Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 562/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 lipca 2013 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Śródmieścia Wydział VIII Cywilny

w składzie :

Przewodniczący : SSR Grzegorz Kurdziel

Protokolant: Małgorzata Pluskota

po rozpoznaniu w dniu 4 lipca 2013 r. we Wrocławiu na rozprawie sprawy

z powództwa: M. W.

przeciwko: Spółki Akcyjnej (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Spółki Akcyjnej (...) z siedzibą w W. na rzecz powódki M. W. kwotę 1 183,09 zł (tysiąc sto osiemdziesiąt trzy złote i dziewięć groszy) wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty od dnia 22 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 406,15 zł tytułem stosunkowego zwrotu kosztów procesu;

IV.  zasądza od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu) kwotę 243,04 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 12 marca 2012 r. powódka M. W. domagała się zasądzenia od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 2.228,39 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania wg norm przepisanych.

Uzasadniając treść podniesionych żądań podała, iż w dniu 21 grudnia 2011 r. we W. doszło do kolizji drogowej, na skutek której uszkodzony został samochód marki R. (...) o nr rej. (...) należący do S. G.. Sprawca zdarzenia ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej. W toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana nie kwestionowała swej odpowiedzialności co do zasady i wyliczyła uzasadnione koszty naprawy na kwotę 4.179,10 zł. Taką też kwotę wypłaciła poszkodowanemu. Powódka podała, iż na skutek umowy cesji zawartej z poszkodowanym, nabyła wierzytelność odszkodowawczą wobec pozwanego zakładu powstałą w związku z uszkodzeniem przedmiotowego pojazdu. Po weryfikacji kosztów naprawy samochodu, przy zastosowaniu oryginalnych części zamiennych i stawki za roboczogodzinę na poziomie 100 zł, powódka ustaliła je na poziomie 6.407,49 zł. Podniosła, iż strona pozwana w sposób nieuprawniony zaniżyła koszty naprawy „urealniając” wartość oryginalnych części zamiennych o 50% oraz obniżając stawkę za roboczogodzinę do 80 zł. Podniosła, iż zasadą w procesie cywilnym jest pełne naprawienie szkody niezależnie od faktu, czy samochód został naprawiony. Podała, że wezwała stronę pozwaną do zapłaty uzupełniającego odszkodowania w wysokości dochodzonej pozwem z tytułu wyliczonej w pojeździe szkody jako różnicy między wyliczonymi kosztami naprawy a kwotą wypłaconego odszkodowania. Wezwanie to okazało się jednak bezskuteczne. Termin początkowy naliczania odsetek powódka ustaliła na dzień 22 stycznia 2012 r., wskazując, iż z tym dniem roszczenie stało się wymagalne. Szkoda została zgłoszona w dniu 21 grudnia 2011 r., zaś strona pozwana miała 30 dni na dokonanie wypłaty pełnego odszkodowania. Od następnego dnia pozostawała zatem w opóźnieniu.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu nie zakwestionowała swej odpowiedzialności za skutki kolizji drogowej z dnia 21 grudnia 2011 r. co do zasady. Podniosła jednak, że w jej ocenie wypłacone odszkodowanie stanowiło odpowiednią sumę pieniężną w rozumieniu przepisu art. 363 § 1 k.c. Odpowiadało ono kosztom naprawy wyliczonym wg przeciętnych cen części zamiennych i robocizny niezbędnych dla dokonania naprawy, stąd też zastosowane przez stronę pozwaną urealnienie. Nadto strona pozwana podniosła, iż uszkodzony pojazd był pojazdem 10- letnim, dlatego też nieuzasadnione byłoby zastosowanie cen części oraz roboczogodziny obowiązujących w autoryzowanych stacjach obsługi. Do przywrócenia samochodu do stanu sprzed wypadku wystarczające było użycie części zakupionych poza siecią (...). W jej ocenie części nieoryginalne odpowiadały jakościowo częściom zakupionym w (...).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21 grudnia 2011 r. ok. godz. 10:00 we W., na skrzyżowaniu ulic (...) kierujący samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) W. S., wymusił pierwszenstwo i uderzył prawym bokiem w lewy bok jadącego pojazdu marki R. (...) o nr rej (...) należący do S. G..

Sprawcą szkody był kierujący pojazdem marki F.. W dacie zdarzenia ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W..

W dniu 21 grudnia 2011 r. poszkodowany zgłosił szkodę u strony pozwanej.

W toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana ustaliła wysokość kosztów naprawy uszkodzonego samochodu na kwotę 4.179,10 zł brutto. Strona pozwana przyjęła stawkę za roboczogodzinę za naprawy blacharskie i lakierowanie na poziomie 80 zł obniżając jednocześnie o 23% koszty materiału lakierniczego, zastosowała również w przypadku kierunkowskazu bocznego nieoryginalne części zamienne, zaś ceny oryginalnych części zamiennych obniżyła o 50%.

Kwota 4.179,10 zł została poszkodowanemu wypłacona.

W dniu 29 lutego 2012 r. poszkodowany S. G. zawarł z powódką M. W. umowę cesji wierzytelności z tytułu praw do nie wypłaconego mu odszkodowania przysługującej mu wobec strony pozwanej wynikającej ze zdarzenia z dnia 21 grudnia 2011 r., w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd R. (...) o nr rej. (...) (§ 1 umowy).

O powyższym zawiadomiono stronę pozwaną.

Pismem nadanym w dniu 6 marca 2012 r. powódka wezwała stronę pozwaną do zapłaty kwoty 2.228,39 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 22 stycznia 2012 r. w terminie 3 dni od daty otrzymania pisma tytułem uzupełniającego odszkodowania. Powódka wyliczyła wysokość kosztów naprawy pojazdu na kwotę 6.407,49 zł.

W odpowiedzi strona pozwana odmówiła zapłaty.

Dowód: -dokumentacja zgromadzona w aktach szkodowych, w załączeniu.

Na skutek kolizji w samochodzie R. (...) wymiany wymagały: listwa ozdobna dolna kraty przedniej, kierunkowskaz boczny lewy, błotnik przedni lewy, listwa ozdobna drzwi przednich lewych, listwa drzwi tylnych lewych, zestaw klejowy błotnika przedniego lewego wykonanego z tworzyw sztucznych, folia drzwi przednich lewych, napis drzwi przednich lewych i folia drzwi tylnych lewych, naprawy wymagały zaś drzwi tylne lewe. Lakierowania wymagały elementy wymienione, które posiadały pokrycie lakiernicze. Wśród nowych części lakierowania wymagał błotnik przedni lewy, zaś wśród części uszkodzonych, naprawianych drzwi przednie lewe- zakwalifikowane do lakierowania ponaprawczego, drzwi tylne lewe oraz nakładka zderzaka przedniego.

Koszt naprawy pojazdu przy zastosowaniu norm czasowych czynności naprawczych zalecanych przez producenta pojazdu, stawek za roboczogodzinę napraw blacharskich na poziomie 80 zł i lakierowania na poziomie 90 zł obowiązujących w dacie zdarzenia w miejscu zamieszkania poszkodowanego oraz przy zastosowaniu oryginalnych części zamiennych według cen obowiązujących w sieci dealerskiej firmy (...) wyniósł 5.362,19 zł brutto.

Dowód: -opinia pisemna sporządzona przez biegłego sądowego P. Z., k. 62-74.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Fakt powstania szkody w pojeździe marki R. (...) o nr rej. (...), jej zakres, jak również odpowiedzialność strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. co do zasady nie były w sprawie sporne. Spór sprowadzał się do wysokości powstałej w pojeździe szkody.

Mając na uwadze całokształt materiału dowodowego, w szczególności zaś treść opinii pisemnej sporządzonej przez biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej, ruchu drogowego, rekonstrukcji wypadków drogowych, wyceny kosztów napraw i wartości pojazdów samochodowych P. Z. (2), której to opinii strony nie zakwestionowały, Sąd doszedł do przekonania, iż powódka zasadnie domagała się wypłaty odszkodowania uzupełniającego w wysokości odpowiadającej kosztom naprawy pojazdu.

Zgodnie bowiem z brzmieniem przepisu art. 363 § 1 k.p.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili (§ 2). Z kolei z treści przepisu art. 9 w zw. z art. 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003, nr 124, poz. 1152) wynika, iż umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków. Umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje również szkody wyrządzone umyślnie lub w wyniku rażącego niedbalstwa ubezpieczającego lub osób, za które ponosi on odpowiedzialność.

Zastosowanie cytowanego wyżej przepisu art. 363 k.c. w sferze odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela prowadzi do wniosku, że treścią świadczenia ubezpieczyciela wynikającą z umowy ubezpieczenia OC nie jest jednak przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku (restytucja techniczna samochodu), ale naprawienie szkody powstałej w ogóle w majątku poszkodowanego wywołanej uszkodzeniem pojazdu. Odszkodowanie z tytułu ubezpieczenia OC wypłaca się zawsze w pieniądzu, przy czym jest to odszkodowanie w pełnej wysokości, polegające na zapłacie kwoty koniecznej do przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed wypadku ( por. wyrok SN z dnia 11.06.2003 r., V CKN 308/01, wyrok SN z dnia 20.02.2002 r., V CKN 903/00). Jak przy tym zgodnie podkreśla się w judykaturze, obowiązek naprawienia szkody przez ubezpieczyciela nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierzał ją naprawić. Dla powstania odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela istotne znaczenie ma bowiem jedynie fakt powstania szkody, a nie fakt jej naprawienia. Okoliczność naprawienia pojazdu nie ma też znaczenia dla określenia wysokości przysługującego poszkodowanemu odszkodowania ubezpieczeniowego, ponieważ wysokość ta powinna ściśle odpowiadać kosztom wyrównania uszczerbku, jaki pojawił się w majątku poszkodowanego po powstaniu wypadku komunikacyjnego, a więc kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku ( por. wyrok SA w Poznaniu z dnia 22.02.2007 r., I ACa 1179/06, wyrok SN z dnia 16.05.2002 r., V CKN 1273/00, wyrok SN z dnia 16.01.2002 r., VI CKN 635/00 i orzecznictwo tam przywołane). O przywróceniu zaś pojazdu do stanu sprzed zdarzenia można zaś mówić jedynie wtedy, gdy stan pojazdu po naprawie, pod każdym względem: technicznym, zdolności użytkowej, części składowych, trwałości, wyglądu estetycznego odpowiada stanowi tegoż pojazdu sprzed wypadku. Rzecz bowiem uznaje się za naprawioną, gdy jej stan nie odbiega od stanu sprzed wyrządzenia szkody ( por. wyrok SA w Łodzi z dnia 10.11.1992 r., I ACr 410/92).

W świetle powyższego Sąd doszedł zatem do przekonania, iż powódka uprawniona była do domagania się zwrotu wyliczonych kosztów naprawy pomniejszonych o już wypłacone poszkodowanemu odszkodowanie. Skoro zaś szkoda w pojeździe wyniosła 5.362,19 zł, poszkodowany uprawniony był do domagania się wyrównania jej w całości. Wysokość powstałej szkody Sąd przyjął za biegłym sądowym P. Z. (2). Żadna ze stron wysokości oraz sposobu wyliczenia tej szkody, tj. zakresu prowadzonych prac naprawczych i lakierniczych, zastosowanych cen części samochodowych koniecznych do naprawy oraz stawek za roboczogodzinę, nie zakwestionowała. Również Sąd nie znalazł podstaw do odmowy uznania wiarygodności oraz mocy dowodowej sporządzonej przez biegłego opinii uznając ją za spójną, logiczną i wyjaśniającą w sposób wyczerpujący wątpliwe w sprawie kwestie.

Skoro zatem wysokość szkody wyliczona została na kwotę 5.362,19 zł, zaś poszkodowany S. G. otrzymał już kwotę 4.179,10 zł, a powódka nabyła wierzytelność jedynie co do niewypłaconej części odszkodowania, uznać należało, iż zasadnym było zasądzenie na jej rzecz kwoty 1.183,09 zł (5.362,19 zł - 4.179,10 zł).

Orzeczenie w kwestii odsetek od zasądzonej kwoty Sąd oparł o treść przepisu art. 481 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Skoro strona pozwana powiadomiona została o zdarzeniu w dniu w dniu 21 grudnia 2011 r., obowiązek wypłaty pełnego odszkodowania realizował się najdalej w dniu 20 stycznia 2012 r. Dlatego też, mając przy tym na uwadze treść art. 321 § 1 k.p.c., Sąd zasądził odsetki ustawowe od dnia 22 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty, zgodnie z żądaniem pozwu.

W oparciu o powyższe, należało orzec, jak w punkcie I. i II. wyroku.

Orzeczenie o kosztach procesu Sąd oparł na treści przepisu art. 100 zd. 1 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone.

Powódka wygrała sprawę w 53% ponosząc koszty postępowania w wysokości 729 zł (112 zł opłaty od pozwu, 600 zł kosztów zastępstwa procesowego i 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa). Strona pozwana poniosła koszty w łącznej wysokości 617 zł (600 zł kosztów zastępstwa procesowego, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa). Mając na uwadze dyspozycję cytowanego wyżej przepisu koszty podlegają częściowemu zniesieniu: [(53% * 729 zł) – (47% * 617 zł)] = 386,37 zł – 289,99 zł = 96,38 zł. Powódce przypada zatem kwota 96,38 zł.

Jednakże w sprawie powstały również wydatki w postaci wynagrodzenia biegłego sądowego, które wyniosły łącznie 1043,04 zł, przy czym do kwoty 800 zł zostały pokryte z uiszczonej przez powódkę zaliczki. Mając przy tym na uwadze proporcję, w jakiej każda ze stron sprawę przegrała, na powódce ciążył obowiązek uiszczenia wydatków do wysokości 490,23 zł (47% z 1043,04 zł), zaś na stronie pozwanej- 552,81 zł (53% z 1043,04 zł). Jako że powódka uiściła kwotę 800 zł na poczet zaliczki biegłego, należy jej się zwrot sumy ponad kwotę ją obciążającą, tj. kwoty 309,77 zł (800 zł – 490,23 zł). Strona pozwana zobligowana jest zatem zwrócić powódce przedmiotową sumę, jako że ją powinna ona obciążać, a nadto uiścić na rzecz Skarbu Państwa (kasa tut. Sądu) dalszą kwotę 243,04 zł (1043,04 zł – 800 zł) tytułem pozostałych w sprawie, a niepokrytych wydatków, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.).

Łącznie zatem na rzecz powódki zasądzeniu podlegała od strony pozwanej kwota 406,15 zł (96,38 zł + 309,77 zł).

W tym stanie rzeczy, o kosztach postępowania należało orzec, jak w punkcie IV. wyroku.