Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 646/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 sierpnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Zbigniew Koźma (spr.)

Sędziowie:

SA Roman Kowalkowski

SA Katarzyna Przybylska

Protokolant:

sekretarz sądowy Marta Zaborska

po rozpoznaniu w dniu 24 sierpnia 2012 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa B. K.

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego (...) S.A.
w S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku

z dnia 20 kwietnia 2012 r. sygn. akt I C 109/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego (...) S.A.
w S. na rzecz powódki kwotę 1.800 (tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy

Sygn. akt V ACa 646/12

UZASADNIENIE

Powódka B. K. domagała się zasądzenia od pozwanego S. G. kwoty 100.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu tytułem zadośćuczynienia za śmierć jej syna.

Pozwany S. G. wniósł o oddalenie powództwa.

Pozwany (...) S.A. w S., wezwany do udziału w sprawie w charakterze pozwanego, wniósł o oddalenie powództwa.

W toku postępowania powódka cofnęła powództwo w stosunku do S. G. i zrzekła się roszczenia.

Wyrokiem z 20 kwietnia 2012r. Sąd Okręgowy w Słupsku zasądził od pozwanego (...) S.A. w S. na rzecz powódki kwotę 80.000 zł z ustawowymi odsetkami od 20 kwietnia 2012r. i oddalił powództwo w pozostałym zakresie. Nadto zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.897 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, nie obciążył powódki kosztami procesu należnymi pozwanemu, nakazał pobrać od pozwanego kwotę 4.000 zł tytułem opłaty sądowej, od uiszczenia której powódka była zwolniona, umorzył postępowanie w stosunku do S. G. i nie obciążył go kosztami procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że syn powódki D. K. został w dniu 12 stycznia 2006r. potrącony przez samochód kierowany przez S. G. i na skutek zdarzenia poniósł śmierć na miejscu. S. G. został skazany za naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem w terenie zabudowanym rozwinął nadmierną prędkość, niedostatecznie obserwował drogę i na przejściu dla pieszych potrącił D. K., czym spowodował u niego uraz czaszkowo - mózgowy, a w następstwie jego zgon. D. K. przyczynił się do zaistnienia wypadku. Jego błędem był wkroczenie na jezdnię i przechodzenie przez nią bez zwrócenia uwagi na zbliżający się pojazd, przy czym nie przekraczał jezdni z prawej strony w kierunku lewej krawędzi patrząc z kierunku jazdy samochodu, lecz odwrotnie. W tych warunkach, gdyby S. G. prowadził pojazd z prędkością 50km/h, to do potrącenia w ogóle by nie doszło, bo pieszy zdążyłby przejść na drugą stronę.

Sąd I instancji ustalił ponadto, że D. K. miał w chwili wypadku 25 lat, studiował w systemie dziennym na V roku Wydziału (...). Co tydzień starał się przyjeżdżać do domu. W czasie zdarzenia był w drodze do domu. W C. mieszkała narzeczona D. K.. Po zakończeniu studiów planował wrócić do C. i podjąć tam pracę. Często powtarzał, że musi znaleźć dobrą pracę, żeby móc wspierać rodziców. Powódka była silnie związana z synem, był jej drugim dzieckiem, długi czas zajmowała się jego wychowaniem. D. K. był opiekuńczy, pomagał matce w robieniu zakupów, woził ją do lekarzy. Był dla powódki wielką dumą. Wspólnie z mężem chwaliła się jego osiągnięciami przy okazji spotkań rodzinnych, w trakcie rozmów ze znajomymi i sąsiadami. Rodzina K. była ze sobą zżyta, finansowała studia (...). Powódka dowiedziała się o śmierci syna telefonicznie od córki. Nie mogąc w to uwierzyć, zadzwoniła na policję. Dwukrotnie przyjeżdżało do niej pogotowie. Pogrzebem zajęli się córka i syn powódki. Powódka zamknęła się w sobie, nie chciała rozmawiać, niczym się nie zajmowała, brała leki i spała, czuła się odrętwiała. Oddaliła się od córki i męża, który po kilku miesiącach przeprowadził się do swojej matki. Powódka dwa razy w tygodniu chodzi na cmentarz, w tym w każdy czwartek - w dzień śmierci syna. Mimo upływu 6 lat od zdarzenia nie ma odwagi uporządkować rzeczy syna. Powódka nadal przeżywa stratę syna i są to bardzo żywe emocjonalnie przeżycia. Często myśli o synu, wraca do zdarzeń, które miały miejsce za jego życia. Mówiąc o wypadku płacze. Nie potrafi się cieszyć, odczuwa pustkę. Najlepiej czuje się w domu. Wycofała się z relacji interpersonalnych, ograniczyła je do kontaktów z matką i córką. Wcześniej lubiła czytać, spotykać się ze znajomymi, sąsiadami. Obecnie nic jej nie interesuje. Śmierć syna wywołała u niej silne przeżycia traumatyczne, które przejawiają się w braku poczucia bezpieczeństwa, lęku, zaburzeniach snu, chwiejności emocjonalnej, obniżonym nastroju, smutku w relacjach interpersonalnych (bierność, ograniczenie relacji z najbliższymi). Dodatkowa nagła i tragiczna śmierć syna spowodowała u powódki objawy reakcji żałoby, których początkowe nasilenie było znaczne i istotnie utrudniało funkcjonowanie w sferze osobistej i rodzinnej. Powódka mimo upływu czasu ciągle przeżywa żałobę i żal po stracie syna. Bierna postawa powódki związana ze śmiercią syna i jej sposób przeżywania żałoby znacząco wpłynęły na relacje interpersonalne w rodzinie. Powódka wycofała się z tego życia. Od 1998r. powódka leczy się (...). Cierpi na (...). Stan psychiczny podlega niewielkim zmianom, przewlekle utrzymują się (...). Z tego powodu powódka wymaga praktycznie stałego leczenia (...), stosowania(...) oraz wsparcia (...). Na istniejące przewlekłe zaburzenia nastroju nawarstwiła się reakcja żałoby.

Sąd I instancji ustalił także, że S. G. w chwili wypadku był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej za szkody wywołane ruchem pojazdów w pozwanym (...) S.A. Towarzystwo odmówiło powódce i jej mężowi w toku postępowania likwidacyjnego wypłaty odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia się ich sytuacji życiowej po śmierci syna. Przed Sądem Rejonowym w C.toczyła się sprawa z powództwa B. K. i Z. K. przeciwko (...) S.A. o odszkodowanie na podstawie art. 446 § 3 kc. Podstawą faktyczną dochodzonego roszczenia była śmierć syna i wynikające z tego faktu znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej powodów. Powództwo zostało oddalone z uwagi na niespełnienie przesłanek z art. 446 § 3 kc. W uzasadnieniu Sąd Rejonowy wyjaśnił, że gdyby zasądził dochodzone kwoty tytułem zadośćuczynienia w oparciu o art. 24 kc i art. 448 kc, to niewątpliwie orzekłby co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem. Podstawy faktycznej powództwa nie stanowiła bowiem śmierć syna i wywołane tym faktem negatywne przeżycia psychiczne, co prowadzić mogłoby do rekompensaty krzywdy polegającej na zniszczeniu relacji rodzinnych z synem.

Na podstawie poczynionych wyżej ustaleń Sąd I instancji uznał powództwo za uzasadnione w części. Tytułem wstępu Sąd Okręgowy wskazał, że w sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym w C. podstawę faktyczną sporu stanowiła śmierć syna powódki i znaczne pogorszenie się w związku z nią jej sytuacji życiowej, materialną podstawę dochodzonego roszczenia stanowił art. 446 § 3 kc. Orzeczenie tego sądu dotyczyło wyrównania uszczerbku o charakterze majątkowym. W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie podstawą materialną roszczenia jest art. 448 kc, nie może zaś jej stanowić art. 446 § 4 kc ze względu na to, że śmierć D. K. nastąpiła przed wejściem w życie tego przepisu. Sąd I instancji wskazał, że więź emocjonalna łącząca osoby bliskie jest dobrem osobistym, przez co doznany na skutek śmierci osoby najbliższej uszczerbek jest następstwem naruszenia dobra osobistego, jakim jest relacja między zmarłym a osobą zainteresowaną. Sąd Okręgowy wskazał, że zasądzenie zadośćuczynienia na podstawie art. 448 kc w zw. z art. 23 kc uzależnione było od wykazania istnienia faktycznych, silnych emocjonalnych więzi między zmarłym D. K. i powódką oraz realnych cierpień wywołanych ich zerwaniem na skutek śmierci. W ocenie Sądu I instancji powódkę łączyła bardzo silna więź z synem, przejawiająca się we wzajemnej pomocy, akceptacji, odpowiedzialności materialnej za rodzinę. Więź ta stanowiła dobro osobiste podlegające ochronie. O sile tej więzi stanowi też sposób przeżywania przez powódkę żałoby i jej długotrwałość. Zdaniem Sądu Okręgowego śmierć dziecka stanowi traumatyczne zdarzenie, a cierpienie tym spowodowane jest silniejsze niż jakikolwiek inny ból. W niniejszej sprawie jest ono jeszcze bardziej nasilone ze względu na nagłość i tragizm zdarzenia. Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd Okręgowy wskazał, że roszczenie z art. 448 kc ma charakter kompensacyjny i że wysokość przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa ma jedynie charakter pomocniczy w stosunku do rozmiaru krzywdy. W ocenie Sądu I instancji nagła śmierć syna stanowiła dla powódki wielki wstrząs, tym bardziej, że więź między synem i matką nie uległa jeszcze naturalnemu rozluźnieniu związanemu z rozpoczęciem samodzielnego życia przez D. K.. Upływ czasu nie zdołał złagodzić bólu i poczucia krzywdy u powódki. Z powyższych względów Sąd Okręgowy uznał, że zadośćuczynieniem adekwatnym do rozmiaru krzywdy jest kwota 100.000 zł, która jednak podlega obniżeniu ze względu na przyczynienie się D. K. do powstania szkody (art. 362 kc). Ustalając okoliczność przyczynienia się ww. do postania szkody Sąd I instancji miał na uwadze opinię biegłego do spraw ruchu drogowego sporządzoną w postępowaniu karnym. Błędem D. K. było wkroczenie na jezdnię mieszczące się w pojęciu wejścia bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd i przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych. Sąd ustalił stopień przyczynienia się D. K. na 20%, ponieważ gdyby S. G. prowadził pojazd z prędkością dozwoloną administracyjnie na obszarze zabudowanym i obserwował drogę, to do potrącenia nie doszłoby. Rozmiar i waga uchybień kierowcy są zdecydowanie większe. W konsekwencji powyższego Sąd Okręgowy na podstawie art. 448 kc w zw. z art. 23 kc i 24 kc, z uwzględnieniem na podstawie art. 362 kc przyczynienia się D. K. do powstania szkody na poziomie 20%, zasądził zadośćuczynienie w kwocie 80.000 zł, a w pozostałej części oddalił powództwo. O odsetkach Sąd Okręgowy orzekł od dnia wyrokowania na podstawie art. 481 kc w zw. z art. 455 kc i art. 363§2 kc. O kosztach Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98, art. 100, art. 102 kpc, przyjmując, że powódka wygrała w 80%, a pozwany w 20% i na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Z uwagi na cofnięcie pozwu wobec S. G. Sąd I instancji umorzył postępowanie na podstawie art. 355§1 kpc.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany i zaskarżył go w części zasądzającej żądanie ponad kwotę 48.000 zł. Zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzucił naruszenie prawa materialnego tj. art. 448 kc w zw. z art. 23 kc poprzez zasądzenie na rzecz powódki zadośćuczynienia w kwocie przekraczającej kwotę "odpowiednią" - uwzględniając rodzaj i stopień naruszenia dobra osobistego naruszonego u powódki. Podnosząc ten zarzut skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa. Nadto domagał się zasądzenia od powódki zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. W uzasadnieniu apelacji skarżący wywodził, że powódka jest osobą mającą skłonność do zaburzeń nastroju i okoliczność ta powinna być wzięta pod uwagę przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, gdyż jest ona niekorzystnym tłem, na które nałożyła się śmierć syna. W konsekwencji orzeczone zadośćuczynienie powinno wynosić 60.000 zł, a z uwzględnieniem przyczynienia się zmarłego do powstania szkody - 48.000 zł.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego przedstawiające szczegółowo wszystkie okoliczności sprawy istotne dla jej rozstrzygnięcia i przyjmuje je za własne, jak też podziela dokonane na ich podstawie rozważania prawne dotyczące zasadności roszczenia powódki i jego wysokości.

Wysokość przyznanego na podstawie art. 448 k.c. zadośćuczynienia, jak podkreśla się w orzecznictwie, ma charakter ocenny, stąd też przy jego ustalaniu sądy zachowują duży zakres swobody. Dlatego strona może skutecznie zakwestionować jego wysokość tylko wtedy, kiedy nieproporcjonalność do wyrządzonej krzywdy jest wyraźna lub rażąca (por. wyrok SN z 8 sierpnia 2007r., I CSK 165/07, z 15 października 2009r., I CSK 83/09, SA w Poznaniu z 4 marca 2010r., I ACa 141/10). Taka zaś sytuacja w sprawie niniejszej nie występuje. Sąd I instancji uzasadnił wszechstronnie i przekonująco rozmiar zasądzonego świadczenia, tak że nie ma podstaw do podważenia tej oceny, w szczególności brak jest podstaw do stwierdzenia, że wysokość roszczenia jest rażąco i wyraźnie nieadekwatna do okoliczności niniejszej sprawy.

We wniesionej apelacji pozwany kwestionując wysokość zasądzonego na rzecz powódki zadośćuczynienia, podnosi jej nieodpowiedniość do rodzaju i stopnia naruszenia dobra osobistego. Skarżący w szczególności upatruje wadliwości rozstrzygnięcia w tym, że Sąd I instancji w niedostatecznym stopniu uwzględnił status materialny społeczeństwa i że pominął to, iż cierpienia powódki po śmierci syna są następstwem także natury psychicznej powódki, która jest osobą mającą skłonności do zaburzeń obniżenia nastroju. W ocenie Sądu Apelacyjnego wywody apelującego są w tym zakresie chybione.

Jak trafnie zauważył Sąd I instancji, zadośćuczynienie z art. 448 kc ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać pewną ekonomicznie odczuwalną wartość. W orzecznictwie podnosi się, że wysokość ta jednak nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach (tak SN w wyroku z 26 lutego 1962r., 4 CR 902/61, LexPolonica nr 316013, OSNCP 1963, nr 5, poz. 107; w wyroku z 24 czerwca 1965r., I PR 203/65, LexPolonica nr 322944, OSPiKA 1966, poz. 92; por. też wyrok z 22 marca 1978r., IV CR 79/78, LexPolonica nr 321721). Jednocześnie zaś powołanie się na potrzebę utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia (por. wyrok SA we Wrocławiu z dnia 22 lutego 2012r., I ACa 65/12). W świetle powyższego Sąd Apelacyjny ocenił, że wysokość zasądzonego w niniejszej sprawie roszczenia uwzględnia wymienione kryteria, w tym także to pomocnicze kryterium, jakim są aktualnie panujące stosunki społeczno - ekonomiczne i jest utrzymana w rozsądnych granicach. Postulowana przez apelującego kwota nie uwzględniałaby powyższych kryteriów. Mając na uwadze rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy uznać trzeba, że zasądzona na jej rzecz kwota nie spowodowała jej wzbogacenia, co również powoduje, że nie sposób ocenić ją jako rażąco nieodpowiednią. Nadmienić w tym miejscu wypada, że skarżący poza ogólnie sformułowanym postulatem konieczności uwzględniania aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa przy orzekaniu o zadośćuczynieniu nie wyjaśnia, w jaki sposób, jego zdaniem, wysokość zasądzonego w niniejszej sprawie roszczenia pozostaje w sprzeczności z ww. kryterium.

Przy ocenie, jaka suma jest, w rozumieniu art. 448 k.c., odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem. Uszczegóławiając te kryteria na potrzeby sprawy, w której zdarzeniem wywołującym krzywdę jest śmierć osoby najbliższej wskazać należy, że okoliczności wpływające na wysokość świadczenia z art. 448 kc to m.in.: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem odejścia (np. nerwicy, depresji), roli pełnionej w rodzinie przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego. Sąd I instancji wszystkie powyższe okoliczności odniósł do realiów niniejszej sprawy i prawidłowo ustalił rozmiar krzywdy powódki. Krzywda ta jest również zdaniem Sądu odwoławczego bardzo duża, bowiem powódka w sposób nagły i niespodziewany nieodwracalnie straciła jedno z dzieci, z którym łączyła ją silna więź. Z wiedzy z zakresu psychologii i psychiatrii (v: opinia psychologiczno - psychiatryczna k. 121- 126), ale też z doświadczenia życiowego wynika, że śmierć dziecka, z którym rodzic jest silnie związany, jest wydarzeniem traumatycznym i bardzo intensywnym, wywołującym cierpienie o trudnym do ustalenia rozmiarze. Również zatem z tego, obiektywnego punktu widzenia nie sposób podzielić zarzut apelacji, że zasądzone zadośćuczynienie w kwocie 80.000 zł jest rażąco zawyżone i nieodpowiednie do rozmiaru krzywdy. Z tego względu, nawet jeśli uznać, że krzywda powódki jest intensywniej odczuwana z powodu istniejących jeszcze przed śmiercią syna zaburzeń, to brak jest podstaw do obniżenia przyznanego jej zadośćuczynienia.

Kierując się przedstawionymi motywami Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację pozwanego uznając ją za bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego poniesionych przez powódkę, na które składało się wynagrodzenie pełnomocnika ustalone w oparciu o § 6 pkt 6 i § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.), Sąd Apelacyjny orzekł zgodnie z wynikającą z art. 98 kpc zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania.