Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVII Ka 198/16

WYROK

W IMIENIU RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 kwietnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w Wydziale XVII Karnym-Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: SSO Jarosław Komorowski

Protokolant: st. prot. sąd. Joanna Kurkowiak

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Agnieszki Hildebrandt

po rozpoznaniu w dniu 4 kwietnia 2016 r.

sprawy J. K. (2)

oskarżonego o przestępstwo z art. 288 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Środzie Wielkopolskiej

z dnia 23 listopada 2015 r. – sygn. akt II K 371/15

1. Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2. Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. W. (A. W.) kwotę 516,60 (pięćset szesnaście zł 60/100 gr – w tym 23% należnego podatku VAT) złotych tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonego J. K. (2) w postępowaniu odwoławczym;

3. Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania odwoławczego w kwocie 536,60 (pięćset trzydzieści sześć zł 60/100 gr) oraz wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 120 zł .

Jarosław Komorowski

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Środzie Wielkopolskiej wyrokiem z dnia 23 listopada 2015 r., sygn. akt: II K 371/15 uznał oskarżonego J. K. (2) za winnego popełnienia przestępstwa zniszczenia mienia z art. 288 § 1 k.k.

Za przedmiotowy czyn Sąd Rejonowy w Środzie Wielkopolskiej wymierzył oskarżonemu karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności zobowiązując J. K. (2) do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze dwudziestu godzin w stosunku miesięcznym. Jednocześnie Sąd meriti na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązał oskarżonego do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę kwoty 750 zł na rzecz pokrzywdzonej A. K..

Na podstawie § 14 ust. 2 pkt. 1 w zw. z § 2 ust. 1 i § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.) zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. A. W. w Ś. kwotę 504 zł, powiększoną o stawkę 23 % podatku od towarów i usług, tytułem kosztów obrony udzielonej z urzędu, zaś na podstawie art. 627 k.p.k. i art. 2 ust. 1 pkt. 2 i ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tj. Dz. U. z 1983 r., Nr 49 poz. 223 z późn. zm.) obciążono oskarżonego kosztami sądowymi w kwocie 744,33 zł, oraz wymierzono mu opłatę w wysokości 120 zł (k. 65-65v akt).

Wyrok ten zaskarżył obrońca oskarżonego w całości, zarzucając na podstawie art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k.: błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia oraz obrazę przepisów postępowania, tj. art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., które miały wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia. Skarżąca wskazała także na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. na ewentualną możliwość wymierzenia oskarżonemu kary rażąco niewspółmiernej. W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego, względnie o zmianę wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu kary łagodniejszego rodzaju (k. 77-83 akt).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja okazała się niezasadna, zaś żaden z postawionych zarzutów nie mógł doprowadzić do uchylenia bądź zmiany zaskarżonego wyroku.

Na wstępie należy zaznaczyć, że sprzeczne z racjonalnymi zasadami rozumowania jest równoczesne zarzucanie Sądowi Rejonowemu obrazy art. 5 § 2 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k. Jeżeli bowiem skarżący kwestionuje ocenę dowodów, to takiej sytuacji nie dotyczy art. 5 § 2 k.p.k., lecz art. 7 k.p.k. Gdy zaś obrońca podważa prawidłowość ustaleń faktycznych, zarzucając, że Sąd I instancji nie rozstrzygnął wątpliwości na korzyść oskarżonego, albo że takich wątpliwości nie powziął, to wówczas powinien postawić zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 6 października 2015 r., sygn. akt II AKa 127/15). W sytuacji, gdy jednocześnie zarzucono błąd w ustaleniach faktycznych oraz obrazę art. 7 k.p.k., to, ponieważ ocena materiału dowodowego generuje ustalenia faktyczne, nie jest prawidłowym argumentowanie naruszenia art. 7 k.p.k. dokonaniem nieprawidłowych ustaleń faktycznych (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2015 r., sygn. akt: V KK 325/15). Biorąc pod uwagę wskazania płynące z powyższych judykatów, Sąd Okręgowy w dalszej części uzasadnienia skupił się głównie na przeanalizowaniu procesu oceny dowodów dokonanego przez Sąd I instancji.

Zarzuty podniesione przez autorkę apelacji w części sprowadzają się do kwestionowania ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy. Jednak stanowią one w ocenie Sądu Okręgowego jedynie polemikę z dokonaną przez Sąd meriti oceną dowodów, co jak wiadomo jest niewystarczające do wzruszenia zaskarżonego orzeczenia. Przyjmuje się bowiem, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd I instancji z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada logicznemu rozumowaniu lub wskazaniom wiedzy. Zarzut ten nie może więc sprowadzać się jedynie do samej polemiki z ustaleniami sądu wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz do wykazania, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie materiału dowodowego. Możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu, nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych (por. Kodeks postępowania karnego. Komentarz pod red. P. Hofmańskiego, tom II, Warszawa 1999, s. 546).

Przechodząc do szczegółowej oceny apelacji, przede wszystkim należy zauważyć, że skarżąca błędnie sugeruje jakoby na nagraniu z monitoringu (k. 22a akt) dołączonego do akt sprawy nie było widoczne, iż to oskarżony J. K. (2) dokonał zarysowania samochodu pokrzywdzonej. Przeciwnie – na nagraniu widać oskarżonego przechodzącego obok pojazdu z prawej jego strony, który pochyla się i lewą ręką wykonuje ruch w kierunku tylnych prawych drzwi pojazdu i nieustalonym narzędziem przez całą długość prawej strony pojazdu aż do prawego błotnika dokonuje jego zarysowania. Wskazane uszkodzenia są tożsame z wymienionymi przez pokrzywdzoną w protokole przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie (k. 12 akt). Sąd meriti zasadnie nie kwestionował faktu, że do parkowanego na chodniku pojazdu pokrzywdzonej miały w dniu 24 czerwca 2015 r. dostęp również osoby trzecie przechodzące obok posesji, skoro na dołączonym do akt sprawy nagraniu z monitoringu widać jednoznacznie, kto dokonał uszkodzenia powłoki lakierniczej samochodu. Nie ma żadnego znaczenia fakt, że nagranie to obejmuje tylko ten fragment zarejestrowanego obrazu z dnia 24 czerwca 2015 r., na którym widoczny jest J. K. (2), jeśli ukazuje ono dokładnie, że to właśnie oskarżony był sprawcą uszkodzenia pojazdu należącego do A. K.. Tym samym żądanie dalszej części nagrania z monitoringu było bezcelowe dla postępowania. Wskazać także należy, że pokrzywdzona zeznała, że przejrzała nagrania sprzed trzech dni przed ujawnieniem uszkodzeń powłoki lakierniczej pojazdu, ale żadna z osób nie wzbudziła jej podejrzeń (k. 51v-52 akt). Z kolei konkubent pokrzywdzonej A. G. wyjaśnił, że na wyraźne życzenie funkcjonariuszy Policji dostarczono wyłącznie fragment nagrania, na którym widać oskarżonego (k. 59v akt).

Za bezpodstawny należy uznać zarzut, jakoby Sąd Rejonowy nie odniósł się w żaden sposób do zeznań oskarżonego oraz jego małżonki S. K. w zakresie w jakim wskazali oni, iż z uszkodzonego samochodu korzystał głównie konkubent oskarżonego oraz że miał on konflikt z lokalną społecznością. Zeznania żony oskarżonego zostały ocenione przez Sąd meriti jako wiarygodne, lecz nie przedstawiające większej wartości dla ustalenia stanu faktycznego niniejszej sprawy (k. 72v akt), zaś okoliczność, że konkubent pokrzywdzonej miał nieporozumienia z okolicznymi mieszkańcami nie mogły mieć znaczenia w przedmiotowej sprawie. Wbrew twierdzeniom autorki apelacji, Sąd I instancji podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że to głównie konkubent pokrzywdzonej korzystał z uszkodzonego pojazdu (k. 71 akt). Okoliczność tą należy traktować jako bezprzedmiotową, skoro to właścicielka pojazdu wystąpiła zasadnie w postępowaniu karnym w charakterze pokrzywdzonej. Przytoczone przez skarżącą końcowe argumenty na poparcie zarzutu błędnego ustalenia przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego dotyczą w większości spraw marginalnych. W świetle przedłożonych dowodów wiadomo bowiem, kto był sprawcą. Sugerowanie w tym momencie, że pokrzywdzona wraz ze swoim konkubentem celowo doprowadzili do wszczęcia postępowania karnego przeciwko oskarżonemu jest całkowicie niezrozumiałe. Skarżąca zdaje się przy tym pomijać fakt, że skonfliktowanie pokrzywdzonej i jej konkubenta z J. K. (2) może świadczyć również o motywie oskarżonego.

Co do naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 7 k.p.k., należy zaznaczyć podniesienie w środku zaskarżenia zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów może być zasadne jedynie wtedy, gdy apelująca wykaże, że Sąd I instancji, dokonując oceny dowodów, naruszył określone reguły prawidłowego rozumowania lub wskazania wiedzy z określonej dziedziny albo też wskazania płynące z doświadczenia życiowego i przez to nietrafnie nie dał wiary lub niesłusznie dał wiarę określonemu dowodowi. Zarzut naruszenia art. 7 k.p.k. będzie również zasadny gdy Sąd I instancji nie oparł się w tej ocenie na całokształcie materiału dowodowego, a więc całkowicie pominął ocenę niektórych dowodów i nie uwzględnił ich w swoim rozumowaniu. Przechodząc do meritum, należy wskazać, iż Sąd Odwoławczy nie dostrzega w realiach przedmiotowej sprawy naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów. Raz jeszcze należy przypomnieć, że koronnym dowodem w niniejszej sprawie jest nagranie z monitoringu, na którym widać oskarżonego dokonującego zarysowania samochodu pokrzywdzonej. Sąd meriti może dać dowodowi wiarę w części i nie dać mu jej w innym zakresie, jeżeli tylko wykaże, zgodnie z wymogami art. 7, dlaczego tak ocenia dane źródło i środek dowodowy. Trafnie więc Sąd Rejonowy przyjął, iż wyjaśnienia oskarżonego stoją w sprzeczności z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym, w szczególności z przedmiotowym nagraniem monitoringu oraz zeznaniami pokrzywdzonej A. K. i A. G., dlatego też Sąd odmówił im przymiotu wiarygodności w zakresie w jakim oskarżony zaprzeczał by dokonał uszkodzenia pojazdu pokrzywdzonej. Sąd Odwoławczy podziela w tym zakresie ustalenia Sądu Rejonowego, iż wyjaśnienia oskarżonego stanowią wyłącznie przyjętą przez niego linię obrony.

Zarzuty jakoby to inni przechodnie mogli dokonać zarysowania powłoki lakierniczej, a Sąd Rejonowy nie uwzględnił, iż konkubent pokrzywdzonej jest osobą porywczą, zaś dołączone do akt sprawy nagranie z monitoringu nie obejmuje całego dnia zdarzenia stanowią tylko powtórzenie argumentacji autorki apelacji skierowanej do zarzutu błędnych ustaleń faktycznych. Z tego względu Sąd Okręgowy nie będzie powielał swoich wywodów wskazanych w części motywacyjnej wyroku dotyczącej zarzutu opartego na art. 438 pkt 3 k.p.k. Nadmienić jednak należy, że skoro pokrzywdzona i jej konkubent oglądając zapis nagrania zdarzenia, podczas którego ujrzeli oskarżonego, przechodzącego obok samochodu pokrzywdzonej i ze sposobu jego poruszania - przechylenia się lewym brakiem w stronę zaparkowanego pojazdu i widocznego narzędzia trzymanego w lewej dłoni, widać było, że to właśnie J. K. (2) dokonał zarysowania samochodu, to logiczne było, że doszli do wniosku, że do jego skazania za popełnienie czynu z art. 288 § 1 k.k. wystarczy przedmiotowy fragment nagrania. Takie postępowanie pokrzywdzonej jest zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, a więc nie mogło ono wzbudzić wątpliwości u Sądu Rejonowego. Sąd Okręgowy również nie dostrzega w tym względnie naruszenia art. 7 k.p.k.

Usilne próby wskazania przez autorkę apelacji, iż to nie oskarżony, lecz inny sprawca mógł dokonać uszkodzenia samochodu pokrzywdzonej nie znajdują żadnego oparcia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, tym bardziej, że charakter zniszczeń wskazuje, że wystarczyło jednokrotne działanie, aby do nich doprowadzić. Konkludując, ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy pozostała pod ochroną art. 7 k.p.k., zaś żaden z zarzutów apelacji nie zdołał jej podważyć. Sprawstwo oskarżonego jest w ocenie Sądu Odwoławczego bezdyskusyjne. Sąd Okręgowy przypomina również, iż kontrola instancyjna nie ma na celu ponownej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i dokonana swoich ustaleń faktycznych i prawnych, a jedynie ustalenie, czy ocena poczyniona przez Sąd I instancji jest prawidłowa w świetle art. 7 k.p.k. Wobec stwierdzenia więc, iż nie uchybiono wskazaniom wiedzy lub logicznego rozumowania, ani też nie wykroczono poza ramy swobodnej oceny, brak jest podstaw do wzruszenia orzeczenia.

Przechodząc do zarzutu obrazy przez Sąd I instancji przepisu art. 5 § 2 k.p.k., konieczne jest podkreślenie, iż skuteczne posłużenie się przez skarżącą zarzutem naruszenia może przynieść oczekiwany efekt jedynie wówczas, gdy zostanie wykazane, że orzekający w sprawie sąd rzeczywiście miał wątpliwości o takim charakterze i rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego. Dla zasadności tego zarzutu nie wystarczy zaś zaprezentowanie przez stronę własnych wątpliwości co do stanu dowodów. Cytowany przepis wprost odnosi się do istnienia wątpliwości przy ustalaniu stanu faktycznego po stronie sądu orzekającego, a takie w przedmiotowej sprawie nie wystąpiły. Sam fakt oparcia orzeczenia skazującego w głównej mierze na zeznaniach dwóch świadków i nagraniu z monitoringu, nawet w sytuacji nieprzyznania się oskarżonego do winy, samo przez się nie może stanowić podstawy do zarzutu dokonania błędnych tudzież dowolnych ustaleń faktycznych w sprawie. Jako niezrozumiały należy uznać zarzut, że wina oskarżonego nie została udowodniona wobec faktu, że Sąd Rejonowy nie dysponował zeznaniami osób trzecich potwierdzających sprawstwo oskarżonego. Tego rodzaju wartościowanie dowodów proponowane przez apelującą nie ma oparcia w przepisach kodeksu postępowania karnego (na marginesie można podnieść, że procedura karna nie wyłącza możliwości oparcia ustaleń faktycznych tylko na jednym dowodzie, byleby tylko ocena tego dowodu była rzeczowa i logiczna oraz nie wkraczała w sferę dowolności). Zgromadzony w toku postępowania materiał dowodowy wystarczył do skazania oskarżonego, gdyż ustawa procesowa nie daje podstaw do preferowania lub dyskwalifikowania dowodu według kryterium, czy jest on korzystny, czy też obciążający dla oskarżonego. O wartości dowodu decyduje bowiem jego treść, to znaczy wewnętrzna spójność, konsekwencja oraz przewaga w konfrontacji z innymi dowodami. Każdy dowód musi być oceniony na tle wszystkich pozostałych dowodów zebranych w sprawie. Sąd meriti ma również uprawnienie do odmówienia wiarygodności zeznaniom oskarżonego. Reasumując, nie wolno korzystać z rozwiązania wskazanego w art. 5 § 2 k.p.k., gdy nasuwające się wątpliwości mogą być usunięte przy zastosowaniu oceny zebranego materiału dowodowego zgodnie ze standardami wytyczonymi przez zasadę z art. 7 k.p.k.

Apelacja została zwrócona przeciwko całości orzeczenia, a więc również co do kary. Sąd Okręgowy uznał jednak, iż nie ma podstaw do kwestionowania uzasadnienia rozstrzygnięcia w tym przedmiocie. Należy zauważyć, iż z sytuacją rażącej niewspółmierności kary mamy do czynienia wtedy, gdy rozmiar represji w rozpoznawanej sprawie jest w sposób oczywisty nieproporcjonalny w stosunku do dolegliwości wymierzanych podobnym sprawcom w podobnych sprawach. Przy czym nie chodzi o każdą ewentualną różnicę co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa – „rażąco” niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować (vide: wyrok SN z 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, OSPriP 1995/6/18).

Przestępstwo z art. 288 § 1 k.k. jest zagrożone karą pozbawienia wolności w wymiarze od trzech miesięcy do lat pięciu. Zdaniem Sądu Odwoławczego wymierzona oskarżonemu kara jest łagodna, jako że zgodnie z art. 58 § 3 k.k. została wymierzona nawet poniżej dolnej granicy zagrożenia ustawowego. Nie budzi również wątpliwości wysokość orzeczonego obowiązku naprawienia szkody. Uznając zatem, że Sąd I instancji wymierzył karę zgodnie z przyznanym mu mocą ustawy sędziowskim uznaniem i że kara ta nie razi niewspółmiernością w rozumieniu surowości, Sąd Odwoławczy nie uwzględnił wniesionej apelacji.

Na podstawie § 14 ust. 2 pkt 4 w zw. z § 2 ust. 3 oraz rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163 poz. 1348 ze zm.) Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. W. kwotę 516,60 zł. tytułem kosztów nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonemu J. K. (2) z urzędu w postępowaniu odwoławczym (pkt 2 wyroku).

Zgodnie z art. 636 § 1 k.p.k. Sąd Okręgowy obciążył oskarżonego J. K. (2) kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze, uwzględniając koszty obrońcy z urzędu, wymierzając mu jednocześnie na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 oraz art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tj. Dz. U. z 1983 r., Nr 49 poz. 223 z późn. zm.) opłatę za II instancję w kwocie 120 złotych (pkt 3 wyroku).

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Jarosław Komorowski