Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1748/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 sierpnia 2015 r. Sąd Rejonowy w Zgierzu w sprawie z powództwa Z. C. przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w A. o zapłatę:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 20.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki tytułem odszkodowania kwotę 1.642,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty;

3.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

4.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.716,07 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zgierzu kwotę 1.617,25 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

6.  nie obciążył powódki nieuiszczonymi kosztami sądowymi oraz kosztami procesu.

W uzasadnieniu powyższego orzeczenia Sąd I instancji wskazał, że w dniu 24 stycznia 2012 r. powódka poślizgnęła się na oblodzonym chodniku przed posesją należącą do nieruchomości przy ulicy (...), której zarząd wspólnota mieszkaniowa powierzyła pozwanemu – (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w A.. Początkowo powódka swoje roszczenia zgłosiła do wspólnoty nieruchomości przy ul. (...), jednak na podstawie analizy dokumentacji fotograficznej okazało się, iż miejsce zdarzenia powiązane jest z posesją przy ul. (...). Na skutek upadku powódka doznała złamania dalszych nasad kości przedramienia lewego oraz stłuczenia kolana, więc założono jej opatrunek gipsowy, który nosiła przez 6 tygodni. Powódka odczuwała ból i puchnięcie ręki, w związku z czym brała lek przeciwbólowy. W czynnościach życia codziennego, takich jak mycie czy ubieranie, pomagał jej mąż, ale od maja 2012 roku poszkodowana już takiej pomocy nie wymagała. Powódka korzystała z dwóch cykli zabiegów rehabilitacyjnych w ramach NFZ i na zabiegi te mąż woził ją samochodem. Do chwili obecnej puchnie jej ręka, co ma związek także z przebytą wcześniej chorobą nowotworową, jednak przed wypadkiem ręka nie puchła. Obecnie u powódki występuje wygojone złamanie nasad dalszych kości przedramienia lewego z upośledzeniem funkcji nadgarstka. Wypadek spowodował u niej trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 8%. Powódka zgłosiła swe roszczenie pozwanemu w dniu 17 grudnia 2012 r., a ten pismem z dnia 28 grudnia 2012 r. poinformował ją, że wszelkie roszczenia powinny być kierowane do jego ubezpieczyciela.

Ustalając miejsce zdarzenia, Sąd Rejonowy oparł się na załączonej do akt dokumentacji fotograficznej oraz zeznaniach powódki i świadków, zaznaczając, że świadek D. Ł. jednoznacznie potwierdziła, iż miejsce wskazane przez powódkę należy do posesji nieruchomości przy ul. (...).

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy zważył, iż roszczenie powódki zasługuje na uwzględnienie w przeważającej części. W pierwszej kolejności Sąd podniósł, iż bezzasadny jest podniesiony przez pozwanego zarzut braku jego legitymacji procesowej biernej, argumentując, że do zdarzenia skutkującego powstaniem szkody doszło na chodniku przyległym do posesji należącej do nieruchomości przy ul. (...) w A. – co potwierdził świadek zgłoszony przez samego pozwanego – a nieruchomość ta w dacie zdarzenia zarządzana była przez (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w A.. W związku z powyższym Sąd meriti wskazał, że pozwany nie dochował należytej staranności w wykonaniu swych obowiązków polegających na utrzymania chodnika przy tej posesji w należytym stanie, ponieważ chodnik ten nie został posypany solą ani piaskiem, był oblodzony, zaś lód pokrywał świeży śnieg. W dalszej części uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy podniósł, że podstawę prawną dochodzonych przez powódkę roszczeń o odszkodowania i zadośćuczynienie stanowi art. 444 § 1 k. c. oraz art. 445 § 1 k.c., jak również wskazał, że w wyniku wypadku u Z. C. doszło do wadliwie wygojonego złamania nasad kości przedramienia z upośledzeniem funkcji nadgarstka, co skutkowało 8% uszczerbkiem na zdrowiu, a nadto przez 6 tygodni powódka nosiła opatrunek gipsowy, wymagała pomocy osób trzecich w czynnościach życia codziennego i odczuwała silne dolegliwości bólowe. Sąd I instancji wskazał też, że do chwili obecnej ręka poszkodowanej nie jest w pełni sprawna mimo odbycia 2 cykli zabiegów rehabilitacyjnych, a stan zdrowia powódki jest obecnie utrwalony, co oznacza, że również w przyszłości może ona odczuwać dolegliwości bólowe i doświadczać upośledzenia funkcji nadgarstka. Mając na uwadze powyższe, Sąd doszedł do przekonania, że żądana kwota 20.000,00 zł stanowi wymierną rekompensatę doznanej przez powódkę krzywdy, nie będąc przy tym kwotą wygórowaną, natomiast roszczenie odszkodowawcze jest zasadne jedynie do wysokości kwoty 1.642,00 zł, na którą składa się 1.577,00 zł z tytułu zwrotu kosztów pomocy osób trzecich oraz 65,00 zł jako zwrot kosztów dojazdu do placówek medycznych.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 zd. I k.p.c., zaś koszty wyłożone tymczasowo przez Skarb Państwa nakazał ściągnąć od stron procesu stosownie do wyniku sprawy.

Pozwany wniósł apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w całości i zarzucając:

1.  naruszenie przepisów postępowania poprze wyjście poza zakres podmiotowy żądania i zasądzenie kwoty 21.642,00 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania od skarżącego (...) Sp. z o.o. w A., pomimo tego, iż nie został on pozwany w niniejszym postępowaniu, bowiem powódka reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika wystąpiła z powództwem przeciwko Przedsiębiorstwu (...) Sp. z o.o. w A.;

2.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną, ocenę zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego, co skutkowało ustaleniem błędnego stanu faktycznego poprzez przyjęcie, iż powódka poślizgnęła się na oblodzonym chodniku przylegającym do nieruchomości przy ul. (...), pozostającej w zarządzie skarżącego, pomimo iż nie zostało to przez powódkę należycie wykazane.

Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w stosunku do (...) Sp. z o.o. w A. oraz o zasądzenie od powódki zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego przed Sądami obu instancji.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, jak również w następstwie bezbłędnie zastosowanych przepisów prawa materialnego, choć należałoby dodać jeszcze, że podstawy prawnej odpowiedzialności pozwanego trzeba upatrywać w art. 415 k.c. Podniesione przez skarżącego zarzuty nie zasługują na uwzględnienie.

Przede wszystkim stwierdzić należy, że nie ma racji skarżący, zarzucając Sądowi Rejonowemu, iż zaskarżonym wyrokiem zasądził on na rzecz powódki zadośćuczynienie i odszkodowanie od podmiotu, który nie był stroną pozwaną w niniejszej sprawie. Powódka, działając przez profesjonalnego pełnomocnika, wskazała w pozwie, który wpłynął do Sądu dnia 24 stycznia 2013 r., jako stronę pozwaną zarządcę nieruchomości położonej przy ul. (...) w A., oznaczając jego firmę jako Przedsiębiorstwo (...) Sp. z o.o. z siedzibą przy ul. (...), (...)-(...) A.. Z kolei w załączonym do pozwu piśmie z dnia 9 grudnia 2012 r., w którym przed wszczęciem postępowania zgłaszała pozwanemu swoje roszczenia, pełnomocnik powódki w odniesieniu do podmiotu, przeciwko któremu je kierował, używał zamiennie oznaczenia (...) sp. z o.o.” oraz Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o.”. Odnotować trzeba, że w odpowiedzi na to pismo apelujący przyznał, że w dniu przedmiotowego zdarzenia wykonywał usługi sprzątania na rzecz wspólnoty mieszkaniowej położonej przy ul. (...) w A. i odesłał powódkę do swojego ubezpieczyciela. Także już po wszczęciu procesu sądowego apelujący - (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialności z siedzibą w A., biorąc aktywny udział w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, nie kwestionował tego, że to on jest stroną pozwaną. Zgodnie z odpisem z Krajowego Rejestru Sądowego firma, pod którą działa apelujący to rzeczywiście: (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w A., nie zaś, jak omyłkowo wskazano w pozwie, Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. – ale omyłka ta nie miała jakiegokolwiek wpływu na przebieg postępowania. Nie było bowiem w toku procesu sporu między jego uczestnikami co do tego, że stroną pozwaną w sprawie jest zarządca nieruchomości przy ul. (...) w A., a dochodzone roszczenie oparto na tezie o odpowiedzialności tego zarządcy za szkodę ze względu na zawinione niedopełnienie swoich obowiązków. Z tego też względu uznać należy, że Sąd Rejonowy słusznie przyjął, iż stroną pozwaną jest właśnie ów zarządca, a więc (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialności z siedzibą w A., choć firma tego podmiotu została w pozwie błędnie oznaczona. Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne przytoczone w odpowiedzi na apelację stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 22 czerwca 2006 r., V CSK 139/06 (LEX nr 196953), gdzie wywiedziono, że: „ powód, na którym ciąży obowiązek oznaczenia strony pozwanej, może uściślić jej oznaczenie, jeżeli nie prowadzi ono do naruszenia tożsamości stron […], a mylne oznaczenie w pozwie strony pozwanej nie daje samo przez się podstawy do odrzucenia pozwu, gdy z przebiegu procesu widoczne jest, kogo powód miał właściwie zamiar pozwać”; tak również np. w postanowieniu SN z dnia 10 lutego 2012 r., II CSK 204/11, niepubl., w wyroku SN z dnia 24 lutego 2011 r., II CSK 157/10, OSNC-ZD Nr 3 z 2011 r., poz. 64 i w wielu innych orzeczeniach. Przenosząc powyższą tezę na grunt niniejszej sprawy, wskazać trzeba, że uściślenie przez Sąd I instancji oznaczenia strony pozwanej nie doprowadziło do naruszenia tożsamości stron, a mylne oznaczenie przez powódkę firmy pozwanego nie daje podstaw do odrzucenia pozwu czy też oddalenia powództwa; zarzut wyjścia przez Sąd meriti poza zakres podmiotowy żądania pozwu jest więc niezasadny.

Do zmiany zaskarżonego wyroku w postulowanym przez apelującego kierunku nie może także doprowadzić zarzut błędnej oceny zebranego materiału dowodowego, to jest naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., w myśl którego Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą, aby zarzucić skutecznie naruszenie tego przepisu skarżący powinien wskazać, jaki konkretnie dowód mający istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy sąd uznał za wiarygodny i mający moc dowodową albo za niewiarygodny i niemający mocy dowodowej i w czym dokładnie przy tej ocenie przejawia się naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów ( tak w wyroku SN z dnia 18 stycznia 2002 r., I CKN 132/01, Lex nr 53144). Natomiast kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego, ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej oceny materiału dowodowego ( tak w wyroku SN z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, Lex nr 53136). Stwierdzić także należy, iż jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona ( tak w wyroku SN z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906).

Mając na uwadze powyższe, nie sposób zgodzić się z apelującym, że Sąd I instancji popełnił błąd dokonując ustaleń faktycznych dotyczących miejsca, w którym powódka przewróciła się i doznała obrażeń. Przede wszystkim podnieść należy, że powódka zarówno w pozwie, jak i przed wszczęciem procesu – w skierowanym do pozwanego piśmie z dnia 9 grudnia 2012 r. – konsekwentnie twierdziła, iż do wypadku doszło na chodniku przylegającym do nieruchomości położonej przy ulicy (...) w A., od strony ulicy (...). Nie pozostają w sprzeczności z zapisami pozwu złożone na rozprawie wyjaśnienia Z. C., z których wynika, że przewróciła się na ul. (...) i nie sposób z nich wywieść forsowanej przez skarżącego tezy, że jej twierdzenia są niewiarygodne z tego tylko powodu, iż wskazuje ona różne miejsca przedmiotowego zdarzenia; nie ma również słuszności autor apelacji, sądząc, że Sąd meriti oparł się przy ustalaniu tego faktu na zeznaniach świadka D. Ł., która istotnie przy tym zdarzeniu nie była obecna. Skarżący nie dostrzega, że mamy tu do czynienia z dwiema różnymi okolicznościami faktycznymi – przy ustalaniu pierwszej z nich chodzi o miejsce, w którym powódka się przewróciła i trafnie Sąd uznał tu w oparciu o twierdzenia samej Z. C. zawarte w pozwie i o dowód z jej przesłuchania, że zdarzyło się to na ul. (...) w okolicach posesji Nr (...). Trudno powiedzieć, dlaczego pozwany wywodzi w apelacji, że okoliczność ta winna być wykazana jeszcze innymi dowodami, skoro twierdzeniom tym w toku postępowania nie zaprzeczał, a jedynie wnosił o to, by Sąd zobowiązał poszkodowaną do dokładnego wskazania miejsca wypadku, choć przecież – jak powiedziano wyżej – miejsce to zostało przez poszkodowaną precyzyjnie określone. Druga z istotnych tu okoliczności faktycznych to przynależność chodnika przy ul. (...), na którym – jak ustalono – przewróciła się powódka, do konkretnej posesji oznaczonej numerem administracyjnym 29 przy ul. (...). Oczywiście, nie jest niemożliwością, aby nieruchomość przylegała do chodników przy dwóch różnych ulicach, a w odniesieniu do przedmiotowej posesji fakt ten został stwierdzony na podstawie twierdzeń świadka D. Ł., w których wiarygodność nie ma powodu wątpić, oraz przedstawionej temu świadkowi dokumentacji fotograficznej – przy równoczesnej bierności pozwanego, który w żaden sposób nie próbował udowodnić odmiennego stanu rzeczy. Zeznania D. Ł. były jeszcze o tyle pomocne, iż uwiarygodniały one dodatkowo twierdzenia poszkodowanej o miejscu, w którym doszło do zdarzenia, ponieważ wynikało z nich, że Z. C. jeszcze przed wszczęciem procesu, zgłaszając początkowo swoje roszczenia do innej wspólnoty, konsekwentnie wskazywała to samo miejsce wypadku.

Wobec powyższego, należy stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom apelującego w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie zarzuty stanowią w istocie jedynie polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu I instancji.

Mając to na uwadze, Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sporu, zasądzając od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.200,00 zł jako wynagrodzenie pełnomocnika reprezentującego Z. C. ustalone w oparciu o § 6 pkt. 5 w związku z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.) i w związku z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800).

Wobec faktu, że w komparycji oraz punktach 1, 2 i 3 tenoru zaskarżonego wyroku błędnie zapisano nazwisko powódki – która w rzeczywistości nazywa się (...), a jej nazwisko, używane w rodzaju żeńskim, podlega deklinacji – Sąd II instancji na podstawie art. 350 § 3 k.p.c. sprostował tę oczywistą omyłkę, zastępując błędne nazwisko, użyte w brzmieniu (...), nazwiskiem w brzmieniu prawidłowym zastosowanym w odpowiednim przypadku.