Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V W 3545/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lutego 2016 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Daria Wojciechowska

Protokolant: Paulina Suchenek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 30 września 2015 r., 21 października 2015 r., 25 listopada 2015 r., 16 grudnia 2015 r., 17 lutego 2016 r. i 24 lutego 2016 r.

sprawy D. S. s. K. i B. z domu N. ur. (...) w K.

obwinionego o to że:

w dniu 17.12.2014 r. ok. godz. 07.45 w W. na ul (...) na wysokości posesji (...) naruszył zasady przewidziane w art. 22 ust 1 i 4 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym w ten sposób, że kierując samochodem marki B. nr rej (...) nie zachował szczególnej ostrożności podczas zmiany pasa ruchu i nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie na który zamierzał wjechać doprowadzając do zderzenia z samochodem marki S. nr rej (...) i jego uszkodzenia, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 22 ust 1 i 4 ustawy z dn. 20.06.1997r Prawo o Ruchu Drogowym ( Dz. U. z 2012 r., poz. 1137 z późn zm.).

orzeka

I.  Obwinionego D. S. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 86 § 1 kw skazuje go i wymierza mu karę grzywny w wysokości 400 złotych;

II.  Zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa 40 złotych tytułem opłaty, obciąża go kosztami postępowania w sprawie w kwocie 1299,55 złotych.

Sygn. akt V W 3545/15

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 grudnia 2014 r. około godz. 07:45 D. S. kierując samochodem marki B. nr rej (...) jechał w W. ul. (...) w kierunku L. C. w W.. Ul. (...) w tym miejscu posiada dwie jezdnie, które oddzielone są pasem zieleni. Jezdnia, po której poruszał się kierowanym samochodem D. S. posiadała trzy pasy ruchu. D. S. poruszał się prawym pasem ruchu. Na ul. (...) występowało wówczas duże natężenie ruchu kołowego, występowały opady deszczu, temperatura powietrza wynosiła 10 st. C. Z uwagi na to, że na skrzyżowaniu ul. (...) z ulicą (...) na pasie ruchu, po którym poruszał się kierowanym samochodem D. S., doszło do kolizji drogowej dwóch innych samochodów, kierujący samochodem marki B. nr rej (...) postanowił zmienić zajmowany pas ruchu na pas środkowy. Przed wykonaniem powyższego manewru D. S. nie sygnalizował zamiaru wykonania manewru zmiany pasa ruchu kierunkowskazem. W trakcie wykonywania powyższego manewru zmiany pasa ruchu D. S. nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu M. S. – kierującemu samochodem marki S. nr rej. (...), który w tym samym czasie poruszał się środkowym pasem ruchu, tj. po pasie ruchu, na który D. S. wjechał. Gdy D. S. wjechał kierowanym pojazdem na środkowy pas ruchu, kierujący samochodem marki B. nr rej (...) zatrzymał kierowany samochód, z uwagi na zator drogowy, który wystąpił w miejscu, w którym się znalazł. Zachowanie D. S., tj. niesygnalizowana kierunkowskazem zmiana pasa ruchu na pas środkowy oraz nagłe hamowanie kierowanego przez niego pojazdu, zaskoczyło kierującego samochodem marki S. nr rej. (...) M. S., który nie był w stanie podjąć skutecznych działań obronnych polegających na zmianie zajmowanego pasa ruchu na pas lewy, z uwagi na występowanie pojazdów na tym pasie ruchu, w wyniku czego kierowanym samochodem uderzył w samochód marki B. nr rej (...). W wyniku kolizji w samochodzie marki S. nr rej. (...) doszło do uszkodzenia następujących elementów pojazdu: zderzak przedni, atrapa przednia, pokrywa silnika reflektory przednie wyrwane uchwyty, pas przedni, błotnik przedni, nadkole lewe, prawe, tablica rejestracyjne. Natomiast w samochodzie marki B. nr rej WI doszło do uszkodzenia następujących elementów pojazdu: zderzak tył, klapa tył, zarysowany wydech tłumika. Żaden z kierujących pojazdami uczestniczących w kolizji drogowej nie był pod wpływem alkoholu. W czasie kolizji żaden z kierujących nie przewoził pasażera i żaden z kierujących w wyniku zdarzenia nie doznał uszkodzeń ciała.

D. S. ma 48 lat. Z zawodu jest przedsiębiorcą, dziennikarzem. Prowadzi działalność gospodarczą. Uzyskuje dochód w wysokości ok. 2000 zł. Jest rozwiedziony, ma dziecko w wieku 19 lat. Niekarany sądownie. Nie był leczony psychiatrycznie ani odwykowo. Dwukrotnie karany mandatami drogowymi.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: wyjaśnień obwinionego D. S. /k. 62-63, 64/, zeznań świadka M. S. /k. 12, 63-64/, opinii pisemnej oraz ustnej opinii uzupełniającej biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego J. K. /k. 103-122, 136-137/, a także notatek urzędowych /k. 1-2, 9/, szkicu /k. 3/, protokołów oględzin pojazdów /k. 4-5/, protokołów badania urządzeniem kontrolno pomiarowym /k. 6-7/, informacji o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego /k. 20/, fotografii /k. 37-40/, opinii prywatnej sporządzonej przez rzeczoznawcę certyfikowanego techniki samochodowej i ruchu drogowego inż. A. T. /k. 52-59/ oraz dokumentacji dostarczonej przez obwinionego /k. 84-92/.

Obwiniony D. S. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Odnosząc się do zarzutu wyjaśnił, że występowało wówczas średnie natężenie ruchu i gdy poruszał się prawym skrajnym pasem ruchu ul. (...) zauważył, że przed nim na pasie drogowym, po którym się porusza na wysokości ul. (...) doszło do kolizji drogowej, dlatego też zmienił zajmowany pas drogowy na lewy środkowy. Obwiniony wyjaśnił, że przed wykonaniem powyższego manewru upewnił się, że ma możliwość wykonania tego manewru i że ma wystarczająco dużo miejsca na jego wykonanie. Obwiniony wyjaśnił, że następnie włączył kierunkowskaz, przejechał kawałek do przodu i następnie wykonał manewr zmiany pasa ruchu. Wskazał on także, że w czasie, gdy zmieniał zajmowany pas ruchu, drugi pojazd znajdował się w pozycji bezpiecznej. Obwiniony wskazał, że prawie od razu po zmianie pasa ruchu zatrzymał kierowany pojazd, gdyż powstał zator drogowy i samochody znajdujące się przed kierowanym przez niego pojazdem się zatrzymały. D. S. wskazał, że po 3-4 sekundach po zmianie pasa ruchu, gdy zdążył przejechać tym pasem ok. 20-30 m, poczuł mocne uderzenie w tył kierowanego samochodu. Obwiniony wyjaśnił, że w czasie zdarzenia kierowany przez niego samochód znajdował się całkowicie na środkowym pasie ruchu. Wyjaśnił on również, że przed wystąpieniem kolizji samochód poruszający się za kierowanym przez niego pojazdem nie używał sygnałów dźwiękowych. Wskazał on także, że przed wystąpieniem kolizji obserwował sytuację drogową, która miała miejsce przed jego pojazdem, dlatego też nie potrafił wskazać kiedy dostrzegł samochód marki S.. Wskazał również, że z uwagi na powyższe zdarzenie wysiadł z samochodu, aby sprawdzić czy nikomu nic się nie stało. Obwiniony wskazał, że ze swojego samochodu wysiadł również kierowca drugiego samochodu, który w wyniku zdarzenia nie odniósł żadnych ran. Obwiniony wskazał także, że w czasie zdarzenia zarówno on sam, jak i kierujący samochodem marki S. nie przewozili żadnych pasażerów. Wyjaśnił ponadto, że pomiędzy nim a kierowcą tego samochodu nie było sporu, kierowca tego pojazdu po wystąpieniu kolizji był zdenerwowany i przeprosił go. Wskazał on także, że następnie wraz z tym kierowcą zjechali kierowanymi samochodami na prawy pas i zatrzymali się na poboczu.

Obwiniony wyjaśnił, że w wyniku kolizji uszkodzeniu uległ tył jego samochodu – kierowany przez niego pojazd został uderzony centralnie w tył i żadne boczne elementy samochodu nie były rozbite. Wskazał on również, że uszkodzeniu uległ także przód samochodu marki S. – została rozbita maska pojazdu. Obwiniony nie potrafił podać żadnych szczegółów dotyczących innych uszkodzeń, do których doszło w samochodzie marki S., wskazując, że nie jest ekspertem blacharstwa oraz podając, że powyższe uszkodzenia zostały uwiecznione na załączonych fotografiach.

Obwiniony wyjaśnił również, że po wystąpieniu kolizji czekał na przyjazd policji oraz wskazał, że wezwani policjanci pojawili się na miejscu zdarzenia po upływie ok. 1-1,5 godz.. Wskazał on także, że po przyjeździe funkcjonariusze Policji dokonali rozpytania. Obwiniony wyjaśnił, że on jako pierwszy rozmawiał z policjantami i zaskoczyła go okoliczność, że to właśnie jemu zaproponowano przyjęcie mandatu. Obwiniony wskazał, że policjant, który proponował mu przyjęcie mandatu podał, że jego samochód nie znajdował się czterema kołami na pasie środkowym. Obwiniony odnosząc się do policyjnej interwencji wskazał także, że policjanci dokonali oględzin jego pojazdu i nie stwierdzili uszkodzeń bocznych oraz wskazał, że nie posiada on żadnych wiadomości na temat tego, aby policja zabezpieczała ślady z miejsca zdarzenia. D. S. podał również, że świadek w rozmowie z policjantem potwierdził, że pojazd obwinionego stał pełnym obrysem na środkowym pasie. /k. 62-63, 64 wyjaśnienia obwinionego D. S. /

Sąd zważył, co następuje:

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego w części, w jakiej obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Za niewiarygodne należało uznać również te wyjaśnienia obwinionego, w których wskazywał on, że przed wykonaniem manewru zmiany pasa ruchu upewnił się, że ma możliwość wykonania powyższego manewru i że ma wystarczająco dużo miejsca na wykonanie tego manewru. Sąd nie dał także wiary wyjaśnieniom obwinionego w części, w jakiej obwiniony wskazywał, że przed wykonaniem manewru zmiany pasa ruchu włączył kierunkowskaz i po przejechaniu niewielkiego odcinka ruchu wykonał manewr zmiany pasa ruchu oraz w zakresie, w jakim wskazywał, że gdy zmieniał zajmowany pas ruchu, drugi pojazd znajdował się w pozycji bezpiecznej. Za niewiarygodne należało uznać również te wyjaśnienia obwinionego, w których wskazywał on, że wystąpienie kolizji drogowej nastąpiło po 3-4 sekundach po zajęciu przez niego środkowego pasa ruchu i przejechaniu przez niego ok. 20-30 m tym pasem ruchu.

Wyjaśnienia obwinionego we wskazanym zakresie pozostają w sprzeczności z wiarygodnymi zeznaniami naocznego świadka zdarzenia M. S., a także opiniami biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego J. K.. Sąd ocenił, że wyjaśnienia obwinionego, nieprzyznającego się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia, stanowią realizację linii obrony zmierzającej do uniknięcia odpowiedzialności za popełnione wykroczenie i są podyktowane brakiem krytycyzmu wobec swojego postępowania.

Mając na uwadze opinie biegłego z zakresu ruchu drogowego J. K., który w sporządzonej opinii nie wykluczył, że w początkowej chwili kolizji samochód B. mógł być zorientowany równolegle do osi drogi i mógł się znajdować w całości na środkowym pasie ruchu, Sąd stosując zasady wyrażone w art. 5 kpk w zw. z art. 8 kpow – zasadę domniemania niewinności i zasadę in dubio pro reo nakazującą niedające się usunąć wątpliwości rozstrzygać powyższe wątpliwości na korzyść osoby obwinionej, dał wiarę tej części wyjaśnień obwinionego, w której wskazywał on, że w czasie zdarzenia kierowany przez niego samochód znajdował się całkowicie na środkowym pasie ruchu.

Mając na uwadze opinie biegłego z zakresu ruchu drogowego J. K., w ocenie Sądu obwiniony w złożonych wyjaśnieniach odnosząc się do wydarzeń mających miejsce przed wystąpieniem analizowanego zdarzenia drogowego, mylnie podał, że do kolizji pojazdów, w wyniku której zmienił zajmowany pas ruchu doszło przy skrzyżowaniu ulicy (...) z ulicą (...), gdyż jak wynika z opinii biegłego ulica taka nie występuje w pobliżu ulicy (...). Wskazać należy, że jak wynika z opinii biegłego do wskazanego przez obwinionego zdarzenia doszło przy skrzyżowaniu z ulicą (...).

Mając na uwadze zeznania pokrzywdzonego M. S., a także opinie biegłego z zakresu ruchu drogowego J. K. oraz zebraną w sprawie i uznaną za wiarygodną dokumentację, Sąd dał wiarę pozostałej części wyjaśnień obwinionego. Wyjaśnienia obwinionego we wskazanym zakresie były logiczne, zgodne z doświadczeniem życiowym i zbieżne z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie.

Oceniając zeznania pokrzywdzonego M. S. /k. 12, 63-64/, Sąd mając na uwadze argumenty podane przy ocenie wyjaśnień obwinionego, nie dał wiary tej części jego zeznań, w której wskazywał on, że w momencie wystąpienia kolizji samochód kierowany przez obwinionego znajdował się częściowo na pasie prawym i częściowo na pasie środkowym.

Sąd obdarzył walorem wiarygodności pozostałą część zeznań pokrzywdzonego M. S.. Zeznania jego złożone w postępowaniu wyjaśniającym i przed Sądem są spójne i zgodne z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie, uznanymi przez Sąd za wiarygodne. Z zeznań pokrzywdzonego wynika, że przed wystąpieniem kolizji poruszał się on kierowanym samochodem środkowym pasem ruchu ul. (...) w kierunku do lotniska i w trakcie jazdy niespodziewanie, na pas ruchu, po którym się poruszał zjechał samochód marki B.. Z zeznań pokrzywdzonego wynika również, że powyższe zdarzenie drogowe było bardzo dynamiczne i niemożliwe było jednoczesne wykonanie przez niego działań obronnych polegających na wykonaniu manewru hamowania i zmiany pasa ruchu. W złożonych zeznaniach pokrzywdzony podał również, że przed wystąpieniem kolizji obwiniony nie sygnalizował zamiaru zmiany pasa ruchu kierunkowskazem, a także podał, że samochód kierowany przez obwinionego wjechał bokiem na środkowy pas ruchu. Pokrzywdzony podał także, że nie był w stanie podjąć skutecznych działań obronnych polegających na zmianie zajmowanego pasa ruchu na pas lewy, z uwagi na występowanie pojazdów na tym pasie ruchu.

Sąd w niniejszej sprawie dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego J. K., który dokonał analizy przebiegu zdarzenia. W ocenie Sądu opinie biegłego J. K. były jasne, spójne i nie zawierały sprzecznych wniosków. Sąd nie dopatrzył się błędów logicznych w rozumowaniu biegłego. Wydając opinie biegły bazował na całym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym i swoje stanowisko w sposób wystarczający uargumentował. Dlatego Sąd przyjął wnioski opinii za podstawę ustaleń faktycznych.

Biegły odnosząc się do toru ruchu pojazdów w sporządzonej opinii wskazał, że przed wystąpieniem stanu zagrożenia bezpieczeństwa ruchu samochód marki S. poruszał się po środkowym pasie ruchu jezdni ul. (...) w kierunku lotniska i związku z tym, że ten uczestnik zdarzenia nie wykonywał żadnych manewrów, które wymagałyby zachowywania szczególnej ostrożności lub których wykonanie byłoby uzależnione od akceptacji innych uczestników ruchu, nie miał on także obowiązku ustępowania komukolwiek pierwszeństwa przejazdu. Biegły w sporządzonej opinii wskazał, że najechanie samochodu marki S. na samochód marki B. miało miejsce na skutek znacznego zwolnienia ruchu lub zatrzymania samochodu marki B. na środkowym pasie ruchu. Biegły wskazał również, że dowody materialne w postaci uszkodzeń pojazdów (przede wszystkim samochodu marki S.) wskazują że kierujący samochodem S. zdołał odchylić tor jazdy samochodu w lewo – odchylenie płaszczyzny symetrii podłużnej samochodu S. na lewo od osi drogi było większe od analogicznego parametru samochodu marki B.. W opinii biegłego nie można stwierdzić, aby samochód marki B. został uderzony w tylną prawą część, gdyż prawa strona w/w pojazdu nie nosi śladów kontaktu z samochodem marki S.. Zdaniem biegłego nie można wykluczyć, że w początkowej chwili kolizji samochód marki B. mógł być zorientowany równolegle do osi drogi i mógł się znajdować w całości na środkowym pasie ruchu. Biegły nie wykluczył przy tym, że samochód marki B. w chwili kolizji znajdował się częściowo na pasie prawym i środkowym.

Odnosząc się do prędkości pojazdów marki B. i S. w chwili zdarzenia, biegły wskazał, że brak jest dowodów materialnych dla udzielenia kategorycznej odpowiedzi na powyższe pytanie. Wskazał on przy tym, że najprawdopodobniej w chwili kolizji samochód marki B. mógł intensywnie zmniejszać swoją prędkość lub mógł być zatrzymany, natomiast podczas kolizji samochód marki S. z całą pewnością był w ruchu.

W ocenie biegłego jest bardzo mało prawdopodobne, aby kolizja wystąpiła, tak jak deklaruje obwiniony po upływie ok. 3,5 s po zatrzymaniu samochodu marki B. na środkowym pasie ruchu. Biegły wskazał, że gdyby był właśnie taki przebieg zdarzenia jak deklaruje obwiniony, to w stosunkowo niedużej odległości od sygnalizatorów świetlnych kierujących ruchem (zlokalizowanych na skrzyżowaniu z ulicą (...)), w porze porannego szczytu komunikacyjnego odległość w rzędzie pojazdów („luka") na środkowym pasie ruchu wynosiłaby około 95 m. Biegły odnosząc się do wyjaśnień obwinionego wskazał, że również miejsce zatrzymania samochodu marki S. po zdarzeniu bezpośrednio za skrzyżowaniem z ulicą (...) wskazuje na dużą dynamikę zdarzenia i nie potwierdza długiego czasu, jaki miałby upłynąć między zatrzymaniem samochodu marki B. a chwilą uderzenia samochodu marki S.. Mając na uwadze powyższe w opinii biegłego prawdopodobną bezpośrednią przyczyną najechania samochodu S. na samochód marki B. był nieprawidłowo wykonywany przez obwinionego manewr zmiany pasa ruchu. Biegły wskazał, że prawidłowe wykonanie takiego manewru wymagało wcześniejszej sygnalizacji zamiaru jego przeprowadzenia. Zdaniem biegłego niesporne okoliczności wystąpienia zdarzenia oraz relacje obwinionego a także świadka raczej nie wskazują by obwiniony mógł zawczasu i wyraźnie zasygnalizować zamiar zmiany pasa ruchu.

Biegły w sporządzonych opiniach wskazał, że wykonując manewr zmiany pasa ruchu obwiniony był zobowiązany do zachowywania szczególnej ostrożności – rozumianej zgodnie z jej definicją zawartą w ust. 2 pkt 22 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. W związku z tym, że wjazd samochodu marki B. na środkowy pas ruchu zmusił kierującego samochodem marki S. do gwałtownego hamowania (które jednak nie zapobiegło wystąpieniu kolizji), z powyższego wynika, że obwiniony nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu poruszającemu się po środkowym pasie ruchu samochodowi S. oraz nie zachowywał szczególnej ostrożności.

Biegły podkreślił przy tym, że deklarowane przez obwinionego i w pewnym zakresie potwierdzone przez analizę dowodów materialnych ustawienie samochodu marki B. w chwili kolizji na środkowym pasie ruchu, w pozycji zbliżonej do równoległej do osi drogi nie dowodzi, że manewr zmiany pasa ruchu obwiniony wykonał poprawnie, gdyż o prawidłowej zmianie pasa ruchu bynajmniej nie decyduje to, że dany kierujący „zdążył" przed zderzeniem wjechać na nowy pas ruchu przed inny pojazd i ustawić się na tym pasie równolegle do osi jezdni. W opinii biegłego prawidłowa zmiana pasa ruchu nie może powodować konieczności nagłej zmiany prędkości lub kierunku jazdy przez kierującego poruszającego się po danym pasie ruchu – a taka właśnie sytuacja miała miejsce podczas przedmiotowego zdarzenia. Zdaniem biegłego nie można było stwierdzić, by po wystąpieniu stanu zagrożenia bezpieczeństwa ruchu uczestnicy zdarzenia mogli podjąć działania umożliwiające uniknięcie kolizji.

Mając na uwadze ujawnione w toku rozprawy dowody z dokumentów, Sąd przy ustalaniu stanu faktycznego nie wziął pod uwagę opinii prywatnej sporządzonej przez rzeczoznawcę certyfikowanego techniki samochodowej i ruchu drogowego inż. A. T. /k. 52-59/, gdyż zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem orzecznictwa i doktryny opinia prywatna nie może stanowić dowodu w sprawie, gdyż „opinie „prywatne”, czyli pisemne opracowania zlecone przez innych uczestników postępowania aniżeli uprawnione organy procesowe, nie są opiniami w rozumieniu art. 193 k.p.k. w zw. z art. 200§1 k.p.k. i nie mogą stanowić dowodu w sprawie” (por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 19 lutego 2013 roku, w sprawie II AKa 295/12). Zgodnie z art. 42 § 1 kpow przepisy art. 193 i 200 § 1 kpk stosuje się również w postępowaniu w sprawach o wykroczenia.

Sąd mając na uwadze argumenty podane przy okazji oceny wyjaśnień obwinionego, nie dał wiary tej części dopisków obwinionego, które zostały dołączone do dokumentacji fotograficznej z k. 37-40, w których wskazywał on, że po środkowym pasie ruchu przejechał około 20-30 metrów i po ok. 5-6 sekundach na jego samochód najechał samochód marki S.. Sąd mając na uwadze zeznania pokrzywdzonego, nie dał wiary tej części dopisków obwinionego, w których wskazywał on, że kierowca samochodu marki S. po wystąpieniu kolizji zaczął go przepraszać.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się na pozostałych zebranych w sprawie dowodach pozaosobowych, które zostały uznane za ujawnione na rozprawie. W ocenie Sądu powyższe dowody pozaosobowe ze względu na swój charakter i rzeczowy walor nie budziły wątpliwości Sądu co do ich wiarygodności oraz faktu, na którego okoliczność zostały sporządzone oraz ze względu na okoliczności, które same stwierdzały. Żadna ze stron nie kwestionowała przy tym ich zgodności ze stanem faktycznym, zaś Sąd nie znalazł powodów, które podważałyby ich wiarygodność. W związku z powyższym uczynił je podstawą dokonanych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych.

W konsekwencji Sąd uznał, że dowody w sprawie, w sposób niebudzący wątpliwości wykazały winę i sprawstwo obwinionego D. S. w zakresie wyczerpania znamion wykroczenia z art. 86 § 1 kw, w związku z naruszeniem przepisów art. 22 ust. 1 i 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

D. S. w dniu 17.12.2014 r. ok. godz. 07.45 w W. na ul. (...) na wysokości posesji (...) naruszył zasady przewidziane w art. 22 ust 1 i 4 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym w ten sposób, że kierując samochodem marki B. nr rej (...) nie zachował szczególnej ostrożności podczas zmiany pasa ruchu i nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie na który zamierzał wjechać doprowadzając do zderzenia z samochodem marki S. nr rej (...) i jego uszkodzenia, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Zachowanie sprawcy naruszającego wskazany przepis art. 86 § 1 kw polega na niezachowaniu na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu należytej ostrożności, czego następstwem jest spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym (art. 3 ust. 1) uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo, gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie. Przepis art. 22 ust. 1 i 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym przewiduje, że kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony (ust. 4). Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej ostrożności, nałożonemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach wskazanych w ustawie, jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze, umożliwiająca percepcję wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do nich. (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2009 r., V KK 34/09).

Obwiniony z uwagi na podjęcie manewru zmiany pasa ruchu, powinien na bieżąco upewniać się, czy nie doszło do zmiany sytuacji na drodze i właściwie reagować na powyższe zmiany. Obwiniony miał obowiązek zachowania szczególnej ostrożności oraz ustąpienia pierwszeństwa przejazdu samochodowi marki S. nr rej (...). Stan zagrożenia bezpieczeństwa ruchu został wywołany działaniami obwinionego, gdyż to on zmienił kierunek jazdy swojego samochodu na kolizyjny z kierunkiem poruszania się samochodu marki S. nr rej (...) i nie ustąpił pierwszeństwa temu pojazdowi, jadącemu po pasie ruchu, na który zamierzał wjechać. Nawet w przypadku, gdyby pojazd obwinionego w chwili kolizji znajdował się na środkowym pasie ruchu, w pozycji zbliżonej do równoległej do osi drogi, wykonanie analizowanego manewru zmiany pasa ruchu nie dowodzi, że manewr zmiany pasa ruchu obwiniony wykonał poprawnie, gdyż prawidłowa zmiana pasa ruchu nie może powodować konieczności nagłej zmiany prędkości lub kierunku jazdy przez kierującego poruszającego się po danym pasie ruchu, a taka właśnie sytuacja miała miejsce w krytycznym zdarzeniu.

Należy wskazać, że kierujący pojazdem marki S. nie wykonywał żadnych manewrów, które wymagałyby zachowywania szczególnej ostrożności lub których wykonanie byłoby uzależnione od akceptacji innych uczestników ruchu i nie miał on także obowiązku ustępowania komukolwiek pierwszeństwa przejazdu.

Wymierzając obwinionemu karę, Sąd kierował się przesłankami zawartymi w art. 33 kw i ustawowymi granicami zagrożenia przewidzianymi przez ustawodawcę, oceniając zwłaszcza stopień społecznej szkodliwości czynu, a także cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele, jakie ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego. Wymierzając karę Sąd miał też na względzie rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem.

Sąd ocenił stopień społecznej szkodliwości zachowania obwinionego jako średni. Obwiniony w czasie wykonywania manewru zmiany pasa ruchu, był zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności oraz ustąpienia pierwszeństwa samochodowi marki S. nr rej (...) jadącemu po pasie ruchu, na który zamierzał wjechać. Pomimo tego obowiązku nie dostosował on swojego postępowania do podstawowych zasad ruchu drogowego obowiązujących przy wykonywaniu przedmiotowego manewru, w wyniku czego doprowadził do kolizji z samochodem marki S. nr rej (...), czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W wyniku działania obwinionego doszło do naruszenia dobra prawnego, jakim jest bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Obwiniony winien podejmować manewr zmiany pasa ruchu upewniwszy się, że ma dostateczne warunki nie tylko do rozpoczęcia, ale także zakończenia tego manewru. Gdyby takie warunki do przeprowadzenia bezpiecznego manewru zmiany pasa ruchu istniały – nie doszło by do kolizji.

Jako okoliczność obciążającą Sąd potraktował uprzednią wcześniejszą karalność obwinionego za wykroczenia drogowe, co świadczy o nagminnym lekceważeniu przez obwinionego przepisów ruchu drogowego, a także o tym, że dotychczas wymierzane mu kary nie odniosły pożądanego skutku i nie pohamowały obwinionego przed naruszaniem przepisów ruchu drogowego.

Jako okoliczność łagodzącą Sąd potraktował fakt, że w wyniku zdarzenia żaden z kierujących nie odniósł obrażeń.

Wykroczenie wskazane w art. 86 § 1 kw zagrożone jest karą grzywny. Sąd wymierzył obwinionemu karę grzywny w wysokości 400 zł, uznając tę karę za adekwatną do stopnia winy i społecznej szkodliwości przedmiotowego wykroczenia z uwzględnieniem okoliczności łagodzących. W ocenie Sądu wymierzona kara stanowi odpowiednią dolegliwość dla obwinionego, skłoni obwinionego do pogłębionej refleksji nad znaczeniem obowiązku zachowania szczególnej ostrożności przy zmianie pasa ruchu, dodatkowo z uwzględnieniem braku obowiązku zachowania szczególnej ostrożności przez pojazd, który nie zmienia pasa ruchu, a przed który ma nastąpić wjazd i ograniczone możliwości zareagowania kierującego pojazdem marki S. nr rej (...) na nieprawidłowe działanie kierującego podejmującego manewr zmiany pasa ruchu w bliskiej odległości przed tym pojazdem. W ocenie Sądu orzeczona kara pozwoli także na osiągnięcie celów kary na płaszczyźnie społecznego jej oddziaływania, w zakresie respektowania obowiązku poszanowania ustawowych zasad w ruchu drogowym.

O zryczałtowanych wydatkach postępowania oraz o opłacie Sąd orzekł na podstawie art. 118 § 1 kpw w zw. z § 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia i art. 119 kpw w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 21 pkt 2 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych. Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 40 zł, stanowiącą równowartość 10 % orzeczonej kary grzywny oraz obciążył obwinionego wydatkami poniesionymi w toku postępowania przez Skarb Państwa w łącznej kwocie 1299,55 zł, na które złożyły się: 1199,55 zł tytułem wynagrodzenia biegłego J. K. oraz zryczałtowane wydatki w wysokości 100 zł.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.