Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI RCa 112/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 czerwca 2016 roku

Sąd Okręgowy w Olsztynie VI Wydział Cywilny Rodzinny w składzie:

Przewodniczący: SSO Jolanta Biernat-Kalinowska (spr.)

Sędziowie: SO Waldemar Pałka

SO Aneta Szwedowska

protokolant: starszy sekretarz sądowy Anna Greifenberg-Krupa

po rozpoznaniu w dniu 22 czerwca 2016 roku w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. W.

przeciwko małoletnim M. W. i G. W. reprezentowanym przez matkę I. K.

o obniżenie alimentów

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie

z dnia 6 kwietnia 2016 roku

sygn. akt III RC 1099/15

I.  apelację oddala;

II.  nie obciąża powoda kosztami procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt: VIRCa 112/16

UZASADNIENIE

Powód M. W. wniósł o obniżenie alimentów zasądzonych na rzecz małoletnich M. W. i G. W. wyrokiem Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 13 marca 2014 r. w sprawie o sygn. akt III RC 1060/13 w kwocie 500 zł miesięcznie na rzecz małoletniego M. W. do kwoty po 250 zł miesięcznie oraz z kwoty po 400 zł miesięcznie na rzecz małoletniej G. W. do kwoty po 200 zł miesięcznie.

W uzasadnieniu podał, że od października 2015 r. podjął zatrudnienie na stanowisku kierowcy, z której otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 1530 zł netto miesięcznie. Dodatkowo zatrudnienie na stanowisku kierowcy uniemożliwia mu podejmowanie jakichkolwiek dodatkowych prac, które pozwoliłyby na zwiększenie dochodów. Podniósł, że posiada także zobowiązanie alimentacyjne wobec córki z innego związku. Ciążące zobowiązania alimentacyjne wynoszą łącznie 1300 zł miesięcznie. Kwota jaka mu pozostaje wynosi 230 zł. Podał również, że nie posiada żadnych oszczędności oraz nie może liczyć na wsparcie osób trzecich.

Przedstawicielka ustawowa małoletnich pozwanych I. K. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości.

Uzasadniając swoje stanowisko podała, że przed wydaniem ostatniego wyroku alimentacyjnego powód nigdzie nie był zatrudniony i jak sam twierdził pozostawał na utrzymaniu matki, czemu przeczył jego styl życia. Powód w nikłym stopniu uczestniczy w życiu dzieci. Jego kontakty z dziećmi ograniczają się do ich przywiezienia albo odwiezienia. Nie spędza z dziećmi czasu wolnego. Poza alimentami w żaden inny sposób nie przyczynia się do ich utrzymania. Podniosła nadto, że w porównaniu z wyrokiem z 2014 r. potrzeby małoletnich nie zmalały, a wręcz przeciwnie wzrosły, co jest związane z ich naturalnym rozwojem oraz nauką w szkole sportowej. Matka pozwanych podkreśliła, że powód z wykształcenia jest nauczycielem w-f, dodatkowo posiada ukończone studia podyplomowe z zakresu obrotu nieruchomościami.

Sąd Rejonowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 22 czerwca 2016 r. w sprawie VI RCa 112/16 oddalił powództwo w całości.

Sąd ten ustalił, że alimenty na rzecz małoletnich M. W. w wysokości po 500 zł miesięcznie oraz G. W. w kwocie po 400 zł miesięcznie zostały zasądzone od powoda M. W. wyrokiem Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 13 marca 2014 r. w sprawie III RC 1060/13.

M. W. w tym czasie pozostawał bez pracy. Koszty jego utrzymania ponosiła matka. Małoletni M. W. miał wówczas (...) lat i uczęszczał do (...) klasy Zespołu Szkół (...) w O.. Na terenie szkoły korzystał ze stołówki, co generowało koszt w wysokości około 60 zł miesięcznie. Uczęszczał na obowiązkowe zajęcia z teakwondo, których miesięczny koszt wynosił 80 zł, a także na zajęcia piłki nożnej, których koszt wynosił 100 zł miesięcznie oraz na basen, za który matka uiszczała 35 zł miesięcznie. Koszt zakupu książek oraz przyborów do szkoły określany był na kwotę około 250 zł. Małoletnia G. W. miała wówczas niespełna (...) lat i za zgodą pozwanego uczęszczała do Niepublicznego Przedszkola (...) w O.. Czesne za przedszkole wynosiło 480 zł oraz 140 zł za wyżywienie miesięcznie. Dwa razy w tygodniu uczęszczała na gimnastykę ogólnorozwojową, których miesięczny koszt wynosił 110 zł, oraz tańce, których koszt wynosił 100 zł miesięcznie, a także na basen, gdzie karnet kosztował 35 zł miesięcznie. Małoletnia często chorowała, w związku z czym matka pokrywała koszty leków w wysokości 100 zł oraz musiała korzystać z pomocy płatnej opiekunki do dzieci. Matka pozwanych I. K. była zatrudniona na stanowisku przedstawiciela aptecznego w (...) Sp. z o.o.; z tego tytułu otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 3684,88 zł netto miesięcznie oraz otrzymywała premie, które jednak nie stanowią stałego elementu wynagrodzenia.

Od października 2015 r. M. W. podjął zatrudnienie na stanowisku kierowcy w (...). Z tego tytułu otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 2100 zł brutto miesięcznie. Jest to formalnie jedyny dochód powoda. Obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim, gdyż uległ wypadkowi w miejscu pracy. M. W. z wykształcenia jest nauczycielem w-f oraz ukończył podyplomowe studia z zakresu obrotu nieruchomościami. Nie rozważa podjęcia zatrudnienia w szkole, jak również w branży związanej z nieruchomościami. W 2013 r. powód sprzedał lokal użytkowy, który wynajmował za kwotę ok. 1500 zł miesięcznie, a uzyskaną ze sprzedaży kwotę 180.000 przeznaczył w większości ( 116.000 zł) na spłatę zasądzonego wyrokiem sądu świadczenia za wyrządzoną szkodę. W 2013 r. sprzedał również samochód V. (...) za ok. 40.000 złotych. Powód posiada własne mieszkanie, w którym sam zamieszkuje i z tego tytułu ponosi stałe koszty w wysokości: czynsz 300 zł, energia elektryczna 150 zł, opłata za gaz 100 zł. Na powodzie ciąży także obowiązek alimentacyjny względem małoletniej córki Z. W. w wysokości 400 zł. Powód był właścicielem niezabudowanej działki rekreacyjnej nad jeziorem D., którą w dniu 15 grudnia 2015 r. przekazał umową darowizny matce. Wartość darowizny została określona na 50.000 zł. Powód nie jest właścicielem żadnego samochodu, ale w razie potrzeby korzysta z samochodów użyczanych przez znajomych. Z tego tytułu ponosi koszty paliwa w wysokości 200 zł miesięcznie. Powód korzysta z siłowni i basenu, w ramach posiadanej karty (...).

M. W. ma obecnie (...) lat. Jest uczniem (...) klasy szkoły podstawowej o profilu (...). W szkole korzysta z obiadów, których miesięczny koszt wynosi 60 zł. M. ma trudności w nauce języka polskiego oraz matematyki, w związku z czym musi korzystać z korepetycji, w zależności od potrzeb raz bądź dwa razy w tygodniu. Koszt jednej godziny zajęć wynosi 45 zł. Z uwagi na stwierdzony u małoletniego zespół napięcia mięśniowego, musi on chodzić dwa razy w tygodniu na rehabilitację. Godzina rehabilitacji kosztuje 60 zł. Małoletni nadal trenuje taekwondo. Koszt zajęć wynosi 75 zł miesięcznie. W związku z treningami wymaga odpowiedniej diety, zakupu stroju. Małoletni systematycznie zdaje egzaminy na kolejny pas. Opłata za dwukrotny egzamin wynosi 200 zł. Dodatkowo, w związku z ukończeniem przez M. (...) roku życia, będzie on raz na 3 miesiące brał udział w zawodach sportowych. Opłata za zawody obejmująca transport oraz wyżywienie wynosi 150 zł. Przed każdymi zawodami małoletni musi przejść płatne badanie lekarskie za 50 zł. Małoletni chce także uczestniczyć w zimowym oraz letnim obozie sportowym, których koszt wynosi odpowiednio 300 zł oraz 1500 zł. G. W. ma obecnie niespełna (...) lat. Rozpoczęła naukę w (...) klasie szkoły podstawowej o profilu (...). W szkole korzysta z obiadów, co także jak w przypadku jej brata generuje koszt w wysokości 60 zł miesięcznie. Małoletnia również trenuje taekwondo. Ponoszone koszty są takie same jak w przypadku małoletniego M. W., jednak z uwagi na wiek G. nie ponosi kosztów związanych z wyjazdami na zawody sportowe. Małoletnia cierpi na atopowe zapalenie skóry, w związku z czym miesięczny koszt zakupu maści i kremów wynosi 100 zł.

Kontakt powoda z dziećmi jest ograniczony. Powód zabiera czasami dzieci na dwie-trzy godziny, przyjeżdża do szkoły i na basen do córki; nie zorganizował dzieciom wypoczynku letniego i podczas ferii zimowych, nie wykazuje inicjatywy w kwestii częstszych i dłuższych spotkań z dziećmi. W zwiększonym zakresie zaczął się spotykać z małoletnimi po wniesieniu powództwa w niniejszej sprawie.

I. K. nadal pracuje jako przedstawiciel apteczny w (...) Sp. z o.o. Z tego tytułu osiąga wynagrodzenie w wysokości 3.828,05 zł miesięcznie. Dodatkowo otrzymuje premie sprzedażowe, które jednak nie stanowią stałego elementu wynagrodzenia. Z reguły otrzymuje premie dwa razy w roku.

I. K. wraz z małoletnimi dziećmi zamieszkuje w mieszkaniu, które stanowi jej własność, na zakup którego zaciągnęła kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich. W związku z tym dokonuje spłat comiesięcznych rat w wysokości 600 zł. Ponosi także koszty związane z jego utrzymaniem, na które składają się: czynsz - 330 zł, energia - 200 zł, gaz - 400 zł, telewizja i internet - 95 zł.

W oparciu o powyższe Sąd uznał powództwo o obniżenie alimentów za niezasadne.

W ocenie Sądu powód, choć podjął zatrudnienie, nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości uzyskiwania wyższych dochodów. Z wykształcenia powód jest nauczycielem w-f oraz posiada ukończone studia podyplomowe z zakresu obrotu nieruchomościami, jednak nie podejmuje prób znalezienia zatrudnienia zgodnie z posiadanym wykształceniem i doświadczeniem. Powód przez wiele lat prowadził dobrze prosperująca działalność gospodarczą związaną z obrotem nieruchomościami. Na skutek własnych działań sprzedać musiał nieruchomość lokalową, która przynosiła regularne dochody, oraz samochód. Nadal jednak miał środki nie tylko na opłacanie alimentów na pozwanych, ale także na własne utrzymanie. Obecnie nie podejmuje formalnie także żadnych starań w celu podjęcia choćby dodatkowego zarobkowania poprzez zlecenia czy prace dorywcze, gdyż -jak podnosi - wynika to ze zmianowego charakteru obecnie wykonywanej pracy. Mimo to powód znajduje czas na regularne korzystanie z siłowni oraz basenu i to nawet w czasie zwolnienia lekarskiego z pracy. Ma środki na utrzymanie użyczanych mu samochodów, na co przeznacza 200 zł miesięcznie.

Co więcej, tuż po wniesieniu pozwu w niniejszej sprawie, darował nieruchomość gruntową swojej matce. Wyjaśnienia powoda w tej kwestii są niewiarygodne. Matka powoda na stałe mieszka w N. i - jak twierdzi sam powód - pomaga mu finansowo. W świetle wyjaśnień M. W. o swojej trudnej sytuacji materialnej darowizna na rzecz matki nieruchomości o wymiernej wartości jest nieracjonalna, dokonana została bez ważnego powodu.

M. W. po wytoczeniu powództwa nie tylko zaczął płacić niższe alimenty (a przecież wcześniej, nie mając zatrudnienia płacił wyższe), ale także dokonując bez ważnego powodu darowizny na rzecz matki wyzbył się części swojego majątku.

Ponadto powód w żadnej mierze nie wykazał zaistnienia zmniejszenia potrzeb bytowych małoletnich pozwanych, które to okoliczności mogłyby stanowić przyczynę obniżenia kosztów ich utrzymania i w konsekwencji zmiany alimentów. Z uwagi na kontynuację nauki przez małoletniego M. oraz rozpoczęcie nauki w szkole przez małoletnią G., a także ich intensywny rozwój sportowy, koszty ich utrzymania obecnie są znaczne, choć w ocenie Sądu nie takie, jak wskazywała matka w przedłożonym zestawieniu.

Od daty wyroku w sprawie III RC 1060/13 do daty wytoczenia powództwa w niniejszej sprawie upłynął okres niespełna dwóch lat. W tym czasie potrzeby małoletnich powodów, w ocenie Sądu, nie zmniejszyły się, a w świetle wyjaśnień przesłuchanych stron nie można przyjąć, że dzieci pozostają pod bezpośrednią pieczą powoda często i regularnie i w tym czasie spoczywa na nim obowiązek zaspokajania ich materialnych potrzeb.

Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że okoliczności zmiany stosunków nie zostały wykazane w takim stopniu, który uzasadniałby zmianę obowiązku alimentacyjnego. Utrzymanie dotychczasowej wysokości alimentów jest adekwatne zarówno do uzasadnionych potrzeb małoletnich jak i możliwości zarobkowych powoda, także po uwzględnieniu jego obowiązku alimentacyjnego na drugą córkę.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód. Zaskarżył orzeczenie w całości.

Orzeczeniu zarzucił:

1. obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 136 k.r.o. poprzez zastosowanie go w ramach przedmiotowej sprawy, podczas gdy przepis ten ma zastosowanie wyłącznie do sprawy gdzie przedmiotem jest dochodzenie świadczeń alimentacyjnych i brak jest jednocześnie przepisu upoważniającego do stosowania analogii do spraw o obniżenie świadczenia alimentacyjnego;

2. obrazę przepisów prawa procesowego, która mogła mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia, polegająca na naruszeniu:

a) art. 217 § 2 i 3 k.p.c. poprzez dowolne oddalenie wniosku dowodowego powoda o przesłuchanie w charakterze świadka B. W. przy jednoczesnym braku wskazania podstaw tej decyzji procesowej,

b) art. 233 § l k.p.c. poprzez dowolną, powierzchowną, jednostronną ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, skutkującą odmową przyznania wiarygodności twierdzeniom powoda i w konsekwencji poczynienie błędnych ustaleń faktycznych. przyjętych za podstawę orzeczenia, polegających na dowolnym przyjęciu, iż:

- powód nie rozważał zatrudnienia w szkole, jak również w branży związanej z obrotem nieruchomościami, podczas gdy ze zgromadzonych w sprawie dowodów wynika jednoznacznie, że M. W. podejmował próby uzyskania zatrudnienia we wskazanych sektorach, jednakże pomimo tego nie otrzymał jakiejkolwiek propozycji pracy,

- sytuacja materialna powoda uległa poprawie od momentu wydania rozstrzygnięcia ustalającego wysokość alimentów, podczas gdy z okoliczności sprawy wynika, że obecnie jedynym źródłem utrzymania powoda jest uzyskiwane przez niego wynagrodzenie za pracę w kwocie około 1500 zł, natomiast uprzednio powód posiadał ponadto majątek o znacznej wartości,

- powód bezzasadnie wyzbył się majątku w postaci nieruchomości gruntowej o wartości 50 000 zł, podczas gdy pieniądze na jej zakup pochodziły od jego matki, która stale przebywa w N., i przedmiotowa nieruchomość była nabywana de facto na jej rzecz, co w konsekwencji prowadzi do wniosku, iż M. W. wywiązał się z przyjętego wobec matki zobowiązania,

- powód nie wykazuje inicjatywy w kwestii częstszych spotkań z dziećmi, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika jednoznacznie, iż M. W. regularnie kontaktuje się ze swoimi dziećmi i sprawuje nad nimi osobistą pieczę w miarę swoich możliwości oraz udostępnianych przez matkę dzieci form kontaktu.

W oparciu o powyższe wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uwzględnienie powództwa w całości.

W uzasadnieniu wskazał, że Sąd Rejonowy w sposób zupełnie dowolny
i oderwany od treści jego zeznań ustalił kwestie dotyczące jego sytuacji majątkowej. Z przedłożonej umowy o pracę wynika jednoznacznie, iż od l stycznia 2016 r. jest zatrudniony jako kierowca za wynagrodzeniem 2100 zł brutto tj. około 1500 zł netto. Jednocześnie nie posiada żadnych oszczędności, czy też majątku, który pozwoliłby mu na zaspokajanie potrzeb małoletnich dzieci w dotychczasowej wysokości. Obecna sytuacja majątkowa praktycznie uniemożliwia mu samodzielną egzystencję. Mając na uwadze wyłącznie ciążące na nim zobowiązania alimentacyjne ponosi miesięczne wydatki w kwocie 1300 zł, a więc na wszelkie inne koszty pozostaje mu do dyspozycji kwota 200 zł miesięcznie.

Kwota, którą dysponuje na własne utrzymanie nie wystarcza praktycznie nawet na własne wyżywienie i transport do miejsca pracy. W obecnej sytuacji jest zmuszony korzystać ze wsparcia finansowego matki przebywającej w N., jednakże wymieniona przesyła mu
nieznaczne kwoty co kilka tygodni. Trudno więc przyjąć, iż pomoc ta jest regularna i na tyle wysoka, że umożliwia mi ponoszenie wydatków alimentacyjnych w ustalonych dotychczas wysokościach.

Sąd oceniając jego sytuację finansową błędnie przyjął, iż obecnie ze względu na podjęte zatrudnienie jest stabilna i lepsza niż w przeszłości. Fakt, iż obecnie podjął stałe zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę nie świadczy od razu o wypłacalności. Kwestia wykonywania pracy w sposób stały i zorganizowany świadczy niewątpliwie o stałym źródle utrzymania, jednakże równolegle wskazuje na brak możliwości podejmowaniu innego dodatkowego zatrudnienia i uzyskiwaniu innych dochodów.

Podkreślił, iż uprzednio wobec trudności w znalezieniu stałego zatrudnienia pracowałem dorywczo, co pozwalało mi uzyskać pieniądze, które przeznaczałem na zobowiązania alimentacyjne. Równolegle do 2015 r. dodatkowo posiadał oszczędności, które otrzymałem w związku ze sprzedażą samochodu i nieruchomości lokalowej. Przytoczone okoliczności wskazują, że w chwili orzekania w marcu 2014 r. jego sytuacja majątkowa była znacznie lepsza niż obecnie. Tymczasem Sąd I instancji z samego faktu zatrudnienia w oparciu o umowę pracę ustalił, iż jego sytuacja uległa poprawie, choć jak wynika z powyższego obecnie nie posiada żadnych oszczędności i bez wsparcia najbliższej rodzinny nie byłby w stanie samodzielnie egzystować.

Również w sposób bardzo dowolny i powierzchowny Sąd przyjął, iż nie podejmował prób znalezienia zatrudnienia w branży, w której posiada wykształcenie. W trakcie przesłuchania w toku rozprawy wyraźnie podał, że przez dłuższy czas poszukiwał pracy w branży związanej z obrotem nieruchomościami jak i równolegle w szkole na stanowisku nauczyciela wychowania fizycznego. Jednakże pomimo podejmowanych przez dłuższy czas wielu prób nie otrzymałem ani jednej propozycji pracy, nawet w oparciu o umowy cywilnoprawne we wskazanych sektorach.

Zaznaczył, iż Sąd Rejonowy niesłusznie zastosował art. 136 k.r.o. Przepis ten ma zastosowanie do spraw o zasądzenie bądź podwyższenie alimentów, a nie obniżenie jak w niniejszym postępowaniu. Zatem brak jest jakiegokolwiek przepisu, który pozwalałby na odpowiednie stosowanie art. 136 k.r.o. do spraw o obniżenie alimentów. W konsekwencji brak jest
podstaw na podzielenie wszystkich uwag Sądu Rejonowego w kwestii wyzbycia się majątku celem pogorszenia jego sytuacji majątkowej i uniemożliwienia realizacji świadczeń alimentacyjnych.

Nadmienił, że w związku z podjętym zatrudnieniem i popołudniowymi godzinami pracy w obecnej sytuacji ma bardzo ograniczone możliwości spotykania się z dziećmi, jednakże pomimo tego stara się spotykać z nimi kilkukrotnie w tygodniu.

Jak wynika z powyższego Sąd Rejonowy poczynił wszelkie ustalenia w mniejszej sprawie w sposób dowolny, oderwany od faktycznej treści zeznań złożonych w toku rozprawy, przy czym wnioski te są skrajnie dla niego niekorzystne i ukierunkowane na oddalenie powództwa.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda jako niezasadna podlega oddaleniu.

Na wstępie należy zauważyć, iż w ocenie Sądu Okręgowego wydane przez Sąd I instancji rozstrzygnięcie zapadło na podstawie prawidłowo poczynionych ustaleń natury faktycznej, jak też i prawnej.

Sąd Rejonowy dokonał szczegółowej i prawidłowej analizy przedłożonego przez strony materiału dowodowego. Także wnioski powzięte przez Sąd na podstawie przeprowadzonych w sprawie dowodów, zdaniem Sądu Okręgowego, są logiczne, spójne i konsekwentne, dokonane w oparciu o zasady doświadczenia życiowego. Wnioski te są przekonująco uzasadnione.

Apelacja nie wskazuje na żadne okoliczności, które nie byłyby przedmiotem uwagi Sądu Rejonowego i nie zawiera też żadnej, merytorycznej argumentacji, która rozważania tego Sądu mogłaby skutecznie podważyć.

Wobec powyższego zarzuty powoda, jakoby Sąd I instancji nie uwzględnił faktu, że jego sytuacja materialna uległa pogorszeniu, jako uzasadnione wyłącznie osobistymi odczuciami powoda, nie mogą być uznane za zasadne. Apelacja sprowadza się w rezultacie do polemiki z ustaleniami Sądu Rejonowego i wyciągniętymi z tych ustaleń wnioskami.

W niniejszej sprawie zastosowanie znalazł art. 138 k.r.o. Zgodnie z tym przepisem w przypadku zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Z przyjętej praktyki orzeczniczej jednoznacznie wynika, że oceniając czy zachodzą przesłanki do zmiany obowiązku alimentacyjnego należy brać pod uwagę wszelkie okoliczności mogące świadczyć o zmianie stosunków, zarówno te dotyczące usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego jak i możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego.

W przedmiotowej sprawie nie doszło do takiej zmiany stosunków, która uzasadniałaby obniżenie alimentów na rzecz małoletnich pozwanych.

Powód wnosił o obniżenie alimentów na rzecz dzieci powołując się przede wszystkim na to, iż jego sytuacja majątkowa uległa pogorszeniu.

Sąd Okręgowy nie podzielił argumentacji powoda.

Wprawdzie sytuacja powoda jest dość trudna, jednak znalazł się w niej po części w własnej winy. Zauważyć należy, że M. W. został skazany za przestępstwo umyślne oszustwa i na mocy wyroku karnego zobowiązany został do zapłaty świadczenia za wyrządzoną szkodę. W tym celu sprzedał lokal użytkowy, który wynajmował za kwotę około 1500 złotych miesięcznie.

Ponadto powód w dniu 15 grudnia 2015 r. – a więc już w trakcie niniejszej sprawy o obniżenie alimentów – przekazał umową darowizny matce niezabudowaną działkę rekreacyjną nad jeziorem D.. Przy czym zauważyć należy, że powód nie przedłożył żadnych wiarygodnych dowodów na okoliczność tego, że to od jego matki pochodziły pieniądze na zakup tej nieruchomości.

Sąd Rejonowy słusznie uznał, że działanie powoda należy oceniać w oparciu o art. 136 k.r.o., zgodnie z którym jeżeli osoba która była już zobowiązana do świadczeń alimentacyjnych, bez żadnego powodu zrzekła się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła do jego utraty, nie uwzględnia się wynikłej stąd zmiany przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych.

Powód dobrowolnie i świadomie pozbył się własnego majątku, mimo iż był już zobowiązany do świadczeń alimentacyjnych.

Oceniając zmianę sytuacji majątkowej powoda zauważyć należy również, że w czasie poprzedniego ustalania wysokości jego obowiązku alimentacyjnego względem małoletnich pozwanych – tj. w dniu 13 marca 2014 r. – M. W. pozostawał bez pracy, koszty jego utrzymania ponosiła matka. Obecnie powód jest zatrudniony w (...). na stanowisku kierowcy. Uzyskuje wynagrodzenie w wysokości 2100 złotych brutto miesięcznie. Obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim – z uwagi na uraz kręgosłupa – jednak otrzymuje świadczenie w wysokości 100% wynagrodzenia.

Trudna sytuacja powoda jest przejściowa. Obecnie przechodzi on rehabilitację i istnieje realna szansa, że wróci on do sprawności umożliwiającej mu pracę na dotychczasowym stanowisku. Jednocześnie zwrócić należy uwagę, że powód nie może pracować jako kierowca, może natomiast wykonywać inne wyuczone zawody np. nauczyciela wychowania fizycznego lub zajmować się obrotem nieruchomościami. Zatem obecnie powód nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości zarobkowych.

Dopiero w sytuacji gdyby rehabilitacja powoda nie przyniosła oczekiwanych rezultatów i stałby się on osobę niezdolną do pracy, przeszedł na rentę, to miałby podstawy do ubiegania się o obniżenie jego obowiązku alimentacyjnego, gdyż wtedy zmniejszyłby się jego możliwości zarobkowe.

Zarówno Sąd I instancji, jak i Sąd Okręgowy wzięły pod uwagę, że powód na ma utrzymaniu jeszcze jedno dziecko. Jednakże Sądy te uznały, że jest on w stanie płacić alimenty w łącznej wysokości 1300 złotych miesięcznie. Pod tym względem sytuacja powoda nie uległa zmianie od 2013r. Powód jest osobą młodą, doświadczoną na rynku pracy powinien więc dołożyć wszelkich starań, aby uzyskać dochody pozwalające mu na płacenie alimentów w zasądzonej wysokości.

Przesłanką do obniżenia alimentów nie był również fakt zmniejszenia się usprawiedliwionych potrzeb małoletnich pozwanych. Dzieci są obecnie dwa lata starsze. Wraz z ich wzrostem i rozwojem zwiększyły się również ich usprawiedliwione potrzeby. Obecne alimenty są adekwatne do usprawiedliwionych potrzeb małoletnich pozwanych.

Sąd Okręgowy wziął również pod uwagę, że powód w niedostateczny sposób angażuje się osobiście w wychowanie dzieci. Jak sam podał na rozprawie spędza z małoletnimi trzy popołudnia w miesiącu. Większe osobiste zaangażowanie powoda w opiekę i wychowanie dzieci byłoby uwzględnione przez Sąd przy ustalaniu zakresu obowiązku alimentacyjnego powoda.

Mając na uwadze powyższe przyjąć należało, iż obniżenie alimentów od M. W. na rzecz małoletnich: M. W. i G. W. w okolicznościach niniejszej sprawy byłoby bezzasadne.

Sąd Okręgowy nie znalazł żadnych przesłanek uzasadniających uwzględnienie środka odwoławczego strony powodowej, dlatego w pełni podzielił orzeczenie Sądu Rejonowego i na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił jako bezzasadną.