Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VII W 2491/15 Dnia 6 kwietnia 2016 r.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie Wydział VII Karny

w składzie:

Przewodniczący – SSR Monika Cieszkowska

Protokolant - Magdalena Berdych

przy udziale oskarżyciela -----

po rozpoznaniu dnia 6 kwietnia 2016 r.

sprawy z oskarżenia Straży Miejskiej w S.

przeciwko K. P.

s. M. i A.

urodzonemu w dniu (...) w S.

obwinionemu o to, że:

dnia 5 grudnia 2014 roku o godzinie 17:39 w S., na drodze publicznej - ulicy (...), kierując samochodem osobowym marki S. o numerach rejestracyjnych (...), nie zastosował się do sygnalizatora S-1 nadającego sygnał czerwony wjeżdżając za sygnalizator,

to jest o czyn z art. 92 § 1 kw

I.  uznaje obwinionego K. P. za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu, z tym że ustala, iż miał on miejsce na ul. (...) i za wykroczenie to na podstawie art. 92 § 1 kw wymierza obwinionemu karę grzywny w wysokości 300 (trzysta) złotych;

II.  na podstawie art. 627 kpk w związku z art. 119 kpw, art. 118 § 1 kpw oraz art.3 ust.1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych, § 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty procesu w kwocie 130 (sto trzydzieści) złotych, na którą składają się:

zryczałtowane wydatki postępowania w kwocie 100 (stu) złotych,

opłata w kwocie 30 (trzydziestu) złotych.

Sygn. akt VII W 2491/15

UZASADNIENIE

K. P. użytkuje samochód osobowy marki S. o nr rej. (...), pozostający w leasingu prowadzonej przez niego Kancelarii (...) , którym to pojazdem kierował w dniu 5 grudnia 2014 r. w S. na ul.(...), na wysokości posesji nr (...), poruszając się prawym pasem.

Ruch na skrzyżowaniu ul. (...) dla wskazanego kierunku ruchu jest otwierany i zamykany za pomocą sygnałów nadawanych przez sygnalizator świetlny S-1. Czas nadawania sygnału żółtego trwa 3 sekundy.

O godzinie 17.39 K. P. nie zastosował się do sygnału czerwonego nadawanego przez sygnalizator S-1 i wjechał samochodem marki S. o nr rej. (...) za sygnalizator i linię warunkowego zatrzymania na ul. (...). Kontynuował jazdę po pasach przejścia dla pieszych w momencie, gdy faza światła czerwonego trwała już 1,15 sekundy. Opisane zdarzenie zostało zarejestrowane przez urządzenie TraffiStar R520 z cyfrowym aparatem fotograficznym ROBOT SmartCamera.

Dowód: - dokumentacja fotograficzna wraz z raportem – k. 4 w związku z k.45

- wydruk mapy miasta – k. 6 w związku z k.45

- informacja z Centralnej Ewidencji i (...) Działalności Gospodarczej RP – k. 12 w związku z k.45;

- kserokopia zdjęcia K.P. z wniosku o wydanie dowodu osobistego k. 24-25 w związku z k.45

- instrukcja obsługi T. S. k.5, 5v w związku z k.45

- pismo S. C. M. k.10 w związku z k. 45

- częściowo wyjaśnienia obwinionego k. 44-45

Urządzenie T. R. z cyfrowym aparatem fotograficznym SmartCamera umieszczone jest na skrzyżowaniu al. (...) z ul. (...). Przeznaczone jest do wykrywania i dokumentowania w formie obrazowej naruszeń zakazu jazdy przy palącym się czerwonym świetle. Przedmiotowe urządzenie nie funkcjonuje w trybie kontroli przestrzegania dopuszczalnej prędkości. Świadectwo dopuszczenia wystawione przez Szwajcarski Departament ds. Sprawiedliwości i Policji (...) Federalny Urząd Metrologii (...) odnosi się do systemu jednoczesnej kontroli przestrzegania czerwonego światła i prędkości z cyfrową rejestracją obrazu oraz transmisją danych, a więc do urządzenia o nazwie R. TraffiStar SR 520. Urządzenie TraffiStar R520 nie jest przyrządem pomiarowym w świetle ustawy z dnia 11 maja 2001 r. – Prawo o miarach i nie podlega prawnej kontroli metrologicznej. Do urządzenia TraffiStar R520 nie jest wymagane jakiekolwiek świadectwo dopuszczenia.

Układ czujnikowy urządzenia T. R. stanowią wtopione w jezdnię pętle indukcyjne. (...) główny (detektor pętlowy, element dokumentujący obraz oraz zasilacz) znajduje się w kabinie pomiarowej ustawionej do robienia zdjęć. Najechanie przez pojazd na wtopioną pętlę indukcyjną - w trakcie trwania fazy czerwonej - wykrywane jest przez detektor pętlowy i powoduje wyzwolenie kamery aparatu SmartCamera.

Dowód: - świadectwo dopuszczenia CH-P- (...)-00 wraz z załącznikami – k.5-5v w związku z k.45

Obwiniony K. P. ma 37 lat. Jest żonaty, posiada troje dzieci na utrzymaniu. Z zawodu jest prawnikiem, prowadzi kancelarię adwokacką, z której deklaruje dochód w wysokości 5000 zł miesięcznie. Obwiniony nie był uprzednio karany.

Dowód: - wyjaśnienia obwinionego K.P.– k. 44;

Obwiniony K. P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, wskazał na rozbieżność miejsca czynu w zarzucie i raporcie, a także niemożność ustalenia , kto kierował pojazdem. Odmówił udzielenia odpowiedzi , czy w czasie zarejestrowania wykroczenia inna osoba z kancelarii korzystała z tego pojazdu. W toku postępowania wyjaśniającego obwiniony pisemnie odmówił udzielenia informacji co do osoby, której miałby powierzyć przedmiotowy pojazd, ponieważ w razie przesłuchania jako świadek miałby prawo uchylić się od odpowiedzi na pytanie ( k. 18 ).

Wyjaśnieniom K. P. Sąd dał wiarę co do okoliczności dotyczących jego sytuacji osobistej i majątkowej, gdyż w toku postępowania nie ujawniły się okoliczności, które uzasadniałyby odmienną ocenę tych wyjaśnień, a także co do faktu, iż wskazany w zarzucie pojazd jest przedmiotem leasingu, gdyż ta okoliczność została potwierdzona dowodem z dokumentu. Nie można jednak podzielić stanowiska obwinionego, iż nie jest możliwe ustalenie osoby kierującego w chwili popełnienia wykroczenia zarejestrowanego w dniu 5 grudnia 2014r.

W ocenie Sądu nie budzi żadnych wątpliwości fakt, iż kierującym pojazdem S. o nr rej. (...) w chwili zarejestrowania wykroczenia w dniu 5.12.2014r. był K. P.. Zdjęcie z raportu na karcie 4 akt nie jest idealnie czytelne, jednak wizerunek kierowcy jest dostatecznie wyraźny i odpowiada wizerunkowi obwinionego na k.25, ponadto obwiniony nie przedstawił na tę okoliczność żadnego przeciwdowodu, pozwalającego na ustalenie, by kierować pojazdem miała wówczas inna osoba, bardzo do niego podobna .

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego wykluczyć należy, by obwiniony wjechał za sygnalizator świetlny S-1 w fazie światła zielonego bądź żółtego. Zgromadzona w przedmiotowej sprawie dokumentacja fotograficzna wraz z raportem dowodzi, iż K.P. poruszał się po przejściu dla pieszych w momencie, gdy sygnalizator nadawał światło czerwone od 1,15 sekundy. Fakt ten znajduje pełne potwierdzenie w zasadach działania urządzenia TraffiStar R520, wynikających z dowodów dokumentarnych, w tym danych zarejestrowanych przez urządzenie ponad zdjęciem na wydruku k. 4. Jak bowiem wynika z załącznika do świadectwa dopuszczenia CH-P- (...)-00 urządzenie TraffiStar R520 podłączone jest do sygnalizacji świetlnej w taki sposób, że rejestruje jej stan. Oznacza to, że wyzwolenie kamery aparatu ROBOT SmartCamera następuje w wyniku najechania - w trakcie trwania fazy czerwonej - na wtopiony w jezdnię detektor pętlowy. Gdyby więc obwiniony wjechał za sygnalizator S-1 w czasie trwania fazy światła innego niż czerwone , wbudowany w jezdnię układ czujnikowy nie zarejestrowałby najechania na detektor w fazie czerwonej i nie spowodowałby wyzwolenia kamery aparatu ROBOT SmartCamera. Podkreślić przy tym należy, że załącznik do świadectwa dopuszczenia CH-P- (...)-00 przedstawia zasady działania urządzenia TraffiStar R520 w sposób jasny, pełny, logiczny i zbieżny z dokumentacją fotograficzną na k. 4.

Obwiniony miał możliwość bezpiecznego zatrzymania pojazdu najpóźniej w czasie trwania sygnału żółtego bez stwarzania zagrożenia, albowiem z materiału zdjęciowego wynika, że za nim nie poruszał się inny pojazd. Brak na zdjęciach na karcie 4 pojazdu za autem obwinionego potwierdza możliwość niczym nie zakłóconego zastosowania się przez obwinionego do nadawanego sygnału.

Jako odpowiadający prawdzie Sąd ocenił raport na k.4 , albowiem w świetle zasad obsługi urządzenia jego wiarygodność nie budzi wątpliwości, gdyż dane rejestrowane są bez ingerencji czynnika ludzkiego.

Zgromadzone w sprawie pozostałe dowody z dokumentów Sąd uznał za pełnowartościowy dowód w sprawie, gdyż ich autentyczność i prawdziwość zawartych w nich treści nie budzi wątpliwości, a dokumenty te sporządzone zostały przez uprawnione podmioty, nadto są one jasne i pełne.

Odnosząc się do ewentualnego zarzutu braku skargi uprawnionego oskarżyciela, jaki pojawia się w tego rodzaju sprawach, należy wskazać, iż kwestia kompetencji strażników gminnych (miejskich) do stosowania stacjonarnych i przenośnych urządzeń rejestrujących w oparciu o kompleksową wykładnię przepisów statuujących i dookreślających uprawnienia organów kontroli ruchu drogowego, a także przepisów odnoszących się do urządzeń rejestrujących oraz zasad ich instalacji w pasie drogowym nie budziła żadnych wątpliwości co do czynności podejmowanych do dnia 31 grudnia 2015r. Stosownie do treści art. 129b ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym kontrola ruchu drogowego w gminach lub miastach, które utworzyły straż gminną (miejską) może być wykonywana przez strażników gminnych (miejskich). Przed zmianą ustawy Prawo o ruchu drogowym ustawą z dnia 24 lipca 2015r. o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o strażach gminnych, zgodnie z treścią ust. 2 pkt 1b cytowanego powyżej przepisu strażnicy gminni (miejscy) byli uprawnieni do wykonywania kontroli ruchu drogowego wobec kierującego pojazdem naruszającego przepisy ruchu drogowego, w przypadku ujawnienia i zarejestrowania czynu przy użyciu urządzenia rejestrującego. W ramach wykonywania kontroli ruchu drogowego w powyższym zakresie, strażnicy gminni (miejscy) byli upoważnieni m.in. do: używania urządzeń rejestrujących, z tym że w przypadku używania urządzenia zainstalowanego w pojeździe w czasie pracy urządzenia pojazd nie mógł znajdować się w ruchu (art. 129b ust. 3 pkt 3 powołanej ustawy przed zmianą ). Definicję legalną pojęcia „urządzenia rejestrującego” statuuje art. 2 pkt 59 ustawy Prawo o ruchu drogowym, zgodnie z którym jest to stacjonarne, przenośne albo zainstalowane w pojeździe albo na statku powietrznym urządzenie ujawniające i zapisujące za pomocą technik utrwalania obrazów naruszenia przepisów ruchu drogowego przez kierujących pojazdami. W świetle powyższego nie ulegało wątpliwości, że do zakresu urządzeń rejestrujących wchodzą trzy typy: urządzenia stacjonarne, urządzenia przenośne oraz zainstalowane w pojeździe albo na statku powietrznym. Zważywszy natomiast na fakt, że ustawodawca jest racjonalny i w art. 129 b ust. 1, 2 i 3 posługiwał się sformułowaniem „urządzenie rejestrujące”, bez wskazania konkretnego jego typu, przyjmowano, iż zakresem zastosowania norm wyinterpretowanych z ww. przepisów objął wszystkie te urządzenia.

Zgodnie z treścią art. 129b ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 2015r. strażnicy gminni (miejscy) mogli dokonywać na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich oraz drogach krajowych w obszarze zabudowanym, z wyłączeniem autostrad i dróg ekspresowych, czynności z zakresu kontroli ruchu drogowego z użyciem przenośnych albo zainstalowanych w pojeździe urządzeń rejestrujących.

Analiza przepisów kreujących formalne podstawy do występowania przez straż gminną, miejską z wnioskiem o ukaranie przekonuje natomiast, że w przypadku ujawnienia (w zakresie swego działania) i zarejestrowania przy użyciu urządzenia rejestrującego czynu polegającego na naruszeniu przez kierującego pojazdem przepisów ruchu drogowego, straż gminna, miejska miała uprawnienia do kierowania wniosków o ukaranie do Sądu. Wynika to z brzmienia art. 17 ust. 3 kpsw (który przyznaje strażom gminnym uprawnienia oskarżyciela publicznego) oraz z treści art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o strażach gminnych (który statuuje uprawnienie strażników gminnych do kierowania wniosków o ukaranie do sądu). Oznacza to, że w dacie skierowania wniosku o ukaranie, czyli w dniu 3 grudnia 2015r. Straż Miejska w S. posiadała uprawnienia oskarżyciela publicznego. Uprawnień tych nie utraciła mimo zmian dokonanych ustawą z dnia 24 lipca 2015r. o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o strażach gminnych. Dla ustalenia uprawnień oskarżyciela publicznego ustawodawca wymaga spełnienia łącznego dwóch warunków sprecyzowanych w art. 17§3 in fine Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, czyli ujawnienia w zakresie działania organu wykroczenia i wystąpienia z wnioskiem o ukaranie. Przesłanki te mają być spełnione w dacie kierowania wniosku o ukaranie, co w niniejszej sprawie nastąpiło. Zważywszy, iż oskarżenie publiczne następuje w interesie społecznym, nie może budzić wątpliwości, iż oskarżyciel po wniesieniu wniosku o ukaranie przestaje być dysponentem skargi, decydującym o bycie procesu, a gospodarzem postępowania staje się wyłącznie Sąd, a co za tym idzie - zmiana zakresu uprawnień organu po dacie wniesienia wniosku o ukaranie nie wpływa na zmianę statusu oskarżyciela .

Kierując się zaprezentowaną oceną dowodów Sąd uznał, że K. P. dnia 5 grudnia 2014 r. o godzinie 17.39 w S., na drodze publicznej - al. (...), kierując samochodem marki S. o nr rej. (...) nie zastosował się do sygnalizatora S-1 nadającego sygnał czerwony, wjeżdżając za sygnalizator. Opisanym zachowaniem obwiniony wyczerpał umyślnie w sposób zawiniony ustawowe znamiona wykroczenia stypizowanego w art. 92 § 1 kw. Dla przypisania sprawcy odpowiedzialności z art. 92 § 1 kw konieczne jest ustalenie, że naruszył on dyspozycję art. 5 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym , który to przepis zobowiązuje uczestników ruchu drogowego i inne osoby znajdujące się na drodze do stosowania się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe. Zgromadzone w niniejszej sprawie dowody wskazują, iż K. P. nie podporządkował się dyrektywie płynącej z sygnału świetlnego nadawanego przez sygnalizator S-1, tj. naruszył zakaz wjazdu za sygnalizator, wynikający z dyspozycji § 95 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych .

Należało jedynie dokonać zmiany opisu czynu w zakresie miejsca czynu, jako że w zarzucie wniosku o ukaranie wystąpiła omyłka pisarska , wynikająca z faktu, iż Straż Miejska w S. dysponowała dwoma miejscami do używania urządzenia T. S. , tj. na ul. (...) i na ul. (...). Dołączony raport z zarejestrowanym wykroczeniem nie pozostawia żadnych wątpliwości co do miejsca czynu na ul. (...) .

Zachowanie obwinionego było bezprawne i zawinione, albowiem w realiach niniejszej sprawy nie zachodzą okoliczności wyłączające bezprawność karną czynu lub winę sprawcy.

Przy wymiarze kary Sąd uwzględnił stopień winy i społecznej szkodliwości czynu obwinionego, który nie jest wysoki, a także cele kary w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej. Sąd wziął pod uwagę rangę naruszonych przepisów prawa i zasad ruchu drogowego, czas i miejsce zdarzenia, tj. bardzo ruchliwy punkt miasta, fakt dojeżdżania do skrzyżowania, kiedy obwiniony był obowiązany do zachowania szczególnej ostrożności, a także długość nadawania fazy czerwonej w momencie wjechania przez obwinionego za sygnalizator, poprzedzonej 3-sekundową fazą światła żółtego, zakazującego wjazdu za sygnalizator. Sąd miał nadto na uwadze sytuację rodzinną i majątkową obwinionego. Przy wymiarze kary Sąd uwzględnił również nagminność wykroczeń w ruchu drogowym na terenie miasta S.. Za okoliczność łagodzącą Sąd przyjął niekaralność obwinionego.

Mając na uwadze powyższe za adekwatną Sąd uznał karę grzywny w wysokości 300 złotych. Zdaniem Sądu tak ukształtowana kara w pełni osiągnie swoje cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do obwinionego, uwzględnia też potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Zważywszy na zagrożenie ustawowe, przewidujące możliwość wymierzenia kary grzywny do 5000 zł, kara ta nie może być uznana za surową.

Kierując się ogólną zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, w oparciu o przepisy powołane w punkcie drugim dyspozytywnej części wyroku Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty procesu w kwocie 130 zł, na które złożyły się zryczałtowane wydatki postępowania oraz opłata. Wobec faktu, iż K. P. posiada stałe źródło dochodu, Sąd nie znalazł podstaw do odmiennego rozstrzygnięcia w tym przedmiocie.