Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 2138/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 września 2015 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu I Wydział Cywilny w składzie następującym

Przewodniczący SSR Magdalena Glinkiewicz

Protokolant st.sekr. sąd. Bożena Czajkowska

Po rozpoznaniu w dniu 21 września 2015 r. w Toruniu.

sprawy z powództwa

T. D., P. L., D. Z. i M. Z. (1)

przeciwko:

W. L.

o:

uznanie czynności za bezskuteczną

orzeka:

I.  uznaje za bezskuteczną – w stosunku do powodów T. D., P. L., D. Z. i M. Z. (1) – umowę sprzedaży samochodu marki M. (...), rok produkcji 2009, nr rej. (...), nr identyfikacyjny: (...) z dnia 10 czerwca 2014r., zawartą pomiędzy S. F. a pozwaną W. L.;

II.  zasądza od pozwanej na rzecz powodów kwotę 6.617 zł (sześć tysięcy sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 2138/14

UZASADNIENIE

T. D., P. L., D. Z. i M. Z. (2), wspólnicy spółki cywilnej, wytoczyli przeciwko W. L. powództwo o ustalenie, że umowa sprzedaży samochodu M. (...), którą zawarł z ich dłużnikiem, jest bezskuteczna względem nich. Podnieśli, że ich dłużnik S. F. będąc niewypłacalnym i wyzbywając się majątku między innymi sprzedał pozwanemu samochód czym uniemożliwił skuteczną egzekucję należności. Działał przy tym z pokrzywdzeniem wierzycieli, a pozwana, z racji osobistej znajomości i prowadzenia wspólnych interesów z dłużnikiem, o tym wiedziała.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów procesu, twierdząc, dopiero pod koniec 2014 roku zaczęły do niej docierać informacje o trudnej sytuacji finansowej dłużnika, takiej wiedzy nie miała w chwili dokonania transakcji. Pozwana nie jest przedsiębiorcą, nie pozostawała z dłużnikiem w stosunkach gospodarczych, nie pozostawała również z dłużnikiem w bliskich stosunkach. Przyznała, że kiedyś z dłużnikiem utrzymywała bliższe kontakty towarzyskie, w jego przedsiębiorstwie pracował jej mąż M. L..

Sąd ustalił co następuje:

M. L. jest mężem W. L.. Pozwana z mężem mają rozdzielność majątkową. Pozwana jest pracownikiem Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w T..

Bezsporne.

S. F. prowadził działalność gospodarczą w zakresie budownictwa jako P.H.U. (...).

Bezsporne.

S. F., D. J. i M. L. są członkami zarządu (...) Sp. z o.o.

Bezsporne (wydruk z KRS k. 38 – 44 ).

(...) sp. z o.o. jest komplementariuszem (...) sp. z o.o. sp.k.; komandytariuszami są miedzy innymi D. J., A. D. i W. L., (...) Sp. z o.o. s pólka komandytowa .

Na wszystkie te podmioty dłużnik przenosił swój majątek.

Bezsporne (wydruk z KRS k. 45 – 52).

W. W. – prokurent w Spółce (...) Sp. z o.o. zaproponował pozwanej, aby została wspólnikiem w (...) Sp. z o.o. spółka komandytowa.

Pozwana w spółce niczym się nie zajmuje, nie ma żadnych obowiązków. Za rok 2014 otrzymała dywidendę w kwocie 65.000 zł brutto. W tym czasie jej mąż będący członkiem zarządu spółki zarabia najniższe wynagrodzenie.

Dowód: zeznania świadka W. W. k. 164

zeznania świadka W. L. k. 160v

przesłuchanie pozwanej k. 165

S. F. w połowie 2014r. utracił płynność finansową. Miał zadłużenie rzędu 2-3 milionów.

Dowód: zeznania S. F., k. 162v.

S. F. w połowie 2014r. miał problemy z regulowaniem wynagrodzenia pracowników, praca przestała być stabilna, były problemy z terminową płatnością do dostawców. Powodowało to dyskomfort pracy w inwestycjach dla zewnętrznych klientów. Zaczęły się zwolnienia pracowników. Od kwietnia 2014r. dłużnik zaczął ograniczać działalność. M. L. miał wiedzę o problemach z płatnościami do dostawców, z wypłatą wynagrodzeń.

M. L. informował żonę - pozwaną o opóźnieniach w płatnościach w firmie dłużnika.

O fakcie tym poinformował również M. Z. (1), którego poznał już w latach 90-tych. W związku z informacją odbyły się spotkania między M. L., S. F. i M. Z. (1) z prośbą o regulowanie wpłat w terminie. Faktury nie zostały zapłacone.

Dowód: zeznania świadka M. L. k. 160v – 161v

zeznania świadka S. F. k. 162

przesłuchanie M. Z. (1) k. 164v

W połowie 2014r. S. F. sprzedał kilkanaście samochodów.

Bezsporne.

W lipcu 2014r. S. F. darował mieszanie konkubinie.

Niezaprzeczone ( informacja komornika k., 25).

M. L. był wysokiej rangi pracownikiem S. F. w ramach P.H.U. (...), był dyrektorem ds. technicznych. Oboje współpracują ze sobą od lat 90-tych

Do dyspozycji miał służbowy samochód, którego spór dotyczy. Małżeństwo L. do marca 2014r. mieszkało ze S. F. na jednym osiedlu.

Dowód: zeznania M. L., k. 160v – 161

zeznania świadka S. F. k. 162v

10 czerwca 2014r. S. F. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej P.H.U. (...) sprzedał W. L. za kwotę 60.000 zł samochód marki M. (...), rok produkcji 2009, o numerze rejestracyjnym (...) i numerze identyfikacyjnym (...). Pieniądze zostały przekazane dłużnikowi w gotówce. M. L. nie chciał zakupić pojazdu do swojego majątku odrębnego, albowiem od 1999r. ma problemy finansowe.

Bezsporne. – faktura VAT k 91

Pozwana jest po dwóch operacjach endoprotezy biodrowej, ma problem z prowadzeniem pojazdu. Zakupiony przez nią pojazd użytkuje jej mąż M. L..

Bezsporne.

S. F. od grudnia 2013r. do czerwca 2014r. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej P.H.U. (...) kupował od T. D., P. L., D. Z. i M. Z. (2), którzy prowadzą działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) materiały niezbędne mu do prowadzenia budowy hali widowiskowo – sportowej przy ul. (...) w T..

Bezsporne.

S. F. uregulował tylko część ceny i w czerwcu 2014r. pozostawał względem (...) s.c. w opóźnieniu z zapłatą ponad 179.000zł.

Bezsporne. k. 20

T. D., P. L., D. Z. i M. Z. (2) pozwali S. F. i we wrześniu 2014r. zawarli z nim ugodę sądową, która nie została wykonana.

B. ( ugoda z klauzulą wykonalności k.22-22v ).

S. F. w 2014r. był także dłużnikiem innych osób zaś prowadzone przeciwko niemu postępowania egzekucyjne były bezskuteczne.

Niezaprzeczone ( pismo komornika, k. 24 ).

Sąd zważył co następuje:

Stan faktyczny w znacznym zakresie był bezsporny wobec czego Sąd ustalił go na podstawie zgodnych oświadczeń stron i art. 230 k.p.c.

W pozostałym zakresie Sąd ustalił w oparciu o zeznania świadków i powoda M. Z. (1) oraz pozwanej.

Sąd w pełni dał wiarę dowodom w postaci dokumentów zgromadzonych w toku procesu, albowiem były kompletne i jasne, wraz z pozostałymi dowodami tworzyły dokładny stan faktyczny sprawy. Ich prawdziwość nie budziła w ocenie Sądu jakichkolwiek wątpliwości.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka A. D. co do jej i dłużnika znajomości z pozwaną i jej mężem. Ich osobiste kontakty nie były częste, przy czym świadek przyznała, że M. L. pracował ze S. F.. Świadek przyznała, że z pozwaną są wspólnikami w (...) Spółka z o.o. spółka komandytowa. Jej podobnie jak pozwanej udziały w spółce zaproponował W. W.. Świadek nie miała wiedzy na temat okoliczności w jakich pozwana nabyła sporny samochód.

Sąd dał wiarę M. L. w zakresie w jakim opisywał sposób zorganizowania firmy (...) i zatrudnienia pozwanego, ponieważ było to zgodne z zeznaniami S. F.. Świadek przyznał, że miał wiedzę o trudnościach finansowych dłużnika, wiedział, że dłużnik ma problemy z płynnością finansową, z wypłatą wynagrodzeń. Świadek przyznał, że o problemach dłużnika informował swoją żonę. Przy czym w ocenie Sądu świadek usiłował umniejszyć swoją pozycję jako pracownik dłużnika. Świadek z dłużnikiem znali się od lat 90-tych, razem pracowali, później świadek został pracownikiem dłużnika. Był on zatrudniony jako dyrektor ds. technicznych (z minimalnym miesięcznym wynagrodzeniem). Następnie, gdy dłużnik przeniósł swoją działalność został on członkiem zarządu nowo powstałej spółki (z tego tytułu nie otrzymuje wynagrodzenia). Świadek nie chciał nabyć pojazdu do swojego majątku odrębnego, albowiem sam ma długi i obawiał się, że samochód zostanie zajęty, dlatego namówił na jego zakup żonę. Świadek i jego żona – pozwana znają się prywatnie z W. W.. Za namową świadka W. W. pozwana przyjęła propozycję zastania wspólnikiem w nowo powstałej spółce. Świadek zeznał, że decyzję o zakupie pojazdu musieli z żoną podjąć bezzwłocznie, albowiem dłużnik powiedział, że w przeciwnym razie sprzeda pojazd komuś innemu. Już sam pośpiech w konieczności dokonania transakcji powinien skłonić świadka i pozwaną do refleksji, dlaczego dłużnik tak bardzo potrzebuje spieniężyć swój majątek, dlaczego nie chce otrzymać zapłaty ceny przelewem, tylko chce zapłaty ceny w gotówce. Skoro świadek wiedział, że sytuacja S. F. jest trudna, informował o tym pozwaną, to w połączeniu z szybkością dokonania transakcji sprzedaży pojazdu, oboje powinni się co najmniej domyślić, że dłużnik usiłuje wyprzedać swój majątek. W użytkowaniu pojazdu nie nastąpiły zmiany. Samochód nadal używa mąż pozwanej, chociaż formalnie to ona jest jego właścicielem.

O tym, że dłużnika z mężem pozwanej nie łączyły stosunki tylko zawodowe świadczą zeznania świadka D. J., który przyznał, że mąż pozwanej i dłużnik wybierali się nieraz na ryby, świadek D. J. kilka razy im towarzyszył. Świadek D. J. również nabył od dłużnika pojazd, który użytkował, wiedział również, że dłużnik ma problemy finansowe. On również posiada udziały w nowopowstałej spółce (...).

Sąd dał wiarę S. F. w części, w której opisywał sposób prowadzenia przez siebie działalności gospodarczej i problemów z płynnością. Wypowiedzi te były bowiem jasne, logiczne i spójne a okoliczności, o których mówił nie rodziły sporu. Za wiarygodne należało też uznać stwierdzenie, że był znajomym pozwanej i jej męża. Świadek przyznał, że w 2014r. zaczęły się problemy finansowe, musiał zacząć zwalniać pracowników. Świadek zaczął wyprzedawać majątek. pozwany powinien wiedzieć o problemach finansowych świadka. Świadek przyznał, że z mężem pozwanej są kolegami. Z pozwaną nie widują się często, albowiem od marca 2014r. nie mieszkają blisko siebie.

Przeprowadzając postępowanie dowodowe, Sąd przesłuchał w charakterze świadka I. B. księgową w przedsiębiorstwie dłużnika oraz księgową w nowo powstałej Spółce (...). Jest to kolejna osoba, która znalazła zatrudnienie w nowej spółce utworzonej przez dłużnika. Wprawdzie świadek zeznała, że w dniu 10 czerwca 2014r. otrzymała od S. F. gotówkę na wypłaty wynagrodzeń dla pracowników, jednakże nie miała wiedzy skąd pieniądze pochodziły. Świadek przyznała, że dłużnik problemu finansowe miał od początku 2014r., był problem z wypłatą wynagrodzeń dla pracowników, były opóźnienia w spłacaniu kredytu, regulowaniu należności dla kontrahentów. W tym miejscu należy wskazać, że problemy finansowe dłużnika nie dotknęły wszystkich pracowników, jak chociażby M. L., który do końca prowadzenia działalności przez dłużnika, jak sam zeznał, wynagrodzenie otrzymywał, co też świadczy o innym traktowaniu męża pozwanej, nie traktowania go jako szeregowego pracownika.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka W. W. co do czasu powstania spółki (...) Sp. z o.o. spółka komandytowa oraz temu, że (...) przejęła od dłużnika w ramach kompensaty należności samochody i maszyny. Fakt przejęcia ruchomości przeczy zeznaniom świadka, gdzie twierdził on, że płatności ze strony dłużnika w 2014r. „odbywały się z lekkim poślizgiem, ale się odbywały”. Gdyby dłużnik regulował, nawet z opóźnieniem swoje zobowiązania, nie potrzeba byłoby kompensować długów poprzez przejęcie samochodów i maszyn należących do dłużnika.

Zeznania świadka potwierdzają również to co wynika z reszty materiału dowodowego, a mianowicie, że wszystkie osoby zaangażowane tworzenie (...) Spółka z o.o. Spółka komandytowa znały się i w jakimś okresie czasu ze sobą współpracowały. Cały proces tworzenia spółki i przeniesienia na jej rzecz własności ruchomości dłużnika był sprawnie przeprowadzony, dobrze zorganizowany, majątek dłużnika przejęły podmioty, osoby fizyczne, które współpracowały z dłużnikiem, które zostały członkami zarządu w nowej Spółce, które jak w przypadki pozwanej zostały udziałowcami w nowej Spółce. Cały czas w materiale dowodowym pojawiają się te same nazwiska, te same podmioty.

Tym samym trudno dać wiarę twierdzeniom pozwanej, że nie miała ona wiedzy o problemach dłużnika z utrzymaniem płynności finansowej, o zwolnieniach pracowników. Ludzie dyskutują na takie tematy, są nimi żywo zainteresowani, bo gdy pracodawca ma problemy finansowe to mogą stracić pracę. Trudno wyobrazić sobie, że mąż pozwanej nie dzielił się z nią swoją wiedzą, swoimi spostrzeżeniami, w sytuacji gdy ewentualna utrata pracy bezpośrednio wpływałaby na finanse rodziny (nawet gdy małżonkowie mają ustanowioną rozdzielność majątkową), chyba że wiedział już, że jego problemy finansowe dłużnika nie dotkną, gdyż zostanie on zatrudniony w nowym podmiocie, a jego żona – pozwana zostanie wspólnikiem w Spółce i z tego tytułu będzie co miesiąc otrzymywać dywidendę. W świetle tego, że to pozwanej zaproponowano udziały w spółce, gdy nie jest ona w żaden sposób związana z branżą, nie ma żadnych obowiązków w Spółce, należy uznać, że ta druga opcja jest o wiele bardziej prawdopodobna. Nadto pozwana winna powziąć wątpliwość co do stanu finansów dłużnika, skoro jak sama twierdziła, decyzję o zakupie spornego pojazdu musiała podjąć praktycznie natychmiast. Gdyby dłużnik nie miał poważnych problemów finansowych nie musiałby natychmiast sprzedawać pojazdu, nie musiałby wręcz straszyć męża pozwanej, że jeżeli nie dojdzie do zakupu to sprzeda pojazd innej osobie. Nadto gdyby pieniądze ze sprzedaży pojazdu miały być przeznaczone na bieżące funkcjonowanie działalności gospodarczej dłużnika, wypłatę wynagrodzeń, a nie miały być przeznaczone na jego bliżej nieokreślone cele, pieniądze ze sprzedaży winny zostać wpłacone na rachunek bankowy, a nie przekazane w gotówce.

Za wiarygodne, co do faktów, sąd uzna zeznania powoda M. Z. (1), ponieważ w tym zakresie okoliczności, o których mówił, były bezsporne. Oceny prezentowane przez powoda nie podlegały natomiast weryfikacji z punktu widzenia ich prawdziwości.

Zgodnie z art. 527 § 1, 2 i 3 k.c. dopuszczalne jest ustalenie, że czynność pawana dłużnika jest bezskuteczna w stosunku do wierzyciela, jeżeli została dokonana z jego pokrzywdzeniem, osoba trzecia uzyskała dzięki niej korzyść majątkową, dłużnik dział ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela a osoba trzecia o tym wiedziała.

Czynność pawana jest natomiast dokonana z pokrzywdzeniem wierzyciela, jeżeli w jej wyniku dłużnik staje się niewypłacalny albo niewypłacalny w większym niż przedtem stopniu. Zgodnie przy tym z communis opinio niewypłacalność w rozumieniu powołanego przepisu sprowadza się do niemożliwości przeprowadzenia skutecznej egzekucji z majątku dłużnika (nie chodzi więc o niewypłacalność w rozumieniu art. 11 ust 1 i 2 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze, Dz. U. Nr 60, poz. 535 ze zm., por. np. M. Pyziak – Szafnicka, Ochrona wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika, Warszawa 1995, s. 93 ). Wierzyciel zostaje zatem pokrzywdzony, jeżeli w wyniku dokonanej czynności prawnej dłużnik wyzbywa się majątku zdatnego do egzekucji.

Innymi słowy, wierzyciel może skutecznie dochodzić ustalenia bezskuteczności czynności prawnej zdziałanej przez dłużnika z osobą trzecią, jeżeli w wyniku jej dokonania zaspokojenie pretensji wierzyciela staje się niemożliwe na skutek przeniesienia istotnych składników majątku dłużnika na jego kontrahenta, a strony wiedzą o takim skutku swoich działań.

Istotne jest, że ciężar dowodu wszystkich wymienionych powyżej okoliczności spoczywa na stronie powodowej.

W kontekście powyższych uwag powództwo było uzasadnione.

Poza sporem pozostawał fakt, że S. F. był dłużnikiem T. D., P. L., D. Z. i M. Z. (1) z tytułu umów sprzedaży zawieranych od grudnia 2013r. do czerwca 2014r. i nie wykonał zobowiązania dobrowolnie. Roszczenie wierzycieli było zaś potwierdzone ugodą sądową, która strony zawarły we wrześniu 2014r.

Oczywiste jest, że S. F. w wyniku umowy zawartej z M. L. wyzbył się trwałego środka majątkowego. Samochód jest bowiem rzeczą łatwą do uchwycenia dla wierzyciela i zdatną do egzekucji. Nie budziło zaś sporu, że dłużnik powodów rozporządził w tym samym czasie większą liczbą samochodów oraz mieszkaniem a działalność gospodarczą przeniósł do nowozałożonej spółki, którą zawiaduje.

Nie podlega dyskusji, że w wyniku przewłaszczenia samochodu S. F. stał się niewypłacalny w większym niż poprzednio stopniu. Jak wynika z materiału dowodowego w połowie 2014r. utracił płynność finansową co skutkowało późniejszym ogłoszeniem jego upadłości na wniosek kredytującego go banku. Oczywiste jest zaś, że pozbywając się majątku zmniejszał możliwość prowadzenia przeciwko sobie skutecznej egzekucji. Co więcej, już po utracie płynności zawarł z powodami ugodę sądową zobowiązując się spełnić świadczenie w ratach. Pozwana wskazywała, że pieniądze, które dłużnik od niej otrzymał zostały przeznaczone na wynagrodzenie dla pracowników. Księgowa I. B. zeznała, że w dniu wypłat 10 czerwca otrzymała od dłużnika pieniądze w gotówce, część wypłat dla pracowników również została wypłacona w gotówce. Gdyby pozwana uiściła cenę za samochód na rachunek bankowy dłużnika i z tego rachunku pieniądze zostałyby przekazane na wynagrodzenia dla pracowników to należałoby uznać, że dłużnik wyzbył się składnika majątku nie po to, aby pokrzywdzić wierzycieli, ani po to żeby uniemożliwić zaspokojenie ich roszczeń z tego składnika majątku, a po to aby uregulować bieżące należnością jakimi bez wątpienia są wynagrodzenia dla pracowników. Pozwana wręczyła dłużnikowi gotówkę, tym samym nie można być pewnym, że pieniądze rzeczywiście zostały przeznaczone na wypłaty, gdy równie dobrze mogły zostać przeznaczone na inne cele dłużnika.

Nie podlega kwestii, że dłużnik wiedział, że działa z pokrzywdzeniem wierzyciela, a zatem, że sprzedaż samochodu zwiększa jego niewypłacalność. Z zasad doświadczenia życiowego wynika bowiem, że nawet przeciętny człowiek zdaje sobie sprawę z wartości swoje majątku w ogóle a jego poszczególnych składników w szczególności oraz ekonomicznych skutków działań takich jak sprzedaż. S. F. prowadził natomiast na dużą skalę działalność gospodarczą. Tym bardziej więc musiał zdawać sobie sprawę ze swojego stanu majątkowego. Co więcej, bez większego ryzyka można postawić tezę, że czynności S. dłużnika były ukierunkowane na uniemożliwienie egzekucji.

Nie podlegało dyskusji, że M. L. nabywając samochód uzyskała korzyść majątkową. Otrzymała bowiem używany wprawdzie, jednak sprawny samochód o wartości 60.000zł, który od momentu jego zakupu przez dłużnika użytkował jedynie jej mąż.

Wynik postępowania dowodowego prowadzi do wniosku, że mąż pozwanej M. L. wiedział o działaniu swojego pracodawcy z pokrzywdzeniem wierzycieli. Jak sam zeznał wiedział o problemach finansowych S. F., wiedział o problemach z płatnościami. Trudno sobie wyobrazić, że nie rozmawiał on ze swoją żoną o sytuacji w pracy, zwłaszcza, że mógł zostać bez pracy. Oczywistym jest, że małżonkowie dzielą się wiedzą na temat swoich spraw zawodowych w takim zakresie w jakim wpływa to na cała rodzinę. Nadto trudno sobie wyobrazić, że nie miał on wiedzy o planach dłużnika co do przeniesienia majątku na nowy podmiot gospodarczy. Zwłaszcza, że nowa spółka powstała już w lipcu 2014r. Utworzenie nowego podmiotu gospodarczego nie trwa dzień, czy tydzień. Tutaj cała procedura przebiegła sprawnie, albowiem Sąd odniósł wrażenie, że wszystko zostało przygotowane w taki sposób, aby wierzyciele S. F. ostatni zorientowali się, że dłużnik nie ma majątku, z którego mogą zaspokoić swoje wierzytelności. Znamienne jest to, że mąż pozwanej został członkiem zarządu nowo powstałej spółki. Pozwanej zaś, która nie ma właściwie żadnego doświadczenia, jest pracownikiem spółdzielni mieszkaniowej, zaproponowano, aby została wspólnikiem w Spółce, bez żadnych obowiązków, z prawem otrzymywania dywidendy. Podczas, gdy jej mąż który wypracowuje zysk spółki, nie otrzymuje wynagrodzenia, a prezes Spółki S. F. otrzymuje wynagrodzenie w wysokości minimalnego wynagrodzenia krajowego.

Jak wynika, z materiału dowodowego pozwana, jej mąż, dłużnik jego partnerka znają się od wielu lat, mąż pozwanej z dłużnikiem współpracują od lat 90-tych. Małżonkowie L. są znajomymi W. W., którego spółka (...) przejęła od dłużnika w 2014r. na zasadach kompensaty wierzytelności samochody i maszyny.

W konsekwencji zachodziły wszystkie przesłanki zasadności żądania przewidziane w obowiązujących przepisach.

Powództwo podległo więc uwzględnieniu.

Nie trzeba przy tym dłuższego wywodu aby stwierdzić, że doszło do zmowy S. F. i pozwanej przy czynnym udziale jej męża w celu pokrzywdzenia wierzycieli pierwszego z nich. Wystarczy odwołać się do ich powiązań jako członków zarządu, wspólników w (...) sp. z o.o., czy też w (...) Sp. z o.o. spółka komandytowa.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w związku z art. 99 k.p.c. Na koszty składa się: koszty zastępstwa procesowego: 3.600 zł, opłata od pozwu 3.000 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł, łącznie 6.617 zł