Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIIIU 1991/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 7 kwietnia 2014 roku numer (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że J. K. jako pracownik u płatnika składek (...) spółka komandytowa w Ł. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od 10 marca 2011 roku do 31 grudnia 2012 roku.

Decyzja została wydana na podstawie art.83 ust.1 punkt 1 oraz art.38 ust.1 w zw. z art.6 ust.1 punkt 1, art.11 ust.1, art.12 ust.1, art.66 ust.4, art.68 ust.1 punkt 1a i art.91 ustawy z 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity Dz.U. z 2009 roku, nr 205, poz.1585 ze zm.).

W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, iż J. K. został zgłoszony przez płatnika składek (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością spółkę komandytową w Ł. (obecnie (...) spółka komandytowa w Ł.) do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego jako pracownik od 10 marca 2011 roku. Od 30 sierpnia 2011 roku ubezpieczony stał się niezdolny do pracy. Za okres od 30 sierpnia do 12 września 2011 roku otrzymał wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy, od 13 września 2011 roku do 27 lutego 2012 roku zasiłek chorobowy a od 13 lutego 2012 roku do 24 września 2012 roku świadczenie rehabilitacyjne. Od 25 września 2012 roku w dokumentach zgłoszeniowych pracodawca wykazał okres usprawiedliwionej nieobecności ubezpieczonego w pracy bez prawa do wynagrodzenia. Od 1 stycznia 2013 roku ubezpieczony został wyrejestrowany z ubezpieczeń.

Organ rentowy ustalił, iż ubezpieczony został zatrudniony w spółce (...) na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, w wymiarze ½ etatu na stanowisku dyrektora firmy za wynagrodzeniem 10.000 zł. Zdaniem organu rentowego na zatrudnienie ubezpieczonego miały wpływ powiązania rodzinne ze S. J. (ubezpieczony jest teściem S. J.). Do obowiązków ubezpieczonego należało przygotowanie ofert dla kontrahentów i zaopatrzenie spółki w materiały związane z budową spalarni odpadów. Przedstawione w toku postępowania dokumenty budzą wątpliwości, w ocenie organu rentowego zostały sporządzone celem uwiarygodnienia świadczenia pracy. Umowa o pracę została zawarta dla pozoru, bowiem celem stron było zapewnienie ubezpieczonemu świadczeń z ubezpieczenia społecznego, a nie faktyczne wykonywanie pracy. Nadto ubezpieczony nie miał kompetencji do wykonywania pracy na powierzonym mu stanowisku.

W odwołaniu od powyższej decyzji pełnomocnik ubezpieczonego wniósł o jej zmianę przez ustalenie, że J. K. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od 10 marca 2011 roku do 31 grudnia 2012 roku i zasądzenie kosztów procesu.

Skarżący wskazał, iż konsekwencją zaskarżonej decyzji było pozbawienie ubezpieczonego uprawnień wynikających z ubezpieczenia społecznego.

W ocenie skarżącego ubezpieczony miał odpowiednie doświadczenie zawodowe do prowadzenia przedsiębiorstwa, pomimo braku formalnego wykształcenia. Do głównych zadań ubezpieczonego należało zorganizowanie spalarni odpadów, było to nowe przedsięwzięcie wymagające szeregu działań. Przydatność ubezpieczonego do pracy została oceniona przez J. N. (1), który nie jest spokrewniony z członkami zarządu czy właścicielami spółki. Ubezpieczony podpisywał listy obecności, listy płac, otrzymał wynagrodzenie, podpisywał faktury, raporty kasowe, korespondował z zarządem w zakresie przygotowania budowy spalarni odpadów, uczestniczył w kontroli ZUS w czerwcu 2011 roku. Ubezpieczony wykonywał pracę i tym samym umowa nie jest pozorna.

W odpowiedzi na odwołanie pełnomocnik organu rentowego wniósł o jego oddalenie.

(...) spółka komandytowa w Ł. przyłączyła się do stanowiska ubezpieczonego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa w Ł. została zarejestrowana w dniu 26 lutego 2009 roku. Wspólnikiem spółki była (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i (...) spółka akcyjna w Ł.. Od dnia 29 listopada 2012 roku w miejsce spółki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej została wpisana spółka (...) spółka komandytowa. (odpis z KRS – k.30-36 akt ZUS, postanowienie – k.37 akt ZUS)

Celem działalności spółki (...) była budowa spalarni odpadów. Spółka poszukiwała inwestorów. (zeznania świadków S. J. – min.00:08:12, min.00:12:04 protokół z 7.04.2015 r., J. N. (1) – k.63)

Ubezpieczony J. K. urodził się (...). Ma wykształcenie zawodowe, z zawodu jest mechanikiem maszyn i urządzeń. Ubezpieczony pracował jako ślusarz-spawacz, konserwator. Do 31 grudnia 2007 roku ubezpieczony prowadził działalność gospodarczą w zakresie robót budowlanych. (zeznania ubezpieczonego – k.61 w zw. z min. 00:05:50 protokół z 25.09.2015 r.)

W okresie od 2 lipca 2007 roku do 17 kwietnia 2011 roku ubezpieczony był zatrudniony przez S. J. w firmie (...) S. J. jako kierownik transportu i sprzętu. W okresie od 2 lipca 2007 roku do 9 marca 2011 roku ubezpieczony wykonywał pracę w pełnym wymiarze czasu pracy, a od 10 marca do 17 kwietnia 2011 roku w wymiarze ¼. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron. (świadectwo pracy – k.161 akt ZUS)

10 marca 2011 roku ubezpieczony J. K. zawarł z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością spółką komandytową w Ł. umowę o pracę na czas nieokreślony. Ubezpieczony został zatrudniony w wymiarze ½ etatu za wynagrodzeniem 10.000 zł na stanowisku dyrektora firmy. Miejscem pracy ubezpieczonego było województwo (...) i (...). (umowa – k.10)

Umowę o pracę zawarł w imieniu zainteresowanej spółki (...), który był do końca marca 2011 roku prezesem zarządu spółki. (umowa – k.10, zeznania świadka J. N. (1) – k.62)

Ubezpieczony uzyskał zaświadczenie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy, odbył szkolenie bhp – ogólne i stanowiskowe. (karta szkolenia – k.47 akt ZUS, zaświadczenie – k.43 akt ZUS)

Ubezpieczony podlegał bezpośrednio prezesowi spółki. Do obowiązków ubezpieczonego należało m.in. reprezentowanie firmy wobec inwestora, podwykonawców, poszukiwanie inwestorów, koordynacja prac, zatwierdzanie cen, kontrola kosztów, planowanie i organizowanie narad, konferencji, prowadzenie korespondencji, opracowywanie pism, rozliczanie najemców, prowadzenie rejestru umów. (zakres obowiązków – k.3 akt ZUS, zeznania ubezpieczonego – k.60 odwrót-61 w zw. z min. 00:05:50 protokół z 25.09.2015 r., zeznania świadka J. N. (1) – k.62)

Ubezpieczony słabo posługuje się komputerem, wymaga w tym zakresie pomocy. (zeznania świadka S. J. – k.164 odwrót)

J. N. (1) nie był zatrudniony w spółce ani nie pobierał wynagrodzenia od spółki (...). (zeznania świadka J. N. (1) – k.62)

Od 1 kwietnia 2011 roku zainteresowana spółka zatrudniała na stanowisku prezesa zarządu S. J.. (okoliczności bezsporne)

Poza ubezpieczonym i S. J. zainteresowana nie zatrudniała innych pracowników. (okoliczności bezsporne)

J. N. (1) nie kontrolował pracy ubezpieczonego, ani nie rozliczał go z czasu pracy. Ubezpieczony swobodnie dysponował swoim czasem pracy, sam organizował sobie pracę. (zeznania świadka J. N. (1) – k.62-k.63 odwrót)

Ubezpieczony miał nienormowany czas pracy. (zeznania ubezpieczonego – k.61 w zw. z min. 00:05:50 protokół z 25.09.2015 r.)

Zainteresowana spółka wypłacała wynagrodzenie ubezpieczonemu na rachunek bankowy. (listy płac – k.14-18, przelewy – k.19-23, wyciągi z rachunków – k.103-114)

Ubezpieczony podpisał faktury wystawione m.in. spółce (...), której prezesem był S. J.. (zeznania ubezpieczonego – k.61 w zw. z min. 00:05:50 protokół z 25.09.2015 r., faktury – k.401-435 akt ZUS)

Ubezpieczony podpisał również fakturę w dniu urlopu. (faktura – k.419 akt ZUS, wniosek o urlop – k.71 akt ZUS)

Ubezpieczony odbierał korespondencję dla spółki (...) w siedzibie firmy (...). (zeznania świadka M. S. (1) min.00:03:36 protokół z 26.06.2015 r.)

W dniach 29-30 czerwca 2011 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontrolował płatnika w sprawie zatrudnienia S. J.. Płatnik upoważnił do reprezentowania Z. L.. (protokół kontroli – k.24-24 odwrót)

J. N. (1) jest członkiem rodziny S. J.. (zeznania świadka S. J. – k.65 odwrót)

Od 30 sierpnia 2011 roku ubezpieczony stał się niezdolny do pracy. Za okres od 30 sierpnia do 12 września 2011 roku otrzymał wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy, od 13 września 2011 roku do 27 lutego 2012 roku zasiłek chorobowy a od 13 lutego 2012 roku do 24 września 2012 roku świadczenie rehabilitacyjne. Od 25 września 2012 roku w dokumentach zgłoszeniowych pracodawca wykazał okres usprawiedliwionej nieobecności ubezpieczonego w pracy bez prawa do wynagrodzenia. Od 1 stycznia 2013 roku ubezpieczony został wyrejestrowany z ubezpieczeń. (okoliczności bezsporne)

Umowa o pracę została rozwiązana za wypowiedzeniem przez pracodawcę z powodu likwidacji stanowiska pracy z przyczyn ekonomicznych i organizacyjnych. (oświadczenie o wypowiedzeniu – k.43a akt ZUS)

W okresie nieobecności ubezpieczonego spółka nie zatrudniła innej osoby. (zeznania świadka S. J. – k.65)

W okresie od 16 maja 2011 roku do 30 listopada 2011 roku, od 1 marca 2012 roku do 17 sierpnia 2012 roku i od 13 października 2012 roku do 28 stycznia 2013 roku S. J. był niezdolny do pracy. (świadectwo pracy – k.72)

W okresie zatrudnienia w zainteresowanej spółce ubezpieczony był zatrudniony również w wymiarze ½ etatu przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. na stanowisku koordynatora do spraw nieruchomości oraz w

do 17 kwietnia 2011 roku w wymiarze ¼ etatu przez S. J. w firmie (...) S. J. jako kierownik transportu i sprzętu. (okoliczności bezsporne)

Ubezpieczony mieszka wspólnie ze S. J.. (zeznania świadka S. J. – min.00:34:07 protokół z 7.04.2015 r.)

Z rachunku bankowego ubezpieczonego korzystała jego córka M. J. i S. J.. (zeznania ubezpieczonego min.00:08:31-00:30:02 protokół z 25.09.2015 r., zeznania świadków S. J. – k.164 odwrót, G. K. (1) – k.165)

S. J. ogłosił upadłość, a jego majątkiem zarządza syndyk. (zeznania świadka S. J. – k.164 odwrót)

W okresie od 1 września 2014 roku do 30 kwietnia 2015 roku ubezpieczony był zatrudniony w spółce (...) spółka komandytowa w Ł. jako kierownik bazy sprzętu w pełny wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem 8.000 zł. Umowa została rozwiązana z powodu likwidacji stanowiska pracy. (umowa o pracę, oświadczenie o wypowiedzeniu – akta osobowe)

Na koniec 2011 roku spółka (...) miała stratę w wysokości 152.721,21 zł. Spółka osiągnęła przychód z najmu w wysokości 4.080 zł, poniosła wydatki na wynagrodzenia w wysokości 91.780,14 zł. (bilans – k.271-277 akt ZUS, struktura kosztów – k.281 lat ZUS)

Dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd odmówił wiarygodności dowodom z dokumentów w postaci list obecności ubezpieczonego w pracy i karty ewidencji czasu pracy. Listy obecności zostały wprawdzie podpisane przez ubezpieczonego, jednak z zeznań świadka J. N. (2) – prezesa zarządu zainteresowanej do 31 marca 2011 roku wynika, iż w spółce nie było list obecności. W tym zakresie Sąd dał wiarę zeznaniom świadka, bowiem to do świadka jako osoby, która odpowiadała za funkcjonowanie spółki i organizację pracy należało przygotowanie listy obecności. Świadek nie zobowiązywał ubezpieczonego od podpisywania listy obecności. Nadto z zeznań świadka wynika, iż nie kontrolował pracy ubezpieczonego, gdyż miał do niego zaufanie. Brak obowiązku potwierdzania obecności w pracy świadczy o brak nadzoru i kontroli czasu pracy ubezpieczonego, co wynika wprost z zeznań świadka J. N. (1) jak i ubezpieczonego. Ubezpieczony zeznał, że swobodnie dysponował czasem pracy. Twierdzenia te podważają wiarygodność ewidencji czasu pracy, z której wynika, iż ubezpieczony pracował 4 godziny każdego dnia. Z zeznań ubezpieczonego nie wynika, aby po objęciu funkcji w zarządzie przez S. J. nastąpiły jakiekolwiek zmiany co do organizacji czasu pracy.

W ocenie Sądu nie zasługują na wiarę zeznania ubezpieczonego i świadka S. J., że ubezpieczony w okresie zatrudnienia sporządzał jakiekolwiek dokumenty dla spółki korzystając z komputera, bowiem jak wynika z zeznań S. J. ubezpieczony słabo posługiwał się komputerem i wymagał w tym zakresie pomocy. Sporządzenie przedłożonych w toku postępowania przed organem rentowym dokumentów w postaci pism kierowanych do zarządu spółki, protokołów ze spotkań, schematu systemu gospodarki odpadami wykraczało poza podstawową obsługę edytora tekstów. Zatem dokumenty te nie mogły być sporządzone przez ubezpieczonego. Z zeznań ubezpieczonego nie wynika też aby otrzymał od pracodawcy komputer z dostępem do Internetu, czy też inne urządzenia biurowe (drukarkę, kserokopiarkę).

Protokoły ze spotkań z inwestorami w ocenie Sądu nie stanowią dowodu na to, że takie spotkania się odbyły. Protokoły są podpisane tylko przez ubezpieczonego jako protokolanta, protokołów nie podpisał żaden z uczestników spotkania. Nadto protokół ze spotkania z dnia 10 maja 2011 roku jest sprzeczny z zeznaniami świadka J. W.. Z treści protokołu wynika, iż w spotkaniu, które odbyło się w restauracji w Manufakturze udział brał ubezpieczony, S. J. i m.in. świadek J. W.. Natomiast z zeznań świadka J. W. wynika, iż S. J. nie brał udziału w spotkaniach, a rola świadka odgraniczała się do przedstawienia inwestorów. Świadek nie potwierdził również miejsca spotkania, bowiem z jego zeznań wynika, iż spotkania odbywały się w Ł. przy ul. (...).

Zdaniem Sądu z przedłożonych w toku postępowania faktur, podpisanych wprawdzie przez ubezpieczonego, nie wynika że zostały podpisane w dniu ich wystawienia. Faktury te dotyczą usług wykonanych dla biura prowadzącego usługi księgowe spółki, czy też spółek powiązanych kapitałowo bądź osobowo ze S. J. (R. (...) Ł., (...) sp. z o.o.), jedna z faktur została podpisana w okresie urlopu ubezpieczonego, co wskazuje, iż podpisy mogły być uzupełnione w ramach przygotowania dokumentów, które potwierdziłyby fakt wykonywania przez ubezpieczonego pracy. Dodatkowo należy wskazać, iż faktury dla R. (...) Ł. nie są podpisane przez osobę uprawnioną do wystawienia faktury, a przez ubezpieczonego jako osobę uprawnioną do odbioru faktury.

Z przedłożonych dokumentów podpisanych przez ubezpieczonego, a dotyczących informacji o gospodarcze odpadami nie wynika, że zostały złożone w spółce. W tym czasie prezes zarządu spółki S. J. był niezdolny do pracy. Ubezpieczony nie wykazał kto odbierał od niego te dokumenty, skoro bezpośredni przełożony był nieobecny w pracy od 16 maja 2011 roku.

Przedłożona przez zainteresowaną karta ewidencji czasu pracy ubezpieczonego, w której wskazano, że ubezpieczony codziennie wykonywała pracę przez cztery godziny sugeruje, że została ona stworzona na użytek niniejszego postępowania, bowiem pracodawca nie kontrolował czasu pracy ubezpieczonego.

Wprawdzie ubezpieczony otrzymywał wynagrodzenie na rachunek bankowy to z zeznań świadka J. N. (1) wynika, iż ubezpieczony miał otrzymać wynagrodzenie po uruchomieniu spalarni, w późniejszym terminie. Świadek jako prezes zarządu, zatrudniający ubezpieczonego nie wiedział również skąd spółka miała mieć środki na wynagrodzenie ubezpieczonego. Okoliczność ta świadczy o tym, że spółka zawierając umowę o pracę z ubezpieczonym nie zapewniła środków na wynagrodzenie. Spółka dokonała przelewu wynagrodzenia na rachunek bankowy ubezpieczonego, ale pierwszy przelew (wynikający wprawdzie z terminu płatności wynagrodzenia), został wykonany jak prezesem zarządu był S. J. - zięć ubezpieczonego.

W ocenie Sądu dowody z zeznań świadków J. W., J. N. (1), S. J. i M. S. (2) co do zadań wykonywanych przez ubezpieczonego i jego obowiązków są niespójne i niejasne. Udział w spotkaniach J. W. z ubezpieczonym w siedzibie firmy (...) potwierdziła świadek M. S. (2). Świadek J. W. zeznał, iż nie uczestniczył w spotkaniach, jego rola ograniczała się do przedstawienia potencjalnego inwestora, że w spotkaniach nie uczestniczył S. J.. Spotkania miały mieć miejsce w biurze przy ul. (...), w firmie (...). Świadek M. S. (3) również nie uczestniczyła w spotkaniach. Z jej zeznań wynika, iż udostępniała salę konferencyjną ubezpieczonemu, że odbywały się spotkania także w obecności S. J., że były spotkania dotyczące spalarni. Z zeznań świadka nie wynika jednak czy spotkania dotyczyły spółki (...) czy innych firm, powiązanych ze S. J. (osobowo lub kapitałowo).

Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom świadka S. J., że ubezpieczony w spółce miał odpowiadać za korespondencję, podpisywać dokumenty, przygotowywać odpowiedzi na pisma m.in. urzędu skarbowego, prowadzić projekt spalarni, rozmowy z inwestorami. Świadek był obecny w spółce w okresie od 1 kwietnia do 15 maja 2011 roku, bowiem od 16 maja do 30 listopada 2011 roku był niezdolny do pracy, nie ma zatem wiedzy o obowiązkach ubezpieczonego w okresie od 16 maja 2011 roku. Nadto na treść zeznań świadka, przychylnych ubezpieczonemu ma niewątpliwie wpływ okoliczność, iż świadek jest mężem córki ubezpieczonego, mieszka wspólnie z ubezpieczonym, korzysta z rachunku bankowego ubezpieczonego i tym samym jest bezpośrednio zainteresowany rozstrzygnięciem postępowania na korzyść ubezpieczonego. Zeznania świadka S. J. nie zostały potwierdzone żadnymi obiektywnymi, wiarygodnymi dowodami. Z powodu nieobecności ubezpieczonego i prezesa zarządu w spółce od 30 sierpnia 2011 roku do 30 listopada 2011 roku nikt nie wykonywał pracy. Świadek S. J. z powodu nieobecności w pracy nie mógł przejąć obowiązków ubezpieczonego.

Sąd pominął zeznania przesłuchanego w charakterze strony – zainteresowanego G. K. (2). G. K. (2) jest prezesem zarządu spółki od września 2012 roku. W swoich zeznaniach potwierdził, iż ubezpieczony przebywał na świadczeniu rehabilitacyjnym i że z końcem roku 2012 wypowiedział mu umowę o pracę.

Z zeznań ubezpieczonego wynika, iż miał nienormowany czas pracy, że jego zadaniem było wyszukiwanie inwestorów. Zeznania ubezpieczonego że odbyły się 3 spotkania z potencjalnymi inwestorami przy udziale J. W. nie znalazły potwierdzenia w zeznaniach świadka J. W.. Świadek zaprzeczył by brał udział w spotkaniach. Jego rola ograniczała się do przedstawienia stron. Świadek nie potwierdził również aby w spotkaniach organizowanych przez niego brał udział obcokrajowiec. Ubezpieczony wskazuje na szereg czynności jakie wykonywał na rzecz spółki (...), jednak zeznania te nie mają potwierdzenia w pozostałych dowodach. Świadek J. N. (1) – pierwszy przełożony ubezpieczonego nie ma wiedzy czym zajmował się ubezpieczony, poza ogólnym stwierdzeniem, że miał zająć się pracą nad projektem spalarni, miał uzyskać niezbędne dokumenty, pozwolenia. Świadek nie ma również wiedzy gdzie ubezpieczony szukał kontrahentów.

Sąd zważył co następuje:

Odwołanie nie jest zasadne.

Zgodnie z treścią art.6 ust.1 punkt 1, art.8 ust.1 i art.11 ust.1 i art.12 ust.1 ustawy z 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity Dz.U. z 2015 roku, poz.121 ze zm.) pracownicy, to jest osoby pozostające w stosunku pracy, podlegają obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym.

Definicja pracownika na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych została zawarta w przepisie art.8 ust.1 ww. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który stanowi, iż za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy. Pojęcie stosunku pracy o jakim mowa w art.8 ust.1 ww. ustawy jest równoznaczne z pojęciem stosunku pracy definiowanego przez art. 22 k.p. (wyrok Sądu Najwyższego z 13 lipca 2005 roku, I UK 296/04, OSNP 2006/9-10/157).

Stosownie do treści art.22§1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Stosunek pracy posiada szczególne cechy, które pozwalają na jego odróżnienie od innych stosunków prawnych do niego zbliżonych.

Stosunek pracy wyróżnia się:

1)  koniecznością osobistego wykonania pracy,

2)  podporządkowaniem pracownika pracodawcy,

3)  wykonywaniem pracy na rzecz pracodawcy

4)  i na jego ryzyko,

5)  a ponadto odpłatnością pracy.

W razie ustalenia, że w łączącym strony stosunku prawnym występowały elementy obce stosunkowi pracy nie jest możliwa ocena, że zawarta została umowa o pracę.

Nawiązanie stosunku pracy skutkuje równoległym powstaniem stosunku ubezpieczenia. Obydwa te stosunki, jakkolwiek mają inne cele, to wzajemnie się uzupełniają i zabezpieczają pracownika materialnie - pierwszy na co dzień, drugi na wypadek zdarzeń losowych. Stosunek ubezpieczenia społecznego pracowniczego jest konsekwencją stosunku pracy i jako taki ma charakter wtórny. Ubezpieczenie społeczne nie może bowiem istnieć bez stosunku pracy. Uruchomienie stosunku ubezpieczeniowego może odnosić się wyłącznie do ważnego stosunku pracy, a więc takiego, który stanowi wyraz woli obu stron realizowania celów, którym umowa ma służyć. Jeżeli stosunek pracy nie powstał bądź też nie jest realizowany, wówczas nie powstaje stosunek ubezpieczeniowy, nawet jeśli jest odprowadzana składka na ubezpieczenie społeczne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 17 stycznia 2006 roku III AUa 433/2005, Wspólnota (...)).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że podleganie pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu jest uwarunkowane nie tyle samym faktem zawarcia umowy o pracę i opłacaniem składek ubezpieczeniowych, ale legitymowaniem się statusem pracownika rzeczywiście świadczącego pracę w ramach ważnego stosunku pracy. Sam bowiem fakt, że oświadczenia stron umowy o pracę zawierają określone w art.22 k.p. formalne elementy umowy o pracę nie oznacza, że umowa taka jest ważna. Jeżeli strony umowy o pracę przy składaniu oświadczeń woli mają świadomość tego, że osoba określona w umowie o pracę jako pracownik pracy świadczyć nie będzie, a osoba wskazana jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, i do podjęcia i wykonywania pracy nie doszło a jedynym celem umowy było umożliwienie skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, to taką umowę uważa się za zawartą dla pozoru - art.83§1 k.c. Umowa ta nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniami społecznymi (wyrok Sądu Najwyższego z 11 marca 2008 roku II UK 148/07, Lex nr 846577; wyrok Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2005 roku II UK 321/04, OSNP 2006/11-12/190; wyrok Sądu Najwyższego z 28 lutego 2001 roku II UKN 244/00, OSNP 2002/20/496; wyrok Sądu Najwyższego z 24 lutego 2010 roku II UK 204/09, Lex nr 590241).

Sąd podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uzasadnieniu wyroku z 25 stycznia 2005 roku (II UK 141/04, OSNP 2005/15/235) oraz w wyroku z 2 lipca 2008 roku (II UK 334/07, Lex nr 531865), w których stwierdzono, iż stronom umowy o pracę, na podstawie której rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy, nie można przypisać działania w celu obejścia ustawy (art.58§1 k.c. w zw. z art.300 k.p.). Ocena taka nie odnosi się jednak do sytuacji gdy podejmowane czynności w ramach zawartej umowy o pracę nie mają na celu rzeczywistej realizacji tej umowy, a jedynie uwiarygodnienie jej świadczenia – innymi słowy są czynnościami pozornymi, fikcyjnymi - pracownik udaje, że wykonuje jakieś czynności jedynie po to, aby stworzyć dowody jej świadczenia. Nawiązanie umowy o pracę może bowiem wynikać z czynności faktycznych wyrażających się z jednej strony zobowiązaniem pracownika do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, z drugiej zobowiązaniem pracodawcy do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem (art.22§1 k.p.).

Zgodnie z art.83§1 k.c. w zw. z art.300 k.p. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Z czynnością prawną pozorną mamy do czynienia wówczas, gdy występują łącznie, następujące warunki: oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru, czyli być aktywnym uczestnikiem stanu pozorności. Pierwsza i zasadnicza cecha czynności pozornej wyraża się brakiem zamiaru wywołania skutków prawnych, jakie prawo łączy z tego typu i treścią złożonego oświadczenia. Jest to zatem z góry świadoma sprzeczność między oświadczonymi a prawdziwymi zamiarami stron, czyli upozorowanie przez strony na zewnątrz i wytworzenie przeświadczenia dla określonego kręgu (otoczenia), nie wyłączając organów władzy publicznej, że czynność o określonej treści została skutecznie dokonana. Jednakże zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w wyroku z 14 marca 2001 roku (sygn. akt III UKN 258/00, OSNAP 2002/21/527), nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował. Nie wyklucza to rozważenia, czy w konkretnym przypadku zawarcie umowy zmierzało do obejścia prawa (art.58§1 k.c. w związku z art. 300 k.p.).

O pozorności umowy o pracę wnioskować należy z całokształtu okoliczności dotyczących momentu zawarcia umowy, jak i przez pryzmat zdarzeń późniejszych.

Spór w niniejszej sprawie sprowadza się do ustalenia, czy ubezpieczony J. K. faktycznie świadczył pracę na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w Ł., czy też strony zawarły kwestionowaną umowy o pracę dla pozoru, wyłącznie w celu wyłudzenia świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ewentualnie czy czynność ta nie zmierzała do obejścia prawa i nie była sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

W toku postępowania ubezpieczony nie wykazał, iż świadczył pracę na rzecz płatnika (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w Ł. w okresie od 10 marca 2011 roku do 31 grudnia 2012 roku w warunkach określonych w art.22 k.p.

W ocenie Sądu z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby ubezpieczony wykonywał jakąkolwiek pracę na rzecz zainteresowanej spółki w ramach pracowniczego podporządkowania co do czasu pracy i zakresu zadań. Wprawdzie ubezpieczony podlegał bezpośrednio prezesowi spółki, to z zeznań J. N. (1) (będącego prezesem spółki do 31 marca 2011 roku) wynika, iż nie kontrolował pracy ubezpieczonego co do czasu pracy i wykonanych obowiązków. Ubezpieczony sam organizował sobie pracę i decydował o czasie pracy, co nie pozwala na przyjęcie, że wykonywał prace w ramach podporządkowania. Ubezpieczony nie wykazał, aby w okresie gdy prezesem zarządu był S. J. nastąpiły jakiekolwiek zmiany dotyczące organizacji czasu pracy ubezpieczonego.

Strony nie wykazały również, aby w okresie gdy prezesem zarządu był S. J. (od 1 kwietnia 2011 roku) praca ubezpieczonego była przez niego nadzorowana. Ubezpieczony miał swobodę w dysponowaniu swoim czasem pracy i jego organizacją. W okresie gdy S. J. był niezdolny do pracy (od 16 maja 2011 roku) ubezpieczony nikomu nie podlegał służbowo. Przepis art. 22 k.p. wymaga stałej, codziennej i rzeczywistej dyspozycyjności pracownika względem pracodawcy. Te okoliczności nie zostały przez ubezpieczonego wykazane w toku postępowania.

Ukształtowanie zadań i obowiązków ubezpieczonego w ten sposób, że sam ustalał czas pracy i zadania, a jednocześnie zawarcie umowy o pracę wskazuje na jej pozorność. Obie strony umowy wiedziały bowiem, że praca nie będzie wykonywana w warunkach określonych w art.22 k.p.

O wykonywaniu pracy na podstawie umowy o pracę nie świadczy podpisanie umowy, uzyskanie zaświadczenia lekarskiego, odbycie szkolenia bhp. Dokumentacja ta została stworzona tylko w celu formalnego potwierdzenia świadczenia pracy, nie oznacza, że praca była wykonywana. Ubezpieczony i zainteresowana spółka zadbali o zachowanie formalnych pozorów zatrudnienia, które nie są wystarczającym dowodem faktycznego świadczenia pracy.

Ubezpieczony otrzymywał wynagrodzenie na rachunek bankowy, ale z konta tego korzystała również córka ubezpieczonego i jego zięć S. J.. S. J. jako osoba, która ogłosiła upadłość nie mógł ani posiadać własnego rachunku bankowego ani dysponować wynagrodzeniem. Kwoty jakie zainteresowana spółka wpłaciła na rachunek ubezpieczonego służyły utrzymaniu rodziny ubezpieczonego i rodziny S. J..

Spółka w okresie niezdolności ubezpieczonego do pracy nie zatrudniała innej osoby jako dyrektora firmy, co należy zinterpretować jednoznacznie w ten sposób, że zainteresowany utworzył fikcyjne stanowisko wyłącznie pod potrzeby odwołującego się, na które w rzeczywistości nie miał zapotrzebowania. Bez większego problemu sam wykonywał obowiązki, które rzekomo miał świadczyć ubezpieczony, a w okresie niezdolności do pracy i ubezpieczonego i prezesa zarządu spółka nie prowadziła żadnej działalności. Za 2011 rok spółka wykazała stratę, zatem zatrudnienie ubezpieczonego nie było uzasadnione ekonomicznie.

W toku procesu nie pojawił się żaden obiektywny dowód wskazujący na świadczenie przez ubezpieczonego pracy. Nie podpisał ona żadnego dokumentu, który skierowany byłby do osoby trzeciej. Dokumenty podpisane przez ubezpieczonego są to dokument wewnętrzne spółki, nie były kierowane do osób trzecich, podpis ubezpieczonego mógł być złożony w każdym czasie.

Charakter relacji łączących ubezpieczonego i S. J. mógł stanowić motyw, dla którego zainteresowana powiązana kapitałowo i osobowo ze S. J. zdecydowała się zapewnić ubezpieczonemu ochronę w przypadku choroby.

Reasumując ubezpieczony nie wykonywał pracy w warunkach określonych w art.22 k.p. Zatrudnienie ubezpieczonego, zawarcie umowy miało charakter fikcyjny, nie wiązało się z rzeczywistym wykonywaniem obowiązków pracowniczych, a dokonanie zgłoszenia do ubezpieczenia nastąpiło pod pozorem zatrudnienia.

Pozorna umowa o pracę, na podstawie której strony nie miały zamiaru i nie realizowały konstrukcyjnych elementów tego zobowiązania, nie stanowi uprawnionego tytułu podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. W ocenie Sądu w rzeczywistości zamiarem spokrewnionych ze sobą stron stosunku pracy nie było rzeczywiste świadczenie pracy, a jedynie umożliwienie ubezpieczonemu skorzystanie z zasiłków z ubezpieczenia chorobowego.

Przedstawione wyżej rozważania jednoznacznie wskazują, iż zawarta umowa o pracę i sposób jej realizacji nie odpowiada treści art.22 k.p. Sporna umowa o pracę jest nieważna z uwagi na jej pozorność (art.83§1 k.c). Jeżeli ubezpieczony wykonywał jakiekolwiek czynności na rzecz zainteresowanej, działo się to jednak w reżimie innym niż pracowniczy.

Wobec powyższego Sąd uznał, że zaskarżona decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ustalająca niepodleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w okresie wskazanym w decyzji odpowiada prawu i na podstawie art.477 1§1 k.p.c. oddalił odwołanie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art.98 k.p.c. zasądzając od ubezpieczonego na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Od 1 stycznia 2016 roku obowiązuje rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 roku, poz.1805). Zgodnie z treścią §21 ww. rozporządzenia do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu zakończenia postępowania w danej instancji. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego należy zatem ustalić na podstawie §11 ust.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity Dz.U. 2013.490), przy uwzględnieniu treści §2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 29 lipca 2015 roku zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2015 roku, poz.1078).

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi ubezpieczonego.

25.04.2016 r.