Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1951/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 kwietnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G.

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jerzy Andrzejewski

Sędziowie:

SSA Małgorzata Gerszewska

SSA Lucyna Ramlo (spr.)

Protokolant:

stażysta Sylwia Gruba

po rozpoznaniu w dniu 7 kwietnia 2016 r. w Gdańsku

sprawy A. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o ubezpieczenie społeczne

na skutek apelacji A. B.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 września 2015 r., sygn. akt VII U 722/15

oddala apelację.

SSA Małgorzata Gerszewska SSA Jerzy Andrzejewski SSA Lucyna Ramlo

Sygn. akt III AUa 1951/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 11 lutego 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. stwierdził, że ubezpieczona A. B. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, nie mająca ustalonego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, dla której podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne stanowi zadeklarowana kwota nie niższa niż 60% kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, podlega ubezpieczeniom społecznym tj. emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia 15 grudnia 2008 r. do dnia 31 października 2014 r.

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła ubezpieczona A. B., wnosząc o jej zmianę i ustalenie, iż nie podlega ona ubezpieczeniom społecznym tj. emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w spornym okresie.

W odpowiedzi na odwołanie skarżącej pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, powołując się na argumentację przedstawioną w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 17 września 2015 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku, VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach:

Płatnik składek A. B. zd. L., urodzona w dniu (...), prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...) (...) L. w zakresie sprzedaży hurtowej kwiatów i roślin.

Ubezpieczona zgłosiła prowadzenie działalności gospodarczej Naczelnikowi Urzędu Skarbowego w S., podlegając opodatkowaniu na zasadach ogólnych.

Za lata 2008-2011 wykazywała ona na potrzeby rozliczeń z organem podatkowym przychód z prowadzonej działalności, następnie za lata 2012-2013 stratę.

Płatnik został do ubezpieczenia społecznego oraz ubezpieczenia zdrowotnego w okresach od dnia 24 lutego 1992 r. do dnia 11 grudnia 1994 r., od dnia 01 lutego 1995 r. do dnia 31 maja 1998 r. oraz od dnia 01 lipca 1998 r. do dnia 14 lipca 2005 r.

W dniu 22 grudnia 2008 r. ubezpieczona złożyła do pozwanego deklarację ZUS ZFA, wskazując, iż z dniem 15 grudnia 2008 r. powstał obowiązek opłacania składki na ubezpieczenie społeczne.

Równocześnie, do lutego 2012 r. płatnik składał dokumenty rozliczeniowe wyłącznie za J. P..

Następnie w dniu 27 lutego 2012 r. ubezpieczona złożyła do pozwanego deklarację ZUS ZWPA, wyrejestrowując płatnika składek z dniem 26 lutego 2012 r.

Pismem z dnia 16 kwietnia 2012 r. – doręczonym osobiście wnioskodawczyni – organ poinformował ją o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie ustalenia prawidłowego okresu podlegania ubezpieczeniom społecznym oraz podstawy wymiaru składek z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej za okres od grudnia 2008 r. do lutego 2012 r. – wzywając do złożenia w tym zakresie wyjaśnień.

W odpowiedzi na powyższe ubezpieczonaA. B.wskazała, iż podlega dobrowolnemu ubezpieczeniu w Niemczech, w związku z czym w jej ocenie nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzonej działalności w Polsce.

Przedłożyła ona kserokopię G. (niemieckiego dowodu-karty ubezpieczenia zdrowotnego) o numerze (...).

Postanowieniem z dnia 12 czerwca 2012 r. postępowanie administracyjne przed pozwanym organem zostało zawieszone na mocy art. 97 § 1 pkt 4 k.p.a.

Płatnik składek ignorował wezwania ze strony organu ubezpieczeniowego w zakresie wezwania do przedłożenia dokumentacji potwierdzającej niemieckiego świadczenia emerytalno-rentowego w okresie od grudnia 2008 r. lub też świadczącego o podleganiu przez nią ubezpieczeniom społecznym w Niemczech.

Pismem z dnia 8 października 2012 r. niemiecki zakład ubezpieczeń emerytalno-rentowych D. (...) poinformował pozwany polski organ ubezpieczeniowy, iż nie jest w stanie potwierdzić przebytych okresów ubezpieczenia wnioskodawczyni w Niemczech – jednakże wskazano w nim błędne dane identyfikacyjne ubezpieczonej w postaci daty urodzenia ((...) r.) oraz numeru PESEL ( (...)).

Kolejnym pismem z dnia 6 grudnia 2012 r. niemiecki zakład ubezpieczeń emerytalno-rentowych D. (...) poinformował pozwany polski organ ubezpieczeniowy, iż ubezpieczona nie odprowadzała żadnych składek, zatem nie może pobierać niemieckiej emerytury – jednakże ponownie wskazano w nim błędne dane identyfikacyjne ubezpieczonej w postaci daty urodzenia ((...)) oraz numeru PESEL ( (...)).

W związku z powyższym, wnioskodawczyni ponownie została wezwana do przedłożenia dokumentacji potwierdzającej niemieckiego świadczenia emerytalno-rentowego w okresie od grudnia 2008 r. lub też świadczącego o podleganiu przez nią ubezpieczeniom społecznym w Niemczech.

W dniu 7 listopada 2014 r. ubezpieczona oświadczyła pozwanemu, iż od sierpnia 2014 r. pobiera niemiecką emeryturę, nadto od 2008 r. stale opłaca składki na dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne w Niemczech – jednakże nie opłacała składek na ubezpieczenie społeczne.

Na potwierdzenie powyższych okoliczności wnioskodawczyni nie przedłożyła żadnych dokumentów.

Pismem z dnia 24 lipca 2013 r. niemiecki zakład ubezpieczeń emerytalno-rentowych D. R. B. poinformował pozwany polski organ ubezpieczeniowy, iż ubezpieczona w okresie ostatnich 5 lat kalendarzowych nie odprowadzała żadnych składek.

Wiek uprawniający do emerytury ubezpieczona osiągnęła w dniu 1 listopada 2014 r.

Postanowieniem z dnia 12 grudnia 2014 r. postępowanie administracyjne przed pozwanym organem zostało podjęte na mocy art. 97 § 2 k.p.a.

Pomimo kontaktowania się z pozwanym biura rachunkowego, prowadzącego księgowość A. B., i zobowiązania się do przedłożenia dokumentów świadczących o faktycznym okresie prowadzenia działalności, co miało miejsce w grudniu 2014 r. i styczniu 2015 r. – żadna taka dokumentacja nie została do organu złożona do dnia wydania decyzji w sprawie w lutym 2015 r.

W związku z zakończeniem postępowania dowodowego, pozwany organ wyznaczył ubezpieczonej siedmiodniowy termin na wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów.

Zaskarżoną w sprawie decyzją nr(...) z dnia 11 lutego 2015 r. pozwany stwierdził, że ubezpieczonaA. B. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, nie mająca ustalonego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, dla której podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne stanowi zadeklarowana kwota nie niższa niż 60% kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, podlega ubezpieczeniom społecznym tj. emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia 15 grudnia 2008 r. do dnia 31 października 2014 r.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach ubezpieczeniowych oraz w aktach sprawy, których prawdziwość nie była przez żadną ze stron kwestionowana. Sąd również nie znalazł podstaw do kwestionowania ich wiarygodności z urzędu. Ustalenia faktyczne Sąd poczynił w oparciu o dokumentację dostarczoną przez strony. Dowód z dokumentów zgromadzonych w sprawie w zakresie w jakim posłużyły do ustalenia stanu faktycznego Sąd uznał za w pełni wiarygodny, gdyż dokumenty te nie budziły żadnych wątpliwości i nie były przez strony kwestionowane. Dowody w postaci dokumentów urzędowych Sąd ocenił na podstawie art. 244 § 1 k.p.c. ustalając, że skoro w toku procesu nie zostały skutecznie podważone, stanowią świadectwo tego, co zostało w nich urzędowo poświadczone. Powyższe dowody układają się zdaniem Sądu w spójną całość, wzajemnie się potwierdzając lub uzupełniając. Nie były też kwestionowane przez strony i Sąd dał im wiarę w całej rozciągłości.

Stan faktyczny Sąd I instancji ustalił również na podstawie zeznań ubezpieczonejA. B.. W ocenie Sądu, zeznania zasługują na walor wiarygodności jedynie jednak w zakresie, w jakim posłużyły do stwierdzenia powyższego stanu faktycznego.

Sąd Okręgowy zważył, iż przedmiotem postępowania była odmienność w dokonaniu przez strony niniejszego postępowania subsumpcji okoliczności faktycznych sprawy pod przepisy ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2015 r. poz. 121 j.t. ze zm.), dalej: ustawa systemowa, regulujących zagadnienie podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym - dokonanie weryfikacji trafności zawartego w spornej decyzji rozstrzygnięcia w zakresie stwierdzenia braku podstaw do podlegania przez skarżącą ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu z faktu zatrudnienia w oparciu o umowę o pracę u pracodawcy – płatnika.

Na podstawie zgromadzonego w sprawie i wnikliwie przeanalizowanego materiału dowodowego, który Sąd Okręgowy uznał za wystarczający do dokonania wyczerpujących ustaleń faktycznych, Sąd uznał stanowisko pozwanego organu ubezpieczeniowego za prawidłowe.

Mając na względzie specyfikę postępowania w sprawach ubezpieczeń społecznych oraz fakt, iż w przedmiotowej sprawie pomiędzy skarżącą a organem ubezpieczeń społecznych powstał spór dotyczący obowiązku ubezpieczeń społecznych – Sąd Okręgowy uznał, że przy rozstrzygnięciu niniejszej sprawy zasadnicze znaczenie winna znaleźć zasada wyrażona w art. 232 k.p.c. Zgodnie z treścią tego przepisu strona jest obowiązana wykazać dowodami zasadność zgłoszonych przez nią twierdzeń. Ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo, żąda czegoś od innej osoby, obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, ten zaś, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu, a więc neguje uprawnienie żądającego, obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje.

Zgodnie bowiem z treścią art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Sama zasada skonkretyzowana w art. 6 k.c., jest jasna. Ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo, żąda czegoś od innej osoby, obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, ten zaś, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu, a więc neguje uprawnienie żądającego, obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje (Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga pierwsza, część ogólna. Stanisław Dmowski i Stanisław Rudnicki, Wydawnictwo Prawnicze Lexis Nexis, Warszawa 2005 r., wydanie 6). Również judykatura stoi na takim stanowisku, czego wyrazem jest wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna i Administracyjna z dnia 20 kwietnia 1982 r., I CR 79/82, w którym wyrażono pogląd, iż „Reguła dotycząca ciężaru dowodu nie może być rozumiana w ten sposób, że zawsze, bez względu na okoliczności sprawy, spoczywa on na stronie powodowej. Jeżeli strona powodowa udowodniła fakty przemawiające za zasadnością powództwa, to na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających jej zdaniem oddalenie powództwa”.

Przenosząc powyższą regułę na grunt niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy przyjął, iż skarżąca decyzję pozwanego organu, zaprzeczając jego twierdzeniom, który na podstawie przeprowadzonego postępowania kontrolnego dokonał niekorzystnych dla ubezpieczonej ustaleń, winna była w postępowaniu przed Sądem nie tylko podważyć trafność poczynionych w ten sposób ustaleń dotyczących obowiązku ubezpieczeń społecznych, ale również, nie ograniczając się do polemiki z tymi ustaleniami, wskazać na okoliczności i fakty znajdujące oparcie w materiale dowodowym, z których możliwym byłoby wyprowadzenie wniosków i twierdzeń zgodnych z jej stanowiskiem reprezentowanym w odwołaniu od decyzji.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej, obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność.

W myśl art. 11 ust. 1 tejże ustawy, obowiązkowo ubezpieczeniu chorobowemu podlegają osoby wymienione w art. 6 ust. 1 pkt 1, 3 i 12.

Ustawa systemowa w art. 8 ust. 6 punkt 1 podaje, iż za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych.

W myśl art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. z 2013 r. poz. 672 j.t. ze zm.), działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.

Z kolei art. 13 ust. 1 tejże ustawy systemowej wskazuje, iż obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne w następujących okresach: pracownicy - od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku.

Zgodnie z art. 13 punkt 4 ustawy systemowej obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne prowadzące działalność pozarolniczą - w okresie od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności.

Jak wynik z art. 16 ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 987/2009 z dnia 16 września 2009 r. (Dz. Urz. UE z 2009 r. seria L nr 284 poz. 1), dalej: rozporządzenie nr 987/2009, wyznaczona instytucja państwa członkowskiego miejsca zamieszkania niezwłocznie ustala ustawodawstwo mające zastosowanie do zainteresowanego, uwzględniając art. 13 rozporządzenia podstawowego oraz art. 14 rozporządzenia wykonawczego. Takie wstępne określenie mającego zastosowanie ustawodawstwa ma charakter tymczasowy. Instytucja ta informuje wyznaczone instytucje każdego państwa członkowskiego, w którym wykonywana jest praca, o swoim tymczasowym określeniu.

W myśl zaś art. 18 ust. 8 ustawy systemowej podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 5, stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek, ogłoszonego w trybie art. 19 ust. 10 na dany rok kalendarzowy. Składka w nowej wysokości obowiązuje od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia danego roku.

W ocenie Sądu Okręgowego, w przedmiotowej sprawie nie mogło budzić wątpliwości, iż ubezpieczona prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą od 1992 r. na podstawie wpisu do odpowiedniego rejestru; działalność ta nie została w żaden sposób zawieszona ani też zaprzestana, ubezpieczona nie podnosiła w tym zakresie argumentacji ani w postępowaniu przez pozwanym organem, ani przed Sądem. Jej prowadzenie i rozliczanie z tego tytułu przez ubezpieczoną w latach 2008-2013, w tym osiąganie przychodu przez część tego okresu, potwierdził właściwy dla skarżącej organ skarbowy – naczelnik urzędu skarbowego.

Zdaniem Sądu I instancji, przedłożone dokumenty jednoznacznie wskazują, iż w dniu 22 grudnia 2008 r. ubezpieczona złożyła do pozwanego deklarację ZUS ZFA, wskazując, iż z dniem 15 grudnia 2008 r. powstał obowiązek opłacania składki na ubezpieczenie społeczne. Następnie zaś w dniu 27 lutego 2012 r. ubezpieczona złożyła do pozwanego deklarację ZUS ZWPA, wyrejestrowując płatnika składek z dniem 26 lutego 2012 r.

Mając na uwadze powyższe, pozwany organ podjął działania mające na celu wyjaśnienie kwestii podlegania przez A. B. ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.

Pismem z dnia 16 kwietnia 2012 r. – doręczonym osobiście wnioskodawczyni – organ poinformował ją o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie ustalenia prawidłowego okresu podlegania ubezpieczeniom społecznym oraz podstawy wymiaru składek z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej za okres od grudnia 2008 r. do lutego 2012 r. – wzywając do złożenia w tym zakresie wyjaśnień. W odpowiedzi na powyższe ubezpieczona bowiem wskazała, iż podlega dobrowolnemu ubezpieczeniu w Niemczech, w związku z czym w jej ocenie nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzonej działalności w Polsce, jak również przedłożyła ona kserokopię G. (niemieckiego dowodu-karty ubezpieczenia zdrowotnego) o numerze (...).

W toku podejmowanych przez pozwanego czynności – w związku z którymi postępowanie administracyjne zostało zawieszone, zaś organ kontaktował się zbierał informację dotyczące skarżącej u niemieckiego odpowiednika – wnioskodawczyni ponownie została wezwana do przedłożenia dokumentacji potwierdzającej niemieckiego świadczenia emerytalno-rentowego w okresie od grudnia 2008 r. lub też świadczącego o podleganiu przez nią ubezpieczeniom społecznym w Niemczech w październiku 2013 r. W dniu 7 listopada 2014 r. ubezpieczona oświadczyła pozwanemu, iż od sierpnia 2014 r. pobiera niemiecką emeryturę, nadto od 2008 r. stale opłaca składki na dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne w Niemczech – jednakże nie opłacała składek na ubezpieczenie społeczne.

Sąd Okręgowy wskazał również, iż równocześnie na pewnych etapach postępowania przed organem płatnik składek ignorował wezwania ze strony organu ubezpieczeniowego w zakresie wezwania do przedłożenia dokumentacji potwierdzającej niemieckiego świadczenia emerytalno-rentowego w okresie od grudnia 2008 r. lub też świadczącego o podleganiu przez nią ubezpieczeniom społecznym w Niemczech.

Co jest w ocenie Sądu Okręgowego istotne i kluczowe w przedmiotowej sprawie, a odnosi się do zarysowanej powyżej zasady ciężaru dowodu (o której została pouczona – k. 7-8 akt sprawy), ubezpieczona na potwierdzenie podnoszonych przez siebie powyższych okoliczności nie przedłożyła żadnych dokumentów, co w rezultacie nie daje żadnych podstaw do uznania przez Sąd jej twierdzeń za udowodnione. Argumentowała ona, iż podlega dobrowolnemu ubezpieczeniu w Niemczech, w związku z czym w jej ocenie nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzonej działalności w Polsce. Oświadczyła pozwanemu, iż od sierpnia 2014 r. pobiera niemiecką emeryturę (czemu przeczą – omówione poniżej – dokumenty niemieckiego odpowiednika pozwanego), nadto od 2008 r. stale opłaca składki na dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne w Niemczech – jednakże nie opłacała składek na ubezpieczenie społeczne. W ramach dokonanego odręcznie dopisku ubezpieczona podnosiła, iż od dnia 1 listopada 2014 r. pobiera emeryturę - co przede wszystkim pozostawało sprzeczne z jej wcześniejszym twierdzeniem, iż od sierpnia 2014 r. pobiera niemiecką emeryturę. Wszystkie powyższe oświadczenia nie zostały przez Sąd uznane za wiarygodne dla dokonania jakichkolwiek ustaleń w sprawie w kierunku postulowanym przez ubezpieczoną – bowiem pozostały gołosłowne i pozbawione potwierdzenia w jakiejkolwiek dokumentacji ze strony niemieckiego organu ubezpieczeniowego.

Sąd I instancji podkreślił także, iż pomimo kontaktowania się z pozwanym biura (...), prowadzącego księgowość A. B. (co potwierdza oznaczenie podmiotu składającego w jej imieniu deklaracje do pozwanego – m. in. k. 18 akt ubezpieczeniowych) i zobowiązania się do przedłożenia dokumentów świadczących o faktycznym okresie prowadzenia działalności, co miało miejsce w grudniu 2014 r. i styczniu 2015 r. – żadna taka dokumentacja nie została do organu złożona do dnia wydania decyzji w sprawie w lutym 2015 r.

Całkowicie zatem zdaniem Sądu Okręgowego niezasadnie ubezpieczona zarzucała w ramach odwołania zbyt pochopne wydanie spornej decyzji oraz brak należytego wyjaśnienia okoliczności sprawy – skoro nie może budzić wątpliwości, iż organ sam podejmował próby i zwracał się niejednokrotnie o uzyskanie dokumentacji dotyczącej spornej kwestii zarówno bezpośrednio do wnioskodawczyni, jak i do obsługującego ją biura rachunkowego – jednakże żadna takowa dokumentacja, mimo deklaracji, nie została przedłożona.

Z kolei jednoznaczne i nie budzące wątpliwości Sądu – nadto nie kwestionowane przez ubezpieczoną – pozostają dokumenty z niemieckiego zakładu ubezpieczeń emerytalno-rentowych (D. (...)), złożone do akt ubezpieczeniowych wraz z tłumaczeniem dokonanym przez tłumacza przysięgłego.

O ile bowiem Sąd Okręgowy zważył, iż dwa pierwsze z tych pism – z dnia 8 października 2012 r. oraz z dnia 6 grudnia 2012 r. – nie mogły zostać uznane za miarodajne do poczynienia ustaleń w sprawie, jako że wskazano w nich każdorazowo błędne dane identyfikacyjne ubezpieczonej w postaci daty urodzenia ((...)) oraz numeru PESEL ( (...)), o tyle Sąd nie miał wątpliwości co do waloru dowodowego i znaczenia w sprawie pisma tejże instytucji z dnia 24 lipca 2013 r., w ramach którego niemiecki zakład ubezpieczeń emerytalno-rentowych D. (...) poinformował pozwany polski organ ubezpieczeniowy, iż ubezpieczona w okresie ostatnich 5 lat kalendarzowych nie odprowadzała żadnych składek. Wiek uprawniający do emerytury ubezpieczona osiągnęła w dniu 1 listopada 2014 r.

Ze zgromadzonego w sprawie i poddanego wnikliwej analizie materiału dowodowego w ocenie Sądu Okręgowego wynika zatem, iż ubezpieczona przez ostatnie 5 lat kalendarzowych nie opłacała żadnych składek na niemieckie ubezpieczenie społeczne – zatem nie podlegała niemieckiemu ubezpieczeniu społecznemu – a więc, jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, podlegać winna polskiemu systemowi ubezpieczeń społecznych, który to obowiązek wynika z przytoczonych wyżej przepisów.

Wnioskodawczyni w żadnym zakresie nie wykazała ani nie udowodniła zasadności własnych twierdzeń, nadto nie wskazała, z jakiego tytułu miała by zostać zwolniona z podlegania polskiemu ubezpieczeniu społecznemu, a w konsekwencji zwolniona z opłacania na rzecz pozwanego składek na w/w ubezpieczenia.

Reasumując, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oraz cytowanych wyżej przepisów oddalił odwołanie ubezpieczonej jako niezasadne.

Apelację od wyroku wywiodła wnioskodawczyni, zaskarżając go w całości i wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez uwzględnienie odwołania i ustalenie, że brak jest postaw do stwierdzenia, że A. B., jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym tj. emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu w okresie od dnia 15 grudnia 2008 roku do dnia 31 października 2014 roku oraz o zasądzenie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. na rzecz powódki kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów dotychczasowego postępowania.

Opierając się o powyższe, skarżąca zarzuciła:

1.naruszenia prawa materialnego polegającego na jego błędnej wykładni, a mianowicie przepisu art.6 ust. l pkt 5, art. 13 pkt 4 w związku z art.68 ust. l pkt a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez ustalenie, że apelująca jako osoba fizyczna prowadziła w sposób ciągły zarobkową, pozarolniczą działalność gospodarczą i podlegała obowiązkowi ubezpieczenia społecznego w okresie od 15 grudnia 2008 roku do dnia 31 października2014r.;

2. naruszenie prawa procesowego, a w szczególności:

1) art. 210 § 2 1 kodeksu postępowania cywilnego poprzez brak pouczenia strony występującej w sprawie bez adwokata, czy radcy prawnego o treści art. 162, 217, 229 kodeksu postępowania cywilnego i w konsekwencji niemożność powołania w pierwszej instancji dowodów z zeznań świadków pracowników biura (...) spółki jawnej;

2) art. 232 kodeksu postępowania cywilnego poprzez obciążenie powódki ciężarem dowodu przewidzianym przepisem art. 6 kodeksu cywilnego w sprawie dotyczącej ubezpieczeń społecznych i w konsekwencji przyjęcie jako podstawę rozstrzygnięcia brak aktywnego działania powódki,

3) art. 233 kodeksu postępowania cywilnego poprzez niezgodność ustaleń faktycznych Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego i przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz nie rozważenie wszechstronnie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach polegających na nieuwzględnieniu przez Sąd nieważności przedmiotowej decyzji administracyjnej w części przekraczającej okres objęty postanowieniem o wszczęciu postępowania administracyjnego t.j. od 1 marca 2012 roku do dnia 31 października 2014 roku,

4) naruszenie przepisu art. 24 ust 4 wyżej cytowanej ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, wobec upływu okresu przedawnienia.

W uzasadnieniu skarżąca podniosła, że niestaranność i nierzetelność przeprowadzonego postępowania spowodowała, że ZUS wszczął postępowanie dotyczące okresu od grudnia 2008 r. do lutego 2012 r. i nie poinformował strony o zmianie zakresu czasowego postępowania, a w zaskarżonej decyzji stwierdził, że powódka podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym od 15 grudnia 2008 r. do 31 października 2014 r. Zasadnym jest zatem zarzut wydania decyzji z rażącym naruszeniem prawa (art. 156§ l pkt k.p.a.) skutkującego nieważnością postępowania w tym zakresie.

Na skutek zgłoszenia zmiany przedmiotu prowadzonej działalności gospodarczej, zmienił się jej charakter i w konsekwencji działalność ta nie miała znamion zarobkowej i ciągłej, co winno skutkować koniecznością przyjęcia przez ZUS jako podstawy do ustalenia okresu podlegania obowiązkowi ubezpieczenia społecznego jedynie okresu faktycznego sezonowego jej prowadzenia. Ponadto, jak wynika z wyjaśnień powódki, wraz z mężem podlegała ubezpieczeniu na terenie Niemiec. Tej informacji mogącej mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy ani ZUS, ani Sąd w toku prowadzonego postępowania nie zweryfikował odnosząc się wyłącznie do osoby powódki. Powyższe okoliczności w ocenie powódki wskazywały na bezpodstawność obowiązku regulowania składek w Polsce. Powiadomione o tych faktach biuro(...), zobowiązane do przestrzegania właściwego ustawodawstwa, zaprzestało naliczania składek na ubezpieczenie społeczne, co znajduje wyraz w dokumencie dot. potwierdzenia ubezpieczenia z dnia 2 marca 2012 r.

Skarżąca podniosła dalej, iż słuchając informacyjnie, a następnie dopuszczając dowód z przesłuchania A. B., Sąd musiał mieć świadomość jej wieku i niezaradności w poruszaniu się w gąszczu przepisów dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej na terenie Polski, a która dała się zauważyć również w toku postępowania administracyjnego, prowadzonego przez ZUS. Brak stosownego pouczenia o możliwości ustanowienia adwokata lub radcy prawnego, a także pouczenia strony o ciążących na niej obowiązkach, czyni zasadnym zarzut naruszenia art. 210 §2 ( 1) kodeksu postępowania cywilnego. W konsekwencji powódka nie miała możliwości powołania w pierwszej instancji dowodu z zeznań świadków pracowników biura (...) spółki jawnej na okoliczność istotnych dla sprawy faktów.

Apelująca podkreśliła, iż w postępowaniu administracyjnym prawny obowiązek dowodzenia spoczywa na organie administracji publicznej, który - zgodnie z art. 77 § l k.p.a. - obowiązany jest z urzędu zebrać w sposób wyczerpujący i rozpatrzyć cały materiał dowodowy. Temu obowiązkowi organ nie sprostał..

Zdaniem wnioskodawczyni, mimo że Sąd ustalił, jak twierdzi, stan faktyczny sprawy w oparciu o akta ubezpieczeniowe, to pominął kwestie braku prawnej możliwości wydania decyzji bez wszczęcia w tym zakresie postępowania administracyjnego. Nieuwzględnienie przez Sąd nieważności przedmiotowej decyzji administracyjnej w części przekraczającej okres objęty postanowieniem o wszczęciu postępowania administracyjnego, a zatem od dnia 1 marca 2012 roku do dnia 31 października 2014 roku czyni usprawiedliwionym zarzut naruszenia przepisu art. 233 kodeksu postępowania cywilnego poprzez niezgodność ustaleń faktycznych Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz nie rozważenie wszechstronnie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach.

W ocenie powoda wydaną decyzją ZUS narusza również zasady współżycia społecznego w szczególności zaufanie do organu na skutek nierzetelność i opieszałości w podejmowaniu czynności. Zgodnie z klauzulą generalną zawarta w art. 5 kodeksu cywilnego, nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Skarżąca składała systematycznie dokumenty rozliczeniowe za J. P. oraz deklaracje ZUS ZFA. A. B.wyjaśniała też w ZUS, że działalność wykonywana jest praktycznie w okresie Świąt Bożego Narodzenia, lecz nie była zawieszana w okresach, kiedy nie przynosiła dochodów. Pozwany nie wydał wówczas żadnej decyzji, nie informował skarżącego, że jednak podlega obowiązkowi opłacania składek i składania deklaracji. Nie zażądano również zapłaty bieżących składek ani spłaty zaległych. Skarżący podkreśla, że gdyby wcześniej został poinformowany o konieczności opłacania składek, podjąłby inne kroki dotyczące dalszego prowadzenia działalności, która i tak nie była zbyt opłacalna, a czasem przynosiła również straty. Powyższe potwierdza uzyskana przez ZUS informacja z urzędu skarbowego.

Ponadto, skoro w poszczególnych latach, odpadał zarobkowy charakter działalności skarżącej, jak i cecha ciągłości jej prowadzenia, to w jej ocenie należało przyjąć, że w tych okresach faktycznie zaprzestawała jej prowadzenia, czego konsekwencją jest brak podstawy do objęcia skarżącego obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi.

Podnosząc zarzut przedawnienia, skarżąca wskazała, iż z dniem l stycznia 2012 roku, przepis art. 11 ustawy z dnia 16 września 2011 r. o redukcji niektórych obowiązków obywateli i przedsiębiorców (Dz. U. z 2011 r. Nr 232, póz. 1378) wprowadzono zmianę stanu prawnego (art. 24 ust. 4 ustawy), mocą której skrócono okres przedawnienia należności z tytułu składek do 5 lat. W ocenie powódki skoro roszczenie o ewentualne składki wygasło, bezprzedmiotowym staje się prowadzenie postępowania zmierzające do ustalenia, że powódka podlega obowiązkowi ubezpieczeniu społecznemu.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego za II instancję według norm przepisanych.

W uzasadnieniu organ rentowy wywiódł, iż podleganie powódki i jej męża ubezpieczeniu na terenie Niemiec w żaden sposób nie zostało potwierdzone przez niemiecką instytucję ubezpieczeniową, pomimo kilku prób pozwanego. Z dokumentacji natomiast przedłożonej do ZUS przez samą wnioskodawczynię wynika, iż w okresie spornym tj. w latach 2008 - 2014 (z dniem 1 listopada 2014r. ubezpieczona osiągnęła wiek uprawniający do przyznania emerytury) na jej konto emerytalne w Niemczech nie wpłynęły żadne składki (k. 153 akt ZUS). W związku z powyższym z uwagi na kontynuację działalności gospodarczej w Polsce, co przyznała w apelacji sama skarżąca, a także brak innego tytułu ubezpieczenia w spornym okresie 2008-2014, objęcie ubezpieczonej z tytułu tej działalności należy uznać za zasadne.

Zarzut przedawnienia składek jest zaś zdaniem pozwanego przedwczesny w postępowaniu dotyczącym objęcia wnioskodawczyni ubezpieczeniem. Informacyjnie pozwany podał jednak, iż ewentualne należności z tytułu składek dotyczące okresu od 15 grudnia 2008r. do 31 października 2014r., to okresy w stosunku do których nie upłynął 10 letni termin dochodzenia należności. Zgodnie z art. 27 ust. l. ustawy z dnia 16 września 2011 r. o redukcji niektórych obowiązków obywateli i przedsiębiorców (Dz.U. Nr 232 poz.1378) do przedawnienia należności z tytułu składek, o którym mowa (..) w art. 24 ust. 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, którego bieg rozpoczął się przed dniem 1 stycznia 2012 r., stosuje się przepisy w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, z tym że bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia 1 stycznia 2012 r.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem nie zawiera zarzutów skutkujących uchyleniem bądź zmianą zaskarżonego wyroku.

Przedmiotem niniejszego postępowania było ustalenie podlegania przez wnioskodawczynięA. B. w okresie od 15 grudnia 2008 r. do 31 października 2014 r. obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej.

W powyższym zakresie Sąd Okręgowy przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił też uchybień w zakresie ustalonych faktów. W konsekwencji Sąd odwoławczy, oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji, uznał je za własne, co oznacza, iż zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

Podstawę prawną decyzji organu rentowego stanowi art. 6 ust. 1 pkt 5 oraz art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa systemowa), zgodnie z którymi obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne, które na terenie Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność i osobami z nimi współpracującymi. Terminy podlegania ubezpieczeniom społecznym określa przepis art. 13 pkt 4 ustawy systemowej, który stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne prowadzące pozarolniczą działalność od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej.

Prawidłowe rozstrzygnięcie każdej sprawy uzależnione jest od spełnienia przez sąd orzekający dwóch naczelnych obowiązków procesowych, tj. przeprowadzenia postępowania dowodowego w sposób określony przepisami kodeksu postępowania cywilnego oraz dokonania wszechstronnej oceny całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Rozstrzygnięcie to winno również znajdować poparcie w przepisach prawa materialnego adekwatnych do poczynionych ustaleń faktycznych. Kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia ma natomiast na celu ustalenie, czy w sprawie będącej przedmiotem rozpoznania sąd pierwszej instancji sprostał ww. wymogom.

Kontrola wyroku zaskarżonego przez pozwanego pozwoliła przyjąć,
że w przedmiotowej sprawie Sąd pierwszej instancji uczynił zadość wymaganiom opisanym na wstępie.

W pierwszej kolejności rozważenia wymagają zarzuty podniesione w ramach podstawy naruszenia prawa procesowego, bowiem ocena zarzutów odnoszących się
do naruszenia prawa materialnego może być dokonana jedynie na podstawie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego sprawy.

Sąd II instancji nie ma jakichkolwiek wątpliwości co do tego, że Sąd Okręgowy nie naruszył przepisu art. 210 § 2 1 k.p.c. poprzez brak pouczenia strony występującej w sprawie bez adwokata, czy radcy prawnego o treści art. 162, 217, 229 k.p.c. Jak bowiem wynika z treści zobowiązania przesłanego do wnioskodawczyni wraz z odpowiedzią na odwołanie (k. 7 a.s.), Sąd I instancji pouczył wnioskodawczynię o wszystkich jej prawach i obowiązkach procesowych, przytaczając w całości wszystkie wskazane przez skarżącą przepisy. W konsekwencji nie można również powiedzieć, aby w wyniku wadliwego działania Sądu, wnioskodawczyni nie skorzystała jej uprawnienia procesowego do zgłoszenia wniosku o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w przedmiotowej sprawie nie doszło również do naruszenia art. 232 k.p.c. poprzez obciążenie powódki ciężarem dowodu przewidzianym przepisem art. 6 k.c. Wskazać przede wszystkim należy, iż Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie ograniczył się do twierdzeń, iż wnioskodawczyni w spornym okresie prowadziła działalność gospodarczą, ale jeszcze w toku postępowania administracyjnego, przed wydaniem zaskarżonej decyzji z urzędu przeprowadził szerokie postępowanie dowodowe, wykazując jednoznacznie, iż wnioskodawczyni, wbrew swoim twierdzeniom, nie podlegała ubezpieczeniom społecznym w Niemczech. W związku z powyższym, to na wnioskodawczyni, wywodzącej skutki prawne z odwołania i zawartych w nim twierdzeń, spoczywał ciężar wykazania, iż nie podlegała ona ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzonej działalności, bądź też, że podlegała takim ubezpieczeniom w Niemczech. Ubezpieczona natomiast nie wykazała jakiejkolwiek inicjatywy dowodowej, nie złożyła żadnych dokumentów mogących zaprzeczyć ustaleniom organu rentowego, nie zgłosiła także przed Sądem I instancji wniosku o przesłuchanie świadka. Na etapie postępowania drugoinstancyjnego Sąd Apelacyjny uznał natomiast zgłoszony przez wnioskodawczynię wniosek o przesłuchanie świadka T. P. za spóźniony. Zgodnie bowiem z treścią art. 381 k.p.c., sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później.

W przedmiotowej sprawie nie było zaś przeszkód, aby wnioskodawczyni, pouczona prawidłowo o swoich obowiązkach i uprawnieniach procesowych, dowód z przesłuchania świadka zgłosiła w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Nie można również powiedzieć, aby potrzeba powołania tego dowodu wynikła dopiero po wydaniu wyroku przez Sąd Okręgowy, bowiem ubezpieczona chociażby na podstawie doręczonej jej decyzji bądź odpowiedzi na odwołanie musiała wiedzieć, na jakie fakty wskazuje organ rentowy i tym samym, jakie okoliczności powinna ona wykazać. Pomimo tego, na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego odwołanie wnioskodawczyni opierało się jedynie na jej oświadczeniach. Przeprowadzony natomiast przez Sąd z urzędu dowód z zeznań ubezpieczonej wykazał jednoznacznie, iż ustalenia organu rentowego były prawidłowe.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji nie naruszył także przepisu art. 233 § 1 k.p.c., bowiem na podstawie zaoferowanych przez strony dowodów dokonał właściwych ustaleń faktycznych w zakresie istotnym dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy.

Przede wszystkim Sąd I instancji prawidłowo ustalił, iż wbrew twierdzeniom skarżącej, nie podlegała ona w spornym okresie ubezpieczeniom społecznym w Niemczech. Z nie budzących wątpliwości Sądu II instancji ustaleń Sądu Okręgowego wynika że przynajmniej od 2013 r. wnioskodawczyni nie podlegała innym ubezpieczeniom niż w Polsce. Sama wnioskodawczyni w toku postępowania przed organem rentowym oświadczyła, że nie opłacała składek na ubezpieczenia społeczne, a jedynie zdrowotne w Niemczech (k. 117 akt rentowych). Potwierdza to również dokumentacja pozyskana przez ZUS od niemieckiej instytucji ubezpieczeniowej, z której wynika, że wnioskodawczyni nie opłaciła na terenie Niemiec jakiejkolwiek składki na ubezpieczenia społeczne w ciągu ostatnich 5 lat (pismo z dnia 24 lipca 2013 r. – k. 151 i 153 akt rentowych).

Ubezpieczona nie wskazywała również z jakiego tytułu miałaby ona podlegać ubezpieczeniom społecznym w Niemczech, nie wywodziła ona, iż prowadziła jakąkolwiek działalność gospodarczą na terenie Niemiec bądź też podlegała ubezpieczeniom z tytułu zatrudnienia. W związku z powyższym, w przedmiotowej sprawie nie może być mowy o jakichkolwiek umowach międzynarodowych, na podstawie których skarżąca miałaby podlegać ubezpieczeniom społecznym w innym kraju bądź też powinno zostać ustalone ustawodawstwo właściwe. Tytuł ubezpieczenia apelująca posiadała bowiem wyłącznie w Polsce.

Sąd Apelacyjny nie również żadnych wątpliwości co do tego, że ubezpieczona działalność gospodarczą w Polsce w spornym okresie rzeczywiście prowadziła. W toku postępowania przed organem rentowym wnioskodawczyni przyznała, że działalność gospodarczą w Polsce prowadzi, kwestionowała jedynie podleganie z tego tytułu ubezpieczeniom (oświadczenie – k. 35 akt rentowych, notatka służbowa – k. 117 akt rentowych). Również z informacji uzyskanych z Urzędu Skarbowego wynika, że ubezpieczona działalność gospodarczą, prowadziła (k. 37 akt rentowych).

Sąd II instancji nie uznał natomiast zarzutu wnioskodawczyni, jakoby była to tylko działalność sezonowa. Gdyby działalność prowadzona była sezonowo, skarżąca musiałaby to wykazać odpowiednimi dokumentami lub zeznaniami świadków, czego jednak nie uczyniła. W toku postępowania pierwszoinstancyjnego nie wspominała zresztą nic na temat sezonowości działalności. Ubezpieczona w zeznaniach przyznała, że przez cały rok drzewka trzeba podlewać czy pielęgnować. W związku z powyższym, mimo iż sprzedaż choinek rzeczywiście trwa jedynie sezonowo w grudniu, to uprawę tych choinek prowadzić trzeba przez cały rok. Skarżąca w celu tym zatrudniła pracownika. Z ubezpieczenia pracownika wnioskodawczyni, J. P. wynika zaś, że pracowała ona nieprzerwanie od sierpnia 2010 r. do lutego 2012 r. (k. 19 akt rentowych). Wnioskodawczyni nie zgłaszała również zawieszenia działalności, mimo że zatrudniała do obsługi profesjonalne biuro rachunkowe.

Nie ma również racji skarżąca, jakoby Sąd Okręgowy dokonał rozstrzygnięcia, nie uwzględniając nieważności przedmiotowej decyzji administracyjnej w części przekraczającej okres objęty postanowieniem o wszczęciu postępowania administracyjnego tj. od 1 marca 2012 roku do dnia 31 października 2014 roku. Orzecznictwo Sądu Najwyższego jednoznacznie jednak wskazuje, iż podleganie ubezpieczeniom społecznym wynika nie ze zgłoszenia prowadzenia działalności gospodarczej, ale z faktu jej rzeczywistego wykonywania (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 listopada 2008r., II UK 94/08, Lex nr 960472; dnia 21 czerwca 2001 r., II UKN 428/00, OSNAPiUS 2003 nr 6, poz. 158). Ubezpieczenie powstaje zaś z mocy prawa, a nie w wyniku wydania przez organ rentowy decyzji. Niezależnie od tego, jakim zakresem objęty jest tytuł kontroli, tytuł do ubezpieczenia obowiązkowego jest tytułem bezwzględnym, więc jeśli ubezpieczona prowadziła działalność gospodarczą, sama powinna zgłosić się do ubezpieczenia. Jeśli więc Zakład Ubezpieczeń Społecznych w toku prowadzonego postępowania ustalił, iż ubezpieczona pomimo zaprzestania opłacania składek na ubezpieczenia prowadziła działalność gospodarczą nie tylko w okresie objętym postanowieniem o wszczęciu kontroli, ale również w okresie wychodzącym poza okres kontrolowany, może wydać decyzję w tym przedmiocie. Okoliczność ta nie powoduje zatem nieważności takiej decyzji, a tylko uchybienia powodujące nieważność decyzji bierze pod uwagę sąd.

Skoro więc, jak trafnie ustalił Sąd Okręgowy, wnioskodawczyni w spornym okresie prowadziła w Polsce działalność gospodarczą i nie podlegała ubezpieczeniom społecznym w innym kraju, to organ rentowy prawidłowo na mocy art. 6 ust. 1 pkt 5 oraz art. 12 ust. 1 ustawy systemowej objął ją obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi. Sąd I instancji nie naruszył więc również przywołanych przepisów prawa materialnego.

Odnosząc się do podnoszonego przez skarżącą zarzutu przedawnienia roszczenia wskazać należy, iż do przedawnienia takiego nie doszło. Zgodnie z treścią art. 24 ust. 4 ustawy systemowej w brzemieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 2012 r., należności z tytułu składek ulegają przedawnieniu po upływie 5 lat, licząc od dnia, w którym stały się wymagalne. W związku z powyższym, przedawnienie składek należnych od dnia 1 stycznia 2012 r. nastąpiłoby dopiero w końcem 2016 r. Do dnia 31 grudnia 2011 r. obowiązywał natomiast 10-letni okres przedawnienia. Wymagalność składek za grudzień 2008 r. nastąpiła w styczniu 2009 r., zatem także najstarsze składki przedawniłyby się dopiero w styczniu 2019r.

Sądowi I instancji nie można również zarzucić naruszenia zasad współżycia społecznego (art. 5 k.c.). Zgodnie bowiem z ugruntowaną linią orzeczniczą, w prawie ubezpieczeń społecznych nie stosuje się klauzul generalnych zasad współżycia społecznego. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 czerwca 2011 r. (III UK 214/10, Lex nr 1095955), do złagodzenia rygorów prawa ubezpieczeń społecznych nie stosuje się art. 5 k.c., bo przepisy prawa ubezpieczeń społecznych mają charakter przepisów prawa publicznego (zob. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2009 r., II UK 81/09, Lex nr 824176).

Uznając zatem, iż wyrok Sądu Okręgowego jest prawidłowy, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację wnioskodawczyni.

SSA Lucyna Ramlo SSA Małgorzata Gerszewska SSA Jerzy Andrzejewski