Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1737/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lipca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Dorota Goss-Kokot

Sędziowie: SSA Jolanta Cierpiał (spr.)

del. SSO Roman Walewski

Protokolant: st. sekr. sądowy Agnieszka Perkowicz

po rozpoznaniu w dniu 19 lipca 2016 r. w Poznaniu

sprawy A. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. W..

o podleganie ubezpieczeniu społecznemu

na skutek apelacji A. S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 16 kwietnia 2015 r. sygn. akt VII U 4223/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję i stwierdza, że A. S. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od dnia
1 kwietnia 2014 r. do dnia 14 kwietnia 2014 r.;

2.  w pozostałym zakresie apelację oddala.

del. SSO Roman Walewski

SSA Dorota Goss-Kokot

SSA Jolanta Cierpiał

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 22 lipca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. W.. stwierdził, że A. S. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od dnia 1 kwietnia 2014 r.

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła ubezpieczona A. S..

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Wyrokiem z dnia 16 kwietnia 2015 r., wydanym w sprawie o sygn. VII U 4223/14, Sąd Okręgowy w Poznaniu, Wydział VII Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie A. S. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. W.. z dnia 22 lipca 2014 r. nr (...).

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego stanowiły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

A. S. urodziła się w dniu (...) i z zawodu jest technikiem hodowcą koni.

Sąd Okręgowy ustalił, że odwołująca jest właścicielem gospodarstwa rolnego w D., które prowadzi wraz z mężem. Z tytułu prowadzenia działalności rolniczej odwołująca w okresie od 8 grudnia 2010 r. do 31 marca 2014 r. podlegała ubezpieczeniu społecznemu rolników. Wysokość opłaconych składek na powyższe ubezpieczenie w latach 2013-2014 wyniosła łącznie 1 866 zł. Natomiast obroty netto z działalności rolniczej odwołującej wynosiły: za lipiec 2011 r. – 9 297 zł, za sierpień 2011 r. – 13 846 zł, za wrzesień 2011 r. – 16 311 zł, za IV kwartał 2011 r. – 16 242 zł, za I kw. 2012 r. – 15 113 zł, za II kw. 2012 r. – 24 910 zł, za III kw. 2012 r. – 25 597 zł, za IV kw. 2012 r. – 23 357 zł, za I kw. 2013 r. – 15 226 zł, za II kw. 2013 r. – 18 867 zł, za III kw. 2013 r. – 21 263 zł, za IV kw. 2013 r. – 8 634 zł oraz za I kw. 2014 r. – 27 605 zł.

Niezależnie od prowadzenia gospodarstwa rolnego odwołująca wykonywała kartki okolicznościowe dla własnych potrzeb.

Z ustaleń Sądu I instancji wynika, że w sierpniu 2013 r. odwołująca zaszła w ciążę. Z kolei we wrześniu/na początku października 2013 r. u odwołującej stwierdzono krwiaka, który zagrażał ciąży, w związku z czym zaprzestała ona pracy w gospodarstwie rolnym i przebywała na zwolnieniu lekarskim z powodu ciąży przez 180 dni, do marca 2014 r.

Natomiast od dnia 1 kwietnia 2014 r. odwołująca zgłosiła rozpoczęcie wykonywania działalności gospodarczej pod firmą (...) w D.. Siedzibą firmy odwołującej było jej gospodarstwo rolne, a przedmiotem działalności „pozostała sprzedaż detaliczna prowadzona poza siecią sklepową, straganami i targowiskami”. W istocie działalność ta miała polegać na własnoręcznym wykonywaniu i sprzedaży okolicznościowych kartek (w tym świątecznych). Z tytułu powyższej działalności gospodarczej odwołująca zgłosiła się do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych: emerytalnego, rentowych i wypadkowego od dnia 1 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy ustalił, że na początku kwietnia 2014 r. odwołująca zakupiła materiały potrzebne do produkcji kartek okolicznościowych (m. in. papier ozdobny, farby, tasiemki oraz dziurkacze i gilotynę) za łączną kwotę 680,46 zł. Następnie własnoręcznie wykonane kartki odwołująca wystawiła na sprzedaż na portalu (...) i oczekiwała na zamówienia. Cena kartek wynosiła od ok. 2 do 4 zł za sztukę, a koszt wyprodukowania jednej kartki wynosił ok. 50 groszy. Odwołująca nie reklamowała swojej działalności ani przed zgłoszeniem działalności gospodarczej nie przeprowadziła rozeznania na temat tego, jakie przychody może uzyskać ze sprzedaży kartek okolicznościowych. W kwietniu 2014 r. odwołująca sprzedała za pośrednictwem (...) towar – kartki wielkanocne – za łączną kwotę 146 zł. Zakupu tych kartek dokonało czterech nabywców, spośród których jednym była jej siostra (użytkownik „(...)”), która zakupiła kartki za 28 zł.

Za kwiecień 2014 r. odwołująca zadeklarowała podstawę wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne: emerytalne, rentowe i wypadkowe w wysokości 9 365 zł. Łączna wysokość składek na w/w ubezpieczenia (oraz na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe) od podstawy wymiaru w podanej wysokości wyniosła 2 987,43 zł. Z uwagi na to, że uzyskane z tytułu działalności gospodarczej przychody nie wystarczały na pokrycie składek obliczonych od w/w podstawy wymiaru, odwołująca składki te pokryła z własnych oszczędności. Odwołująca miała świadomość, że mogła zadeklarować niższą podstawę wymiaru składek.

Następnie za okres od 1 maja 2014 r. odwołująca wystąpiła o wypłatę zasiłku macierzyńskiego, zaś w dniu (...) urodziła dziecko.

Natomiast w dniu 22 lipca 2014 r. organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Okręgowego uznał, że brak jest podstaw do przypisania działaniom odwołującej A. S. cech działalności gospodarczej. Aktywności odwołującej w spornym okresie nie można bowiem przypisać rzeczywistej woli prowadzenia tej działalności w sposób zorganizowany i ciągły w celach zarobkowych, a podjęte przez odwołującą w kwietniu 2014 r. czynności stanowiły zdaniem Sądu Okręgowego tylko pozór faktycznego wykonywania działalności. Okoliczność, że w powyższym miesiącu odwołująca sprzedała kartki tylko czterem klientom, w tym swej siostrze, za łączną kwotę zaledwie 146 zł, świadczy bowiem o sporadyczności i okazjonalności wykonywanych czynności, a nie o ich powtarzalności (ciągłości) i zorganizowanym charakterze jej działalności. Przy czym Sąd I instancji dodatkowo wskazał, że w początkowym okresie działalności ilość zamówień i przychody mogą być niewielkie, jednakże odwołująca nie dążyła do zmiany w tym zakresie, skoro nie reklamowała swej działalności (nie poszukiwała aktywnie klientów), a więc nie dążyła do zapewnienia sobie stałej i powtarzalnej pracy. W efekcie brak jest podstaw do przyjęcia, że niewielka częstotliwość podejmowanych przez odwołującą czynności i niewielkie przychody były spowodowane początkowym etapem prowadzenia działalności.

Ponadto Sąd I instancji zauważył, że odwołująca jest właścicielką gospodarstwa rolnego i prowadzi razem z mężem działalność rolniczą, a więc w spornym okresie miała inne niż działalność gospodarcza źródło utrzymania, z którego obrót był do końca marca 2014 r. znacznie wyższy, niż przychody z pozarolniczej działalności gospodarczej.

Zdaniem Sądu Okręgowego działalność odwołującej w spornym okresie nie stanowiła wykonywania działalności gospodarczej także dlatego, że nie była podporządkowana zasadzie racjonalnego gospodarowania, o czym świadczy fakt, że przed zgłoszeniem działalności odwołująca w ogóle nie rozpoznała realiów rynku, na którym miała działać oraz zadeklarowała od razu wysoką podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, mimo że miała wiedzę o możliwości zadeklarowania składki w niższym wymiarze, co – przynajmniej na początkowym etapie działalności gospodarczej – wydaje się być racjonalnym postępowaniem. Ponadto odwołująca w ogóle nie reklamowała swojej działalności (ani formalnie ani nieformalnie poprzez rodzinę i znajomych). Nie można w związku z tym przyjąć, że zamiarem odwołującej było uczestnictwo w obrocie gospodarczym na rynku usług, które miała świadczyć. Odwołująca nie podjęła też żadnych działań, które wskazywałyby na jej dążenie do rozwinięcia działalności w przyszłości, co wyklucza stały (zawodowy) charakter tej działalności, co potwierdzają zresztą zeznania odwołującej, która wskazała że jej priorytetem jest działalność rolnicza i wychowywanie dziecka, a działalność gospodarczą prowadzić będzie w przyszłości tylko o tyle, o ile pozwolą jej na to inne obowiązki.

Nadto fakt zadeklarowania wysokiej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w sytuacji, gdy możliwości produkcyjne w istocie nie pozwalały na wypracowanie dochodów na poziomie przekraczającym wysokość składki na ubezpieczenia świadczy zdaniem Sądu Okręgowego o braku zarobkowego charakteru działalności odwołującej. Odwołująca zadeklarowała bowiem za kwiecień 2014 r. podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości 9 365 zł, a obliczona od tej podstawy składka wynosiła 2 987,43 zł, mimo że z ustalonego stanu faktycznego wynika, że w ciągu jednego miesiąca odwołującej trudno byłoby wykonać taką ilość kartek, która pokryłaby chociaż zadeklarowaną składkę na ubezpieczenia społeczne. Zdaniem Sądu I instancji stwierdzić wobec tego należało, że odwołująca rozpoczynając działalność z góry zakładała, że nie osiągnie z niej żadnych zysków. Odwołująca sama zresztą wskazała w toku postępowania, że zadeklarowała wysoką podstawę tylko dlatego, że miała taką możliwość, a więc nie z uwagi na przewidywane wysokie przychody z działalności. Powyższego nie można zaś pogodzić z generalnym celem prowadzenia działalności, jakim jest nastawienie na zarobek. Ponadto Sąd I instancji zauważył, że odwołująca nie doliczyła do kosztów swojej działalności kosztów wystawienia przedmiotów na aukcji, należnych operatorowi portalu (...)

Zaś sprzedaż przez odwołującą kartek za pośrednictwem portalu internetowego jej siostrze zdaniem Sądu Okręgowego miało na celu jedynie uwiarygodnienie prowadzenia przez odwołującą działalności gospodarczej dla potrzeb ewentualnego postępowania przed organem rentowym.

Nadto zdaniem Sądu Okręgowego nie sposób przyjąć, aby o wykonywaniu przez odwołującą działalności gospodarczej przesądzało samo tylko zakupienie materiałów potrzebnych do wykonywania kartek okolicznościowych, gdyż czynności przygotowawcze mogą być uznane za wykonywanie działalności gospodarczej tylko wówczas, gdy faktycznie zmierzają do jej rozpoczęcia, czego w przedmiotowej sprawie nie stwierdzono.

Sąd I instancji zwrócił także uwagę, że zgłoszenie prowadzenia działalności gospodarczej przez odwołującą nastąpiło, gdy była już ona w zaawansowanej ciąży (poród nastąpił w dniu 3 czerwca 2014 r.), przy czym ciąża ta już od września/października 2013 r. (czyli praktycznie od samego początku) była zagrożona i z tego tytułu odwołująca do marca 2014 r. przebywała na zwolnieniu lekarskim. Jednocześnie, jak wskazała odwołująca, wykonywanie kartek okolicznościowych, co miało stanowić przedmiot jej działalności, było czaso- i pracochłonne. Dokonując zatem od dnia 1 kwietnia 2014 r. zgłoszenia działalności gospodarczej, odwołująca musiała być świadoma, że z uwagi na zaawansowanie ciąży i jej dotychczasowy przebieg, może nie osiągnąć przychodów z działalności pozwalających choćby na pokrycie wysokiej składki na ubezpieczenia społeczne, co poddaje w wątpliwość, czy odwołująca rzeczywiście miała zamiar uczynić z działalności źródło swego utrzymania. Wątpliwość ta jest tym bardziej uzasadniona, że – według twierdzeń samej odwołującej – pomimo zakończenia 180 dni zwolnienia lekarskiego, nadal była ona niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym, jednak nie kontynuowała już zwolnienia lekarskiego, gdyż chciała założyć firmę i produkować kartki.

W konsekwencji Sąd I instancji, powołując się na treść art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 8 ust. 6 pkt 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej stwierdził, że odwołująca nie prowadziła faktycznie zgłoszonej pozarolniczej działalności gospodarczej i zgłosiła się do ubezpieczeń społecznych z tego tytułu wyłącznie w celu uzyskania wysokich świadczeń z ubezpieczeń społecznych w związku z macierzyństwem. Zatem, trafnie organ rentowy przyjął, że A. S. w okresie od 1 kwietnia 2014 r. nie podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu jako osoba prowadząca działalność gospodarczą, gdyż działalności tej faktycznie nie wykonywała i nie miała zamiaru niekrótkiego jej wykonywania. Wbrew jednak stanowisku organu rentowej, zdaniem Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie nie było podstaw do zastosowania art. 58 § i 1 2 k.c., gdyż przepis powyższy pozwala na kwestionowanie ważności czynności prawnych, będących podstawą zgłoszenia do ubezpieczeń, a nie samego zgłoszenia.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie powołanych przepisów prawa materialnego oraz art. 477 14 § 1 k.p.c. w wydanym wyroku oddalił odwołanie A. S. od zaskarżonej decyzji.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła odwołująca A. S., zaskarżając go w całości i zarzucając mu, że wnioskowanie Sądu I instancji wykracza poza schematy logiki formalnej i nie uwzględnia jednoznacznych zdarzeń faktycznych w kwestii podlegania ubezpieczeniom emerytalno – rentowemu, wypadkowemu i chorobowemu.

Wskazując na powyższe zarzuty, apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uznanie, że odwołanie było zasadne i że od dnia 1 kwietnia 2014 r. A. S. podległa ubezpieczeniom społecznym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Wniesioną przez odwołującą apelację należy uznać za częściowo zasadną.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji przeprowadził prawidłowe postępowanie dowodowe, w wyniku czego wyjaśnił większość istotnych okoliczności sprawy, jednakże następnie wyprowadził z nich częściowo błędne wnioski, czym naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów, przewidzianą w art. 233 § 1 k.p.c., co słusznie zarzuca apelująca. Ponadto w poczynionych ustaleniach faktycznych Sąd Okręgowy pominął (na co także wskazuje apelująca), że A. S. nie tylko sprzedawała kartki za pośrednictwem serwisu (...), ale także założyła w tym celu sklep internetowy, co wynika z jej zeznań (k. 36), które w tej części nie zostały zakwestionowane przez Sąd I instancji. Z tych samych zeznań równocześnie wynika jednak, że o ile sklep internetowy nadal istnieje, o tyle odwołująca nie sprzedaje już kartek (w szczególności za pośrednictwem tego sklepu), gdyż nie ma na to ani siły, ani czasu z uwagi na opiekę nad dzieckiem (k. 36),. Ponadto Sąd Okręgowy w swych ustaleniach pominął treść podatkowej księgi przychodów i rozchodów odwołującej, prowadzonej dla wykonywanej przez nią spornej działalności gospodarczej pod firmą (...) w D. (w aktach organu rentowego), z której wynika, że wszelkie zdarzenia gospodarcze w ramach tej działalności (tj. kupno towaru i sprzedaż kartek), wystąpiły w okresie od 2 do 14 kwietnia 2014 r.

Biorąc po uwagę powyższe oraz pozostałe ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy, stwierdzić należy, że istnieją podstawy do stwierdzenia faktycznego wykonywania działalności przez odwołującą w okresie do 14 kwietnia 2014 r.

Jak słusznie wskazuje bowiem apelująca, w okresie tym nie tylko podjęła ona czynności przygotowawcze do prowadzenia działalności gospodarczej w postaci zakupu produktów potrzebnych do wytwarzania kartek, ale też faktycznie prowadziła zarejestrowaną działalność gospodarczą w tym zakresie – dokonała bowiem czterech transakcji sprzedaży wytworzonych kartek za pośrednictwem serwisu (...) oraz założyła własny sklep internetowy. Biorąc pod uwagę niewątpliwe wystąpienie powyższych zdarzeń gospodarczych (zarówno kupna, jak i sprzedaży) w okresie od 2 do 14 kwietnia 2014 r. należy stwierdzić, że odwołująca do dnia 14 kwietnia 2014 r. rzeczywiście prowadziła sporną działalność gospodarczą.

Natomiast brak jest podstaw do takiego stwierdzenia w pozostałym okresie (a w szczególności w okresie od 15 do 30 kwietnia 2014 r.). W sprawie brak jest bowiem jakichkolwiek wiarygodnych dowodów na tę okoliczność (a w szczególności w podatkowej księgi przychodów i rozchodów odwołującej brak jest zarejestrowanych jakichkolwiek zdarzeń gospodarczych w tym okresie). Dowodów takich odwołująca nie przedstawiła także we wniesionej apelacji, co powoduje, że uznać należy, że w pozostałym spornym okresie odwołująca nie prowadziła rzeczywiście spornej działalności gospodarczej. Zatem w tym zakresie podniesiony w apelacji zarzut, że wnioskowanie Sądu I instancji wykracza poza schematy logiki formalnej i nie uwzględnia jednoznacznych zdarzeń faktycznych w kwestii podlegania ubezpieczeniom emerytalno – rentowemu, wypadkowemu i chorobowemu, okazał się chybiony.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego, Sąd Apelacyjny podzielił ocenę prawną dokonaną przez Sąd Okręgowy.

Dla włączenia osoby do ubezpieczenia społecznego niezbędna jest jej przynależność do określonej w ustawie systemowej grupy podmiotów podlegających obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym, wymienionych w ustawie z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 1998 r., Nr 137 poz. 887 ze zm.), zwanej dalej „ustawą systemową” (por. m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2009 r., sygn. I UK 21/2009).

Wskazać należy, że przepis art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U z 2009 r., Nr 205 poz. 1585 ze zm.), stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9 ustawy systemowej, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej prowadzą pozarolniczą działalność oraz osoby z nimi współpracujące. W myśl art. 12 ust. 1 ustawy systemowej osoby podlegające obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają również obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu. Stosownie natomiast do treści art. 11 ust. 2 ustawy systemowej, osoby prowadzące działalność gospodarczą podlegają dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu na swój wniosek. Nadto zgodnie z art. 14 ust. 1 i 1a ustawy systemowej objęcie dobrowolnie ubezpieczeniami emerytalnym, rentowymi i chorobowym następuje od dnia wskazanego we wniosku o objęcie tymi ubezpieczeniami, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym wniosek został zgłoszony, przy czym objęcie dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym następuje od dnia wskazanego we wniosku tylko wówczas, gdy zgłoszenie do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych zostanie dokonane w terminie określonym w art. 36 ust. 4 ustawy systemowej.

Zgodnie zaś z art. 13 pkt 4 ustawy systemowej powyżej wymienionym ubezpieczeniom osoby fizyczne prowadzące działalność pozarolniczą podlegają w okresie od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności. Przy czym w myśl art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. z 2002 r., Nr 173 poz. 1807 ze zm.) działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, handlowa, budowlana, usługowa oraz poszukiwania, rozpoznawanie i eksploatacja zasobów naturalnych, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.

Jednocześnie wskazać należy, że w przypadku objęcia ubezpieczeniami społecznymi (oraz na wniosek ubezpieczeniem chorobowym) osób prowadzących działalność gospodarczą, brak jest podstaw do kwestionowania ich tytułu ubezpieczenia z uwagi na reguły słuszności określone w kodeksie cywilnym. Oświadczenie (wniosek) o zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych nie stanowi bowiem czynności prawnej (zdarzenia prawnego), rodzącej i kreującej stosunek cywilnoprawny – ma ono jedynie charakter kształtujący w zakresie stosunku ubezpieczeniowego, albowiem jeśli zainteresowany spełnia ustawowe warunki faktyczne do objęcia ubezpieczeniem (prowadzenie działalności gospodarczej), to jego oświadczenie (wniosek) o zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych rodzi skutek prawny w postaci objęcia tymi ubezpieczeniami społecznymi, a Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie może w takim przypadku odmówić objęcia tej osoby ubezpieczeniem społecznym. Z uwagi na powyższe, do stosunku ubezpieczenia społecznego nie stosuje się przepisów prawa cywilnego, wobec czego w przypadku zadeklarowania przez osobę prowadzącą pozarolniczą działalność podstawy wymiaru składek w granicach przewidzianych ustawą (tj. nie mniej niż w wysokości 60% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale i nie więcej niż w wysokości 250% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale, zaś w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej nie mniej niż w wysokości 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia - art. 18 ust. 8, art. 18 a ust. 1 w zw. z art. 20 ust. 3 ustawy systemowej), kwestionowanie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych zadeklarowanej podstawy wymiaru składek z powołaniem się na art. 58 k.c., czy art. 5 k.c. nie jest możliwe (por. m .in. uchwałę Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 21 kwietnia 2010 r., sygn. II UZP 1/10).

Jednakże z uwagi na fakt, że stosunek ubezpieczeniowy jest następczy wobec prowadzenia działalności gospodarczą, zaś ocena, czy działalność gospodarcza rzeczywiście jest wykonywana – jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy – należy do sfery ustaleń faktycznych (przy czym istnienie wpisu w ewidencji nie przesądza o faktycznym prowadzeniu działalności gospodarczej), rzeczywiste wykonywanie przez odwołującą A. S. spornej pozarolniczej działalności gospodarczej (czyli jej faktyczne podjecie i prowadzenie) podlegało ocenie Sądu w niniejszej sprawie, a ustalenia w tym zakresie determinują rozstrzygnięcie w zakresie podlegania przez odwołującą ubezpieczeniom społecznym jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą.

Z ustalonego wyżej stanu faktycznego wynika zaś, że odwołująca rzeczywiście prowadziła sporną działalność gospodarczą w sposób zorganizowany i ciągły jedynie w okresie do dnia 14 kwietnia 2014 r. Podkreślenia wymaga, iż wskazują na to tak zapisy w księdze przychodów i rozchodów, jak i zeznania A. S., która wyraźnie rozróżnia fakt wykonywania kartek na własne potrzeby ( nie w związku z działalnością ), jak i to kiedy kartki wykonywała w związku z działalnością pozarolniczą. Zatem w niniejszej sprawie z uwagi na fakt, że odwołująca rzeczywiście w okresie od 1 do 14 kwietnia 2014 r. prowadziła pozarolniczą działalność gospodarczą, to tym samym należy uznać, że posiadała ona tytuł do objęcia jej obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi w tym okresie.

Kierując się powyższymi względami, apelację należało uznać w tym zakresie za zasadną i na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. oraz powołanych wyżej przepisów prawa materialnego zmienić zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję o tyle, że należało stwierdzić, iż A. S. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od dnia 1 kwietnia 2014 r. do dnia 14 kwietnia 2014 r., co uczynił Sąd Apelacyjny w punkcie 1 wydanego wyroku.

Natomiast w pozostałym okresie, w którym – jak wynika z ustalonego stanu faktycznego – odwołująca nie wykonywała rzeczywiści działalności gospodarczej, brak jest podstaw do objęcia jej ubezpieczeniami społecznymi z tego tytułu (nawet jeśli opłaciła ona za ten okres stosowne składki na ubezpieczenia społeczne, które w tej sytuacji stają się nienależne), co powoduje, że apelacja w tej części nie zasługuje na uwzględnienie.

Ponadto wskazać należy, że postanowieniem z dnia 22 maja 2015 r. Sąd Okręgowy sprostował oczywistą pomyłkę pisarską w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku w ten sposób, że na stronie 10 uzasadnienia w ostatnim akapicie w miejsce słów „zmienił zaskarżoną decyzję” wpisał „oddalił odwołanie”. Zatem podniesiony w apelacji zarzut niespójności uzasadnienia wyroku i sentencji wyroku w tym zakresie okazał się ostatecznie chybiony.

Z uwagi na powyższe w pozostałym zakresie wniesioną apelację należało uznać za bezzasadną i na podstawie art. 385 k.p.c. oddalić, co uczynił Sąd Apelacyjny w punkcie 2 wydanego wyroku.

del. SSO Roman Walewski

SSA Dorota Goss-Kokot

SSA Jolanta Cierpiał