Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 544/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku

VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Maria Ołtarzewska

Protokolant: stażysta Justyna Łącka

po rozpoznaniu w dniu 25 maja 2016 r. w Gdańsku

sprawy B. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o prawo do emerytury

na skutek odwołania B. W.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

z dnia 11 lutego 2016 r. nr (...)

oddala odwołanie.

Maria Ołtarzewska

Sygn. akt VII U 544/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 11 lutego 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił ubezpieczonemu B. W. prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu wykonywania prac w szczególnych warunkach z uwagi niespełnienie wymogów niezbędnych do nabycia przedmiotowego świadczenia – tj. nielegitymowanie się przez odwołującego się 15- letnim stażem pracy w szczególnych warunkach.

Ubezpieczony zakwestionował trafność powyższej decyzji wnosząc od niej odwołanie.

Odwołujący się wyjaśnił, że świadczył prace w szczególnych warunkach w okresie od 07 lutego 1980 r. do 31 marca 1999 r. , wskazując, że:

- w okresie od 07 lutego 1980 r. do 31 sierpnia 1982 r. świadczył pracę w Dziale Głównego Energetyka na stanowisku elektromontera

- w okresie od 01 września 1982 r. do 31 grudnia 1984 r. świadczył pracę w Dziale Głównego Energetyka na stanowisku st. mistrza ds., ochrony środowiska

- w okresie od 01 stycznia 1985 r. do 02 listopada 1997 r. świadczył pracę w Dziale Głównego Energetyka na stanowisku zastępcy głównego energetyka kierownika warsztatu energetycznego

- w okresie od 03 listopada 1997 r. do 31 października 1998 r. świadczył pracę w Wydziale Utrzymania Ruchu na stanowisku kierownika działu energetycznego

- w okresie od 01 listopada 1998 r. do 31 marca 1999 r. świadczył pracę w dziale energetycznym w charakterze zastępcy głównego energetyka.

Ubezpieczony podkreślił przy tym, że świadczona przez niego praca winna być kwalifikowana jako ta wykonywana w szczególnych warunkach zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 07 lutego 1983 r. oraz Zarządzeniem Nr 7 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 07 lipca 1987 r. wykonywane były prace na stanowiskach znajdujących się w wykazie A w dziale II, V, VI, VII, IX oraz w przypadku odwołującego się szczególnie w dziale XIV p. 24 i 25.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie podtrzymując argumentację zaprezentowaną w treści zaskarżonej decyzji.

Na mającej miejsce w dniu 25 maja 2016 r. rozprawie ubezpieczony podtrzymał odwołanie wnosząc o uwzględnienie do stażu pracy w szczególnych warunkach wskazanych w nim okresów za wyjątkiem okresu wskazanego w pkt 1 albowiem pozwany finalnie uwzględnił przedmiotowy okres.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Ubezpieczony B. W. urodzony (...), w dniu 19 stycznia 2016 r. złożył w organie rentowym wniosek o emeryturę w obniżonym wieku emerytalnym.

Odwołujący się nie jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego, a w dniu 19 maja 2013 r. ukończył wiek 60 lat.

W toku postępowania przed organem rentowym na dzień 01 stycznia 1999 r. ubezpieczony udowodnił 30 lat, 2 miesiące i 27 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

Zaskarżoną w niniejszym postępowaniu decyzją z dnia 11 lutego 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił ubezpieczonemu B. W. prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu wykonywania prac w szczególnych warunkach z uwagi niespełnienie wymogów niezbędnych do nabycia przedmiotowego świadczenia – tj. nielegitymowanie się przez odwołującego się 15- letnim stażem pracy w szczególnych warunkach.

Do stażu pracy w szczególnych warunkach pozwany nie zaliczył okresu od 08 lutego 1980 r. do 31 marca 1999 r. z tytułu zatrudnienia ubezpieczonego w (...) Sp. z o.o.

Na skutek wniesionego przez ubezpieczonego odwołania oraz przedłożonej przez ubezpieczonego dodatkowej dokumentacji pozwany organ rentowy po raz kolejny przeliczył staż pracy w szczególnych warunkach jakim legitymuje się ubezpieczony.

W wyniku powyższego kolejną decyzją z dnia 22 marca 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ponownie odmówił ubezpieczonemu B. W. prawa do emerytury w szczególnych warunkach z uwagi na nielegitymowanie się przez ubezpieczonego 15- letnim stażem pracy w szczególnych warunkach.

Organ rentowy zaliczył ubezpieczonemu do okres zatrudnienia od 08 lutego 1980 r. do 31 sierpnia 1982 r. jako pracę w warunkach szczególnych uznając tym samym, że odwołujący się posiada jedynie 2 lata 6 miesięcy oraz 22 dni okresu pracy w szczególnych warunkach.

Okoliczności bezsporne, vide: akta rentowe: wniosek o emeryturę – k. 1-4, karta przebiegu zatrudnienia – k. 27, decyzja pozwanego z dnia 11 lutego 2016 r. – k. 28, decyzja pozwanego z dnia 22 marca 2016 r. – k. 40

W okresie od 07 lutego 1980 r. do 31 marca 1999 r. ubezpieczony był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w Zakładach (...) Sp. z o.o. ,, którego nazwa z biegiem czasu uległa zmianie na (...) Sp. z o.o.

W trakcie zatrudnienia we wskazanym powyżej zakładzie pracy ubezpieczony kolejno zajmował następujące stanowiska: elektromontera, starszego mistrza ds. ochrony środowiska, Zastępcy Głównego Energetyka – Kierownika Warsztatu Energetycznego, Kierownika Działu Energetycznego, Zastępcy Głównego Energetyka.

Bezpośrednio po przyjęciu do pracy ubezpieczony świadczył prace w charakterze elektromontera w Dziale Głównego Energetyka.

Dział Głównego Energetyka odpowiadał za utrzymaniu ruchu, konserwację i naprawę oraz remonty wydziałów produkcyjnych. W Dziale Energetycznym były wydzielone następujące warsztaty: ochrony środowiska, transportu bliskiego, elektroenergetyczny, elektryczno-automatyczny.

W trakcie zatrudnienia na stanowisku elektromontera ubezpieczony odpowiadał za sprawność urządzeń elektrycznych.

W okresie od 01 września 1982 r. do 31 marca 1983 r. ubezpieczony świadczył pracę w charakterze mistrza ds. ochrony środowiska.

Z dniem 01 kwietnia 1983 r. pracodawca powierzył ubezpieczonemu stanowisko starszego mistrza do spraw ochrony środowiska.

Z dniem 01 lipca 1983 r. pracodawca ponownie powierzył ubezpieczonemu stanowiska mistrza do spraw ochrony środowiska.

Świadcząc prace w charakterze starszego mistrza ubezpieczony wykonywał analogiczne zadania jak te, świadcząc pracę jako mistrz. Podlegał on bezpośrednio Kierownikowi Warsztatów Energetycznych, a funkcjonalnie – głównemu energetykowi.

Do jego obowiązków należało między innymi:

- kierowanie, organizowanie i podział pracy pomiędzy podległych pracowników,

- sprawowanie operatywnej kontroli wykonywanych zadań na podległych bezpośrednio i pośrednio stanowiskach pracy,

- utrzymywanie w sprawności maszyn i urządzeń przekazanych do użytkowania przez poszczególnych pracowników,

- badanie efektywności gospodarki cieplnej i wodnej,

- prowadzenie korespondencji, ewidencji oraz dokumentacji oraz właściwe jej przechowywanie i zabezpieczanie,

- opracowywanie skróconej dokumentacji na remonty i modernizację urządzeń.

W związku z powyższym w okresie od 01 września 1982 r. do 31 grudnia 1984 r. ubezpieczony odpowiadał za oczyszczalnię ścieków, urządzenie doprowadzające i odprowadzające wodę, urządzenia w suszarni, wentylację, klimatyzację i odpylanie. Odwołujący świadczył pracę w systemie jednozmianowym od godz. 7:00 do 15:00..

Rano, bezpośrednio po przyjściu do pracy ubezpieczony w pierwszej kolejności sprawdzał czy wszyscy pracownicy są w pracy. Następnie wnioskodawca nadzorował prace zarówno pracowników remontowych na oddziałach produkcji, jak również zatrudnianych w dwóch kotłowniach palaczy – lecz powyższa czynność nie zajmowała odwołującemu się pełnego dnia pracy ( ośmiu godzin dziennie).

Ubezpieczony m. in. sprawdzał wspólnie z hydraulikami szczelność instalacji doprowadzającej i odprowadzającej wodę, kontrolował pracę oczyszczalni ścieków gdzie pracowali operatorzy oczyszczalni ścieków. Odwołujący się wykonywał w niej przegląd przepompowni gdzie trzeba było remontować nawilżacze w rurach. Powyższe zajęcie zajmowało ubezpieczonemu od dwóch do trzech godzin.

W trakcie zatrudnienia we wskazanym powyżej zakładzie pracy począwszy od 01 września 1982 r. odwołujący się miał do dyspozycji biuro, które znajdowało się koło kotłowni, w którym oprócz skarżącego pracę świadczyli także mistrz ciepłowni i automatyk. Odwołujący się przebywał w biurze około godziny dziennie wykonując w nim wszystkie prace biurowe.

Od dnia 01 stycznia 1985 r. odwołujący się zajmował stanowisko Zastępcy Głównego Energetyka Kierownika Warsztatu Energetycznego w Dziale Głównego Energetyka i Kierownika Warsztatu Energetycznego.

Do obowiązków ubezpieczonego należało wówczas m. in.

- kierowanie, organizowanie i podział pomiędzy podległych pracowników zadań,

-zabezpieczenie środków i warunków niezbędnych do wykonania zadań w zakresie gospodarki energetycznej,

- utrzymywanie w sprawności i gotowości maszyn należących do gospodarki energetycznej,

- współudział w opracowywaniu placów urlopów oraz organizowanie zastępstw podległych pracowników,

- kontrola przedkładanych dokumentów usprawiedliwiających czas nieprzepracowany płatny i niepłatny,

- sporządzenie miesięcznych i rocznych harmonogramów pracy podległych pracowników,

- sporządzanie miesięcznego sprawozdania z wykonanej pracy podległych oddziałów,

- kontrola wykorzystania czasu pracy przez podległych pracowników.

Głównemu Energetykowi podlegały też dwie kotłownie zakładowe, gdzie wytwarzano parę dla celów produkcyjnych, w tych kotłowniach zatrudnieni byli palacze. W związku z powyższym skarżący nadzorował prace palaczy. Odwołujący się był ponadto odpowiedzialny za warsztat energetyczny. Ubezpieczony nadzorował również prace elektryków, którzy byli odpowiedzialni za urządzenia elektryczne i sieć elektryczną na terenie zakładu oraz spawaczy. Jeden miesiąc w roku Wytwórnia (...) była wyłączona z produkcji i wtedy remontowano urządzenia i wówczas odwołujący się nadzorował prace przebywających tam pracowników. Wnioskodawca przebywał w wówczas w wytwórni około 5 godzin dziennie. Ponadto ubezpieczony pomagał w naprawie pojawiających się awarii i usterek, m. in. przy wymianie wentylatorów, silników. Odwołujący się pomagał nadto pracownikom świadczącym pracę w suszarni wymieniać rury.

Wszelkiego rodzaju powierzone mu prace biurowe ubezpieczony wykonywał pod koniec pracy. Powyższe zajęcie zajmowało ubezpieczonemu około godziny dziennie – tj. od godziny 14.00 do 15.00.

W dniu 01 kwietnia 1994 r. ubezpieczony zawarł z pracodawca umowę, na podstawie której zobowiązał się do dnia 30 czerwca 1996r. przeprowadzić szkolenie przywarsztatowe 5 uczniów z (...) Szkoły Zawodowej (...) w M. i przysposobić ich do zawodu elektromontera. W oparciu o kolejne umowy zobowiązywał się do przeszkolenia kolejnych uczniów.

Ubezpieczony zobowiązał się do przysposobienia uczniów do zawodu elektromontera w okresie od 01 kwietnia 1994 r. do 30 czerwca 1996 r., 01 września 1995 r. do 31 sierpnia 1998 r. Natomiast w okresach od 02 września 1996r. do 31 sierpnia 1999r. i od 09 września 1997r. do 30 czerwca 2000r. ubezpieczony szkolił uczniów do zawodu mechanika maszyn i urządzeń przemysłowych.

Szkolenia uczniów odbywały się w pomieszczeniach warsztatowych, w których znajdowali się ślusarze i elektrycy. Uczniów przyuczających się do pracy ubezpieczony szkolił 2 dni w tygodniu przez 5-6 godzin.

Ponadto w okresach kampanii odwołujący się był kierowany do punktów skupu surowca i tak:

- od dnia 13 sierpnia 1985r. do dnia 12 października 1985r. ubezpieczony był kierownikiem punktu skupu w O.,

- od dnia 13 sierpnia 1986r. do dnia 22 września 1986r. ubezpieczony był również kierownikiem punktu skupu w O.,

- od dnia 31 sierpnia 1987r. do dnia 07 listopada 1987r. ubezpieczony był kierownikiem punktu skupu i wagowym w P.,

- od dnia 17 sierpnia 1988r. do dnia 26 października 1988r. ubezpieczony był kierownikiem punktu skupu w B.,

- od dnia 11 sierpnia 1989r. do dnia 22 listopada 1989r. ubezpieczony był kierownikiem punktu skupu i wagowym w B.,

- również w 1990r. ubezpieczony był kierownikiem punktu skupu w P., a następnie od dnia 01 października 1990r. do dnia 08 listopada 1990r. został przeniesiony do punktu skupu słomy lnianej w K. na stanowisko kierownika – brakarza.

Z dniem 03 listopada 1997 r. pracodawca powierzył ubezpieczonemu obowiązki Kierownika Działu Energetycznego w Wydziale Utrzymania Ruchu.

Znajdujący się w przedsiębiorstwie Wydział Utrzymania Ruchu dzielił się na: Warsztat Mechaniczny, Warsztat Energetyczny, Dział Transportu Zewnętrznego i Dział Budowlany.

Jako kierownikowi warsztatu energetycznego ubezpieczonemu podlegali: spawacze, ślusarze, monterzy, elektromonterzy, elektrycy. Ubezpieczonemu podlegała również kotłownia oraz oczyszczalnia ścieków.

W okresie, w którym ubezpieczony pełnił funkcję Kierownika Działu Energetycznego do jego obowiązków należało m. in.:

- kierowanie, organizowanie oraz podział pracy na podległych mu pracowników,

- stałe ponoszenie kwalifikacji zawodowych oraz czuwanie nad stałym podnoszeniem kwalifikacji zawodowych przez podległych pracowników,

- wytwarzanie i dostarczanie energii cieplnej i elektrycznej,

- sprawowanie operatywnej kontroli nad bieżącym usuwaniem usterek elektrycznych i elektronicznych,

- sprawowanie nadzoru nad właściwą pracą urządzeń rozdzielających energię,

- sprawowanie kontroli w zakresie konserwacji i napraw ujęć wody powierzchniowej i podziemnej,

- prowadzenie remontów i konserwacji pomp i aparatury zaporowej oraz sterującej, urządzeń ciśnieniowych,

- zapewnienie właściwej obsługi centrali i sieci telefonicznej.

Z dniem 01 listopada 1998r. ubezpieczony został przeniesiony na stanowisko Zastępcy Głównego Energetyka w Dziale Energetycznym wykonując analogiczne jak uprzedni zadania związane m. in. z nadzorem nad podległymi mu pracownikami, kontrolą sposobu świadczenia przez nich pracy oraz wykonywaniem prac o charakterze biurowym. W spornych latach ubezpieczonemu podlegała też akumulatorownia.

Zatrudnionym w tożsamym zakładzie pracy co skarżący od 1976 r. był W. C., który świadczył pracę spawacza w kotłowni. Ubezpieczony wykonując zadania kierownicze był przełożonym W. C..

Współpracownikiem ubezpieczonego ze spornego okresu zatrudnienia był również B. C., który świadczył pracę we wskazanym powyżej przedsiębiorstwie w okresie od 1973 r. do 1999 r. W/w świadek rozpoczął pracę w Przędzalni (...) jako mistrz produkcji, później byłem pracownikiem BHP. W 1976 przeszedł do Działu Głównego Energetyka jako mistrz d/s energetycznych, następnie świadczył pracę jako zastępca głównego energetyka, a około 1981r. otrzymał angaż głównego energetyka. Do 1999r. zajmował się eksploatacją wszystkich urządzeń elektrycznych. Stanowisko Kierownika Działu Energetycznego było odmienne od stanowiska Kierownika Warsztatu.

Zatrudnionym w tożsamym zakładzie pracy co skarżący w okresie od 1968r. do 2000r. był także Z. W.. W/w świadek świadczył pracę jako palacz do lat 80/90. W zakładzie pracy było około 20 palaczy. Świadcząc pracę Z. W. był brygadzistą pracującym i wykonywał swoje obowiązki w trzyzmianowym systemie czasu pracy. Oprócz niego pracę świadczył również mistrz pracujący.

Dowód, vide: akta osobowe ubezpieczonego i karty wynagrodzeń – k. 30, zeznania świadka W. C. – k. 33, zeznania świadka B. C. – k. 33, zeznania świadka Z. W. – k. 34, zeznania ubezpieczonego – k. 35 w zw. z k. 31-33

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy w tym w aktach osobowych ubezpieczonego oraz w aktach pozwanego organu rentowego, bowiem nie była ona kwestionowana przez żadną ze stron postępowania. Sąd również nie znalazł podstaw by podważać jej wiarygodność z urzędu. Dokumentacja osobowa pozwoliła na precyzyjne ustalenia chronologii przebiegu zatrudnienia wnioskodawcy jak również charakteru wykonywanych przez niego obowiązków.

Orzekając w przedmiotowej sprawie Sąd oparł się także na zeznaniach powołanych w sprawie świadków oraz samego ubezpieczonego – jednakże jedynie w zakresie w jakim posłużyły one do ustalenia powyższego stanu faktycznego- uznając je za wiarygodne jedynie w tym zakresie.

Wskazać należy, że zawnioskowani przez odwołującego się świadkowie: B. C., Z. W. oraz W. C. świadczyli prace w tożsamym zakładzie pracy co ubezpieczony, w związku z powyższym należy uznać, że co do zasady posiadają ogólną wiedzę w zakresie prac przez niego wykonywanych.

Mając jednakże na uwadze szereg nieścisłości zachodzących zarówno pomiędzy zeznaniami poszczególnych świadków, jak również pomiędzy zeznaniami świadków oraz ubezpieczonego – Sąd nie przyznał im waloru wiarygodności w całej rozciągłości.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że mimo, iż zawnioskowani przez ubezpieczonego świadkowie szczegółowo wypowiadali się na czym polegała istota pracy odwołującego się w spornym okresie - to jednak nie pamiętali wszystkich szczegółów dotyczących jego zatrudniania, które miały dla niniejszej sprawy istotne znaczenie- a które wynikały z treści dokumentacji znajdującej się w aktach osobowych ubezpieczonego. Powyższe oznacza, że prezentowana przez nich wiedza jest bardzo wybiórcza, a tym samym nie pozwalająca na miarodajne odtworzenie istoty pracy odwołującego się na przestrzeni lat, w trakcie spornego okresu zatrudnienia.

Słuchani w tracie rozprawy świadkowie zgodnie wskazywali, jakoby odwołujący się nie miał przerw w zatrudnieniu oraz, że nie świadczył pracy poza zakładem pracy – podczas gdy jak wynika z dokumentów zawartych w aktach osobowych ubezpieczonego przez szereg lat z rzędu w okresach kampanii był on kierowany do pracy poza przedsiębiorstwem. Zdaniem Sądu trudno zakładać, by świadkowie mogli nie posiadać wiedzy w tym zakresie lub zapomnieć tak istotny fakt- pod nieobecność ubezpieczonego ktoś musiał go zastępować- a skoro odwołujący się był osobą nadzorującą pracę w/w świadków i podległym świadkowi B. C., powyższa okoliczność nie mogła umknąć ich uwadze.

Odmienności w twierdzeniach świadków dotyczyły także codziennych obowiązków ubezpieczonego. Świadek Z. W. podkreślał bowiem, że ubezpieczony przeważnie przebywał na jednej z dwóch kotłowni, nadzorując pracę znajdujących się tam palaczy, podczas gdy z zeznań świadka W. C. oraz B. C. wynika, że odwołujący się zasadniczo pracował na produkcji. Z uwagi na wskazane powyżej rozbieżności na podstawie zeznań świadków trudno było ustalić jakie konkretnie zadania wykonywał skarżący oraz jaki wymiar czasu pracy przeznaczał na powyższe.

Sąd zwrócił także uwagę na liczne rozbieżności występujące pomiędzy zeznaniami odwołującego się oraz zeznających w sprawie świadków.

Wskazać bowiem należy, że słuchany w charakterze strony ubezpieczony wskazywał jakoby prowadził szkolenie zawodowe uczniów jedynie przez krótki czas ( około miesiąca) – podczas gdy z akt osobowych odwołującego się wynika w sposób jednoznaczny, że ubezpieczony trudnił się szkoleniem uczniów do pracy przez stosunkowo długi okres czasu – tj. kilkakrotnie przez okres kilkunastu miesięcy. Podkreślić nadto trzeba, że sam skarżący twierdził, jakoby przyuczenie do pracy odbywało się wyłącznie na terenie warsztatu, podczas gdy świadek Z. W. wskazywał, że powyższe miało miejsce zarówno na terenie warsztatu jak i produkcji.

Z uwagi na powyższe również zeznania odwołującego się nie zasługiwały na walor wiarygodności w całej rozciągłości, albowiem trudno uznać, by skarżący mógł pamiętać w sposób precyzyjny jedynie pewne fakty dotyczące jego zatrudnienia, zapominając zupełnie o tych, które mógłby skutkować nie przyznaniem mu prawa do dochodzonego świadczenia.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Odwołanie ubezpieczonego jako niezasadne nie zasługuje na uwzględnienie.

Przedmiotem niniejszego postępowania była kwestia ustalenia prawa ubezpieczonego do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnych warunkach.

Wyniki przeprowadzonego przez Sąd postępowania dowodowego wykazały, że wnioskodawca nie legitymuje się wymaganym 15 – letnim stażem pracy w szczególnych warunkach, co sprawia, że stanowisko organu emerytalnego odmawiające wnioskodawcy prawa do wcześniejszej emerytury jest słuszne.

Ogólne zasady nabywania prawa do emerytury dla ubezpieczonych urodzonych po 1948 r. zostały uregulowane w treści art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. Dz. U. z 2015, 748 j. t.), zgodnie z którym ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, którzy spełniają łącznie następujące warunki na dzień 01 stycznia 1999 r. :

1)  legitymują się okresem zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż: 65 lat - dla mężczyzn, 60 dla kobiet,

2)  mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej: 25 lat dla mężczyzn, 20 dla kobiet,

3)  nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Należy także zaznaczyć, iż dla uzyskania uprawnień do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym wymagane jest osiągnięcie wskazanego w przepisach wykonawczych wieku, a także przepracowanie określonej ilości lat w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze.

Aktem wykonawczym, do którego odsyła ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jest rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Stosownie do treści § 4 tego rozporządzenia pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli na dzień 1 stycznia 1999 r. spełnia łącznie następujące warunki:

1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn,

2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Dodatkowo wskazać należy, iż zgodnie z przepisem § 2 ust 1 i 2 powołanego wyżej rozporządzenia okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.

Okresy pracy natomiast, o których mowa w ust. 1, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy (§ 2 ust. 2).

Trzeba jednak zwrócić uwagę, że zgodnie z utartą praktyką i orzecznictwem w postępowaniu przed sądem, okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przewidziane rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze mogą być ustalane także innymi środkami dowodowymi niż dowód z zaświadczenia z zakładu pracy (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1984 r., III UZP 6/84 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 września 1984 r. III UZP 48/84), a więc wszelkimi dopuszczalnymi przez prawo środkami dowodowymi.

Bezspornym jest, iż ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999 r. udokumentował okres składkowy i nieskładkowy w wymiarze przekraczającym 25 lat, nie jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego, a w dniu 19 maja 2013 r. ukończył wymagany prawem wiek 60 lat. Nie udokumentował natomiast na dzień 1 stycznia 1999 r. wymaganych 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

W ocenie Sądu Okręgowego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala na zaliczenie do stażu pracy w szczególnych warunkach jedynie okres od 08 lutego 1980 r. do 31 sierpnia 1982 r. Mając jednakże na uwadze treść wydanej przez pozwany organ rentowy w dniu 22 marca 2016 r. decyzji, w której Zakład Ubezpieczeń Społecznych finalnie zaliczył odwołującemu się do stażu pracy w szczególnych warunkach wskazany powyżej okres, powyższa okoliczność nie stanowiła przedmiotu sporu pomiędzy stronami.

Na podstawie zaoferowanego w toku postępowania materiału dowodowego w postaci akt osobowych ubezpieczonego, jego zeznań oraz zeznań powołanych w sprawie świadków Sąd nie znalazł podstaw do zaliczeniu do stażu pracy w szczególnych warunkach dalszego okresu zatrudnienia ubezpieczonego w (...) Sp. z o.o. ( późniejsza nazwa (...) Sp. z o.o. ) tj. okresu od 01 września 1982 r. do 31 grudnia 1998 r.

Orzekając w tym zakresie Sąd miał na uwadze, że prawo do emerytury w obniżonym wieku z tytułu świadczenia prac w szczególnych warunkach jest świadczeniem stanowiącym wyjątek od zasady przyznawania prawa do emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego. Z uwagi na powyższe spełnienie przesłanek warunkujących nabycie prawa do emerytury z tytułu świadczenia prac w szczególnych warunkach musi być wykazane w sposób precyzyjny oraz pewny, nie budzić żadnych wątpliwości.

W przedmiotowej sprawie odwołujący się nie zadośćuczynił powyższemu obowiązkowi. Na podstawie zaoferowanego przez ubezpieczonego materiału dowodowego nie udało się bowiem ustalić w sposób pewny tego, by odwołujący się faktycznie świadczył pracę w szczególnych warunkach stale oraz w pełnym wymiarze czasu pracy.

Na wstępie rozważań należy także podkreślić, że w treści skierowanego do Sądu odwołania ubezpieczony przywołał liczne stanowiska zawarte w różnych Działach wykazu A stanowiącego załącznik do wskazanego powyżej rozporządzenia, według których w jego ocenie świadczona przez niego praca winna zostać zakwalifikowana.

W ocenie Sądu twierdzenia ubezpieczonego w tym zakresie należy jednak uznać za bezpodstawne. Wyjaśnić należy, że zgodnie z treścią obowiązujących przepisów ustalając czy ubezpieczony faktycznie wykonywał pracę w szczególnych warunkach należy odnieść się do tego Działu wykazu A, który dotyczy zasadniczego przedmiotu działalności przedsiębiorstwa, w którym świadczył prace ubezpieczony.

Z uwagi na powyższe sporny okres zatrudnienia ubezpieczonego niewątpliwie nie mógł być oceniany przez pryzmat prac wymienionych w dziale II (prace przy przesyłaniu i wytwarzaniu energii elektrycznej) albowiem zatrudniający odwołującego się zakład pracy nie świadczył usług w tym zakresie. Jakkolwiek pracodawca ubezpieczonego wytwarzał na własne potrzeby energię cieplną, jednak ubezpieczony nie sprawował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy bezpośredniego nadzoru nad pracownikami kotłowni. Mając na uwadze to, że zatrudniające skarżącego przedsiębiorstwo w zakresie swojej działalności nie świadczyło także usług w leśnictwie, zdaniem Sądu brak było podstaw do badania tego, czy w tracie zatrudnienia ubezpieczony wykonywał pracę określoną w Dziale V wykazu A przywołanego powyżej rozporządzenia zatytułowanym „ w leśnictwie, przemyśle drzewnym i papierniczym”.

W toku przedmiotowej sporawy, mając na względzie zajmowane przez odwołującego się stanowiska oraz pełnione w związku z powyższym zadania Sąd Okręgowy oceniał, czy praca świadczona przez odwołującego się w spornym okresie zatrudnienia w charakterze starszego mistrza ds. ochrony środowiska, Zastępcy Głównego Energetyka – Kierownika Warsztatu Energetycznego, Kierownika Działu Energetycznego, Zastępcy Głównego Energetyka może zostać zakwalifikowana jako ta określona pod poz. 24 działu XIV wykazu A stanowiącego załącznik do cytowanego powyżej rozporządzenia. Według tej pozycji pracę w szczególnych warunkach stanowi kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Zaznaczyć przy tym należy, iż przepisy resortowe (mające zastosowanie posiłkowo) tj. zarządzenie Nr 19 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 06 sierpnia 1983r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach w zakładach resortu przemysłu chemicznego i lekkiego – wymieniało w wykazie A Dział XIV poz. 24 prace wykonywane przez mistrzów, brakarzy i Kierownika Magazynu Barwników, zaś zarządzenie Nr 7 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 07 lipca 1987r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach resortu przemysłu chemicznego i lekkiego – wymieniało w wykazie A Dział XIV poz. 24 pkt 1 stanowiska pracy, na których prace wykonywane są stale i bezpośrednio przy stanowiskach wymienionych w wykazie.

Wynik przeprowadzonego w tym zakresie postępowania dowodowego nie dostarczył uzasadnionych podstaw do takiego uznania.

Orzekając w tym zakresie Sąd miał na uwadze fakt, że z uwagi na rozbieżności wynikające z zeznań powołanych w sprawie świadków oraz ubezpieczonego Sąd nie był w stanie precyzyjnie ustalić jakich konkretnie pracowników oraz w jakim wymiarze czasu pracy nadzorował ubezpieczony. Z uwagi na powyższe nie sposób uznać, by odwołujący się świadczył prace w szczególnych warunkach polegającą na nadzorze i kontroli stale oraz w pełnym wymiarze czasu pracy.

Raz jeszcze należy podkreślić, że zawnioskowani przez ubezpieczonego świadkowie odmiennie określili istotę wykonywanych przez ubezpieczonego zadań. Świadek Z. W. dowodził jakoby podstawowym obowiązkiem ubezpieczonego było nadzorowanie pracy palaczy oraz, że odwołujący się większość czasu pracy przebywał w kotłowni, podczas, gdy pozostali świadkowie wskazywali na odmienne proporcje, podkreślając, że zasadniczo ubezpieczony przebywał na produkcji czy w warsztatach. Wobec tak istotnych sprzeczności oraz wzajemnie się wykluczających informacji Sąd nie mógł uznać, że skarżący nadzorował prace osób świadczących prace w szczególnych warunkach stale oraz w pełnym wymiarze czasu pracy.

Z akt osobowych skarżącego wynika w sposób jednoznaczny, że przez szereg lat w okresach kampanii ubezpieczony był kierowany do pracy poza zakładem pracy w charakterze kierownika punktu skupu, kierownika punktu skupu- wagowego oraz kierownika – brakarza. Powyższa okoliczność również neguje możliwość uznania, że ubezpieczony wykonywał prace w szczególnych warunkach przez cały poddany pod rozwagę Sądu okres.

Zdaniem Sądu także prowadzone przez ubezpieczonego kilka lat szkolenie uczniów odbywające się w warsztacie po kilka godzin 2 razy w tygodniu wyłączało ubezpieczonego ze sprawowania bezpośredniego nadzoru nad pracownikami. Zaznaczyć też należy, że ubezpieczonemu podlegali nie tylko pracownicy zatrudnieni w szczególnych warunkach, ale również ślusarze, elektrycy czy inni pracownicy warsztatu oraz hydraulicy – a prace na tych stanowiskach nie są pracami kwalifikowanymi jako wykonywane w warunkach szczególnych. Co istotne, według zeznań ubezpieczonego praca w akumulatorowni zajmowała mu około 2 godzin, kilka godzin praca w oczyszczalni ścieków i z hydraulikami, po 5 godzin przez 2 dni w tygodniu szkolenie uczniów, a nadto – według świadka Z. W. - ubezpieczony przez kilka godzin dziennie pracował w głównej kotłowni. Gdyby do powyższych zajęć dodać czynny udział ubezpieczonego w naprawach na oddziałach produkcyjnych, nadzór nad elektrykami i pracownikami warsztatu, to z całą pewnością stwierdzić można, że 7 godzin dziennie nie byłoby wystarczające aby podołać tym obowiązkom. Trzeba też uwzględnić podnoszoną przez świadków okoliczność, że zakład pracy (...) zajmował bardzo rozległy teren, a ubezpieczony pieszo pokonywał odległości pomiędzy poszczególnymi podległymi mu jednostkami. Oceniając charakter pracy ubezpieczonego Sad miał też na względzie, że bezpośredni nadzór nad pracami wykonywanymi przez pracowników fizycznych mieli brygadziści i mistrzowie.

Mając na uwadze fakt, że zeznania ubezpieczonego nie pokrywały się zarówno z treścią dokumentacji osobowej, jak również z treścią zeznań pozostałych świadków Sąd także nie miał podstaw do uznania, by wykonując w/w zadania odwołujący się faktycznie świadczył pracę w szczególnych warunkach. Raz jeszcze należy podkreślić, że ubezpieczony wskazywał jakoby przebywał z uczniami jedynie na terenie warsztatu podczas gdy świadek Z. W. twierdził, że odwołujący się zabierał uczniów także na teren produkcji.

Nie uszło uwadze Sądu także to, że świadcząc pracę na terenie przedsiębiorstwa odwołujący się posiadał wydzielone pomieszczenie, biuro w którym przebywał co najmniej godzinę dziennie wypełniając stosowną dokumentację, wykonując powierzone mu obowiązki o charakterze kadrowo- biurowym. Powyższe również potwierdza zasadność uznania, że skarżący nie świadczył pracy w szczególnych warunkach w pełnym wymiarze czasu pracy- bowiem nie przebywał przez 8 godzin dziennie w szkodliwym środowisku pracy, w którym świadczyli pracę pracownicy oddziałów produkcyjnych czy kotłowni.

W konkluzji, z wyżej przytoczonych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. w związku z cytowanymi wyżej przepisami, oddalił odwołanie ubezpieczonego.

SSO Maria Ołtarzewska