Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 1113/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2013 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Śródmieścia Wydział VIII Cywilny

w składzie :

Przewodniczący : SSR Anna Martyniec

Protokolant: Alicja Winiarska

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2013 r. we Wrocławiu na rozprawie sprawy

z powództwa J. W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki J. W. kwotę 11.580 zł (jedenaście tysięcy pięćset osiemdziesiąt złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 marca 2012 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.096 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  nakazuje stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia) kwotę 547,90 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa i brakującej opłaty sądowej.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 30 lipca 2012 r. powódka J. W., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, w osobie radcy prawnego wniosła o zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej (...) S.A. w W. (obecnie (...) S.A.) kwoty 7.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 28 marca 2012 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 580 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 28 marca 2012 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów leczenia. Ponadto wniosła o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, iż w dniu 26 grudnia 2011 r. gdy stała na chodniku doszło do wypadku drogowego – zderzenia samochodu osobowego ze skuterem, na skutek którego została uderzona skuterem. Sprawcą zdarzenia był kierowca prowadzący samochód osobowy, który w momencie zdarzenia objęty był ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej. W wyniku przedmiotowego zdarzenia powódka doznała złamania kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej oraz obrażeń w postaci siniaków, otarć skórnych i urazu głowy. Wskazała, iż w związku z doznanymi urazami odczuwała oraz odczuwa nadal silne dolegliwości bólowe. Po wypadku pojawiły się u niej zaburzenia snu oraz koncentracji. W związku z wypadkiem poniosła koszty fizjoterapii w wysokości 580 zł, bowiem z uwagi na długi czas oczekiwania na rehabilitację finansowaną z Narodowego Funduszu Zdrowia (minimum 5 miesięcy) zmuszona była poddać się rehabilitacji na własny koszt. Ponadto w związku z przedmiotowym wypadkiem pozostawała niezdolna do pracy, na skutek czego obniżyły się jej zarobki o łączną kwotę 1783,14 zł. Podniosła, iż zgłosiła szkodę ubezpieczycielowi. Strona pozwana przyznała jej kwotę 7000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę (...),13 tytułem zwrotu utraconych dochodów. Jednocześnie odmówiła wypłaty zwrotu kosztów leczenia w kwocie 580 zł do czasu przedłożenia karty wykonanych zabiegów. Wskazała, iż przed wypadkiem spędzała wolny czas uprawiając rośliny, niestety po wypadku ze względu na nasilające się dolegliwości bólowe musiała znacznie ograniczyć te zainteresowania. Ze względu na dolegliwości bólowe uciążliwa też stała się dla niej wykonywana w Spółdzielni Mieszkaniowej im. (...) praca. Uzasadniając żądanie odsetek ustawowych od dnia 28 marca 2012 r. do dnia zapłaty wskazała, iż jest to termin po upływie 45 dni od dnia zgłoszenia szkody stronie pozwanej.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana (...) S.A. (wcześniej (...) S.A.), reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła o oddalenie powództwa w całości, natomiast z ostrożności procesowej na wypadek uwzględnienia powództwa - o oddalenie powództwa w zakresie odsetek żądanych od dnia 28 marca 2012 r. i ich zasądzenie od dnia wydania wyroku. Ponadto wniosła o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania.

W uzasadnieniu wskazała, iż w jej ocenie wypłacona powódce kwota zadośćuczynienia w pełni rekompensuje doznaną przez nią krzywdę. Podniosła, iż jak wynika z przedstawionej dokumentacji medycznej leczenie powódki zakończyło się, nie wymaga ona dalszej rehabilitacji, a jak wynika z treści orzeczenia lekarskiego z dnia 24 kwietnia 2012 r. rokowania dotyczące zmiany wysokości uszczerbku na zdrowia są dobre. Odnosząc się do wskazanych przez pozwaną skutków psychicznych podniosła, iż są to tylko subiektywne odczucia powódki, nie poparte żadnymi dowodami. Wskazała, iż jako nie udowodnione oddalić należy również żądanie zasądzenia kwoty 580 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia.

Pismem procesowym z dnia 19 kwietnia 2013 r. powódka rozszerzyła powództwo wnosząc o zasądzenie na jej rzecz kwoty 11 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 28 marca 2012 r. do dnia zapłaty. W uzasadnieniu wskazała, iż wcześniej liczyła na całkowite ustąpienie dolegliwości bólowych, a z opinii biegłego wynika, że bóle mogą nigdy nie ustąpić. Ponadto powódka nie zdawała sobie wcześniej sprawy z tego, iż przebyty uraz przyspieszyć może rozwój zmian zwyrodnieniowo-zniekształcających.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny

W dniu 26 grudnia 2011 r. na ulicy (...) we W. doszło do wypadku drogowego z udziałem kierowcy samochodu osobowego oraz kierowcy skutera, na skutek którego powódka J. W. potrącona została przez skuter. Sprawcą wypadku był kierujący samochodem osobowym.

W dniu zdarzenia sprawca wypadku ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej (...) S.A. (obecnie (...) S.A.) z siedzibą w W..

Bezsporne

Powódka została przewieziona do Szpitala (...) we W. gdzie wykonano jej badanie rtg kolana prawego. W wyniku przeprowadzonego badania stwierdzono u niej złamanie kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej oraz założono jej opatrunek gipsowy stopowo-udowy. Powódka była hospitalizowna w okresie od 26 grudnia 2011 r. do 29 grudnia 2011 r.

Dowód:

-

Karta informacyjna k. 11;

Po powrocie do domu powódka przez sześć tygodni nosiła opatrunek gipsowy z tworzywa sztucznego, przyjmowała leki przeciwbólowe oraz podskórnie leki przeciwzakrzepowe. W okresie od 26 grudnia 2011 r. do 12 marca 2012 r. przebywała na zwolnieniu lekarskim. Przez okres trzech tygodni w codziennych czynnościach, takich jak ubieranie, przyrządzanie posiłków, pomagała powódce jej siostra, a następnie córka.

Dowód:

-

Zaświadczenie k. 17-18;

-

Przesłuchanie powódki k. 70-71.

Powódkę skierowano na zabiegi fizjoterapeutyczne. Z uwagi na długi czas oczekiwania na zabiegi finansowane z Narodowego Funduszu Zdrowia powódka korzystała z prywatnych zabiegów rehabilitacyjnych, za które zapłaciła kwotę 580 zł.

Dowód:

-

Skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne k. 13-14;

-

Pismo z dnia 22 marca 2012 r. k. 15;

-

Faktura VAT nr (...) k. 16;

W dniu 8 lutego 2012 r. powódka zgłosiła szkodę stronie pozwanej.

Dowód:

-

Pismo z dnia 29 maja 2012 r. k. 25;

Pismem z dnia 28 marca 2012 r. powódka zwróciła się do strony pozwanej z żądaniem zapłaty zadośćuczynienia, odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów rehabilitacji w wysokości 580 zł oraz odszkodowania z tytułu utraconych zarobków w wysokości 1783 zł.

Dowód:

-

Pismo z dnia 28 marca 2012 r. wraz z potwierdzeniem nadania k. 19-21;

W toku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego lekarz orzecznik strony pozwanej stwierdził u powódki 7 % uszczerbek na zdrowiu.

Dowód:

-

formularz orzeczenia lekarskiego k. 26-29;

Pismem z dnia 29 maja 2012 r. strona pozwana poinformowała powódkę, iż zostało jej przyznane zadośćuczynienie w kwocie 7000 zł oraz odszkodowanie z tytułu utraconego dochodu w wysokości 1783,13 zł, wskazując jednocześnie, iż zasadność żądania odszkodowania z tytułu zwrotu kosztów rehabilitacji zostanie oceniona po otrzymaniu kserokopii karty wykonanych zabiegów.

Dowód:

-

Pismo z dnia 29 maja 2012 r. k. 25;

Powódka doznała w wyniku wypadku z dnia 26 grudnia 2011 r. urazu stawu kolanowego prawego ze złamaniem bocznym kości piszczelowej prawej. Na skutek wypadku powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 10 %. Uraz ten skutkuje do chwili obecnej dolegliwościami bólowymi stawu kolanowego prawego, które szczególnie nasilają się przy dłuższym chodzeniu, przy kucaniu i klęczeniu. U powódki na skutek wypadku występuje koślawość kolana spowodowana obniżeniem wysokości kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej po przebytym złamaniu. Rokowania na przyszłość są niepewne. Przebyty uraz może przyśpieszyć rozwój zmian zwyrodnieniowo-zniekształacających, charakteryzujących się przedwczesnym zwężeniem i zwyrodnieniem tkanek twardych stawu, doprowadzających do ograniczenia zakresu ruchów, bóli, wychudzenia mięśni, przykurczów i usztywnienia. Powódka musi kontynuować leczenie usprawniające oraz prowadzić oszczędny tryb życia. Leczenie usprawniające nie gwarantuje całkowitego wyleczenia, a może jedynie złagodzić objawy chorobowe. W przypadku braku poprawy rozważyć będzie trzeba leczenie operacyjne – endoprotezoplastykę stawu.

Dowód:

-

Opinia biegłego lekarza sądowego z zakresu chirurgii i ortopedii k. 77-79;

-

Opinia uzupełniająca k. 90-91

Sąd zważył co następuje

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Bezspornym w sprawie był fakt, iż powódka J. W. uległa w dniu 26 grudnia 2011 r. wypadkowi. Bezsporny pozostawał również fakt, iż pojazd kierowany przez sprawcę zdarzenia objęty był ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.. Strona pozwana w toku postępowania nie kwestionowała swej odpowiedzialności co do zasady. Również fakt poniesienia przez powódkę szkody nie budził wątpliwości i jako taki nie był przez stronę pozwaną podnoszony. Ponadto jednoznacznie wynikał on ze zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego.

Przedmiotem sporu była zatem wysokość majątkowej i niemajątkowej szkody na osobie, jaką poniosła powódka na skutek wypadku, a co za tym idzie - wysokość należnego powódce z tego tytułu odszkodowania oraz zadośćuczynienia. Strona pozwana podała, iż powódce dokonano wypłaty kwoty 7.000 zł tytułem zadośćuczynienia, podnosząc, że jest ona adekwatna do trwałego uszczerbku na zdrowiu, jakiego doznała powódka i jaki ustalił lekarz orzecznik, a także cierpień i bólu, spowodowanych zdarzeniem.

W ocenie Sądu, zebrany w sprawie materiał dowodowy uzasadniał zasądzenie na rzecz powódki dalszej kwoty 11.580, tj. kwoty 11.000 zł tytułem uzupełnienia wypłaconego już wcześniej zadośćuczynienia oraz kwoty 580 zł tytułem odszkodowania.

Odpowiedzialność strony pozwanej znajduje uzasadnienie w przepisach ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003, nr 124, poz. 1152) oraz przepisach kodeksu cywilnego. Art. 9 cytowanej ustawy stanowi, iż umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków. Umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w art. 9, będące następstwem zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (art. 9a ustawy). Z kolei z treści przepisu art. 822 § 1 k.c., wynika, iż przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony; jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (§ 2). Z kolei art. 824 § 1 k.c. stanowi, iż suma ustalona w umowie stanowi górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela, zaś suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody.

Stosownie zaś do przepisu art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Przepis ten zawiera szczególną regulację dotyczącą naprawienia szkody na osobie, obejmującej elementy majątkowe tej szkody.

Ustawodawca nie uregulował w tym przepisie w sposób samoistny i odrębny przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, co oznacza, iż została ona poddana ogólnym regułom odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych (art. 415 k.c.). Warunkiem skutecznego domagania się naprawienia szkody na osobie, oprócz samego faktu jej wyrządzenia, jest związek przyczynowy pomiędzy określonym faktem, z którym norma prawna wiąże obowiązek odszkodowawczy a szkodą, pojmowaną w omawianym przypadku jako uszczerbek majątkowy.

Zgodnie natomiast z przepisem art. 445 k.c., w przypadkach przewidzianych w art. 444 k.c., Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie za krzywdę jest swoistą postacią odszkodowania, którego celem jest rekompensowanie uszczerbku w dobrach osobistych. Podstawową przesłanką domagania się zadośćuczynienia jest doznanie szkody niemajątkowej (krzywdy) wynikającej z określonych faktów, z którymi norma prawna wiąże obowiązek jej naprawienia, pozostającej w związku z odpowiedzialnością odszkodowawczą z reżimu deliktowego ( por. Kodeks cywilny, Komentarz pod red. E. Gniewka, tom I).

Strona pozwana podnosiła, iż powódce wypłacono już kwotę 7.000 zł, która, w jej ocenie, była odpowiednia do stopnia doznanych obrażeń. Zdaniem Sądu ustalenia poczynione przez stronę pozwaną w tym zakresie nie mogły się ostać. Ze zgromadzonego bowiem w toku procesu materiału dowodowego wynikało, iż obrażenia doznane przez powódkę, w ocenie biegłego z zakresu chirurgii i ortopedii, stanowią 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu, określonego zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 18.12.2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz. U. z 2002, nr 234, poz. 1974).

Sąd podziela poglądy wyrażone w orzecznictwie, iż mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu stanowi niedopuszczalne uproszczenie i nie znajduje oparcia w treści art. 445 § 1 k.c. Stwierdzony uszczerbek na zdrowiu może być jednak stosowany pomocniczo przy ocenie stopnia naruszenia sprawności organizmu. Na rozmiar krzywdy, a w konsekwencji na wysokość zadośćuczynienia składają się okoliczności każdej konkretnej sprawy, a w szczególności cierpienia fizyczne i psychiczne poszkodowanego, ich intensywność, czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku, ale także rodzaj wykonywanej pracy przez poszkodowanego przed wypadkiem, jego szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa i inne czynniki podobnej natury ( por. wyrok SN z dnia 9.11.2007 r., V CSK 245/07 i orzeczenia tam przywołane, wyrok SA w Poznaniu z dnia 21.02.2007 r., I ACa 1146/06). Charakter krzywdy co do zasady jest niemierzalny, zatem ścisłe określenie jej rozmiaru, a tym samym wysokości zadośćuczynienia, pozostawione zostało ocenie Sądu. Jedyną dyrektywą wprowadzoną przez ustawodawcę jest wymóg zasądzenia „sumy odpowiedniej”. Podkreślenia wymaga, iż owa zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia, czy też utrzymania go w rozsądnych granicach, ma charakter uzupełniający w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej. Wysokość zadośćuczynienia winna zatem uwzględniać rozmiar cierpień fizycznych w postaci bólu i innych dolegliwości oraz rozmiar cierpień psychicznych polegających na ujemnych uczuciach przeżywanych, bądź w związku z cierpieniami fizycznymi, bądź w związku z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi. Krzywdą w rozumieniu art. 445 k.c. będzie z reguły trwałe kalectwo poszkodowanego powodujące cierpienie fizyczne oraz ograniczenie ruchów i wykonywanie czynności życia codziennego. Podstawową funkcją zadośćuczynienia jest zatem funkcja kompensacyjna. W judykaturze podkreśla się, iż zadośćuczynienie nie może stanowić wyłącznie wartości symbolicznej, ale winno stanowić odczuwalną wartość ekonomiczną niwelującą przynajmniej w części niekorzystne skutki zdarzenia, któremu uległ poszkodowany. W szczególności zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia nie może oznaczać przyzwolenia na lekceważenie takich bezcennych wartości, jak zdrowie, czy integralność cielesna, a okoliczności wpływające na określenie tej wysokości oraz kryteria ich oceny muszą być zawsze rozważane indywidualnie ( por. wyrok SN z dnia 13.12.2007 r., I CSK 384/07; wyrok SN z dnia 2.02.2008 r., III KK 349/07; wyrok SN z dnia 29.05.2008 r., II CSK 78/08).

Sąd dokonując ustaleń w zakresie rozmiarów krzywdy doznanej przez powódkę oparł ustalenia stanu faktycznego na opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii i ortopedii oraz na dowodzie z przesłuchania powódki, który wiarygodnie koresponduje z opinią biegłego sądowego i pozostałymi dowodami z dokumentów dołączonymi do pozwu.

Jak wynikało ze sporządzonej przez biegłego z zakresu chirurgii i ortopedii opinii oraz z opinii uzupełniającej sporządzonej w odniesieniu do zarzutów strony pozwanej, skutkiem wypadku, jakiemu uległa powódka, był uraz w postaci złamania kości piszczelowej prawej. Biegły wskazał, iż do tej pory występuje u powódki ograniczona ruchomość stawu kolanowego oraz koślawość kolana spowodowana obniżeniem wysokości kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej po przebytym złamaniu. Takie ustawienie stawu kolanowego predysponuje do rozwoju zmian zwyrodnieniowych i będzie wymagało leczenia usprawniającego, a nawet operacyjnego w przypadku braku poprawy. Uraz, którego doznała powódka skutkuje do chwili obecnej dolegliwościami bólowymi stawu kolanowego prawego, które szczególnie nasilają się przy dłuższym chodzeniu, przy kucaniu czy klęczeniu. Rokowania na przyszłość po przebytym urazie są niepewne. Sąd nie miał przy tym podstaw, ażeby odmówić wiarygodności przedmiotowym opiniom, zwłaszcza, że nie zostały one w tym zakresie zakwestionowane przez strony.

Ze zgromadzonej w aktach sprawy dokumentacji medycznej oraz z dowodu z przesłuchania powódki wynikało natomiast, iż powódka przez okres sześciu tygodni nosiła opatrunek gipsowy stopowo-udowy, w związku z czym nie była w stanie swobodnie się poruszać, w zakresie codziennych czynności zmuszona była korzystać z pomocy siostry oraz córki, przemieszczała się przy pomocy chodzika jedynie do toalety i z powrotem. Odczuwała bóle kolana dlatego też musiała przyjmować leki przeciwbólowe. Przez okres unieruchomienia oraz następne 7 dni powódka codziennie robiła sobie zastrzyki w brzuch, gdyż konieczne było podskórne przyjmowanie leków przeciwzakrzepowych. Po zdjęciu gipsu chodziła przy pomocy kul – do czerwca 2012 r. Noga nadal nie jest w pełni sprawna, wystarczy, że powódka źle stąpnie tą nogą i traci równowagę, boli ją wtedy też kolano. Nie może kucnąć, a do klęknięcia potrzebuje oparcia na rękach.

Z zaświadczenia z zakładu pracy powódki oraz z jej przesłuchania wynika ponadto, iż powódka przez okres od grudnia 2011 r. do marca 2012 r. pozostawała niezdolna do pracy, w związku z czym przebywała na zwolnieniu lekarskim. Powodowało to obawy powódki co do możliwości utrzymania zatrudnienia, a w konsekwencji niepokój związany z dalszym bytem finansowym jej i jej studiującej jeszcze córki, pozostającej na jej wyłącznym utrzymaniu. Do powódki dotarły bowiem informacje, że jej pracodawca planuje ograniczenie liczby pracowników umysłowych i ona zalicza się do grupy, która w pierwszej kolejności musi liczyć się ze zwolnieniem. Dlatego podjęła decyzję o powrocie do pracy. Skutkiem wypadku były też poważne dolegliwości psychiczne u powódki. Kilkanaście lat wcześniej chorowała ona na depresję, którą leczyła długo z pozytywnym skutkiem – na dwa lata przed wypadkiem udało jej się wyjść z tej choroby, zaprzestała terapii, zaprzestała brania leków. Po paru miesiącach po wypadku choroba wróciła i powódka ponownie musiała podjąć leczenie. W chwili obecnej przyjmuje cały czas leki, dzięki którym może funkcjonować, a na które wydaje około 200 zł miesięcznie.

Uwzględniając wszystkie wskazane wyżej okoliczności, a przede wszystkim nieodwracalność doznanego przez powódkę urazu. Sąd doszedł do przekonania, iż zasądzenie zadośćuczynienia jest jak najbardziej zasadne, a jego wysokość nie może być uznana za rażąco wygórowaną. Dlatego też Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 11.000 zł tytułem uzupełniającego zadośćuczynienia, uznając, iż kwota zadośćuczynienia w łącznej wysokości 18.000 zł jest adekwatna do rozmiarów doznanej przez powódkę krzywdy.

Odnosząc się z kolei do żądania zasądzenia odszkodowania tytułem poniesionych kosztów leczenia Sąd uznał je za uzasadnione w całości. Powódka żądała zwrotu 580 zł tytułem zwrotu kosztów rehabilitacji. Strona pozwana podnosiła natomiast, iż powódka nie udowodniła w sposób należyty dochodzonego roszczenia. Zarzuciła, iż z przedstawionej faktury VAT nie wynika, czego dotyczyły wskazane tam zabiegi rehabilitacyjne, a związku z tym brak jest podstaw do uznania, iż pozostają one w związku przyczynowym ze szkodą.

W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci faktury VAT nr (...), skierowań na zabiegi fizjoterapeutyczne z dnia 6 lutego 2012 r. oraz z dnia 13 kwietnia 2012 r., jak również pisma z dnia 22 marca 2012 r. jednoznacznie wskazuje, iż szkoda powódki w postaci konieczności zapłaty za zabiegi rehabilitacji pozostaje w ścisłym związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 26 grudnia 2011 r. Z faktury wynika, iż zabiegi wykonane zostały w niewielkim odstępie czasu od wypadku, a celowość ich wykonania potwierdzają przedstawione przez powódkę skierowania. Jednocześnie, mając na uwadze, że oczekiwanie na rehabilitację w ramach NFZ jest kilkumiesięczne, w pełni racjonalne było wykonanie tych zabiegów przez powódkę odpłatnie.

Rozstrzygnięcie w zakresie odsetek znajduje uzasadnienie w treści art. 481 § 1 KC, zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Obowiązek zaspokojenia roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nie staje się wymagalny dopiero z datą wydania uwzględniającego to roszczenie wyroku wydanego w toku wytoczonego o nie procesu sądowego, lecz z chwilą wezwania dłużnika do jego zaspokojenia (art. 455 KC). W przypadku zaś, gdy odpowiedzialność za wyrządzoną przez sprawcę szkodę ponosi ubezpieczyciel, zobowiązany on jest na podstawie art. 817 § 1 KC spełnić świadczenie w terminie 30 dni od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku ( vide: wyrok S.A. w Białymstoku z dnia 12.10.1999r., I ACa 318/99, OSA 2000/6/27).

Powódka zgłosiła stronie pozwanej szkodę w dniu 8 lutego 2012 r. Zatem żądanie zasądzenia odsetek od kwoty zadośćuczynienia oraz odszkodowania od dnia 28 marca 2012 r. było zasadne, albowiem data ta uwzględnia 30-dniowy termin na spełnienie świadczenia.

Z powyższych względów Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.

Orzeczenie o kosztach procesu oparto o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w przepisie art. 98 k.p.c., z którego wynika, iż strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Wobec faktu, iż powódka wygrała proces w całości, Sąd zasądził na jej rzecz od strony pozwanej kwotę 2096 zł tytułem poniesionych kosztów procesu, na którą składają się kwota 379,00 zł tytułem uiszczonej opłaty od pozwu, kwota 1200 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, kwota 17 zł tytułem uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz kwota 500 zł tytułem wydatku na wynagrodzenie biegłego sądowego.

W związku z tym, iż koszt sporządzenia przez biegłego opinii wyniósł 847,90 zł, a w toku postępowania została wpłacona zaliczka przez pozwaną w wysokości 500 zł, pozostały nie pokryte koszty w postaci wydatków na wynagrodzenie biegłego w kwocie 347,90 zł, uiszczone tymczasowo przez Skarb Państwa. Ponadto powódka uiściła opłatę od pozwu w oparciu o pierwotną wartość przedmiotu sporu tj. 379,00 zł, nie uiszczając jej od rozszerzonego powództwa, pozostała więc do uzupełnienia należna opłata od pozwu w wysokości 200 zł. Dlatego też na podstawie art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.) Sąd nakazał stronie pozwanej, jako przegrywającemu proces, uiścić na rzecz Skarbu Państwa (kasa tutejszego Sądu) kwotę 547,90 zł tytułem nie uiszczonych kosztów sądowych w postaci wydatku na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego w kwocie 347,90 zł oraz opłaty od pozwu w kwocie 200 zł.

Mając na uwadze powyższe, o kosztach postępowania Sąd orzekł, jak w punkcie II i III wyroku.