Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 407/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 25 stycznia 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa M. T. przeciwko A. Ł. o zapłatę kwoty 4.994,61 zł w pkt 1 – zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.644,61 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 4 kwietnia 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, w pkt 2 – oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz w pkt 3 - zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 523,20 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (wyrok k. 56).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając wyrok w całości.

Skarżący zarzucił orzeczeniu błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, że umowa, na której powódka opiera roszczenie była zawarta w formie ustnej, podczas gdy była ona sporządzona na piśmie i dokładnie zawierała zakres czynności, do których zobowiązała się powódka. Podniósł, że w zakres tych czynności wchodziła w szczególności naprawa pomp hydraulicznych, których wbrew zobowiązaniu powódka nie wykonała, wobec czego faktura wystawiona z tego tytułu jest bezpodstawna.

Na tej podstawie skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości (apelacja k. 67, pismo procesowe uzupełniające apelację k. 69).

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie zwrotu kosztów procesu (odpowiedź na apelację k. 79 -80).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Przedmiotowa sprawa podlega rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym uregulowanym w art. 505 1k.p.c. - art. 505 14 k.p.c.

W postępowaniu tym apelację można oprzeć na dwóch wskazanych w przepisie art. 505 9 § 1 1 k.p.c. podstawach: naruszeniu prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie oraz naruszeniu przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy.

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Skarżący kwestionował okoliczność, że powódka w sposób należyty wykonała ciążące na niej z tytułu łączącej strony umowy zobowiązanie polegające na usłudze naprawy urządzenia - miniładowarki typu (...) oraz, że przysługuje jej z tego tytułu wynagrodzenie w żądanej wysokości.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny materiału dowodowego i słusznie stwierdził brak podstaw do uznania, że umowa łącząca strona nie została przez powódkę wykonana należycie. W ocenie dowodów Sądu I instancji nie sposób dopatrzeć się niespójności czy niejasności, które by ją podważały czy dyskredytowały.

Zważyć trzeba, że zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów określonej w art. 233 §1 k.p.c. sąd ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych. Reguła ta, współokreślająca granice swobodnej oceny dowodów nie będzie zachowana, jeżeli wnioski wyprowadzone przez Sąd przy ocenie dowodów nie układają się w logiczną całość zgodną z doświadczeniem życiowym, lecz pozostają ze sobą w sprzeczności, a także gdy nie istnieje logiczne powiązanie wniosków z zebranym w sprawie materiałem dowodowym (por. m.in. wyrok SN z dnia 9 grudnia 2009r., IV CSK 290/09, LEX nr 560607). Skarżący nie wskazał, jakie kryteria logicznego rozumowania jego zdaniem zostały naruszone przy ocenie dowodów dokonanej przez Sąd I instancji. Tym samym zarzuty dotyczący oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego uznać należy za bezpodstawne i stanowiące jedynie polemikę z prawidłowo poczynionymi przez Sąd I instancji ustaleniami faktycznymi.

W rozpatrywanej sprawie Sąd I instancji dokonał ustaleń stanu faktycznego głównie w oparciu o dowody z dokumentów oraz zeznań świadka D. P.. Strona powodowa przedstawiła dowody, w szczególności w postaci faktury obejmującej należności dochodzone w pozwie z tytułu naprawy, korespondencji między stronami, z których wynikało, że zamówiona przez pozwanego naprawa urządzenia została wykonana w całości. Z kolei zeznania świadka D. P., który przyjmował urządzenie do naprawy, potwierdziły, że w zakres zamówienia wchodziła naprawa hydrauliki i uruchomienie ładowarki. Świadek wyjaśnił, że zamówiona naprawa hydrauliki została wykonana w całości i spełniała cel, których było przywrócenie maszyny do działania. Natomiast w zakres zamówienia pozwanego nie wchodziła regeneracja maszyny, której wykonanie wiązało się z użyciem narzędzi, którymi firma powódki nie dysponowała. Dowody przedstawione przez powódkę były spójne i korespondowały wzajemnie ze sobą. Tym samym należało uznać, iż powódka wykazała istnienie oraz wysokość roszczenia w zakresie wynagrodzenia za naprawę urządzenia. Jednocześnie słusznie Sąd Rejonowy ocenił, iż nie zostało wykazane roszczenie w zakresie kosztów magazynowania urządzenia po jego naprawie – brak było bowiem dowodów potwierdzających, w jaki sposób koszty te zostały wyliczone. W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego zeznania pozwanego były natomiast niewiarygodne w zakresie w jakim twierdził on, że zamówienie obejmowało również inne elementy poza naprawą hudrauliki w wykonanym zakresie. Zresztą pozwany nie przedstawił żadnych dowodów, aby wykazać, że umówiona naprawa nie została wykonana należycie. Znamienne jest również, że pozwany kwestionował jakość wykonanej naprawy, pomimo tego, że nie odebrał maszyny. Nadto pomimo twierdzenia pozwanego, że umowa została sporządzona na piśmie i zawierała szerszy zakres zamówienia, pozwany dokumentu tego nie przedstawił. Twierdzenia pozwanego o nienależytym wykonaniu umowy uznać zatem należało za całkowicie gołosłowne, gdyż pozwany w żaden sposób ich nie wykazał wbrew ciążącemu na nim w tym zakresie obowiązkowi z art. 6 k.c.

Zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W praktyce sądowej oraz doktrynie prawniczej wskazuje się, że fakty prawotwórcze musi udowodnić strona, która na ich podstawie twierdzi o istnieniu praw czy obowiązków, a fakty prawotamujące czy prawoniweczące musi udowodnić strona, która z nich wywodzi swoje twierdzenie o nieistnieniu praw czy obowiązków. Zwykle ciężar dowodu faktów prawotwórczych spoczywa na powodzie, a pozostałych na pozwanym. Podkreślenia wymaga również, że warunkiem zastosowania przez sąd reguły ciężaru dowodu jest stwierdzenie, czy udowodniono fakty, z których strona wywodzi skutki prawne.

Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy, stwierdzić trzeba, że w sytuacji, gdy powódka przedstawiła wiarygodne dowody na to, iż doszło do zawarcia umowy i w oparciu o nią zrealizowana została usługa na rzecz pozwanego, to ciężar dowiedzenia, że zdarzenie to nie nastąpiło spoczywa na pozwanym, w tym znaczeniu, iż aby obalić to twierdzenie powinien on przedstawić dowód, który przynajmniej poddałby twierdzenie to pod wątpliwość, co jednak w rozpoznawanej sprawie nie miało miejsca. Pozwany natomiast nie zgłosił żadnej inicjatywy dowodowej celem wykazania nienależytego wykonania przez powódkę obowiązków z umowy.

Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska zaprezentowanego przez Sąd Rejonowy w zakresie, w jakim zakwalifikował umowę łączącą strony sporu jako umowę zlecenia.

Podkreślenia wymaga, że sąd prowadzący postępowanie nie jest związany w wskazaniami powoda, co do podstawy prawnej dochodzonego roszczenia, nie może natomiast pominąć przytoczonej podstawy faktycznej powództwa, czyli okoliczności faktycznych uzasadniających to roszczenie. Innymi słowy określone w pozwie żądanie jest zindywidualizowane przytoczonymi przez powoda okolicznościami faktycznymi (art. 187 k.p.c.), a konstrukcja podstawy prawnej rozstrzygnięcia należy do sądu.

Ostatecznie Sąd Okręgowy uznał, że zaskarżony wyrok odpowiada prawu, z tym, że ustalenia faktyczne w sprawie kwalifikują się do oceny pod kątem regulacji dotyczącej umowy o dzieło, nie zaś jak błędnie dokonał tego Sąd Rejonowy – umowy zlecenia.

Istota umowy zlecenia (por. art. 734 k.c. i następne) wyraża się w tym, że przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Należy ona do kategorii umów z zakresu szeroko rozumianego pośrednictwa. Zasadniczymi elementami wyodrębnionymi w definicji tej umowy są: dokonanie czynności prawnej (określonej) oraz działanie dla dającego zlecenie. Natomiast elementami przedmiotowo istotnymi umowy o dzieło są określenie dzieła, do którego wykonania zobowiązany jest przyjmujący zamówienie, a także, z uwzględnieniem regulacji art. 628 w zw. z art. 627 k.c., wynagrodzenie, do którego zapłaty zobowiązany jest zamawiający. Umowa o dzieło w odróżnieniu od umowy zlecenia jest umową o „rezultat usługi". W wypadku umowy o dzieło niezbędne jest, aby starania przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu w postaci materialnej lub niematerialnej. Umowa o świadczenie usług jest zaś umową starannego działania, zatem jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągnięcia rezultatu. Jednym z kryteriów pozwalających na odróżnienie umowy o dzieło od umowy o świadczenie usług jest możliwość poddania umówionego rezultatu (dzieła) sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych (por. m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 marca 2013 r., I CSK 403/12, LEX nr 1341643).

W rozpoznawanej sprawie przedmiot umowy, t. j. naprawa określonego urządzenia wskazuje na to, że jest to umowa o dzieło. Chodzi bowiem o osiągnięcie konkretnego rezultatu w postaci naprawy i uruchomienia urządzenia. Podkreślenia wymaga, że zarówno w przypadku umowy zlecenia, jak umowy o dzieło podstawowym obowiązkiem zamawiającego jest zapłata przyjmującemu zamówienie należnego wynagrodzenia. Skoro zatem powódka udowodniła, że prawidłowo wykonał zamówienie w postaci naprawy urządzenia, przysługuje mu wynagrodzenie w umówionej wysokości.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Pozwany przegrał sprawę w całości, w związku z czym powinien zwrócić stronie przeciwnej poniesione przez nią koszty procesu. Powódka poniosła w postępowaniu apelacyjnym koszty zastępstwa prawnego w wysokości 600 zł ustalone na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015 r., poz. 1804). Z tego względu Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 600 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.