Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 2130/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 maja 2016 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grażyna Czyżak

Sędziowie:

SA Bożena Grubba

SO del. Elżbieta Trybulec - Czernek (spr.)

Protokolant:

sekr.sądowy Wioletta Blach

po rozpoznaniu w dniu 12 maja 2016 r. w Gdańsku

sprawy E. K.

z udziałem zainteresowanego W. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o ubezpieczenie społeczne

na skutek apelacji E. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 27 października 2015 r., sygn. akt VI U 1923/14

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od E. K. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. kwotę 180,00 (sto osiemdziesiąt 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

SSO del. Elżbieta Trybulec – Czernek SSA Grażyna Czyżak SSA Bożena Grubba

Sygn. akt III AUa 2130/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 5 czerwca 2014 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. orzekł, że E. K., jako pracownik u płatnika składek gospodarstwo rolne (...) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu od 12 listopada 2013 roku. Odwołanie od tej decyzji złożyła ubezpieczona domagając się jej zmiany i argumentując, że ustalenia organu rentowego były błędne.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy domagał się oddalenia odwołania wskazując, że W. K. prowadzi gospodarstwo rolne, ubezpieczona jest jego córką. W związku z chorobą płatnik zatrudnił córkę, jako pomocnika w gospodarstwie rolnym za wynagrodzeniem bezsprzecznie 2.500 złotych. Jej obowiązki polegały na załatwianiu spraw urzędowych, dostarczaniu dokumentów i leków. Pracę te należy postrzegać, jako pomoc rodzinną podczas choroby ojca nie zaś jako czynności wykonywane w ramach stosunku pracy.

Wyrokiem z dnia 27 października 2015r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy oddalił odwołanie .

Sąd Okręgowy swoje rozstrzygnięcie oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach: ubezpieczona ukończyła szkołę zawodową i jest z zawodu fryzjerem. Nie zdobyła innego przygotowania zawodowego. Do listopada 2013 roku była zarejestrowana, jako bezrobotna. Stan ekonomiczny gospodarstwa rolnego zainteresowanego nie wykluczał zatrudnienia pracownika, jednak za wyjątkiem ubezpieczonej pracownikiem tym była osoba wykonująca typowe prace rolnicze za najniższym wynagrodzeniem. W dniu 12 listopada 2013 roku ubezpieczona podpisała z zainteresowanym, który jest jej ojcem umowę o pracę. Ubezpieczona miała świadczyć pracę na stanowisku pomocnika w gospodarstwie rolnym za wynagrodzeniem w wysokości 2.500 złotych. W tym czasie ubezpieczona była w ciąży i od 13 lutego 2014 roku była niezdolna do pracy. Potrzeba zatrudnienia pracownika przez zainteresowanego miała wynikać z pogorszenia jego stanu zdrowia zainteresowanego. W umówionym czasie, ubezpieczona nie świadczyła jednak pracy w umówionym wymiarze. Nie można wykluczyć, że w istocie w interesie zainteresowanego załatwiała ona jakieś sprawy takie jak zapłata w banku, odbiór rzeczy ze sklepu. Nie można jednak stwierdzić, że zajmowały one umówiony czas pracy. Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o częściowe zeznania ubezpieczonej, zeznania zainteresowanego, które ocenił jako nieprzekonujące w zakresie dotyczącym świadczenia pracy, oraz dokumentacji medycznej od lekarza ginekologa, które jednoznacznie wskazywały, że w chwili zawarcia umowy o pracę ubezpieczona była w ciąży. Również zeznania zainteresowanego nie wskazywały przekonująco na czynności, jakie ubezpieczona miała wykonywać, jako pracownik. Ubezpieczona i zainteresowany wymienili w tym zakresie czynności kierowcy, sporadycznie przewożenie środków chemicznych do oprysków w gospodarstwie, przewożenie dokumentów, grabienie liści. Zeznania te były jednak lakoniczne, niedokładne i przez to nieprzekonujące. Nie było również innych dowodów na świadczenie pracy zwłaszcza na konieczność jej wykonywania w umówionym przez strony wymiarze pracy. Stosownie do treści artykułu 83 paragraf 1 kc nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności. W utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że nie podlega pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu osoba, która zawarła umowę dla pozoru, a więc w sytuacji, gdy przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie o pracę, jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba wskazana, jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy. Chodzi tu o pozorność bezwzględną albo zamiar złożenia oświadczenia woli dla pozoru, gdy strony w ogóle nie mają zamiaru uregulowania żadnych skutków prawnych. W takiej sytuacji w ogóle nie dochodzi do złożenia oświadczeń woli, a tym samym do nawiązania stosunku pracy, a jedynie do stworzenia pozorów jego nawiązania. Taka sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie. Złożenie oświadczenia woli dla pozoru oznacza zaś, że osoba oświadczająca wolę w każdym wypadku nie chce, aby powstały skutki prawne, jakie zwykle prawo łączy ze składanym przez nią oświadczeniem. Tytułem obowiązkowego ubezpieczenia zarówno emerytalno- rentowego na podstawie artykułu 6 ustęp 1 Ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych jak i chorobowego na podstawie artykułu 11 ustęp 1 tej ustawy jest zgodny z artykułem 8 ustęp 1 w pozostawaniu w stosunku pracy, przy czym na podstawie artykułu 13 punkt 1 ubezpieczenie trwa od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Wymagalnym, więc było ustalenie, czy między ubezpieczoną a płatnikiem został nawiązany stosunek pracy w rozumieniu artykułu 22 Kodeksu pracy. W świetle zebranego materiału dowodowego nie sposób przyjąć, że ubezpieczona wykonała przyjęte na siebie obowiązki pracownicze. Należy jeszcze raz podkreślić, że ubezpieczona musiała sobie zdawać sprawę przy zawarciu umowy o pracę, że jest w ciąży. Nie udało się natomiast potwierdzić, że wykonywała pracę w umówionym rozmiarze i że w ogóle były to obowiązki pracownicze. Nie były w tym zakresie, nie była w tym zakresie wystarczająca dokumentacja, jaką strony sporządziły z datą z listopada 2013 roku. Wymieniane przez ubezpieczoną i zainteresowanego czynności potwierdzają tylko, że pomagała ona chorującemu ojcu w niektórych sprawach dotyczących gospodarstwa rolnego.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła ubezpieczona , zaskarżając wyrok w całości i wniosła o :

-zmianę zaskarżonego wyroku i ustalenie ,że ubezpieczona począwszy od dnia 12 listopada 2013r. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym w związku z nawiązaniem stosunku pracy z W. K.

-przyznanie ubezpieczonej od organu rentowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi ubezpieczona zarzuciła:

-obrazę prawa procesowego w postaci art. 233 par. 1 kpc polegająca na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów poprzez sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego materiału dowodowego polegająca na przyjęciu ,ze ubezpieczona nie nawiązał stosunku pracy z W. K. oraz że zawarta prze nią i W. K. umowa o pracę i towarzyszące nawiązaniu stosunku pracy czynności miały charakter pozorny,

-obrazę prawa materialnego w postaci art. 83 par. 1 poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w niniejszej sprawie

- obrazę prawa materialnego w postaci art. 6 kc poprzez przyjęcie ,za udowodnione twierdzeń organu rentowego co do stanu faktycznego będącego podstawą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie , mimo ,ze organ rentowy twierdzeń tych nie wykazał dowodami.

Uzasadniając apelację ubezpieczona wskazała iż przedłożyła niezbędną dokumentację związaną z nawiązaniem stosunku pracy i i złożyła w tym zakresie zeznania podobnie jak zainteresowany W. K. – jej ojciec i pracodawca. Ocena zeznań dokonana przez Sąd jest dalece subiektywna i lakoniczna. Pracodawca dokonał zgłoszenia ubezpieczonej do ubezpieczeń i uiszczał należne składki. Normy prawne nie zakazują nawiązania stosunku pracy z osobami bliskimi, nie ma także znaczenia ,że ubezpieczona była w ciąży w dacie zatrudnienia. Świadczenie pracy nie musi polegać na stałym wykonywaniu czynności a może polegać na pozostawaniu w dyspozycji pracodawcy w gotowości do ich wykonywania w zależności od jego potrzeb i podobnie było w niniejszej sprawie gdzie ubezpieczona realizowała różnego rodzaju czynności w różnym czasie w zależności od zgłoszonych potrzeb. Wobec powyższego przyjęcie pozorności dla oceny umowy o pracę zawartej z ubezpieczoną jest nieuzasadnione. Zdaniem ubezpieczonej doszło do przerzucenia ciężaru dowodu na ubezpieczoną i naruszenia art. 6 kc gdyż to organ rentowy sformułował tezę o nieistnieniu stosunku pracy jednakże nie wykazał żadnym dowodem ,że twierdzenie to jest prawdziwe , mimo iż to na mim spoczywał zasadniczy ciężar dowodzenia tej kluczowej okoliczności. Wszystko to wskazuje na to ,że Sąd Okręgowy przekroczył granice swobodnej oceny dowodów i doszedł do zbyt daleko idących i błędnych wniosków.

Sąd Apelacyjny zważył , co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, ponieważ nie zawiera zarzutów skutkujących zmianę zaskarżonego wyroku Sądu I instancji.

Z treści apelacji wynika zarzut naruszenia prawa procesowego a w szczególności art. 233 par. 1 kpc poprzez przyjęcie przez ten Sąd w oparciu o zgromadzone w niniejszej sprawie dowody, że od dnia 12.11.2013r. ubezpieczonej z zainteresowanym nie łączył stosunek pracy.

Podkreślenia wymaga ,że skuteczne postawienie zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń ze zgromadzonym materiałem dowodowym lub naruszenia art. 233 par. 1 kpc wymaga wykazania ,że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego , lub nie uwzględnił wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów , jedynie to bowiem może być przeciwstawione uprawnieniu do dokonywania swobodnej oceny dowodów ( por. wyrok SN z dnia 13.10.2004r. w sprawie IIIDK 245/04, LEX 174185)

Do naruszenia art. 233 par. 1 kpc nie jest wystarczające przekonanie apelującego o innej ,niż przyjęta wadze ( doniosłość) poszczególnych dowodów i ich ocena odmiennej niż przeprowadzona przez Sąd. W ocenie Sądu Apelacyjnego skarżąca nie zdołała wykazać wadliwości rozumowania Sądu Okręgowego z punku widzenia zaprezentowanych powyżej kryteriów.

Spór w niniejszej sprawie koncentrował się na kwestii, czy od dnia 12 listopada 2013r. ubezpieczona ma status prawny pracownika w rozumieniu art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych a w konsekwencji czy zachodzą przesłanki z art. 6 ust. 1 pkt. 1, art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 w zw. z art. 13 pkt 1 ustawy systemowej do objęcia jej obowiązkowo od tego dnia pracowniczymi ubezpieczeniami społecznymi: emerytalnym, rentowymi , wypadkowym i chorobowym.

Sąd Apelacyjny podziela w pełni ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i przyjął je za własne , z zatem nie ma potrzeby ich powtarzania w tym uzasadnieniu.

Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotne jest, czy w stanie faktycznym wynikającym z przeprowadzonego postępowania dowodowego zawartą przez ubezpieczoną i zainteresowanego kwestionowaną umowę można zakwalifikować jako umowę o pracę.

Istota stosunku pracy znalazła wyraz w treści art. 22 par. 1 kp, z godnie z którym przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę , a pracodawca – do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. O zakwalifikowaniu umowy jako umowy o prace decyduje sposób wykonywania umowy , a w szczególności realizowanie przez strony tych cech , które charakteryzują umowę o pracę.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji dokonując analizy zgromadzonego materiału dowodowego dotyczącego kwestionowanej umowy oraz sposobu jej wykonywania, zasadnie uznał iż ubezpieczonej z jej ojcem nie łączyła umowa o pracę . Prawidłowa analiza zeznań stron prowadzi do wniosku, że ubezpieczona wykonywała na rzecz zainteresowanego czynności w ramach stosunku poza pracowniczego tj. w ramach zwyczajowej pomocy chorującemu ojcu ,w niektórych sprawach dotyczących prowadzenia gospodarstwa rolnego. To ustalenie skutkuje brakiem podstaw do przyjęcia ,że ubezpieczona posiada status pracownika w rozumieniu art. 8 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Rzeczywistą wolą stron nie było zatem zawarcie umowy o pracę, gdyż celem podejmowanych czynności nie było świadczenie pracy w sposób , o jakim mowa w art. 22 par. 1 kpc. W ramach stosunku pracy, co wynika z treści tego przepisu, pracownik zobowiązuje się do : wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy , wykonywania pracy pod kierownictwem pracodawcy i wykonywania jej w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. Cecha podporządkowania pracownika poleceniom pracodawcy ma decydujące znaczenie, gdyż pracownik realizując umowę o prace podlega tzw. władztwu dyscyplinarnemu, którego ubezpieczona i zainteresowany nie zdołali wykazać zaoferowanymi dowodami .

Wskazać w tym miejscu należy ,że czym innym jest sfera prawa i zachowanie wymogów formalnych w postaci prowadzenia akt osobowych , zgłoszenie do ubezpieczenia i opłacanie składek a czym innym jest sfera faktów , która dla oceny czy strony łączył stosunek pracy ma fundamentalne znaczenie.

Zeznania ubezpieczonej jak i zainteresowanego nie były spójne, nie potrafili wskazać jednoznacznie na fakty ,które przemawiałyby za przyjęciem ,iż łączył ich stosunek pracy. Słusznie Sąd I instancji ocenił te zeznania jako nie przekonywujące . Z zeznań tych nie wynika jakie czynności miała wykonywać ubezpieczona jako pracownik. Grabienie liści, sporadyczne dostarczanie dokumentów czy zamawianie środków chemicznych ,których nazw ubezpieczona nie potrafiła zresztą wskazać , zawożenie zainteresowanego w konkretne miejsce, gdy zachodziła taka potrzeba, nie jest wystarczające dla stwierdzenia ,że ubezpieczona wykonywał pracę w sposób ciągły, systematyczny i zorganizowany oraz w ustalonym czasie pracy. Wbrew twierdzeniom skarżącego istota stosunku pracy nie polega na ciągłym pozostawaniu do dyspozycji pracodawcy ale na stałym świadczeniu pracy. Samo pozostawanie w dyspozycji bez realizowania konkretnych zadań przeczy naturze stosunku pracy i nie stanowi realizacji umowy o pracę.

Reasumując powyższe rozważania , zasadnie Sąd Okręgowy przyjął ,że przeprowadzone w niniejszej sprawie postepowanie dowodowe nie dało podstaw do zakwalifikowania stosunku łączącego strony kwestionowanej umowy , jako stosunku pracy , gdyż nie występuje cecha konstrukcyjna właściwa dla stosunku pacy w postaci podporządkowania i stałego świadczenia pracy. Tym samy nie zachodzą przesłanki z art. 6ust. 1pkt. 1 , art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 w zw. z art. 13 pkt. 1 ustawy systemowej do objęcia ubezpieczonej E. K. od dnia 12.11.2013r. pracowniczymi ubezpieczeniami społecznymi.

Sąd Apelacyjny podziela ocenę Sądu I instancji ,że okoliczności niniejszej sprawy wskazują, iż umowa o pracę została w istocie zawarta dla pozoru tj. dla uzyskania przez ubezpieczoną świadczeń z ubezpieczenie społecznego w związku ze stanem ciąży.

Za niezasadne uznać zatem należy wynikające z treści apelacji zarzuty : naruszenia prawa procesowego tj. art. 233 par. 1 kpc oraz naruszenia prawa materialnego tj. art. 83 par. 1 kc i art. 6 kc. W tym miejscu wskazać dodatkowo należy, iż zgodnie z art. 6 kc ciężar udowodnienia faktów spoczywa na osobie która z faktów tych wywodzi skutki prawne. Skoro ubezpieczona odwołała się od decyzji stwierdzającej, iż w okresie wskazanym w decyzji nie podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom jako pracownik to właśnie na niej spoczywał ciężar wykazania i udowodnienia faktów ,z których można by wysnuć odmienny wniosek niż to przyjął organ rentowy w wydanej i zaskarżonej decyzji, to jest wykazania, że posiadała status pracownika . Strona , która neguje twierdzenia strony przeciwnej jest obowiązana podjąć inicjatywę dowodową dla obalenia tych twierdzeń . Temu obowiązkowi strona odwołująca nie podołała.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 kpc orzekł jak w wyroku.

SSO del. Elżbieta Trybulec-Czernek SSA Grażyna Czyżak SSA Bożena Grubba