Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: VIII K 275/16

WYROK

Dnia 5 kwietnia 2016 roku

Sąd Rejonowy w Toruniu VIII Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Jędrzej Czerwiński

Protokolant sekr. sąd. Katarzyna Witkowska

w obecności oskarżyciela - Ewy Kujawy

po rozpoznaniu dnia 5 kwietnia 2016 roku

sprawy:

K. M.s. K. i K. z domu O.,

ur. (...) w C.

oskarżonego o to, że:

w dniu 28 lutego 2016r. około godz. 7:00 kierował pojazdem marki (...) o nr rej. (...) w m. C., ul. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, tj. 0,56 mg/l, 0,52mg/l, alkoholu w wydychanym powietrzu

tj. o czyn z art. 178a § 1 kk

ORZEKA:

I.  ustalając, iż oskarżony K. M.dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu, z art. 178a § 1 kk i uznając, że wina oskarżonego oraz społeczna szkodliwość popełnionego czynu nie były znaczne na podstawie art. 66 § 1 kk i art. 67 § 1 kk warunkowo umarza postępowanie karne na okres 2 (dwóch) lat próby;

II.  na podstawie art. 67 § 3 kk orzeka względem oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 2 (dwóch) lat;

III.  na podstawie art. 63 § 4 kk zalicza oskarżonemu na poczet orzeczonego zakazu okres zatrzymania dokumentu prawa jazdy od dnia 28 lutego 2016 roku do dnia 5 kwietnia 2016 roku;

IV.  na podstawie art. 67 § 3 kk orzeka od oskarżonego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w Warszawie kwotę 2000 (dwóch tysięcy) złotych tytułem świadczenia pieniężnego;

V.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 80 (osiemdziesięciu) złotych tytułem opłaty karnej i obciąża go wydatkami w kwocie 70 (siedemdziesięciu) złotych.

VIII K 275/16

UZASADNIENIE

K. M.został oskarżony o to, że w dniu 28 lutego 2016r. około godz. 7:00 kierował pojazdem marki (...) o nr rej. (...) w m. C., ul. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, tj. 0,56 mg/l, 0,52mg/l, alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. o czyn z art. 178a § 1 kk.

Okoliczności sprawy nie budziły wątpliwości. Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, co zasługiwało na wiarę (k. 82v-83). Sąd omówił jednak wiary wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie tego o której godzinie dnia poprzedniego skończył pić alkohol, oraz ile go wypił, a także, że nie wiedział wsiadając za kierownicę, że jest w stanie nietrzeźwości. Kierując się zasadami logiki i doświadczenia życiowego, jak również orzeczniczego, należy z cała mocą zauważyć, że nie jest możliwe aby po wypiciu jednego piwa i 200 gram alkoholu 40% pomiędzy 20.00 a 22.00 u dorosłego i zdrowego mężczyzny rano o 7.07 stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu wynosiło 0,56 mg/l. Po dziewięciu godzinach od wypicia takiej ilości alkoholu stężenie musiałoby być znacznie niższe. Z tych samych względów za niemożliwe należało uznać, że osoba nie pijąca alkoholu w dużych ilościach, codziennie i to od dłuższego czasu nie „czuła” się nietrzeźwa przy opisanym stężeniu alkoholu. Za główny powód zdecydowania przez oskarżonego o kierowaniu samochodem w takim stanie Sąd uznał chęć przywiezienia pracownika do remontu mieszkania. To jadąc z nim oskarżony został zatrzymany. Dopiero później miał udać się do apteki po lek przeciwgorączkowy dla dziecka. Stan wyższej konieczności nie zachodził, co więcej wyjaśnienia oskarżonego nawet go nie sugerują. Z tego też powodu oddalono wnioski dowodowe obrońcy.

W tym miejscu należy także zaznaczyć, że Sąd przeprowadził pozostałe dowody wnioskowane przez strony – z dokumentów przedłożonych przez obrońcę i z wymienionych w akcie oskarżenia, a innych Prokurator do przeprowadzenia nie zawnioskował. Dowody z dokumentów nie wzbudziły wątpliwości Sądu i nie były kwestionowane przez strony, stąd należało dać im wiarę, włącznie oczywiście z protokołem badania trzeźwości (k. 2)

Sąd stanął na stanowisku, ze oskarżony zasługiwał na dobrodziejstwo warunkowego umorzenia postępowania. Warunkowe umorzenie postępowania jest oryginalnym tworem polskiej myśli prawniczej wprowadzonym do Kodeksu Karnego z 1969 r. W odróżnieniu od klasycznej probacji nie polega ono na warunkowym zawieszeniu orzeczenia o karze lub wykonaniu kary, lecz na warunkowym odstąpieniu od skazania i poddaniu sprawcy przestępstwa stosownym obowiązkom próby. Warunkowe umorzenie jest szczególnym środkiem odpowiedzialności karnej, polegającym na poddaniu próbie sprawcy przestępstwa, co zakłada stwierdzenie jego popełnienia, a więc i winy sprawcy (bliżej A. Marek, Warunkowe umorzenie postępowania karnego, Warszawa 1973, s. 56 i n.). Tezy tej nie podważa fakt, iż pozytywny upływ okresu próby przekształca ex lege warunkowe umorzenie w umorzenie definitywne. Skutek taki bowiem jest typowy dla probacji, o czym świadczy to, iż pozytywny upływ okresu próby przy warunkowym zawieszeniu wykonania kary powoduje w sytuacji braku przesłanek z art. 108 kk zatarcie skazania z mocy ustawy, tzn. uznanie go za niebyłe (zob. art. 76 § 1 kk). Istota instytucji warunkowego umorzenia postępowania polega na tym, by w sprawach drobniejszej natury i przy pozytywnej charakterystyce sprawcy nie doprowadzać do skazania za popełniony czyn, stosując odpowiednie obciążenia, w tym niektóre przejęte z przepisów o warunkowym zawieszeniu wykonania kary. Instytucja ta stanowi w polityce karnej oryginalną formę reagowania na czyn zabroniony. Nie ma wprawdzie skazania, ale są odpowiednie obciążenia, które sprawca przyjmuje – w tym wypadku są nimi poza okresem próby, zakaz prowadzenia pojazdów i świadczenie pieniężne. Stanowi jakby milczące uznanie nie tylko faktu popełnienia czynu, ale również winy sprawcy (por. T. Bojarski, Komentarz do KK, Lex 2016). Podstawowe przesłanki warunkowego umorzenia stanowią okoliczności: 1) wina i stopień społecznej szkodliwości czynu nie są znaczne; 2) okoliczności popełnienia czynu nie budzą wątpliwości; 3) sprawca nie był karany za przestępstwo umyślne; 4) pozytywna prognoza kryminologiczna; 5) przestępstwo jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Warunki z art. 66§1 kk zostały spełnione. Oskarżony kierował samochodem w godzinach porannych w niedzielę po praktycznie (jak twierdził) pustej drodze, co nie zostało zakwestionowane żadnym dowodem i jest zgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Przejechał i miał zamiar przejechać niewielki odcinek drogi. Stężenie alkoholu należy ocenić jako ani bardzo wysokie, ani bardzo niskie. Można by rzec standardowe posiłkując się doświadczeniem orzeczniczym. Czyn popełniony przez K. M. jest zagrożony karą do 2 lat pozbawienia wolności lub karami łagodniejszego rodzaju, a warunkowo można umorzyć postępowanie przy czynach zagrożonych karą do 5 lat pozbawiania wolności (art. 66§2 kk). Oskarżony nigdy nie był karany sądownie (k. 25), a więc także za przestępstwo nieumyślne, co ewentualnie również pozwalałoby warunkowo umorzyć postępowanie. Jest człowiekiem 35-letnim, co dodatkowo wzmacnia okoliczność uprzedniej niekaralności. Inaczej Sąd ocenia tę cechę u osób znacznie młodszych, które miały – mówiąc wprost – dużo mniej czasu na wejście w konflikt z prawem. Jest żonatym ojcem dwojga dzieci, które utrzymuje i którymi się na co dzień zajmuje. Prowadzi ustabilizowany tryb życia, pracuje w jednostce samorządowej, aktywnie udziela się społecznie (k. 66-81).

Czyn będący przedmiotem niniejszego postępowania był więc złym i nieprzemyślanym incydentem w jego życiu. Konkludując Sąd doszedł do przekonania, że oskarżony zasługuje na szansę w postaci warunkowego umorzenia postępowania. Szansę, która nie spowoduje utraty zatrudnienia. Opisane wyżej okoliczności wskazują, że pomimo umorzenia postępowania K. M. będzie w przyszłości przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa, a jego wina i społeczna szkodliwość popełnionego czynu w kontekście przesłanek z art. 115§2 kk nie były znaczne. Oczywiście nie były ani znikome, ani nieznaczne, jednakowoż znaczne z pewnością nie.

Okres próby Sąd oznaczył na dwa lata, mimo opisanego wyżej dotychczasowego sposobu życia. Dodatkowy wpływ na wyższy niż minimalny okres próby miały przede wszystkim dwie okoliczności, a mianowicie, że oskarżony nie jechał sam, oraz, że jego inne i to niejednokrotne zachowania przed chwilą orzekania łamały prawo o ruchu drogowym. To także wpłynęło, oprócz stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu, na dwuletni okres zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, który zresztą został orzeczony w maksymalnym w tym wypadku rozmiarze i to mimo, że nie był obligatoryjny. Sąd miał na względzie, że oskarżony nie jest bynajmniej bardzo doświadczonym kierowcą – ledwie przez pięć lat posiadał prawo jazdy. W wyniku niniejszego orzeczenia będzie musiał poradzić sobie zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym i społecznym „bez samochodu”. Inaczej postępowanie zostanie podjęte i spotkają go dużo poważniejsze konsekwencje.

Na poczet zakazu zaliczono oskarżonemu okres zatrzymania dokumentu prawa jazdy od dnia jego zatrzymania przez Policję.

Sąd orzekł także świadczenie pieniężne w wysokości bliskiej miesięcznym dochodom oskarżonego. Pozwoli to zadośćuczynić tzw. społecznemu poczuciu sprawiedliwości, jak również będzie stanowiło znaczącą dolegliwość dla oskarżonego, który ma długi.

O kosztach orzeczono w myśl art. 627 kpk w zw. z art. 629 kpk, oraz art. 7 Ustawy o opłatach w sprawach karnych z 23 czerwca 1973 r., uznając, że mimo innych zobowiązań finansowych niż wynikające z wyroku, oskarżony jest w stanie je uiścić bez uszczerbku dla niezbędnego utrzymania siebie i rodziny – żona oskarżonego także zarobkuje.