do treści umowy zawartej z A. B. (1), czy to ze strony sprze­dającego, czy ze strony ku­pu­jącego, to D. B. (1) nie uni­kałby kon­taktu telefonicznego (k. 235v- 236). Nie można wreszcie abstrahować od słusznie akcentowanej przez Sąd Rejonowy (k. 238) ilości postę­powań karnych prowadzonych przeciwko D. B. (1), będącej podstawą logicznie poprawnego wniosku o niepraw­dopodobnym, w świetle zasad doświadczenia życiowego, zbie­gu okoliczności w po­staci dużej ilości błędów i nieporozumień w relatywnie krótkim przedziale czaso­wym. Z tych wszystkich względów przyjmować trzeba, że nieodparta logika okoliczności łączących się z umową zawartą pomiędzy oskarżonym i pokrzywdzonym nakazuje uznanie wyjaśnień oskarżonego wyłącznie za linię obrony mającą doprowadzić
do uniknięcia przezeń odpowiedzialności karnej. Zamykając rozważania w przed­miotowej materii skonstatować należy, że ubogi byłby wymiar sprawiedliwości, gdyby opierał się wyłącznie na werbalnych zapewnieniach oskarżonego, a ignorował treść przeprowadzonych w sprawie dowodów, logikę rozumowania na nich opartego i racjo­

nalność wyciągniętych wniosków ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z 4 grud­nia 2014 r., II AKa 205/14, LEX nr 1767825).

Zatem ocena materiału dowodowego poczyniona przez Sąd Rejonowy nie nosi cech dowolności. Nie zmienia tego konstatacja apelującego o konsekwencji wyjaśnień oskarżonego nieprzyznającego się do winy. Sam fakt, że ustalenia faktyczne w danej sprawie zostały poczynione w oparciu o dowody uznane za wiarygodne, a nie o te, które zostały uznane za niewiarygodne, co jest przecież rzeczą oczywistą, nie oznacza, że Sąd orzekający dopuścił się obrazy art. 410 k.p.k. Normy statuowanej tym przepisem nie można bowiem rozumieć w ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić podstawę ustaleń faktycznych ( vide postanowienie Sądu Naj­wyż­szego z 24 marca 2015 r., III KK 70/15, LEX nr 1758785).

Zestawienie zrekonstruowanego stanu faktycznego z treścią informacji płyną­cych ze zgromadzonych w sprawie i uznanych za wiarygodne środków dowo­dowych nie pozwoliło na podzielenie także tej części wywodów skarżącego, w której wskazuje on na zaistnienie błędu w ustaleniach faktycznych w postaci tzw. błędu dowolności. Apelujący nie wykazał bowiem, aby w rzeczonym stanie faktycznym pojawiły
się fakty niemające oparcia w dowodach, na które Sąd się powołuje, bądź też fakty wprawdzie wynikające z tychże dowodów, lecz przeinaczone ( vide D. S. Świecki, Po­stę­powanie odwoławcze w sprawach karnych. Komentarz. Orzecznictwo, Warszawa 2013, s. 175). Nieporozumieniem jest podkreślanie przez apelującego, iż Sąd Rejo­nowy doszedł do przekonania o wprowadzeniu A. B. (1) w błąd kierując się prze­de wszyst­kim ceną określoną jaka wyjściowa dla dalszej licytacji w toku aukcji za­miesz­czonej na portalu(...). Nie negując znaczenia tzw. ceny minimalnej,
na którą skarżący się powołuje, zaznaczyć trzeba, w ślad za równoczesnymi wywo­dami tegoż, że strony wią­zała umowa ustna zawarta w trakcie rozmowy telefonicznej, potwierdzonej treścią wiadomości tekstowej wysłanej przez A. B. (1). Treści tejże rozmowy i wia­domości zostały zrekonstruowane w oparciu o zeznania pokrzywdzonego, które, jak pod­kre­ślano już wyżej, słusznie zostały obdarzone wa­lorem wiary. To właśnie informacje pozyskane od A. B. (1) w materii tre­

ści rozmowy telefonicznej dopro­wadziły Sąd Rejonowy do usta­lenia, iż doszło do wpro­wadzenia po­krzyw­dzonego w błąd. Przywoływane przez apelującego nawiązania do oferty za­miesz­czonej na portalu (...)wskazywały natomiast wyłącznie na me­cha­nizm służący zwróceniu uwagi potencjalnego kontrahenta na możliwość korzyst­nego zakupienia wtryskiwaczy (k. 237v). W konsekwencji na uwzględnienie nie zasłu­gi­wał także zarzut naruszenia zasady obiektywizmu z art. 4 k.p.k.

Z tych wszystkich przyczyn apelacja D. B. (1) okazała bezzasadna o tyle, o ile negowała zasadność uznania winy wyżej wymienionego. Całościowa kontrola zanegowanego orzeczenia doprowadziła natomiast Sąd Okrę­gowy do przekonania, iż czyn zabroniony przypisany podsądnemu stanowi wypadek mniej­szej wagi w rozumieniu art. 286 § 3 k.k. Okoliczności, w których doszło do po­peł­nienia przestępstwa na szkodę A. B. (1) wskazują, że czyn oskarżonego nie jest na tyle niebezpieczny dla społeczeństwa i porządku prawnego, aby uzasadniało to zastosowanie sankcji karnej przewidzianej dla typu podstawowego występku oszu­stwa ( por. M. Dąbrowska- Kardas, P. Kardas, Komentarz do art. 286 Ko­deksu karnego, [w:], A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom III. Komentarz
do art. 278-363 k.k.
, Zakamycze 2006, teza 163.). Zważyć bowiem trzeba, iż D. B. (1) częściowo wykonał umowę łączącą go z pokrzyw­dzo­nym, nie wy­ko­rzystując tym samym w pełni okoliczności umożliwiających mu wyrządzenie więk­szej szkody. W związku z tym Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok zmienił w ten spo­sób, że przyjął, iż przypisany oskarżonemu czyn stanowi wypadek mniejszej wagi, wyczerpujący dyspozycję art. 286 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k., zaś za podstawę wymiaru kary przyjął art. 286 § 3 k.k. Uznanie występku D. B. (1)za wypadek mniejszej wagi nie doprowadziło zarazem do ko­nieczności uznania, iż reakcja prawnokarna na przypisane mu zachowanie cechuje się rażącą surowością. Kara wymierzona oskarżonemu przez Sąd Rejonowym w należytym stopniu od­zwier­ciedla stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, jak i okolicz­ności stricte osobiste sprawcy. Odpowiada więc dyrektywom art. 53 § 1 i 2 k.k. i nie nosi żadnych cech niewspółmierności. Spełni wszystkie swe funkcje w zakresie prewencji, tak szczególnej, jak i ogólnej. Kwestia prawidłowości wymiaru kary nie wymaga dalszej argumentacji, a to z tego powodu, że w apelacji nie posta­wiono zarzutu opartego na art. 438 pkt 4 k.p.k.

Z tych wszystkich przyczyn i przy braku przesłanek z art. 439 § 1 k.p.k. Sąd Okręgowy orzekł, jak w części dyspozytywnej swego wyroku.

Na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 170 zł tytułem kosztów sądowych za postę­powanie odwoławcze. Na wskazaną sumę złożyło się 150 zł tytułem opłaty (art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych- tekst jedn. Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) oraz 20 zł tytułem wydatków (art. 618 § 1
pkt 1 k.p.k.
w zw. z § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa
w postępowaniu karnym
- tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 663).