Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1117/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 kwietnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Bogusław Suter (spr.)

Sędziowie

:

SA Małgorzata Dołęgowska

SO del. Grażyna Wołosowicz

Protokolant

:

Izabela Lach

po rozpoznaniu w dniu 20 kwietnia 2016 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa P. P. (1)

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 11 września 2015 r. sygn. akt I C 875/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach I i II w ten sposób, że kwotę zasadzoną w punkcie I obniża do 185.000 (sto osiemdziesiąt pięć tysięcy) złotych;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.500 złotych tytułem zwrotu części kosztów sądowych;

IV.  znosi wzajemnie między stronami koszty zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

(...)


UZASADNIENIE

P. P. (1) , po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa, domagał się zasądzenia od (...) S.A. w W. kwoty 235.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 stycznia 2014 r. Wskazał, że w wyniku wypadku komunikacyjnego doznał szeregu obrażeń, w następstwie których przebywał w szpitalu, gdzie został poddany zabiegom operacyjnym, a następnie wymagał też intensywnej rehabilitacji. Pomimo to nadal pozostaje pod opieką lekarzy, a proces leczenia nie został ukończony.

(...) S.A. w W. wniosła o oddalenie powództwa. Podała, że wypłaciła już powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 15.000 zł, która jest stosowna i adekwatna do rozmiaru wyrządzonej krzywdy.

Wyrokiem z dnia 11 września 2015 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 235.000 zł z ustawowymi odsetkami w wysokości 8% w stosunku rocznym od dnia 11 września 2015 r; oddalił powództwo w pozostałym zakresie; zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.275,76 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych oraz 7.217 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego; nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Białymstoku kwotę 10.323,65 zł tytułem brakującej części wydatków.

Orzeczenie to zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

W dniu 18 września 2013 r. P. P. (1), będąc kierowcą samochodu osobowego, uległ wypadkowi komunikacyjnego w postaci zderzenia czołowego z innym pojazdem. Z miejsca zdarzenia został przetransportowany na (...)w B., gdzie przebywał do 2 października 2013 r. Wstępna diagnostyka umożliwiła rozpoznanie u niego otwartego złamania goleni lewej w 1/3 środkowej, wieloodłamowego złamania kości udowej prawej, uszkodzenia więzadła rzepki lewej, pourazowej niestabilności stawów kolanowych, rany szarpanej nadgarstka lewego, rany powieki prawej, rany nosa z ubytkiem skóry, złamania blaszki granicznej górnej powierzchni trzonu (...) – prawdopodobnie przepuklina dotrzonowa. W dniu przyjęcia wykonano otwartą repozycję złamania i stabilizacji (...) i śrubami A-O złamania kości piszczelowej lewej, chirurgicznie opracowano rany, stabilizacji pętlą drutu i szycia więzadła rzepki lewej. Założono wyciąg bezpośredni nadrostkowy za kończynę dolną prawą. W dniu 25 września 2013 r. dokonano zamkniętej repozycji złamania kości udowej prawej i stabilizacji gwoździem śródszpikowym (...). Do pozycji siedzącej, kręgosłup unieruchomiono gorsetem J..

Dalszy proces leczenia powód kontynuował w (...) ZOZ (...) w B., gdzie zgłaszał się na wyznaczane kontrole. W dniach 4 do 6 listopada 2013 r. przebywał na Oddziale O. – Urazowym SP ZOZ (...) w B. z rozpoznaniem uszkodzenia więzadła rzepki lewej w trakcie leczenia, złamania kości udowej prawej w trakcie leczenia, złamania goleni lewej w trakcie leczenia. Przeszedł zabieg operacyjny usunięcia pętli drutu z kolana lewego. Ze względu na słaby postęp gojenia, powód ponownie pozostawał w szpitalu w dniach 18 do 20 marca 2014 r. z rozpoznaniem złamania goleni lewej, uda prawego w trakcie gojenia oraz pourazową niestabilnością stawów kolanowych. Zamieniono płytę (...) goleni lewej na aparat M., dokonano dynamizacji (docisku). W dalszym ciągu pozostaje pod kontrolą (...). W okresie powypadkowym powód podjął także leczenie w (...).

Sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej pojazdów mechanicznych w (...) S.A. Powód zgłosił szkodę i w wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego przyznano mu kwotę 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia, 5.600 zł tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich oraz kwotę 545 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia.

W dacie wypadku powód miał 30 lat i prowadził działalność gospodarczą. Obecnie nie pracuje. Od stycznia 2014 r. pozostawał pod opieką poradni psychologicznej w związku z długotrwałym leczeniem powypadkowym oraz zaburzeniami adaptacyjno-przystosowawczymi. Utrzymywał się z przyznanego mu przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w B. świadczenia rehabilitacyjnego. Zgodnie z orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS, został uznany za częściowo niezdolnego do pracy, co pozostaje w związku z wypadkiem przy pracy, od dnia zdarzenia do 31 maja 2016 r. i aktualnie pobiera rentę z tego tytułu. Proces leczenia powypadkowego do dnia dzisiejszego jest kontynuowany.

Celem ustalenia rozmiaru uszkodzeń ciała powoda i dolegliwości z tym związanych, czy miały one związek z wypadkiem, przeprowadzony został szereg dowodów z opinii biegłych.

Ze sprawozdania sądowo – lekarskiego wraz z opinią sporządzonymi przez biegłego psychologa oraz specjalistę medycyny sądowej wynika, że niezdolność do samodzielnej egzystencji na datę badania trwała w dalszym ciągu z uwagi na oporne gojenie złamanej kości udowej z tendencją do braku zrostu, niewykluczone są dalsze interwencje chirurgiczne, w przyszłości zaś zabiegi usunięcia materiału zespalającego. Nie jest w stanie poruszać się samodzielnie. Dolegliwości w sferze psychofizycznej skutkują dyskomfortem psychicznym, zaniżoną samooceną, brakiem wiary w swoje możliwości, poczuciem niesprawiedliwości i pozostają w bezpośrednim związku przyczynowym z jego stanem fizycznym, który jest skutkiem wypadku. Mają umiarkowane natężenie utrudniające zdolności przystosowawcze, uniemożliwiały powodowi samodzielne realizowanie się. Stwierdzono długotrwały, rodzący zaburzenia wtórne i adaptacyjne oporne na psychoterapię, trwały uszczerbek na zdrowiu P. P. (1) w wysokości 10% podnoszą, że w dalszym ciągu wymaga opieki psychologicznej. Uzupełniająco, biegłe podkreśliły, że powód przed datą zdarzenia był osobą w pełni sprawną i zdrową, zaś aktualne badania radiologiczne wykazują tendencję do braku zrostu uszkodzonych kości. Ograniczenia ruchowe i dolegliwości mają charakter długotrwałego rozstroju zdrowia. Aktualnie powód jest osobą niepełnosprawną ruchowo i wymaga wsparcia osób trzecich. W dalszym ciągu wymaga obserwacji i leczenia ortopedycznego, niewykluczone są dalsze zabiegi operacyjne oraz późniejsze leczenie usprawniające w postaci rehabilitacji lub uzdrowiskowego.

Biegły sądowy z zakresu ortopedii i traumatologii podkreślił, że zastosowany dotychczas proces leczenia nie doprowadził do wygojenia złamań, zaś analiza dostępnej dokumentacji medycznej powoda wskazuje na prawdopodobieństwo kolejnych zabiegów operacyjnych w przyszłości, nawet za kilka lat, a także rekonstrukcyjnych. Rokowania odnośnie powrotu do zdrowia sprzed wypadku są niepomyślne, obrażenia spowodowały trwałe skutki, a ich zlikwidowanie w przyszłości jest raczej niemożliwe. Na skórze twarzy, nadgarstka, śródręcza lewego, w obrębie goleni lewej, uda prawego oraz kolana lewego pozostały blizny. Stawy kolanowe wykazują brak stabilności. Zdaniem biegłego, dotychczasowe zabiegi związane z leczeniem powypadkowym były niezbędne i konieczne. Opiniujący określił również trwały uszczerbek na zdrowiu powoda w wysokości: 15% – otwarte złamanie goleni lewej, 30% – wieloodłamowe złamanie kości udowej prawej, 10-15% uszkodzenie więzadła rzepki lewej, 5-6% niestabilność stawu kolanowego prawego, 3% – rany szarpane nadgarstka lewego oraz 7% – rany powieki górnej prawej, czoła i nosa. W odpowiedzi na zarzuty strony pozwanej, podtrzymał w całości dotychczasowe ustalenia.

Z opinii lekarskiej biegłego z zakresu chirurgii ogólnej wynika, że leczenie urazów ran szarpanych nadgarstka i śródręcza lewego oraz rany powieki prawej i nosa z ubytkiem naskórka zostało zakończone, pozostawiły one jednak blizny dające zeszpecenie. Biegły podzielił dotychczas poczynione w sprawie ustalenia odnośnie uszczerbku na zdrowiu, oceniając urazy odpowiednio na 3% i 7%.

Biegła chirurg szczękowy podkreśliła, że usunięcie blizn na twarzy łączy się z koniecznością nacięcia skóry, każde zaś nacięcie pozostawia po wygojeniu bliznę. Stwierdzone u powoda blizny na twarzy oceniła na 7% trwały uszczerbek na zdrowiu.

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, ze powództwo zasługuje na uwzględnienie.

Wskazał, że w okolicznościach sprawy odpowiedzialność pozwanej z tytułu umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, była bezsporna (art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 822 § 1 k.c.).

Ustalając zaś wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia za krzywdę niemajątkową w postaci uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia oraz ujemnych przeżyć związanych z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi, wynikających z uszkodzenia ciała, jakich doznał w wypadku (art. 445 § 1 k.c.), powołał się na treść sporządzonych w sprawie opinii lekarskich, z których wynikało, że stan zdrowia powoda wskutek wypadku uległ trwałej i drastycznej zmianie o charakterze nieodwracalnym, wymagającym pozostawania pod kontrolą poradni ortopedycznej, korzystania z pomocy psychiatry czy w przyszłości rehabilitacji bądź leczenia uzdrowiskowego. Zauważył też, że proces leczenia powoda był długotrwały a przejście co najmniej trzech zabiegów chirurgicznych świadczy o skali doznanych cierpień. Trwałym następstwem doznanego uszczerbku są ograniczenia ruchowe, blizny szpecące twarz, dłonie i nadgarstek, a także w innych częściach ciała, na których przeprowadzane były operacje. Dodatkowo, organizm powoda wykazywał tendencje do braku zrostu uszkodzonych kości, przez co okres leczenia ulegał wydłużeniu, narażając go na konieczność przechodzenia kolejnych zabiegów. Potrzeba kilku lat, aby proces leczenia całkowicie się zakończył. Wypadek odbił się również na sferze zdrowia psychicznego powoda. Z aktywnej i w pełni samodzielnej osoby stał się w znacznej mierze uzależniony od innych, ograniczającą swoją aktywność życiową do minimum. Okresowo pogorszeniu ulega jego nastrój, staje się drażliwy, ma poczucie beznadziejności, przejawia rezygnację. Powód ma w chwili obecnej orzeczony co najmniej 90% uszczerbek na zdrowiu, jest osobą niezdolną do pracy zawodowej i wymagającą okresowej opieki innych osób w zakresie samodzielnej egzystencji. Jako osoba niepełnosprawna cierpi nie tylko fizycznie w związku z opisanymi powyżej dolegliwościami, ale doznaje również negatywnych odczuć psychicznych skutkujących powstaniem depresji. Wypadek zmienił życie powoda w sposób nieodwracalny, wymagający przemodelowania postaw życiowych oraz ograniczając jego aktywność życiową. Urazy powypadkowe w sposób bezpośredni wpływają na jego życie osobiste, co z kolei przekłada się na stan emocjonalny i samoocenę.

W związku z tym uznał, że otrzymana przez powoda kwota 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia nie rekompensuje rozmiaru doznanych krzywd, a adekwatną z tego tytułu powinna być kwota 250.000 zł, co przy uwzględnieniu dotychczas dokonanej na jego rzecz wypłaty, skutkowało uznaniem za zasadne powództwa w całości.

O odsetkach Sąd orzekł w oparciu o treść art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c., zasądzające je od daty wyrokowania.

O kosztach procesu orzekł zgodnie z art. 98 k.p.c. i § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2013 r., poz. 461).

Apelację od tego wyroku, w części przewyższającej kwotę 150.000 zł wniósł pozwany, który zarzucił Sądowi I instancji naruszenie:

1.art. 233 § 1 k.p.c. przez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodu z opinii biegłych sądowych: lek. med. C. K., lek. med. L. L., lek. med. A. W., M. S., lek. med. M. D., bez zwrócenia uwagi, że opinie te powielały ustalony już uszczerbek na zdrowiu, mimo iż dotyczyły tego samego urazu ocenianego,

2.art. 233 § 1 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i danie wiary ustaleniom poczynionym przez biegłego lek. med. C. K., co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego, a w konsekwencji zasądzeniem kwoty zadośćuczynienia rażąco wygórowanej.

3.art. 233 § 1 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, w tym opinii biegłego z zakresu psychologii M. S., która ustaliła 10% uszczerbek z pkt 10 A Rozporządzenia, mimo iż nie jest lekarzem i poza jej kompetencją było czynienie takich ustaleń, co skutkowało zasądzeniem rażąco wygórowanego zadośćuczynienia,

4.art. 441 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. przez uznanie, iż kwota 250.000 zł jest odpowiednią celem zrekompensowania krzywdy doznanej przez powoda.

Wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa co do zaskarżonej kwoty 100.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Apelacja jest częściowo zasadna.

W pierwszej kolejności należy stwierdzić, iż na obecnym etapie postępowania bezsporne były zarówno same okoliczności wypadku, któremu uległ P. P. (1) w dniu 18 września 2013 r., rozmiar doznanych przez niego obrażeń ciała, jak również niekorzystne rokowania odnośnie powrotu powoda do zdrowia. Dlatego też Sąd Apelacyjny, przyjmuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji za swoje, co zwalnia z potrzeby ponownego ich przytaczania.

Na obecnym etapie postępowania spór w zasadzie sprowadzał się do ustalenia wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia za doznaną krzywdę zarówno fizyczną, jak i psychiczną.

W związku z tym oraz zarzutami apelacji wskazać należy, że określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (art. 445 § 1 k.c.) należy do istotnych uprawnień sądu rozstrzygającego sprawę. Sąd w tym przypadku bierze pod uwagę całokształt okoliczności sprawy co oznacza, iż ustalenie kwoty zadośćuczynienia powinno być dokonane z uwzględnieniem tych wszystkich faktów, które miały wpływ na rozmiar doznanej krzywdy.

Bogate i utrwalone od lat orzecznictwo sądów, w tym szczególnie Sądu Najwyższego wypracowało kryteria oraz zasady, którymi należy się posłużyć przy określaniu w praktyce poszkodowanemu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia. W judykaturze przyjmuje się zatem, że na rozmiar krzywdy, a w konsekwencji wysokość zadośćuczynienia, składają się takie okoliczności jak rodzaj, czas trwania i natężenie cierpień fizycznych oraz psychicznych poszkodowanego a nadto jego wiek, sposób dotychczasowego funkcjonowania, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie przydatności społecznej, bezradność życiowa czy też inne czynniki podobnej natury. Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku pozwala na przyjęcie, że Sąd Okręgowy odniósł się w zasadzie do wszystkich okoliczności, które zarówno w orzecznictwie sądowym, jak i piśmiennictwie uznawane są za istotne dla oceny rozmiarów dochodzonego roszczenia w aspekcie przesłanek, które powinny być brane pod uwagę przy orzekaniu o zadośćuczynieniu.

Także pozwany w swojej apelacji nie wskazywał, że którakolwiek z tych okoliczności nie została uwzględniona. Swoje zarzuty w zasadzie ograniczył do próby zakwestionowania ustaleń Sądu I instancji dotyczących wynikającego z opinii poszczególnych biegłych sądowych, stopnia uszczerbku na zdrowiu doznanego przez powoda. W związku z tak skonstruowanym zarzutem, przypomnieć zatem trzeba, że sam stopień uszczerbku na zdrowiu nie może być pojmowany jako jedyna, ani też główna, przesłanka ustalenia wysokości zadośćuczynienia, ponieważ – o czym była mowa już wyżej – zawsze należy uwzględniać całokształt okoliczności konkretnego przypadku, w tym zwłaszcza czasokresu leczenia, odczuwania cierpień fizycznych i psychicznych, konieczności dalszej rehabilitacji, leczenia usprawniającego, skutków procesu leczenia itp. Sam zaś procentowo określony uszczerbek na zdrowiu poszkodowanego, skoro bierze się pod uwagę stan rzeczy istniejący w chwili wyrokowania, ma tylko i wyłącznie charakter posiłkowy, ponieważ zadośćuczynienie nie może być mierzone jedynie przy zastosowaniu stwierdzonego procentu uszczerbku na zdrowiu, chociaż oczywiście kwestia ta nie może pozostawać bez znaczenia dla wysokości zadośćuczynienia.

Dlatego też ponownie należy zaakcentować, że zadośćuczynienie pieniężne ma mieć charakter całościowy, co oznacza, że powinno stanowić także rekompensatę za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego, a jego celem jest złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych, zarówno już doznanych, jak i tych, które wystąpią w przyszłości.

W związku z tym zauważyć należy, że Sąd Okręgowy korzystał z opinii sporządzonych przez lekarzy specjalistów z zakresu: psychologii mgr M. S., medycyny sądowej lek. med. M. D. (k. 81 – 84, 11 – 113), chirurgii lek. med. A. W. (k. 149 – 151), ortopedii i traumatologii lek. med. C. K. (k. 131 – 144, 202 – 204) oraz chirurgii szczękowej z lek. med. L. L. (k. 199 – 201). Wnioski zawarte w tych opiniach były podstawą poczynionych sprawie ustaleń odnoszących się zarówno do rozmiarów doznanych obrażeń, cierpień fizycznych i psychicznych powoda oraz szeroko rozumianych skutków wypadku, zarówno tych, które już wystąpiły, jak i dających się przewidzieć w przyszłości. Sąd I instancji czyniąc ustalenia w sprawie w pełni podzielił wnioski wyrażone przez biegłych specjalistów, w tym co do niepomyślnych rokowań na przyszłość ze względu na oporne gojenie złamanej kości udowej z tendencją do braku zrostu, skrócenie jednej z kończyn oraz niestabilność w obrębie obu stawów kolanowych. Za biegłymi przyjął też, że pogarszanie się funkcji stawów kolanowych może skutkować koniecznością poddania się kolejnym zabiegom operacyjnym, a następnie rehabilitacji. W takiej zaś sytuacji nie sposób stawiać Sądowi zarzutu poczynienia błędnych ustaleń faktycznych.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dawał podstawy do przyjęcia, że przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia Sąd Okręgowy nie wziął pod uwagę wszystkich istotnych dla rozmiarów doznanej krzywdy okoliczności.

Jeśli chodzi o niedogodności natury fizycznej, podkreślenia wymaga, że na skutek doznanych uszkodzeń w obrębie kończyn dolnych, P. P. (1) nie został całkowicie pozbawiony możliwości poruszania się, i jak wynika z opinii biegłego lek. med. C. K. w dacie badania po pomieszczeniach przemieszczał się bez pomocy ortopedycznych, zaś jedynie na dłuższych dystansach porusza się przy pomocy kul łokciowych. Biegły ten zaznaczył też, że po uzyskaniu wygojenia złamania kości udowej prawej, funkcja lokomocyjna powoda ulegnie dalszej poprawie. Dlatego też Sąd Apelacyjny, nie kwestionując faktu, że problemy z poruszaniem się stanowią dla powoda olbrzymie źródło cierpień fizycznych, jak i psychicznych, miał jednocześnie na uwadze, że przy ocenie wysokości należnego mu zadośćuczynienia, nie można nie odnieść się do stanów faktycznych, w których poszkodowani w wypadkach zostają trwale i całkowicie sparaliżowani. Tymczasem w wypadku powoda, choć oczywistym jest, że nie wróci do stanu zdrowia sprzed wypadku, odzyskana w trakcie leczenia i rehabilitacji sprawność fizyczna, umożliwia mu w miarę samodzielne funkcjonowanie, w tym także wykonywanie czynności z zakresu higieny, ubierania się itp.

Natomiast odnośnie stanu psychicznego poczynić należy uwagę, że chociaż w następstwie wypadku wystąpiły u powoda zaburzenia adaptacyjne z zaburzeniami emocji, tym niemniej jego aktualny stan psychiczny pozwala mu na – wprawdzie ograniczone częściową niepełnosprawnością – rozwój i aktywność życiową, w tym także zawodową.

Ocena Sądu Okręgowego, co do ciężaru gatunkowego następstw wypadku, winna być złagodzona również z uwagi na zachowanie przez powoda częściowej zdolności do pracy. Jak wynika z decyzji lekarza orzecznika z ZUS z dnia 20 kwietnia 2015 r. (k. 224 – 225) stwierdzone u P. P. (2) dysfunkcje narządu ruchu naruszają sprawność jego organizmu, nie czyniąc go jednak całkowicie niezdolnym do pracy. Istnieje zatem prawdopodobieństwo, że w przyszłości będzie on w stanie podjąć zatrudnienie, być może nie w dotychczas wykonywanym zawodzie, ale uwzględniającym ograniczenia wynikające ze stanu zdrowia.

W związku z powyższym Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że kwota 235.000 zł, przyznana przez Sąd Okręgowy ponad wypłacone już zadośćuczynienie kwocie 15.000 zł, jest sumą zawyżoną w stosunku do krzywdy, jakiej doznał powód. Kwota „odpowiednia” w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. winna zamykać się łącznie w sumie 200.000 zł, stąd zasądzone w punkcie I wyroku zadośćuczynienie obniżono do kwoty 185.000 zł, zmieniając tym samym wyrok Sądu Okręgowego na mocy art. 386 § 1 k.p.c.

Dalej idące żądania apelacji pozwanego nie zasługiwały na uwzględnienie co skutkowało jej oddaleniem w pozostałej części na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego, Sąd Apelacyjny postanowił zgodnie z art. 100 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. zobowiązując powoda do zwrotu pozwanemu, którego apelacja została uwzględniona w połowie, kwoty 2.500 zł stanowiącej ½ część uiszczonej opłaty sądowej apelacji. Pozostałe koszty związane z udziałem stron w tym postępowaniu, na które składały się wydatki poniesione tytułem wynagrodzenia profesjonalnych pełnomocników (po. 2.700 zł), zostały wzajemnie zniesione między stronami.

(...)