Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 502/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 października 2013 roku

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy IV Wydział Karny Odwoławczy
w składzie:

Przewodniczący SSO Danuta Flinik

Sędziowie SO Danuta Lesiewska - sprawozdawca

SO Włodzimierz Hilla

Protokolant protokolant Agnieszka Sawicka

przy udziale Jerzego Koźmińskiego - prokuratora Prokuratury Okręgowej
w Bydgoszczy

po rozpoznaniu w dniu 4 października 2013 roku

sprawy J. G.

oskarżonego z art. 270 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Szubinie VI Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Nakle nad Notecią

z dnia 28 marca 2013 roku - sygn. akt VI K 57/13

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Szubinie
VI Zamiejscowemu Wydziałowi Karnemu z siedzibą w Nakle nad Notecią do ponownego rozpoznania.

Sygn. akt IV Ka 502/13

UZASADNIENIE

J. G. oskarżony został o to, że w czasie od 28 czerwca 2010r. do 28 lipca 2010r. w miejscowości N. ul. (...) w siedzibie Urzędu Skarbowego w N. J. G. prowadzący działalność gospodarczą – Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe (...) z/s (...) gm. S. przedłożył przed pracownikiem Urzędu Skarbowego w N. podczas kontroli podatkowej za czas 01.02.2009r. do 28.07.2010r. jako autentyczne uprzednio podrobione faktury VAT RR: nr (...) z dnia 28.02.2009r., nr (...) z dnia 25.03.2009r., nr (...) z dnia 06.04.2009r., nr (...) z dnia 30.04.2009r., nr (...) z dnia 31. (...)., nr (...) z dnia 10.06.2009r., na których jako sprzedawca widnieje P. W. 17, a nabywca PHU (...) J. W. 17 pomimo iż wiedział, że wystawione faktury nie odzwierciedlają rzeczywistych transakcji, tj. o czyn z art. 270 § 1 k.k.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Szubinie VI Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Nakle nad Notecią z dnia 28 marca 2013r., sygn. akt VI K 57/13 oskarżonego J. G.uniewinniono od popełnienia zarzuconego czynu.

Wyrok zawiera nadto rozstrzygnięcie o kosztach postępowania.

Apelację od wyroku wniósł prokurator zarzucając:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, iż oskarżony nie popełnił zarzuconego mu czynu oraz dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w szczególności zeznań świadków P. G., B. S. i F. J., a także jednostronną i nieobiektywną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, uwzględnienie przy wyrokowaniu jedynie okoliczności świadczących na korzyść oskarżonego, a przez to pominięcie dowodów świadczących na jego niekorzyść;

2.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 410 k.p.k. poprzez oparcie orzeczenia nie na całości materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, a przede wszystkim pominięcie w wyrokowaniu dokumentów dostarczonych przez Urząd Skarbowy w N. wraz z zawiadomieniem o przestępstwie oraz zasadniczej treści zeznań P. G. złożonych w postępowaniu przygotowawczym.

Podnosząc powyższe zarzuty prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna i skutkować musiała uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Rację ma prokurator zarzucając, iż wyrokując w sprawie Sąd dopuścił się obrazy przepisów postępowania, a przede wszystkim art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k.

Tytułem uwagi ogólnej przypomnieć na wstępie należy, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną reguły z art. 7 k.p.k., jeżeli jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego oraz, że jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (tak: postanowienie SN z dnia 5 sierpnia 2009 r., II KK 36/09). Żaden przy tym dowód - w tym zarówno wyjaśnienia oskarżonego jak i zeznania świadka - nie może być oceniany w oderwaniu od wymowy wszystkich pozostałych dowodów.

Ustalenia faktyczne sądu wyrokującego pozostają zaś pod ochroną zasady „swobodnej oceny dowodów” tylko wtedy, gdy sąd ten rozważył we wzajemnym ze sobą powiązaniu, wynikające z każdego z zebranych w sprawie dowodów, okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia o winie oskarżonego, inaczej mówiąc, gdy są one wynikiem wszechstronnej oceny dowodów pochodzących zarówno ze źródeł osobowych, jak i rzeczowych, przy czym żaden z nich nie może być traktowany jako ważniejszy tylko dlatego, że pochodzi z określonego źródła (tak: postanowienie SN z dnia 24.04.2013r.,IV KK 28/13).

Analiza akt sprawy i uzasadnienia Sądu Rejonowego wskazuje, że – jak zasadnie podnosi w apelacji skarżący – decyzja stosowania prawa podjęta w niniejszej sprawie dotknięta jest obrazą zasady swobodnej oceny dowodów, bowiem ma charakter jednostronny i nie uwzględnia całokształtu okoliczności sprawy. Na powyższe jednoznacznie wskazuje dokonana przez Sąd ocena zeznań świadka P. G., skonkludowana stwierdzeniem, że świadek „nie do końca rozumiał istotę działalności grupy producentów” w sytuacji, gdy z zeznań tego świadka składanych w toku całego postępowania wprost wynikało, iż jego udział w grupie producenckiej grzybów stanowił fikcję, bowiem produkcją grzybów nie zajmował się, a w konsekwencji wystawiane przez oskarżonego faktury VAT także były fikcyjne skoro świadek nigdy nie sprzedawał oskarżonemu żadnych grzybów. Z zeznań świadka wynika, że podobnie charakter fikcyjny miała umowa dzierżawy hali do produkcji grzybów, bowiem grzybów tam nigdy nie produkował. Celem zawiązania grupy producenckiej było wyłącznie wykazanie fikcyjnych obrotów dla uzyskania dotacji z Unii Europejskiej. Zeznania podobnej treści świadek złożył w toku czynności kontrolnych w toku postępowania prowadzonego przez Urząd Skarbowy, które – co słusznie podnosi prokurator w apelacji - nie zostały w toku postępowania ujawnione i pozostały poza oceną Sądu.

W świetle zeznań świadka takiej treści, pogląd Sądu, iż świadek nie rozumiał istoty działalności grupy producentów, jawić się musi jako całkowicie dowolny pozbawiony podstaw, a nadto w żaden rzeczowy sposób nie został umotywowany. Okoliczność, iż świadek był formalnie członkiem grupy producentów, dzierżawcą hali i odbiorcą faktur VAT wcale nie oznacza, - jak wywiódł sąd I instancji - iż świadek rzeczywiście był producentem grzybów.

Dokonana zatem przez Sąd w sposób całkowicie dowolny ocena zeznań świadka P. G. jak i wymienionych w apelacji zeznań świadków B. S. i F. J., a które były rozbieżne z twierdzeniami P. G. i uznane zostały przez Sąd za wiarygodne, dyskwalifikuje dokonane w sprawie ustalenia faktyczne.

Przypomnieć należy, że zgodnie z zasadami trafnej reakcji karnej (art. 2 § 1 pkt 1 k.p.k.), prawdy materialnej (art. 2 § 2 k.p.k.), obiektywizmu (art. 4 k.p.k.) i swobodnej oceny dowodów (art. 7 k.p.k.), Sąd meriti był zobowiązany do poddania w toku procesu, w tym w szczególności w fazie wyrokowania, drobiazgowej analizie wszelkich okoliczności sprawy istotnych z punktu widzenia prawidłowego rozstrzygnięcia o przedmiocie procesu. Z taką samą uwagą i według tożsamych reguł Sąd ten powinien rozważyć i ocenić dowody obciążające jak i odciążające. Następnie zaś niezbędne było zajęcie w odniesieniu do powyższych kwestii kompleksowego, logicznego i wyczerpującego stanowiska w części motywacyjnej wyroku.

Sąd I instancji z przyczyn wskazanych wyżej, nie sprostał w pełni powyższym standardom.

Z tych przyczyn Sąd Okręgowy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Ponownie procedując Sąd Rejonowy, przeprowadzi zgodnie z przepisami procedury karnej - w sposób dynamiczny i skoncentrowany na przedmiocie procesu - postępowanie dowodowe zmierzające do precyzyjnego ustalenia kwestii odpowiedzialności karnej oskarżonego. W tym celu konieczne będzie zgromadzenie pełnego materiału dowodowego, który musi być wprowadzony do procesu zgodnie z przepisami k.p.k., następnie zaś zebrane środki dowodowe powinny zostać ocenione w sposób opisany w art. 7 k.p.k. Sporządzając część motywacyjną wyroku Sąd powinien w pełni respektować treść art. 424 § 1 i 2 k.p.k., pamiętając o konieczności przeprowadzenia stosownych wywodów w sferze faktów i w sferze prawnej.

Nie przesadzając kwestii odpowiedzialności karnej oskarżonego, zwrócić uwagę należy, iż przestępstwo określone w art. 270 § 1 k.k. może być popełnione albo przez podrobienie bądź przerobienie dokumentu, albo przez używanie tak sfałszowanego dokumentu jako autentycznego. Innymi słowy, penalizacji podlega zachowanie sprawcy, który bądź to nadaje dokumentowi pozory, że wynikająca z niego treść pochodzi od danego wystawcy - co nie jest prawdą (takie zachowanie jest „podrobieniem” dokumentu w rozumieniu art. 270 § 1 k.k.), bądź też - w drugiej postaci przestępczego działania - sprawca zmienia treść autentycznego dokumentu rzeczywiście wystawionego przez uprawnionego do tego wystawcę (takie zachowanie jest „przerobieniem” dokumentu w rozumieniu art. 270 § 1 k.k.). Trzecią postacią przestępczego działania sprawcy jest używanie tak właśnie „sfałszowanego” (czyli „podrobionego” albo „przerobionego”) dokumentu. Zawarty zaś w danym dokumencie „fałsz intelektualny” (tj. potwierdzenie w nim nieprawdy) nie może świadczyć o wyczerpaniu znamion przestępstwa z art. 270 § 1 k.k., o ile dokument taki nie jest dokumentem „podrobionym” lub „przerobionym”.

Tymczasem oskarżyciel kwalifikując zrzucony oskarżonemu czyn z przepisu art. 270 § 1 k.k., w opisie czynu wskazał wyłącznie, że oskarżony podczas kontroli skarbowej przedłożył faktury VAT RR nie odzwierciedlające rzeczywistych transakcji.

Faktura nieodzwierciedlająca rzeczywistego przebiegu zdarzenia odnośnie do niektórych tylko jego elementów, przy zaistnieniu jednak samej transakcji, to faktura nierzetelna o jakiej mowa w art. 62 § 2 k.k.s. Faktura nierzetelną jest także – w rozumieniu tego przepisu - „faktura fikcyjna”, dokumentująca czynność w ogóle niezaistniałą. W pierwszej sytuacji wchodzi w grę odpowiedzialność z art. 62 § 2 k.k.s., gdyż przepis ten jako lex specialis wypiera normę ogólną, czyli art. 271 § 1 k.k. Przepis art. 62 § 2 k.k.s., w zakresie penalizacji wystawiania faktur nierzetelnych zawiera bowiem w takim wypadku znamiona wskazane w art. 271 § 1 k.k., a znamieniem specjalizującym jest rodzaj wystawianego dokumentu (faktura) oraz ograniczenie kręgu podmiotów tego czynu do wystawcy faktury.

Natomiast przy fakturze fikcyjnej są możliwe dwie sytuacje. Jeżeli faktura ta służy rozliczeniu z podatku, to wystawienie fikcyjnej faktury godzi w obowiązek podatkowy. Na gruncie art. 62 § 2 k.k.s. nie jest istotne w jaki konkretnie obowiązek podatkowy godzi wystawienie nierzetelnej faktury, byle był to czyn przeciwko obowiązkom podatkowym w rozumieniu ordynacji podatkowej. Natomiast gdy wystawienie nierzetelnej faktury nie godzi w żaden obowiązek podatkowy nie można mówić o zaistnieniu czynu określonego w art. 62 § 2 k.k.s. i wtedy wchodzi w grę kwalifikacja z art. 271 § 1 k.k., gdyż podatnik VAT jako uprawniony i zobowiązany do wystawienia faktury jest inną osobą uprawnioną do wystawienia dokumentu w rozumieniu tego przepisu, sama zaś faktura - dokumentem, o którym w nim mowa, a nie zachodzi już możliwość jego wyłączenia przez art. 62 § 2 k.k.s. Stanowisko wyrażone w uchwale z dnia 30 września 2003 r. sygn. I KZP 22/03 (OSNKW 2003, z. 9-10, poz. 75) znalazło potwierdzenie w kolejnych orzeczeniach Sądu Najwyższego (por. wyroki: z dnia 1 grudnia 2003 r., sygn. III KKN 184/01 - LEX nr 83783, z dnia 20 stycznia 2004 r. sygn. IV KK 183/03 - LEX nr 83757 praz postanowienie z dnia 23 listopada 2006 r., sygn. 321/06 - OSNwSK 2006/1/2251) i zostało zaakceptowane w orzecznictwie sądów apelacyjnych (por. wyrok SA w Krakowie z dnia 28 kwietnia 2004 r. sygn. II AKa 65/04 - Krakowskie Zeszyty Sądowe 2004, z. 7-8, poz. 64).

Uwzględniając powyższe uwagi sąd I instancji ponownie rozpoznając sprawę winien w szczególności mieć także na uwadze, iż przedmiotem procesu nie jest ani opis czynu ani jego prawna formuła zaproponowana przez oskarżyciela, lecz sam czyn oskarżonego jako zdarzenie (zachowanie) zarzucone w akcie oskarżenia i zweryfikowane przez sąd, a następnie poddane ocenie z punktu widzenia obowiązującego prawa.

Z tych powodów orzeczono jak w wyroku.